psychomaszyna
13.01.07, 02:06
W okolicach ostatnich Świąt w mojej skrzynce pocztowej pojawiła się ulotka
starosty Grabca, który między innymi wymienia najważniejsze zadania powiatu
legionowskiego:
- Budowę dróg,
- Specjalistyczną służbę zdrowia,
- Poprawę bezpieczeństwa,
- Przyjazną administrację, bez kolejek, z fachową i miłą obsługą.
Do głowy od razu przychodzi fraza z piosenki Shakin Dudi'ego (a kto to
jeszcze pamięta?) "Oj nie tak, nie tak, panowie". Dlaczego?
Wszystkie przedstawione powyżej cele są istotne, ale bez żadnej wizji
przyszłości. Ich realizacja prowadzi do utrwalenia roli powiatu
legionowskiego jako "sypialni Warszawy" - z tym, że władze powiatu w miarę
swych możliwości zadbają, aby jak najwygodniej było dojechać do Warszawy.
Mamy do dyspozycji możliwość starania się o środki UW z budżetu 2007 - 2013,
jest w miarę dobra koniunktura gospodarcza. Postarajmy się nie przegapić
szansy!
Celem powiatu, jak i wszystkich samorządów gminnych, powinno być ściągnięcie
do naszego powiatu inwestorów, którzy dadzą nowe miejsca pracy, tak aby
znacznie mniejsza ilość ludzi dojeżdzała do Warszawy. Tak, aby uwolnić się
choć częściowo od przekleństwa bycia wieczną "sypialnią Warszawy".
Myślę, że infrastruktura transportowa i bliskie położenie Warszawy może być
atutem naszego powiatu. Tak samo jest dosyć sporo miejsca na
inwestycje "greenfield" (bo to nasza największa szansa) na terenach pomiędzy
Legionowem a Wieliszewem, czy w okolicach Józefowa.
Oby tylko sprawa nie zakończyła się jak postulat wprowadzenia imiennego
głosowania w radach powiatu i legionowskiej, gdzie zasadniczą "przeszkodą"
był brak funduszy na specjalny system komputerowy, podczas gdy mogło być to
zastąpione przez puszczenie kartki, aby radni się podpisali w odpowiedniej
rubryce.
Ciąg dalszy nastąpi...