Dodaj do ulubionych

To jak z tym kontaktem z siatkarkami?

28.09.03, 23:10
Lemurizo? Będzie coś z tego? Czy nic?
W każdymm razie ja jestem już umówiony :)))
Obserwuj wątek
    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 28.09.03, 23:26
      Znaczy - ja jestem umówiony, teraz tylko Ty musisz załatwić, żeby któraś z
      siatkarek przyszła. ;)))
      • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 28.09.03, 23:27
        Widzę, że cisza nastała. No cóż. Dziś już nic z tego nie wyjdzie. Ale może
        jutro?
        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 28.09.03, 23:29
          Gafę strzeliłem! Przecież do jutra to te siatkarki jeszcze chyba nie wrócą z
          mistrzostw.
          Ale to mogą być inne siatkarki. Chyba znasz jeszcze jakieś?
          • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 29.09.03, 07:53
            wiadomość dla qwertego:
            dzisiaj w Wyborczej sport jest dość ładne zdjęcie Doroty S., ale też nie ideał
            ( no i wywiad z nią).
            Co do stanów cywilnych pań siatkarek, to nie jestem zorientowana aż tak dobrze,
            zwłaszcza co do tych starszych, bo mogły się porozwodzić, np. Swieniewicz do
            niedawna miala podwójne nazwisko, zostało jej teraz tylko pierwsze.
            Na pewno pannami są:
            Agata Mróz
            K. Skowrońska
            M. Glinka ( chyba no bo nazwisko od wielu lat wciąż to same).

            Qwerty, ale Ty się zastanów, życie z takim zawodowym sporstemnem to ciężka
            sprawa, wszak takiej dziewczyny nie będziesz miał w domu tak ok. 2/3 roku. No
            chyba ze o to Ci chodzi?
            P.S. Siatkarki będą dziś na Okęciu o 15.45 , jeszcze zdążysz.

            No znam jeszcze trochę siatkarek, ale to tak bliżej mojego wieku, a to za
            siatkarek, a to za stare jak dla Ciebie nie?
            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 29.09.03, 14:08
              lemuriza napisała:

              > życie z takim zawodowym sporstemnem to ciężka
              > sprawa, wszak takiej dziewczyny nie będziesz miał w domu tak ok. 2/3 roku.
              > No chyba ze o to Ci chodzi?

              Raczej nie. Zdecydowanie wolę mieć żonę bliżej siebie. Jakby miała być daleko
              ode mnie, to po co się żenić?

              > P.S. Siatkarki będą dziś na Okęciu o 15.45 , jeszcze zdążysz.

              A w TVP1 o 16.50 ma być relacja z powitania siatkarek.

              > No znam jeszcze trochę siatkarek, ale to tak bliżej mojego wieku, a to za
              stare jak dla Ciebie nie?

              Ja bym to inaczej określił: takie stare to one nie są, ale ja szukam jednak
              kogoś młodszego i w bliższym mi przedziale wiekowym ;)))
              • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 29.09.03, 14:10
                P.S. A zdjęcia Gazety widziałem - zarówno w Internecie, jak i na papierze. I
                co do zdjęcia Doroty Ś. to jednak najlepsze wg mnie jest to z Interii, bo
                tam wyszła najmłodziej :)
              • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 29.09.03, 14:27
                No jasne qwerty, szukaj kogos w swoim wieku, tak być powinno, chociaż to nie
                reguła.
                Chociaz wiesz co ci powiem - ja tam kompletnie sie nie przejmuję moimi 31
                latami. Naparwdę , bo ja wciąż czuję się młodo, chyba nie wyglądam na tyle lat
                co mam, bo mi Pani wczoraj sprzedała na dworcu bilet studencki ( ha,ha, a ja
                studia skończyłam jakby nie było 7 lat temu), więc czym tu się przejmować.
                Trzeba się cieszyć życiem i ... grać w siatkówkę!
                No i znaleźć drugą połowę qwerty, ale z tym sie nie spiesz, bo to ważna decyzja.
                Pozdrawiam!


                ( a wogole to jeszce we mnie siedzą takie emocje, ze parcowac nie mogę! Ty
                widze też, gazety wertujesz jak i ja)
                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 29.09.03, 14:36
                  Ależ ja w żadnym wypadku nie chcę wypominać komuś wieku ani twierdzić, że 30-
                  stka na karku to już starość. Myślę że będąc w każdym wieku można czuć się
                  młodo i wyglądać młodo. A że oglądamy się przeważnie za młodszymi od siebie -
                  no cóż - jak będę miał 70 lat to też pewnie prędzej będę się oglądał za np. 50-
                  ciolatkami niż za 80-tkami ;)
                  I jedno małe brutalne sprowadzenie na ziemię: co z tego że miałaś bilet
                  studencki, jak mógł Ci go w każdej chwili zakwestionować konduktor (czyli
                  realna władza w pociągu)? ;PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
                  • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 29.09.03, 19:24
                    Nieporozumienie - Pani mi go sprzedała chociaz mówiłam, ze chce zwykly bilet (
                    coś nie tak zrozumiala), ale zaraz zaprotestowałam kiedy zobaczylam te pomylkę.
                    Wyszłam na jakiegos naciągacza w Waszych oczach chyba?!

                    I jeszcze jedno sprostowanie - qwerty oczywiscie, ze szukaj kobiet w swoim
                    wieku.


                    P.S. siatkarki wróciły, widzialeś?

                    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 29.09.03, 19:36
                      Za żadnego naciągacza Cię nie uważam. Żartowałem przecież.
                      A relację z powrotu siatkarek widziałem. A w tej relacji kolejne oblicze
                      D.Ś. :) I znów to oblicze było zupełnie inne od tych które były na innych
                      zdjęciach - ale to akurat było chyba najbardziej zgodne z rzeczywistością.
                • teklat Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 29.09.03, 18:16
                  lemuriza napisała:

                  > Chociaz wiesz co ci powiem - ja tam kompletnie sie nie przejmuję moimi 31
                  > latami. Naparwdę , bo ja wciąż czuję się młodo, chyba nie wyglądam na tyle
                  lat
                  > co mam, bo mi Pani wczoraj sprzedała na dworcu bilet studencki ( ha,ha, a ja
                  > studia skończyłam jakby nie było 7 lat temu), więc czym tu się przejmować.

                  ŁO JEZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                  • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 29.09.03, 19:20
                    Wiesz co Teklo chcialam pozostawic to bez komentarza, ale jednak napisze:
                    chyba masz w sobie wrodzona zlosliwosc albo jest jeszcze druga ewentualnosc -
                    mnie tak bardzo nie lubisz.
                    Ale uwierz mi, kompletnie mi na tym juz nie zalezy!
                    • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 29.09.03, 19:26
                      Kiedys zależało naprawde, ale chyba nie warto sie juz starac w tym przypadku.
                      • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.09.03, 12:54
                        Swietny tekst przeczytałam na Forum Onetu:

                        „ Najładniejszą polską siatkarką jest ... Paweł Zagumny. on ma taki zmysłowy
                        serwis”.

                        Kto wie jak zagrywa Paweł to wie o co chodzi:)
                        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.09.03, 13:37
                          Ja nie wiem jak zagrywa ten gość.
                          I tak samo nie wiem czemu jedna z zwodniczek nosi inny strój od reszty?
                          Rozumiem, że dla kobiet wystąpić w identycznym stroju jak inna pani na tej
                          samej imprezie, to wstyd i ogromne upokorzenie. Ale dlaczego na boisku ten
                          przywilej bycia inną posiada tylko jedna zawodniczka z drużyny? To nagroda za
                          najlepsze wyniki (w nauce, pracy, grze)? I dlaczego ten jej brakujący strój
                          nosi jej odpowiedniczka z przeciwnej drużyny? Czy to w ramach ducha jedności i
                          przyjaźni pomiędzy przeciwnikami? Czy też to jest taka namiastka wymiany
                          koszulek między zawodniczkami, która z wiadomych względów w drużynie kobiecej
                          nie może nastąpić po meczu - a przynajmniej publicznie ;)))
                          • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.09.03, 13:39
                            Takie to pytania dręczą kawalerów, którzy mają zbyt dużo czasu na dostęp do
                            Internetu....
                          • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 30.09.03, 20:15
                            Bo to libero jest w tej innej koszulce i podejrzewam ( bo jak gralam nie bylo
                            libero), ze to po to by byla bardziej widoczna dla sedziego. A dlaczego?
                            dlatego, ze wystepuje tylko w drugiej lini, i wolno jej tylko przyjmowac i
                            bronic, nie zagrywa, nie gra pod siatka.
                            I tak najogolnie rzecz biorac o to chodzi zeby sedzia od razu widzial jesli
                            zrobi cos czego jej nie wolno z racji "obsady' na tej a nie innej pozycji.
                            Nie wiem czy dobrze Ci wytlumaczylam.
                            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.09.03, 21:01
                              Wytłumaczenie dobre. Tylko tej funkcji dalej nie pojmuję - jak ta zawodniczka
                              nic nie może, to było po prostu zmniejszyć liczbę zawodników na boisku do 5 i
                              już. A nie wydziwiać z przepisami. Ktoś miał porąbane pomysły.
                              • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 30.09.03, 22:07
                                qwerty.tarnow napisał:

                                > Wytłumaczenie dobre. Tylko tej funkcji dalej nie pojmuję - jak ta
                                zawodniczka
                                > nic nie może, to było po prostu zmniejszyć liczbę zawodników na boisku do 5
                                i
                                > już. A nie wydziwiać z przepisami. Ktoś miał porąbane pomysły.


                                I tu sie mylisz, juz wyjasniam dlaczego.
                                Funkcja libero jest bardzo wazna w zespole ( chociaz nie chcialbym na takiej
                                pozycji grac, bo to bardzo niewdzieczna pozycja - rzadko kto zauwaza ogromna
                                role libero, a splendor spada na te ktora konczy akcje). Libero to zazwyczaj
                                najmniejsza zawodniczka w zespole a co za tym idzie najbardziej sprawna, bo
                                prawda to ogolnie znana, ze mniejszy szybciej sie rusza, ma lepsza koordynacje
                                ruchowa (zobacz na przyklad na Dydek jak wyglada jej koordynacja,
                                nieciekawie), i ta mala zawodniczka wyrecza te wieksze kolezanki w
                                przyjmowaniu zagrywek i odbieraniu atakow, bo lepiej to robi. Po prostu jej
                                trening koncenturje sie na tym, a zawodniczka przyjmujaca-atakujaca musi
                                specjalizowac sie we wszytskich elementach - zagrywka, atak, przyjecie, ale
                                wiadomo, ze raczej tego wszytskiego nie robi w rownym stopniu doskonale, bo na
                                treningu nie wystarczy czasu na wszytsko.

                                Przepis nie taki durny, zwlaszcza dla niskich zawodnikow, bo dzieki temu moga
                                grac np. w reprezentacji. Np. taka polska libero Dominika Lesniewicz z domu
                                Smereka, nie zagralaby chyba w reprezentacji gdyby nie pozycja libero ( ma 174
                                cm wzrostu), moglaby byc co najwyzej wystawiajaca.
                                A z Dominika bylo tak , ze jako 17 latka przyjechala do Krakowa z Grudziadza,
                                zaczeli ja szkolic na rozgrywaczke i grala na tej pozycji dlugo w Wisle, potem
                                Palacu Bydgoszcz. To jest niezwykle ambitna i waleczna dziewczyna, z ogromna
                                pasja do tego sportu, ale niestety jako rozgrywaczka nie miala szans na gre w
                                reprezentacji na wysokim poziomie. jej szansa stala sie pozycja libero wlasnie.
                                Robi to zreszta swietnie, bylam pod wrazeniem jej wspanialych obron atakow
                                przeciwniczek.
                                A rola takiej osoby jest naprawde wielka bo dobre przyjecie zagrywki to polowa
                                sukcesu, wtedy rozgrywaczka moze dokladnie wystawic a atkujacej pozstaje juz
                                tylko wbic gwozdzia w parkiet. No i wyciaganie pilek w polu po akcach
                                przeciwniczek to bardzo wazny apekt tej gry.
                                Moj trener mawial ( jak pewnie i wszyscy trenerzy swiata) - bez przyjecia nie
                                ma gry.
                                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.09.03, 22:14
                                  Acha...
                                  • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 30.09.03, 22:29
                                    Hm, wnioskuje, ze moje wytlumaczenie nic nie wnioslo do tematu. Staralam sie,
                                    ale to nei tak latwo teorteycznie pewne rzeczy tlumaczyc. latwiej byloby na
                                    boisku.

                                    A pawel Zagumny irytuje wszystkich w Polsce swoja baloniasta zagrywka, jak
                                    powiedzial Z. Amroziak kiedys .... rozrywkowa zagrywka Pawla...
                                    Irytuje, bo facet ma 2 metry a nie potrafi zagrac jak chocby Skowronska, ktora
                                    ma 187 cm wzrostu. Co prawda siatka damska jest nieco nizsza ( chyba, jesli
                                    sie to nie zmienilo od czasow kiedy gralam), ale to i tak go nie tlumaczy.
                                    A w ogole to fajny z niego gosc i niezly rozgrywajacy, ale Magda Sliwa
                                    lepsza.:)
                                    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.09.03, 22:31
                                      Nie no. Zrozumiałem. Nie było tak źle.
    • qwerty.tarnow Kontakt niepotrzebny :((( 30.09.03, 18:00
      M. Glinka już jest po oświadczynach. Niestety nie moich ;((((((((((((((((((((((
      Wyczytałem na stronach Tempa/Przeglądu Sportowego. No i jak ja mam lubić tą
      gazetę?
      • qwerty.tarnow Uff, ulga 30.09.03, 18:13
        Na szczęście K. Skowrońska jest wolna :)))
        • Gość: lemuriza Re: Uff, ulga IP: *.is.net.pl 30.09.03, 20:16
          no wolna, wolna ale czy Ty qwerty masz co najmniej 187 cm wzrostu. No bo jak
          nie, to ...
          no wiesz, chyba jednak nie masz szans.
          • qwerty.tarnow Re: Uff, ulga 30.09.03, 21:02
            Kupię sobie buty na obcasie, albo lepiej na koturnach. :)))
            • Gość: lemuriza Re: Uff, ulga IP: *.is.net.pl 30.09.03, 22:40
              Jest to jakis pomysl:) Tom Cruise w takich chodzil jak byl z Nicole Kidman .
              • qwerty.tarnow Re: Uff, ulga 30.09.03, 22:47
                Ale on nie miał wyboru: albo wysoka żona i pieniądze, albo nic. A ja na razie
                nie stoję przed tak dramatycznym wyborem. ;)
                • Gość: lemuriza Re: Uff, ulga IP: *.is.net.pl 30.09.03, 22:51
                  qwerty.tarnow napisał:

                  > Ale on nie miał wyboru: albo wysoka żona i pieniądze, albo nic. A ja na
                  razie
                  > nie stoję przed tak dramatycznym wyborem. ;)


                  jasna sprawa, dobranoc!
                  • qwerty.tarnow Re: Uff, ulga 30.09.03, 22:55
                    Do jutra. Ale będę dopiero późnym popołudniem.
                    • lemuriza Re: Uff, ulga 01.10.03, 09:00
                      qwerty.tarnow napisał:

                      > Do jutra. Ale będę dopiero późnym popołudniem.


                      Ok
                      • qwerty.tarnow Re: Uff, ulga 01.10.03, 16:53
                        Jusz jezdem s pofrotem - jak widać zresztą ;)
                        • Gość: lemuriza Re: Uff, ulga IP: *.is.net.pl 01.10.03, 17:18
                          no to dobrze
    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 02.10.03, 10:20
      Znalazłem nieoficjalną stronę o Kasi Skowrońskiej. Ładne zdjęcia tam są. :)))

      www.kasia.skowronska.prv.pl/
      • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 02.10.03, 11:28
        qwerty.tarnow napisał:

        > Znalazłem nieoficjalną stronę o Kasi Skowrońskiej. Ładne zdjęcia tam są. :)))
        >
        > www.kasia.skowronska.prv.pl/

        dzięki juz widziałam:)
        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 02.10.03, 23:30
          Zdjęcia ładne, prawda? A są nieoficjalne strony innych siatkarek?
    • simba.lew Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 03.10.03, 17:47
      To tutaj można się umówić z naszymi siatkarkami? Jeśli tak, to ja też chcę! ;-)
      (nieważne co w domu powiedzą - wobec tak pięknych dziewczyn każdy późniejszy
      ból to pestka)
      • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.10.03, 21:04
        Niestety szanowny Simbo nic z tego. Ja też próbowałem, ale wyszły nici. Tak że
        Tobie też raczej nic z tego nie wyjdzie (no, chyba że załatwisz pozytywe
        rozwiązanie konfliktu pomiędzy Kasią Skowrońską a jej klubem ;)
        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.10.03, 21:06
          Ale wnioskując z Twojej wypowiedzi, to z tego negatywnego dla Ciebie obrotu
          sprawy (niemożność spotkania z siatkarkami) to chyba ogromnie zadowolona
          będzie Twoja rodzina (czyżby żona i dzieci?)
      • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 04.10.03, 23:27
        simba.lew napisał:

        > To tutaj można się umówić z naszymi siatkarkami? Jeśli tak, to ja też
        chcę! ;-)
        > (nieważne co w domu powiedzą - wobec tak pięknych dziewczyn każdy późniejszy
        > ból to pestka)

        ja proponuje Ci spotkanie z siatkarmi na boisku, korzysci bedzie wiele -
        zobaczysz jak sie gra w siatkowke, wrazenia estetyczne gwarantowane, no i
        rodzina nie bedzie miec za zle...:)
        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.10.03, 23:31
          > no i rodzina nie bedzie miec za zle...:)

          Jak się rozegra i zacznie do domu po nocach wracać, to co wtedy? Też go chyba
          nie pochwalą. ;)))
          • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 05.10.03, 09:41
            qwerty.tarnow napisał:

            > > no i rodzina nie bedzie miec za zle...:)
            >
            > Jak się rozegra i zacznie do domu po nocach wracać, to co wtedy? Też go
            chyba
            > nie pochwalą. ;)))

            Nie da rady, sil mu nie starczy:)
            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.10.03, 10:21
              Jak zacznie np. o 20 i będzie grał na zwykłym amatorskim poziomie, z długimi
              przerwami, nie spiesząc się ze skończeniem seta, a przy okazji zagra ze 2
              mecze, to może skończyć po 23 albo i 24. :)))
              Znam to z własnego doświadczenia. ;PPP
              • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 05.10.03, 14:25
                qwerty.tarnow napisał:

                > Jak zacznie np. o 20 i będzie grał na zwykłym amatorskim poziomie, z długimi
                > przerwami, nie spiesząc się ze skończeniem seta, a przy okazji zagra ze 2
                > mecze, to może skończyć po 23 albo i 24. :)))
                > Znam to z własnego doświadczenia. ;PPP

                No tak, ale jak bedzie gral na swoim amatorskim poziomie przeciwko tymze
                siatkarkom, to wlasnie chyba bardzo szybko sie ten mecz skonczy.
                Moze wogole nie zauwazyc, ze byl na boisku:)
                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.10.03, 14:45
                  Eee no. Z tak ładnymi dziewczynami umawiać się tylko po to żeby sobie pograć?
                  To chyba byłyby oznaki innych preferencji ;))))))))))))))))))))))))))))))))))))
                  • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 05.10.03, 15:36
                    qwerty.tarnow napisał:

                    > Eee no. Z tak ładnymi dziewczynami umawiać się tylko po to żeby sobie
                    pograć?
                    > To chyba byłyby oznaki innych
                    preferencji ;))))))))))))))))))))))))))))))))))))

                    No po meczu zawsze mozna isc razem na przyklad napic sie... mineralnej.
                    No bo pic sie bedzie chcialo:)
                    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.10.03, 15:41
                      > No po meczu zawsze mozna isc razem...

                      Dopiero po meczu? Wtedy kiedy pokazało się ze słabej strony? To raczej wtedy
                      są marne szanse na randkę. No chyba że się będzie brało na litość ;)
    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 06.10.03, 21:51
      A dziś w Wiadomościach też było o siatkarkach (a właściwie o siatkówce i
      PZPS), ale wśród zdjęć były urywki z ME.
      • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 14:14
        qwerty.tarnow napisał:

        > A dziś w Wiadomościach też było o siatkarkach (a właściwie o siatkówce i
        > PZPS), ale wśród zdjęć były urywki z ME.

        e tam, są kobiety lubiące dominować. A "podominować" na boisku – czysta
        przyjemność. Jeszcze będą mu wdzięczne, że dał im tę okazję.

        Ale zaraz, zaraz to chyba Ty szukasz żony nie simba?

        P.S. Wiadomość dla zainteresowanych: dziś ponoć w Przegladzie Sportowym zdjecie
        Skowrońskiej ( jakieś duże)
        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 15:00
          No ja szukam. I w siatkówkę też gram. Poprawka - grałem. Bo już od roku
          nic. :-(
          Zdjęcia znalazłem na stronach internetowych tejże gazety - ale jakość marna.
          • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 15:04
            qwerty.tarnow napisał:

            > No ja szukam. I w siatkówkę też gram. Poprawka - grałem. Bo już od roku
            > nic. :-(
            > Zdjęcia znalazłem na stronach internetowych tejże gazety - ale jakość marna.


            To trzeba znowu zagrać:) Moze i jakaś zona przy okazji się znajdzie?
            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 15:08
              > To trzeba znowu zagrać:) Moze i jakaś zona przy okazji się znajdzie?

              Żeby widziała jak gram? W życiu!!! ;-PPP
              Przecież pisząc o tych siatkarkch naszych polskich, to cały czas z
              przyrużeniem oka było.
              • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 07.10.03, 16:58
                qwerty.tarnow napisał:

                > > To trzeba znowu zagrać:) Moze i jakaś zona przy okazji się znajdzie?
                >
                > Żeby widziała jak gram? W życiu!!! ;-PPP
                > Przecież pisząc o tych siatkarkch naszych polskich, to cały czas z
                > przyrużeniem oka było.


                no przeciez wiem...
                Az tak zle z tym graniem? jakies szczególy? to co nie wychodzi?
                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 18:42
                  Jak z graniem? To jest tak: graliśmy (ja i moja drużyna) bez tego jakiegoś
                  libero. A właściwie to wszyscy byli libero - bo wszyscy z grupy tych średniego
                  wzrostu :-P
                  Reguł to się przestrzegało tylko podstawowych: dotknięcie ziemi, czwarte
                  zagranie, i parę jeszcze jakichś innych reguł.
                  • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 18:45
                    A poza tym: siatka dostosowana do najwyższego zawodnika, boisko niewymiarowe,
                    zawodników po jednej stronie od 3 do 7. Przebijał na drugą stronę kto chciał -
                    niekoniecznie ten 3-ci. Brak (przynajmniej z mojej strony) "aktywnego
                    uczestnictwa" w grze - tzn. nie byłem na tyle głupi żeby rzucać się za piłką
                    po całym boisku, tarzać po ziemi i obijać kolana - jak piłka przychodziła do
                    mnie to ją ekspediowałem dalej (do kogoś lub na drugą stronę). Jak był mocny
                    strzał to się go puszczało - zdrowie najważniejsze :-PPP
                    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 18:51
                      Do tego długie przerwy. Wprowadzenie nowych zasad punktowania dopiero po
                      kilku latach od ich stosowania w międzynarodowej siatkówce. Drużyna co tydzień
                      w innym składzie (każdy przychodził jak mu pasowało). Nieprzestrzeganie liczby
                      setów: raz 5, kiedy indziej 7. Wygrana w setach np. 5:0. I wiele jeszcze
                      innych.
                      • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 18:55
                        Ale i tak mile wspominam te lata, kiedy graliśmy. A było to przez ciąg 9-ciu
                        lat, tydzień w tydzień. Początkowo nawet 2x/tydzień. Ale się ostatnio wszystko
                        rozleciało: jeden chory, drugiemu się nie chce przychodzić, trzeci się
                        przeprowadził i ma daleko dojeżdżać, czwartego żona nie puści (bo za często
                        jest poza domem). I tak się skończyło.
                        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 18:58
                          I został tylko smutek i żal za tamtymi laty... ;-(((((((((((((((((((((((((((((
                          • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 07.10.03, 19:47
                            Oj, qwerty, qwerty, czy Ty sie aby nie starzejesz?
                            Pilka do reki, buty na nogi i na sale.
                            Przeciez niewazne jest jak gracie, tylko jak sie bawicie, no bo przeciez to ma
                            byc relaks, rozrywka, ruch, spontaniczny ruch.
                            Prawidlowe zagrania, liczenie punktow itd. zostaw zawodowcom.
                            A ten kolega, co to go zona nie puszczala, to niech ja wezmie ze soba, moze
                            jej sie spodoba:).
                            Do dziela, telefon w reke i skrzyknij kolegow!
                            Jak bylo pieknie, to jeszcze byc moze.
                            Co to 70 lat masz czy co?
                            Chociaz i tacy Panowie tez graja.:)
                            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 21:03
                              Problem w tym, że inni właśnie nie chcą.
                              A! I drużyny były mieszane.
                              Ta niezadowolona żona, to przychodziła swego czasu, ale potem nie chciała.
                              No i nie mam tych 70 lat. Jedynie 69,5. ;-)
                              • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.10.03, 21:06
                                Hehe.
                                A tak naprawdę to znaaaaaaaaaaaaaaaaaaaacznie mniej. Jeszcze przed 30.... :-)
                                Ale już po 20... :-(
        • simba.lew Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 13:16
          lemuriza napisała:

          > Ale zaraz, zaraz to chyba Ty szukasz żony nie simba?


          Ja na pewno nie! daliby mi popalić w domu
          • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 13:50
            A to palisz? "Rzuć palenie razem z nami"
            • simba.lew Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 16:49
              Nie palę. Ale mogę rzucić i tak. Młotem też mogę rzucić.
    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 00:35
      To skoro jedna z siatkarek przyznaje się do Tarnowa, to może przyjdzie tu z
      koleżankami. :-)
      A wtedy to kto wie ;-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
      • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 00:44
        A jakby już przywiozła te koleżanki, to one mogłyby dać dobry przykład i w
        miejsce upadłej koszykarskiej Unii mogłaby powstać kobieca drużyna siatkarska.
        • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 08:21
          a drużyna jest chyba w MKS Tarnovia, tyle tylko ze to pewnie juniorki. Wszystko
          o kasę rozbija się qwerty, o czym pewnie wiesz, nie muszę chyba tłumaczyć,
          jakby była kasa, to i koszykarze dalej graliby!.
          Bardzo bym chciała, żeby była w Tarnowie drużyna kobiet na I ligowym poziomie.
          Najbliższa jest w Mielcu, pewnie pojadę na jakiś mecz....
          • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 11:49
            Jak w Tarnowie są juniorki to chyba lepiej dla mnie, bo prawdopodobieństwo że
            są one pannami na wydaniu wzrasta w ogromnym tempie. ;-)))))))))))))))))))))))
            • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 10.10.03, 18:02
              qwerty.tarnow napisał:

              > Jak w Tarnowie są juniorki to chyba lepiej dla mnie, bo prawdopodobieństwo
              że
              > są one pannami na wydaniu wzrasta w ogromnym tempie. ;-
              )))))))))))))))))))))))

              No z pewnoscia! nie pozostaje Ci nic innego, jak obczaic kiedy graja mecze.
              Sezon sie wlasnie zaczyna.
              Do boju!
              • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 18:09
                Wcześniej jednak muszę ich teczki personalne przejrzeć :-)
                • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 10.10.03, 18:39
                  qwerty.tarnow napisał:

                  > Wcześniej jednak muszę ich teczki personalne przejrzeć :-)


                  Ustawa o ochronie danych osobowych nie pozwoli...
                  • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 18:44
                    Może same udostępnią :-)))
                    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 20:56
                      P.S. jeśli to będą juniorki, to będzie oznaczało też że dziewczyny będą niższe
                      (przynajmniej od tych z kadry), no i być może kariera międzynarodowa im
                      również nie w głowie (= będą przy mężu, a nie krążyć po świecie). ;-)))
                      • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 20:58
                        Może nie zostanę zlinczowany za powyższą wypowiedź...
                      • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 10.10.03, 21:27
                        qwerty.tarnow napisał:

                        > P.S. jeśli to będą juniorki, to będzie oznaczało też że dziewczyny będą
                        niższe
                        > (przynajmniej od tych z kadry), no i być może kariera międzynarodowa im
                        > również nie w głowie (= będą przy mężu, a nie krążyć po świecie). ;-)))

                        Oj, qwerty, qwerty toz Ty na tym sporcie sie jednak nie znasz:).
                        Bo po pierwsze: jezeli ktos cos zaczyna trenowac i do etapu juniora dochodzi
                        to zawsze marzy o karierze inaczej to trenowanie nie mialoby sensu.
                        Po drugie: jezeli taka juniorka juz teraz gra w klubie to, ma codziennie
                        treningi a w sezonie sobota-niedziela mecze, wiec juz jej w domu nie ma.

                        No chyba, ze szukasz takiej, ktora na kariere seniorska nie ma szans, bo
                        wzrost nie ten, bo talent nie ten ( tak jak to u mnie bylo:)), to po prostu
                        idz i wybierz te najnizsza. To ona tak co najwyzej do konca studiow pogra, a
                        potem to moze i bedzie siedziec w tym domu.
                        No ale to juz od Ciebie zalezy, bedziesz fajny, to moze bedzie siedziala...

                        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 21:34
                          > No ale to juz od Ciebie zalezy, bedziesz fajny, to moze bedzie siedziala...

                          A nie widać już z wpisywanych tekstów że jestem "fajny"? ;-)
                          • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 10.10.03, 21:58
                            qwerty.tarnow napisał:

                            > > No ale to juz od Ciebie zalezy, bedziesz fajny, to moze bedzie siedziala..
                            > .
                            >
                            > A nie widać już z wpisywanych tekstów że jestem "fajny"? ;-)

                            A kto Cie tam wie, co tam w Tobie siedzi?
                            Moze rozwalasz skarpetki po calym domu?
                            Nie myjesz naczyn po sobie?
                            No nie wiem co jeszcze...
                            Przyczyn wymykania sie z domu drugiej polowy moze byc wiele:)
                            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 10.10.03, 22:01
                              > Przyczyn wymykania sie z domu drugiej polowy moze byc wiele:)

                              Np. wypaczone i niedomykające się drzwi ;-)))
    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 18.10.03, 16:35
      A może zamiast siatkarek to te złote florecistki? ;-PPP
      • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 18.10.03, 16:50
        qwerty.tarnow napisał:

        > A może zamiast siatkarek to te złote florecistki? ;-PPP

        A co powiesz na mlode koszykarki? Wlasnie za chwile , o 17.00 koszykarki PM
        Tarnow rozpoczynaja boj o I lige ( Gumniska). Mialam tam byc, ale slav
        ogladnal Matrix Reaktywacje i usnal... Niezla Reaktywacja???
        No to siedze przy komputerze zamiast dopingowac dziwczyny
        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 18.10.03, 17:03
          Tylko że koszykarki,to podobnie jak siatkarki, nie ten poziom.
          Wzrostu rzecz jasna. :-)))
          • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 19.10.03, 22:46
            A florecistki mają być gośćmi w jutrzejszym Magazynie Olimpijskim "Echa
            stadionów" albo w sporcie po Telexpresie. Zapomniałem dokładnie gdzie - w
            każdym razie jutro. :-)))))
            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 19.10.03, 22:57
              Tylko taka florecistka to nie jest idealny kandydat - umie poługiwać się białą
              bronią. Kto wie do czego to potem wykorzysta? ;-PPP
              • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 21.10.03, 22:19
                No byly florecistki w MO, ale starsznie krociutko.
                A co do kontaktu z siatkarkami to dzisiaj mial go Prezydent.
                Nawet medal dostal od Niemczyka. Taki to ma dobrze nie qwerty?
                Chociaz z drugiej strony kompleksow chyba nabawil sie, no bo jak taka Glinka
                przy nim stanela...
                No i palnal do Skowronskiej:
                uwazaj Kasiu, bo pol Polski sie w Tobie kocha.

                A w Polsce wiecej Pan jest czy Panow? Bo gdzies mi sie o uszy obilo, ze na 3
                Panie 1 Pan przypada.
                No to teraz to juz wogole chyba ani jeden, bo wszystkich Skowronska zgarnela!
                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 21.10.03, 22:22
                  Ja nic nie chcę sugerować, ale Prezydent A. Kwaśniewski też ma córkę... ;-PPP
                  • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 21.10.03, 22:35
                    qwerty.tarnow napisał:

                    > Ja nic nie chcę sugerować, ale Prezydent A. Kwaśniewski też ma córkę... ;-PPP


                    Myslisz, ze Ola tez sie kocha w Skowronskiej?:)
                    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 21.10.03, 22:41
                      Hahahhahahaha
                      Myślałem, że skoro Kasia Skowrońska już zajęta przez pół Polski, to Ola
                      jeszcze wolna.
                      • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 21.10.03, 22:52
                        Tylko że jej nie pokazują publicznie, to nie wiem jak wygląda ;-(((
                      • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 21.10.03, 23:01
                        qwerty.tarnow napisał:

                        > Hahahhahahaha
                        > Myślałem, że skoro Kasia Skowrońska już zajęta przez pół Polski, to Ola
                        > jeszcze wolna.


                        A ja myslalam, ze skoro pol Polski sie w niej kocha, no ta jak kobiet jest
                        wiecej, to w tej polowie jest troche kobiet, no to i one sie w Skowronskiej
                        kochaja. Ale poniewaz matematyka nie jest moja mocno strona to moze cos zle
                        policzylam?

                        A co do Oli K. to czasem ja pokazywali. I chlopca jakiegos tam ma.
                        Zreszta Olek juz tam pewnie dzisiaj upomnial Skowronska zeby za bardzo
                        zaborcza nie byla i o prezydentownie pomyslala.
                        • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 21.10.03, 23:05
                          Ale Kasia S. mówiła w wywiadach, że raczej jest skłonna ku chłopcom, a nie
                          dziewczynom. :-)
                          • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.10.03, 13:33
                            no qwerty, znowu będzie kontakt. W sobotę mecz z Turcją o 10.00 rano ( Polsat),
                            potem to już mecze bardzo rano. ok. godz.4.35, ale będzie można trochę przed
                            wyjściem do pracy obejrzeć, potem 10 listopada o 10.00 ( a u większości chyba
                            to dzień wolny od pracy) i jeszcze 15 listopada też w sobotę o 10.00.
                            A dziś w „Rz” jest wywiad z Niemczykiem i mówi, ze Glinka, Skowrońska i Śliwa
                            przeziębiły się podczas sesji zdjęciowej w ... basenie.
                            No widzisz , a Ciebie tam nie było qwerty.
                            Swoją drogą po co siedziały w tym basenie, jak przed nimi taki ważny turniej?!
                            Toż to trochę nieodpowiedzialne
                            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 30.10.03, 23:29
                              > Swoją drogą po co siedziały w tym basenie?

                              Siedziały w basenie, bo miały sesję zdjęciową. ;-)
                              • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 31.10.03, 00:08
                                A meczy oglądał raczej nie będę: szkoda nerwów, a poza tym spocone i zmachane
                                dziewczyny z boiska nie wyglądają czasami najlepiej. Poczekam na sam finał i
                                relacje "po" kiedy dziewczyny odpoczną. :-)))
                                • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.11.03, 08:05
                                  Miałam kontakt z siatkarkami w sobotę i niedzielę rano ( tak, wstałam o 4.30 i
                                  nie żałuję), co więcej jutro tez wstanę ( chociaż nie wiem jak potem w pracy
                                  wytrzymam).
                                  Tak, żal mi, ze przegrywają, ale najbardziej żal mi tego co się dzieje na
                                  przykład w Internecie. jaka spotyka je totalna krytyka, a gdzie tam krytyka –
                                  krytykanctwo , bo inaczej tego nazwać nie można.
                                  Ludzie nie rozumieją, ze to tylko sport, ze czołówka światowa jest spoza
                                  Europy, ze aklimatyzacja to naprawdę niełatwe, że organizm po takim wysiłku jak
                                  ME nie regeneruje się tak szybko, że szum medialny też nie pomaga.
                                  Okropne jest i żenujące to co czytam, np.: „poczwary” do domu, Skowrońska out
                                  itp.
                                  A jeszcze miesiąc temu na rękach noszono te dziewczyny.
                                  Już zapomnieli wszyscy ile radości nam dostarczyły, radości, którą będziemy
                                  wspominać po latach z łezką w oku, i znając polskie sportowe realia na takie
                                  wzruszenia pewnie nam przyjdzie jakieś 20 następnych lat czekać.
                                  One zrobiły tak dużo – dlaczego już się o tym zapomina?
                                  Smutno mi.
                                  Ale wierzę, że jeszcze pokażą dziewczyny tym wszystkim malkontentom. Jeżeli nie
                                  na tym turnieju, to na następnym.
                                  Wierzę w to niezłomnie.
                                  • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.11.03, 12:17
                                    Trzymam kciuki za drużynę.
                                    • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 04.11.03, 18:32
                                      No to trzymaj kciuki , jutro o 4.30 :).

                                      A w TVN-ie jest wlasnie bardzo pozyteczny program dla niektorych Panow (
                                      kawalerow zwlaszcza) o zespole napiecia miesiaczkowego. Polecam.
                                      • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.11.03, 18:40
                                        O 4.30 to spał będę.
                                        A TVN nie oglądam z zasady. Zaś potrzebne informacje mogę znaleźć w sieci. ;-PP
                                        • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 04.11.03, 19:08
                                          qwerty.tarnow napisał:

                                          > O 4.30 to spał będę.
                                          > A TVN nie oglądam z zasady. Zaś potrzebne informacje mogę znaleźć w sieci. ;-
                                          PP


                                          To trzymaj kciuki przez sen.
                                          Ja wstaje, nie wiem jak to potem wytrzymam w pracy, ale jedna kawa, Red Bull i
                                          jakos to bedzie.

                                          A co do programu to to byly "Rozmowy w toku", które ogladam co prawda rzadko,
                                          ale czasami Drzyzga porusza naparwde wazne i interesujace tematy.
                                          Ten byl bardzo fajny.
                                          Nie powiedzieli tylko o jednym ze sposobow na lagodzenie objawów- o
                                          sporcie.Dziewczyny, to naparwde pomaga!
                                          • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.11.03, 19:22
                                            Przez sen mogę trzymać. :-)))
                                            Jak najbardziej.
                                            • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.11.03, 19:27
                                              TVN o kobietach, a Gazeta o mężczyznach. Rozsyłają maile reklamujące stronę
                                              www dla panów po 40-tce. Tylko czemu mi wysłali? Skoro przy zakładaniu konta
                                              podałem im swój wiek? I na pewno nie było to ani 40, ani w okolicach tej
                                              liczby.
                                            • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 04.11.03, 20:13
                                              qwerty.tarnow napisał:

                                              > Przez sen mogę trzymać. :-)))
                                              > Jak najbardziej.


                                              To ja Ci trzymam za slowo!!!
                                              jak sie nie uda, bedzie na Ciebie:)
                                              Ale ja cos czuje... ze jutro sie uda.
                                              Niepoprawna optymistka ze mnie? Wszak to Kuba Mistrz Olimpijski, no ale...
                                              wiara czyni cuda.
                                              • Gość: lobuzek Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.zetosa.com.pl / 192.168.202.* 04.11.03, 20:19
                                                Całym sercem jestem za naszymi dziewczynami. Ja też myślę, że jutro sobie
                                                poradzą. Ale najchętniej przegnałbym gdzie pieprz rośnie tych wszystkich
                                                pseudokibiców, którzy już psy wieszają na siatkarkach. Zapomnieli już o tym, co
                                                było w zeszłym miesiącu. Ci ludzie po prostu nie uprawiają żadnego sportu, bo
                                                nie wiedzą, że sport to nie tylko same sukcesy. I do tego są strasznie tępi, bo
                                                tak trudno im to pojąć. A na dokładkę są wielkimi prostakami, ot co.
                                                Trzymam kciuki!!!!!!!!!
                                                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.11.03, 21:11
                                                  MUSI się udać!!! :-)
                                              • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 04.11.03, 21:10
                                                Będzie na mnie? No cóż. Mogę to wziąść na siebie. Sukces lub porażkę.
                                                Wytrzymam presję.
                                            • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.11.03, 07:46
                                              Nie udało się niestety....
                                              Chociaż dizewczyny walczyły dzielnie. Trochę szcześcia zabrakło, dwa sety
                                              przegrane do 25...
                                              no szkoda....
                                              • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.11.03, 11:07
                                                A jutro wstanę znowu....
                                                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.11.03, 16:02
                                                  To wszystkie mecze o takiej nieludzkiej porze?
                                                  • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 05.11.03, 17:32
                                                    qwerty.tarnow napisał:

                                                    > To wszystkie mecze o takiej nieludzkiej porze?


                                                    no wszystkie , prawie wszysttkie. Przynajmniej te najblizsze jutro i sobote, i
                                                    w niedziele. W poniedzialek jest mecz jedyny zdaje sie o 10.00 ( jesli masz
                                                    wolne w poniedzialek, ja mam:)) Ale mi to nie przeszkadza nawet, ze tak
                                                    wczesnie te mecze.Wrecz przeciwnie- dzieki temu mam je okazje przed praca je
                                                    obejrzec.
                                                    Spac mi sie nie chce, choc balam sie,ze dzien bedzie ciezki, a mecze tak rano
                                                    calkiem fajnie sie oglada. Co prawda przez jakies pierwsze 10 minut przecieram
                                                    oczy, otwieram szeroko, a i tak nic nie widze, tylko sylwetki zamazane... ale
                                                    na jutro nastawie sobie budzik na 4.25, to zanim sie mecz zacznie to sie
                                                    przebudze:)
                                                    Wiem, wariat jestem, ale ja naparwde uwielbiam patrzec na te gre, a jak do tej
                                                    pory zenskiej siatkowki nie bylo prawie w TV, wiec teraz tak strasznie sie
                                                    ciesze.
                                                    I znowu nagonka na nasze dziewczyny. Przestaly sie nawet niektorym podobac
                                                    (?) , sa teraz poczwarami, dragonami itp.
                                                    Ech, przykro naprawde.
                                                    Znalazl sie jeden taki nawet co napisal, ze maja brzydkie sylwetki (?)
                                                    Akurat sie nie zgadzam. Akurat one nie maja zadnego przerostu miesni, te
                                                    miesnie rozwiniete sa proporcjonalnie.Cialo jest sprezyste, piekne ramiona. No
                                                    ale widocznie ten pan co to pisal lubi takie panie ze sflaczalymi miesniami...
                                                    Mnie sie sylwetki naszych siatkarek bardzo poobaja i zyczylabym kazdej
                                                    dziewczynie takiej. A Ci co to pisza, to zwykli zazdrosnicy sa, bo albo sa
                                                    kobietami z duza gorszymi sylwetkami albo panami, ktorzy o takich dziewczynach
                                                    marza a meic takiej nie moga:)
                                                  • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.11.03, 19:03
                                                    > albo panami, ktorzy o takich dziewczynach marza a miec takiej nie moga:)

                                                    Mieć oczywiście oficjalnie i legalnie w znaczeniu ożenić się, chyba? ;-)))
                                                  • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 05.11.03, 20:55
                                                    qwerty.tarnow napisał:

                                                    > > albo panami, ktorzy o takich dziewczynach marza a miec takiej nie moga:)
                                                    >
                                                    > Mieć oczywiście oficjalnie i legalnie w znaczeniu ożenić się, chyba? ;-)))


                                                    "Miec" w znaczeniu byc z nia, spotykac sie,poglaskac, pocalowac, porozmawiac,
                                                    przyniesc kwiatka, podziwiac... a Ty zaraz "zenic sie". glodnemu chleb na
                                                    mysli:)))

                                                  • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.11.03, 21:00
                                                    ;-)
                                              • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 05.11.03, 16:01
                                                ;-(((
                                                • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 06.11.03, 07:56
                                                  A ja dalej będe wstawać...
                                                  Chinki byly świetne, rewelacyjnie graja, piękna siatkóka, ale za to....
                                                  starsznie brzydkie!
                                                  Tylko, ze nie o to tu chodzi....
    • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 06.11.03, 10:00
      > Chinki brzydkie, ale nie o to tu chodzi

      Chodzi o to że Polki są ładne i ładnie grają. A że im nie wychodzi - no cóż,
      mówi się trudno i żyje się dalej...
      • Gość: lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.is.net.pl 06.11.03, 17:18
        qwerty.tarnow napisał:

        > > Chinki brzydkie, ale nie o to tu chodzi
        >
        > Chodzi o to że Polki są ładne i ładnie grają. A że im nie wychodzi - no cóż,
        > mówi się trudno i żyje się dalej...


        jeszcze im wyjdzie, moze nie na tym turnieju, ale moze na nastepnym.
        A ja i tak wstane w sobote na nastepny mecz:)
        • Gość: lobuzek Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? IP: *.zetosa.com.pl / 192.168.202.* 06.11.03, 22:09
          Popieram:-)))
          • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 06.11.03, 22:50
            Wygrają. Na pewno wygrają! :-)))
            • lemuriza Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.11.03, 08:03
              qwerty.tarnow napisał:

              > Wygrają. Na pewno wygrają! :-)))


              qwerty, to miło, ze masz wiarę niezłomną tyle tylko, ze one grają następny mecz
              z USA, a USA podobnie jak Chiny nie przegrały jeszcze meczu na tym turnieju.Ja
              wierze, że kiedyś będzie jakiś przełom i uda im sie wygrać z bardzo klasową
              druzyna, ale to chyba jeszcze nie na tym turnieju. Po prostu ( z wyjątkiem
              Glinki) są w zdecydowanie słabszej formie.
              • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 07.11.03, 17:25
                Wiara czyni cuda! :-D
                • qwerty.tarnow Re: To jak z tym kontaktem z siatkarkami? 08.11.03, 11:46
                  I co? I Polki wygrały z USA!!! :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka