w.iwo
18.02.06, 23:44
ruszyło mnie strasznie bo pewien forumowicz Aniołku do mnie napisał :o), więc
piszę łatwy przepis nawet dla blondynki a wypróbowany i pyszny
Bananowiec
Zwykle blondynka kupuje gotowy spód biszkoptu lub układa na dnie tortownicy
biszkopty-ciasteczka zakupione w sklepie. Bierzemy 2 galaretki (zielone lub
czerwone lub żółte) i rozrabiamy w połowie wody (w przepisie z tyłu opakowania
jest zwykle 0,5 l na jedną - więc bierzemy 0,5 l na dwie). Odstawiamy, żeby
ostygła. Miksujemy 150 margaryny lub masła (wcześniej wyjąć z lodówki) i
miksujemy z połową szklanki cukru oraz jednym żółtkiem. Do utartej masy
dodajemy 5 bananów (obranych) i miksujemy dalej. Uzyskaną masę mieszamy z
ostudzoną galaretką i powoli wlewamy do tortownicy. Muszę dodać że tortownica
czy foremka do ciasta musi być szczelna !!! Jak masa będzie sztywna (można na
chwilkę do lodówki), można na wierzch wylać kolorową galaretkę (dwie torebki
ze zmniejszoną ilością wody). Godzinka w lodówce i można się zajadać.....
czyli potrzebujemy 5 bananów, żółtko, 150 margaryny/masła, pół szkl. cukru, 4
galaretki, mikser, prąd i ochotnika do spróbowania...
p.s. Kiedyś w ramach eksperymentu, zamieniłam banany na brzoskwinie z puszki,
efekt był zaskakująco smaczny.... ;o)