felinecaline
03.12.09, 19:20
Ogarnela juz chyba swiat.Moja skrzynka na listy (mowie o tej z realu) peka od
ton reklam skrzynki @ tez jej nie ustepuja.
Przez miasto coraz trudniej przejsc w tlumie niesionym jakas euforia od
jednej do drugiej wystawy...A w tych wystawach oczywiscie dorocznea
nadobfitosc wszelkich pokus, w uszy wwierca sie "mieszanka firmowa"
koledowych standardow - bellsy jingluja, Papa Noel wydusza ostatni dech ze
swoich reniferow a zielona choinka wciaz tak samo zielona i nie stracila ani
jednej igielki od zeszlego roku - plastik doskonalej jakosci.
Moja dzielnica w tym roku swojej choinki chyba miec nie bedzie, jestesmy
przekopani wzdluz i wszerz i okopani naokolo, a rekompensate (prezent) od
miasta dostaniemy dopiero na nastepna Gwiazdke - mowie o slawetnym tramwaju.
No wiec moj nastroj w obliczu tych zblizajacych sie Swiat jest dosc chwiejny.
Na razie dopadlam ciekawe kartki i nawet kilka juz napisalam (czytaj:
wykonalam ogromny wysilek rekopismienniczy godny sredniowiecznego mnicha -
kopisty).
Odnowilam tez zapas swiec i zastanawiam sie, gdzie tez moglismy sprzatnac
sliczna girlande swiatelek niekoniecznie choinkowych, ktorej nie moge znalezc
od 3 lat.
A jak Wy reagujecie na te swoista epidemie przygotowan?