firma która wygrywa uchyla się od podpisania umowy

[aga.32]

Witam. Mam pytanie. Przeprowadzono przetarg na zakup sprzętu
komputerowego. Firma któa wygrała, po otrzymaniu zawiadomienia
zadzwoniła i stwierdziła że pomyliła się, że ofertę złożyła zgodnie
z SIWZ ale licząc cenę pomyliła się o kilka tysięcy zł i nie może
dostaczyć dostarczyć sprzętu za tą cenę. Stwierdziła że w takim
przypadku napisze nam iż nie przystąpi do podpisania umowy i żebyśmy
wybrali ofertę następną. Nie wymagane było wadium więc nie wiem jak
ich przymusić do zawarcia umowy a jeżeli nie można to co dalej mogę
zrobić aby jednak ten przetarg rozstrzygnąć?

[reni5553]

Odpowiedź znajdziesz w art. 94 ust. 2. W Twoim wezwaniu do
podpisania umowy winien się znaleźć (dla celów dowodowych) termin
zawarcia umowy tj. sprecyzowanie do kiedy wykonawca winien stawić
się i podpidać umowę. Jeśli nie masz, musisz mieć dowody na to,że
wykonawca uchylał się. Jeśli tego nie zrobi masz prawo dokonać
ponownego wyboru oferty spośród pozostałych wykonawców.
Gdyby rezygnujący wykonawca wniósł wadium,uległo by ono przepadkowi
(taka jest rola wadium-zabezpieczenia ewentualnych roszczeń
zamawiającego). Uczestnictwo w postępowaniu zobowiązuje, zamawiający
ma prawo żądać zabezpieczenia tych zobowiązań drugiej strony.
Dlatego warto czasem wymagać wadium jesli nawet nie ma takiego
obowiązku.

[kancelariazp.pl]

Kolejne kroki jakie może podjąć w niniejszej sytuacji zamawiający
przedstawiają się następująco. Po nieudanych kolejnych próbach
przymuszenia wykonawcy do dobrowolnego zawarcia umowy, zamawiający
powinien skorzystać z uprawnienia jakie daje mu art. 94 ust. 2 upzp.
Jednocześnie powinien jak najlepiej uwiarygodnić, że jego
postępowanie było zgodne z prawem (zgodne z art. 94 ust. 2 upzp),
tzn. mieć dowody na to, że wykonawca uchylał się od podpisania umowy
w postaci np. jego pisemnych oświadczeń, nagrań z rozmów, notatek
itp.
Niezależnie od powzięcia powyższych działań, zamawiający może
rozważyć możliwość wystąpienia na drogę sądową w celu dochodzenia
ewent. odszkodowania w granicach tzw. ujemnego interesu umowy (tzn.:
co by strona miała, gdyby nie wdawała się w zawieranie umowy, a nie
co by miała, gdyby umowa została wykonana) lub zawarcia umowy (w
przypadku kiedy nie skorzystał z uprawnienia wynikającego z art. 94
ust. 2 upzp) – choć niektórzy komentatorzy odrzucają uprawnienia
zamawiającego do tego typu roszczeń.
Kierując sprawę na drogę sądową dodatkowo należałoby rozważyć czy
faktycznie oferta została złożona pod wpływem błędu (musi być
istotny i łatwo zauważalny), na który powołano się w rozmowie
telefonicznej.

Pozdrawiamy
Zespół Ekspertów
Kancelarii Zamówień Publicznych Sp. z o. o.

[sybirak2]

Nie ma możliwości zmuszenia firmy, by podpisała umowę, a ponieważ
nie było wadium, nie ma nawet możliwości ukarania jej finansowo.
Można jedynie taką firmę umieścić na czarnej liście i w kolejnych
przetargach odrzucać jej oferty jako firmy niesolidnej. Prawnie jest
to nieuregulowane, ale gwarantuję, że skuteczne. (Można to zrobić w
postaci kryterium "renoma oferenta" o treści, "każdy oferent, który
w ostatnich X latach odmówił podpisanie umowy, nie będzie do
przetargu zakwalifikowany" (a kryteria ustala zamawiający). Zyczę
powodzenia.

[kancelariazp.pl]

Do Sybirak2
Nie wdając się w szczegóły:
Wadium umożliwia Zamawiającemu „bezproblemowe” nałożenie i
wyegzekwowanie sankcji od uchylającego się wykonawcy. Nie oznacza to
jednak, że w przypadku kiedy wadium nie było wymagane, Zamawiający w
żaden sposób nie może dochodzić swoich roszczeń. Odpowiednią formą
realizacji przysługujących mu roszczeń, o czym pisaliśmy w
poprzednim poście, jest droga sądowa.
Jeśli proponuje Pan umieścić taką firmę na „czarnej liście” i na tej
podstawie odrzucać jej ofertę w kolejnych przetargach (niedozwolone
w upzp) lub tworzyć kryteria w istocie podmiotowe (kryteria
niezgodne z upzp - wyjątkiem są jedynie usługi wymienione w art. 5
upzp), to pozostaje nam jedynie życzyć powodzenia podczas kontroli
tak prowadzonych zamówień.

Pozdrawiamy
Zespół Ekspertów
Kancelarii Zamówień Publicznych Sp. z o. o.