izamaa
23.11.22, 09:05
Dzień dobry, bardzo proszę o pomoc
Dziecko od dwóch tygodni z objawami infekcji, na początku dwa dni ból brzucha, slaby apetyt, jednorazowo gorączka 39 stopni, na trzeci dzień ból gardła, powiększone migdały i węzły chłonne, na migdałach ropny nalot, obłożony język. jeden dzień na stopach i rękach drobna nieswędząca wysypka widoczna po kąpieli. CRP 45. Obecnie pozostał niewielki nalot na migdałach, znaczne zmniejszenie obrzęku. Trzy wymazy z gardła nie wykazały paciorkowca. Dziecko w dobrej kondycji , leczone tylko objawowo. Pojawiło się podejrzenie mononukleozy, ale lekarz nie zlecił badań. Proszę o poradę, jakie badania mogłabym zrobić, nawet na własną rękę, które wykluczą lub potwierdzą mononukleozę. Dziecko wróci do szkoły w poniedziałek, czy konieczne jest jakieś usg i zwolnienie z wfu zapobiegawczo, bez diagnozy? Chodzi również na lekcje pływania. Czy zawsze następuje powiększenie śledziony i wątroby? Obawiam się gdyż już nie ma objawów choroby, a nie chciałbym go jakoś ograniczać bo nawet nie mam potwierdzenia choroby, czy bezpieczniej zrobić jakieś badania, czy po prostu powinien wrócić do normalnego funkcjonowania. Bardzo proszę o odpowiedź.