felinecaline 10.01.10, 22:30 Nie, jeszcze nie przetlumaczylysmy, ale masz tekst oryginalny do dyspozycji Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
metodiw Re: Witamy Pusinelle na lonie 11.01.10, 14:55 Feline, nie masz ochoty zlikwidować tego wątku? Wydaje mi się, że nie warto grzecznie witać osoby, która odpowiada językiem gimnazjalisty, wychowanego na ulicy? Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 11.01.10, 15:59 Meto, jha juz tak mam, ze witam i grzeczna jestem do czasu, az ktos tej grzecznosci ublizy. Jestes modka - tnij, nie mam nic naprzeciwko. Odpowiedz Link
metodiw Re: Witamy Pusinelle na lonie 11.01.10, 16:33 Nasze koleżanki są jak bakterie - rozrastają się na pożywce Krzyczą nawet, kiedy pożywki za mało lub smak zbyt monotonny Cóż, jak się już założyło, to trzeba zostawić... Odpowiedz Link
jolix Re: Źle ze mną 11.01.10, 16:45 Przeczytawszy pierwsze zdania postu Metodiw, zastanowiłam się, kim jest ów "pożywiec" ... Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 11.01.10, 17:25 Pussi wlasnie przed chwileczka sie pozywiala - to nie Pussy, toc to istny Turkuc - podjadek. Pewnie teraz dozywia swoje siostrzyce -hienki Odpowiedz Link
metodiw Re: Witamy Pusinelle na lonie 11.01.10, 17:32 Ja tam, jak już pisałam, do kucharzenia się nie pcham. Mnie wychodzą tylko faworki i keks. Może jeszcze karpatka z Delecty lub Oetkera Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 11.01.10, 17:43 Oj, zabraklo w moim poprzednim poscie malego slowka "tu", ktore wiele smaku odebralo tej potrawce - mianowicie tu sie Pusinka pozywiala - nie wiem, co tez je zmusza do takiego umartwiania sie? Przeciez sila za wlosie ich tu nie ciagniemy Odpowiedz Link
metodiw Re: Witamy Pusinelle na lonie 11.01.10, 17:48 Aaaa, rozumiem... Smacznego życzę I proszę nie narzekać, kiepska ze mnie kucharka Odpowiedz Link
pusinella Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 17:29 Wiem że masz to gdzies metodiw ale jestem rozczarowana Twoją postawą nigdy nie uczestniczyłam w nagonce na Ciebie, choćby ktoś Ci ubliżał na WM czy na Wnętrznościach to nigdy nie uczestniczyłam w tym polowaniu na czarownicę, nic a nic Ci nie wytknęłam zawsze miałam o Tobie dobre zdanie ale to że tak brzydko obrabiasz moją Pusiną dupę pokazując że nie masz za grosz dystansu i poczucia humoru to duże rozczarowanie chciałyście sobie zrobić z bardzo wesołego i fajnego wątku ucztę nikt wam nie przyklasnął więc trzeba komuś wylać pomyje na łeb brawo pokazujecie wysoką klasę i kulturę osobistą pozdrawiam Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 18:05 Pusiu, nie miej zalu do Meto, bo jesli padlas czyjas ofiara, to raczej moja. Wiesz, ze istnieja - ze tak powiem "jalowe ruchy frykcyjne" (bo frykcja znaczy pospilicie tarcie) miedzy tripes'kami a LESezrkami. Ty dosc aktywnie uczestniczysz w tamtym forum i na Ciebie, bioedaczko padlo, ze...zauwazylam Cie na naszej "liscie obecnosci", podczas gdy tripeski zarzekaja sie, ze nie warto tu wchodzic, bo nuda wieje. A jednak wchodza, bo caly czas sa idealnie au courant wszelkich nowinek stad. Wybacz, los zechcial, ze padlo na Ciebie i przyznaj, ze i Wy ucieche sobie niezla(?) zrobilyscie dworujac sobize z "emerytek". Nawiasem mowiac - moze Wasza wytrawna lingwistkawyjasni Wam pochodzenie tego slowka. Nawiasem mowiac: wydrukowalas juz sobie ten makro-autoposter? Odpowiedz Link
pusinella Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 18:18 feline ja do was wogole nie zaglądam wpadałm tu po linku .. nie z chęci szpiegowania czy podczytywania żeby na drugim forum sobie zrobić z was "bekę śmechu" nie jestem niczyją ofiarą ale Metodiw mimo że tamten wątek jej nie dotyczył, mimo że nie oceniłam na nim tego forum - tutaj trzaska mnie po pysku i dodaje swoje 5 gr, Tobie z resztą też odpowiadałam raczej w formie żartu,tylko z janou sobie pofolgowałam.. bo oczywiście nie omieszkała mnie obrazić > Wybacz, los zechcial, ze padlo na Ciebie i przyznaj, ze i Wy ucieche sobie > niezla(?) zrobilyscie dworujac sobize z "emerytek". ps. nie odpowiadam zbiorowo i nie wypowiadam się za innych, oraz za innch starny emocjonalne poczas wymiay ciosów czasami wasze kometarze pokazują że człowiek w pewnym wieku ma blokadę w głowie, poczucie humoru mu się kończy, cierpliwość wysiada, wszystko bierzecie zbyt serio Odpowiedz Link
osiemnastadynastia Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 18:32 A o co wy się baby tak żrecie? Bo grzebię tu i grzebię i nic takiego nie widzę,żeby zaraz się obrażać? Zresztą jak przychodzi tu mój ulubiony Kwiatek to i forum nie może być całkiem do d... Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 18:37 Dynastio czcigoodna - nikt sie nie zre, staram sie pewne rzeczy wyperswadowac Pussi mimo duzej "opornosci materialu". Milo nam, ze zajrzalas, fakt, Kwiatek jest doskonala reklama, mam nadzieje, ze uznasz ja (reklame) za uzasadniona. Odpowiedz Link
osiemnastadynastia Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 18:54 Wow Feline, jak Ty ładnie o mnie piszesz- Czcigodna! Aż się wyprostowałam!i tak mnie się ciepło koło serca zrobiło Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 10:57 Ojej, plonacy rumieniec zagoscil na mych licach (i to nie z powodu objawow menopauzy Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 18:35 O, moja droga, wybacz, ale znacznie gorzej od poczatku potraktowana zostalas przez swoje kumpelki na "tripes'ach" w "przyjaznym Ci watku" o rodzinie zastepczej. Bywasz tu czy nie bywasz - tak, jak pisalam - jest nam to obojetne, ale zapieranie sie w zywy kamien, ze nie, nigdy absolutnie jest dosc...zabawne, bo przylapalam Cie dwukrotnie tego samego wieczora, wiec albo zajrzalas , wyszlas i...jednak wrocilas albo zajrzalas, zaczytalas sie i nie zauwazylas, ze "licznik moze stukac" i uuups - akurat mi wpadlo w moje "sokole oko. Alisci, jak zawsze mowie - bywanie, czytanie, nawet polemizowanie tu czy gdzie indziej nam nie przeszkadza, bo wiadomo, ze fora to "naczynia polaczone" i nic co sie pojawia na jednym nie umuka uwadze innego, jesli zwlaszcza sa one mocno antagonistyczne. Zaczyna byc malo fajnie, jesli komentarze sa pisane jezykiem, jakiego dalas probke i za co Janou Cie ocenila. Co chcesz? Kazdy ma jakiegos fiola - my "wersal" - ty- penisy Odpowiedz Link
pusinella Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 18:53 no masz teorię spisku chyba z nudów wejdź na Wnętrzności a74 dwa razy zalinkowała do waszego gniazdka no więc dwa razy linka kliknęłam.. zobaczyłam o co jej cho i wyszłam, nie czuję się specjalnie "przyłapana" chyba sobie coś dopisujesz co lepsze ... pod jej linkiem nie komentowałam bo mnie to szczerze mówiąc nie obchodzi co wy tu wypisujecie nawet nie kumam rozłamu i historii powstania tego forum, gdyż nie śledzę ani cudzych prywatności ani forowych zażyłości ani czyichś bzików fakt że uznajesz penisy jako moje hobby utwierdza mnie w przekonaniu że bariera pokoleniowa jest nie do pokonania i w tym przypadku to Ty jesteś kochana materiałem odpornym na jakąkolwiek wiedzę , co więcej w pewnym wieku naprawdę używanie nowinek technicznych szkodzi nigdy się z Metodiw nie przemówiłyśmy i nagle pojawiasz się TY! skarbnica wiedzy i dobrych manier ps. przepraszam jakiego to języka użyłam że tak się janou obruszyła? nie przesadzasz trochę?? uwierz mi, że potrafisz piękną polszczyno franczuszczyzną wylać komuś wiadro pomyj na łeb udając że to wielce jest śmieszne i do tego masz wewnętrzne przekonanie o tym że masz rację ubliżanie komuś tylko dlatego że ktoś zażartował że "gdybyście częściej kobiety myślały o pełnych wzwodach to by nie przychodziły do głowy awantury" to jest właśnie poniżej pewnego poziomu, a nie żart o siusiakach do tego czujecie się upoważnione do pouczania młodszych, że niby w imię czego? Odpowiedz Link
osiemnastadynastia Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 19:01 o rany! przecież tamten wątek, tak mniej więcej od połowy stał się wybitnie JAJCARSKI To chyba jasne jak słońce Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 19:05 Jajcarski, owszem. Tylko wiesz te jajca jakies mocno "zbukowate" sa. Dobre zarty to takie, ktore choc ciete nikogo nie urazaja. Kwiatek chyba by mi przyznal racje. A sposob zwracania sie do Ciebie jest wyrazem kredytu zaufania, bo sama "dynastycznosc" juz sie kojarzy nader nobliwie.Chcialam wiec oddac honory. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 19:08 Male uzupelnienie - nie domagam sie od Kwiatka popierania od a do z, mialo byc: "Kwiatek chyba by mi przyznal racje." I ja niniejszym dyskusje na ten temat koncze. W "preambule" LESerek jest, ze wchodzi sobie kazdy kto chce i kiedy chce i zostaje (poza nielicznymi wyjatkami) jak dlugo chce. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 19:12 I znow w cytacie dotyczacym Kwiatka braklo szczegolu: "Kwiatek chyba by mi TU przyznal racje." Odpowiedz Link
osiemnastadynastia Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 01:18 Czy zbukowate ocenię,jak przeczytam cały wątek, bo za ...CHiny nie wiem o co się tak obraziłyście, a już szczególnie na Pussinelle, która co prawda, no i owszem - pierdnie czasem w towarzystwie(PUSKA NAPRAWDE CIE UWIELBIAM) ale na tym polega jej styl,czar i co tam sobie chcecie. A wątek (niestety-mało czasu) chyba przestudiuję;/ Ale i Ty droga Feline jak tutaj zauważyłam, potrfisz dać niezłego kopa pod stołem PS W każdym razie skoro ja kojarzę Ci się nobliwie to co tam. Możesz i mnie przykopać w kostke pod stoliczkiem. Oddam z uśmiechem i pełnym bon-ton (ZARTOWAŁM!!) Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 11:27 Dynastio szanowna, oczywiscie, ze umiem dac "kopa pod stolem" komus, kto ...p...oddaje gazy w towarzystwie. W towarzystwie, w ktorym wiem, ze p...enie przy stole nie jest uznawane za objaw elegancji. Wrodzonej czy wyuczonej (ta ostatnia to tzw "kindersztuba" - wiem, czasem niesforne "dziecie" wyrwawszysie ze "sztuby" psoci, pierdzi (ups, wyrwal mi sie, beka i laciny naduzywa, ale niech nie bedzie przekonane, ze wszystkim wokol MUSI sie to podobac. Odpowiedz Link
osiemnastadynastia Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 14:56 Ojej Feline! Ja na podstawie lektury Twoich postów myślałam,że jestś inteligentną i pełna poczucia humor babką- tfu, to jest -pardon - kobietą! Jednak widzę, że (niepotrzebnie) bierzesz niektóre wpisy ze smierrtelną powagą. Znikam więc, bo nie chcę być uznana za chama co to mówi "pierdzieć" zamiast "oddawać gazy". I to w dodatku w jakim towrzystwie. A'propos- używasz takiego mentorskiego tonu, pouczasz i "wychowujesz",ale nie wyczuwasz,że tonem swym poniżasz innych? Naprawdę uażasz,że poniżanie jest najlepszą metodą wychowawczą? Komuś możesz sprawić tym przykrość. A może hołota jest zbyt gruboskórna lub głupia,żeby poczuć sie urażona,hm? Odpowiedz Link
osiemnastadynastia Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 14:59 Dodam tylko,że jechanie komuś po metryce uważam za głupie i prostackie. Niezależnie od tego, czy mówimy 6-latkowi,ze jest za mały i za głupi , żeby już coś rozumieć; czy też 60latkowi- że jest za stary i za głupi aby jeszcze coś pojąć. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 17:08 Nikogo à priori nie uwazam za "holote", zanim ktos da o sobie powody, by go za przedstawiciela takowej uznac. Natomiast zauwazylam, ze latwosc "ponizania" kogos jest tym wieksza im bardziej nadete bez solidnej podstawy jest "ego" owego kogos. Wiele jest natomiast osob i w realu i na forach a nawet i tym forum, z ktorymi na poczatku sie nie zgadzalam, czy wrecz bylam w "przeciwnych obozach", ale przy minimalnej dobrej woli "obu wysokich umawiajacych sie stron" udalo sie watpliwosci wyjasnic i tarcia zlikwidowac.Bez wazeliny Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 17:28 Jeszcze drobiazg: babka - jestem, nader chetnie. Natomiast nie cierpie okreslenia "laska" - brrrr... Nie bede natomiast nigdy, ale to z wlasnego wyboru babcia czy babunia - z braku progenitury. Ze jestem uprzykrzona baba tez moge przyjac do wiadomosci bez poczucia ponizenia . Odpowiedz Link
metodiw Pusiu, 14.01.10, 19:10 Przede wszystkim, wbrew temu, co o mnie sądzisz lub jak mnie przedstawiają niektórzy, wcale nie mam tego gdzieś. Przeciwnie, jestem raczej wrażliwą osobą i wiele wypowiedzi potrafi mnie zaboleć. Kiedy będziesz mieć dziecko, zrozumiesz, co czuje osoba, której opowieść o dramatycznym ratowaniu życia chorego niemowlęcia określa się pogardliwie "epatowaniem sraczką". Oczywiście moja ulubiona forumka, która nie umie poprawnie używać wołacza, lekceważy wielkie litery i nie pamięta pisowni wyrażeń przyimkowych, zmanipulowała prawdę pisząc, że chodziło o krytykę moich metod wychowawczych... Ale ad rem. Zawsze uważałam, że masz zdrowe poczucie humoru, cięty język i dość niewrażliwości na krytykę, żeby móc z niej żartować. Tak więc, mimo oczywistych różnic poglądów wynikających z różnicy wieku, lubiłam czytać Twoje wypowiedzi i zaglądać do Twojego wątku. Rozczarowałam się bardzo Twoją wypowiedzią do Janou - to nie było "Pusine", tylko po prostu rynsztokowe, chamskie, gówniarskie... po prostu wstrętne. Stąd to wszystko. Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, 14.01.10, 19:50 Re: Rodzina zastepcza pusinella 11.01.10, 13:43 Odpowiedz ojej ojej a co to gniewne nienawistne posty jakieś brudy jakieś smordy gdybyście częściej myślały o pełnych wzwodach, to nie chciałoby wam się tak rzucać sobie do oczu - zastanoowcie się!! szczerze mówiąc felinecaline to tym razem Ty zaczęłaś i dostałaś klapsa za złośliwość a teraz odwracasz kota ogonem oby to nie był kot Metodiw bo zobaczysz co ona Ci zrobi posprząta Ci w salonie! heheh i chciałabym Ci powiedzieć że mi nic jeszcze nie leży ... wszystko mi sterczy! - wypraszam sobie! phi...! Re: Rodzina zastepcza janou 11.01.10, 14:28 Odpowiedz pusinella napisała: gdybyście częściej myślały o pełnych wzwodach, to nie chciałoby wam się tak rzu > cać sobie do oczu - zastanoowcie się!! i chciałabym Ci powiedzieć że mi nic jeszcze nie leży ... wszystko mi sterczy! > - wypraszam sobie! ----------- Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, 14.01.10, 19:51 i nie zgodzę się z Tobą Metodiw stajesz w obronie osoby która nie łapiąc żartu, który był skierowany w przestrzeń kosmiczną a nie do konkretnej osoby - obraziła najpierw mnie! a potem owszem, no mercy to że jestem młoda nie oznacza, że ktoś może mi przypisywać rynsztokowe wychowanie Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, 14.01.10, 20:00 Wprawdzie napisalam, ze koncze te dyskusje ale otwieram ponownie: Pusia, z laski Twojej - albo cytujesz hurtem caly watek, albo nie cytujesz nic a zapeqniam cie, ze zadna z nas nie ma sklerozy i potrafi go sobie odszukac. Nikt nie ocenia Cie ze wzgledu na wiek, to nie nasze zwyczaje, oceniona zostalas moja droga wylacznie za to co wyplynelo spod Twoich zapewne starannie wymanicurowanych paluszkow, ale najpierw wyleglo sie w slicznej glowce. A teraz prosze, idz wyplacz sie w jakas wydepilowana potezna piers i daj pocieszyc. A nas uwolnij od swoich dalszych narzekan. Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, 14.01.10, 20:10 nie rozmawiam z Tobą ani nie dla Ciebie tu przyszłam pozdrawiam serdecznie bez odbioru! Odpowiedz Link
metodiw Re: Pusiu, 14.01.10, 20:04 Mam na myśli ten post: forum.gazeta.pl/forum/w,43139,105510968,105525288,Re_Rodzina_zastepcza.html W żaden sposób, przy jak największym poczuciu humoru, nie można go uznać za żart. To jest po prostu bluzg. Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, 14.01.10, 20:11 metodiw ten post był wynikiem nazwania mojego wychowania rynsztokiem który uważam za bluzg w moją stronę niestety jak ktoś pluje mi w twarz to robię to samo nigdy sama nikogo nie zaczepiłam!nie obraziłam ani nie wyśmiałam nigdy! Odpowiedz Link
janou Re: Pusiu, 14.01.10, 20:30 pusinella 11.01.10, 10:29 Odpowiedz aaaaaaaaaaaaaaahahahaha! po hrancusku to ja umiem: kooomar żabęęę w dupęęę kąsar a żaba się dąsar albo ą bątą sikalafą albo łi łi łi ---------------- Re: Rodzina zastepcza pusinella 11.01.10, 11:26 Odpowiedz żeby nie powiedzieć a tam same psiochy hi hi hi ;P ---------------- pusinella 11.01.10, 13:43 Odpowiedz ojej ojej a co to gniewne nienawistne posty jakieś brudy jakieś smordy gdybyście częściej myślały o pełnych wzwodach, to nie chciałoby wam się tak rzucać sobie do oczu - zastanoowcie się!! szczerze mówiąc felinecaline to tym razem Ty zaczęłaś i dostałaś klapsa za złośliwość a teraz odwracasz kota ogonem oby to nie był kot Metodiw bo zobaczysz co ona Ci zrobi posprząta Ci w salonie! heheh i chciałabym Ci powiedzieć że mi nic jeszcze nie leży ... wszystko mi sterczy! - wypraszam sobie! phi...! -------------- Re: Rodzina zastepcza pusinella 11.01.10, 14:37 Odpowiedz powinni Ci kobieto odłączyć internet bo jesteś nieprzystosowana społecznie a do tego nie znasz się na żartach i do tego obrażasz MNIE wont! czarownico! wnukami się zajmij! --------------------- Re: Rodzina zastepcza pusinella 11.01.10, 16:05 Odpowiedz co widać słychać i czuć choć jak widać po zdjęciu janou - niektóre mają jeszcze niespełnione marzenie żeby być amerykańskim basebolistą albo pilotem jak w top gun ********************* oto posty niewinnej jak niemowle pusinelli!! kpisz czy o droge pytasz? Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, 14.01.10, 20:14 i nie ma takiego prawa że starszych się szanuje kiedy to kobieta starsza ode mnie z mojego żartu nie skierowanego personalnie w nią ani w żadną z was - ubliża mi nie licz na to Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:17 czemu pomijasz milczeniem? Czy slowo "fuck" w Twoim otoczeniu nie jest uznawane za rynsztokowe? Jesli nie to ...ubolewam. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:17 szczegol tu: Rodzina zastepcza pusinella 11.01.10, 15:02 Odpowiedz ooo fuck! ale to czeba nosić kieckje? czy chodzi o to że czeba mieć metkę? i nie ważne w co się jest ubranym tylko żeby było za co złapać big_grin photos.nasza-klasa.pl/1954902/99/other/std/d202fcc333.jpeg hehehe ;p Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:26 felinecaline plisssss nie staraj się mnie zrozumieć ... nie cytuj rzeczy które dla Ciebie są abstrakcją dzieli nas ... wielka kosmiczna pokoleniowa czarna dziura tak, moje pokolenie używa słowa "fuck" często - i nie jest to wulgarne i nie ma za wiele wspólnego ze słowem "kurwa mać" - które jest zdecydowanie bardziej fuj i z rynsztoku i ma ładunek emocjonalny negatywny tak np łamiąc sobie mojego pięknego manicurepazura mówię pod nosem "fuck" i nikt mnie za to nie wpycha w margines społeczństwa choć tak naprawdę ... teraz wugaryzmy traktuje się jako słowa rozładowujące emocje nie mające kogoś obrazić tak ... słownictwo polskiej młodzieży zmieniło się bardzo na przełomie lat Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:27 Tym gorzej dla mlodziezy, w kazdym razie tej jej czesci, z ktora Ty sie identyfikujesz. Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:31 znowu wartościujesz i obrażasz spoko niereformowalna jesteś pozdrawiam Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:35 Pusiu, z wiekiem zauwazysz, ze "jak cie widza" a widzimy to, co piszesz) tak Cie pisza. Nieodlacznym od faktu, ze zyjesz w spoleczenstwie (wirtualnyml czy realnym) jest fakt, ze inni jego czlonkowie Cie "wartosciuja" a wlasciwie wartosciujesz siebie sama, tym jak i co pisze miedzy innymiu. Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:49 może jak będziesz już robić ... rachunek sumienia zauważysz, że ja żyję w świecie gdzie co raz mniej przywiązuje się wagę do wartościowania i oceniania mamy za dużo spraw na głowie i za dużo innych ciekawych spraw i trudności do pokonania,rzeczy do nauczenia, tematów do przyswojenia, żeby tym bardziej w internecie "miejscu zabawy" lać jad i gnić od środka i czynić to, co robisz Ty z koleżankami choć nie sądzę starych drzew się nie przesadza ani fizycznie ani intelektualnie ani światopoglądowo nie odbierając nikomu inteligencji i mądrości - różnimy się nie staram się przekonać Cię do tego, że teraz powinnać mówić "fuck" bo tak się mówi, ale nie godzę się na to że ubliżasz mi w imię tego że Ty tak nie robisz i Twoje pokolenie tego nie akcepuje toleracja to się nazywa Odpowiedz Link
marguyu Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:52 "gdybyście częściej myślały o pełnych wzwodach, to nie chciałoby wam się tak rzucać sobie do oczu - zastanoowcie się!!" Biedna pusinella ! Czyzby zostalo jej tylko myslenie o pelnych wzwodach i stad jej frustracja i obsesja na punkcie cudzego wieku? Zapomniala takze o tym, ze dla niej zegar takze tyka, a z tego jak sie zachowuje dzis i jaka wojne pokolen prowadzi, jakie stawia mieszy nimi musty, wynika, ze w przyszlosci bedzie o jedna stara upierdliwa wiecej. Nie mialam watpliwej przyjemnosci poznania pusinelli, i przeznac musze, ze nie cierpie z tego powodu. Uwazam jednak, ze wmawianie komukolwiek, ze uzycia 'fuck' jest znakiem postepu mija sie z rzeczywistoscia. Widze bowiem ogromna roznice pomiedzy zwyklym przeklenstwem a codzienna wulgarnoscia. Jak to juz dawno zauwazylam tego rodzaju poglady wraz z pusinella dzieli wiele mlodych polskich pseudo dam, a raczej damulek w pretensjach. Niby wyksztalcone, a byki sadza jak byk lajno na lace. Niby elokwentne, a maja problem z prawidlowym skonstruowaniem zdania prostego. O naduzywaniu wyrazow obcego pochodzenia w mylnym sensie nawet nie wspominam. Reasumujac, droga pusinello, mam serdecznie w dupie to co sobie mysla o mnie nieobyte pannice. Roznica miedzy naszymi pokoleniami polega na tym, ze my ,gdy nam na stope spadnie cegla, krzykniemy: cholera, qrva mac, a niech to szlag, itp. To dobre na odreagowanie. Za to nigdy nas nie uslyszysz poslugujacych sie w zyciu codziennym waszym "zajebistym slangiem tirowek". Nasza przewaga polega na tym, ze dysponujemy calym wachlarzem zachowan, wy zas macie tylko jeden: wulgarnosc. Zycze dobrego samopoczucia za jakies 30 lat ps. czy ktos starszy wyjasnil tobie choc raz w zyciu, ze wymawianie innym wieku i poslugiwanie sie czyjas data urodzenia jako argumentem jest zwyklym chamstwem? Bo z tego co piszesz wyglada na to, ze wychowala cie ulica, a nie normalny dom w ktorym wpaja sie w dzieci kulture bycia i oglade. -- www.etvoici.bloog.pl/ photomar.over-blog.com/ No kill: marfish.pl/ Jdu, ne vím kam, ale těším se. Luba Skořepová Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:57 mam tylko jedno marzenie jedno jedyne że będąc w waszym wieku nie stanę się pozbawioną poczucia humoru nietolerancyjną kobietą, która pomyliła za wyrzywa się na ludziach i korzysta z anonimowości żeby lać jad i wylewać złość, nudę, niedowartościowanie ps. nie powiedziałam że słowo fuck jest znakiem postępu - nadinterpretacja klasyk Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 21:00 Pusku, ty JUZ jestes starsza od nas - bo niereformowalna. Odpowiedz Link
metodiw Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 15.01.10, 00:10 pusinella napisała: > > mam tylko jedno marzenie > jedno jedyne > że będąc w waszym wieku nie stanę się pozbawioną poczucia humoru nietolerancyjn > ą kobietą......... Już kiedyś prowadziłyśmy takie dyskusje. Nic z nich nie wyniknęło. Podobny do Twojego pogląd wyrażała Joanka Wierz mi, mając powiedzmy, 60 lat, lepiej będziesz odbierana posługujac się naszym językiem i stylem, niz niezmieniona, nadal gadająca o penisach i ogolonych mosznach Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 15.01.10, 00:22 Meto, wnosze poprawke: nawet na baaardzo dlugo przed 60 - w okolicach +-25 Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 15.01.10, 00:23 I teraz prosze, z naszej strony opuszczamy kurtyne. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 20:59 Ales dala, Margu! Pusiu, to, ze jak piszesz "zauważysz, że ja żyję w świecie gdzie co raz mniej przywiązuje się wagę do wartościowania i oceniania" to tylko Twoje zludzenie i "pobozne zyczenie". Nie zazdroszcze ci, kiedy sie o tym przekonasz a predzej czy pozniej jest to nieuniknione. Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 21:07 feline nie strasz... nie strasz... obie więc jesteśmy niereformowalne ja uwielbiam swobodę wypowiedzi i luźny język a Wy lubicie ... ubliżanie, wartościowanie i sprowadzanie do parteru, obrażacie moją rodzinę poprotu armagedon hehehehe! żal mi was i tyle moja pozycja misjonarska właśnie się zakończyła buziaczki gorące obyście nidy nie zachorowały na gościec stawowy bo wtedy wasza kariera nadwornych agresorów będzie mocno zagrożona Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 21:12 dziekuje, wzajemnie zdrowia zycze. Glownie psychicznego nie wspominajac o IPDP. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 21:43 [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/CbZ0JtaOaBGGvkrBUB.jpg[img] Odpowiedz Link
marguyu Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 21:55 feline, ja? W zyciu! Przeciez bardzo grzecznie napisalam. Grzeczniej sie nie dalo ! Brzydkie slowa dalam w cudzyslowy, nie wyrazalam sie Odpowiedz Link
felinecaline Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 21:58 lez Margu, to bylo piekne Odpowiedz Link
pusinella Re: Pusiu, a ten drobny szczegol... 14.01.10, 21:01 a jeszcze chciałbym dodać że ja o Tobie nic nie myślę bo nie mam zielonego pojęcia kim jesteś istoto ale życzę Tobie i Twoim cudownym wykształconym i wychowanym w miłości do starszych dzieciątek wszystkiego naj naj naj lepszego i w szacynku do zwierząt, roślin - brzydzących się słowem fuck, piszących poprawną polszczyzną oh i ah pozdrawiam Pusia z rynsztoka, wychowana na pornosach i w melinie Odpowiedz Link
kwiatek_leona Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 22:15 Baby przeklete, znowu mnie zciagnelyscie z loza bolesci swoimi awanturami. Feline, przyznaje Ci racje, nawet trzy razy. Trzeba byc niezmiernie ostroznym, bo to co dla jednego jest dowcipne, dla drugiego moze byc bolesne. W koncu rozmawiamy tu z osobami, ktorych tak naprawde nie znami ani ich stopnia wrazliwosci na personalne przytyki. Szczerze powiedziawszy coraz trudniej jest partycypowac w obu forach bez brania udzialu w przepychankach. Te wszystkie aluzje, podteksty, czy wrecz otwarta zjadliwosc, zaczynaja byc meczace. Obie strony wydaja sie byc swiecie przeswiadczone o swojej niewinnosci i perfidii strony przeciwnej. Nie snie nawet o jakims naglym wzajemnym zrozumieniu i przyjazni ale przydalaby sie odrobina dystansu do swoich wlasnych instyktow dokopania oponentow i pewien wysilek by nad nimi zapanowac. Czego i sobie zycze, amen. PS. Przeklinanie jest objawem niedojrzalosci i braku kultury, nad czym wyjatkowo, jako amator rzucania wiachami, ubolewam. Odpowiedz Link
marguyu Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 22:46 Przeklinanie jest objawem niedojrzalosci i braku kultury, nad > czym wyjatkowo, jako amator rzucania wiachami, ubolewam. Coz to za herezje wypisujesz, kwiatku leona! Bez wiach wiele cywilizacji przestaloby istniec! To taki werbalny odgromnik, ktory czesto ratuje nas od zawalu. Z przeklinaniem jest tak jak z piciem alkoholu: jesli ktos nie umie, to niech nie uzywa. To wlasnie to mialam na mysli piszac o naszym szerokim wachlarzu mozliwosci i ich wykorzystania Bo my go mamy. Odpowiedz Link
felinecaline Re: Witamy Pusinelle na lonie 14.01.10, 22:47 Kwiatku, serdecznie wspolczuwam Twoim bolesciom, mamnadzieje, ze sie kurujesz sqkutecznie i rychlo nadasz komunikat o ozdrowieniu. Co do reszty - masz racje . Odpowiedz Link
osiemnastadynastia Re: Witamy Pusinelle na lonie 15.01.10, 01:07 Kwiatku drogi-podpisuję się obiema ręcami, szczególnie pod PS! Dodam jeszcze,że czasem jest skutkiem bezsilności.. Mam nadzieję,że łoże boleści nie jest zbyt bolesne? Dużo zdrówka życzę Odpowiedz Link