co na chorobę lokomocyjną u 2-latka??

[zmijkaa82]

Witam serdecznie Pani Doktor!! Niestety mojego synka dopadła choroba lokomocyjna :( Może jest to dziedziczne bo i ja miałam w dzieciństwie i moja bliska kuzynka też. W każdym razie, nawet dosyć krótka podróż (1,5 godzinna) staje się dla nas udręczeniem, a szczególnie dla małego, musimy się co chwila zatrzymywać bo mu niedobrze, a i tak otatecznie kończy się to wymiotami, płaczem i nie powiem - przyjemnie dalej nie jest jechać :/ Przed podróżą synek nie dostaje posiłku, tylko picie w małych porcjach. Lokomotiv nie działa niestety :( Stąd moje pyatnie: czy można takiemu maluchowi podać jakiś inny lek, np. aviomarin?? Jeśli tak to w jakiej dawce i postaci? Bo chyba tylko w tabletkach jest??


Z góry dziękuję za odpowiedź, a i przy okazji chciałam podziękować za Pani wszytskie wcześniejsze porady i odpowiedzi!! :)

[mamabeauty]

Cocculine albo opaski uciskowe,ktore zaklada sie na nadgarstki.Aviomarinu nie stosuje sie u tak malych dzieci.

[kasiaalbrecht]

na aviomarin jest za wczesnie, ew diphergan po wcześniejszym wypróbowaniu w domu

[aura1508]

Niestety mam ten sam problem co w tytule. Dziecko mi zaczyna wymiotować po 10 minutach jazdy samochodem, jak się umęczy wymiotami to usypia ale już zanim wsiądzie do samochodu dostaje histerii.
Wypróbowałyśmy następujące specyfiki:
-Hydroksyzyna nie działa
- Clemastinum nie działa
- Lokomotiv nie działa
- Cocuuline nie działa
- zaklejanie pępka nie działa
-plastry Transway nie działają

Zostały mi czopki Vomitushell, Diphergan i Aviomarin.

Farmaceutka odradzała mi Diphergan, powiedziała , że lepiej dać dziecku 1/4 Aviomarinu.
Co o tym myślicie?
Czy macie doświadczenia z czopkami Vomitushell?
Czy Diphergan rzeczywiście jest taki niebezpieczny?

W czerwcu jadę z dziećmi nad morze. Czeka nas bardzo długa podroż. Zamierzamy jechać w nocy, żeby maluchy spały ale do tego czasu muszę znaleźć cudowny środek. Bo jak na razie takiego nie znalazłam a szkoda mi córeczki bo się potwornie męczy.

Za pomoc z góry serdecznie dziękuję :-)

[black.joanna]

Są też jakieś opaski na ręce, zapytaj w aptece.

[aura1508]

nie znalazłam opasek uciskowych ale plastry uciskowe Transway nie działały więc pewnie opaski też nie zadziałają.

Proszę o opinie na temat Diperganu i Aviomarinu. Oczywiście nie piszcie, że Aviomarin jest od 6r.ż. bo to wiem - takie są normy unijne ale też pamiętam doskonale, że jak moja siostra była malutka (30 lat temu) podawano dzieciom wyłącznie Aviomarin bo nic innego nie było na chorobę lokomocyjną.

[zuza08]

Witam.
Miałam i mam nadal ten sam problem z córeczką. Obecnie małą ma 6 lat. I cały czas problem z chorobą lokomocyjną. Zaczęło się bardzo wcześnie miała około roczku. Nic nie działało. Wypróbowaliśmy chyba wszystko - bez efektów. Dopiero lekarz pediatra powiedział o aviomarinie. Dajemy cały czas. Nie pamiętam tylko od jakiej dawki zaczynaliśmy. Wydaje mi się, ż chyba od 1/4. Tak naprawdę sami musicie sobie dobrać dawkę. Jak taka będzie wystarczająca to w porządku. Jak za mało odrobinę więcej. My tak stopniowo zwiększaliśmy dawkę do obecnej.

[aura1508]

zuza08, bardzo ci dziękuję za informację. W sobotę jedziemy z małą w godzinną podróż , więc wypróbuję 1/4 aviomarinu. Zobaczymy jak zadziała:-)
Wolę zacząć od Aviomarinu a jak już nic nie pomoże to dopiero dać Diphergan. Jeszcze raz dziękuję za konkrety :-)

[1ewik]

Macie jakiś sposób? Moja mała wcześniej zażywała Diphergan,ale od pewnego czasu wręcz histerycznie odmawia jego przyjęcia. Chcę sprobowac podac aviomarin tylko jak? Z czym podac żeby go nie wyczuła? Rozkruszyc i dac z serkiem albo sokiem? Ma prawie 3 latka i sama nie połknie nawet tej 1/4 tabletki. Pamiętam też że ma obrzydliwy smak.

[magora_4]

Ja to robię tak: rozgniatam dokładnie aviomarin (w moim przypadku 1/2 tabletki) i rozpuszczam w niewielkiej ilości bardzo ciepłej wody (w zimnej rozpuszcza się dłużej i gorzej), potem studzę, dodaję sok malinowy i wciskam sok z cytryny (sporo) żeby to zakwasić, bo ilość soku malinowego konieczna do zneutralizowania gorzkiego smaku aviomarinu powoduje, że jest to słodkie do obrzydliwości. Podaję łyżeczką po wymieszaniu przed każdą porcją, ponieważ ta mikstura ma to do siebie, że proszek nie rozpuszcza się całkowicie, tylko gromadzi na dnie. Próbowałam już wielu sposobów, ale tylko ten jakoś się sprawdza, w ten sposób podaję też np. groprinosin.