Dodaj do ulubionych

Bzdury Macierewicza ''obezwładnione''

01.08.11, 09:47
Antoniemu Maciarewiczowi już żadne leczenie nie pomoże !!! Okazuje się , iż jest to choroba zaraźliwa - wielu polityków jednej "słusznej partii" zaczyna mieć te same objawy.
Obserwuj wątek
    • tow_rydzyk Czekamy na obezwładniajace argumenty p.Rogalskiego 01.08.11, 10:09
      " Narod zapalny i niepraktyczny, szlachetny, zywy, i lekkomyslny,
      narod ktory czuje wstret do wytezonej i dlugotrwalej pracy i zawsze
      mial pociag do wszelkich silnych i subtelnych rozkoszy, tak
      zmyslowych, jak duchowych, ale ktory przede wszystkiem kochal
      niepodleglosc do szalenstwa, wolnosc do liberum veto(...).
      Polacy sa zywego temperamentu, jak poludniowcy, ale na prozno
      szukalbys u nich tego politycznego machiawelizmu, jakim celuja
      madrzy Wlosi, ktorzy pozwolili w swoim czasie Francji wyciagac dla
      siebie kasztany z ognia. Jest to narod, ktory w Legionach Napoleona setki razy
      krew przelewal za cudze interesa, bo trzymano przed nim sztandar z bialym orlem.
      Tego rodzaju mlodociany, a nawet dziecinny entuzjazm nie jest z
      pewnoscia dodatnia cecha w wielkiej walce o byt, ktora sie obecnie
      toczy pomiedzy ludami w obecnych czasach wielkiego przemyslu i
      militaryzmu. “

      Georg Brandes (wl.Morris Cohen), slynny dunski pisarz, krytyk i
      historyk literatury. Autor m.in ksiazki "Polska". przebywal w zaborach
      rosyjskim i austriackim w latach 1885, 1886, 1894 i 1898.

      "Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród [Polacy] gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych."
      Winston Churchill


      Fakt, ze w ubieglorocznej smolenskiej katastrofie starcilismy dwukrotnie wiecej generalow niz w Katynskim lesie z rak NKWD-zistow w 1940 roku jest ostatnim przykladem samodestrukcyjnej megalomanii niektorych naszych politykow. Nasi nadeci “mezowie stanu” III RP z dyplomami uzyskanymi na PRL-owskich uczelniach, na ktore dostali sie dzieki punktom za swoje plebejskie, robotniczo-chlopskie pochodzenie - w ramach leczenia sie ze slowianskich/wschodnio-europejskich (a moze zachodnio-azjatyckich) kompleksow i z post-komunistycznego kaca - onanizuja sie przed portretami kolejnych amerykanskich prezydentow. Wcale im nie przeszkadza fakt, ze przecietny Amerykanin nie potrafi wskazac Polski na mapie swiata.
      Lubia pozowac do zdjec przed leciwymi ale jeszcze “na chodzie”, okazyjnie kupionymi samolotami F16 dzierzac w drugiej rece lekko zardzewiala szabelke dzielnie i zamaszyscie nia wymachuja w strone sasiadow. Przypomina to troche szczekanie na niedzwiedzia przez malego pudelka...na smyczy. Koniunkturalnie zafundowalismy sobie innych malych pudelkow albo pekinczykow (tez na smyczy) jako nowych egzotycznych sojusznikow. Gruzja - gdzie nie tak dawno na zasadzie staropolskiego “zastaw sie ale postaw sie” nasz s.p. prezydent o wlos (“po raz pierwszy”) nie stracil zycia - jest tego klasycznym przykladem. Mowie o kraju, w ktorym do dzisiaj prawie w kazdym miasteczku i wiosze dumnie stoja pomniki najwiekszego Gruzina wszechczasow Josifa Dzugaszwili...ale oczywiscie o tym nasz dzielny “Maly Rycerz” sp. Prezydent Kaczynski-Wawelczyk i nasze “wolne” media nawet nie smialy i nadal nie smieja wspomniec. Oczywiscie plakat z geba Stalina w Moskwie to prawie anty-polska prowokacja.

      Wracajac do okolicznosci katastrofy jestem ciekaw czy np. L.Kaczynski po otrzymaniu zalecenia ladowania na innym lotnisku od amerykanskiej lub brytyjskiej sluzby naziemnej w pelni by sie do niego zastosowal...Mozna spekulowac ale podejrzewam, ze tak. Ja tymczasem w odpowiedzi na "Raport Millera" czekam na kolejne absurdalne argumenty PiS-wskiej tuby ”mecanasa” Rogalskiego, ktory do dzisiaj leczy sie z uzaleznienia od helu.
      Dam Panu pare pomyslow Panie “mecenasie”: 1) nalezy oskarzyc obsluge smolenskiego lotniska za nie oddanie strzalow ostrzegawczych w kierunku niebezpiecznie obnizajacego pulap prezydenckiego Tupolewa. 2) mozna tez obarczyc stalinowskich oprawcow wina za to, ze przeprowadzili egzekucje na polskich oficerach w miejscu tak bardzo oddalonym od nowoczesnego portu lotniczego godnego samolotu Prezydenta Rzeczypospolitej... Pospolstwo i brukowce to kupia...
      Po kompromitacji smolenskiej, po farse z krzyzem na Krakowskim Przedmiesciu przestalem sie juz dziwic dlaczego na przestrzeni ostatnich paruset lat tak latwo bylo zaborcom upokorzyc, ujarzmic i rozszarpac na strzepy ten nasz - przeciez nie tak maly - Kraj. I to az czterokrotnie...Nie jestem pewien czy za ten stan rzeczy byli odpowiedzialni li tylko nasi oportunistyczni i bezwzgledni sasiedzi badz nasi zazwyczaj fatalnie dobierani i wiarolomni “sojusznicy”...
      Czyzbysmy byli narodem wybierajacym przywodcow bez instynktu samozachowawczego, panstwem w ktorym wszystkie priorytety sa postawione do gory nogami... W tej obecnej, sztucznie zreszta wywolywanej atmosferze ogolnonarodowej paranoi mimo woli nasuwaja mi sie slowa "Zelaznego Kanclerza" - Otto Bismarcka o Polakach : "Wystraczy dac Polakom wladze a sami sie wyniszcza".
      Az przykro patrzec na naszych panikujacych politykow i dostojnikow wojskowych, ktorzy infantylnie odsuwaja wine jak najdalej od siebie aby ratowac swoje kariery... i twarz , ktora i tak juz dawno utracili. Innymi slowy nasi wojskowi bawia sie w dzieci i to na oczach nas wszystkich nie mowiac juz o swiatowej opinii publicznej...
      Dajmy sobie spokoj z tym zenujacym odwracaniem kota ogonem w “smolenskiej sprawie” i po mesku uderzmy sie w piers.
      Czas wyzwolic sie z naszej pieniackiej sarmackiej albo raczej chlopo-panszczyznianej mentalnosci i zachowac sie po dzentelmensku pokazujac tym samym klase/fason naszym sasiadom i swiatu. Po zeznaniach swiadkow okolicznosci wylotu do Smolenska prezydenckiego Tupolewa i innych niechetnie odtajnianych przeciekach ze zrodel wojskowych dowiadujemy sie, ze sp. kpt. Protasiuk (najnizszy stopniem officer na pokladzie) wykazal wiecej rozsadku i wyobrazni niz cala genaralsko-admiralska swita Pana Prezydenta – badz co badz odpowiedzialna za bezpieczenstwo i obronnosc Naszego Kraju.
      Jak na razie polscy funkcjonariusze panstwowi zamiast zabrac sie do porzadkowania wlasnej stajni Augiasza emocjonalnie reaguja na marginalne szczegoly / przemilczenia w sprawozdaniu MAK-u. W klimacie nadchodzacych wyborow za rada swoich PR-owcow nasi politycy uciekli sie dosc pochopnie i nieroztropnie do topornej reguly, wg ktorej “najlepsza obrona jest atak” i to z oplakanym skutkiem. Bylo to jak musztarda po i tak nie smacznym obiedzie, ktory zreszta sami sobie zgotowalismy.
      Jak wielu forumowiczow mam dosc tego ogolnonarodowego histerycznego rozczulania sie nad soba. Czas na trzezwe myslenie. Wizerunek Polski w swiatowych mediach zostal powaznie nadszarpniety. Pora na bardziej wywazony jezyk, na bardziej rozwazna nawigacje dyplomatyczna. To musi nastapic zanim miedzynarodowa opinia publiczna straci do nas cierpliwosc i ostatecznie wystawi Nasz Kraj a zwlaszcza jego elity polityczne na medialne posmiewisko.
      Nie jest to tylko sprawa tak opacznie rozumianego przez naszych politykow honoru. Obawiam sie, ze jezeli nie wyciagniemy z tej i wielu poprzednich tragedii nalezytych wnioskow i nie wprowadzimy oprocz zmian personalnych ZELAZNE regulaminy dotyczace bezpiecznego przewozu/podrozowania osob piastujacych najwyzsze funkcje w panstwie nastepne nieszczescie jest tylko kwestia czasu. Sadzac z tego co dotychczas wladze Polski zrobily w tej sprawie obawiam sie, ze te wnioski utona w mdlym rocznicowym religijno-martyrologicznym pustoslowiu i... szyderczym smiechu Lecha K. z Wawelskiej krypty.
      Na domiar zlego Episkopat oglosi sp. Lecha Kaczynskiego-Wawelczyka swietym - opiekunem ofiar lotniczych zamachow bombowych.
      • marceli_39 Re: Czekamy na obezwładniajace argumenty p.Rogals 01.08.11, 20:02
        BRAWO
    • hardy1 Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 10:27
      Ależ pis-wódz ze swoimi pretorianami nie przestaną próbować robić ludziom "wodę z mózgu". To ich jedyny program polityczny i jedyna możliwość do utrzymania w dyscyplinie wyborczej "armii wyznawców". Oszołomów wierzących w bajki nic i nikt nie przekona. Tacy wyznawcy uwierzą nawet że katastrofa smoleńska była sprawką kosmitów, jeżeli powie to ich guru Jaruś. Mogę się od razu założyć że wszyscy jego "poddupni" w rodzaju Hofmana, Macierewicza, Błaszczaka, Kempy - powtórzą za pis-prezesem słowo w słowo.

      Dlatego na wyznawcach wodza JotKa "można położyć krzyżyk".
      Oczywiście należy jednak wykazywać idiotyzmy głoszone przez pis-pretorianów. Ludzi wątpiących jest wiele i im należy się wyjaśnianie.

      PS.O paranoiku Macierewiczu szkoda pisać i marnować czas. To "wzorzec idiotyzmu". Tylko do wystawiania w panoptikum.
      • emeryt40 Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 21:36
        Wyborca mądry nie zagłosuje na macierewiczów, zatem należy mu zrobić wodę z mózgu.
    • erte2 Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 10:31
      Racjonalne tłumaczenia wszystkich okoliczności tej katastrofy nie mają większego znaczenia. Najbardziej logiczny i poparty twardymi dowodami wywód "wyznawców" i tak nie przekona. ONI WIEDZĄ LEPIEJ !
      Każdy kto kiedykolwiek widział co dzieje się z samochodem który uderzył w drzewo z prędkością 100km/godz. powinien zrozumieć co może się stać z aluminiową konstrukcją skrzydła przy zderzeniu z drzewem przy prędkości prawie trzykrotnie większej (energia rośnie w kwadracie prędkośći !). I było to już wyjaśniane dziesiątki razy. Tym niemniej na konferencji prasowej dziennikarz "Gazet Polskiej" (czy może innej TV "Trwam") zadaje pytanie: "Jak to możliwe aby zbudowane z twardego metalu skrzydło oderwało się przy zdrzeniu z miękką brzozą?".
      Ręce opadają! Albo to jest wyjątkowe tępactwo, albo tak głębokie zaślepienie że ŻADNE argumenty nie docierają, albo wyjątkowo zła wola i założenie że po tysiąckroć powtarzane kłamstwo staje się w końcu prawdą.
      Panie Redaktorze - wykonał Pan kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty ! Bo ludzie myślący i przyzwoici i tak na różne macierewiczowe bajki nabrać się nie dadzą, a wyznawców i tak Pan nie przekona.Natomiast nawoływanie kaczyńskiego, hofmana, macierewicza czy brudzińskiego do zaniechania zachowań podłych i nikczemnych można porównać do proszenia pluskwy aby nie gryzła. Po prostu i oni, i pluskwa taką mają naturę.
      • trzy.14 Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 11:32
        Samolot ewidentnie został obezwładniony helem. Hel, jak to hel, został wyprodukowany przez słońce - Słońce Peru i dostarczony na pokład na WSI Gajowego. Obezwładnienie polegało na tym, że hel nie przewodzi tylko zostaje w tyle, choć niektórym, np. posłom PiS, uderza do głowy i ją też obezwładnia z impulsów nerwowych.
        Brednie? Eee tam, Ich Dziennik nie takie rzeczy już "zracjonalizował" :-)
        • zenutek Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 02.08.11, 02:59
          A może tak zasugerować, czasami odnoszę takie wrażenie, że jeśli rozważamy absurdy, to czemu nie zapytać się "ekspertów" PiS, w tym i Macierewicza: czy przypadkiem to śp. prezydent nie był przesiąknięty helem, bo jeśli pamięć nie myli, w ciągu ostatnich czterech lat, często przebywał na Helu... No co, dobre?
    • costa3500 Czy ten szaleniec; 01.08.11, 11:29


      Swoje wywody w dalszym ciągu opiera na ekspertyzach Rogalskiego i Dubieneckiego.
    • gold.lachon Bzdury Millera legły w gruzach 01.08.11, 11:34
      www.bibula.com/?p=41515
      Co zapisał ostatni sygnał TAWS


      Profesor Kazimierz Nowaczyk: Odczyty sensorów na wykresach MAK zostały przesunięte tak, by zlokalizować zarejestrowane przez nie wydarzenia bliżej miejsca zderzenia samolotu z brzozą

      Jak wytłumaczyć rozbieżności pomiędzy danymi Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego a wykonanymi w Redmond odczytami z amerykańskiej aparatury, zamontowanej w tupolewie, skoro pochodzą z tych samych sensorów? Rosjanie do deszyfracji czarnych skrzynek używają programu WinArm32. Wszystkie wykresy zamieszczone w raporcie MAK opracowano z wykorzystaniem właśnie tego programu. Umożliwia on m.in. usuwanie punktów, korektę błędów systematycznych itd. Nie trzeba wcale manipulować danymi z rejestratorów, pod warunkiem, że nikt inny ich nie dostanie i nie zastosuje do analizy innego oprogramowania. Ciekawostką potwierdzającą możliwość ingerencji jest brak odczytów parametrów na wykresach w miejscu ostatniego komunikatu TAWS. Występują tam jedynie szare linie, które nazwano “szarą strefą”.

      Profesor Kazimierz Nowaczyk, amerykański fizyk polskiego pochodzenia, przeanalizował oprogramowanie do deszyfracji tzw. czarnych skrzynek, którym od lat posługuje się MAK. Porównał opublikowane przez Rosjan dane o położeniu polskiego Tu-154M z wynikami odczytów amerykańskiej aparatury, którą zainstalowano w maszynie 36. SPLT. Wnioski naukowca dają wiele do myślenia. MAK nie tylko mógł dość swobodnie manipulować zarejestrowaną historią lotu, ale rzeczywiście tak się stało i te modyfikacje wydają się mieć bardzo jasny cel: zmianę obrazu tego, co faktycznie wydarzyło się po zderzeniu ze słynną brzozą. Profesor Nowaczyk, fizyk, jest gdańszczaninem. Pracuje w Centrum Spektroskopii Fluorescencyjnej Wydziału Biochemii i Biologii Molekularnej Szkoły Medycznej Uniwersytetu Maryland (USA), mieszczącego się w Baltimore. Spektroskopia fluorescencyjna to ważna metoda badawcza mająca praktyczne zastosowanie m.in. w fizyce, chemii, biologii i medycynie.
      Do parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej zgłosił się sam. – Podjąłem się tych obliczeń, dlatego że posiadam doświadczenie fizyka eksperymentalnego i moja umiejętność opracowywania danych, często głęboko ukrytych wśród szumów i zakłóceń, jest bardzo pomocna – mówi. Fizyk przeanalizował dane z systemów pokładowych produkcji amerykańskiej odczytanych w USA, to jest systemu TAWS (ostrzegający o możliwości zderzenia) i FMS (zarządzania lotem). Dzięki nim określił dość dokładnie położenie geograficzne oraz trajektorię poziomą i pionową samolotu. Te dane porównał z wykresami znajdującymi się w raporcie MAK. Okazuje się, że są duże rozbieżności. – Pewne zdarzenia, według MAK, miały miejsce w innym momencie, niż wynika to z zapisów TAWS i FMS. Z czasem wiąże się też oczywiście miejsce, w jakim do nich doszło. Różnice kilkusekundowe oznaczają, przy tej prędkości, setki metrów – tłumaczy prof. Nowaczyk. Okazuje się, że odczyty sensorów zostały przesunięte tak, aby zlokalizować zarejestrowane przez nie dramatyczne wydarzenia bliżej miejsca zderzenia samolotu z brzozą. Zapewne po to, żeby zasugerować, iż uszkodzenie skrzydła, odchylenie od ścieżki schodzenia i półbeczka autorotacyjna były wynikiem ścięcia drzewa.
      Według prof. Kazimierza Nowaczyka, sławna już brzoza wcale nie zmieniła kursu tupolewa, lecz po ponad 140 metrach nastąpiło coś innego: dwa silne impulsy. Na wykresach przedstawionych przez MAK zobrazowano je jako nagłe zmiany przyspieszenia pionowego. Tak silne, że sam prof. Nowaczyk nie może uwierzyć, że ponad 80-tonowa maszyna w ciągu ułamków sekundy doznała tak silnych zmian wysokości. – Nastąpiła zmiana przyspieszenia od 1,2 g do 0,2 g. To różnica, jaką poczuje osoba, której waga w ciągu pół sekundy zmieni się ze 120 do 20 kilogramów – tłumaczy fizyk. Dodaje przy tym, że nie wiemy, czy to cały samolot raptem (dwukrotnie) opadł w dół i wzniósł się gwałtownie do góry, czy tylko, na przykład, podniosła się część dziobowa, a opadł tył.
      • pis_busters Re: Fizyk od flueroscencji ekspertem od katastrof 01.08.11, 12:56
        Fizyk od flueroscencji ekspertem od katastrof samolotowych... Śmiać się czy płakać ?
      • erte2 Re: Bzdury Millera legły w gruzach 01.08.11, 17:17
        gold.lachon napisał:
        .........Art.54 Konstytucji RP - 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

        I to jest rzeczywiście prawda - bo, jak widać, wolno ci napisać czy zacytować każdy idiotyzm...
      • zenutek Re: Bzdury Millera legły w gruzach 02.08.11, 03:14
        I tu masz rację Gold-lachon z jednym wyjątkiem. Prof. Nowaczyk, jak się mieni specjalista od fluorenscencji, nie zauważył drobnego szczegółu w swych rozważaniach, albo nie został dobrze poinformowany przez Macierewicza. Tak więc muszę to mu przypomnieć. Ogromna zmiana przyśpieszenia była wynikiem odwrócenia obrotów silników w chwili podjęcia próby przez pilotów odejścia na drugi krąg. Mogę nie być profesjonalna, ale przy próbie lądowania silniki pracują na małym ciągu, natomiast w chwili pociągnięcia wolantu do siebie, silniki nabierają znów wysokich obrotów. Chwila zmiany, tak jak w silniku samochodowym przy wciśniętym sprzęgle dla zmiany biegów, wpada w bieg jałowy, spadają obroty... Widocznie coś takiego zaistniało i w silnikach samolotu. Każdy ekspert wypowiadający się w mediach od roku, stwierdza zgodnie, iż musi upłynąć kilka sekund po szarpnięciu wolantu, by silniki uzyskały swoją wysoką moc. W tym czasie samolot dalej opada...
    • minstrel515 Każdy świeci jak umie. 01.08.11, 11:53
      Fluorescencja Hofmana wręcz oślepia.
    • r.romanek63 Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 12:42
      "Trybuna Ludu - bis" tj. Gazeta Wyborcza od wielu lat pisze bzdury i nieprawdy i nie przypominam sobie ażeby z powodu któregoś sie kajała. Oczywiście w tym pisemku ani śladu na temat pijanego Błasika, kłótni z pilotem przed odlotem i tym podobnych farmazonów stworzonych w urojonej rzeczywistości panów redaktorów od inteligencji. Nic, głucha cisza w wyborczej. Jak za PRYLU.
      • maaac Kto pisze bzdury? 01.08.11, 13:09
        1. Były artykuły o kłótni. Nie ma dowodów na to by ona była ale i nie ma by jej nie było. Najwyraźniej był świadek twierdzący, że do niej doszło, ale nikt poza nim nie chciał lub nie mógł tego potwierdzić.

        2. Wbrew różnym PiShasłom komisja potwierdziła obecność Błasika w kabinie pilotów. Nie powinno go tam być, a jednak był. Brak dowodów na to by nie był pod wpływem alkoholu czyli podważających działania Rosjan. Nie przypominam sobie artykułów GW mówiacych o tym, że był pijany. Był pod wpływaem. Dokałdnie podano ile musiał mieć alkoholu we krwi. Zastosowana przez Rosjan porocedura - równoległego badania ciał i identyfikacji wyklucza celowe sfałszowanie próbki. Jak ją badano jeszcze nie wiadomo było, że to był Błasik. To było ciało kogoś kto był w kabinie. Gdyby Rosjanie mieli zwalać z siebie winę znacznie łatwiej było by "odkryć" alkohol u pilotów. Gadanie o endogennym alkoholu to też bzdura. Wykryli by go u wszystkich.

        3. Jaki inne bzdury? Naciski? Gdzie artykuł, że Kaczyńśki wydał bezpośredni rozkaz lądowania? Rozpatrywano taką możliwość ale nie pamiętam by ktos twierdził, że tak było. Czas katastrofy? czterokrotne podchodzenie do lądowania? Te przekłamnia (a nie kłamstwa, brak w nich celowości) były powtarzane, przez różne media i wynikały z normalnego haosu informacyjnego po katastrofie. Im jest ona bardziej szokująca tym jest ich więcej.


        Więc?
        • r.romanek63 Re: Kto pisze bzdury? 01.08.11, 13:53
          Artykuły i komentarze były na GW jednotorowe, za wszelką cene udowodnic, że to kaczyński ponosi winę za katastrofe lub ktos z jego otoczenia.. Nie ma dowodów? Ale nie ma tez dowodów, że nie poniósł winy.
          Gazeta Wyborcza pisze nieprawdę? Nie ma na to dowodów?. Ale nie ma tez dowodów, że pisze prawdę.
          Są świadkowie, że GW pisze nieprawdę? No nie do końca bo ciocia mojej mamy słyszała w kawiarni jak jeden podchmielony gość mówił do drugiego, że wczoraj pił z redakotrem naczelnym Pacewiczem i on mu to powiedział - logika michnikowszczyzny
          • strikemaster Re: Kto pisze bzdury? 01.08.11, 14:05
            Bo L. Kaczyński częściową winę ponosi. Zablokował swego czasu dymisję gen Błasika odpowiedzialnego za katastrofę CASY, czym doprowadził do utrwalenia niesprawnego systemu szkolenia załóg w LW.
            • wozi-woda Re: Kto pisze bzdury? 01.08.11, 18:18
              Przecież bardziej do katastrofy przyczyniło się oczekiwanie na decyzję dysponenta - Kaczyńskiego - czy mają odejść na zapasowe. I to jest niepodważalne, nagranie Kazany mówiącego, że nie ma jeszcze decyzji. A Błasik po co wlazł do kabiny (przechodząc przez salonkę z prezydentem)? Przypilnować czy nie wpadnie im do głowy decyzja o odejściu bez zgody dysponenta...
          • maaac Re: Kto pisze bzdury? 01.08.11, 14:27
            Ok ok wiem. Lech Kaczyński to prawie święty. Jakakolwiek sugestia, że coś mógł być winny to prawie zbrodnia. Dobrze tylko, że wyznawcy Świętego Lecha nie mają w Polsce władzy bo by zapełnili więzienia obrazoburcami majestatu Świętej Rodziny.

        • erte2 Re: Kto pisze bzdury? 01.08.11, 17:22
          @maaac
          Chłopie - nie dyskutuj z półgówkiem - bo odpowiadając czemuś takiemu nobilitujesz toto i wyrabiasz w tym przekonanie że nie jest czymś tylko kimś.
          • r.romanek63 Re: Kto pisze bzdury? 01.08.11, 18:01
            Ha ha ha półgłówek wymyśla innym od półgłówków. To jest właśnie inteligencja a'la Dominik Taras - brak argumentów. Wiem, że twoi przodkowie zeszli z drzewa kilka milionów lat temu a twój poziom myślenia i argumentacji dalej tam siedzi. A może zapomniałeś przeczytać "dodatek dla inteligentów", dodatek do Polityki. Bo jeśli tak to pora sprawdzić co i jak masz myśleć inteligencie.
            • maaac Re: Kto pisze bzdury? 01.08.11, 20:17
              Zobacz jak wyglądały twoje "argumenty" na moją odpowiedź.
              Potem pójdź do szefa komórki PiS i zapytaj się co znaczy przysłowie "przygania kocioł garnkowi, a sam smoli".
              • r.romanek63 Re: Kto pisze bzdury? 02.08.11, 14:04
                Ale po co mam iść do szefa komórki PIS? Ja nie mam z nimi nic wspólnego, prawdopodobnie w przeciwieństwie do ciebie. Twój szef już wydał ci instrukcję?
                • maaac Re: Kto pisze bzdury? 03.08.11, 10:15
                  No nie kryguj się, że to z własnej woli... :)
    • pis_busters Im nie trzeba robić wody z mózgu. Oni już mają wod 01.08.11, 12:53
      Im nie trzeba robić wody z mózgu. Oni już mają wodę zamiast mózgów...
    • hieronim_kowalski Bzdury Macierewicza nie do końca ''obezwładnione'' 01.08.11, 12:59
      Bełkot Maciarewicza ma duży sens. Zauważmy, że o ile bezposrednio po katastrofie większość Polaków była przekonana o winie braci Kaczyńskich, o tyle teraz wszyscy dyskutujemy o bzdurach Maciarewicza a nie o winie Jarosława K. Jego wina polityczna jest ewidentna ale sprytny zabieg psycho-socjologiczny sprawił, że Maciarewicz "przykrył" winę Jarka sprowadzając dyskusję na manowce.
    • frey8b Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 13:34
      Macierewicz powinien skorzystać z pomocy specjalistów amerykańskich z zakresu psychiatrii,bo polscy są bezradni na jego stan psychiczny. A może to wirusowe bo cały PiS na tą samą dolegliwość choruje,powinno się zamknąć ich w obozie i nazwać IV RP.
      Postuluję aby Kaczyńskiemu odebrać pistolecik.
    • sharn1 Bzdury Wyborczej też obezwładnione 01.08.11, 13:35
      Chodzi oczywiście o powtarzaną z uporem maniaka przez cyngli wyborczej opinię o decydującym wpływie na katastrofę rzekomych nacisków Prezydenta na pilotów.
      Nie oczekuję oczywiście przeprosin, bo wyborcza i jej cyngle nigdy nie przepraszają za siebie, oni przepraszają za kogoś albo wręcz za cały naród i to głównie żydów, ale dobre i to.
      • jurekde Re: Bzdury Wyborczej też obezwładnione 01.08.11, 14:26
        a więc mówisz pan,że nie było nacisków, Komisja też tak pisze w raporcie, mało Komisja stwierdza,że samolot nie podchodził do lądowania.... bzdury wierutne...pan Kazana - ze stenogramu- mówi... Pan prezydent nie podjął decyzji..... ale chwile potem stewardesa melduje kpt. Protasiukowi ... pokład gotowy do lądowania... czyli w tzw. międzyczasie ktoś decyzję o lądowaniu podjął i tu szanowana Komisja się myli bo ratuje cześć JKM Kaczyńskiego Lecha...Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej...a,że to nieprawda , mało ważne
        • sharn1 Re: Bzdury Wyborczej też obezwładnione 01.08.11, 14:48
          "Pokład gotowy do lądowania" to nie jest potwierdzenie że jest decyzja o lądowaniu, gdyż te czynności trwają już podczas zniżania do podejścia. To wykonanie przez p. stewardessę swoich obowiązków (kontrola zapięcia pasów, wszyscy na miejscach,kontrola zamknięcia schowków, poskładane stoliki). Kto leciał chociaż raz samolotów ten wie o co chodzi.
          • skibaskiba Re: Bzdury Wyborczej też obezwładnione 01.08.11, 15:10
            Dobra, dobra podróżniku. Dlaczego mlaskacz zwlekał z decyzją? Braciszek mu plótł głupstwa do słuchawki?
            Nie podjął decyzji w odpowiednim momencie i ugotował wszystkich na amen!
    • competent PO wygra wybory wylacznie "dzieki" Smolenskowi... 01.08.11, 14:40
      Granie trumnami zawsze sie konczy kleska...
    • demetria11 Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 14:43
      Wyznawcy prezesa uwierzą w każda bzdurę i nie przyjmą do wiadomości żadnego argumentu. Sekta tak ma.
    • syn.ksiedza.proboszcza Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 15:41
      Bądź Pan fair i napisz "Bzdury Macierewicza i GW" obezwładnione, bo przecież padła też opcja o naciskach, lansowana od samego początku.
      Ostatnio GW traci resztki przyzwoitości, najpierw ten bezpardonowy atak na muzułmanów, teraz ta cisza wokół nacisków.
      • sam16 Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 15:48
        syn.ksiedza.proboszcza napisał:

        > Bądź Pan fair i napisz "Bzdury Macierewicza i GW" obezwładnione, bo przecież pa
        > dła też opcja o naciskach, lansowana od samego początku.
        > Ostatnio GW traci resztki przyzwoitości, najpierw ten bezpardonowy atak na muzu
        > łmanów, teraz ta cisza wokół nacisków.

        Oczywista oczywistosc. Wszyskiemu winna jest GW.
        Gdyby nie Gazeta samolot z urwanym skrzydlem na 15 sekund przed uderzeniem w ziemie z predkoscia 300km na godz. wzniosl by sie w gore jak orzel bialy i poszybowal do bespiecznej przystani......
        • syn.ksiedza.proboszcza Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 15:56
          LOL, niezłe ćpanie sobie załatwiłeś, a mówili, że po zlikwidowaniu dopalaczy, na forach będzie spokój.
          • sam16 Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 16:20
            syn.ksiedza.proboszcza napisał:

            > LOL, niezłe ćpanie sobie załatwiłeś, a mówili, że po zlikwidowaniu dopalaczy, n
            > a forach będzie spokój.
            Co znaczy LOL?
            Nie mieszkam w Polsce i nie wiem co to dopalacze.
            Natomiast wiem jak dziala grawitacja w polaczeniu z szybkoscia.
            • syn.ksiedza.proboszcza Re: Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 16:24
              Za to nie wiesz jak działa opcja "odpowiedz", bo doprawdy nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.
    • nowy-trend Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 16:29
      Trochę wcześniej profesor specjalista od fluorescencji wydaje opinię - ekspertyzę w lotnictwie. Powstaje pytanie skąd on zna się na technice lotniczej - otóż parę razy już leciał samolotem i to w zupełności wystarczy. Profesor OMC (OMałoCo) taki pisuarowy znawca. Basta rzygać się chce gdy słyszę o trumnach, maciarach, fatydze, ziobrach i tej całej pisuarii. Dajmy im w wyborach odpowiedź i wskażmy im ich miejsca najlepiej w wariatkowie.
    • anwad No tak! 01.08.11, 18:46
      Akurat te ostatnie sekundy wyparowały! A nagrania z czarnych skrzynek - choć standardowo trwają 30 minut (niezależnie od grubości taśmy), z Rosji wróciły w wersji 38 minut! A nagrania, z których można by dowiedzieć się, co się działo na wieży kontroli lotów, też przypadkowo wyparowały! I tak bym mogła wymieniać...

      No cuda, dziwy! Ruskie!

      Tylko nie wiem, kto w nie wierzy... Pewnie ci, co wierzą w cuda tuskie.
      • pis_busters Re: Zastanów się dlaczego dziura w chodniku jest d 01.08.11, 20:01
        Zastanów się dlaczego dziura w chodniku jest dokładnie przed twoim domem. Pewnie ruski układali... Na twoim miejscu nie wychodziłbym wcale z domu. Chyba, że w towarzystwie lokalnego działacza PIS-takiego mniejszego Maciarewicza.
        • maaac Re: Zastanów się dlaczego dziura w chodniku jest 01.08.11, 20:15
          Dziura też mi coś. We Wrocku był wmurowany w chodnik pocisk. Ludzie tak długo po nim chodzili, że metal był wypolerowany na glanc. Dopiero jak przyszła wolna Polska i po hmmm 50 latach? wymieniano wreszcie chodnik okazał się być wypełniony materiałem wybuchowym.
          Nie da się ukryć - musiał być albo niemiecki albo rosyjski.
    • antropoid Obezwładniony to jest co najwyżej mózg Antosia... 01.08.11, 20:35
      i to już od bardzo dawna. Obezwładniły go manie prześladowcze.
    • szczepanna1 Bzdury Macierewicza ''obezwładnione'' 01.08.11, 22:47
      politycy PIS nie potrafią nie robić wody z mózgu
    • kaczka_dziwaczka_czyli_dziwna Tupolew zestrzelony na wysokości 15 metrów 02.08.11, 01:20
      LEKCJE ANGIELSKIEGO DLA TUSKA I KOMOROWSKIEGO. LEKCJA 5.
      LESSONS OF ENGLISH FOR PRIME MINISTERS AND PRESIDENTS OF POLAND. The 5th LESSON.


      The proof of conspiracy.
      Dowód spisku.


      Od kiedy dowiedziałam się o niewykrywalnych inteligentnych rakietach trafiających w dowolny zaprogramowany cel, przestałam wierzyć w bajeczki Gazety Wyborczej o katastrofie w Smoleńsku. Przytaczam trzy dowody zestrzelenia prezydenckiego Tupolewa:

      Since I learned about undetectable smart missiles reaching any preset target, I have stopped believing in Gazeta Wyborcza's fairy tales about the catastrophe in Smolensk. I am presenting three proofs confirming that the presidential Tupolev has been shot down:

      1. Rzeczywiście występuje techniczna możliwość zestrzelenia prezydenckiego Tupolewa przy użyciu inteligentnej rakiety, jednak polska komisja i komisja rosyjska całkowicie pominęły ten wątek śledztwa. Dlaczego? Polska komisja i komisja rosyjska całkowicie pominęły wątek zestrzelenia śledztwa, ponieważ działania obu komisji miały na celu ukrycie rzeczywistej przyczyny katastrofy w Smoleńsku.

      1. Indeed, it is technically possible to shoot down the presidential Tupolev using smart missiles, but the Polish commission and the Russian commission entirely ignored the investigation into the shot-down. Why? Both Polish and Russian commissions completely ignored the topic of investigation, since the activities of both commissions were designed to conceal the real cause of the crash in Smolensk.

      2. Trafienie prezydenckiego samolotu inteligentną rakietą musiało spowodować jakieś uszkodzenia, na przykład uszkodzenia systemu zasilania, które spowodowały, że "na wysokości 15 metrów wszystkie mechanizmy samolotu przestały działać na skutek ustania dopływu zasilania."

      2. The smart missile hitting the presidential plane had to cause some damage, for example, damage to the power system, which caused that "at a height of 15 meters all the mechanisms of the aircraft stopped functioning due to terminated power supply."

      3. Widok zupełnie rozbitego prezydenckiego Tupolewa jednoznacznie wskazuje, że samolot nie został rozbity wskutek katastrofy, ponieważ uszkodzenia samolotu byłyby znacznie mniejsze w przypadku katastrofy, niż w przypadku zestrzelenia na wysokości 15 metrów. Użycie jakiegoś innego Tupolewa do crash-testu typu "katastrofa w Smoleńsku" jednoznacznie wykaże, że prezydencki Tupolew został zestrzelony na wysokości 15 metrów, ponieważ rozbił się znacznie bardziej, niż rozbiłby się Tupolew podczas crash-testu.

      3. The view of completely smashed presidential Tupolev quite clearly indicates that the plane has not been wrecked by the disaster, because the damage to the aircraft would be significantly smaller in the event of a disaster than in the event of shooting it down at the height of 15 meters. Using some other Tupolev in a crash-test of "the catastrophe in Smolensk" would clearly demonstrate that the presidential Tupolev was shot down at a height of 15 meters, because it was smashed far more than Tupolev smashed in the crash test.
      • pis_busters Re: Następny kandydat do psychiatryka czy zwykły s 02.08.11, 12:43
        Następny kandydat do psychiatryka czy zwykły sk...syn ?
    • zenutek Wytyczne Zybertowicza "pracują"... 02.08.11, 02:46
      Jak mogą zaprzestać robić swoim wyborcom wodę z mózgu jeśli tak zalecał im w swoim opracowaniu "prof." Zybertowicz jeszcze w 2007 roku. W raporcie tym wyraźnie było napisane, że jeśli chce się opanować jakąś grupę ludzi i skłonić do zaprzestania myślenia trzeba im wbijać tyle bzdur do głowy, by czuli się rozdygotani i w strachu o swoją przyszłość przyjmowali tylko to co powie ich natchniony przywódca... Roztrzęsiona masa ludzka jest skłonna do donoszenia, poddańskiego służenia bez zastanawiania się nad konsekwencjami na zasadzie dużego kija i malutkiej marchewki. I te zalecenia wciela w życie prezes PiS wraz z dworem "eunuchów" (określenie posła Dorna), podporządkowanych bez granic obłudy....
    • miazmaty Sroczyński obezwładniony przekazem dnia 03.08.11, 08:28
      Panie Sroczyński, a może zamiast transmitowac przekazy dnia, zajrzałby pan osobście do materiałów amerykańskich ekspertów? Tam czasowo-przestrzenne okoliczności odcięcia zasilania są dokładnie wyjaśnione. I nie mają nic wspólnego z pana ulubioną brzozą.
      • kotek.filemon Re: Sroczyński obezwładniony przekazem dnia 03.08.11, 10:17
        > do materiałów amerykańskich ekspertów?

        Mówisz o Nowaczyku od fluorescencji?
    • totapis500 czywiście że bzdury; 15.08.11, 19:38

      Antek musi czymś wytłumaczyć swą wizytę w USA w towarzystwie Fotygi z doniesień prasowych
      wynika że temat Smoleńska omawiali z jakimś ekspertem biskupem,bo reszta elit ich olała.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka