Kiedy ta zima

[wscieklyuklad]

U nas plus 3 stopnie.
Nie pada Deszcz.
Ale wczoraj padało.

[wscieklyuklad]

A rano było plus dwa ale obok ktoś drapał lód z przedniej szyby samochodu.

[wscieklyuklad]

Ale ja nie drapałem.

[wscieklyuklad]

Ale podobno w nocy ma być zero ( bez plusa ) więc może będę drapał.

[wscieklyuklad]

A jak już wydrapię, to wsiądę do samochodu.

[wscieklyuklad]

A jak wsiądę, to zapnę pas bezpieczeństwa.

[wscieklyuklad]

A potem włożę kluczyki do stacyjki.

[wscieklyuklad]

A jak je włożę to pzrekręcę w tej stacyjce.

[wscieklyuklad]

A jak przekręcę, to będę niecierpliwie czekał, czy zapali.

[wscieklyuklad]

Bo akumulator ma już sześć lat.

[wscieklyuklad]

Ten akumulator to Centra.

[wscieklyuklad]

Kupujcie tylko Centrę.

[wscieklyuklad]

Bo Centra ma najdłuższą żywotność.

[wscieklyuklad]

Poprzednio miałem Boscha.

[wscieklyuklad]

Ale Bosch wytrzymał tylko jedną zimę.

[wscieklyuklad]

Ale to była bardzo ostra zima.

[wscieklyuklad]

Bo było do minus trzydziestu stopni ( w porywach )

[wscieklyuklad]

A najgorsze, że akumulator stał przez zimę w domu.

[wscieklyuklad]

więc zupełnie nie wiem czemu się rozładował.

[wscieklyuklad]

Może ktoś wie dlaczego się rozładował, choć przecież stał w domu,.

[wscieklyuklad]

Bo to naprawdę paradne, żeby akumulator Boscha stał w domu w zimie a jednak się rozładował.

[wscieklyuklad]

Czy są tu tacy, których to nie dziwi ?

[hardy1]

Nie dziwi. Nawet nieużywany się rozładowywuje.

[hardy1]

PS Więc trzeba doładowywać.

[hardy1]

PS. PS. Prądem...

[wscieklyuklad]

Dzięki !

[wscieklyuklad]

Mam prostownik !

[wscieklyuklad]

Produkcji CCCP !

[wscieklyuklad]

Jak ładuję, to odkręcam korki - nie zapominajcie o odkręcaniu, bo to bardzo ważne !

[wscieklyuklad]

Trzeba odkręcić w lewo ( przeciwnie do wskazówek zegara )

[wscieklyuklad]

Warto sprawdzić poziom elektrolitu.

[wscieklyuklad]

I podłaćzyć trzeba klemy prostownika do odpowiedniego bieguna akumulatora.

[wscieklyuklad]

Tzn. plus do plusa a minus do minusa

[wscieklyuklad]

Ładować tak trochę - bez przesady.

[wscieklyuklad]

A potem dobrze zakręcić korki.

[wscieklyuklad]

Żeby sie elektrolit nie wylał.

[wscieklyuklad]

A - zapomniałem wspomnieć, że akumulator mam w prezencie od Siostry.

[wscieklyuklad]

Dostałem razem z prostownikiem.

[wscieklyuklad]

Bo Ona mieszka w Moskwie.

[wscieklyuklad]

A, że jeździ do pracy metrem, więc nie potrzebuje akumulatora do samochodu.

[wscieklyuklad]

A co za tym idzie, nie potrzebuje też do niego prostownika.

[wscieklyuklad]

No to mi przywiozła prostownik i dokupiła akumulator.

[wscieklyuklad]

Reztę samochodu ( bez akumulatora ) kupiłem se sam.

[wscieklyuklad]

Bo po co mi dwa akumulatory ?

[hardy1]

...a wskazówki to w którą stronę się kręcą?

[hardy1]

PS. Znaczy chodzi mi o wskazówki zegara.

[hardy1]

A co to jest klema? A prostownik? A siostra? A Moskwa?
Cholera, za dużo pytań na raz, można się pomylić w odpowiedziach...

[cieplanata]

a u nas "przedzimek" wyszłam około 9 i kałuże były ściete lodem a ja za zima nie tęsknię i o

[wscieklyuklad]

No nie wiem co by tu jeszcze napisać o samochodzie.

[wscieklyuklad]

Może , że mam opony "całoroczne" ?

[wscieklyuklad]

Bo po co mi zimowe, skoro akumulator Bosch czy Centra i tak stoi w domu ?

[wscieklyuklad]

No chyba, ze tak wypada, żeby w zimie samochód miał opony zimowe.

[wscieklyuklad]

Nawet, jak akumulator stoi w domu, choć to mnie jakoś nie dziwi.

[wscieklyuklad]

A, i nie napisałem, że jak wsiadam do samochodu to mam na sobie półkożuszek, z tchórzokrewetek.

[wscieklyuklad]

Czy może tchórzofretek ?

[wscieklyuklad]

Muszę spytać Sorelliny, bo Ona zna się na futrach.

[wscieklyuklad]

A ja sie nie znam na futrach - paradne ,

[wscieklyuklad]

Ale kiedyś wgłębię się w problem futer,

[wscieklyuklad]

Tylko, że pewnie wtedy będą modne inne półkożuszki.

[wscieklyuklad]

No to narka - jutro napiszę, czy był mróz i o której wychodziłem do pracy.

[wscieklyuklad]

I oczywiście wspomnę, czy drapałem szyby i przy ilu stopniach.

[wscieklyuklad]

Drapie czerwoną drapaczką,.

[wscieklyuklad]

Bo czerwona tak z rańca pobudza bardziej, niż kawa.

[wscieklyuklad]

No to tyle, bo teraz muszę brać się do pracy.

[wscieklyuklad]

Ale na dyżurze w pracy nie będę długo.

[wscieklyuklad]

Więc się nie martwcie, bo wrócę niedługo.

[wscieklyuklad]

A jak mi się nie będzie chciało spać to nie pójdę spać.

[wscieklyuklad]

A jak mi się będzie chciało spać, żeby nabrać sił na jutrzejsze ewentualne drapanie szyby samochodu, to pójdę spać.

[wscieklyuklad]

Śpię na łóżku.

[wscieklyuklad]

Materac z wiórek palmy kokosowej.

[wscieklyuklad]

Jest twardy więc zdrowy.

[wscieklyuklad]

No i przykrywam się wełnianą kołdrą.

[wscieklyuklad]

A pod głową mam kilka jaśków..

[wscieklyuklad]

A przed snem jem kolację.

[wscieklyuklad]

Różne rzeczy.

[wscieklyuklad]

Ja wiem, że to mogłem napisać w jednym poście.

[wscieklyuklad]

Wiem też, że nie każdego to ciekawi.

[wscieklyuklad]

Ale może kogoś ciekawi ?

[wscieklyuklad]

No i jakie przy tym piękne wyszło drzewko !

[wscieklyuklad]

To do jutra, kiedy założę nowe drzewko.

[wscieklyuklad]

To mój 26451 post na forach, więc czy czasem nie jestem rekordzistą ?

[cieplanata]

a ja myslę

[cieplanata]

że to jest fajna zabawa

[cieplanata]

a może jak wrócę z pracy

[cieplanata]

zabawimy się w skojarzenia

[sza.aliczek]

A ja się roześmiałam w głos, Wściekły Układzie : D : D : D
Mówiąc krótko: kożuszysz, Szanowny Panie - że o akumulatorowaniu nie wspomnę !!!


; D

[hardy1]

Zaczął od akumulatorowania, przeszedł gładko w kożuszenie...a następnie...

[hardy1]

PS.No właśnie, następnie przejdzie?...czekamy cierpliwie/niecierpliwie (właściwe wybrać według upodobań) w co?
Może w świntuszenie...

[hardy1]

PS.PS. Czytam że Natka zwybiera zamiast świntuszenia, grę w kojarzenia. Też może być...

[seledynx]

Samochód wygląda elegancko jak ona jest w krótkim futrze

[seledynx]

Jeżeli kluczyk nie pasuje do samochodu to znaczy, że ten samochód
nie jest od tego kluczyka.

[wscieklyuklad]

Kichonorze - mój ma też półkożuszek

[wscieklyuklad]

Bo ja mam Seledynie niemiecki samochód.

[wscieklyuklad]

Ale nie kradziony - o nie, kupiony nowy.

[wscieklyuklad]

Ale ponieważ obawiam się, żeby mi nie ukradli, więc stoi na parkingu strzeżonym

[wscieklyuklad]

A ten parking jest ogrodzony siatka

[wscieklyuklad]

Więc jak tam wchodzę rano -zwłaszcza zimą, to czuję się zupełnie jak w getcie.

[wscieklyuklad]

Ale potem mówię sobie "Tak trzeba Człowieku Renesansu "

[wscieklyuklad]

A jak wyjadę z tego parkingu, to już się nie czuję jakbym był w getcie.

[wscieklyuklad]

Tylko znów się czuję jak wolny człowiek

[seledynx]

WU pisze, że ma niemiecki samochód
Francuzi twierdzą, że niemieckie samochody są do niczego.
W niemieckim samochodzie możesz sobie co najwyżej Wagnera posłuchać

[sza.aliczek]

Wagner był hura-wegetarianinem! : )

[sza.aliczek]

Zamrucz sobie pod nosem, miarowo, w takt szybkich kroków:
"Biedny chrześcijanin patrzy na getto"

- serio serio pasuje!

; )

[seledynx]

Pamiętaj, że to nie klimatyzacja w samochodzie tworzy klimat w samochodzie

[sza.aliczek]

A wycieraczka z tyłu to szyk galowy? Czy szyku brak?

[seledynx]

Getto może już jest, ale nie alkomatu do sprawdzania narodowości

[wscieklyuklad]

Tylna wycieraczka jest identyczna jak od malucha.

[wscieklyuklad]

Dlatego nigdy jej nie używam, bo to straszny obciach.

[wscieklyuklad]

Jak zimą jadę z Sorelliną ( jeśli akumulator działa ), to Ona siedzi na tylnym siedzeniu tyłem do kierunku jazdy, chucha na szybę i mówi mi, czy coś jedzie.

[wscieklyuklad]

I dzięki temu pracują tylko przednie wycieraczki - oryginalne, niemieckie !

[wscieklyuklad]

Przepraszam, ale czy ktoś liczy, ile aktualnie napisałem postów ?

[sza.aliczek]

wscieklyuklad napisał:

> Przepraszam, ale czy ktoś liczy, ile aktualnie napisałem postów ?

- jeszcze nie zaimponujesz! : /

[hardy1]

WU, jak Sorellina chucha i jedzie, to niech nie je czosnku. Nie będzie jechało.

[sza.aliczek]

Poczułam ulgę!

[wscieklyuklad]

Wiesz Szaliczko - cieszę się, że już się nie martwisz ! ( wybacz, ale emotikonków buzi nie wkleję, bo muszę szybko pisać dalej )

[wscieklyuklad]

Ale czasem to tak mi głupio jest, jak jadę zimą.

[wscieklyuklad]

No bo, jak Sorellina siedząc tyłem do kierunku jazdy, na tylnym siedzeniu dmucha na tylnią szybę, to wtedy przestaje żuć skóry.

[wscieklyuklad]

No i wtedy mam wyrzuty sumienia, bo jeden obciach ( wycieraczki od malucha ) zastępuję innym ( żucie bez żucia )

[sza.aliczek]

Ok, rozumiem. Wyższa konieczność.


Pluj bez plucia!

[wscieklyuklad]

Ćwiczymy tę technikę Szaliczko, ale z różnym efektem.

[wscieklyuklad]

No i wtedy rodzi się kolejny obciach

[wscieklyuklad]

No bo jak t0o tak, pluć we wnetrzu niemieckiego samochodu.

[wscieklyuklad]

W dodatku własnego ?

[sza.aliczek]

Spuść szyby w niemieckim samochodzie i pluj na jezdnię.

[wscieklyuklad]

Wybacz Szaliczko, ale co by było, gdyby akurat przejeżdżała jakaś dama i to zobaczyła ?

[wscieklyuklad]

Pluć można przez okno Fiata lub Poloneza, ale niemieckiego auta ?

[wscieklyuklad]

A, można też przez okno Moskwicza, albo Żiguli, ale nie kraju ludzi wolnych i kulturalnych !

[wscieklyuklad]

Wprawdzie ten naród kulturalny budował kiedyś getta, ale te dzisiejsze, to już wyłącznie głupi ( bo polski ) wymysł.

[wscieklyuklad]

Ojej, chyba zboczyliśmy z tematu

[wscieklyuklad]

bo miało być o zimie.

[wscieklyuklad]

A zeszliśmy na niemieckie auta, akumulatory, wycieraczki i takie tam.

[wscieklyuklad]

A termometr nie drgnął ani na kreskę.

[wscieklyuklad]

Wiec chyba jutro znów tylko sąsiad będzie skrobał.

[wscieklyuklad]

Zresztą może też poskrobię.

[wscieklyuklad]

Bo będzie mu raźniej.

[wscieklyuklad]

A jak się w dójkę skrobie, to jest bardzo raźniej.

[wscieklyuklad]

A najraźniej jest, jak wszyscy skrobią.

[wscieklyuklad]

A jak se jeszcze zapuszczą silnik, to już jest od tej benzyny tak raźno, że zapomina się, że drapiesz w getcie.

[wscieklyuklad]

No i cieszysz się, że nikt ci nie podwędził niemieckiego samochodu.

[wscieklyuklad]

Bo niemieckie strasznie kradną.

[wscieklyuklad]

A zaraz po niemieckich - japońskie.

[wscieklyuklad]

Podobno idą jak ciepłe bułeczki.

[wscieklyuklad]

Ale ja nie wiem - nie jadłem.

[wscieklyuklad]

No to do "za niedługo"

[wscieklyuklad]

Bo się wcale nie zmęczyłem dyżurem.

[wscieklyuklad]

No i klienci byli bardzo grzeczni.

[wscieklyuklad]

Więc se nawet wypocząłem.

[wscieklyuklad]

Więc spanie może też poczekać.

[wscieklyuklad]

Bo jak wrócę to znów coś Wam opowiem

[wscieklyuklad]

Ale nie o zimie.

[wscieklyuklad]

Tylko o deszczu !

[wscieklyuklad]

Może być ?

[wscieklyuklad]

Bo fajnie mi się tak gada samemu ze sobą.

[wscieklyuklad]

Zwłaszcza, że tyle ciekawego Wam opowiedziałem.

[wscieklyuklad]

Więc chyba nikogo nie zdziwi, jak znów napiszę ?

[seledynx]

niemieckie auta nie są wyłożone glazurą co dziwne

[hardy1]

...a czym wyłożone? Pewnie kierowcą i pasażerem...