Dodaj do ulubionych

Co ten czas robi z nas...

20.11.09, 22:26
Tempora mutantur et nos mutamos in innos powiadali starozytni.
A mnie dzis fotka Meto z kokarda natchnela do zalozenia tego watku.
Odszukalam swoje z kokardami, znalazlam pare, ktore zamieszcze tu, z
wiadomych powodow.
Momencik, za chwile bedziecie mialy ubaw po pachy.
Obserwuj wątek
    • felinecaline Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 22:33
      Klops - nie udalo mi sie wrzucic skanow do mojej galerii (niepoprawny plik)
      chociaz sa zapisane w jpg.
      Poglowkuje dlaczego i sprobuje znowu.
      • janou Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 22:36
        A gdzie ta fotka?smile
        • metodiw Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 22:39
          To ja na razie dołączę moją smile

          https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/si/gb/hqay/q8aW1MjU9brZhvSnkB.jpg
          • janou Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 23:17
            Meto super,ja tez mam(ale gdzie!?) z kokarda,ale jak pisalam zawital
            syn z rodzinka wiec moze dopiero w poniedzialek cos poszperam i koty
            wystawiesmile
          • zettrzy Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 11:46
            he he, ja tez mam takie z kokarda i pekiem jakiegos kwiecia w rekach, ale nie
            mam pojecia gdzie ono teraz jest - musialabym przeszukac caly dom i garaz
            • felinecaline Eureka! 21.11.09, 13:13

              No to sie teraz napawajcie i smiejcie do woli ;-D
              Wreszcie znalazlam sposob - "zeskanowalam" zdjecia aparatem foto.


              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/et7gdKZJBwFqpjifCB.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/ckBbfjt27t1wGIZwNB.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/YBFROxyQLlyR00SOUB.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/02EZ6LGT00ALsHzEJB.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/kNJRwCtUvQyBVg2lWB.jpg
              • felinecaline ciag dalszy lat cielecych 21.11.09, 13:30

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/GorpmvbZl05ngaqv9B.jpg

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/ppn19hGylMvGW7aofB.jpg

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/M5a56BDNM2IjYR7ytB.jpg

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/6Y1DwtnQ5DHq98tBaB.jpg

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/xlaJkVkWawaDCLnmFB.jpg
              • metodiw Re: Eureka! 22.11.09, 14:10
                Szkoda, że część zdjęć wyszła Ci nieostro.
                Za to na niektórych byłabym w stanie Cię już rozpoznać, a to dużo powiedziane,
                bo spostrzegawczość u mnie kiepska smile
                Też mam takie: córeczka z kochającym tatusiem smile
                Miałam 16 lat, kiedy zmarł mój Ojciec; zachowałam o nim wspaniałe wspomnienia.
                Był pedagogiem z olbrzymią cierpliwością i podejściem do dzieci, umiał się ze
                mną wspaniale bawić, wymyślał jakieś gierki dydaktyczne (np. kto szybciej
                rozwiąże to trudne zadanie matematyczne - oczywiście wychodziło, że ja smile).
                Zawsze latem jeździliśmy na kolonie, które prowadził. Wszystkie dzieci się do
                niego garnęły, a on umiał grać na skrzypcach, mandolinie, pianinie, robił jakieś
                potańcówki, ogniska, zawody - no, przedwojenny nauczyciel smile
                • janou Re: z kokarda:) 22.11.09, 19:07
                  Zapisuje sie do klubu tych z kokardawink
                  Nie bardzo ja widac,nie moge znalesc fotki na ktorej jest bardziej
                  widoczna.
                  https://img121.imageshack.us/img121/7480/nov22155.jpg
                  • felinecaline Re: z kokarda:) 22.11.09, 19:40
                    Sliczna dziewczynka, nie wiadomo, ktora jest "k
                    "kopia" ktorej ;-D/
                    https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/ALGf7Dofh4H1e7igcX.jpg
                  • felinecaline Re: z kokarda:) 22.11.09, 21:30
                    Janou, ta fotka chyba jeszcze pochodzi z "polskiego etapu" Twojego dziecinstwa.
                    • janou Re: bez kokardy:) 22.11.09, 21:56
                      Tak tak z "polskiego etapu" ,a ta to kilka dni przed powrotem na
                      stale do Francji.
                      https://img695.imageshack.us/img695/6990/p1160254.jpg
                      • felinecaline Re: bez kokardy:) 22.11.09, 22:27
                        Musiala wtedy panowac siarczysta zima a ty tak sobie - bez czapeczki sie wymknelas?
                        • janou Re: bez kokardy:) 22.11.09, 22:45
                          Czapeczke mam,fotka jest kiepskiej jakosci dostalam od przyjaciolki
                          (ktora niestety juz nie zyje)powiekszona na drukarce i poklejona
                          plastykiem?(feuille plastique)to jest grudzien 1959smile
                  • metodiw Re: z kokarda:) 22.11.09, 22:38
                    Feline, chyba można przekształcić Twoje forum na Klub Dziewczynek z Kokardą oraz ich Sympatyczek smile smile smile
                    • felinecaline Re: z kokarda:) 22.11.09, 22:48
                      Z kokarda czy bez zauwaz jedno; to nie jest "moje" forum, to nasze wspolne, ja
                      je tylko zalozylam.
                      • felinecaline Re: z kokarda:) 22.11.09, 23:11
                        Janou, zajrzyj do poczty - niespodziewane spotkanie gwarantowane ;-D
                      • metodiw Re: z kokarda:) 22.11.09, 23:16
                        No to nasze smile
                        • felinecaline Re: z kokarda:) 23.11.09, 18:05
                          A czy ktos sie odwazy wyjsc poza stadium kokardowe? Ja owszem, tylko musze fotki
                          dorzucic do galerii.
                          I raczej zrobie to na konto azaliji.
                          • felinecaline Re: z kokarda:) 23.11.09, 18:50
                            i bez...Czyz nie sliczne dziewczynki?
                            https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/QyyFg7fa7n1bRatDRB.jpg
                            https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/YuBrYdafO8zrZ33NlB.jpg
                            te dwie slicznie przytulone do siebie buzki to Kicurek i Tygrycho - dwaj dzis
                            "nie znajacy sie" bracia Kicur i Kuba
                            • felinecaline Re: z kokarda:) 09.01.10, 21:35
                              Odkurzam ten "kokardowy" watek bo wlasnie dostalam dzis mailem nieznane mi
                              zdjecia zrobione w latach '60 przez moich francuskich kuzynow w czasie ich
                              pierwszej "wyprawy wschodniej".
                              Wujek (mojego Autora tzn brat Babci), ktory w czasie wojny 14-18 byl we Francji
                              w niewoli i tam zalozyl rodzine przyjechal ze swoja corka, juz we Francji
                              urodzona i wychowana i Jej mezem i coreczkami.
                              Oto cala nasza grupa na spacerze w WPKiW

                              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/BRecKUrqTekl9f8q5X.jpg
                              • fettinia Re: z kokarda:) 10.01.10, 09:23
                                A gdzie Ty jestes?smile
                                ps-tez mam obowiazkowe z kokarda-musze poszukacsmile
                                • felinecaline Re: z kokarda:) 10.01.10, 11:43
                                  Oto opis zdjecia: dwie jednakowo ubrane dziewczynki to moje francuskie
                                  kuzyneczki, Nenette - 5 lat i Françoise -8 lat czy 9, ja w bialo czarnej
                                  sukience w kratke (Vichy zreszta) chyba 12 latPan w bereciku- dziadek
                                  kuzyneczek, ich mama to ta pani blond, wysoki chudzielec to moj Autor a pani o
                                  zydowskiej urodzie - moja Autorka.
                                • azalijazaza Re: z kokarda:) 10.01.10, 11:53
                                  ciekawa jestem, czy teraz przejdzie, jakas dziwaczna ta awaria.
                                  • azalijazaza Re: z kokarda:) 10.01.10, 11:54
                                    Zabawne, z nieznanych mi powodow widac dostalam bana jako fc
                                    • metodiw Re: z kokarda:) 10.01.10, 12:06
                                      wyróżniło Cię kolorem jako moderatora, tylko jak to się stało?
                                      • felinecaline Re: z kokarda:) 10.01.10, 12:25
                                        Nie wiem, nie moglam wyslac postu jako "poprostuja"
                                        • felinecaline Re: z kokarda:) 10.01.10, 12:30
                                          To byl rok poprzedzajacy Komunie Françoise, moze Janou nam wyjasni jak to jest z
                                          komuniami we Fr?W kazdym razie w czasie wakacji w Polsce musiala po kazdej Mszy
                                          chodzic do ksiedza, zeby Jej poswiadczyl obecnosc w specjalnym karneciku. Ja juz
                                          bylam po Komunii, czym nasi Francuzi byli zaskoczeni, bo jak dobrze policze, to
                                          roznica wwieku miedzy nami nie jest 3 lat tylko niecalego roku.
                                          • janou Re: z kokarda:) 10.01.10, 15:24
                                            W Polsce pierwsza komunia to kiedy ma sie 10 lat,
                                            we Francji o ile dobrze pamietam,bo to bylo mniej wiecej 30 lat
                                            temu,sa dwie komunie;"communion privée" po polsku prywatna,kiedy ma
                                            sie 10 lat i "communion solennelle" bardziej uroczysta,podobna do
                                            polskiej kiedy ma sie lat 12,tak bylo z moimi synami.
                                            Chodzi sie na katechism,ale nie pamietam zeby msza byla obowiazkowa.
                                            Dodam ze bardziej skromna niz w Polsce,wszyscy sa podobnie
                                            ubrani,albo sie kupuje "aube" albo wynajmuje.
                                            fotka "aube'y" i widze ze nic sie nie zmienilo,tak byli ubrani moje
                                            dzieci.
                                            images.google.fr/images?hl=fr&source=hp&q=aube+communion&btnG=Recherche+d%
                                            27images&gbv=2&aq=f&oq=
                                            • felinecaline Re: z kokarda:) 10.01.10, 16:25
                                              Za moich czasow to bylo tak, ze w koncu 2 klasy podstawowki, po zdaniu egzaminu
                                              z katechezy zostawalo sie "dopuszczonym" do Pierwszej Komunii.
                                              Miala ona miejsce w "sezonie komunijnym jak to jest tez we Francji, poczawszy
                                              od ktorejs tam niedzieli po Wielkanocy.Swietowaniu tej okazji towarzyszy
                                              ogromny przepych czesto przekraczajacy granice dobrego smaku i zdrowego rozsadku.
                                              Suknie dziewczynek przypominaja raczej toalety slubne, chlopcy zazwyczaj
                                              wkladaja tego dnia swoj pierwszy garnitur czesto z obowiazkowa kamizelka i muche.
                                              Po nastepnych 2 latach katechezy, z okazji odwiedzin Biskupa w Parafii bylo
                                              Bierzmowanie (to chyba po fr. jest "profession de foi, ale ja w tej dziedzinie
                                              slabizna jestem). Wybieralo sie dla siebie dodatkowego swietego patrona i
                                              "matke" - troche nizej w hierarchii stojaca niz chrzestna, ja wybralam mame
                                              starszego, ulubionego kolegi.
                                              Pan Biskupobdzielil wszystkie zromadzone dzieciaki policzkiem i to bylo
                                              wszystko.Bardzo szare jest moje wspomnienie tego dnia.
                                              Co do "aube" - zawieruszylo gdzies mi sie przesliczne komunijne zdjecie
                                              Françoise, zawsze byla bardzo ladna a w komunijnym stroju wygladala doslownie
                                              jak swieta z obrazka, ktorymi ksiadz dzieli w czasie kolendy.
                                              Nawiasem mowiac: pytanie do "krajowych "LESerek": czy przyjmujecie i jak sie to
                                              teraz odbywa?
                                              Znikam narazie, zeby szukac zdjec.


        • azalijazaza Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 22:39
          Janou, przesle Ci na priva, bo galeria nie chce przyjac.
          To sa czarno-biale skany, w jpg, nie przekraczajace limitu a "nie chca" wejsc.
          Chyba zlikwiduje watek, probowalam po przelogowaniu i tez sie nie udalo.
          • metodiw Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 22:42
            Spróbuj jeszcze, moje skanowane zdjęcia przecież weszły mi do galerii.
            • azalijazaza Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 22:53
              ede probowac jutro.
              Te sa czarno - biale, polpocztowka i pocztowka, jpg, przeciez powinny wejsc!
              Janou, zobacz w skrzynce pocztowej.
              • janou Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 23:18
                odebralam i odpowiedzialamsmile
                • marguyu Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 23:37
                  To ja tez, z lalka Bozenka smile
                  Ten kamien wciaz lezy na tym samym miejscu w parku.

                  https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/ub/gf/klp5/ZGjAa5fUYZ3AdiFdXX.jpg
                  • metodiw Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 23:38
                    He he, też miałam taki wózek i taką lalkę, tylko moja miała na imię Zuzanna smile
                    Ale kokardy nie masz sad
                    • marguyu Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 00:02
                      Kokardy nie mam, bo mialam niesforne wlosy na ktorych nic sie nie
                      trzymalo. Nawet z ulozeniem tej rurki na glowie byl klopot. Problem
                      fryzury rozwiazal ojciec gdy mialam 6 lat. Poszlismy razem do
                      fryzjera, obcieli mi wlosy na "calypso" (krotkie z grzywka i
                      haczykami na policzkach). Nastepnego dnia wezwali ojca do szkoly,
                      ze jestem niestosownie ostrzyzona. Znowu fryzjer ale tym razem na
                      krotkiego chlopaka i tak mi zostalo do dzis.
                      Jedyne zdjecie z kokarda to to od komunii.
    • ewa9717 Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 23:43
      felinecaline napisała:

      > Tempora mutantur et nos mutamos in innos powiadali starozytni
      ...mutamur in illis wink
      • felinecaline Re: Co ten czas robi z nas... 20.11.09, 23:47
        No tak, znow moja sklonnosc do litrowek sie odezwala.Dziekuje.
        • ewa9717 Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 01:27
          E, ja tak z miłości do łaciny, profesora W. i Marka Krajewskiego wink
          • felinecaline Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 11:08
            Milosc do laciny dziele z Toba. Pozdrawiam.
    • jolix Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 11:17
      I odkryłam kolejny brak z dzieciństwa: nie miewałam kokard, a potem
      nie biegałam z kluczem na szyi jak moje koleżanki, przez co czułam
      się pokrzywdzona ...
      • marguyu Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 13:54
        jolix,
        no to jest nas juz dwie bezkokardowych i bezkluczowych.
        Chodz, pouzalamy sie nad soba i odreagujemy stary kompleks smile
        • ewa9717 Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 17:15
          Też kokard nie miałam, choć marzyłam skrycie o takich w szkocką
          kratę lub pepitę wink
          Przez krótki czas kucykowy nosiłam jednak czasem aksamitki.
          • felinecaline Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 17:32
            Och, tak! Te w szkocka krate to bylo zawsze moje marzenie, nie wiem czemu
            nieosiagalne.
            W naszej rodzinie nazywalo sie te wstazki "krakowskimi" i okrrrrrrropnie
            zazdroscilam ich mojej kuzynce mieszkajace ciut blizej Krakowa, ktorej Mama
            czasami jezdzila do owego grodu i przywozila coreczce te cuda.
            • marguyu Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 20:29
              Okazuje sie, ze jest nas wiecej wiec proponuje zorganizowanie grupy
              wsparcia dla straumatyzowanych kokarda.
              wink
              • felinecaline Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 20:43
                Kokard to mi ogolnie NIE brakowalo, ale wlasnie takiej "krakowskie" czyli
                szkockiej NIGDY nie mialam, wyzylam sie pozniej szkockimi kiltami, ktorych
                znosilam kilka serii.
                • felinecaline Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 20:45
                  Przy okazji witam i pozdrawiam Ewe, ktora dzis zaistniala jako leniwa estetka i
                  sybarytka ;-D
                  • ewa9717 Re: Co ten czas robi z nas... 21.11.09, 20:53
                    Dziękuję, ja tak zawsze wchodzę chyłkiem i się rozgladam wink
                    Widzę, że oprócz miłości do łaciny łączą nas jeszcze szkockie
                    upodobania. Ja wprawdzie kiltów nie nosiłam, ale taki Sean Connety w
                    kilcie i na wieczorowo... ach!
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka