felinecaline
18.08.10, 20:16
Bo to dzisiaj sroda, wiec dzien konsultacyjno - dyzurowy, kiedy sobie mozna dluzej pospac, dac sie poterroryzowac rozwydrzonej i zlaknionej gliglanej Pitce, oddac rozkoszom ogrodnictwa czy pomajstrowac przy renowacji starego gracika.
No a po obiedzie - "nie ma zmiluj", nie pozostaje nic innego tylko "do roboty, do roboty, do roboty"...
oto ponizej to wszystko w relacji foto:

...a potem droga do roboty, trzeba przyznac, ze trasa bardzo przyjemna!