worddesign 06.08.08, 08:50 Najsmieszniejsza jest oceny sily armii wedlug pana prezydęta. Nie 120000 zolnierzy, a 150000. Ciekawe jak on to wyliczył. Nie ważne, jesli nie będzie tych 30 000 to pan prezydęt znowu zawetuje. .....mamy za prezydęta. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
darioo_b Palikot znów atakuje: Prezydent ciągle "niedysp... 06.08.08, 08:53 sraczka ludzka rzecz.... Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Re: Palikot Advocatus diaboli narobił baraboli. 06.08.08, 08:59 Advocatus diaboli narobił baraboli. Pokropią szatanów mimo parasoli. wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5555416,RMF__Prosba_policjanta_o_egzorcyzmy_na_komendzie.html Umysł przyciężki jakby w melasie. Przeczytał nicka na naszejklasie. Widziany radca raz na komendzie. Może to być szatana narzędzie. Poczuł on urok i wszystko boli. Przez tego advocatus diaboli. Funkcjonariusz z niego doświadczony. W czwartej eRPiS on wykształcony. Najpierw kapliczki w harcerstwie bożym. Leppiej ukradnij czy cudzołożym? W szkole medialnej ojca złodzieja. Tak nam wyrosła policji nadzieja. Zwraca się do „Waszej Eminencji”. Odprawienia w ramach audiencji. Na naszej komendzie egzorcyzmów. Kanonicznie pognać tych od izmów. „Wszędzie tam gdzie szatani są czynni”. Łodczynić, niechaj z PeO są winni. „Akaktus boli” opętał "prezydęta". Robi się z niego żaba nadęta. Całuje fotkę moja żabunia. Może przywróci go na księciunia. Wdzięczny zadzwonił w czasie obiadu. By mi powiedzieć "spieprzaj ty dziadu". Dlaczego ten rząd oko przymyka? Chyba napiszę do łojca Rydzyka. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=902&w=83014260&a=83019856 "Na Nieszpór poszłem" jest napisane. Odpowiedz Link Zgłoś
hrabia-monte-christo ------Palikot to tyPOwy PO-lglowek z PO----------- 06.08.08, 10:27 Odpowiedz Link Zgłoś
kronopio77 Dlaczego Lech K. obraża powstańców warszawskich?? 06.08.08, 10:30 (...) Gdzie szukać właściwego słowa dla wypowiedzi prezydenta PiS? Dwóch wypowiedzi. Najpierw ważniejsza i bardziej bredząca. W obecności kombatantów człowiek, który bredzenie ma we krwi, jął się jąkać o przebitej oponie brata, co się zdarzyło w IIIRP. IIIRP okazała się wymarzonym tematem, aby uczcić rocznicę Powstania. W głowę zachodzę, dlaczego akurat ten temat, czyżby brat znów kazał dołożyć do pieca. Tak na zdrowy rozum, przy okazji Powstania, wypadałoby się odnieść do innych członków rodziny, o których ani słowa, praktycznie odkąd pamiętam. Czy to nie jest dziwne, że prezydent PiS, bohaterów Powstania Warszawskiego, nie wspomina ani słowem o rodzicach. Przecież takich okazji do budowania mitów rodzinnych obaj bracia nie zwykli przepuszczać. Co się dzieje tym razem, że zamiast chwalić się rodzicami, gwiżdże się, wyzywa i grozi pięściami Niesiołowskiemu wraz Bartoszewskim, a wszystko na cmentarzu, gdzie wygwizdani składali kwiaty. No cóż, nawet dla tych dwóch to nie takie proste spojrzeć w oczy staruszkom, którzy pamiętają jak było i wiedzą co się porobiło z rodzinną martyrologią. Mamusia kreowana po zaprzyjaźnionych mediach na łączniczkę Powstania, była harcerką w Starachowicach, pseudonim "Bratek", chodziła po lesie i odnajdywała tajemne znaki, uczyła się zawijać bandaże na kostce. Jej uczestnictwo w akcji "Burza", co pojawia się w bardziej bezczelnych wywiadach synalków, miało charakter korespondencyjny, chyba że Powstanie według najnowszej historii według PiS będzie sięgać Starachowic, gdzie bohaterska "łączniczka" Bratek spędziła całą wojnę. Nie wiem co łączyła Bratek, może Starachowice z Berdyczowem, w każdym razie Powstania na oczy nie widziała. Owszem są teorie, że do Starachowic dotarło kilku rannych z Powstania, których Bratek opatrywała i to już zaczyna przypominać mitologię rodu. Ranny w akcji Burza, który został opatrzony przez Bratek ze Starachowic, daje przepustkę "łączniczce" Bratek, do udziału w akacji Burza. Proste, jak kordon tych co stali tam gdzie ZOMO. Drugi rodzic był już autentycznym bohaterem Powstania i nawet takiemu jak ja "Niemcowi", nie przejdzie przez usta, że było inaczej, zresztą ja nie kłamię, bo to głupie. Rajmund był bohaterem i za czas wojny należą mu się najwyższe ordery, które zresztą otrzymał, z takiego ojca można być naprawdę dumnym. Dlaczego o ojcu ani słowa? Naprawdę trudno o takiego bohatera jakim był Rajmund, ranny, stracił palec w czasie walk, wiele razy uciekał śmierci, wręcz filmowy, modelowy bohater Powstania. I ani słowa o ojcu. Dlaczego? Z tych samych powodów, które blokowały peany na cześć mamusi. Żyją jeszcze ludzie, którzy z Rajmundem walczyli i którzy pamiętają, jak przy kolejnych rocznicowych i tajnych spotkaniach żołnierzy AK, Rajmund przysyłał usprawiedliwienia prosto z Politechniki, na której prowadził kursy dla partyjnych aparatczyków, albo słał wyjaśnienia z własnych szkoleń i kontraktów zagranicznych, w czasach, gdy nie każdy oficer UB był wypuszczany poza kraje socjalistycznej przyszłości. Spojrzeć w oczy tym staruszkom i mówić o bohaterze Rajmundzie? Nawet prezydentowi PiS nie przeszło przez gardło. Pewnie by przeszło, gdyby nie mamusia i obraz tatusia malowany dzieciom, obraz podobny do tego, który chłopcy wpajają swoim wyborcom, zdrada, spisek, porzucenie jedynej bohaterskiej mamusi. Swoją drogą mamusia dostała robotę w PAN, w 1953 roku, oj ciężkie to były czasy dla łączniczek AK, w 1953 roku większość z nich mogła pomarzyć o mężu na delegacji i to w kraju zgnilizny zachodu, o karierze naukowej w bierutowskich uczelniach nie śmiało się głośno myśleć. Ze świecą szukać drugiej takiej pobłażliwości ze strony stalinowskiej Polski, jak spotkała ten zacny ród patriotów. Piszę o tym wszystkim zdając sobie sprawę, że się babrze w życiorysach i wszyscy Bogowie mi świadkują, że ochotę mam na to żadną. Problem polega na tym, że to nie ja zaczynam. Pozostawianie bez echa takiego chlewika na jaki pozwolili sobie słuchacze RM i zwolennicy PiS, wraz z mężem czarownicy, daje zachętę do dalszej rozbudowy chlewików. Gdy się prezydent PiS babrze w życiorysach nas wszystkich, przy okazji poważnej i bez związku z polityką uroczystości, to trzeba go zapytać, co go do tego uprawnia? Własny nieskazitelny życiorys, nijaki życiorys brata, czy życiorysy rodziców, o których jakoś dziwnie nie wspomina. Gdy ktoś mi mówi, że od jego rządów zaczęła się prawdziwa historia i pokazywanie prawdziwych życiorysów, to ja oczekuję, że ów zacznie od własnej historii i historii swojej rodziny. Jeśli ów pokaże mi prawdziwą historię brata, ojca, matki i samego siebie, uwierzę, że ma kompetencje i upoważnienie do nazywania siebie i swojej partii nauczycielami historii. Chyba jasno się wyraziłem i czekam na sprostowanie historii rodu. Wypowiedź bredząca numer dwa. Zamiast raportu o stanie zdrowia, co to już dawno nam go obiecano i nie prawda, że tylko słowami Kamińskiego, sam prezydent PiS obiecał się przebadać i uciekł z gabinetu, mamy donos, że PO "się bije". Łee, beee, chlip, chlip, PO się bije. O co chodzi? Chodzi o impeachment, tak usłyszałem i po raz kolejny uznałem, że Palikot ma rację, prezydent PiS powinien się przebadać i to natychmiast. Nie wiem co skłania do takich wypowiedzi, nadmiar płynów, czy jakieś inne przyczyny, które toczą organizm, niemniej objaw zdrowia to na pewno nie jest. Większej przysługi jak zamach na prezydenta PiS, PO partii PiS i samemu prezydentowi PiS wyrządzić nie może. Jeśli ktoś o zdrowych zmysłach, przekona mnie, że Tusk marzy o drugiej kadencji dla prezydenta PiS i chce wesprzeć Jarosława Leppera, oczywiście uwierzę w procedurę impeachmentu, ale najpierw proszę mnie przekonać do polityki miłości Tuska okazywanej PiS. Takie chaotyczne gadanie jest oczywiście odpowiedzią na plan PO, plan podsuwania ustaw do zawetowania, plan pokazywania prezydenta PiS jako awanturnika i szkodnika. W tym planie można wszystko założyć i wszystkiego się trzymać, ale nie awantury. Awanturujący się z usuwaniem prezydenta PiS, nie może pokazać prezydenta PiS jako awanturnika. Na tyle proste, że chyba nie trzeba głębiej sięgać. Jeśli to miała być odpowiedź na plan PO, z czystym sumieniem można stwierdzić, że prezydent PiS nie ma odpowiedzi na plan PO, chociaż odpowiedź jest prosta. Wystarczy nie zawetować przynajmniej 2/3 ustaw i zrzucić tym samym odpowiedzialność na PO, ale do tego to trzeba i pomyślunku i innego charakteru. Obaj braciszkowie bosi na samą myśl, że mogliby poprzeć jakikolwiek projekt PO dostają spazmów, dla nich samobójstwo z zawiści jest większym impulsem niż strategia politycznego przetrwania i odbicia się od dna. Takim to rad sposobem możemy spać spokojnie i kolorowo, to ostatnia kadencja prezydenta PiS i nie impeachmentem, ale wyborami się to załatwi, bardziej bolesne, prawe i sprawiedliwe. www.matka-kurka.net/post/?p=1502 Odpowiedz Link Zgłoś
hrabia-monte-christo ----opisz lepiej rodowod Szechtera - Michnika----- 06.08.08, 10:45 ktorego to guru prawdy objawione wyczytujesz codziennie i potem powtarzasz bezmyslnie Odpowiedz Link Zgłoś
krzych.korab Czy ludzie chorzy powinni kierować Państwem? Nie! 06.08.08, 10:52 Dlatego wszyscy politycy powinni przedstawiać raport o stanie zdrowia. Odpowiedz Link Zgłoś
hrabia-monte-christo czekamy na raport o skutkach palenia trawy u Tusia 06.08.08, 10:59 w szczegolnosci ilu dziur w jego mozgowanicy powstalo wskutek jarania trawy Odpowiedz Link Zgłoś
krzych.korab Cham choćby się nazwał hrabią i tak g..nem będzie 06.08.08, 11:18 śmierdział. Odpowiedz Link Zgłoś
hrabia-monte-christo -----Cham pozostanie chamem chocby byl Palikotem- 06.08.08, 12:11 Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r nie dosięgnął? 06.08.08, 12:39 "Kaczyński był niedysponowany i przesiadywał całymi godzinami w toalecie podczas spotkania w sprawie NATO w Bukareszcie, co miało być powodem interwencji "wysoko postawionych osób"." *********************************** Może pisuar był za wysoko i wysoko postawione osoby musiały interweniować i podsadzić lub przynieść kaczkę bądź nocnik? Odpowiedz Link Zgłoś
hegemon72 a najmieszniejsze jest ze oni wybulili po 2tys zł 06.08.08, 12:53 za to ze usiada obok glowy panstwa a ten dal d... oczywiscie kupili cegielki(dobrowolnie) Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Wezcie tego Palikota do weterynarza 06.08.08, 13:45 Palikot ma objawy wscieklizny. Trzeba go leczyc albo zaspic. Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Re: Wezcie tego Palikota do weterynarza 06.08.08, 14:17 poszeklu napisał: > Palikot ma objawy wscieklizny. ******************************* Sądzisz, że Jarosław Kaczyński go pokąsał? Odpowiedz Link Zgłoś
mlasskacz Czy wieczna sraczka Pana Prezydenta uzasadnia impe 06.08.08, 14:23 achment? To pytanie do konstytucjonalistów! Odpowiedz Link Zgłoś
lwaw Czy trzeba badać zdrowie prezydenta RP? Nie wiem, 06.08.08, 14:35 Czy trzeba badać zdrowie prezydenta RP? Nie wiem, ...ale żeby poznać stan zdrowia (P)alik(O)ta nie trzeba badań ani lekarzy Odpowiedz Link Zgłoś
lwaw Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" ... 06.08.08, 14:48 w końcówce, podczas gdy Kaczyński walczył do końca. Pytam: Kogo należy przebadać? Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Re: Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" 06.08.08, 14:59 lwaw napisał: > w końcówce, podczas gdy Kaczyński walczył do końca. Pytam: Kogo należy przebada > ć? *********************************** W tym wypadku Jacka Kurskiego, który okazał się świnią. Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Re: Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" 06.08.08, 15:20 lwaw napisał: > Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" > w końcówce, podczas gdy Kaczyński walczył do końca. > Pytam: Kogo należy przebadać? Tuske przez przeszlo pol roku po kampanii wyborow prezydenckich mial depresje psychiczna i w Sejmie plotl banialuki, gorzej niz swirowaty Paliglup. Tzw. "wilcze oczy Tuskego" sa widzialnym objawem, ze jest niepoczytalny. To mu zostalo PO cpaniu. Odpowiedz Link Zgłoś
dan3iger Oto słowa Kaczyńskiego 06.08.08, 17:19 Oto słowa Kaczyńskiego (cytuję z pamięci wywiad w TVP): Z Austrią w piłkę nożną wygrywaliśmy. Po zdumierającym karnym 30 sekund przed końcem meczu strzelili nam gola. Trudno mi było opanować emocje ale NAWET podałem rękę i pożegnałem się z prezydentem Austrii. Ten CHAM dopuszczał myśl żeby się nie pożegnać z prezydentem Austrii skoro jako niesamowite osiągnięcie podaje że JEDNAK się podał rękę prezydentowi Austrii po meczu. Fajnie, nie ? Odpowiedz Link Zgłoś
gerhart_fon_ruskiszajs [...] 06.08.08, 20:50 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
plastelina2005 --------------Janusz Palikot mężem stanu---------- 06.08.08, 23:13 Ma pohybel furmanowi hrabiego. :) Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Re: Formuła Prawko i Smrodek w mocy mamrota. 07.08.08, 04:29 Prawko i Smrodliwy. www.youtube.com/watch?v=nDHbimDHNB4 Prowadzą peleton Prawko i Smrodliwy. Mamrot grzeje główki, wjechali w pokrzywy. Prawko kieruje, Smrodliwy robi szlaczek. Też pedałuje chory Smrodek biedaczek. Z lewa na prawo, mamrot wskazuje środek. Do szambo-perfumerii odbija Smrodek. Aby wysłuchać wskazówek Redyka kleru. Wraca piechotą, niestety bez roweru. Z państwowej dostawy mają te rowery. Ciąg szamboobrona, tu brony i siekiery. Skręcają na lewo, ukradli te rowery. Formuła Prawko i Smrodek w mocy mamrota. Medale z kartofli, leją winkiem kmiota. Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" 06.08.08, 17:30 poszeklu napisał: > lwaw napisał: > > Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" > > w końcówce, podczas gdy Kaczyński walczył do końca. > > Pytam: Kogo należy przebadać? > > Tuske przez przeszlo pol roku po kampanii wyborow > prezydenckich mial depresje psychiczna i w Sejmie > plotl banialuki, gorzej niz swirowaty Paliglup. > Tzw. "wilcze oczy Tuskego" sa widzialnym objawem, > ze jest niepoczytalny. To mu zostalo PO cpaniu. > A może to likantropia? brrr... Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Re: Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" 06.08.08, 20:43 eti.gda napisał: > A może to likantropia? brrr... ********************************* Raczej delirium, skoro z bratem widzą wszędzie wilcze oczy. Odpowiedz Link Zgłoś
rokets_w Re: Podczas kampanii prezydenckiej Tusk "wysiadł" 06.08.08, 22:09 maruda.r napisał: > eti.gda napisał: > > > A może to likantropia? brrr... > > ********************************* > > Raczej delirium, skoro z bratem widzą wszędzie wilcze oczy. > marudo cały świat widzi te oczy narkomana, ten premier jest ciągle pod wpływem narkotyków powinien zostać odwołany i skierowany na przymusowe badania. Odpowiedz Link Zgłoś
akodo78 ot kultura PO. 06.08.08, 21:18 wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Wszyscy-to-robia-a-PO-wpadla,wid,10190898,wiadomosc.html Dziennikarze ?Faktu? donieśli o tym, jak młodzieżówka Platformy Obywatelskiej stara się wpływać na wizerunek partii w internecie. Dziennik dotarł do tajnej instrukcji, z której wynika że młodzi działacze PO mają na forach internetowych, w tym m.in. w Wirtualnej Polsce, dodawać same pozytywne opinie o ugrupowaniu Tuska. Styl rozsyłanego listu był zły, ale intencje mieliśmy dobre ? komentuje całą sprawę przewodniczący młodzieżówki PO. - To haniebne - ocenia założyciel młodzieżówki PiS. To już druga wpadka Platformy w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu media donosiły o tym, jak PO szkoli swoich parlamentarzystów. Członkowie partii dostawali wskazówki co mówić w rozmowach z dziennikarzami. 30 minut dziennie na wpisy Tym razem wyszło na jaw, że Młodzi Demokraci wysyłają swoim kolegom instrukcję, jak działać w internecie. Dziennik podaje, że ?praca grupy miałaby polegać na dodawaniu na kilkunastu największych polskich portalach (WP, Onet, Gazeta, Dziennik, Interia) komentarzy życzliwych PO?. Sympatycy PO mieli poświęcać pół godziny dziennie na dodawanie opinii. Co ciekawe, dokument ? jak pisze ?Fakt? - miał być sygnowany nazwiskiem szefa MSWiA Grzegorza Schetyny. Polityk odciął się jednak od tych rewelacji komentując jedynie, że wyciągnie konsekwencje wobec osób, które użyły jego nazwiska. Dariusz Dolczewski, Przewodniczącego Stowarzyszenia ?Młodzi Demokraci? mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, że wykorzystanie w instrukcji nazwiska Schetyny było błędem. ? To był nasz indywidualny pomysł i nikt z polityków PO nie zwracał się do nas z taką prośbą. Wiemy, że zrobiliśmy tę akcję w złym stylu, bo wykorzystaliśmy autorytet pana Grzegorza bez jego zgody ? mówi Dolczewski. "Chcieliśmy pobudzić tych, którzy nie wyjechali na wakacje" Dlaczego Młodzi Demokraci namawiali członków stowarzyszenia do wpisywania komentarzy ?życzliwych PO?? - To wynikało z naszej nadgorliwości. Nie chcieliśmy nikomu zaszkodzić, bo nie kierowały nami złe intencje. Założenie było proste - pobudzić do działania tych członków, którzy nie wyjechali na wakacje. Wpadliśmy na pomysł, że fajnie by było zamanifestować nasze poglądy i wartości na zewnątrz. Myślę, że taka akcja byłaby bardzo ciekawa, bo nie chodziło o wykorzystanie internetu w sposób propagandowy, ale komunikacyjny. To jest subtelna różnica. Każdej partii zależy, aby jej głos był silnie reprezentowany we wszystkich mediach ? tłumaczy zamieszanie Dolczewski. Jak zaznacza, instrukcja nie miała formy nakazu, a jedynie prośby. ? Do naszego stowarzyszenia przystępuje się dobrowolnie. Nie ma mowy o przymusie, namawianiu kogoś do umieszczania postów. Używaliśmy tylko zwrotów: ?Prosimy o...?. Nie było żadnych kar za to, że ktoś nie poświęca 30 minut dziennie na wpisy. Nie kazaliśmy też niczego raportować ? wyjaśnia Dolczewski. Odpowiedz Link Zgłoś
kas.ia Re: ot kultura PO. 08.08.08, 00:31 przestań spamować. napisz coś własnymi słowami, a nie wklejaj ciągle to samo Odpowiedz Link Zgłoś
rokets_w Re: Wezcie tego Palikota do weterynarza 06.08.08, 22:05 maruda.r napisał: > poszeklu napisał: > > > Palikot ma objawy wscieklizny. > > ******************************* > > Sądzisz, że Jarosław Kaczyński go pokąsał ---------------------------------------------------------- A z kąt, że znowu ! To Tusk ugryzł Palikota za członka A Tuska Setyna ugryzł za jądra. I tak się sprawy seksualne maja w organizacji Popaprańców zasrańców Odpowiedz Link Zgłoś
makrama1 Re: Wezcie tego Palikota do weterynarza 07.08.08, 05:44 rokets_w napisał: > A z kąt, że znowu ! W czteroliterowym słówku "skąd" aż dwa błędy, niezły wynik. Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: Wezcie tego Palikota do weterynarza 06.08.08, 14:59 poszeklu napisał: > Palikot ma objawy wscieklizny. > Trzeba go leczyc albo zaspic. Niestety, wścieklizna po wystąpieniu objawów jest nieuleczalna. Wiem to od weterynarza, który opiekuje sie moim psem. Zaszczepionym. Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Re: Wezcie tego Palikota do weterynarza 06.08.08, 15:32 poszeklu napisał: > Palikot ma objawy wscieklizny. > Trzeba go leczyc albo zaspic. > eti.gda napisał: > Niestety, wścieklizna po wystąpieniu objawów jest nieuleczalna. > Wiem to od weterynarza, który opiekuje sie moim psem. > Zaszczepionym. Znaczy sie, nie ma ratunku dla Palikota? Trzeba wszystkich ostrzec bo to niebezpieczna choroba i przebadac tych z ktorymi sie zwachal w szalecie P0zero. Tuske na nienaturalne wilcze oczy, jest pierwszym podejrzanym. Proponuje kwarantanne. Odpowiedz Link Zgłoś
mazurek111 Re: Prezydent przesiaduje w toalecie... 06.08.08, 17:10 W sam raz temat dla Wyborczej, której najwyraźniej wszystko jawi się w kontekście wychodka. Rozumiem, że jesteśmy w pełni sezonu ogórkowego, ale nie bardzo widzę, dlaczego dzielni luminarze pióra z GW koncentrują swoją twórczą inspirację na wizytach Prezydenta w toaletach publicznych. Z opisów wynikałoby, że poseł Palikot śledził aż tam głowę państwa. GWniany poziom artykułu. Z drugiej strony "zrównoważony" Palikot użalający się nad brakiem zrównoważenia u Prezydenta to pycha. Odpowiedz Link Zgłoś
plaszcz siedział w kiblu i dzwonił do braciszka 06.08.08, 16:50 bo samodzielnie nie wiedział co zrobić !! niemota jedna Odpowiedz Link Zgłoś
rokets_w Re: nie dosięgnął? 06.08.08, 22:01 maruda.r napisał: "Kaczyński był niedysponowany i przesiadywał całymi godzinami w toalecie podczas spotkania w sprawie NATO w Bukareszcie, co miało być powodem interwencji "wysoko postawionych osób"." > *********************************** Może pisuar był za wysoko i wysoko postawione osoby musiały interweniować i podsadzić lub przynieść kaczkę bądź nocnik?> --------------------------------------------------------------------- A z kąd wiecie że był w kibeku? Dupcię mu lizaliście po sranku? To dziękuję wam serdecznie za dbałość o Pana Prezydenta Odpowiedz Link Zgłoś
zgryzliwy1 " A z kąd wiecie... " ha ha ha 07.08.08, 01:13 rokets_w napisał: > A z kąd wiecie że był w kibeku? Dupcię mu lizaliście po sranku? To > dziękuję wam serdecznie za dbałość o Pana Prezydenta to prosta dedukcja pusty stolek prezia --> prezio niekumaty w jezykach --> zaburzenia zoladkowe --> kibelek ps nie "z kąd" ale skąd koles, jeb...ac dwa byki w 4 literowym slowie to mistrzostwo swiatanie Odpowiedz Link Zgłoś
toberson Re:Po uzuwa Palikota do tuszowania swych.... 06.08.08, 17:37 nieudacznych rzadow Tuska!!Zamiast rzadzic krajem to tylko sie kluca z Prezydentem!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
kas.ia Re:Po uzuwa Palikota do tuszowania swych.... 08.08.08, 00:33 "kluca" mówisz... ciekawe co masz na myśli Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: Czy ludzie chorzy powinni kierować Państwem? 06.08.08, 11:58 krzych.korab napisał: > Dlatego wszyscy politycy powinni przedstawiać raport o stanie zdrowia. A prezydent USA, Franklin D. Roosevelt też był chory i niepełnosprawny. Ale był sprawny na umyśle, bo wybierano go aż cztery razy pod rząd! A fatalny stan zdrowia Johna F. Kennedy,ego też nie był tajemnicą (miał on tzw. chorobę Addisona) Odpowiedz Link Zgłoś
hrabia-monte-christo Re:a czy ktos palacy trawe powinien byc premierem? 06.08.08, 12:25 zdecydowanie nie Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r czy alkoholik powinien byc prezydentem? 06.08.08, 12:41 hrabia-monte-christo napisał: > zdecydowanie nie *********************************** Alkoholik nie powinien być prezydentem. Odpowiedz Link Zgłoś
zippopot Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 06.08.08, 13:06 Premier nie powinien pochodzić z rodziny mającej tradycje w mordowaniu Polaków. maruda.r napisała: > Alkoholik nie powinien być prezydentem. Odpowiedz Link Zgłoś
hrabia-monte-christo -----prawie trzewzy prawie mgr nie powinien byc--- 06.08.08, 14:09 ale m.in. obecni wyznawcy PO-szolomow na niego hurtowo glosowali, a michiki i inne obiektywne dziennikarzyny pilnowaly, zeby nie pisac o slabosciach prawie trzezwego prawie mgr Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Re: -----prawie trzewzy prawie mgr nie powinien b 06.08.08, 15:26 hrabia-monte-christo napisał: > ale m.in. obecni wyznawcy PO-szolomow na niego hurtowo glosowali, > a michniki i inne obiektywne dziennikarzyny pilnowaly, zeby nie > pisac o slabosciach prawie trzezwego prawie mgr No, ale Kwachu to pijak z dyplomem ruskiej-komuszej szkoly picia! Ma racje maruda.h, ze bierze go za wzor porzadnego pijaka. Swoj swego pozna nie tylko po zapachu gorzaly. Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 06.08.08, 14:16 zippopot napisała: > Premier nie powinien pochodzić z rodziny mającej tradycje w mordowaniu Polaków. **************************** Pewnie dlatego trzeba było zwolnić ze stanowiska premiera syna komunisty. Teraz czas na brata. Odpowiedz Link Zgłoś
etom Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 06.08.08, 15:23 zippopot napisał: > Premier nie powinien pochodzić z rodziny mającej tradycje w > mordowaniu Polaków. Zal mi takich ludzi jak Ty i ich rodzicow tez. Odpowiedz Link Zgłoś
zippopot Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 07.08.08, 10:00 Mi też żal moich przodków bo mordował ich dziadek Tuska. Twoich mi nie żal bo pewnie razem z nim dokonywali ludobójstwa w Polsce... etom napisał: > zippopot napisał: > > > Premier nie powinien pochodzić z rodziny mającej tradycje w > > mordowaniu Polaków. > > Zal mi takich ludzi jak Ty i ich rodzicow tez. Odpowiedz Link Zgłoś
delayla Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 07.08.08, 23:06 mój boże, co ta prasa potrafi zrobić z ludzmi, przerażające :(... Jeszcze nie dotarło do Ciebie info, ze to DZIADEK KACZYŃSKICH był w Wermachcie, nie Tuska? Jedna głupia plotka puszczona do mediów przez dwóch matołków i będzie się wlekło za człowiekiem do końca życia.. Odpowiedz Link Zgłoś
kas.ia Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 08.08.08, 00:36 współczuje twoim bliskim, że muszą żyć z debilem Odpowiedz Link Zgłoś
zippopot Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 08.08.08, 10:39 Kwestionujesz fakt hitlerowskiej napaści na Polskę? kas.ia napisała: > współczuje twoim bliskim, że muszą żyć z debilem Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Re: czy alkoholik powinien byc prezydentem? 10.08.08, 13:13 Dobrze, że jesteśmy z Tuskiem, bo by była wojna z Ruskiem! wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5567972,Saakaszwili__Rosyjskie_wojska_wjechaly_do_Osetii_Pld_.html Miażdżyca dopada każdego, z mędrca czyni głupiego. Gdy z dala od podwórka. Tylko ważna cenzurka. Jeśli fizycznie nie ćwiczy. Szybciej dostaje miażdżycy. Miast mózgu w środku czaszki. Pojawiają się blaszki. Spadek inteligencji. Mózg woła interwencji. Nie pomaga doktryna. Żadne dzieła Lenina. Szkodzi ło. TR-wam ciemnota. Modlitwy, zapach knota. Denerwują złe wieści. Brzuch w spodnie się nie mieści. Cholesterol jest w normie. Lecz facet nie na poziomie. Bełkocze, jak może szkodzi. Obrażony wciąż chodzi. Pcha się wciąż na urzędy. Lubi ciepełko jak mendy. „Choć nie chcem, ale muszem”. Cegłą i spirytusem. Tłuczeń sypię na jaja. Niech menda się nawtraja. Spirytusu połówkę. Popije, rozbije główkę. Popita menda stuknięta. Gryzie za „prezydęta”. Jeszcze bardziej zajadle. Niech on obrasta w sadle. www.youtube.com/watch?v=TkMh-WaWMJo Odpowiedz Link Zgłoś
rokets_w Re: Czy ludzie chorzy powinni kierować Państwem? 06.08.08, 21:58 krzych.korab napisał: > Dlatego wszyscy politycy powinni przedstawiać raport o stanie zdrowia. masz racje ale przed wyborami a nie po popaprancach Odpowiedz Link Zgłoś
krzych.korab Palikot ma po tysiąckroć rację.Hrabio z awansu 06.08.08, 10:54 społecznego dyżurny obrońco uciśnionego PiS pomyśl nim coś napiszesz. Odpowiedz Link Zgłoś
kibic1-only Re: ----opisz lepiej rodowod Szechtera - Michnika- 06.08.08, 11:28 Bardzo ważne dla zdrowia jest prawidłowe wypróżnianie. Każdy zjedzony i niestrawiony pokarm powinien być usunięty, bo inaczej powstają zaparcia. Do zalegających w jelicie grubym resztek pokarmowych doklejają się następne, pochodzące z kolejnego posiłku. Przyklejają się do ścianek jelita i tak powstaje zaparcie. Powiększająca się i stwardniała bryła kału, jeśli już dotrze do odbytu, nie może przez niego przejść. Odbyt rozciąąąga się do granic swoich możliwości, żyły uwypuklaaają się i tak powstają hemoroidy. Nie wydalone resztki powodują też inne zagrożenie. Wydzielają toksyny, które zatruwają organizm. Dlatego tak ważne jest dbanie o regularne wypróżnienie. Po 40 roku życia, w jelicie zalega sporo takich kamieni kałowych. Mogą one być przyczyną różnych chorób. Coraz częściej mówi się więc o znaczeniu zabiegów oczyszczających jelito grube...Jeśli chcesz sprawdzić, czy jelito pracuje prawidłowo, zrób test na krew utajoną w kale. Test taki dostępny jest w aptekach bez recepty. Badanie wystarczy zrobić raz w roku. Odpowiedz Link Zgłoś
wejsunek dobry tekst 06.08.08, 12:06 ten jest... też uważam ( jak w Kobuszewski w kabarecie starszych panów),że na chamstwo trzeba odpowiadać "godnościom i kulturom" a Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: dobry tekst 06.08.08, 14:25 wejsunek napisał: > ten jest... też uważam ( jak w Kobuszewski w kabarecie starszych > panów),że na chamstwo trzeba odpowiadać "godnościom i kulturom" > a Otóż nie w "Kabarecie Starszych Panów", tylko w kabarecie "Dudek", młodzieńcze. I nie tak, ale tak: "Chamstwo należy zwalczać siłom i godnościom osobistom". Odpowiedz Link Zgłoś
zgryzliwy1 Re: dobry tekst 06.08.08, 15:27 eti.gda napisał: > Otóż nie w "Kabarecie Starszych Panów", tylko w kabarecie "Dudek", > młodzieńcze. > I nie tak, ale tak: "Chamstwo należy zwalczać siłom i godnościom > osobistom". tez ne tak, ale tak : "chamstwu nalezy sie przeciwstawiac siłom i godnosciom osobistom" Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Re: Dlaczego Lech K. obraża powstańców warszawski 06.08.08, 14:24 Wręcza nominację na skraju dywanu, zły mu dziadek, ojciec z kopalni uranu! Mam znów złego (prezydęta) wetownika, podpala niezłe PiS duchy śmietnika. Premiera liberała, Prometeusza, co z krajem świeckim w cuda wyrusza. Źle życzy (prezydęt), bo on jest z tych co jak idzie do ludzi, wchodzi na strych. Nie wyjdzie do nas po pałacu schodach, on chce do góry jak słońce we wschodach. Trzeba go przepraszać, łyka pochlebstwa, tyje w rupieciach, na strychu nieróbstwa. Ten jego strych tak ocenia to wielu, muzeum jego wiedzy oraz PeeReLu! Dzieła Lenina uczą polityki, przykład Dzierżyńskiego uczy praktyki. Natomiast po kądzieli stoi ołtarzyk, modlitewnik, historia, kałamarzyk. Starachowic zdjęcia, niby z powstania. Komuny dyplomy, dowody uznania. Radia na talony, maszyna do szycia. Mój tatuś natomiast nie wychodził z kicia. Jego koledzy nie mają kurhanu. Za to, że przeżył kopalnia uranu. Ze Słowackiego tacy chłopcy mali, nie chcieli Ruskich, to do nich strzelali. Już wtedy poznali obłędne plany. Przegrana tortury i rostrzelany. Odpowiedz Link Zgłoś
kronopio77 Palikot: głos ludu :)) Wyraża opinię ponad 80% Pol 06.08.08, 10:28 Polaków :) Odpowiedz Link Zgłoś
remik.bz Wybierzmy Palikota na Prezydenta RP !Albo Dodę 06.08.08, 10:58 Proponuje , abysmy na kolejnego Prezydenta wybrali Palikota. Na pewno zrobi te cuda , które Tusk obiecał. Wprawdzie nie ma tytułu prof. czy dr, ale co tam...liczy się całokształt. Albo wybierzmy Dode. "Całoksztasłt" ma nawet lepszy od Palikota. Gdzie tam prof Kaczyńskiemu (z doktoratem z prawa) do niej .... Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Re: Wybierzmy Palikota na Prezydenta RP !Albo Dod 06.08.08, 12:46 remik.bz napisał: Albo wybierzmy Dode. "Całoksztasłt" ma nawet lepszy od Palikota. ********************************* Raczej "ciałokształt". Odpowiedz Link Zgłoś
poszeklu Re: Wybierzmy Palikota na Prezydenta RP !Albo Dod 06.08.08, 15:46 maruda.r napisał: > remik.bz napisał: > > Albo wybierzmy Dode. "Całoksztasłt" ma nawet lepszy od Palikota. > > ********************************* > > Raczej "ciałokształt". > Palikot juz jest czlonkiem PO zwyczajnym i gumowym. Wszyscy widzieli jak demonstrowal swoje czlonkostwo. Widzielismy gumowy organ PO, kiedy Paliglup wymachiwal nim na konferencji prasowej w Lublinie. Doda nie bardzo wyglada na czlonka P0zero. Palikot, tak, owszem, psychiatrzy chetnie by go widzieli. Odpowiedz Link Zgłoś
somatico Wyraża opinię ponad 110 % ludu i ciagle rośnie 06.08.08, 15:26 "Palikot: głos ludu :)) Wyraża opinię ponad 80% Polaków" Ech, no coś Ty ! Ja żem słysał iże już 110 procentów jest ciagle rosnie pozdr. wszystkich POrzadnie wykształconych :) Odpowiedz Link Zgłoś
rokets_w Re: Palikot Advocatus diaboli narobił baraboli. 06.08.08, 21:56 almagus napisał: > Umysł przyciężki jakby w melasie.> Przeczytał nicka na naszejklasie.> Widziany radca raz na komendzie.> Może to być szatana narzędzie.> Poczuł on urok i wszystko boli.> Przez tego advocatus diaboli.> Funkcjonariusz z niego doświadczony.> W czwartej eRPiS on wykształcony.> Najpierw kapliczki w harcerstwie bożym.> Leppiej ukradnij czy cudzołożym?> W szkole medialnej ojca złodzieja. > Tak nam wyrosła policji nadzieja.> Zwraca się do „Waszej Eminencji”.> Odprawienia w ramach audiencji.> Na naszej komendzie egzorcyzmów.> Kanonicznie pognać tych od izmów.> „Wszędzie tam gdzie szatani są czynni”.> Łodczynić, niechaj z PeO są winni. > „Akaktus boli” opętał "prezydęta".> Robi się z niego żaba nadęta. > Całuje fotkę moja żabunia.> Może przywróci go na księciunia.> Wdzięczny zadzwonił w czasie obiadu.> By mi powiedzieć "spieprzaj ty dziadu".> Dlaczego ten rząd oko przymyka?> Chyba napiszę do łojca Rydzyka. A PISZ WAĆPAN I DO SAMEGO DIABŁA Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Re: Advocatus diaboli Prawko i Smrodek 07.08.08, 04:31 Prawko i Smrodliwy. www.youtube.com/watch?v=nDHbimDHNB4 Prowadzą peleton Prawko i Smrodliwy. Mamrot grzeje główki, wjechali w pokrzywy. Prawko kieruje, Smrodliwy robi szlaczek. Też pedałuje chory Smrodek biedaczek. Z lewa na prawo, mamrot wskazuje środek. Do szambo-perfumerii odbija Smrodek. Aby wysłuchać wskazówek Redyka kleru. Wraca piechotą, niestety bez roweru. Z państwowej dostawy mają te rowery. Ciąg szamboobrona, tu brony i siekiery. Skręcają na lewo, ukradli te rowery. Formuła Prawko i Smrodek w mocy mamrota. Medale z kartofli, leją winkiem kmiota. Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: Palikot znów atakuje: Prezydent ciągle "niedy 06.08.08, 10:35 darioo_b napisał: > sraczka ludzka rzecz.... A Palikot znowu dopuszcza się zdrady tajemnicy państwowej... Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Ile można? 06.08.08, 13:00 darioo_b napisał: > sraczka ludzka rzecz.... ************************************ Ale nie przez całą kadencję. Odpowiedz Link Zgłoś
zyks Re: Palikot znów atakuje: Prezydent ciągle "niedy 06.08.08, 17:12 darioo_b napisał: > sraczka ludzka rzecz.... Ale musi być zawsze w momencie, gdy trzeba dać głos? To ze strachu: sam wie, że nic rozsądnego z siebie nie wydusi... Odpowiedz Link Zgłoś
halfliner Myślę, że prezydenta w ogóle nie ma, ponieważ 06.08.08, 08:54 tak na prawdę jest nim jego brat. Prezes i prezydent (w j. ang to to samo słowo)to jedno w dwóch, a to jedno to niewątpliwie jest coś paskudnego. Odpowiedz Link Zgłoś
halfliner Dodam jednak, że też lubię Borubara najbardziej. 06.08.08, 08:58 pozdr Odpowiedz Link Zgłoś
rooboy palikot byl w bukareszcie??? 06.08.08, 08:58 czy tez rozpowszechnia plotki "ludzi niezyczliwych prezydentowi" czyli swoje wlasne??? Odpowiedz Link Zgłoś
leftt A swoją drogą 06.08.08, 09:00 nie byłoby źle, gdyby prezydent raz się wreszcie porządnie wysrał. Po takim zabiegu człowiek jest mniej upierdliwy i w ogóle życzliwiej patrzy na świat. Odpowiedz Link Zgłoś
sai_mon Re: A swoją drogą 06.08.08, 09:13 Popieram, może mózg odzyska swoją sprawność. Bo na razie zachowuje się jakby miał nasrane we łbie. Ale ja obstawiam to, że jest pod wpływem monstrualnie rozdętego ego brata - pierwszego dżentelgeja Wolski. Odpowiedz Link Zgłoś
pikorab Re: A swoją drogą 06.08.08, 09:22 Wypadałoby może powrócić do bon-tonowych (z przymrużeniem oka) obyczajów towarzyskich, kiedy to, zwracając się do rówieśników równie starych co schorowanych, zapytywano: " Jak zdrowie Pana Profesora ? Jak tam ze stolcem ? A jak z moczem ? A jak z męskością ? Nie obrażano się za ten przejaw troskliwości ! <pikorab> Odpowiedz Link Zgłoś
kralik111 Re: palikot byl w bukareszcie??? 06.08.08, 10:04 rooboy napisał: > czy tez rozpowszechnia plotki "ludzi niezyczliwych prezydentowi" > czyli swoje wlasne??? Widziales sie z Palikotem? To skad wiesz co powiedzial PiSimozczku? :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Odpowiedz Link Zgłoś
tw_wielgus Re: palikot byl w bukareszcie??? 06.08.08, 10:11 W rozpowszechnianiu plotek "nieżyczliwych" ludzi chyba nie ustępuję mu "koala" - prezydencki minister. Odpowiedz Link Zgłoś
loppe Re: palikot byl w bukareszcie??? 06.08.08, 11:25 PO to partia ojców pijarów, ojciec Palikot z Biłgoraju jest od pijaru czarnego Odpowiedz Link Zgłoś
abstracto Palikot rulez! 06.08.08, 08:59 Choć z tym "chamstwem" trochę przesadził, to jednak w tym kraju trzeba wreszcie zacząć rozmawiać prostym językiem o, w sumie, prostych sprawach. To zawijanie wszystkiego w bibułkę sprawia tylko tyle, że problemy się rozmywa, a dyskusję zamula, co pozwala przetrwać indywiduom, które nie ostałyby się nawet w kiosku z warzywami. Odpowiedz Link Zgłoś
tw_wielgus Re:Palikot na prezydenta!!!!! 06.08.08, 10:14 To wielki maż stanu , że się tak posłużę hasełkiem hrabiego m.ch. Odpowiedz Link Zgłoś
loppe Re: Palikot rulez! 06.08.08, 12:05 populizm prowadzi do większej otwartości w komunikacji - Palikot i inni politycy typu Leppera nadają ton, Wersalu tu już nie ma Odpowiedz Link Zgłoś
canisa.a Palikot znów atakuje: Prezydent ciągle "niedysp.. 06.08.08, 09:02 Prezydent powinien iść do psychologa albo do psychiatry - takie "niedysponowanie" to wynik stresu. U wielu ludzi poważne problemy żołądkowe to reakcja na stres i ataki lękowe. A pozbycie się takich dolegliwości to już zadanie dla specjalistów (psychoanalityków, terapeutów, psychologów, psychiatrów) .... Odpowiedz Link Zgłoś
zigzaur Nawet do kierowania wózkiem widłowym trzeba mieć 06.08.08, 09:13 odpowiedni stan zdrowia. A do kierowania państwem z prawie 40 mln ludności nie? Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: Nawet do kierowania wózkiem widłowym trzeba m 06.08.08, 10:42 zigzaur napisał: > odpowiedni stan zdrowia. A do kierowania państwem z prawie 40 mln ludności nie? Ale operator wózka nie jest wybierany w demokratycznych wyborach. "Chory jest ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma więcej do powiedzenia, niż profesor uniwersytetu". (Janusz Korwin-Mikke) "Gdyby w domu wariatów była demokracja, dyrektorem zostałby wariat" (nie wiem, kto to powiedział pierwszy) Odpowiedz Link Zgłoś
loppe Re: Nawet do kierowania wózkiem widłowym trzeba m 06.08.08, 12:07 Churchill i Rosevelt byli schorowani, daruj sobie te debilizmy Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Palikot znów atakuje: Prezydent ciągle "niedysp... 06.08.08, 09:03 Wybór polecony z ambony! Za Polaków wybory wygrał kościelny głupek, z logo jego radia w drodze prawie każdy słupek. Dla wiernych całej Polski poszła wieść oczywista liberał to libertyn, satyryk satanista. W obronie polskości nie wybierajcie wehrmachta, rzucili wiedząc, że działa jak na byka płachta. Tak w Polsce zasadził kartofle , czyli ciemniaki, do tego jeszcze faszolki, czerwone buraki. Z tej kleru różnorodności wyszło takie danie, że Europa w śmiechu, my płacz, a prezydent sranie. Odpowiedz Link Zgłoś
czarny_aniol_saskiej_kepy bardzo lubie twoje wierszowane kroniki! 06.08.08, 11:26 Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Re: Mieszał w piachu Kwachu, podpatrywał brachu. 06.08.08, 18:47 Bonus! Mieszał w piachu Kwachu, podpatrywał brachu. Na krawężniku przy KaCe gmachu, piasek patykiem mieszał Kwachu. Idą „moherki” z księdzem Redykiem, co ty tu Kwachu mieszasz patykiem? Z piasku i g-ówna będzie taka stwora, całkiem podobna do ojderektora. Zelżony ojdyr skarży do expremiera, który dyplomatycznie tak się zabiera. Wiem, wiem mieszasz g-ówno w piachu i pewnie z tego ma być koalicja Kwachu? Jaka koalicja proporcja nierówna, na twą koalicję mam za mało g-ówna. Dwa bliźniakowate podpatrują Kwacha, każdy patykiem po piasku macha. Pamiętają towarzysza A. Siwaka, każdy bez g-ówna chce zrobić pustaka. Niestety proporcja wychodzi nierówna, bo bliźniakowate walą dużo g-ówna! G-ówna w nadmiarze dostarcza braciszek. Z przeżarcia, defektu zwieracza kiszek. Efektem działań „moherek” zadziwiony. Zbudujemy sraczy aż trzy miliony. Redyk na g-wnie widzi koniec nędzy. Zrobił więc g-wno stoczni z pieniędzy. Trzeba przyznać rację miewasz Kwachu. W pustynię z g-wna zamienią z piachu. Odpowiedz Link Zgłoś
carpaccio4 widać co władzy do szczęścia potrzebne 06.08.08, 09:06 ""Dziennik": policjanci udający mafiosów będą mogli: zażywać narkotyki, jeździć po pijanemu, a nawet brać udział w porwaniach i pobiciach. Nie będzie im wolno zabić człowieka lub ciężko go ranić. - Takie zapisy zawiera projekt ustawy o pracy operacyjnej policji i służb specjalnych, do którego dotarła gazeta." wiadomosci.onet.pl/1801944,11,item.html Odpowiedz Link Zgłoś
norbertrabarbar No nareszcie!!! 06.08.08, 09:56 To o tyle dobrze, że dotychczasowa polityka proszenia bandytów o poddanie się nie skutkowała... Zresztą, my tu nie o tym. My tu mówimy o sraczce Prezywzdęcia Rzepy Pospolitej. Odpowiedz Link Zgłoś
tw_wielgus Re: widać co władzy do szczęścia potrzebne 06.08.08, 10:17 Witaj carpaccio4, Może miast nas epatować newsami z "Dziennika", dokuczyłbyś swoją wczorajszą światłą myśl o tym dlaczego sex analny powoduje u Ciebie wytrzeszcz oczu? Odpowiedz Link Zgłoś
carpaccio4 Re: widać co władzy do szczęścia potrzebne 06.08.08, 22:11 wstydź się. taki niby mądry a nie wie kto ma wytrzeszcz.... swoją drogą twoje pytania są co najmniej dziwne. masz jakiś problem? może porozmawiaj ze swoimi rodzicami lub jakimś spowiednikiem? Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: widać co władzy do szczęścia potrzebne 06.08.08, 10:39 carpaccio4 napisał: > ""Dziennik": policjanci udający mafiosów będą mogli: zażywać narkotyki, > jeździć po pijanemu, a nawet brać udział w porwaniach i pobiciach. Nie będzie > im wolno zabić człowieka lub ciężko go ranić. - Takie zapisy zawiera projekt > ustawy o pracy operacyjnej policji i służb specjalnych, do którego dotarła > gazeta." > wiadomosci.onet.pl/1801944,11,item.html Chyba przepisali to z dawnych tajnych instrukcji SB? Odpowiedz Link Zgłoś
qc Te 50% na PO 06.08.08, 09:12 to w duzej mierze kredyt na wyrost. Palikot i Tusk robia dobra robote ale czy uniosa sami takie obciazenie? Odpowiedz Link Zgłoś
zippopot Re: Te 50% na PO 06.08.08, 10:05 To wielkie obciążenie- udawać, że się coś robi. Odpowiedz Link Zgłoś
remik.bz kreowanie wizerunku to wielkie obciążenie 06.08.08, 11:06 qc napisał: > to w duzej mierze kredyt na wyrost. > Palikot i Tusk robia dobra robote ale czy uniosa sami takie > obciazenie? Masz racje. Kreowanie własnego wizerunku to rzeczywiście wielkie obciążenie. Az strach pomysleć co to bedzie , kiedy wyborcy PO zażądają (ależ jestem infantylny) od Tuska czy Palikota pracy np nad ustawą budżetową , albo nad jakąkolkiek ustawą , albo jakiejkolwiek konkretnej pracy dla kraju. Odpowiedz Link Zgłoś
loppe Re: Te 50% na PO 06.08.08, 12:42 6.8.Warszawa (PAP) - Wartość barometru koniunktury w gospodarce polskiej w II kwartale 2008 roku zanotował znaczący spadek w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Spadek nastąpił także w ujęciu kwartalnym - poinformowali w środę na konferencji prasowej eksperci z Instytutu Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej. W II kwartale wartość barometru koniunktury wyniosła 3,6 pkt., barometr IRG SGH zanotował spadek w ujęciu rocznym o ok. 13 pkt., w ujęciu kwartalnym zaś o ok. 1,7 pkt. "Bez względu na wybór punktu odniesienia, oceny kondycji gospodarczej są gorsze w porównaniu z ubiegłym rokiem". Odpowiedz Link Zgłoś
rokets_w Re: Te 50% na PO 06.08.08, 21:47 qc napisał: > to w duzej mierze kredyt na wyrost. > Palikot i Tusk robia dobra robote ale czy uniosa sami takie >obciazenie ------------------------------------------------------------ HA HA HA tylko idiota tak może powiedzieć. Tusk,Palikot i całe ugrupowanie Popaprańców to najgorsza nacja jaka zaistniała po zakończeniu wojny. Ci popaprańce dążą do upadku państwa a co za tym idzie oddanie się w ponowne zabory niemiecko-rosyjskie. Tylko tacy Popaprańce jak ty i tobie podobni tego nie widzą. Chyba ze jesteś prawą ręką Premiera z wermachtu i dostajesz dole z kradzionych pieniędzy. Odpowiedz Link Zgłoś
almagus Palikot znów atakuje: I nie miejcie mnie za głupka 06.08.08, 09:13 Trzeba chronić rezydenta,gdy głupota tak nadęta. Jest nadęcie, jest poczęcie, jest szambowzięcie. POlityka zagra i konfitury z buraków. Z szejkami wódz nawiązał stosunki, więc zaprosił ich na poczęstunki. Przychodzi szejków ropy wycieczka, co w szatach sznurek to jest zawleczka. Za nimi idą kobiety boso, pod czadorami z drutem coś niosą. Toczą z mlaskaniem wartko rozmowy, wchodzi do głowy problem krajowy. Wszyscy rozumnie przy ropie mlaszczą, co nie pojmują bekną i klaszczą. Anna eF podaje konfitury, widzą złoto, meble i marmury. Mówią och Bolandy wielki królu, myśmy tak rozrywkowi do bólu. Podziwiają, masz tak wielki pa-łac. Musi zostawić bardzo duży plac? Ile tu służby można odprawić, jak ich hurysy mogą zabawić? Król, aż od pochwał bardzo nadęty, a w duszy mówią, bądź ty przeklęty. Sznurki, druciki trzymają w łapach. Nagle huk wielki, skąd taki zapach? Brzuch, odpala majestatu pycha, cała wycieczka więc smrodek wdycha. Zasypia szybko, służby specjalne. Mamy złoża. Tylko, że analne. Putin aż pyta, co to za mikstury? To tylko przecież Anny konfitury! Tak swój talent pokochałem, robię eksperyment z kałem. I nie miejcie mnie za głupka, to nie mała taka kupka. Sięga prawie po podbrzusze, dla Ojczyzny oddać muszę. Niech narodek talent ćwiczy, będzie więcej gnojowicy. Odpowiedz Link Zgłoś
guru133 Ze ze zdrowiem prezydenta jest coś nie tak, 06.08.08, 09:16 to widać i słychać i czuć. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 09:31 Czy troszczenie się o los Polski spowodowany podejrzenie że najwyższy urząd w Polsce jest obsadzony przez człowieka, który ze względu na zły stan zdrowia nie powinien go zajmować jest czymś zdrożnym? Może by tak albo odpowiedzieć na pytanie Palikota albo jednoznacznie prawnie uregulować sprawę zarówno kontroli zdrowia naszych najwyższych urzędników i osób sprawujących funkcje wybieralne jak i dostępu do informacji o ich stanie zdrowia. PiSowi nie podoba się zachowanie Palikota i jego dociekliwość? Nich wprowadzą pod obrady Sejmu przepisy regulujące tę kwestię. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 09:36 Co do pierwszej części wypowiedzi - Ty naprawdę wierzysz, że to jest intencją Palikota? Jeśli tak, to zabawny jesteś:) Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 09:40 A Ty nie wierzysz? Rozumiem że człowiek niezdolny do sprawowania władzy na takim stanowisku to dla Ciebie dowcip? Gratuluje myslenia "partyjniackiego". Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 09:46 Ech Ty naiwny mężczyzno... Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 09:54 Naiwny? A może Ty przesiąknięta partyjniactwem do szpiku kości? Zresztą pamiętając Twoją fascynację hochsztaplerem Ziobro co będziemy tu mówić o naiwności. Odpowiedz Link Zgłoś
tw_wielgus Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:29 maaac napisał: > Naiwny? A może Ty przesiąknięta partyjniactwem do szpiku kości? > Zresztą pamiętając Twoją fascynację hochsztaplerem Ziobro co > będziemy tu mówić o naiwności. Odpowiedz Link Zgłoś
tw_wielgus Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:28 Pozwolę sobie użyć tej zgrabnej retoryki... Czy ty naprawdę wierzysz, w intencje Kaczyńskich? ......................;))) Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:42 Tak, wierzę, że działają dla dobra Polski. Odpowiedz Link Zgłoś
tw_wielgus Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:54 Jak każda babę łatwo Cię złapać na ładne słówka..;)) Ech! wy kobiety i ta wasza babska logika...;))... która tak się ma do logiki jak ekonomia socjalistyczna do ekonomii Odpowiedz Link Zgłoś
eti.gda Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 11:49 anwad napisała: > Tak, wierzę, że działają dla dobra Polski. Ty to WIESZ czy tylko w to WIERZYSZ? A jaka jest różnica między wiarą a wiedzą? Ksiądz na kazaniu postanowił wyjaśnić ludziom, jaka jest różnica między wiarą i wiedzą "na przykładzie": -Tu w pierwszej ławce siedzi pewien zacny gospodarz z żoną i trojgiem dzieci. Ona WIE, że te dzieci są jej. On WIERZY, że te dzieci są jego. (www.vtipy.vsetko.com) Odpowiedz Link Zgłoś
tw_wielgus Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:26 Wierchuszce pis nie podoba się żaden osobnik, który miast głośno klaskać na partyjnych zjazdach i wychwalać pisowskie sukcesy zadaje jakiekolwiek pytania. Można przypomnieć casus posła Zalewskiego, który śmiał się zapytać co takiego konkretnie wynegocjowano w Lizbonie. Jakby gupi nie wiedział, że wynegocjowano "Porażający S U K C E S".....;) Odpowiedz Link Zgłoś
adas313 Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 14:44 Owszem, nie jest. Tylko, czy tu o zdrowie naprawdę chodzi? Ujmę to tak: czy jakiś dziennikarz próbował znaleźć lekarza, który opowiedziałby o problemach zdrowotnych prezydenta? Nie wierzę, by jakieś medium nie dało sobie szansy na opisanie tak spektakularnego tematu jak zły stan zdrowia baardzo nielubianego przez siebie polityka. Odpowiedz Link Zgłoś
iq-ok Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 09:57 Ty nie ufasz wszystkim instytucjom państwa, które są niezależne lub wymknęły się spod kontroli PIS. On nie ufa Prezydentowi.Powinnaś go zrozumieć. Różnica pomiedzy Wami polega jedynie na tym , ze jego postawa ma uzasadnienie mertoryczne i logiczne, Twoja zaś jedynie ideologiczne. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:04 Z natury jestem sceptykiem, to prawda:) A z maaaciem rozmawiałam nie o braku zaufania do Prezydenta, ale o jego głębokiej wierze w czystość intencji Palikota. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:14 Mylisz się. Wcale nie sugerowałem że za działaniami Palikota nie idą również kalkulacje polityczne. Jednak jego atak był celny - prezydent faktycznie wykazuje zachowania budzące wątpliwości ta sprawa powinna być wyjaśniona dla dobra Państwa, a nie z powodu politycznych kalkulacji PO. Także prócz "partyjnianckich" pobudek Palikota idą również merytoryczne. Ty zaś bronisz Prezydenta wyłącznie opierając się na "partyjniackości" - nie podajesz ani jednej merytorycznej przesłanki dla której prośba Palikota nie miała by być spełniona. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:31 Trzeba było tak od razu... A co do moich argumentów: - nie widzę powodów, dla których taki raport miałby zostać sporządzony, - nie widzę powodów dla ulegania presji jakiegoś politycznego oszołoma, - generalnie jestem przeciwnikiem upubliczniania stanu czyjegokolwiek zdrowia, bo uważam to za niezdrowe wścibstwo. I nie posądzaj mnie o partyjniactwo, bo to, że popieram PiS wynika wyłącznie z tego, że z obecnych partii uważam ją za jedyną, która jest w stanie naprawić Polskę. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 13:38 > Trzeba było tak od razu... Tak trzeba od razu - to jest oczywiste jak się od innych wymaga precyzji i faktów. > A co do moich argumentów: > - nie widzę powodów, dla których taki raport miałby zostać > sporządzony, O ile dobrze zrozumiałem taki raport został sporządzony, a Palikot wyłącznie rząda jego upublicznienia. Zresztą nie rozumiem dlaczego nie rozumiesz że mogą istnieć przeciwskazania zdrowotne dla pełninia niektórych funkcji państwowych z powodu stanu zdrowia. Np wszelkie choroby umysłowe czy Alzheimer, padaczka wykluczają.Osttecznie nie zapominaj że Prezydent jest głównodowodzący polskimi siłami zbrojnymi - chciała byś by decyzję o użyciu broni podejmował człowiek nie świadom wagi tego co czyni? > - nie widzę powodów dla ulegania presji jakiegoś politycznego > oszołoma, Oceniasz sprawy po ludziach którzy je mówia a nie po ich merytoryczności? Czy największa bzdura wypowiadana przez osobę którą cenisz będzie dla Ciebie święta, a słuszne i mądre wnioski kogoś kogo uwazasz za głupka odrzucisz od razu bez zastanowienia się nad ich wartościa? Jasne że łątwiej uwierzyć mądremo niż oszłomowi - ale prócz tego trzeba myślec. > - generalnie jestem przeciwnikiem upubliczniania stanu > czyjegokolwiek zdrowia, bo uważam to za niezdrowe wścibstwo. Generalnie to decydując się na jakieś stanowisko człowiek się jednoczesnie godzi na oddarcie go z intymności. Im wyższe stanowisko tym bardziej transparentne powinno być jego życie. Coś za coś - masz pieniądze i władze, za to wszyscy o tobie będą wszystko wiedzieć. Nie podoba się to Panu Prezydentowi? Nie musi - jeden podpis, a nikt nie będzie miał prawa wtykać nosa w jego sprawy, ale i on przestanie mieć wpływ na losy nas wszystkich. Jedyne z czym sie mogę zgodzić - to ochrona prywatności najbliższych. Jednak ich życie musi być transparentne dla spec służb, no i rezygnują z prywatności o ile się zaangażują w kampanie wyborczą. Trudno - Pani Marta z domu Kaczyńska uczestnicząć wraz z byłym meżem w kampanii ojca sama się wystawiła na strzał mediów. Jak chciała zachować prywatność mogła się nie afiszować - tak kazdy będzie oceniał jej zachowanie diametralnie różne od poglądów głoszonych przez jej ojca. > I nie posądzaj mnie o partyjniactwo, bo to, że popieram PiS wynika > wyłącznie z tego, że z obecnych partii uważam ją za jedyną, która > jest w stanie naprawić Polskę. To jest twoja ocena polskiej sceny politycznej. Ja na przykład popieram PO bo jedynie ono może skutecznie zablokować to "naprawianie Polski" ponieważ uważam że było to psucie kraju na potegę. Partyjniactwo to co innego. Sposób popierania tej partii. W mojej opinii popierając PiS jesteś ślepa na inne argumenty, a każde wydarzenie oceniasz z punktu widzenia interesów PiS, a nie Polski. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 16:21 Odpowiem Ci krótko - publikacja raportu o stanie zdrowia ma znaczenie wtedy, gdy ten stan zdrowia wpływa na sprawność intelektualną polityka, albo z powodu długiej jego nieobecności. Ani jedno, ani drugie nie ma miejsca, więc nie ma o czym dyskutować. Kropka. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 16:31 > Odpowiem Ci krótko - publikacja raportu o stanie zdrowia ma > znaczenie wtedy, gdy ten stan zdrowia wpływa na sprawność > intelektualną polityka, albo z powodu długiej jego nieobecności. > Ani jedno, ani drugie nie ma miejsca, więc nie ma o > czym dyskutować. Kropka. Jest o czym dyskutować ponieważ o pierwszym możemy się dowiedzieć tylko z takiego raportu, a drugie od czasu do czasu występuje. Pan Prezydent "znika". Chwała Ci za to że gdy brak argumentów nie schodzisz do poziomu bluzgów ale argument jest tak jak JA mówię i kropka to nie sposób na dyskusje. Odpowiedz Link Zgłoś
iq-ok Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:32 Na wstępie zadałaś wszakże pytanie Czy ten człowiek nie ma co robić. Starałem się Ci zatem wyjaśnić skąd wynika jego i Twój przymus pytania zwracajac uwagę na podobieństwa i różnice. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:35 Ja pytałam o Palikota, który zamiast pajacować, lepiej jakby zajął się pracą w komisji "Przyjazne państwo", która podobno jak dotychczas niewiele zdziałała... Odpowiedz Link Zgłoś
iq-ok Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:40 Po owocach ich poznacie. Jak na razie to jedyna komisja , która będzie pracowała w czasie przerwy wakacyjnej zaś jedynym jej członkiem , który przeciwko temu zaprotestował był poseł PIS niejaki Jurgiel.Sic! Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 10:44 Pierwsze owoce już są - "Palikot w 'przyjazny' sposób zwolni cię z pracy": marekwojciechowski.salon24.pl/87248,index.html Odpowiedz Link Zgłoś
iq-ok Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 11:00 Głupi tytuł bo to nie Palikot a pracodawca bedzie zwalniał z pracy. A poza tym to zmiany idą w dobrym kierunku. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 14:24 > A poza tym to zmiany idą w dobrym kierunku. "Dobroć" kierunku - zwłaszcza omawianej poprawki umożliwiającej zwalnianie zależy zarówno od "punktu siedzenia" pracownik / pracodawca jak i "wyznawanej" doktryny politycznej socjalizm / liberalizm. Dla socjalisty z PiS w dodatku najemnego pracownika to co Ty nazwiesz "pójściem w dobrym kierunku" będzie realizowaniem najczarniejszego scenariusza niszczenia Polski i Polaków przez PO. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 15:59 Nie tylko od tego, co napisałeś, bo jednak są też np. tacy pracodawcy, którzy potrafią łączyć osiąganie zysku z wrażliwością społeczną. Nie wszyscy kierują się wyłącznie maksymalizacją swojego zysku. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 16:27 Mylisz się tylko od tego co podałem. Bo czy będzie istniał taki przepis czy nie, pracodawca który potrafi zrezygnować z większego zysku by zadbać o swoich pracowników będzie mógł tak samo działać. Tyle że istnienie takigo przepisu daje mu możliwość usunięcia z pracy tych którzy nie nie zasługują z różnych powodów na jego wsparcie. Poza tym czasem utrzymanie pełnego zatrudnienia może doprowadzić do plajty całą firmę. To nie jest decyzja czy będę zarabiał dużo jako właściciel czy mniej, ale czy my wszyscy - pracodawca i pracownicy będziemy mogli dalej egzystować czy będzie trzeba zamknąć interes. Liberał - nawet pracownik wie o takich sprawach. Dla socjalisty problemy pracodawcy nie istnieją. On myśli że każdy kapitalista ma worek bez dna z pieniędzmi których skąpi biednym pracownikom. Stąd różne podejście do takich praw. Jak dla mnie powinno się maksymalnie liberalizować przepisy o zatrudnieniu, a z drugiej strony kłaść maksymalny nacisk - tu rola wielka dla Kościoła, na to by pracodawcy korzystali z nich tylko wtedy kiedy naprawdę trzeba. Zresztą to się opłaca - pracownik, który nie boi się o swoje jutro lepiej i wydajniej pracuje. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 18:47 Gospodarka kapitalistyczna ze swej natury opiera się na wyzysku pracowników. A państwo, prawo jest po to, żeby to hamować. Dlatego uważam, że nie należy MAKSYMALNIE liberalizować przepisy o zatrudnieniu. Odpowiedz Link Zgłoś
zbychuk Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 19:11 > Gospodarka kapitalistyczna ze swej natury opiera się na wyzysku pracowników. To akurat brzmi jak zdanie z Kapitalu Marksa, ciekawe jak na zwolennika PiS :) Nie - liberalna gospodarka kapitalistyczna opiera sie na wywazeniu dwoch interesow - pracodawcy i pracownika. Spojrz na przyklad na pracownikow budowlanych. Bez zadnej interwencji panstwa ich prace wzrosly, bo stali sie cenniejsi dla pracodawcow. A co do liberalizacji praw do zwalniania/zatrudniania pracownikow, to nie jest takie proste. W USA bardzo latwo zwolnic pracownika, a bezrobocie jest niskie. Po prostu skomplikowane przepisy preferujace pracwonikow powoduja, ze pracodawca boi sie zatrudniac, w szczegolnosci ludzi starszych, ktorzy maja taki staz pracy, ze nie mozna ich przez 3 miesiace zwolnic. A w Stanach zatrudniaja faceta, jak zle pracuje, to wylatuje no i pracodawca nie boi sie ze bedzie mial bezuzytecznego pracownika. Druga sprawa, to to ze pracodawca czesto jest widziany jako bezosobowa olbrzymia firma a nie konkretny czlowiek, ktory czesto swoim pracownikom placi z wlasnej kieszeni. Pomysl ze ten wstretny pracodawca jak zwinie interes, to wszyscy jego pracownicy znajda sie na lodzie. Bankructwo firmy to nie tylko (a moze nawet nie glownie) kleska finansowa wlasciciela, ale rowniez (a moze przede wszystkim) kleska pracownikow. Nie nalezy podcinac galezi na ktorej sie siedzi, a czesto te przepisy stworzone dla obrony pracownikow wlasnie to robia. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 19:22 1. Nie, to są słowa wypowiedziane przez pewnego profesora ekonomii, nota bene zwolennika liberalizmu gospodarczego:) Też jak to od niego usłyszałam, byłam zaskoczona i też od razu skojarzyło mi się to z Marksem, ale po refleksji doszłam do wnioski, że to prawda. 2. W USA jest też bardzo wielu tzw. working poor - pracującej biedoty - pracującej i jednocześnie kwalifikującej się do pomocy społecznej, że o problemie ubezpieczeń zdrowotnych nie wspomnę. 3. Podoba mi się co napisałeś, że "liberalna gospodarka kapitalistyczna opiera sie na wyważeniu dwóch interesów - pracodawcy i pracownika" i właśnie dlatego uważam, że choć prawo pracy nie powinno dawać nadmiernych przywilejów pracownikom, to jednak wiele istotnych praw powinno chronić. Odpowiedz Link Zgłoś
iq-ok Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 19:33 > 3. Podoba mi się co napisałeś, że "liberalna gospodarka kapitalistyczna opiera > sie na wyważeniu dwóch interesów - pracodawcy i pracownika" i właśnie dlatego > uważam, że choć prawo pracy nie powinno dawać nadmiernych przywilejów > pracownikom, to jednak wiele istotnych praw powinno chronić. Ale konkretnie jakich? I które to z owych niezbywalnych praw narusza propozycja komisji palikota bo od tego zdaje się wyszliśmy? Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 20:10 Nierozważnym pomysłem wydaje mi się choćby skrócenie okresu ochronnego dla osób w wieku przedemerytalnym. Myślisz, że osobie po sześćdziesiątce łatwo znaleźć nową pracę? Niełatwo. Odpowiedz Link Zgłoś
iq-ok Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 21:53 Okres ochronny pozostaje choć krótszy. Można dyskutować czy powinno to być dwa czy trzy lata, ale określanie dwuletniego okresu ochronnego jako cytuję "nadmiernego uprzywilejowania pracodawcy" to przesada. Może inne przykłady? Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 22:50 Przykładów dostarcza choćby projekt zmian w kodeksie pracy przygotowany przez ten rząd (nie wiem, ile z tych propozycji jest aktualnych): - łatwiejsze zwalnianie kobiet w ciąży i osób w wieku przedemerytalnym, - pozbawienie pracownika bezprawnie zwolnionego z pracy prawa do starania się o przywrócenie do pracy. - możliwość zatrudniania w nieskończoność na podstawie umów na czas określony. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 06.08.08, 22:55 Odchodzę już od komputera. Dobranoc. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 07.08.08, 08:39 anwad napisała: > Gospodarka kapitalistyczna ze swej natury opiera się na wyzysku > pracowników. A państwo, prawo jest po to, żeby to hamować. Dlatego > uważam, że nie należy MAKSYMALNIE liberalizować przepisy > o zatrudnieniu. Wooow. Jak to przeczytałem przypomniał mi sie stary kawał z czasów socjalistycznych. "W kapitaliźmie człowiek wyzyskuje człowieka, a w socjaliźmie jest dokładnie na odwrót." Be wstrętny kapitalista wyzyskuje. A powiedzmy że mamy taką sytuację. Warsztacik w nim zatrudnionych 10 ludzi przez "wstrętego kapitalistę". 5 obija się całymi dniami i ma wszystko w nosie. 5 pracuje jak dzikie osły. Forsa jaką zarobią jest przez "wstretnego kapitalistę" dzielona równo - bo i tak jadą na minimalnych pensjach. Niestety każdy logicznie myślący by zwolnił obiboków, a pracowitym dał to co im się słusznie za pracę należy. Jednak nie może - bo tamtych chronią przepisy. I kto tu kogo wykorzystuje? Albo taka sytuacja. Szwalnia - właściciel zatrudnia 10 młodych dziewcząt. Fajnie jest robota idzie - zarobki może nie genialne ale są. Niestety młode dziewczyny mają jedną cechę, która jest pechowa dla właściciela i koleżanek. Lubią wychodzić za mąż i zachodzić w ciąże. Jedna dziewczyna na dziesięć to spokój. Jak będą mądrze "planować" co brzmi idiotycznie, ciąże - zakład będzie dalej sprawnie funkcjonował. Powiedzmy jednak że to szczęście dotknie siedem z nich? Wiesz co się stanie z pozostałą trójką? Pójdą na bruk po plajcie firmy - zupełnie bez swojej zasługi czy winy. Czy to też nie jest krzywdzenie pracowników? A druga strona? Ci wstrętni kapitaliści "wyzyskujący" biednych pracowników? Nie wiem czy mówią ci coś takie nazwy ze Górnego Śląska jak Giszowiec czy Nikiszowiec. "Ci wstrętni kapitaliści" dla swoich pracowników budowali całe osiedla mieszkaniowe, z pralniami publicznymi, zapewnieniem opieki dla dzieci i świątyniami wszystkich wyznań. Jak przyszedł socjalizm z jego "udogodnieniami dla klasy robotniczej" to mieli ciężki orzech do zgryzienia bo przed wojną pracownicy mieli więcej "socjalu" niż w ustroju "powszechnej szczęśliwości". Więc można i to się naprawdę pracodawcom opłaca. Tyle że wymaga to mądrości i zrozumienia problemów obu stron - no i braku zewnętrznego arbitra - państwa - który "wie lepiej" jak ludzi uszczęśliwić. Więc może by tak zamiast "robić ludziom dobrze" - zająć się pracą nad tym by obie strony i pracownicy i pracodawcy zechcieli współpracować z sobą. Myślę że to by była naprawdę spora rola dla ludzi o "wrażliwości społecznej", a nie wymuszanie "dobroczynności" przy pomocy prawodawstwa. Odpowiedz Link Zgłoś
anwad Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 07.08.08, 12:19 Ale czy ja napisałam, że kapitaliści są wstrętni?:) Nie, po prostu mam swoje zdanie na temat natury ludzkiej i uważam, że pewne minimum praw pracowniczych musi być gwarantowane przez państwo. Odpowiedz Link Zgłoś
maaac Re: Czy ten człowiek naprawdę nie ma co robić? 07.08.08, 12:27 Oooo. Czyli schodzimy nagle z wielkiej obrony praw pracowniczych do gwarantowania jakiegoś minimum? anwad napisała: > Ale czy ja napisałam, że kapitaliści są wstrętni?:) Nie, po prostu > mam swoje zdanie na temat natury ludzkiej i uważam, że pewne > minimum praw pracowniczych musi być gwarantowane przez państwo. Tak właśnie piszesz o tym w drugim zdaniu twierdząc że masz swoje zdanie na temat "natury ludzkiej". Przy okazji współczuje albo Tobie znajomych albo znajomym kontaktów z Tobą - skoro tak nisko ludzi oceniasz. Odpowiedz Link Zgłoś