przepychanki forumowe

[zettrzy]

zajrzalam na forum o robotkach, i ktos tam pytal o jakis wzorek,
ktory natychmiast rozpoznalam, bo go pare miesiecy temu sama uzylam
do swetra i sweter byl opublikowany na fotoforum; wiec zagladam na
fotoforum, zeby pomoc tej kobicie, i co widze - moich watkow jakos
malo, a przeciez zakladalam jeden regularnie co tydzien; wiec w
koncu posortowalam je wedlug autora, i bang - ze dwudziestu paru
watkow zostalo sie ze 6 lub 7; z czego polecial watek z sukienkami
mojego wlasnego projektu, o tyle rozny od innych ze tam sie glownie
chwali robotkami wedlug cudzego projektu

no i co, czy to tylko zawisc? bo coraz bardziej wyglada na to ze
pare osob posluguje sie fotoforum dla reklamy swoich prac, i usiluje
zadusic kazdego kto wyglada na konkurencje

[felinecaline]

O swieta naiwnosci! Tys dziewcze to chyba z innej planety na tenpadol lez
popadla i to jeszcze jego cybernetyczna wersje forumowa.
Toc to nie przepychanki, ale walka wrecz i wnoz i w kisielu i w karmelu robiacym
za smole i w ogole .
Podajze postronek do tego twojego rekodzielniczego foruma, bom szukala na RIO
bezskutecznie, oczywiscie.
A w ogole to czemu zadnego z Twoich dziel dotad jeszcze tutaj nie zaprezentowalas?

[marguyu]

W pelni zgadzam sie z bardzo szanowna przedmowczynia i dolaczam sie
do prosby o sznurek, albo , jeszcze lepiej, o wklejenie fotek sukni
wlasnego projektu na tym forum.
Lenistwa sa tu tony, za to zawisci, zazdrosci i innych wrednawych
cech nie ma.
Z pewnoscia docenimy twoje projekty. A gdy mnie chec napadnie na
plagiat, to zwyczajnie zapytam czy sie zgadzasz na skorzystanie z
twojego projektu.

ps. zettrzy,
czy kiedykolwiek w internetowym zyciu zdazylo sie tobie uzywac
nicka zaczynajacego sie od 'dostoyna...'?

[felinecaline]

Jestes Ty, Margu aby tego pewna na 100%? A moze Ja Ci cholernie zawiszcze
Twojego etapu karaibskiego i nastepnych w planie? Albo Meto znajomosci perfect
zawilosci polskiej gramatyki (a Tobie francuzczyzny), jolixi tegoz samegoz i
juz tam nie wiem komu czego ?
Zartuje oczywiscie. A w ogole to fakt, chore, uposledzone, niedorozwiniete
zazdrosniczo tu jestesmy.

[bi_scotti]

Uprzejmie donosze, ze w sukniach nie chadzam, spodnice posiadam 4 i
wszystkie na upalne lato, ALE cudze rekodziala poogladam z
przyjemnoscia i zazdroscia. Sciagac pomyslow nie bede - pokaz, Zet3,
co by mozna pocmokac w zachwycie i poczuciu malosci rekodzielniczej.
A wiedzmami-srokami sie nie przejmuj. Kobiety ponoc dziela sie na
czarownice i czarodziejki, widocznie trafilas na bande tych
pierwszych. Zdarza sie

[felinecaline]

O!Biskwitek zawital ponownie zza wielkiego slonego .
Mam nadzieje, ze od 14.03 dalas swoim cioteczkom drogowskaz do gazetowych
forumow, a szczegolnie do naszego, gdzie jak wiadomo nader pozadany bedzie
"wiew mlodosci" i przyplyw swiezej krwi .
Ja dwa dni spedzilam na przeszukiwanie moich zasobow zdjeciowych i przekonywaniu
Cioci Krysi "wilusiowej", zeby zezwolila na publikacje swojej persony "na lonie".
No i o nitke tez apeluje do Artiadny Z3 , ktora tez niniejszym mianuje nasza
LESerkowa stylistka-modelistka wiecznie dyzurna.

[marguyu]

feliniasta-kociasta,
tego co mowie jestem pewna w 200%!

hm... co do ilosci spodnic, to mam az... jedna letnia, mocno
szmaciana. Ale chodzi za mna dluga zimowa, koniecznie zeby byla
smieszna.
Bardzo lubie smieszne akcenty. Takie niespodziewane rozweselacze.

[felinecaline]

Czesc,Pani Maggujova!
Jakes taka pewna to niech Ci bedzie, fakt, nie zawiszcze.
Co do szmat to ja Wam przeciwpoloznie jestem antyspodnuiowa i sukienkowo -
spodnicowa.
A wsrod tych spodnic, ktorych nawet nie podejmuje sie liczyc nie ma chyba nawet
2 "powaznych", o, tak: wlasnie sa 2 jedna antracytowo - czarna, druga bordowo -
sliwkowa.
Reszta to indyjszczyzna, ktora uwielbiam albo produkcja zaprzyjaznionej firmy
odziezowej w okolicy, ktora mnie zaprasza na okresowe wewnetrzne wyprzedaze
(przedsezonowe ), jeszcze trzecia grupa to tworczosc Kicurowa na moje
prywatne zamowienie - tez oczywiscie niepowazne, wariackie, kombinowane w stylu
1 z 3 albo
3 w 1, czesto materialem "wyjsciowym" moich najbardziej wyjsciowych spodnic sa
"czadory" z arabskiego targu, czego absolutnie nie wstydze sie tu wyznac

[zettrzy]

> czy kiedykolwiek w internetowym zyciu zdazylo sie tobie uzywac
> nicka zaczynajacego sie od 'dostoyna...'?

nie, ale moj kot ma forum dla kotow, oraz moja forumowa blizniaczka
dziala na lonie filmu noir

[felinecaline]

Obie rozowe mnie zachwycily, w tej drugiej sie zakochalam, pasiasta - nie w moim
widzimisiu.
Fakt od-pojawienia sie Twoich modeli na tamtym forum znaczy, ze wciaz jestesmy
chylkiem nawiedzane i to ze wszystkich stron.

[felinecaline]

Jeszcze pytanie od Kicura: to trykot czy szydelko?

[zettrzy]

w paski szydelko, te rozowe trykot w jednym kawalku, bo ja lubie
robic takie numery na okraglych drutach (nie znosze zszywac kawalkow)

[lubietango]

felinecaline napisała:

> Obie rozowe mnie zachwycily, w tej drugiej sie zakochalam,
pasiasta - nie w moi
> m
> widzimisiu.
> Fakt od-pojawienia sie Twoich modeli na tamtym forum znaczy, ze
wciaz jestesmy
> chylkiem nawiedzane i to ze wszystkich stron.



A gdzie te fotki kreacji?

[felinecaline]

Parepostow nizej, zdaje sie, ze bedziesz tu przodowala w lenistwie

[lubietango]

felinecaline napisała:

> Parepostow nizej, zdaje sie, ze bedziesz tu przodowala w lenistwie
Ciesze sie ze sie do was powoli dopasowuje ..

Szydelko w wersji ubraniowej dla doroslych to nie moja bajka jednak.
Doceniam wklad pracy ale wole druty .

[jolix]

Z3, nie sznurek, a linę, żeby nas doholowała
Estetą odzieżowym jestem całą gębą, lenistwo ciuchowo-kosmetyczne jest mi obce.
DAWAJ KIECKI!!!!!

[metodiw]

Mnie tam można spokojnie pokazywać każdy wzorek - będzie bezpieczny jak ta lala

W sukienkach nie chodzę, a wzorek na poduszkę, który objaśniła mi Z3, tak
sknociłam, że sprułam moje arcydzieło i obecnie robię już trzecią poduszkę na
moje łóżko - w paseczki
Różnią się kolorem, szerokością oraz ilością pasków w paskach
Poza tym, Feline dogadywała mi na temat "żołnierskiego" wyglądu mojego
nie-leserskiego łóżka, więc ostatnio miałam już w łapie pewną narzutę z Ikei (a
jakże!) w paski (a jakże!), ale uchroniło ją przede mną to, że była tylko na
piętrze przy kanapach, a nie było jej kondygnację niżej przy poduszkach i
kocach, a już mi się nie chciało wracać...

[felinecaline]

Ozeeeszty, Mezto! Juz i tak Cie maja za meczennice godna kanonizacji cito -
subito, ze mnie "musisz znosic" a Ty jeszcze dodatkowo zapodajesz, ze ja
rezim piernatowy szerze .
Ja zas, nieboga tylko i wylacznie PODZIWIALAM doskonaly sposob takiego
scielenia lozka w przepisowa rekrucka "kostke". No i troche juz czulam moje
stare czlonki zdretwiale po nocy bliskiego obcowania z takim poslaniem - azze mi
sie we wnetrznosciach scisnelo
...ale skoro Tobie jest wygodnie (bo juz Pan G raczej sp...rza chybcikiem na
kanapowe poduszki to wszystko gra.

[metodiw]

Gigo ze mną nie śpi... nie umiem spać z kotem. Wieczorem wynoszę go z pokoju i zamykam drzwi. Toteż jest zadowolony, gdy śpi u mnie córka, bo wtedy gramoli się do niej na kanapę

A łóżko jest baaardzo wygodne - ma na materacu jeszcze mam matę
www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30152515
Nie za miękko, nie za twardo

[felinecaline]

Aaaach, ponimam - skoro to "sultan" to masz doprawdy komfort odaliski, nic tylko
pozazdroscic.
A ja mialam kiedys lozko, ktore wydawalo mi sie za nskie.
Poprosilam Kicura, zeby mi w podstawowym stelazu wymienil oryginalne, jeszcze
przez Tescia montowane nogi na wyzsze.
Kicur z jakims tam swoim rownie zdolnym kumplem po dlugim molestowaniu wreszcie
umocowal mi te wymarzone dluzsze nogi.
Tyle, ze mocowanie bylo nieco ...niestabilne i przy pewnych swoich funkcjach
nogi sie...rozjezdzaly, co przyprawialo mnie o nerwice seksualna.
Kazalam nowe nogi zdemontowac a stelaz ustawilam na warstwie kartonow
wypelnionych zbednosciami.
Bylo stabilnie a ze "niezbednosci owe" byly to przewaznie rozne kupony tkanin,
jak na "dzmaciarza " przystalo to resorowanie bylo bardzo wygodne i "mientkie".
Tyle, ze Kicura wstyd bylo za to moje niezbyt eleganckie lozko, zwlaszcza w
perspektywie goszczenia przyjaciol, ktorym zwyklam odstepowac sypialnie.
No i zaczal mnie namawiac na kupno nowego, doslownie wiercil mi dziure w brzuchu.
Ale ja skapa jestem, przejrzalam katalogi, a ze nieboga tutaj do "I" mam daleko
kazalam sie zawiezc do...no, no...dokad? Do EEEEEEEEmmausa oczywiscie, , gdzie
nabylam sobie stelaz 160 cmX200.
Znajomy posiadajacyodpowiedni wehikul przywiozl mi znalezisko do domu.
I nastapil dylemat: co zrobic z dotychczasowym, super wygodnym przeciez, choc
niskonogim stelazem? Wystawki u nas juz nie funkcjonuja, trzeba zbednosci samemu
wywozic na miejsce zbiorki, no, ale tez mi bylo nieco zal.
Madrej glowie... przyszedl pomysl: polozylam stelaz na stelazu i jest
suuuuuper: wysoko, resorowanie podwojne - sprezynowo - listewkowe, szerokosc w
sam raz - az sie wstawac nie chce.
I Ty sie dziwisz, ze wzdragam sie na widok Twojego spartanskiego
(pozornie) poslania?

[zettrzy]

he he... fajnie bylo tutaj przyjsc; z drugiej strony, kiedy
napisalam na tamtym forum to samo co tutaj, moje watki sie nagle ...
znalazly

macie racje ze ciuchy mozna wkleic takze tutaj, co niniejszym czynie

[marguyu]

zettrzy,
ja cie chyba w gola za te fotki pocaluje!
Ale od poczatku; 20kilka lat temu kupilam sobie letni bawelniany
azurowy sweterek. Choc kocham go bardzo (chyba az za bardzo), to on
sie starzeje. Ja go wyfoce w calosci i w zblizeniu j prosilabym o
wzorek wzorku.

[marguyu]

O, tak wyglada moj staruszek. Zwykly prosty sweter spleciony plaskim
azurem. Mysle, ze to jest maszynowy azur. Lubie go za to, ze ten
azur jest w sam raz, nie za duzy, nie za maly. Wloczka to bawelna ze
zgrubieniami.

Jesli ktoras z was zna plaski azur na drutach to bede bardzo
wdzieczna.

[zettrzy]

oke doke, powiem tak: wzor wyglada dosyc prosto, wiec go sprobuje
odtworzyc, i jak mi sie uda to wkleje zdjecie
a jak mi sie nie uda to wkleje zdjecie tego co mi wyjdzie - bo
wszystkie wzory na swiecie biora sie z tego ze ktos usiluje podrobic
cudzy wzorek bez przepisu, i no wychodzi mu co innego

[marguyu]

zettrzy,
niemusi byc taki sam, byle byl plaski i latwy w wykonaniu. Wiesz, ja
prawymi, lewymi czy ryzowym sciegiem to moge kuli ziemskiej czapke
zrobic. Gorzej ze wzorkami, tylko warkocz umiem, a szydelkiem
muszelki.

[zettrzy]

ups, ciagle nic nie zrobilam - jakos chyba leseruje

[marguyu]

zettrzy,
sie nie przejmuj leser lesera zrozumie. Nie pali sie !
No i ja tez cos ostatnio nie jestem zrbyt zrywna do robienia
czegokolwiek. Mam nowo dostawe ksiazek i czasopism i "nie ma mnie"
dla tego swiata. Grzecznie siedze w kacie i poczytuje gryzac jablka.

[ewa3223]

Podziwiam talent
Szczerze

Ps.witam mile forumowiczki
Podczytujaca

[lubietango]

Moze teraz?

[zettrzy]

o i jakie fajne paski

[lubietango]

zettrzy napisała:

> o i jakie fajne paski








mnie tez sie podobja le to nie moja "produkcja" niestety