kwiatek_leona
25.08.10, 12:05
...kotka

Zainspirowana obecnoscia tu Mujer, postanowilam pokazac
moj najnowszy nabytek:
Kotek jest produkcji jakiegos meksykanskiego Nikifora ale ewidentnie
odpicowany na potrzeby "bogatych kapitalistow". Novica to firma
udzielajaca bezprocentowych pozyczek artystom, glownie z krajow
tzw.trzeciego swiata, na urzadzenie firmy, studia i nabycie
potrzebnych narzedzi, ktore zapewnia, ze beda oni mogli godnie zyc
ze swojej sztuki. Pozyczke splacamy my, kupujacy, jako ze Novica
jest rowniez rynkiem zbytu. Z kolei gravitas calemu przedsiewzieciu
dodaje udzial w nim National Geographic.
Zawisnie sobie kotek nad naszymi drzwiami w Alzacji tak, zeby po
otwarciu drzwi szyld dyndal na wietrze a b. wysocy ludzie walili w
niego glowami

. Nie chce urzadzac calego domu w wyroby indiansko-
meksykanskie ale chcialabym wyraziste towarzystwo do moich
autentycznych indianskich figurynek. Poki co, kotek stoi pod sciana
wsparty o szyld i otoczony wielbicielami w postacu moich dwoch kotow.
Pochwalcie sie, co ostatnio nabylyscie/stworzylyscie, by karmic
wlasnego bzika? (Komplet garnkow z Lidla sie nie liczy

)