Dwudniaki - bis?

[tradycja1]

W ciagu najblizszych kilku lat w okolicy Wojnicza ma powstac zalew, podobny
do tego, ktory znajduje sie w Dwudniakach.


Sztuczny zalew ma zostac utworzony na polnoc od Wojnicza, w okolicach Debiny
Zakrzowskiej i Debiny Letowskiej. Obecnie w tym rejonie dwa prywatne
przedsiebiorstwa w ramach dzierzawy terenu zajmuja sie eksploatacja kruszywa.
Tworza sie wyrobiska pozwirowe, ktore w przyszlosci zostana w calosci
wypelnione woda.

- Kiedy eksplatacja surowca ustanie, powstanie zalew, ktory bedzie w naszej
gminie kolejnym atrakcyjnym miejscem wypoczynku - mowi Zbigniew Nosek, wojt
gminy Wojnicz. - Mysle, ze powinno to nastapic w ciagu najblizszych 5 lat.
Przedsiewziecie zapisane jest w przyjetej przez nas strategii rozwoju. Zalew
bedzie podobny do tego, ktory znajduje sie w Dwudniakach. Wladze samorzadowe
gminy Wojnicz w ostatnich latach wiele uwagi poswiecaja inicjatywom sluzacym
przyciaganiu inwestorow, ale rowniez stawiaja na turystyke i agroturystyke.
Planowany zalew moze byc duza konkurencja dla Dwudniakow, ale wiele zalezy
jeszcze od tego, w jaki sposob zostanie zagospodarowane jego otoczenie.

Zamierza sie rowniez wytyczyc nowe trasy rowerowe, ktore pobieglyby glownie
przez poludniowo-wschodnia, najatrakcyjniejsza, czesc gminy.

( Dziennik Polski)

[lobuzek1]

O! Dobra wiadomość! Szczególnie czekam na te trasy rowerowe!

[lemuriza]

Mnie podobnie jak Lobuzka zaintrygowały te trasy rowerowe. lubię letni
odpoczynek nad wodą i pływanie, a jakby jeszcze można byłoby tam dotrzeć
rowerem byłoby cudownie.

[tradycja1]

Wlasnie! Nie kazdy lubi jezdzic na basen a nad rzeka nie mozna poplywac za
bardzo.Taki teran moze z czasem byc ciekawym miejscem na weekendowy wypad
niedaleko od domu, nawet na rowerze :)

[qwerty.tarnow]

Kilka już dobrych lat temu podobny pomysł na utworzenie zalewu był w Lubince w
okolicach trasy narciarskiej. Tam w dolinie płynie rzeczka, którą chciano
zatamować i stworzyć w ten sposób sztuczny zalew. Jak zwykle z planów nic nie
wyszło. A przyroda sama robi takie chwilowe jeziorka przy większej ulewie.

[slav4]

No to super, pod warunkiem że ta "dziura w ziemi" będzie płytsza niż 1.80 m.
(tak żeby chociaż nos mi nad wodę wystawał !!!!)
Taki mój uraz z dzieciństwa i z nauki pływania na basenie Unii- boję się
głębokiej wody. Ratownik (???) mnie kiedyś wrzucił na 3.50, brrrrr...
Pływać jakoś tam potrafię, ale jeśli wiem że mnie "kryje" to się usztywniam i
chociaż wiem że jakoś nawet mogę sobie poradzić (moim ulubionym stylem quasi-
kraulowo - żabkowo- grzbietowym) unikam wody głębszej niż 1.80 m. Trudno...
Lemur za to pruje fale na każdym zbiorniku :o)))
Ja tam wolę materac.
No, ale życzę All The Best władzom Wojnicza. Jak zrobią zalew to najwyżej będę
się trzymał blisko brzegu, hue hue... Przynajmniej blisko ze Zbylitowskiej Góry.

Ale z uwagi na mój uraz kocham tzw. "Kakałko" w Polesiu Dębowym za Żabnem. Z
uwagi na głebokość tam się nie da utopić - chyba że po pijaku.
A co to za różnica taplać się w wodzie o głębokości 1.50 (Kakałko) czy 5.00
(jak na Dwudniakach ???)

Pozdrawiam Wielkanocnie !!!
Slav