Wakacyjne wedrowki;)

[janou]

link do Rocamadour,a ponizej kilka fotek,
pl.wikipedia.org/wiki/Rocamadour

[janou]

cd.

[janou]

makieta na ktorej dobrze widac 3 poziomy;najwyzej zamek,nizej klasztory i koscioly,calkiem na dole miasteczko z hotelami,sklepami i restauracjami.



Czarna Madona

[felinecaline]

Janou, a te scene balkonowa to odgrywa Twoj J?

[janou]

nie,nie ,to nie moj J
ps. Feline ,czy masz problemy z gazeta.pl ,bo u mnie otwiera sie beznadziejnie,a wstawianie fotek to katastrofa?

[felinecaline]

Gazeta otwiera mi sie normalnie, ja przegladam przez Mozille, jakos znielubilam IE.
Fotek nie wstawialam od czasu ostatniej "rewolucji" z odnowa forum, nie wiem, czy to nie wiaze sie wlasnie z ostatnimi zmianami, ktore w poczatkowej fazie przyprawialy mnie o wscieklizne, na szczescie nie trwaly zbyt dlugo.

[felinecaline]

Fakt, z fotkami cos sie dzieje niedobrego, probowalam wrzucic pare bezskutecznie, bo wyskakuje jakis "missing..." i sie nie laduja.

[janou]

merci

[kwiatek_leona]

Ojej, co za bajkowe miejsce. Dzieki Jannou!!!

[metodiw]

Zachwycające!!!
I krajobrazy, i zdjęcia...

[marguyu]

Wiecie co?
Jednak my - francuzice - mamy szanse mieszkac w tak pieknym i roznorodnym kraju.
Zrobilam szybki rachunek sumienia i wyszlo mi, ze lepiej znam koniec swiata niz Francje. Troche Marsylii i okolic, Paryz i Nantes. Reszte znam po lebkach albo wcale. Oczywiscie najlepiej znam Lille i okolice, az do Gandawy i Antwerpii wlacznie. Flandrie znam na pamiec.
Teraz jestem niec uziemiona, ale byc moze na wiosne wybierzemy sie na krotkie wakacje nad Atlantyk?

[janou]

Dzieki dziewczyny za mile slowa,staram sie jak wedrujemy z mezem zeby fotki podobaly sie i mnie i Wam

marguyu napisała:

> Wiecie co?
> Jednak my - francuzice - mamy szanse mieszkac w tak pieknym i roznorodny
> m kraju.
--------------
Marguyu dokladnie tak mysle,zyjemy w bardzo pieknym kraju

[janou]

[felinecaline]

Fakt, Francja to piekny kraj i wielka szkoda, ze tak malo mamy czasu, zeby ja zwiedzac jak tego jest godna z prawa na lewo, z gory w dol i po przekatnej, nie mowiac juz o kretych sciezkach, na ktorych za kazdym zwijasem jawi sie oczom nowe zjawisko albo cudu natury albo swiadectwa minionych wiekow i kultury mieszkancow.
Ale j Polska piekna jest a wlasciwie moglaby byc, gdyby nie ...jej upiekszacze dzialajacy czasami "na zywiol" i bez jasnej mysli przewodniej.
Mam na mysli budowanie od Baltyku po Tatry niemal identycznych budowli pt "zajazd" czy "karczma" alboli "Dworek", nie reprezentujacych jakiegos okreslonego stylu poza jakas agresywna deformacja goralszczyzny. To tali "lep na muchy" a wlasciwie na niezbyt zorientowanego turyste, zamiast pokazywac i dowartosciowywac prawdziwe cechy regionalne zezwama soe lekkomyslnie na budowe takich dziwadel i buduje sieje radosnie z mysla o workach dutkow wyciagnietych w przyszlosci od zblakanego niedoinformowanego turysty.
To moj widzimis a jakie sa Wasze?

[janou]

felinecaline napisała:
To moj widzimis a jakie sa Wasze?
----------------------
Kilka lat temu sledzilam na forum Bialystok dyskusje czy wyburzyc stare(XIX letnie) drewniane domy w dzielnicy Bojary czy je zachowac, tak w skrocie ;wszystko wyburzyc i budowac budynki jak w NY,a tam to pasuje jak kwiat do kozucha,no ale trzeba byc "trendy"!!!

[janou]

La Roque Gageac,kilkadziesiat km od Rocamadour i kilka od Sarlat.
link tu;
www.villagesdefrance.free.fr/page_la_roque_gageac.htm

[felinecaline]

Nooo, Janou - probki takiego rozumowania mamy tez na slawetnym forum "wnetrza mieszkan, gdzie wlasciciel mieszkania w kamienicy, 4m sous plafond, ze sztukateriami skuwa owe wybryki zamierzchlej przeszlosci i zeby olaboga jakas forumowa wyrocznia mu nie zarzucila, ze ma "babciowato" instaluje sobie obnizony sufit z rzadkiem halogenikow.
Albo cus najbardziej aktualnego: precz ze "statuja" Ksiecia Pepi dluta jakiegos tam Thordvalsena - zwalic toto, w najlepszym przypadku przeniesc do jakiegos ofrodka jordanowskiego na peryferiach a na jego miejscu postawic go..., pardon -merdycznego koloru obelisk z wylaniajacymi sie z masy kikutami kalekich konczyn gornych. subito trzeba przeciez, subito, cholerka!

[felinecaline]

A Twoje zdjecia piekne, az mi sie cni, coby sobie w niedziele urzadzic splyw gabara po Mance i Loarze.
Chwilowo natomiast napawam sie spokojem, wyprawiwszy Kicura na wywczasy w Bretanii.Pitka...chrapie kolo mnie, dopije sobie jeszcze wieczorna dawke witaminek z dodatkiem C2H5OH i zlegniemy obie w sypialence z perspektywa jutrzejszego dlugiego, leniwego poranka.
Moze mi sie przysni wyprawa na te krete i strome percie Rocamadour

Pierwszy dzien szkoly

[bi_scotti]

Dosyc tego, moje Panie! Koniec wloczenia sie po "tu i tam" - dzis sie wrocilo do szkoly i narazie finita la musica
Wakacje minely jak sen jaki zloty, zostaly zdjecia i resztki opalenizny. Mlodziez jeszcze rozbrykana, jeszcze lipcowo-sierpniowa, ale za dzien-dwa bedzie juz "normalka".
Tymczasem nie-nauczycielski bayfriend kolezanki planuje na pazdziernik jakas szalona wyprawe z kumplami na Grenlandie i Islandie, o czym sluchac nie moge, bo mi zielona zolc oczy zazdroscia zalewa. Kolezance zreszta tez - kryzys pary murowany
Prosze wiec juz nie mamic wakacjami, podrozami i ogolna relaksacja, bo ktos te dzieci uczyc musi i rozwaznie do szkoly chodzic.
Rzeklam!

[janou]

bi_scotti napisała:
Prosze wiec juz nie mamic wakacjami, podrozami i ogolna relaksacja, bo ktos te
> dzieci uczyc musi i rozwaznie do szkoly chodzic.
> Rzeklam!
>
-----------------------
Starsi wedruja a mlodzi pracuja m.in na nasza emeryture)

[janou]

cd.






plyniemy podobnym statkiem

[janou]

spokojna rzeka Dordogne;


w czerwcu tego roku,oderwal sie kawal skali,przez wiecej niz miesiac droga byla zablokowana a sezon turystyczny zaczyna sie pod koniec kwietnia specialisci badali czy spadnie wiecej czy nie,narazie wszystko sie trzyma

[marguyu]

Chyba mam w sobie cos z troglodyty, bo bardzo chetnie zamieszkalabym w jednej z tych grot przerobionych na mieszkanie. Latem chlodno, zima cieplo... eh...

[janou]

marguyu napisała:

> Chyba mam w sobie cos z troglodyty, bo bardzo chetnie zamieszkalabym w jednej z
> tych grot przerobionych na mieszkanie. Latem chlodno, zima cieplo... eh...
----------------------
urodzilas sie za pozno!

Błyskawiczny tour de Turkiye :)

[jolix]

To teraz ja... Ale najpierw się wytłumaczę: uwielbiam zakątki, podglądanie przez dziurkę (od klucza, w murze, między liśćmi etc.), zachwycają mnie meczety (i cerkwie, ale o te w Anatolii trudno).























A tu zgodnie z duchem forum - wyposażenie wnętrz


Ze specjalną dedykacją dla Marguyu - podziemne miasto:

[metodiw]

Jolusiu, zdjęcia są piękne!!!

Dziewczyny, wklejajcie jeszcze takie śliczności!

[janou]

Fajne,moj mlodszy syn z synowa byli w 2002 roku a my z mezem nie bardzo lubimy samolot

[janou]

Wśród roślinnych rzeźb
Ogród Eyrignac we Francji 
to jeden z tych ogrodów, które 
robią wrażenie nie tylko swoim wyglądem, ale i pasją swoich właścicieli. Od ponad 500 lat pałac i ogród Eyrignac należą do tej samej rodziny, na której czele, jako przedstawiciel 22. pokolenia, stoi dzisiaj Patrick Sermadiras de Pouzols de Lile. Twórcą ogrodu jest jego ojciec, który przed 40 laty zdecydował się odtworzyć to miejsce 
w duchu 18. stulecia. Ale poszedł dalej i stworzył coś, 
co niektórzy nazywają ogrodem rzeźb: cisy, bukszpan i grab są 
tu poprzycinane co do milimetra, tworzą geometryczne figury, czasem o dość zaskakujących kształtach i formach. 
Najbardziej spektakularna jest prawie 100-metrowa aleja cisowych rzeźb, przeplatających się z figurami grabu.

Eyrignac leży w środkowej Francji, około 200 km na wschód od Bordeaux i około 
190 km na północ od Tuluzy. Les Jardins du Manoir d’Eyrignac. Otwarty przez cały rok, od 1 maja czynny od godz. 9.30 do zmroku. Bilet: 8,50 euro (38 zł).
www.voyage.pl/index_2501.php?a_2501=414&b_2501=169&page=1
dodam ze teraz bilet kosztuje 9.50€

[janou]

[felinecaline]

Zdjecia swietne, zwlaszcza podziwiam Twoj sposob patrzenia tym aparatem (zreszta aparat tez chyba swietny, zwazywszy jak ostro "zlapal" drobne falki ze sporej przeciez odleglosci.
Widoki zapieraja dech w piersiach, stare kamienie - niezaleznie czy nalezace do naturyczy do architektury to wspanialosc, sama architektura z kolei swiadczy dobitnie o bogactwie kulturalnym i duchowym mieszkancow, niezaleznie od "wielkiego Ducha" , ktoremu buduja swoje swiatynie.
Gratuluje wakacji i zdjec.
Przynajmniej w sferze duchowej a jakbys jeszcze napisala o czyms dla ciala (zarciuszko) to juz byloby wspaniale.

[marguyu]

Merci, janou

[janou]

marguyu napisała:

> Merci, janou

[janou]

[janou]

[janou]

[felinecaline]

Zaskocze Was: o ile doceniam pomysl i starannosc wykonania o tyle...nie podobaja mi sie te ogrody, ingerencja ogrodnikwa w nature poszla o kilka ciachniec nozycami za daleko.
Pozostaja piekne - mimo wszystko- zdjecia.

[janou]

ok.j'arrête.

[felinecaline]

Nie! Janou, kochana - przeciez to wylacznie moje "widzimisie".
Nie pozbawiaj wszysztkich pozostalych przyjemnosci ogladania, przeciez nie wiadomo, czy kiedykolwiek w realu trafily bysmy na te ogrody, ja calkiem szczerze przyznam, ze nie mialam pojecia o ich istnieniu i ciesze sie, ze sie dowiedzialam i chociaz tak moglam zobaczyc.
Dawaj dalszy cian proooosze.