zosiadab-2 01.04.10, 10:52 Pewien Jerzy z Chodzieży lubił chodzić bez odzieży!!!!! ...tak zupełnie na golasa!!! Na to żona Jerzego: " ubierz chociaż coś"od pasa"! Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
zosiadab-2 Re: może wróćmy do limeryków? 01.04.10, 10:53 Jak w to uwierzysz, to się pomylisz, bo to limeryk na "PRIMA APRILIS"! Odpowiedz Link
kogucik.2972 Re: może wróćmy do limeryków? 06.04.10, 11:44 Zosia hoża gdzieś znad morza limeryki lubi więc przykleję, bo się zgubi, żeby Zosi nie było żal... Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 06.04.10, 15:28 Pewna pani zza granicy na fujarce sobie ćwiczy, a, jej granie jest fałszywe, i do tego hałaśliwe, uszy puchną,a ona nie słyszy. -------------------------------- Jestem, jaka jestem... Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 06.04.10, 16:06 Pewien przemiły pan poszedł sobie w tan do domu wrócił po paru dniach do żonki mówił, och i ach a ją, o mało nie trafił szlak ------------------------------------ Jestem, jaka jestem... Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 06.04.10, 16:49 A pewien Adam z raju jak wrócił do oliwnego gaju ponownie Ewę w sobie rozkochał iii, po nocach za nią szlochał a ona się zbuntowała i Adamowi powiedziała, baju,baju. ---------------------------------- Jestem, jaka jestem... Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 06.04.10, 18:37 Ewa na Adama się nie gniewa jabłka zgniłego się nie spodziewa ale, jabłko może być zatrute i w miłości, być obłudne więc się buntuje, bo wierności się nie spodziewa ;D --------------------------------- Jestem, jak jestem... Odpowiedz Link
al-szamanka Re: może wróćmy do limeryków? 06.04.10, 21:47 Pewien kogut na dachu, powrzaskiwał ze strachu, kurka go uspokoiła, skrzydełkiem pogroziła, -stary, nie rób obciachu Odpowiedz Link
kogucik.2972 Re: może wróćmy do limeryków? 07.04.10, 17:52 parę kurek w kurniku, wiele wciąż robi krzyku... czy ze strachu, czy po złości, mnóstwo z tego ma radości... ale Kogut ma już dość tych krzyków ! Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 29.04.10, 21:55 Pewnego dnia leśniczy, na lisa ustawił wnyki, bo lis do kurnika chodził, kurki chytrusek wodził, wpadł w wnyki i został bez kity -------------------------------- Jestem, jaka jestem... Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 29.04.10, 22:28 Pewnego razu Zosia, zajrzała do nas radosna, do pisania limeryków nas zachęciła, potem sama się zmyła, może wróci, zanim skończy się wiosna ? ------------------------------------- Jestem, jaka jestem... Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 07.04.10, 08:20 Pewna starsza dama, w zabawie innym przeszkadza, może, to z zazdrości... na młodszych od siebie się złości, taka z niej maszkara. ********************************** Pewien stary pijaczyna, dzionek od dwóch piw zaczyna. Doprawia się czystą wódką, wystarcza mu, na metę krótką... na kacu, każdy dzień rozpoczyna... ------------------------------------------ Jestem, jaka jestem... Odpowiedz Link
sumitra Re: może wróćmy do limeryków? 07.04.10, 15:28 Pewien kolejarz z Włoszczowy, zablokował tor wjazdowy, położył się w dłuż szyn, po wypiciu kilku win, teraz ma kaca, ten chłop morowy... ------------------------------------ Jestem, jaka jestem... Odpowiedz Link
czaro.01 Re: może wróćmy do limeryków? 07.04.10, 16:07 Szkoda, że ten chłop morowy, był zbyt trunkowy, i z tego powodu, używał cudzej mowy ))) Odpowiedz Link
kropelka.bez_kitu :D 29.09.10, 13:42 Z frezją,z finezją szeptał poezją Lecz nieco zaspał więc jej nie zastał Odpowiedz Link