karolinamama
21.07.22, 22:19
Dzień dobry, Mam pytanie odnośnie zaparć i bóli brzucha u 5 latki. 6 lipca przeszliśmy jakiegoś wirusa trwał on 2 dni z wymiotami i biegunkami. Córka 5 letnia przeszła najgorzej ponieważ całą noc wymiotowała a na drugi dzień miała pianistą biegunkę później było ok załatwiała się normalnie przez 5 dni. Od 13 lipca dostała zaparć nie mogła wgl się załatwić mówiła że ją boli jak chce zrobić i miała bardzo wzięty brzuch. Nie pomogły żadne herbaty ziołowe typu rumianek, mięta. W sobotę dostała Lactulosum hasco, jabłko, śliwki, dużo wody. Robiłam masaże brzucha też nic nie ruszyło. W niedzielę dostała w 2 lewki Melilax jeszcze gorzej było płakała strasznie więc pojechaliśmy do lekarza do szpitala. Lekarka poradziła zrobić lewatywę więc wróciliśmy zrobiliśmy lewatywę po 20 min się opróżniła i pod wieczór też. Na drugi dzień w poniedziałek jak wstała bolał ją brzuch mówiła, że bardzo więc podałam nurofen który zwymiotowała i od razu zrobiła kupkę . Później było ok ale na wszelki wypadek pojechaliśmy do pediatry. Kazała podawać xenne junior i dicoflor.We wtorek było ok a od środy znowu ma zaparcia i mówi że jest boli brzuch na dole i jak leci do łazienki bo widać że chce coś zrobić to zanim dojdzie to już nie chce albo zrobi tylko siku... Podaje jej znowu śliwki suszone, owsiankę, warzywa, kaszki na mleku ( choć nie wiem czy dobrze że je mleczne kaszki przy zaparciach), woda, no i tą xenne z dicoflorem. Siemia lnianego nie ruszy, tą xenne za bardzo też nie chce pić max wypije 3 saszetki. Dzisiaj dostała czopek glicerynowy ale też wiele nie pomógł i nie wiem co mam zrobić jak jej pomóc jak nic nie pomaga. Już mi ręce opadają bo nie wiem co mogło spowodować takie zaparcia czy ten wirus czy nagle jest na coś uczulona. Wolałabym uniknąć kolejnej lewatywy bo chyba też nie jest dobrze robić dziecku lewatywę tak często. USG jamy brzusznej miała miesiąc temu i wyszło ok. Jest może jakiś lek który wyreguluje te jelita? Pozdrawiam Karolina
