substance
05.07.06, 18:49
coz minal jakis czas i mam juz co nieco pojecia o tym :raju:
powiem tak ze ten kraj nie przypadl mi do gustu od pierwszego
wejrzenia.calkiem na odwrot raczej mnie obrzydzil.przyjechalem tu juz na
gotowca wiec nie chodzi o prace.chodzi mi ze ten kraj wcale nie jest tak
dobrze rozwiniety jak myslalem.maja baaaaaardzo daleko do takich gigantow jak
niemcy francja czy gb....nie wiem dlaczego tu sie az tak dobrze
zarabia.prostakow tu wiecej niz gdziekowleiek w europie - oni chyba wogole
sie nie ucza.nie dziwi tez dlaczego nasi dobrze sie tu czuja - swoj do swego
ciagnie.
mitem jest ze irlandczycy sa wielce przyjacielsko do nas nastawieni - nic z
tych rzeczy.mysle ze oni sa juz nami powoli zmeczeni.owszem nie bylo jakiejs
wrogosci wobec mnie ale specjalnie nikt sie tym nie podniecal.
mlode polkolenie to pijaki i cpuny....bez zadnej dyskusji.
z praca jest juz niekolorowo wiec jak ktos chce przyjechac to albo prawdziwy
fachowiec z BARDZO DOBRA znajomosci jezyka albo desperat ze spora iloscia
gotowki na poczatek i biletem powrotnym w kieszeni.
ja mieszkalem w krakowie - teraz w dublinie...porownujac te miasta to dublin
wyglada jak jakies zadupie.serio.nie maja doslownie nieczego cczym mogliby
sie pochwalic no moze parki bo te sa zadbane i ladne.poza tym tragedia.
jest to kraja ktory napewno spodoba sie ludziom ktorzy w polsce zarabiali 800
zl albo byli na bezrobociu.ja zarabialem duzo i na wiele mnie bylo stac.tylko
ze zarabialem na lewo.tutaj zarabiam legalnie ale co z tego skoro jest mi tu
zle i sie dusze....mialem zostac tutaj pare lat ale nie wiem czy roku
doczekam.ja po prostu nie lubie juz prymitywizmu a kasa to nie wszystko.
pozdro