Dodaj do ulubionych

Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie

30.07.09, 20:55
Mieszkam w regionie, ktory jak wiekszosc znanej Wam juz chociazby ze
slawetnych zamkow (i mam nadzieje wina) Doliny Loary okreslana jest jako
"Ogrod Francji.
Istotnie, wszedzie wokol jak juz nie innice to ogrodnictwa, szkolkarstwo (w
tym i slawetne rozane), ogrodnictwa, ogrody i ogodki.
A Kazda pipidowa co roku mobilizuje sie i bierze udzial w konkursie majacym
jej - wmasnie jej, juz tym razem napewno przyniesc tytul "Najbardziej
ukwieconego miasta w Europie". Niektorym sie to udaje kilka a nawet
kilkanascie lat z rzedu, innym rzadziej, jeszcze innym "uda sie napewno juz
nastepnym razem" - na szczescie entuzjazm jest staly i nieuleczalny. Angers
sie tego zaszczytnego tytulu dorobilo w przeszlosci niezliczona ilosc razy a
na dzisiejszych fotkach przyklad malego miasteczka - satelity, Les Ponts de
Cé, gdzie wczoraj zostalam wezwana na pomoc do naglego przypadku masowego
lamania sie galezi sliw.
Urodzaj latos ogromny i drzewa nie sa w stanie uniesc ciezaru owocow.
Od wczoraj wiec Kicur pitrasi dzem, konfiture, powidlaa ja upieklam tutejsza
sezonowa specjalnosc zwana niedorzecznie "Pâté aux prunes", choc to zaden
pasztet a ciasto. Sfotografowalam poszczegolne etapy mojej produkcji
cukierniczej az do wkladania do pieca i w tym momencie - a to pasztet dopiero!
siadly mi baterie, wiec wyjecie upieczonego i ceremonia pozarcia odbyly sie
juz w calkowitej dyskrecji.
Przed chwila cos mi pozarlo tez pierwsza wersje tego postu, wiec nie ryzykuje
i wysymal toto -dcn
Obserwuj wątek
    • azalijazaza Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 30.07.09, 21:01

      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/wAtEQsFh5hICbaU6rB.jpg

      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/94HTxtqVB5TfdPejcB.jpg

      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/C2wFLD1rzGMRCBVOeB.jpg

      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/r18YJhnTChN61bdEWB.jpg
      • azalijazaza Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 08.08.09, 12:14
        Cos nam ten watek podwiedywac zaczyna, nasci mu troche pozywki z niedawnych
        spacerow z naszym gosciem:

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/2WCe0D1t18ZHODJ7DB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/evZ9BgEZQqWxjfGGrB.jpg[/img]

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/gqkV8xoo4fR6dpvJBB.jpg
        • jolix Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 08.08.09, 13:06
          No to moje kwiecie na świecie

          https://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/hi/vg/3fv8/3hOEKvB1MWslq82QjB.jpg

          https://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/hi/vg/3fv8/G0tKzabxEhYNsPaGcB.jpg

          https://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/hi/vg/3fv8/fgiZW1UUzJReeBY6YB.jpg
        • janou Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 12.08.09, 20:17
          Nie wiem czy to pasuje do tego watku,ale jak by co to wywal Felinewink
          chce Wam pokazac jak wygladaja sliwki w Owerniiwink,nie w moim
          ogrodzie,mimo ze ogrod tez mam,u mojej...jak to bedzie po
          polsku,zony brata mojego meza???
          https://img24.imageshack.us/img24/2462/p1140046.jpg
          • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 12.08.09, 20:22
            Zona brata Twojego Meza to Twojego Meza i Twoja Bratowa albo Szwagierka.
            Sliwki pasuja, to w ogole jakis sliwkowy rok, Kicur narobil konfitur mimo, ze
            ogrodu nie mamy, ale mielismy zezwolenie na zbieranie w ogrodzie sasiada, bo
            inaczej by sie zmarnowaly w czasie Ich wakacji.
            W Anjou sezon na "pâte aux prunes", ale mnie sie nie chce piec z powodu upalow.
            Przepis chyba juz podawalam.
            • janou Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 12.08.09, 20:45
              Feline a gdzie te upaly,u mnie dzisiaj nie wiecej niz 26°sad
              A jutro zrobie "tarte aux prunes"-ciasto z sliwkami?
    • metodiw No to trochę mojego dziecka: 12.08.09, 21:58
      Z zeszłego roku:
      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/si/gb/hqay/hBwHLQBaoEgkCQseNB.jpg

      I z tego:
      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/si/gb/hqay/ZyCKIgeVGFuaNiGjIB.jpg

      Jeszcze: "Flora i fauna":
      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/si/gb/hqay/NGaaw9ZAaB32vzeJbB.jpg
      • metodiw Re: No to trochę mojego dziecka: 12.08.09, 21:59
        PS. Jest bardziej fotogeniczna smile smile smile
        • felinecaline Re: No to trochę mojego dziecka: 12.08.09, 22:15
          Czemus temu slicznemu okazowi "fauny" nakleila ten figowy listek w niewlasciwym
          miejscu?
          • metodiw Re: No to trochę mojego dziecka: 12.08.09, 22:21
            Bo nie pytałam o pozwolenie na publikację wink
            • azalijazaza Dziecie, mam wrazenie na Tennerifie brylowalo wsro 13.08.09, 19:53
              na Tennerifie brylowalo wsrod tych hibiscusow.
              U mnie tez rosna pod blokiem, te zdjecia dosc bladawe, zrobie lepsze i w zblizeniu.

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/SBQ5mtb5ddjbjPJWPB.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/kab2ZZMLtmkmGm6C1B.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/abrqJl6bClUVyDvnhB.jpg
    • tralalumpek Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 13.08.09, 20:20
      drzewo chlebowe -jamajka
      https://img99.imageshack.us/img99/4371/dscn8560.jpg

      https://img228.imageshack.us/img228/2791/dscn8594.jpg

      https://img17.imageshack.us/img17/8907/dscn8565.jpg
      • tralalumpek wracajac do jamajki 13.08.09, 22:35
        samozapalajace sie trzciny (metan)

        https://img406.imageshack.us/img406/406/dscn9020.jpg


        lasy mandrowe

        https://img412.imageshack.us/img412/7648/dscn9041.jpg

        https://img142.imageshack.us/img142/901/dscn9051.jpg
        • felinecaline Re: wracajac do jamajki 14.08.09, 23:52
          Trala, Meto ma racje co do urody Twoich zdjec.
          Aktualnie na www.weranda.pl trwa koknurs "natura".
          Moze bys sie pokwapila i cos im podeslala?
          • tralalumpek Re: wracajac do jamajki 15.08.09, 08:55

            a czy ja przez przypadek wybralam forum dla leni?

            przpomnialas mi szkole podstwowa i czasy liceum kiedy wygrywalam
            konkursy plastyczne smile
            a zdjec to ci u nas dostatek, niestety albo stety najpiekniejsze
            (przyroda) to mam slajdy (w tysiacach sztuk smile))))
            • felinecaline Re: wracajac do jamajki 15.08.09, 12:17
              Lenistwo jest ze wszechmiar godne pochwaly ;-D, ale pod warunkiem, ze z jego
              powodu nie przechodzisz obok jakiejs szansy.
              Lap karpia!
              • tralalumpek dla ciebie feline ... 16.08.09, 20:11
                z mojego ogrodu, kiedys tam czyba w czerwcu robione

                https://img2.imageshack.us/img2/2633/maki1.jpg


                https://img149.imageshack.us/img149/3848/maki2.jpg


                tylko wydrukowac na dobrej drukarce i na sciane
                moglabym sprzedawac tym wszystkim bezgusciom na forum wnatrza
                wiszajacym wieze ajfla albo nowy jork wink albo tryptyk na scianie,
                nieprawdaz?

                a poza tym uwazam ze takie wystawianie zdjec jest obnazaniem sie i
                podstawianiem innym gotowcow
                • felinecaline Re: dla ciebie feline ... 16.08.09, 20:28
                  Dzieki za te kosmatosci, pieeeekne.
                  Ty wiesz, ze ja ze studiow plastycznych zrezygnowalam w trakcie liceuma, bo
                  nieustanne uczestnictwo w wystawach bylo dla mnie wlasnie rodzajem exhibicjonizmu.
                  Potem przyszlo przesilenie i nauczylam sie stawac przed publicznoscia, ale latwe
                  to nie bylo.
                  A ludzie juz tacy sa, ze poleca na gotowce - ostatni "trynd" wycinanie
                  "obrazow" z kawalkow tapety - brrrr...
                  A co do hortensji - one wlasnie tak maja.
                  Teraz powinnas sobie te kwiaty sciac i zasuszyc, zeby niepotrzebnie nie
                  oslabialy rosliny.
                  Schnac powinny znow nabrac troche lekko fioletowego az po bordo odcienia -
                  zalezy od odmiany.
                  Ja mam zawsze pelno suchych w moich niezliczonych wazonach.
                  • tralalumpek Re: dla ciebie feline ... 16.08.09, 21:04
                    a mnie juz nawet liceum plastyczne wybili z glowy, na szczescie
                    tylko slownie a nie paskiem (wtedy to by z czegos innego wybijaliwink
                    siadalam sobie zatem czasem tylko na jakims kamyku wiekszym i se
                    rysowalam....tak sobie a muzom
                    czasy to byly czarnych kapeluszy i czarnych dzwonow i Tato moj
                    zawsze mi odnosnik pokazywal i pytal z czego bede zyc....
                    oj taka ci to wtedy byla dyscyplina w domu a nie zadne tam
                    bezstresowe wychowanie jak teraz wink
                • metodiw Re: dla ciebie feline ... 16.08.09, 22:27
                  Masz pewnie dobry aparat foto... I dobrą rękę i oko smile
                  Ostowate są prześliczne! Faktycznie, dużo piękniejszy byłby taki oset na ścianie
                  w wielkim formacie, niż te białe róże lub tulipany, które forumki wieszają w
                  sypialni nad łóżkiem.
                  • felinecaline Re: dla ciebie feline ... 16.08.09, 22:44
                    Oj, Meto, oset nad lozkiem zdecydowanie kiepsko mi sie kojarzy.
                    Ale co sie usmialam dzieki Tobie to sie usmialam, dzieki.
                  • tralalumpek Re: dla ciebie feline ... 16.08.09, 23:01
                    meto, zmartwie cie: to MAKI!!!!
                    a poza tym te zdjecia sa robione 'notatnikiem' bo ja tak nazywam
                    maly aparacik elekroniczny, sprzet czyli dobry aparat tu nawet nie
                    byl uzywany

                    niestety, toto male nie wyciaga dobrze kontrastow ale ....z makow
                    robi osty smile)))
                    • felinecaline Re: dla ciebie feline ... 16.08.09, 23:04
                      Ja sie wahalam miedzy makami a karczochami.
                      No,maki w sypialni - opiumowy sen...majaki... nie wiem, czy to wskazane do
                      wszystkich sypialnianych akcji.
                      Moze Trala zapodaj cos na druga strone coby se odwracac zaleznie od okolicznosci
                      ;-D.
                      • tralalumpek maki 16.08.09, 23:07

                        te maki to sa wlasnie, widzialyscie juz je na jakims innym forum


                        https://img188.imageshack.us/img188/6800/maki14.jpg


                        https://img22.imageshack.us/img22/1435/maki13.jpg
                        • metodiw Re: maki 16.08.09, 23:14
                          Ale ze mnie przyrodnik, jak z koziej d... smile smile smile

                          No to... maki nad łóżko... i ... lulu.
                          • azalijazaza Re: maki 16.08.09, 23:23
                            To ja ci jednak na otarcie lez podrzucam oset z mojej kolekcji:
                            https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/s3CtFJ8nChZrxk0vaB.jpg
    • tralalumpek mieczyki zwane gladiolami lub odwrotnie 13.08.09, 20:34
      u mnie w domu ostatnio czesto goszcza ze nie powiem na okraglo smile

      https://img186.imageshack.us/img186/3813/dscn6240.jpg

      https://img195.imageshack.us/img195/774/dscn6243w.jpg
      • metodiw Re: mieczyki zwane gladiolami lub odwrotnie 13.08.09, 21:47
        TL, zdjęcia kwiatowe wychodzą Ci fantastycznie, już dawno to zauważyłam smile
        A drzewo chlebowe jest świetne, jakoś dotąd nawet na zdjęciu nie widziałam.
        • tralalumpek Re: mieczyki zwane gladiolami lub odwrotnie 13.08.09, 22:29
          zatrzepotalam rzesami na slowa o zdjeciach smile

          co do drzewa chlebowego to owoc jest dobry, podawano nam na
          sniadanie, na cieplo
    • tralalumpek kameloeny 16.08.09, 20:05
      dalej nadziwic sie nie moge ze taka przemiana mogla nastapic
      na wiosne kupilam biale hortensje


      https://img29.imageshack.us/img29/153/hort1.jpg


      a w ciagu lata zmienily kolor na zielony i do tej pory trwaja
      uparcie, niektorzy nawet dotykaja sadzac ze sztuczne

      https://img17.imageshack.us/img17/153/hort1.jpg


      https://img30.imageshack.us/img30/2204/hort2.jpg
    • tralalumpek cynie z wlasnego ogrodu 18.08.09, 09:57
      https://img198.imageshack.us/img198/5864/dscn6311.jpg
    • a74-7 Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 29.08.09, 10:01
      sloneczniki w tej postaci- to najpiekniejsze "kwiaty" jesieni wink)
      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/ue/ka/ax5j/YqYdDj4lZDsvvIaqEX.jpg
    • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 29.08.09, 10:47
      A ja Wam, Dziewczyny, zazdroszczę tych zdjęć... Z bardzo prozaicznego powodu. Chętnie bym pospacerowała sobie z aparatem, bo u mnie też by się dało to i owo sfotografować, np. w parku, ale... nie chcę zabierać aparatu, kiedy chodzę sama sad Trochę się boję, żeby mi ktoś nie wyrwał z ręki, niestety sad
      Zobaczy chuliganeria starszą panią z aparatem i pomyśli: łatwy łup! W dodatku wariatka, bo drzewa w parku fotografuje...
      • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 29.08.09, 11:34
        I dlatego wlasnie uwielbiam zyc, gdzie zyje.
        O obojetne jakiej porze moge sobie wyjsc i pstrykac ad libitum i nikogo to nie
        obchodzi, jesli sa komentarze to zawsze pozytywne najczesciej ze strony sasiadow
        znajacych te moja manie. Ale i nie chwalac sie mam troche "miru" wsrod innych
        ludziskow tez; czasami wracam od przyjacioly pieszo, po zmroku, sama, mam do
        przejscia okolo 300 m, jej malzon zawsze proponuje mi "podwode", za co zawsze
        dziekuje, boby mi odnoza kroczne zanikly.
        Po drodze jest pare blokow zamieszkalych "multietnicznie", przed blokami
        najczesciej grupki mezczyzn w roznym wieku.
        Jak "gienieral" jaki honory wojskowe odbieram wtedy "bonsuary" - bez cienia
        jakiejkolwiek agresji.
        Wszak czesc z nich "rodzilam" (znieczulalam matki), czesci w podobny sposob
        "rodzilam dzieci" ;-P we wczesnych latach postudyjnych.No a poza tym spotykamy
        sie przeciez tez w "Arabii szczesliwej" (na ichnim targu), wiec jakos tam
        wroslam w ten ichnio folklor tez ;-D.
        • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 29.08.09, 11:43
          A moze zafunduj sobie, Meto kurs damskiej samoobrony? Wyobrazasz sobie mine
          potencjalnego agresora?
        • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 29.08.09, 11:45
          Na poprzednim osiedlu, gdzie przemieszkałam 30 lat, czułam się bezpieczniej.
          Trochę podobnie jak Ty, większość mnie znała, bo uczyłam ich ó i u smile
          Niestety w Polsce, zwłaszcza w ostatnich latach, robiono taką nogonkę na
          nauczycieli, że coraz częściej zamiast "dzień dobry" z miłym uśmiechem, widoczne
          były spojrzenia spode łba...jakieś głupie wołania z daleka...
          Zwłaszcza poprzednie rządy PIS -u dążyły do takiego skłócenia ludzi, zgnojenia
          wszelkich autorytetów (począwszy od Jacka Kuronia i profesora Bartoszewskiego),
          że i lekarzom się dostaje, i to mocno.
          Dawniej lokalne autorytety to był ksiądz, lekarz, aptekarz, nauczyciel,
          sędzia... a teraz? Nic z tego nie zostało sad
          • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 29.08.09, 11:56
            Kiedyza czasow studenckich w PRLu odbywalam jakas praktyke wakacyjna moja
            "seniorka" byla pewna Pani Doktor - chirurg (jedna z nielicznych wtedy dam w
            tej specjalnosci), ktora czesto nam opowiadala, ze jeszczz w czasach
            licealnych nie dopuszczala do siebie mysli, ze ksiadz, lekarz czy aptekarz tak,
            jak wszyscy zwykli smiertelnicy ...robia siusiu ;-D...
            • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 20.01.10, 20:25
              Zreanimowalam ten dawno zapomniany watek, zeby podeslac Wam znak , ze zima nie
              trwa wiecznie.
              U mnie zaczyna sie juz okres kwitnienia, dzis dostalam od zony kolegi taka
              galazeczke kamelii z ich ogrodu, az mnie sercucho rozbolalo, kiedy ja scinala,
              ale...skoro chciala - trudno byloby odmawiac.
              Sa juz tez paczuszki na mimozach.

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/iIywiWheBz76oITudB.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/ku9qnx1NZE1VnBB97B.jpg

              https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/yvam9Dy1LqQ6jEU5WB.jpg
              • marguyu Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 21.01.10, 01:00
                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/ub/gf/klp5/zO9N9g71CtH3tayURX.jpg

                Drzewo chlebowe uru w wersji tahitanskiej.

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/ub/gf/klp5/R2XqqVFkbDpzWpyf5X.jpg

                Palma kokosowa rosnaca przed naszym bungalowem. Unikatowa z powodu
                wyjatkowych owocow w postaci podrzutka Kici Kokosanki wink

                ps. Podrzucila nam ja i jej brata ich matka. Madra dzika kocica.
                Oba zostaly umieszczone w porzadnej lekarskiej rodzinie. Maja tam
                jak w raju. Kocio, brat Kici, jest wielkim amatorem kapieli w
                basenie i lezakowania. To przerasta ludzkie pojecie. smile
                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/ub/gf/klp5/CzXXQjGWhME8bDBEgX.jpg

                Kwiat tiare - aromatyczny symbol Tahiti.
                • mila1974 Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 22.01.10, 14:10
                  U mnie kwitnie grudnik (?)
                  Piękny jest.
                  Powiedziałabym nawet, że
                  czasem
                  uśmiecha się do mnie z parapetu.
                  Różowymi nitkami pręcika.
                  • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 07.02.10, 16:38
                    Znow pare kameliowych kwiatkow z naszego CHUjkowego terenu


                    https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/QdataZtPgPIuoDr8zB.jpg

                    https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/L8uAPBfOYFa9zDHKGB.jpg

                    https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/VumAD1yRavFll0z0xB.jpg

                    https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/DmDdWeZDTHbPwDERDB.jpg
                • zettrzy Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 09.02.10, 13:25
                  hue hue... tiare mi przypomnialo stopien rozczarowania - taki rajski
                  zapach, taki niepozorny kwiatek... gniotlam ten kwiatek miedzy
                  palcami nie wierzac ze on taki marny, i pachnialo piekniej i
                  piekniej... potem nie chcialam myc rak, zeby zapach pozostal jak
                  najdluzej wink
                  • jolix Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 11.03.10, 09:14
                    Moja maleńka hortensja - 10 cm - postanowiła zakwitnąć na parapecie smile

                    https://lh4.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/S5ikIjENhxI/AAAAAAAACp0/wixB_62HblI/100_5239.JPG
                    • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 11.03.10, 09:23
                      Ładnie jej się udało smile
                      Ja właśnie zbieram się do "nabycia drogą kupna" jakiegoś wiosennego kwiatka smile
                      Tyle że u mnie zimno i zimno, aż się nie pamięta, że to już prawie połowa marca sad
                      • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 17.03.10, 23:03
                        Uwaga, uwaga, radiofelinowe nadaje wiadomosc nareszcie dobra! Zima kark
                        skrecila! Dzis wyjezdzajac na dyzur ubrana jak zwykle w zimowy przyodziewek
                        musialam zawrocic i wymienic odziez zwierzchnia na wiosenna, bylo +15° a jutro
                        zapowiadaja u mnie +17 a u Janou (szczesciary big_grin nawet + 18°!!!!!!!!!!!!!!!
                        W ramach odsypiania pewnie zajme sie flancowaniem a wlasciwie siewami.
                        • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 17.03.10, 23:38
                          U mnie jeszcze nie jest aż tak dobrze, ale już ten cholerny śnieg mocno podtopniał. Pod koniec tygodnia zapowiadają ocieplenie.
                          I hiacynt "nabyty" w Tesco już kwitnie https://emoty.blox.pl/resource/clap.gif
                        • janou Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 18.03.10, 00:06
                          felinecaline napisała:

                          u Janou (szczesciary big_grin nawet + 18°!!!!!!!!!!!!!!!
                          > W ramach odsypiania pewnie zajme sie flancowaniem a wlasciwie
                          siewami.
                          ---------
                          To prawda jutro plus 18°,a dzisiaj popoludniu na tarasie 25°!!! Ale
                          to na zachodnim poludniu wiec nic dziwnego,okolo godz 18:30 mielismy
                          jeszcze 17°big_grin
                          ps.z ogrodem to ja nie bardzo,ziemia za nisko jestsad
                          • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 18.03.10, 00:31
                            c'est vrai- la terre est basse big_grin - to prawda, ziemia jest za nisko (zwlaszcza
                            na poludniu tongue_out ale ja bede sie zabawiac w "la belle jardiniere" (w piekna
                            ogrodniczke - no coooo? specjalnie sie upudruje tongue_out) na balkonie, juz mam
                            przygotowane mini-szklarenki (zadna wielka filozofia, rozne nader przydatne
                            opakowania plastikowe znajda swoje drugie zycie dajac grunt pod zycie groszku
                            pachnacego, lubinu i lavatery (nie mylic z lewatywa tongue_out!!!!!!)
                            Ale narazie dryfuje gdzies w mojej "stacji kosmicznej" i to nawet bez okna w
                            zasiegu wzroku. Nie wiem, jaka teraz jest pogoda, nie widze ksiezyca a ze
                            swietlowek trudno cos przewidziec na jutro, oprocz tego, ze pewnie jednak
                            najpierw odespie. Wlasnie unieszkodliwilismy kilku zanadto
                            "rozsaintpatrykowanych" indywiduow.


                            • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 18.03.10, 11:18
                              A G...uzik! Zadnego "ogrodniczenia"! Kicur mial zupelnie inny pomysl na
                              zapewnienie mi rozrywki na wolny dzien, wczoraj szukalismy miejsca przecieku z
                              pralki, co skonczylo sie zdemolowaniem polki w szafce pod zlewozmywakiem, sila
                              rzeczy trzeba te polke dorobic a "my" kochamy robotki zreczne, wiec wstawszy
                              zastalam w arcyzabalaganionej kuchni jak wisienke na torcie kawal pazdziocha z
                              narysowanym konturem polki i zmontowana mini - pilke.
                              On oczywiscie "nie mogl" sam przyciac (co oczywiste, bo ktos musi z drugien
                              strony deche trzymac i to solidnie i na co bylam "moralnie" przygotowana), bo
                              "przeciez nie widzi z bliska - okulary do blizy bedzie mial za niecaly miesiac
                              dopiero...no wiec z dusza na ramieniu chwycilam byka za rogi a wlasciwie pile za
                              rekojesc, on zlegl na desce, co nie przeszkodzilo jednak w niczym, by
                              niebezpiecznie slizgala sie ona po stole, bo wibracje byly jak przy 5 ) w skali
                              Richtera no i "tlam", byle szybciej miec to z glowy , modlac sien by nie
                              zdemolowac stolu, sciany ani Kicura przy okazji.
                              Modlilam sie o wstawiennictwo ulubionej swietej mojej kochanej wnetrzowej
                              kumpelki Mujerki, no i skuteczne bylo, przytlam jak 3a kosztem tylko jakiegos
                              duperelka, ktory od wibracji spadl z polki tuz ponad zaimprowizowanym warsztatem
                              stolarskim .Wrrrrr - to nie pila, to ja!
                              • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 18.03.10, 22:04
                                Opis przycinania deski - kapitalny smile

                                U córki dzisiaj niejaki pan Kazek demoluje podłogi, żeby odkryć i nareperować źródło przecieku smile

                                Ja natomiast zajmowałam się dziś "przeglądem technicznym" swojej, zużytej nieco, maszynerii...
                                • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 18.03.10, 22:45
                                  Ooooch, Metus, autentycznie spuchlam z dumy, ze tak wysoko oceniasz walory
                                  mojego opisu. Po dokonaniu rzezi pazdziocha bylam tak wsciekla, ze nie
                                  zajrzalam do kuchni az do 18.00, ale, ze bylo wzglednie cicho, bez odglosow
                                  schodzenia lawiny garow ani wzdychan i stekow Kicura wnioskowalam, ze moja tam
                                  obecnosc nie bedzie nieodzowna, wypielam sie wiec i dospalam a potem sprzatnelam
                                  conieczko mieszkanie.
                                  Dotarlo do mnie, ze wiosna rzeczywiscie tuz-tuz i 3a zamowic Virgule do umycia
                                  okien, bo gotowam przegapic okres poczkowania zieleniny na zewnatrz.
                                  Nad wieczorem popelnilam paste rybno - warzywno- jajeczna, bo post przeciez a ja
                                  ryby moge 3x dziennie i juz dawno za mna rodzime "hekele" chodzilo, pasta
                                  trafila na Galerie, gdzie jak bylo do przewidzenia doczekala sie glebokiej
                                  recenzji jednej z najwiekszych forumowych znawczyn przedmiotow wszelkich.
                                  Recenzja wszakoz ograniczyla sie do kwestii jezykowych, czyli ...jeszcze raz
                                  potwierdzilo sie powiedzenie, ze historia kolem sie toczy .
                                  Zeby zaczerpnac wiosennego juz cala geba powietrza przeszlam sie tez (a byl to
                                  bieg przez wykopki do pobliskiego centruma handlowego , gdzie w bardzo wytwornym
                                  sklepie Gémo przygladajac sie najnowszej kolekcji spotkalam znajoma bardzo
                                  niedawno "osierocona" przez suczke jorkowke.
                                  Nieslychane, co tego typu przezycia moga zrobic z czlowiekiem... i niech mi nikt
                                  nigdzie nie powie ani nie napisze: to przeciez tylkopies... no, juz wiem,
                                  ze bede miala goscia na Wielkanoc...
                                  • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 18.03.10, 22:49
                                    Nawiasem mowic: cwiczenie z pilowania tym instrumentem, ktorego uzylam rano
                                    powinnam sobie zapodac w codziennej dawce gimnastyki (no, badzmy realistami,
                                    przynajmniej w cotygodniowej) - te wibracje doskonale stymuluja miesnie ramion i
                                    przeciwdzialaja tworzeniu "motylkow".
                                    Polecam wszystkim.
                                    • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 21.03.10, 12:25
                                      Wiosna dzis zionie na moim balkonie.
                                      ...a Wy wciaz spicie jak niedzwiedzi(c)e w gawrze kiedy ja tu do Was gaworze! o boszzzz..
                                      No, po tych czestochowianskich rymach pora na pare slow komunikatu wiosennego: otoz jest! Nadeszla mimo wszystko, mniej wiecej o czasie a nas zastala bardzo à propos na flancowaniu roznosci na balkonie.Oto skutki.
                                      Purystki - idealistki prosze o przemilczenie niedociagniec: zardiniery i mocowania zostana oczyszczone, wczoraj zmrok nas zastal przy sadzeniu forsycji.



                                      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/7sJ5loznSIUCBtJGwB.jpg

                                      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/l7YZ21aCRIBAtGwbnB.jpg

                                      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/bI4fqsuTHCOb2mV1EB.jpg

                                      https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/4djaj0r13R7bJC16FB.jpg
    • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 21.03.10, 12:25
      Co tam u Was, Leserki?
      Wiosna Was zainspirowała do wychodzenia z domu czy do sprzątania? wink

      Chciałam dzis sfotografować moje wiosenne kwiecie naparapetne, ale jest takie ostre światło, że zdjęcie wychodzi prześwietlone sad Może spróbuję po południu smile
      • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 21.03.10, 19:47

        Zdecydowanie do wyjscia z domu. Oto fotoreportazyk ze spaceru po parku
        "Arboretum" w doborowym towarzystwie napotkanych "osobistosci smile.


        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/2UvPLomTQAKPQ4cS4B.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/yVE5cPN0OLWx7xKS6B.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/ZYAfkA7fLNjsmQjKLB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/Pv64Lb9ZlV5YB7YhlB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/THKhmcNzAPDuMKBakB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/v0B1Zd0CH4lGAHveMB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/v0B1Zd0CH4lGAHveMB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/CsLLD4l6SeuLlCcn9B.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/BQLEihmBW2w6spCpBB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/zMaZBiSg5yoWrCIk4B.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/4lEGLHPyyba09eNwQB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/4lEGLHPyyba09eNwQB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/v0B1Zd0CH4lGAHveMB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/bHqp7Gz8nYhTNsGjeB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/bHqp7Gz8nYhTNsGjeB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/0UWllBztanabHEFAOB.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/bIlcoaOHWIBW6bW01B.jpg

        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/1R23DfnPQTvSIwT22B.jpg

        Przepraszam za powtorki zdjec.

        • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 21.03.10, 20:41
          U mnie, po pięknym, ciepłym i słonecznym przedpołudniu, zszarzało i zaczęło kropić, a potem rozpadało się na dobre sad
          A tak bym chciała jutro zacząć robić porządki na balkonie, zobaczyć, co przeżyło zimę, a z czym trzeba się rozstać i zaczynać od nowa...
          Na pocieszenie: naparapetne "oznaki wiosny 2010" smile

          https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/si/gb/hqay/BjLRNNBCEjBx3dsECB.jpg
          • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 06.08.10, 18:32
            Oto jeden z nowych lokatorow mojego balkonu.
            Po okresie inwazji jakiegos pasozyta i intensynej terapii slicznie nam kwitnie,
            mam nadzieje, ze podobny bedzie los jego poprzednika, ktory wlasnie podobnej
            terapii jest poddawany.

            https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/wTPJtn4TfQJbJipUyB.jpg

            https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/zUGmJ07Y7wR6D2kqaB.jpg

            https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/vr3L1Pfw5knHRnyx2B.jpg

            https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/TtxeLZ20LZU7Hfk3qB.jpg


            • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 06.08.10, 20:00
              Jaki śliczny żólty kwiatuszek smile
              • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 06.08.10, 20:45
                Ten sliczny kwiatek to hibiskusik, rzadko mi sie zdarza widywac zolte i uleglam mu.
                Ale innego koloru kwiatki tez mam - o:

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/Fgca7nyQaSty4g1bCB.jpg

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/Fgca7nyQaSty4g1bCB.jpg

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/NuLIkjLHvUY00ygYtB.jpg

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/TIhRk42EhTK4yFBmBB.jpg]

                https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/BvjabbasZD26H0amsB.jpg
                • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 06.08.10, 21:09
                  nie zalaczylo sie jedno ze zdjec:
                  https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/mf/ji/cvpa/TIhRk42EhTK4yFBmBB.jpg
                  Moze wiecie, co to jest za slicznota? Kicur wyrzucil torebeczke po nasionach i
                  nie wiem, co to a jest sliiiiczne, takie werwenowate i multikolorowe.
                • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 06.08.10, 21:10
                  Łaaadne smile
                  A moje się przyniszczyły i, jak pisałam, powojnik usechł... sad
                  Po pierwsze, upały, po drugie, mój brak czasu. Szybko wpadam na balkon z podlewaczką i pędzę dalej. A powinnam zajrzeć co najmniej rano i wieczorem, każdego obejrzeć z osobna, ponawozić...
                  Tymczasem tu kot miauczy zamknięty w drugim pokoju, to mam wyrzuty sumienia, że biedną Kikimorę odwiedzam raz na dobę sad Zawsze miauczy z takim wyrzutem, kiedy wchodzę, chociaż chrupek ma pod dostatkiem...
                  Staram się spędzać co drugą noc raz z jednym kotem, raz z drugim, a w dzień oczywiście odwiedzać Anielkę smile
                  • jolix Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 11.08.10, 08:26
                    To teraz moje balkonowe kwiecie smile Poza gloxynią (ze specjalną dedykacją dla matki-założycielki) wyhodowaną z cebuli, hortensjami z uszczkniętych przez płot gałązek, reszta z nasion.

                    https://lh3.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGI9E-od0KI/AAAAAAAADVk/Sgqc2lseXJ0/DSC_0088.JPG

                    https://lh5.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGI9CYTxdVI/AAAAAAAADVg/LgP6Mu8D8XQ/DSC_0061.JPG

                    https://lh3.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGI82UvLDYI/AAAAAAAADVY/aVYEXyzSRb0/s512/DSC_0030.JPG

                    https://lh3.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGI8zQOv3tI/AAAAAAAADVU/JHJNvJtkBXg/s512/DSC_0007.JPG

                    https://lh5.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGI8xRbJxGI/AAAAAAAADVQ/jVfGi8fDv-Y/DSC_0001.JPG

                    https://lh4.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGJCL5jqy4I/AAAAAAAADWg/CsUeK0EruU4/s512/DSC_0033.JPG

                    https://lh6.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGJCNe7u8aI/AAAAAAAADWk/RLzO5_QPbEU/DSC_0025.JPG
                    • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 11.08.10, 10:57
                      dzieki za gloxyniowa atencje, kwiecie piekne, masz zdecydowanie "zielona reke",
                      tylko...czy ta narszawa nie zlapala jakiegos pasozyta? Radze jej posadzic dla
                      towarzystwa w tej samej doniczce zabek czosnku a rosline spryskac ...plynem do
                      mycia szyb.
                      Nie pisze tego ze zlosliwosci, tylko dlatego, ze cierpie, jak widze, ze roslina
                      cierpi smile
                      • jolix Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 11.08.10, 19:10
                        Feline,
                        to wina palącego słońca sad
                        • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 11.08.10, 19:48
                          Wybacz te uwage, ale naprawde mialam wrazenie, ze sa tam "robale", jesli nie
                          to tym lepiej, strasznie lubie te rosline, ktorej dawniej pelno bylo w ogrodzie
                          moich Ciotek.
                          Z owych "Ciotek" zostala juz tylko jedna a po narszawie chyba tylko moje
                          wspomnienie sad choc to takie sliczne "zielsko".
                          I chyba jedyna ze starych, tradycyjnych roslin jest juz tylko biala lilijka
                          "Sw.Jozefa". No, ale "nie dziwota" - starsza, blisko 90-letnia panienka
                          zreumatyzowana i schorowana niewiele juz moze w swoim ukochanym ogrodku zrobic...
                          I znow mnie "naszlo"...


                          • jolix Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 12.08.10, 18:30
                            Dziś przynoszę Wam kilka kwiatków z ogrodu botanicznego smile

                            https://lh4.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGQf3T8mI4I/AAAAAAAADXA/KBpbppVQdZM/DSC_0102.JPG

                            https://lh3.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGQf326v4xI/AAAAAAAADXE/bSRco917kNw/DSC_0120.JPG

                            https://lh4.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGQf48HMOxI/AAAAAAAADXI/wX9srWr31iM/DSC_0124.JPG

                            https://lh5.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGQf5ye9VhI/AAAAAAAADXM/PoCnHIsx1e4/s576/DSC_0125.JPG

                            https://lh5.ggpht.com/_wZ1e9a6Ylqc/TGQf6dFX4zI/AAAAAAAADXQ/anxeraJXIEo/DSC_0128.JPG
                            • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 12.08.10, 18:55
                              Aparat aparatem, ale masz nieslychany dar patrzenia jego obiektywem - zdjecia
                              piekne, nawet tych najskromniejszych kwiatkow.
                              • jolix Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 12.08.10, 20:00
                                Feline,
                                taka opinia to dla mnie zaszczyt big_grin
                              • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 13.08.10, 00:56
                                felinecaline napisała:

                                > Aparat aparatem, ale masz nieslychany dar patrzenia jego obiektywem - zdjecia
                                > piekne, nawet tych najskromniejszych kwiatkow.


                                Się zgadzam z Feline smile
                                Wcale niełatwo zrobić takie zgrabne portreciki kwiatkom smile
                                • lubietango Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 13.08.10, 02:33
                                  No, napaslam oczy waszymi pieknymi kwiatami za wszystkie czasy. smile

                                  U nas malo co kwitnie w tym miesiacu bo zar z nieba leci i kwiatki
                                  sie buntuja.

                                  Tu kilka tych ktore widocznie lubia upaly.

                                  http://img94.imageshack.us/img94/482/august2009324.jpg

                                  • lubietango Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 13.08.10, 02:38
                                    http://img807.imageshack.us/img807/6332/july2009043.jpg

                                    • lubietango Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 13.08.10, 02:47
                                      http://img291.imageshack.us/img291/2419/september2009104.jpg


                                      • kasik68 Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 07.01.11, 18:10
                                        A oto i watek dla mnie.
                                        Od szczeniecych lat kocham kwiaty.
                                        I moim marzeniem bylo miec piedz ziemii, zeby moc, kopac, siac, sadzic i podziwiacsmile)

                                        A jak podrozuje tez podziwiam.
                                        Tu Port Minimois w La Rochelle, tam wybrzeze spustoszyla Xyntia, wszystko jest nowe, lak tez..

                                        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/mj/aa/xywz/EpGKBHmGwuN3gaoPBB.jpg

                                        Malwy i kosciolek w Talmont.

                                        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/mj/aa/xywz/rGEpy3YwyO9kWSiUaB.jpg

                                        Jesienna kompozycja:

                                        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/mj/aa/xywz/cd5IbNRMfgdgcMwhMB.jpg

                                        I wiosna na kuchennym oknie.

                                        https://fotoforum.gazeta.pl/photo/9/mj/aa/xywz/mGtygw00oiIYguEPWB.jpg

                                        • felinecaline Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 07.01.11, 18:50
                                          Przeurocze zdjecia, istne tchnienie wiosny, szczegolnie w moja szarzyzne .
                                          • metodiw Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 07.01.11, 19:05
                                            I w moją brudną odwilż smile
                                            • kwiatek_leona Re: Roslinnosc i kwiecie wewnatrz i na swiecie 07.01.11, 22:14
                                              I w moja mgle smile
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka