en10219 10.12.09, 12:19 "lekarz homeopata" - a coz to za dziwo? albo lekarz, albo homeopata, ale nie mieszajmy pojec. --m Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
wikonwi Antyszczepionkowcy 10.12.09, 21:41 Idąc tokiem myślowym anty szczepionko wców to dosłownie wszystko szkodzi i jest szkodliwe nawet powietrze leśne tez ponieważ ma pyłki kwiatowe. Współczesny świat niestety ale wygenerował zagrożenia których nie da się uniknąć . Proponuję tym wszystkim any przeprowadzkę w dorzecze Amazonki i pierwotny tryb życia ale przedtem proponuję zaszczepić się przeciwko malarii i tropikalnym chorobom a znajdą tam szczęście niewyobrażalne. Odpowiedz Link Zgłoś
szczepienia Re: Antyszczepionkowcy 10.12.09, 23:15 Ten artykul przedstawia tylko bardzo waskie spojrzenia na kwestie poruszane przez ludzi zastanawiających się nad szczepionkami. Ponizej mala dawka uzupelniajaca: 1. Na poziomie toksykologii wiele innych substancji zawartych w szczepionkach jest neurotoksyna (oprocz etylenu rtęci jest to aluminium, formaldehyd i inne). Jak tylko te substancje znajda się w szczepionkach sa już bezpieczne (!), ponieważ wg. PZH sa wydalane z kupa. 2. Każdy roztwor neurotoksyn zwany szczepionka prowadzi do realnych, statystycznie wykazanych powikłań poszczepiennych. Wystarczy przeczytac ulotke np. porażenia, neuropatie, zespół Guillain-Barre, zapalenie nerwu wzrokowego, stwardnienie rozsiane, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie mózgu ( to tekst z ulotki ENGERIX B na WZW B). Te komplikacje występują do 1/10000 na kazda dawke, a dawek jest 3 lub 4. 3. Na dzien dzisiejszy urzednicy nie maja pojecia jaki jest limit możliwych szczepien w pierwszych 12 miesiacach zycia. Co tylko zostaje wyprodukowane przez BigPharma od razu jest wrzucane w kalendarz szczepien. Na dzien dzisiejszy można profilaktycznie atakowac noworodka 12 rodzajami chorob, po 1-3 dawek kazda, co daje w sumie około 30 dawek roztworu neurotoksyn plus patogeny (wirusy, bakterie, toksoidy) 4. Polski kalendarz szczepien jest jednym z najbardziej agresywnych, żaden inny kraj UE oprocz Rumunii nie szczepi zaraz po narodzinach 2 szczepionkami (!) plus roztworem zwanym potocznie witamina K. W większości krajow europejskich odmowa rodzicow jest szanowana, podstawowe prawa do nietykalności sa na pierszym miejscu. W Polsce liczy się wyszczepialnosc dla PZH i sanepidow. 5. Przecietny rodzic w Polsce nie ma pojecia, ze możliwe sa ciezkie powiklania, nie domaga się rzetelnej informacji, lekarz nie uswiadamia go o prawdziwych ryzykach, ponieważ ryzyka sa tematem tabu. To prowadzi do zlej diagnostyki u dzieci z powikłaniami (nikt nie przypusza ze roztwor neurotoksyn mogl zaszkodzic), rodzice nie obsewuja dziecka po szczepieniu pod katem możliwych ciezkich powikłań, rodzice nie domagaja się odszkodowania, wygranie sprawy przeciwko RP to jakas fatamorgana, bo to rodzic pokrzywdzonego dziecka ma udowadniac związek miedzy powiklaniem a szczepieniem. Tak wyglada polska solidarność ruchu szczepionkowego, który często uzywa tego slowa. 6. System raportowania odczynow poszczepiennych tzw. NOP to farsa, skoro rodzice nie wiedza co meldowac a lekarze nie dopełniają obowiązku zgłaszania tych odczynow, bo tez sa zdania ze to nie ten roztwor neurotoksyn zepsul dziecko. Bledne kolo. Nie dziw ze potem pediatrzy mowia ze nie słyszeli o ciezkich powikłaniach. 7. Wiele innych apektow jest poruszanych na forach, które do niczego nikogo nie namawiaja, wejdz na szczepienia.org.pl, dowiesz się wiecej. 8. Ostatnia uwaga, lubisz szczepionki? Twój wybor, ale nie przeszkadzaj wprowadzic w kraju standardow demokracji i ochrony pacjentow, które istnieja w większości innych krajow UE. Odpowiedz Link Zgłoś
dar61 Mówią ... 11.12.09, 00:16 Mówią, że szkodzą. Inni mówią, że tym pierwszym płacą, by mówili, że nie szkodzą. Jeszcze inni udowodnili, że w populacji dziś żyjących na świecie ludzi pozostają pomału już tylko ci, co przeżyli te zakaźne choroby od czasów polodowcowych. To są ci, co przechorowali i uodpornili się. Czas odselekcjonował tych nieodpornych - pozostały gdzie-niegdzie w głuszy jacyś Indianie, co niedługo i tak pomrą, ścierając ostatnie plamy białe na mapie świata nowoczesnej medycyny. Ruch antyszczepionkowy próbuje te białe plamy pomnożyć, reaktywować. --- Jak na razie - po jednym spojrzeniu na kogoś obnażone ramię latem - można rozpoznać podział na tych, co mają tam blizenkę po owym obowiązkowym szczepieniu - i na tych, którym owej szczepionki już nie zadano. Żebyż tak na 1. rzut oka można było rozpoznawać człeka inteligentnego inaczej... Odpowiedz Link Zgłoś
cmoscmos Re: Mówią ... 11.12.09, 08:32 "Żebyż tak na 1. rzut oka można było rozpoznawać człeka inteligentnego inaczej..." Tak się rozpoznaje s***syna, który korzysta z tego że inni się szczepią (mniejsza szansa na zetknięcie się z zarazkiem) samemu nie chcąc ponosić żadnego ryzyka. Według mnie to skrajny egoizm, nie chciałbym robić z kimś takim interesów, nie mówiąc już o przyjaźni. Odpowiedz Link Zgłoś
von_seydlitz Może nie nie, ale ostrożnie.... nie wszystkie. 11.12.09, 10:28 Taki passus: "Badań nad związkiem przyczynowo-skutkowym szczepień u dzieci z autyzmem i ADHD nie udało się potwierdzić grupom badaczy stosujących bardziej adekwatną i staranną metodykę' - odpowiadają na te zarzuty autorzy oświadczenia." to typowa mowa trawa, "bardziej adekwatna" jak ktoś zna statystykę to wie, jak wiele zależy od przyjętej metodologii, a jeśli ktoś uważa, że stosuje "bardziej adekwatną" niż ten co rozpoczął badania i używał standardowo mu dostępnej, bez założeń wstepnych, to znaczy, że zastosował tendencyjną.... Odpowiedz Link Zgłoś
m_caliban Re: Może nie nie, ale ostrożnie.... nie wszystkie 11.12.09, 11:31 Skoro tak świetnie znasz statyskę, to i pewnie wiesz, że przy odrobinie chęci i kreatywnym podejściu do statystyki spokojnie da się przeprowadzić eksperyment, który wykaże co tylko ci się spodoba. I dlatego robi się metaanalizy i dlatego metoda może być "bardziej" albo też "mniej adekwatna" - choć "uczciwa" byłoby pewnie bardziej to the point. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Mówią ... 11.12.09, 10:56 cmoscmos napisał: > "Żebyż tak na 1. rzut oka można było rozpoznawać człeka inteligentnego inacz > ej..." > > Tak się rozpoznaje s***syna, który korzysta z tego że inni się szczepią (mniejs > za szansa na zetknięcie się z zarazkiem) samemu nie chcąc ponosić żadnego ryzyk > a. Według mnie to skrajny egoizm, nie chciałbym robić z kimś takim interesów, n > ie mówiąc już o przyjaźni. zastanów się co piszesz! Skoro tak wierzysz w szczepionki, szczepisz siebie i swoją rodzinę, to przecież możesz się czuć bezpiecznie! Skoro są takie skuteczne, to nawet jeśli osoba niezaszczepiona zarazi się, to może przenieść chorobą wyłącznie na innych nieszczepionych, więc wszystko zostaje w kręgu tych niesolidarnych, aspołecznych , najgorszych nieszczepionych. Nie masz co się martwić, możesz truć się dalej, ale nie zmuszaj do tego innych, "inteligentnych inaczej"... Odpowiedz Link Zgłoś
dar61 Ad blizna 11.12.09, 14:49 {Cmoscmosa} słowa: ... nie chciałbym robić z kimś takim interesów, nie mówiąc już o przyjaźni ... Spokojnie, spokojnie. Zaniechano już szczepień na ospę [w Polsce], wszyscy najmłodsi Polacy nie mają już więc tej po-ospowej, poszczepionkowej blizny, jaką maja ci z nas, starsi, których jeszcze na to szczepiono. Radzę, niechże {Cmoscmos} sprawdzi ramiona swych, co młodszych, przyjaciół :) Odpowiedz Link Zgłoś
maadzik3 Re: Ad blizna 16.12.09, 22:10 Na ospe to sie nigdzie na swiecie od 1980 r. nie szczepi bo ospa nie istnieje. Ale zlikwidowano ja wylacznie dzieki dwom okolicznosciom: jest to wirus ktorego jedynym gospodarzem moze byc czlowiek - nie ma zwierzecego nosiciela (rzadkosc), zaszczepiono w latach 70-tych 100% populacji. I wierz mi, nie chcialbys sie zetknac z ospa prawdziwa - wciaz dostepne sa zdjecia ofiar i statystyki smiertelnosci z lat 50-ych i 60-ych. Polecam uwadze. Odpowiedz Link Zgłoś
judas1 Re: Ad blizna 04.12.10, 20:52 -ospa nie istnieje? Co opowiadasz... W tamtym roku całe przedszkole mojego syna miało... Odpowiedz Link Zgłoś
sefirotek Re: Ad blizna 10.06.11, 09:54 Mowa o czarnej ospie - śmiertelnej a nie o wietrznej .... Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Mówią ... 11.12.09, 10:51 Gdybyś nabiegał się z własnym dzieckiem po neurologach, nie wiedząc, czy - dotąd zdrowe i prawidłowo rozwijające się dziecko - będzie chodzić, mówić itd... to nie nazywalbyś "inteligentnymi inaczej" rodziców chroniących swoje dzieci! Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Mówią ... 11.12.09, 10:57 ma.gda.m napisała: > Gdybyś nabiegał się z własnym dzieckiem po neurologach, nie wiedząc, czy - dotą > d > zdrowe i prawidłowo rozwijające się dziecko - będzie chodzić, mówić itd... to > nie nazywalbyś "inteligentnymi inaczej" rodziców chroniących swoje dzieci! Postawmy sprawę jasno - ta ochrona działa WYŁĄCZNIE kiedy znakomita większość się jednak szczepi. Czyli nie: "chronią swoje dzieci" tylko "nie będziemy się szczepić ale WY się szczepcie bo nie chcemy zachorować". Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Mówią ... 11.12.09, 13:04 Nikogo nie namawiam do szczepień, wręcz przeciwnie. W dodatku w sytuacji, kiedy w dziecko funkcjonuje w otoczeniu zaszczepionych dzieci (np przeciw polio) to jest narażone na zarażenie się od świeżo zaszczepionego (żywy wirus polio ze szczepionki jest wydalany z kałem i może stanowić potencjalne zagrożenie dla dziecka nieszczepionego). Dlatego jeśli mówisz, że moje dziecko stanowi zagrożenie, czy też korzysta z tego, że inni się szczepią, to jest w poważnym błędzie! Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Mówią ... 11.12.09, 13:20 ma.gda.m napisała: > Nikogo nie namawiam do szczepień, wręcz przeciwnie. W dodatku w sytuacji, kiedy > w dziecko funkcjonuje w otoczeniu zaszczepionych dzieci (np przeciw polio) to > jest narażone na zarażenie się od świeżo zaszczepionego (żywy wirus polio ze > szczepionki jest wydalany z kałem i może stanowić potencjalne zagrożenie dla > dziecka nieszczepionego). Widzisz, jeszcze jeden argument ZA szczepieniem. Poza tym wirus nie jest żywy w tej szczepionce w pełnym znaczeniu tego słowa. > Dlatego jeśli mówisz, że moje dziecko stanowi > zagrożenie, czy też korzysta z tego, że inni się szczepią, to jest w poważnym > błędzie! Tak. Korzysta z tego, że inni się szczepią. Nie ma innej opcji choć wygodnie by było czuć się jak taki wyizolowany od wszystkich kucyk w krainie tęczy. Odpowiedz Link Zgłoś
syn_jana Re: Mówią ... 11.12.09, 21:18 > Tak. Korzysta z tego, że inni się szczepią. Nie ma innej opcji choć wygodnie by > było czuć się jak taki wyizolowany od wszystkich kucyk w krainie tęczy. > Mam wrażenie, że wypowiadający się w tym temacie przeciwnicy szczepień nie zrozumieli (albo świadomie pomijają) sens tych słów. Dlatego może po chłopsku: nie szczepicie swoich dzieci, bo chcecie uniknąć ryzyka powikłań poszczepiennych. Jednak dzięki temu, że zdecydowana większość się szczepi, podejmując ryzyko powikłań, minimalizuje jednocześnie ryzyko zachorowania PRZEZ NIESZCZEPIONYCH na daną chorobę. Gdyby natomiast ta zdecydowana większość, chcąc uniknąć ryzyka powikłań poszczepiennych nie szczepiła się, wszystkie te choroby szalałyby dzisiaj i nie czulibyście się tak spokojni, nie szczepiąc dzieci. Cóż, czuję się jak idiota pisząc takie oczywistości, jednak nie opuszcza mnie wrażenie, że co najmniej kilka wypowiadających się wcześniej osób, nie zrozumiało tej zależności. Odpowiedz Link Zgłoś
brygida-rr Re: Mówią ... 14.12.09, 20:09 ma.gda.m nie wprowadzaj w błąd - to są żywe, ale _atenuowane_ wirusy.. Odpowiedz Link Zgłoś
aurita Re: Mówią ... 17.12.09, 07:27 no wlasni. Atenuowany. A wiesz co to znaczy? chyba nie... Odpowiedz Link Zgłoś
variovorax Re: Mówią ... 21.12.09, 00:48 aurita napisała: > no wlasni. Atenuowany. A wiesz co to znaczy? chyba nie... wiem, wykladają o tym na AM Odpowiedz Link Zgłoś
dar61 Ad blizny poszczepionkowe 10.06.10, 11:13 Świeżo wypatrzone na neo-N.Geographic [program polskiego kowboja, zapomniałem jego nazwiska, taki nawiedzony, w okularach]: Południowa Ameryka, Amazonia - szaman wioskowy (czy inny "wiedzący") szczepi swoich ziomków szczepionką z rozwodnionej [śliną] wydzieliny jadowej grzbietu ropuchy. Wielokrotnie - szereg blizenek na ramieniu po wcieranej w rankę "szczepionce" świadczy o tym. Ciekawe, czy sposób tego szczepienia jest odwieczny, czy "służba medyczna" Amazończyków skopiowała to od rasy białej europoidalnej... Antyszczepionkowcom - pod rozwagę. Odpowiedz Link Zgłoś
vernisse Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 03:04 Dzieki za ten rozwiniety post. Weszlam juz na strone szczepienia.org.pl i tez mam zamiar bardzo sceptycznie podejsc do szczepien mojego nienarodzonego jeszcze dziecka. Odpowiedz Link Zgłoś
moonik1 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:24 Chyba żart, że lekarze lekceważą objawy poszczepiennie. Dzieci są dokładnie badane przed szczepieniem, a jeśli cos sie dzieje po, lekarze BARDZO się tym niepokoją. Gdy moje dziecko w nietypowy sposób przechodziło trzydniówkę, pierwsze pytanie, jakie padło, to "kiedy było ostatnie szczepienie". Poza tym niech mamy czytają informacje o szczepieniach - dziecko po szczepionce powinno przez 30 minut pozostac w przychodni pod obserwacją, czy nie występują jakies nagłe objawy. Wazne jest tez robienie okładów z sody - ciekawa jestem, ilu rodziców naprawdę je robi. Tez sięzastanawiałam nad szczepieniami, bo z internetu dokopałam sie informacji, ze pogłębiają alergie itp. Ale ryzyko chorób jest jednak większe. Nie mówiąc juz o zakazeniach szpitalnych itp. a nigdy nie wiesz, co spotka twoje dziecko. Odpowiedz Link Zgłoś
quant34 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:59 moonik1 napisała: > Dzieci są dokładnie > badane przed szczepieniem, a jeśli cos sie dzieje po, lekarze BARDZO się tym > niepokoją. Gdy moje dziecko w nietypowy sposób przechodziło trzydniówkę, > pierwsze pytanie, jakie padło, to "kiedy było ostatnie szczepienie". Nie wiem o jakim Ty piszesz kraju, ale na pewno nie o Polsce. Jeżeli to, co piszesz miało miejsce w Polsce, to musiałaś trafić na jakiegoś rodzynka wśród lekarzy. W Polskich placówkach medycznych kompleksowe badania przed podaniem szczepionki nie są wykonywane praktycznie nigdy (koszty), a nierzadkie są przypadki nie wykonania ŻADNYCH ustaleń wstępnych i podania szczepionki całkowicie w ciemno. Natomiast jeżeli szczepionka wywoła jakieś objawy uboczne, to lekarze zaczynają diagnostykę w poszukiwaniu typowej przyczyny i o ostatnie szczepienie pytają dopiero po ich wykluczeniu. Wynika to przede wszystkim z braku wiedzy na temat skutków ubocznych stosowanych szczepionek, jak że jest to w naszym systemie kształcenia lekarzy temat wybitnie lekceważony. Jest niemal normą, że lekarze czerpią tę wiedzę z ulotek informacyjnych załączonych do danego specyfiku. Podsumowując, odnoszę wrażenie, że Twoje doświadczenia miały miejsce w jakimś kraju Europy zachodniej, ale nie w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:02 I nie zastanawia Cię, że właśnie o to pytał lekarz podczas wizyty, o szczepienie? To gotowa odpowiedź, że szczepionki mogą być niebezpieczne! Albo to, że trzeba zostać 30 minut w przychodni, co ma znaczenie w sytuacji wystąpienia wstrząsu, bo dla innych powikłań (neurologicznych) jest bez znaczenia? Z kolei okłady z sody mogą zmniejszyć obrzęk w miejscu ukłucia, ale wierz mi, na poważniejsze powikłania soda nie zadziała. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:10 ma.gda.m napisała: > I nie zastanawia Cię, że właśnie o to pytał lekarz podczas wizyty, o > szczepienie? To gotowa odpowiedź, że szczepionki mogą być niebezpieczne! Oczywiście, że mogą. Co w tym dziwnego? > Albo > to, że trzeba zostać 30 minut w przychodni, co ma znaczenie w sytuacji > wystąpienia wstrząsu, bo dla innych powikłań (neurologicznych) jest bez > znaczenia? Statystycznie? Tak. > Z kolei okłady z sody mogą zmniejszyć obrzęk w miejscu ukłucia, ale > wierz mi, na poważniejsze powikłania soda nie zadziała. Coś takiego? Naprawdę? Odpowiedz Link Zgłoś
titta szczepionki sa niebespieczne 11.12.09, 16:17 > I nie zastanawia Cię, że właśnie o to pytał lekarz podczas wizyty, o > szczepienie? To gotowa odpowiedź, że szczepionki mogą być niebezpieczne! Oczywiscie, ze moga bec niebespieczne i nikt nie twierdzi inaczej! Wkoncu to wprowadzenie do organizmu obcego bialka. Ale i tak zagrozenie wynikajace z tego powodu jest mniejsze niz choroby na ktora sie szczepi. Jesli jest na odwrot, szczepionki nikt nie bedzie refundowal, moze np. tylko zalecic (np. ospa wieczna). Ostatnio buntowalam sie przeciwko szczepianiu na grype (niemalze przymusowemu w moim kraju). Sprowadzono mnie do pionu, tlumaczac, ze nikogo nie obchodzi czy ja zachoruje czy nie (bo zapewnie przeszla bym lagodnie - w zyciu nie mialam grypy). Za to ode mnie moga sie zarazic osoby, ktore juz tak lagodnie tego nie przejda (mama stycznosc z malymi dziecmi i czlowiekiem po przeszczepie). wiec mam sie zaszczepic i juz. Na szczescie nie mialam zadnych skutkow ubocznych. Czesto nie chodzi o dobro jednostek, a o odpornosc zbiorowa, o wyeliminowanie zarazka ze spoleczenstwa. Np. te kilka zachorowan (jesli juz) na autyzm to niewiele w porownaniu z tysiacami niepelnosprawnych w wyniku Polio (jeszcze w latach 50). Odpowiedz Link Zgłoś
black_halo Re: szczepionki sa niebespieczne 17.08.10, 08:30 A jakby to twoje dziecko mialo autyzm po szczepionce to tez bys powiedziala, ze to nic w porownaniu z dobrem spolecznestwa? Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:46 Wszystko się zgadza! Pediatrzy nie zgłaszają powikłań, gdyby to robili rzetelnie, statystyki niepożądanych reakcji po szczepieniach wyglądałby zupełnie inaczej. Mój syn skończy wkrótce 8 lat, ostatnie szczepienie zaliczyliśmy, kiedy miał 10 miesięcy. Na szczęście objawy neurologiczne ustąpiły (chociaż oczywiście nie wiem i nie dowiem się, jaki wpływ na obecną sprawność syna miała szczepionka), ale obiecałam sobie, że NIGDY WIĘCEJ ŻADNYCH SZCZEPIEŃ!!! Tylko raz miałam kłopoty z Sanepidem, ale dostałam odroczenie na 6 mcy od pulmonologa i jakoś się ślizgamy. Gdyby ktoś znał jakąś sprawdzoną procedurę uwolnienia się raz na zawsze od tego zabójczego obowiązku, proszę o info na maila ma.gda.m@wp.pl Odpowiedz Link Zgłoś
aurita Re: Antyszczepionkowcy 17.12.09, 07:28 > Wszystko się zgadza! Pediatrzy nie zgłaszają powikłań, gdyby to robili > rzetelnie, statystyki niepożądanych reakcji po szczepieniach wyglądałby zupełni > e > inaczej. rozumiem ze ty takie badania prowadzilas i dlatego mzesz sie z takim "autorytetem" wypowiadac? Odpowiedz Link Zgłoś
szczepienia Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:16 uzupelnienie: na świecie, jak i w Polsce żyje tysiące osób, które wzięły odpowiedzialność za zdrowie swoich dzieci i samodzielnie podjęły decyzję, jak dbać o ich układ odpornościowy, łącznie ze świadomą decyzją nie szczepienia od urodzenia swoich dzieci lub zaprzestania szczepienia wcześniej szczepionych dzieci, bądź też wybiórczego szczepienia (szczepienia tylko przeciw niektórym chorobom i konkretnymi szczepionkami). Jedną z inicjatyw, która ma na celu zainspirować cię do stawiania pytań, szukania odpowiedzi, wyciągania własnych wniosków i podejmowania świadomej decyzji w oparciu o wyniki badań, opinie zwolenników i przeciwników szczepień z różnych kręgów, doświadczenia innych rodziców, a także i przede wszystkim w opraciu o własne odczucia, intuicję i wiedzę jest forum szczepienia.org.pl. Pamiętaj, że twoje dziecko ufa tylko Tobie - Twojej wiedzy i mądrości oraz Twojemu sercu. Czy ty ufasz swojej wiedzy i własnym odczuciom oraz podjętej decyzji w zakresie szczepień? Pamiętaj, że brak decyzji to też decyzja. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:29 szczepienia napisał: > Pamiętaj, że twoje dziecko ufa tylko Tobie - Twojej wiedzy i > mądrości oraz Twojemu sercu. Czy ty ufasz swojej wiedzy i własnym > odczuciom oraz podjętej decyzji w zakresie szczepień? Pamiętaj, że > brak decyzji to też decyzja. No właśnie przykłady "wiedzy" wpływającej na decyzje mieliśmy przykłady w tym wątku :) Odpowiedz Link Zgłoś
aurita Re: Antyszczepionkowcy 17.12.09, 07:29 > Pamiętaj, że twoje dziecko ufa tylko Tobie - Twojej wiedzy i > mądrości oraz Twojemu sercu. Czy ty ufasz swojej wiedzy i własnym > odczuciom oraz podjętej decyzji w zakresie szczepień? Pamiętaj, że > brak decyzji to też decyzja. No niestety niektore dzieci maja przechlapane, ale zauwaz ze tylko ulamkowa ilosc osob nie szczepi Odpowiedz Link Zgłoś
aeromonas Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:24 "Ostatnia uwaga, lubisz szczepionki? Twój wybor, ale nie przeszkadzaj wprowadzic w kraju standardow demokracji i ochrony pacjentow, które istnieja w większości innych krajow UE." Otóż to nie jest tylko mój wybór. Dzięki powszechnym szczepieniom udało się wyeliminować czarną ospę. Teraz już się przeciw niej nie szczepi. Jeśli część osób wymiga się od obowiązkowych szczepień, cały plan bierze w łeb i te choroby będą się panoszyć bez końca. Poza tym nie demonizujmy - szczepienie to bezpieczny i naturalny sposób nabycia odporności, a substancje toksyczne w niej zawarte to naprawdę ułameczek tego, co codziennie wdychasz i zjadasz. Odpowiedz Link Zgłoś
szczepienia Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 22:50 ciekawe pozycje pelnometrazowe: 1. Shot in the dark, historie dzieci w US i walczacych rodzicow. Jak rowniez europejskie wydarzenia i eksperci. Pokazuje ciekawie jak wyglada fiolka z tiomersalem i jak ostroznie trzeba sie z nia obchodzic. www.youtube.com/watch? v=d2AgbUgKU20&feature=related 2. Vaccine Nation, glowyn bohater zostal posadzony i skazany za nieumysle zabojstwo swojego dziecka na podstawie obrazen wewnetrznych dziecka np. krwawienie w mozgu. Bohater zostal juz uniewinniony. Krwawienie w mozgu moze byc przyczyna zbyt wielu szczepionek jednego dnia, tak bylo wlasnie w tym przypadku. video.google.com/videoplay?docid=6531447125053615129# Filmy bez tlumaczenia, po angielsku. Do wlasnych przemyslen. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 23:37 > ciekawe pozycje pelnometrazowe: Czyli wiedza kontra panika. Panika ZAWSZE wygra. A panikę można łatwo podsycić pokazując drastyczne przypadki. Która ze świadomych (pożal się Boże matek) podejmie decyzję mając pełny ogląd sytuacji i wiedzę wynikającą z rzetelnej analizy badań? Która z tych matek ma odpowiednią wiedzę, żeby je zrozumieć? Ja (choć jestem ojcem a nie matką) NIE MAM - nie jestem lekarzem. Ale jeżeli widzę, że ktoś chce mnie przekonać wyciągając pojedyncze przypadki wobec ilości wykonanych szczepień widzę, że jest po prostu i zwyczajnie nierzetelny. Tak więc, skoro: Nie można powiedzieć, że eksperymentuję na?swoich dzieciach, bo sprawdziłam na sobie, że bez szczepienia można dobrze żyć. To ja na to: Sprawdziłem na SOBIE, że będąc szczepionym można dobrze życ Tak więc nie szczepcie się, jadąc jak to ładnie tu napisano: "na gapę". Za mało strachu przed tym przed czym chronią nas szczepienia zostało. Gorzej, że jeśli ten strach ma wrócić to po wielu trupach. Szkoda by było. Odpowiedz Link Zgłoś
mondokane Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:49 wikonwi napisał: > Idąc tokiem myślowym anty szczepionko wców to dosłownie wszystko szkodzi i jest > szkodliwe nawet powietrze leśne tez ponieważ ma pyłki kwiatowe. Współczesny św > iat niestety ale wygenerował zagrożenia których nie da się uniknąć . Proponuję > tym wszystkim any przeprowadzkę w dorzecze Amazonki i pierwotny tryb życia ale > przedtem proponuję zaszczepić się przeciwko malarii i tropikalnym chorobom a zn > ajdą tam szczęście niewyobrażalne. obawiam sie, ze nie nadazasz za tokiem myslenia 'antyszczepionkowcow'. Odpowiedz Link Zgłoś
fifinka2 Antyszczepionkowcy 11.12.09, 08:29 Tez mam zamiar zglebic temat. Juz dawno zastanawialam sie nad szczepionkami... wlasciwie ludzie jak owce ida sie szczepic i swoje dzieci bo im ktos kaze ...masakra. Chyba zaczynam widziec cos czego kiedys nie widzialam... Odpowiedz Link Zgłoś
koniectegodobrego Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 09:35 oddychaj! a nie, przecież nie będziesz tego robić bo Ci ktoś każe! Odpowiedz Link Zgłoś
navaira Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 09:41 Fifinka, poczytaj sobie o polio i odrze i zastanów się, czy na pewno chcesz, żeby Twoje dzieci sobie takie choroby "naturalnie przechorowały". A potem przeczytaj to: blogdebart.pl/2009/10/08/doktor-jaskowski-autorytet-1/ jeśli oczywiście nie za długie dla Ciebie. Odpowiedz Link Zgłoś
kongregacja Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:00 zaszczepienie nie oznacza, ze nie zachoruja. akurat polio to zly argument, bo jako ze jest zywa szczepionka to raz na jakis czas powoduje zachorowanie u zaszczepionego. w latach szescdziesiatych szczpienia przeciw polio w stanach i kanadzie spowodowaly zdje sie, ze osmiokrotny wzrost zachorowan na porazenie dzieciece... nie wszystko jest takei czarno-biale, jakby sie chcialo aby bylo. Odpowiedz Link Zgłoś
titta Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:50 W latach 70... a znasz kogos chorego teraz? Przed wojana w Szwecji czasem wszystkie dzieci w wiosce wymieraly na polio. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:05 Ty też poczytaj sobie o polio! Zwłaszcza info o zachorowaniach - poszukaj informacji, kiedy i ile osób zachorowało w Polsce na polio w ciągu ostatnich lat... a było to bardzo bardzo dawno temu! Za to szczepionka przeciw polio (żywa) jest najbardziej niebezpieczną szczepionką! Odpowiedz Link Zgłoś
kiniox Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:15 A według Ciebie od dawna nie ma zachorowań na polio, bo Thor i Odyn postanowili, że dość już tych plag egipskich zesłali na lud wybrany, czy jest może jakaś inna przyczyna? Zaraz, zaraz, co by to mogło być.... Odpowiedz Link Zgłoś
kle_kotka Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:18 a widziałaś dzieci które przeszły polio - takie małe murzynki zachorowały w XX wieku bo ich nikt nie zaszczepił i dziś chodzą o kulach jesli je mają Odpowiedz Link Zgłoś
olek45-1 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 09:45 Nakazy bywają potrzebne.Wiele z tych chorób zbiera nadal żniwo. Kilka lat temu mieliśmy Błonicę na Ukrainie.Ja osobiście spotkałem przypadek Krztuśca u dziecka Romskiego. Polio też nie jest tak rzadkie jak byśmy chcieli - a właśnie ta szczepionka bywa niebezpieczna. Ospę udało się wyeliminować dzięki PRZYMUSOWYM szczepieniom. Oczywiście koncerny zawsze mają swój interes - ale życie jest ważniejsze. Odmawianie szczepień jest aspołeczne.Stajemy się potencjalnym rezerwuarem wirusów.Mniejsza o nas - to nasza decyzja -zagrażamy innym. Odpowiedz Link Zgłoś
mrdallas Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:44 Co za pieprzenie.... zagraża innym? Przecież chyba tylko NIESZCZEPIONYM. Więc co to kogo obchodzi ? Jeśli nie mają racji to sami wymrą , jeśli mają rację to wara szczepionym od nich. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:48 > Co za pieprzenie.... zagraża innym? Przecież chyba tylko NIESZCZEPIONYM. Więc c > o > to kogo obchodzi ? Zagraża WSZYSTKIM bo człowiek to nie automat a szczepionka to nie gwarancja. Odpowiedz Link Zgłoś
titta Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 16:03 Wszystkim. Szczepionki nie daja 100% odpornosci, czesto jedynie lagodza przebieg choroby. Zreszta ich dzialanie z czasem sie wygasza, o czym malo sie mowi. Wyjezdzajac po 35 roku zycia do niektorych krajow 3 swiata trzeba wiekszosc szczepien powtorzyc (poza tymi dodatkowymi). Odpowiedz Link Zgłoś
irima2 Antyszczepionkowcy 11.12.09, 09:30 "Wolę, by dziecko w naturalny sposób przechorowało daną chorobę, niż ryzykować powikłania poszczepienne - mówi Karina Paczkowska." Czy ta kobieta wie co mówi? Moja ciocia w "naturalny sposób" przechorowała błonicę i zmarła w wieku 4 lat. A przyjaciółka mojej mamy po "naturalnym przechorowaniu" polio resztę życia była kaleką. Odpowiedz Link Zgłoś
navaira Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 09:43 > Czy ta kobieta wie co mówi? Moja ciocia w "naturalny sposób" > przechorowała błonicę i zmarła w wieku 4 lat. A przyjaciółka mojej > mamy po "naturalnym przechorowaniu" polio resztę życia była kaleką. No właśnie, ten post powinien być cytowany w odpowiedzi na posty każdego niedocofa, który opowiada brednie o szkodliwości substancji zawartych w szczepionkach... Odpowiedz Link Zgłoś
semafor.semafor Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 09:44 Dokładnie. Ryzyko powikłań 1:10000 jest dla antyszczepionkowców nie do zaakceptowania, ale groźba zakażenia się śmiertelną albo powodującą ciężkie powikłania chorobą jest spokojnie wzięta na klatę. Co więcej, dopóki antyszczepionkowców jest niewielu, problem również jest niewielki, ale jeśli ta ideologia się przyjmie, czekają nas poważne problemy. Im mniej zaszczepionych osób w populacji, tym niższa odporność grupowa i tym większe ryzyko zachorowań dla wszystkich - również zaszczepionych (szczepionki nie dają 100% odporności na chorobę, jednak im więcej jest zaszczepionych osób w populacji, tym mniejsze jest ryzyko zakażenia - to właśnie jest odporność grupowa). Polecam ten wpis: blogdebart.pl/tag/skchikps/ Odpowiedz Link Zgłoś
maruda.r Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:48 semafor.semafor napisał: > Co więcej, dopóki antyszczepionkowców jest niewielu, problem również jest > niewielki, ale jeśli ta ideologia się przyjmie, czekają nas poważne problemy. ********************************* W istocie. To zaszczepieni gwarantują niezaszczepionym komfort niskiego ryzyka zetknięcia się z chorobą i tworzenia ideologii opartej na niewielkim odsetku przypadków. Poza tym mamy inny poziom medycyny, niż 100 czy 200 lat temu. Służba zdrowia, co o niej nie powiedzieć, znacznie lepiej jest przygotowana do dławienia epidemii w zarodku. Ideologia antyszczepionkowców ma w tej chwili małe szanse na weryfikację przez naturę - właśnie ze względu na ich niewielką liczbę i komfortowe środowisko. Nie oznacza to wcale, że jest sensowna. Odpowiedz Link Zgłoś
rosa_de_vratislavia Re: Antyszczepionkowcy 03.11.10, 17:40 irima2 napisała: > "Wolę, by dziecko w naturalny sposób przechorowało daną chorobę, niż > ryzykować powikłania poszczepienne - mówi Karina Paczkowska." Jasne, lepiej naturalnie przechorować gruźlicę lub polio. Albo błonicę - bomba! U mnie w rodzinie (w dawnych latach) były takie "naturalne przechorowania", tyle,że często kończyły się zgonem. A moja ciocia po "naturalnym przechorowaniu" polio jeździła na wózku. Sorry, ale ryzyko groźnych powikłań po "naturalnym przechorowaniu" jest znacznie wyższe od ryzyka powikłań poszczepiennych. A sławetna rtęc jest w dwóch z pęćdziesięciu obecnych na rynku szczepione. > > Czy ta kobieta wie co mówi? Moja ciocia w "naturalny sposób" > przechorowała błonicę i zmarła w wieku 4 lat. A przyjaciółka mojej > mamy po "naturalnym przechorowaniu" polio resztę życia była kaleką. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:01 Nie można powiedzieć, że eksperymentuję na?swoich dzieciach, bo sprawdziłam na sobie, że bez szczepienia można dobrze żyć. Prawda, że to słodkie? Jakie ta pani musi mieć IQ? Odpowiedz Link Zgłoś
daga_1 Re:unhappy bzdury opowiadasz. Wiesz ile dzieci 11.12.09, 10:49 jest nieszczepionych? Wszystkie, które chorują na choroby neurologiczne są zwalniane ze szczepień. Mój syn też nie był szczepiony do 9 roku życia. I wtedy też nie musiałam go szczepić, ale nakaz to nakaz. A podejrzewam, że napad padaczki dziecięcej dostał właśnie po pierwszym szczepieniu, no ale lekarz tego nie przyzna. Tylko jak myślisz, dlaczego od razu zwalniają z dalszych szczepień? Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re:unhappy bzdury opowiadasz. Wiesz ile dzieci 11.12.09, 10:58 daga_1 napisała: > jest nieszczepionych? Wszystkie, które chorują na choroby neurologiczne są > zwalniane ze szczepień. Mój syn też nie był szczepiony do 9 roku życia. I wtedy > też nie musiałam go szczepić, ale nakaz to nakaz. A podejrzewam, że napad > padaczki dziecięcej dostał właśnie po pierwszym szczepieniu, no ale lekarz tego > nie przyzna. Tylko jak myślisz, dlaczego od razu zwalniają z dalszych szczepień > ? Nie wiesz dlaczego mimo kontaktów z lekarzami? Nie wpadło ci do głowy zadać im prostego pytania? Ciekawe :D Co do twoich podejrzeń: ja podejrzewam, że ktoś mnie śledzi. Ale nie chwalę się tym na forum. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re:unhappy bzdury opowiadasz. Wiesz ile dzieci 11.12.09, 11:11 unhappy napisał: > Co do twoich podejrzeń: ja podejrzewam, że ktoś mnie śledzi. Ale nie chwalę się > tym na forum. Nie chwalę się, ale się właśnie pochwaliłam. Gratuluję "normalnej" inteligencji. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re:unhappy bzdury opowiadasz. Wiesz ile dzieci 11.12.09, 11:27 ma.gda.m napisała: > unhappy napisał: > > > > Co do twoich podejrzeń: ja podejrzewam, że ktoś mnie śledzi. Ale nie chwa > lę się > > tym na forum. > Nie chwalę się, ale się właśnie pochwaliłam. > Gratuluję "normalnej" inteligencji. Twoje podejrzenia w tej akurat sprawie są kompletnie bezwartościowe :) Osobiste wycieczki sobie daruj bo tylko mnie rozśmieszasz :D Odpowiedz Link Zgłoś
pamejudd He he... laseczki z forum WO sa hardkorowe... 11.12.09, 12:58 ...i troche nieprzygotowane do abstrahowania w mysleniu. Odpowiedz Link Zgłoś
stek22 Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:06 No właśnie. Mogą sobie na to pozwolić i nic im się nie stanie. Bo reszta jest zaszczepiona. To tak jest - jak reszta jest zaszczepiona to mi nic nie będzie. Bez szczepienia można żyć bo inni są zaszczepieni i prawdopodobieństwo choroby zakaźnej jest tak małe że mogą sobie pozwolić - ich prawo. Ale trzeba to szczerze powiedzieć - jest to żerowanie na zabezpieczeniu innych. Nie uważaliby tak gdyby wszyscy się nie szczepili i byłoby duże prawdopodobieństwo zachorowania niż obecnie. Nie mówię, że obecny system szczepienia czy same szczepionki są super. Jest dużo do zrobienia. Żerują na tym koncerny. Ale nie należy też popadać w drugą skrajność, że bez szczepionki należy żyć. Tylko czekać aż wybuchnie jakaś epidemia wśród antyszczepionkowców. Odpowiedz Link Zgłoś
frau-schmidt Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:29 O to, to! Tu jest idealne podsumowanie artykułu. Zgadam sie w 100%! Sama mam mieszane uczucia, czy szczepić dziecko na pneumokoki i te inne rotawirusy (dziecko ma dwa lata, szczepienia obowiązkowe zaliczone). Jak widzę te wstrętne i wyjatkowo perfidne reklamy o tym, jak wynoszą łóżeczko po dziecku, które zmarło, to mam ochotę się zbuntować. Ale nie chciałabym trzymać kiedyś za rękę własnego dziecka umierającego na sepsę. Wiem, że ktoś zarabia na szczepieniach majątek i w związku z tym może nie być uczciwy, ale jw... A Wy jaką decyzje podjęliście? Pediatra nie chciał się wypowiedzieć. Odpowiedz Link Zgłoś
mamaewiczka Re: Antyszczepionkowcy 12.12.09, 19:36 Moje dziecko zachorowało na pneumokokowe zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych gdy miało 9 dni... Przeżyło... Do końca życia będę sie o nie bała, obserwowała jego rozwój. Chorobę obwiniała będę o wszystkie niepowodzenia w życiu mojego dziecka. Takich małych dzieci się nie szczepi na pneumokoki... Lecz gdyby było starsze... Obwiniałabym siebie o skąpstwo i brak czujności... Odpowiedz Link Zgłoś
annajaz Re: Antyszczepionkowcy 30.11.10, 20:30 Jestem za szczepionkami. Zdecydowanie. Te, które mamy w kalendarzu szczepień są potrzebne. Ze szczepionkami zalecanymi już nie jest tak łatwo. Wiem, że daję oręż anty, ale z badań wynika, że dzieci umierające na sepsę mają bardzo często mutację genu Layden- są po prostu genetycznie predysponowane do gorszego przechodzenia tych infekcji. Rotawirusy to niewielkie zagrożenie. Są owszem bardzo zaraźliwe, ale nie bardzo niebezpieczne. Ja osobiście bym nie szczepiła poza kalendarzem. A tak btw proponuję poczytać apropo tego autyzmu metaanalizy (dla mniej zaznajomionych takie podsumowanie wielu badań na jeden temat) czy przeglądy piśmiennictwa na pubmed. To jest rzetelna wiedza, a nie jedno źle skrojone badanie, którego nie chciało przyjąć żadne porządne czasopismo naukowe. Badania późniejsze w wielu krajach i na bardzo wielu pacjentach nie wykazały zależności. Kłopot polega na tym, że wiek w którym autyzm się objawia jest niestety zbieżny z wiekiem, w którym podaje się tę szczepionkę i rodzice mogą mylnie winić za chorobę szczepienie. Ale jak napisałam powyżej taki związek nie został wykazany. Brak wiedzy i tyle. Niestety zgubny dla całego społeczeństwa. Odpowiedz Link Zgłoś
latino70 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:59 poszukajcie, ile procent ceny szczepionki jest przeznaczona dla ofiar powikłań i ich rodzin...polecam.jak była cena szczepionek przy wprowadzaniu, jaka kilkanaście lat później, skąd ta różnica?jak duże są przychody lobby farmaceutycznego z nich, media czerpią olbrzymie zyski z reklam, więc kooperacja musi przebiegać również w barterze w postaci różnych artykułów. Odpowiedz Link Zgłoś
kle_kotka Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:09 a wiesz jakie zyski mają koncerny produkujace syropki, antybiotyki, Apapy itd to własnie im mogą przeszkadzać szczepionki. Bo jak człowiek nie choruje nie musi faszerowac sie ich syfiastymi lekami, które z cała pewnością szkodzą i to o wiele bardziej niż szczepionka. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 12:58 Tylko że za obowiązkowe szczepionki płaci państwo! To zamówienia rządowe na gigantyczne sumy, nie ma lepszego interesu, niż sprzedaż mega-hurtowa z gwarancją zapłaty w terminie. Syropki to margines! W dodatku to sama grupa kapitałowa. Odpowiedz Link Zgłoś
verytall Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:29 Mylisz się , to ten sam producent , wszystko jest tak skalkulowane i odmierzone żeby biznes się opłacał.To co jest nie na rękę koncernom to medycyna naturalna i niekonwencjonalna dlatego ośmiesza się czosnek , naturalne witaminy , homeopatię bioflawonaidy itd. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:32 verytall napisał: > Mylisz się , to ten sam producent , wszystko jest > tak skalkulowane i odmierzone żeby biznes się > opłacał.To co jest nie na rękę koncernom to > medycyna naturalna i niekonwencjonalna dlatego > ośmiesza się czosnek , naturalne witaminy , > homeopatię bioflawonaidy itd. Zapomniałeś o ośmieszaniu zarzynania koguta na rozstajnych drogach. A nie... to już ośmieszono. Odpowiedz Link Zgłoś
titta Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:43 Nie mieszac czosnku, czy naturalnych witamin z homeopatia. Kazdy, ale to kazdy, kto choc troche mozgu uzywa, bedzie osmieszal homeopatie. Placisz cyganka za wrozenie z reki? Bo to z tej samej bajki. Odpowiedz Link Zgłoś
annajaz Re: Antyszczepionkowcy 30.11.10, 20:36 Czosnek to naturalny antybiotyk, witaminy o tyle wzmacniają odporność o ile osłabia ją ich niedobór, a homeopatia to picie wody, ale wykazano, że placebo ma 30% skuteczności:) Odpowiedz Link Zgłoś
ar.co Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 18:03 Osobiście wolę, żeby ludzie, których spotykam, dali zarobić koncernom, a nie śmierdzieli czosnkiem. A niestety takich miłośników medycyny naturalnej spotyka się dość często. Zaskakująco często są to zresztą ludzie, którzy - sądząc po zapachu, jaki roztaczają - również mycie uważają za groźne dla życia i zdrowia. Odpowiedz Link Zgłoś
mmena Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:32 > No właśnie. Mogą sobie na to pozwolić i nic im się nie stanie. Bo reszta jest > zaszczepiona. To tak jest - jak reszta jest zaszczepiona to mi nic nie będzie. Im nic sie nie stanie, ale malym dzieciom, ktore jeszcze nie dostaly dawki szczepionki stac sie moze. Szkoda, ze ci wszyscy antyszczepieniowcy o tym nie pomysla. holly2 napisała: > Kochani, > Mieszkam w Szwajcarii i swoich dzieci nie szczepilam i nie szczepie! > Na szczescie u nas nie ma obowiazku. Oczywiscie mam znakomitego > lekarza homeopate, i dzieci sa pod jego kontrola. Rezultat jest > fenomenalny! Co roku podpisuje "O" nieobecnosci w szkole. Moje > dzieci nie choruja, wogole i na nic i niech mi ktos wytlumaczy jak > to jest mozliwe? Niczego ci nie wytlumacze. Ja swoje dzieci szczepie na wszystko. I tez nie choruja. Do homeopaty nie chodze. "Wolę, by dziecko w naturalny sposób przechorowało daną chorobę, niż ryzykować powikłania poszczepienne - mówi Karina Paczkowska." Mam pasierbice, ktora czeka przeszczep watroby. Pare lat temu nie szczepiono. Pani kretynka Paczkowska chcialaby przechorowac WZW naturalnie? Odpowiedz Link Zgłoś
a_lucka Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:16 To wlasnie przez szczepionke w dziecinstwie jestem slaba, mam malo energii, szybko sie mecze, potrzebuje duzo snu, i nie moge w pelni wyzdrowiec, i nie kwapie sie do szukania pracy. Odpowiedz Link Zgłoś
alinaw1 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:43 Ci ludzie opisani w tekście to nie jacyś odszczepieńcy (sic!) i bohaterowie. W Polsce jest naprawdę dużo ludzi, którzy interesują się składem, powiklaniami itd ( zdarzały się przeterminowane szczepionki) a w związku z tym nie szczepią swych dzieci. Mnie najbardziej przeraża fakt szczepień u noworodków. Sale pełne ciepła, przyjazne otoczenie, poród z tatusiem, wanna z wodą, cycus na żadanie, rodzenie po ludzku, ble, ble, a tu nagle taki szok dla dzidziusia- tyle co wyrie sie go z brzuszka kłuje się go. Można by choć wybrać tzw. mniejsze zło i zrobić to później, gdy dziecko zaklimatyzuje się ale NIE- robi się to prawie automatycznie. Trauma jak nic. A potem kolejne boje- w przychodniach: podpisywanie oswiadczeń o rezygnacji itd. Widzę, ze najbardziej nieustępliwe w bojach są pielęgniarki (może prowizje od każdego zastrzyku?), lekarze jakoś się nie burzą (przynajmniej ci, których ja spotykam na swej drodze ostatnio)... Mnie oczy otworzyły się przy pierwsdzym dziecku, gdy lekarz nie chcuiał wpisać do ksiązecZki zdrowia reakcji na szczepionkę. A to polecanie przez przekupnych medyków szczepionek na i przeciw wszystkiemu to jakaś prawdziwa epidemia. A wystraszeni rodzice, "uświadomieni" przez reklamy i ulotki kupują coraz to nowe szczepionki, które jakoby ochronią ich dzieci przed wszelkimi chorobami. Szczepionka przeciw głupocie może by się przydała. Odpowiedz Link Zgłoś
m_caliban Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:27 No zlituj się, zaraz po wydostaniu się z macicy (macicy, nie żadnego brzuszka) noworodek styka się z tysiącami różnych antygenów w kurzu, powietrzu, na skórze osób, z którymi ma kontakt, w mleku... to, że się zetknie akurat z kilkoma dodatkowymi, w niczym mu nie zaszkodzi. Zazwyczaj. Bo raz na 10000 przypadków występują powikłania. Tyle tylko, że jak ktoś słusznie zauważył, życie to nie gra komputerowa i różne nieprzewidziane komplikacje się zdarzają. Zawsze. Przy każdej terapii. Aż mi zęby cierpną, jak widzę te piszące tutaj mamusie i ciocie, chwalące się (!) że nie szczepią swoich dzieci, bo zamiast tego mają "dobrego homeopatę". Jakież macie szczęście, kochane mamusie, że większość rodziców nie jest takimi egoistami i szczepi swoje dzieci, dzięki czemu wasze najprawdopodobniej nigdy w życiu nawet nie zetkną się z błonicą czy odrą. No, chyba, że już jako studenci pojadą sobie w lecie na Krym czy do Turcji i wrócą w trumnie. Ale spoko, mamcia miała dobrego homeopatę. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:51 a_lucka napisała: > To wlasnie przez szczepionke w dziecinstwie jestem slaba, mam malo > energii, szybko sie mecze, potrzebuje duzo snu, i nie moge w pelni > wyzdrowiec, i nie kwapie sie do szukania pracy. To prawie jak ja. To przez szczepionkę w dzieciństwie jestem leniwy i nic mi się nie chce. Bez szczepionki na pewno już byłbym noblistą :D Odpowiedz Link Zgłoś
boleslawmatula Re: Antyszczepionkowcy 29.12.18, 02:08 To nie przez szczepionke to przez lenistwo Odpowiedz Link Zgłoś
kle_kotka Antyszczepionkowcy powinni płacic za leczenie 11.12.09, 10:32 Antyszczepionkowcy powinni płacic w 100% za leczenie choroby na którą mozna się było zaszczepić!!!!!!!!!!!!!! To skrajna głupota nie korzystać z wieloletniego doświadczenia jakie ludzkośc posiada w produkcji i stosowaniu szczepionek. Ja wolę się szczepić i nie chorować. Bo szkodliwość coroby i przyjmowanych leków jest większa niz szczepienia. Wiem to z doświadzcenia. Wiem jak czuję się po szczepieniu (zero negatywnych objawów) I WIEM JAK CZUJĘ SIĘ PODACZAS CHOROBY I JAKIE SPUSTOSZEBNIE W MOIM organizmie wywołuje nawet najmniejsze przeziębienie (przyjmowanie APAPÓW< COLDREKSÓW GRIPEKSÓW tez nie jest obojetne dla zdrowia- myślę ze szkodliwość szcepionki jest mniejsza. Dla mnie sprawa jest oczywista po szczepieniu czuję się normalnie po Polopirynie itp. rozwala mi wątrobę, układ pokarmowy... Nie trzeba robić tu zadnych badan wystarczy obserwowac organizam. A i po polopirynie ludzie umieraja.... Wkurzaja mnie ta cała nagonka antyszczepienna. KURNA skąd to sie wzięło i kto za tym stoi - producenci Gripexow i innych swinstw Odpowiedz Link Zgłoś
daga_1 Re No, Ty chyba głupia jesteś. Na co Ty się teraz 11.12.09, 10:59 szczepisz i wiesz jak się czujesz? A skąd wiesz jak się czuje noworodek albo trzymiesięczne niemowlę, któremu wstrzykuje się kilka szczepionek naraz i to kilka razy w ciągu roku. Bo tak to teraz jest. Odpowiedz Link Zgłoś
kle_kotka Re: Re No, Ty chyba głupia jesteś. Na co Ty się t 11.12.09, 11:15 o ciemnogrodzie wielki na grypę, na zółtaczkę... Często chorowałam na róznego rodzaju infekcje grypopodobne przestałam odkąd zaszczepiłam sie na grypę 5 lat temu i nadal działa ;))))))))))) a jak byłam noworodkiem też mnie szczepiono tak jak miliony ludzi i jakoś ludzkość przetrwała. I chwalę to sobie ze mnie zaszczepiono i nie musiałam przechodzić ospy, polio i tym podobnych świństw. Odpowiedz Link Zgłoś
ariana1 Re: Re No, Ty chyba głupia jesteś. Na co Ty się t 22.12.09, 17:24 Zmartwię cię: wirus grypy mutuje się co roku, więc szczepionka, którą sie zaszczepiłaś 5 lat temu, już niestety NIE DZIAŁA. To, że nie chorujesz, świadczy po prostu o tym, że nie masz styczności z chorymi na grypę. Poza tym szczepienie nie zagwarantuje ci, że nigdy nie zachorujesz na ospę. Zrozumiał tuman? Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Re No, Ty chyba głupia jesteś. Na co Ty się t 27.12.09, 16:47 Nie masz racji - pamięć immunologiczna zostaje, szczepionka sprzed pięciu lat nadal działa i chroni przed wirusami zbliżonymi budową do tych zawartych w szczepionce. Przecież nie ma jednego wirusa grypy, tylko tysiące odmian, mutacji- te z poprzednich sezonów nie wyparowują w magiczny sposób. Każde zaszczepienie, jak i przechorowanie zmniejsza ryzyko kolejnej infekcji. Odpowiedz Link Zgłoś
holly2 Antyszczepionkowcy 11.12.09, 10:59 Kochani, Mieszkam w Szwajcarii i swoich dzieci nie szczepilam i nie szczepie! Na szczescie u nas nie ma obowiazku. Oczywiscie mam znakomitego lekarza homeopate, i dzieci sa pod jego kontrola. Rezultat jest fenomenalny! Co roku podpisuje "O" nieobecnosci w szkole. Moje dzieci nie choruja, wogole i na nic i niech mi ktos wytlumaczy jak to jest mozliwe? Owszem zaszczepilam na wlasna prosbe na polio a na prosbe lekarza na tezec, ale to wszystko... natomiast teraz, wiem ze dzieci maja tak silny system obronny, ze nie moge spac spokojnie i nie bac sie grypy. Lekarka tlumaczyla mi zawsze, ze nieszczepienie okazac sie moze zbawiennne wlasnie w systuacji epidemii- wtedy system obronny jest na tyle silny, ze dziecko sie obroni. Co radze? nie szczepic glupio! przed kazda szczepionka zapytac o sklad i koniecznosc. Znalezc sensownego lekarza, ktory nie robi tego automatycznie. Ciesze sie, ze taka dyskusja rozpoczyna sie w Polsce, gdzie dzieci chronicznie na wszystko choruja... Odpowiedz Link Zgłoś
kle_kotka Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:07 holly To szczepionki wzmacnaiają system odpornościowy. Mowi Ci to Coś? Odpowiedz Link Zgłoś
quant34 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:34 kle_kotka napisała: > holly > To szczepionki wzmacnaiają system odpornościowy. Mowi Ci to Coś? Upraszczasz. Tylko szczepionki nieswoiste "wzmacniają" układ odpornościowy i można tak powiedzieć tylko z pewnymi zastrzeżeniami co do tego, jak rozumiemy pojęcie "wzmacniają". Zdecydowana większość szczepionek niczego nie wzmacnia, ale wywołuje odpowiedź immunologiczną. Mówiąc obrazowo szczepionka "uczy" układ odpornościowy rozpoznawania danego drobnoustroju i wytwarzania przeciwciał. Sam układ nie staje się przez to mocniejszy, a bywa nawet wprost przeciwnie. Odpowiedz Link Zgłoś
kle_kotka Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:52 quant34 wg mnie kazda szczepionka wzmacnia system immunologiczny, bo pobudza go do działania. A i to co zostanie w pamieci immunologicznej to kapitał dla organizmu. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:52 Nie znasz mechanizmu działania szczepionki! Żadna szczepionka nie wzmacnia systemu odpornościowego! Może zapobiec zarażeniu konkretną chorobą (w przypadku grypy np konkretnym typem wirusa, na który się zaszczepiłaś, a nie grypą szeroką rozumianą). Każdy lekarz to potwierdzi, nawet ten, który lubi szczepić! Odpowiedz Link Zgłoś
kle_kotka Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:27 ma.gda.m moj wzmocniła i to szczepionka na grypę podana 5 lat temu spowodowała ze nie choruję do dzis na żadne infekcje nie tylko grypę. Następne szczepienie przewiduje jak zacznę znowu chorowac. Zycze zdrowka wszystkim nawiedzonym Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:54 radzę zgłosić się do jakiegoś instytutu badań nad szczepionkami, na pewno zainteresuje ich ten przypadek... już sama nazwa - szczepionka przeciw grypie sezonowej mówi, jak długo działa preparat... ale skoro wiesz lepiej... Odpowiedz Link Zgłoś
shigella Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 18:08 > radzę zgłosić się do jakiegoś instytutu badań nad szczepionkami, na pewno > zainteresuje ich ten przypadek... już sama nazwa - szczepionka przeciw grypie > sezonowej mówi, jak długo działa preparat... ale skoro wiesz lepiej... Owszem, wiem. "Sezonowość" szczepionki bierze sie z faktu, ze wirus grypy szybko mutuje i co sezon wypuszcza sie nowa wersje, prognozujac co sie wylosuje w tym sezonie, a nie z tego, ze odpornosc starcza na "sezon". Ostatnie badania sugeruja, ze wysoka odpornosc osob starszych zarowno na hiszpanke jak i obecna "swinska grype" bierze sie stad, ze te osoby w ciagu zycia zetknely sie z wieloma szczepami wirusa i ich organizmy "umieja" odpowiedziec na rozne odmiany wirusa. Z ciekawostek - badania wewnetrzne w jednej z duzych firm wykazaly znaczacy (60-80%) spadek absencji chorobowych w latach, gdy szczepiono na grype (probka ok. 10 tys pracownikow, dane z 5 lat). IMO jak dla mnie to bardziej wiarygodne niz "nie szczepilam sie i nie zachorowalam". Co do powiklan poszczepiennych - na razie nie udalo sie wykazac zwiazku szczepien z autyzmem, a ze smiertelnoscia - i owszem. Proponuje edukacyjna wycieczke na cmentarze i porownanie kwater dzieci z lat 50-tych i wspolczesnych. Ciekawa lektura dla fanow 'metod naturalnych' ponizej. www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/10_%C5%9Awiatowy_raport_zdrowia.html Co do polio - troche racji jest, ze jeden z typow szczepionki mogl powodowac chorobe (Sabina) - doustna, zawierajaca zywe wirusy, ktora byla m.in. podawana w Polsce bo wymagalo tego od nas ZSRR. Mimo to w Polsce polio praktycznie udalo sie wyeliminowac, ale np. w Indiach ciagle choroba stanowi zagrozenie. Szczepionka Salka jest znacznie bezpieczniejsza Ohydna chemia i leki jak na razie wydluzyly nam zycie o jakies 30 lat na przestrzeni c.a. 50 lat. Zgadzam sie, ze karmienie ludzi antybiotykami na wszystko to bzdura, ale sa przypadlosci w ktorych brak antybiotyku zabija. Mnie uratowala penicylina i bardzo sie ciesze ze rodzice nie karmili mnie wstrzasana woda. Smiertelnosc noworodkow w Afryce siega 6%, w Polsce - 0.7% W 1955 40% ludzi umieralo przed ukonczeniem 5 roku zycia, przechorowujac naturalne krztusiec i tyfus. Pradziadkowie i cztery siostry babci bardzo naturalnie zeszli na tyfus, podobnie jak matka i siostra Marii Sklodowskiej. Z rodzenstwa dziadka do wieku dojrzalego dozyla 6 z 14, a rodzina byla niezle sytuowana. W zwiazku z tym dziekuje silom wyzszym, ze moi rodzice wyslali mnie i rodzenstwo na szczepienia. Odpowiedz Link Zgłoś
quant34 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:22 Nareszcie jakiś głos rozsądku. O to właśnie chodzi aby nie popadać w fanatyzm w obronie "jedynie słusznej" koncepcji i nie postrzegać tematu w sposób czarno-biały: albo szczepić na potęgę wszystkim co się da i na raz, albo nie szczepić nigdy i na nic. Pomiędzy szczepionkami istnieją ogromne różnice w stopniu tolerancji przez organizm, pod względem składu, toksyczności, no i różne są stopnia ryzyka związane z chorobą, przed którą dana szczepionka ma chronić. Co innego szczepienie przeciwko polio czy tężcowi, przy których korzyści przeważają nad ryzykiem, a co innego faszerowanie się co roku szczepionkami przeciwko zwykłej grypie. Niestety na gruncie toczącej się w Polsce dyskusji są tylko dwa skrajne bieguny: wszystko i nic. Problem w tym, że oba skrajne ujęcia są bezmyślne i szkodliwe. Odmowa zaszczepienia dziecka bez względu na okoliczności jakąkolwiek szczepionką w imię jakiejś ideologii jest głupotą. Podobną głupotą jest bezkrytyczne ładowanie w noworodka każdego świństwa, które wyprodukowały firmy farmaceutyczne bo sprzedać da się wszystko. Twoje podejście świadczy o postawie daleko bardziej uświadomionej. Co prawda akurat moim zdaniem tężec i polio to jednak za mało, ale nie będę kwestionował zdania lekarza. Nomen omen właśnie Szwajcaria jest światowym liderem w produkcji farmaceutycznej i w badaniach nad nowymi lekami. Właśnie w tym kraju ma siedziby największa ilość koncernów farmaceutycznych. Czy to nie ironia, że w tym właśnie kraju podejście lekarzy i społeczeństwa do leków jest takie ostrożne? A może to nie ironia, tylko wiedza i doświadczenie. Odpowiedz Link Zgłoś
oleczek555 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 12:11 ja nie jestem przeciwna wszystkim szczepionkom, ale zgadzam się z prof majewską,że nasz kalendarz należy znacznie odciążyć. moje dziecko jest poważnie okaleczone przez podanie Euvaxu(dawka rtęci jaką on zawiera przekracza 80-krotnie bezpieczną dobową dawkę dla człowieka dorosłego!!!) 20 min po porodzie-nikt mnie oczywiście nie informował,że dziecko jest szczepione, ja wtym czasie rodziłam łożysko.dziś córka ma niespełna 3 latka, jest bilska diagnozy autyzmu, ma poważne zaburzenia rozwojowe od obniżonego napięcia mięsniowego po niedosłuch i lista ciągneła by się bardzo długo, gdybym zechciała wszystko opisywać. przeszła już grubo ponad 100 lekarzy(w tym chyba5 neurologów, raczej znanych i uznawanych), wszyscy szukali przedziwnych chorób, nawet wymyślano niestworzone diagnozy, ale jakoś,żadne badania tego nie potwierdziły. nikt jakoś nie wpadł, lub nie chciał wpaść,że to może przez euvax(a 2007 zmarła po nim 3 niewinnych niemowlaczków)i dletaego wmawiono mi(oczywiście po kosultacjach neurologicznych)ze można ją bezpiecznie szczepić wg kalendarza.i tak też robiłam. i co mam z tego? wydaję mnóstwo pieniędzy na różne terapie,żeby dziecko mogło normalnie fukcjonować, musiałam zrezygnować z pracy, aby dowozić córkę na te terapie i sama z nią pracować. do tego bardzo kosztowne leczenie,za które NFZ mi nie zwraca. i kogo to obchodzi? oczywiście tylko mnie, moją najbliższą rodzinę? dla zwolenników przymusowych szczepień, moja córka jest tylko niezbyt zgrabnie nazwanym odsetkiem-no cóż, zdarza się, tak mi zapewne napiszą. ale dla mnie to codzienna walka o normalność. ja wam zwolennicy przymusu nie zakazuję szczepić dzieci, wasz wybór, ale wy mi nie nakazujcie tego robić, ani nie wyzywajcie od inteligentnych inaczej, bo kiedy was lub kogoś z waszych bliskich to spotka, zmienicie zdanie. myśle bardzo poważnie nad wniesiem pozwu przeciwko państwu polskiemu, które to przymuswo, bez konsultacji z rodzicem, nakazuje szczepić noworodki i to na dodatek jakimś kreańskim g....a potem umywa od tego ręce. zbieram poki co dowody, mamy już listę badań, ale czekam jeszcze na 1 konsultacje. Odpowiedz Link Zgłoś
brygida-rr Re: Antyszczepionkowcy 14.12.09, 20:26 oleczek555, czy Twojej corce wdrozono leczenie p/grzybicze i p/pasozytnicze? Odpowiedz Link Zgłoś
mamaly Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 11:48 Holly, Ja mieszkam w Niemczech i dzieci szczepiłam i nie chorują. W Polsce dzieci chronicznie chorują bo są przegrzewane, wszystkie są alergikami z założenia, dzieci nie wychodzą na dwór jak zawieje najmniejszy wiaterek, jak zaświeci mocniej słoneczko to też nie !!!!! To są powody dla których dzieci w Polsce chorują, a nie dlatego, że sa szczepione. Mam wielu znajomych w Polsce i ważniejsza jest lekcja angielskiego w przedszkolu niż hasanie po podwórku, zajęcia dodatkowe to gitara, angielski, garncarstwo i karate, byle dziecko na dworze nie przebywało bo się przeziębi !!!!! Poczytaj forum o przedszkolach tam jest mnóstwo wątków o niewychodzeniu na dwór bo ....... Kolejna rzecz która wpływa na stan zdrowia polskich dzieci to faszerowanie lekami przy najmniejszym katarku. Jak tylko coś się dzieje to zaraz syrop, kropelki, tabletki, maście i antybiotyki na wirusówki (sic) itp. Kiedy ten organizm ma się nauczyć walczyć sam, skoro jest ciągle na wspomagaczach ?????? W Niemczech lekarstwo na klasyczne przeziębienie to mnóstwo świerzego powietrza. W Polsce to Eurespal w najlepszym przypadku, w gorszym antybiotyk !!! A. Odpowiedz Link Zgłoś
goshia_b Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 12:55 Czesc mamaly! Racja, zgadzam sie w 100 %! Mieszkam w Szwecji i tu nie cacka sie tak z dziecmi, nie chucha, nie dmucha i nie faszeruje "lekami". Moj synek chodzi do przedszkola od kiedy mial rok (najpierw chodzil tylko na 4 godziny dziennie). W przedszkolu codziennie, niezaleznie od pogody (no chyba ze by byla okropna wichura czy burza z piorunami) dzieciaki wychodza na dwor i swietnie sie bawia - przychodza uswinione od stop do glow, nieraz mokre (to zaraz ciuchy panie wieszaja do specjalnej suszarki, suche w 2-3 godziny), polepione :) i szczesliwe. Ja juz nawet nie piore ubran (tych zewnetrznych) za czesto, bo nie ma sensu, nastepnego dnia bedzie znow pokryte warstwa blota :) Musze przyznac ze na poczatku ciezko mi bylo sie przyzwyczaic, ze nikt sie nie przejmuje czy synek ma dobrze zalozona czapke i czy ma szalik. Ale widze, ze nic zlego sie nie dzieje. Wrecz przeciwnie, synek ma super odpornosc, oczywiscie chodzi pol jesieni w cieknacym nosem, ale kompletnie mu to nie przeszkadza :) Nam tez nie, poki jest w super humorze, usmiechniety, zywy i pelen energii. W ogole tu jest zupelnie inne podejscie niz w Polsce. W Polsce przy najmniejszym katarze czy bolu gardla siedzi sie w domu i kisi, czesto nawet bez wietrzenia oraz laduje sie w siebie wszelkie "leki", syropki, Grypexy i inne takie swinstwa. Tu wiele z tych rzeczy nie istnieje w Aptece nawet (na poczatku brakowalo mi tego, musze przyznac, coz bylam przyzwyczajona :)) Tu, przy przeziebieniu, polecane jest swieze powietrze, spacery - oczywiscie jesli nie ma goraczki. I to rzeczywiscie qdziala, widze po sobie. Polacy! Wiecej ruchu, swiezego powietrza! Odpuscicie sobie Coldreksy i tego typu swinstwa. A dzieciakom dajcie sie regularnie uswinic, zmoczyc, nawet na moment zmarznac. To im tylko na dobrze wyjdzie (oczywisice, nie zaczynajcie takiej "kuracji" na dziecku slabowitym, na ktore do tej pory sie tylko chuchalo i dmuchalo :)) Pozdrawiam! :) Odpowiedz Link Zgłoś
aniuki Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:42 podoba mi się takie podejscie myślę, że wiele polskich mam ma podobne, np ja :) problem w tym, że starszemu pokoleniu to się w głowie nie mieści. np. nasza pani przedszkolanka, osoba szacowna już nieco bo urodzona chyba tuż po wojnie, nie wyobraża sobie aby wyjść z maluchami gdy mży. "o nie proszę pani, tego to bym dzieciom nigdy nie zrobiła! mogłyby mi się zamoczyć i przeziębienie gotowe. to jednak dzieci..." no i właśnie to jest kwintestencja podejścia naszych mam. co do szczepionek to jestem gdzieś pośrodku. szczepię bardzo ostrożnie ,tylko pojedyncze, później niż kalendarz i bardzo duże przerwy miedzy nimi. kolejne dziecko jeśli się pojawi, to nie będzie szczepione w 1 dniu życia (żałuję, że nie udało się z pierwszymi) ciężko to zmienić. pozdrawiam ps. co do szwedzkich przedszkoli - mój mąż do dzisiaj wspomina widziany przed kilku laty spacer przedszkolaków w jakimś szwedzkim parku - mała armia kosmonautów, od stop do głow ubranych w wodoodporne kombinezony. kosmonauci łazili po kałużach, tarzali się po mokrej trawie, zjeżdzali na d..psku z górki i byli megaszczęśliwi :) Odpowiedz Link Zgłoś
goshia_b Re: Antyszczepionkowcy 12.12.09, 20:12 Fakt, tak to tu wyglada (przynajmniej w naszym, malym, wiejskim przedszkolu (nieco ponad 20 dzieci w wieku od roku do prawie 6) - kazdy ma kombinezon, uswiniony od stop do glow :) nie ma co prac za czesto, bo nastepnego dnia jest to samo, a z butow zawsze wysypuje po tonie piasku :) Mieszkali u nas na naszym zadupiu przez jakis czas inni Polacy z 5-letnim synkiem, przez jakis czas chodzil do przedszkola. Jego mama byla oburzona, ze dziecaik taki brudny wraca, bo ubrania trzeba prac, szybciej sie niszcza, nie mozna potem odsprzedac. Nie dziwie jej sie, ale z drugiej strony chlopaczek swietnie sie tam czul (choc nie znal jezyka). Ale... my jakos mamy dla synka ciuchy po 3-4 dzieciach (glownie od znajomych) i jakos sie tryzmaja mimo "ekscesow" przedszkolnych :) Pozdrawiam i zycze zeby wiecej polskich mam (i tatusiow tez!) mialo podobne podejscie, co tu. Odpowiedz Link Zgłoś
cypres Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:17 ale ty mieszkasz w szwajcari wiec co cie obchodzi o czym sie dyskutuje w Polsce? to ze twoje dziecko nie choruje to nie znaczy ze jak bedzie wiecej takich madrych jak ty ze nie zalapie czegos w przyszlosci. Wtedy bedzie placz ale to na szczescie bedzie juz tylko Twoj problem. Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: Antyszczepionkowcy 27.12.09, 16:41 Hmm, z tego, co wiem- nie ma szczepionki np. na ebolę, a jednak organizmy nieszczepionych nie są szczególnie silne ani odporne w kontakcie z tym wirusem. Podobnie ludzkość przeszła już wiele epidemii przed erą szczepień- cholery, dżumy, hiszpanki, polio itd i śmiertelność szła w miliony... A wg. Twojej teorii zdrowa, nie zatruta szczepionkami ludzkość powinna przechodzić to z palcem w nosie. Jakoś jednak nie przechodziła. Odpowiedz Link Zgłoś
smartbonnie O moim bracie 11.12.09, 11:52 Kiedy mieliśmy ze starszym bratem po 8-10 lat, najmłodszy miał kilka miesięcy. Nie na wszystko jeszcze był poszczepiony. Mama go karmiła. Był początek roku szkolnego i tamtego roku złapaliśmy po kolei: najpierw ospę wietrzną, potem różyczkę (na którą szczepiło się dopiero 14 latki). Najmłodszy złapał wszystko od nas. Najpierw ospę - przeszedł ją lekko, bo przeciwciała były w mleku matki. Potem różyczkę. No i wyobraźcie sobie niemowlę z 40 stopniami gorączki przez tydzień z rzędu. Baliśmy się, że to wpłynie na jego rozwój. Na pewno spowolniło wzrost. Był maleńkim, chudym, chorowitym dzieckiem przez pierwszy rok życia, a gdzieś w ogonku centylowym przez następne dwa lata. Oczywiście później szczepienia dostał wszystkie, dzieki temu min. jako jedyny z nas nie przeszedł świnki (tej szczepionki nie bylo w latach 80), czego mu zazdroszczę! Brat nadrobił, jest zdolnym studentem, wzrostu "wysoki średni". Ale najedliśmy się strachu. Jak teraz słyszę, że jacyś kretyni chcą to przeżywać sami... jasne, niech dziecko "przechodzi" tężec i porażenie dziecięce... te choroby nadal występują i to nie tak rzadko. Kolejna głupota przyszła ze Stanów... najpierw kreacjoniści, teraz antyszczepionkowcy. Odpowiedz Link Zgłoś
pamejudd Wiesz - najwyrazniej wierni czytelnicy gazety.pl.. 11.12.09, 12:57 ...i powiazanych serwisow kobiecych :-) Ich wizja swiata w skrocie: - cywilow w Iraku morduja Amerykanie przebrani za islamskich zamachowcow - globalne ocieplenie zwalczyc mozna wymieniajac zarowki w domu na energooszczedne swietlowki - dyskryminacja kobiet i homoseksualistow to najwazniejsze polskie problemy spoleczne - usuwanie krzyzy z miejsc publicznych to przejaw rozumnosci - Magdalena Sroda to autorytet w kwestiach wszelakich. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: O moim bracie 11.12.09, 14:02 ale Twoja wypowiedź, to raczej argument, że można przebyć groźne choroby bez szczepień i dożyć szczęsliwie wieku dorosłego... Odpowiedz Link Zgłoś
smartbonnie Re: O moim bracie 11.12.09, 14:39 Jeżeli tak chcesz interpretować to, ze brat przeżył ruletkę, w której miał na pewno więcej szans na śmierć/powikłania, niż podawane przez was powikłania poszczepienne... To jeżeli chcesz więcej - po tej śwince miałam zapalenie płuc. Fartownie, bo kuzynka dostała zapalenia opon mózgowych i przez kilka lat wychodziła z problemów neurologicznych, do dziś słyszy słabiej. Świnka jest nadal powszechna, koszmarnie zaraźliwa, i często kończy się powikłaniami. Więc zamiast grać w ruletkę własnymi dziećmi - skoro są szczepionki, trzeba szczepić. Z tą grypą to histeria, ale zagrożenie istnieje. Odpowiedz Link Zgłoś
ane_ta Re: O moim bracie 11.12.09, 23:00 W zdecydowanej większości przypadków tak właśnie jest, ale pewien odsetek zakażonych ma mniej szczęścia... Na każdy przypadek powikłań poszczepiennych na dowolną chorobę jaki mi przedstawisz, ja pokażę ci sto gorszych po przebyciu danej choroby... Nie będę się więcej produkować - podpiszę się pod cytatem z lek. med.M. Danko: "Zapomnieliśmy już trochę, lekarze także, jak fatalne w skutkach i jak dużo było zachorowań na odrę, krztusiec, błonicę, nie mówiąc o polio, przed erą szczepień - stąd taka ignorancja w stos. do szczepień. Poza tym im więcej ludzi się szczepi, tym więcej się mówi o powikłaniach, bo więcej ich występuje. Jednak cały czas są one niewspółmierne z tymi, powodowanymi przez choroby zakaźne. Nie jestem zwolennikiem szczepienia "na wszystko" - chociaż jeśli jeszcze trochę naoglądam się dzieci, które zmieniły się w warzywa po zapaleniach opon m-r i mózgu spowodowanych przez pneumo- czy meningokoki, wirus ospy - może się stanę. Takich powikłań poszczepiennych jeszcze nie widziałem.. " Odpowiedz Link Zgłoś
karina_90_ina Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 12:36 "lekarz homeopata" - prawdziwy lekarz i inni to osły chodzące na pasku koncernów Odpowiedz Link Zgłoś
pamejudd Buahahahahahahahahahahahahahaha! O ja pierdykam! 11.12.09, 12:52 Rany julek! Nie wierze, po prostu nie wierze... O w morde jeza... Twoj psychiatra tez jest pewnie homeopata. Odpowiedz Link Zgłoś
asiazlasu homeopata 11.12.09, 13:58 jaka trzeba miec zdolnosc myslenia aby wierzyc ze rozcienczenie,rozplukanie ekwiwalentne kropli czegos co ma leczyc w ilosci wody = jezioro Balaton, moze uleczyc cokolwiek ? I jeszcze do tego wdusza ci ze potrzasajac energicznie substancja, uaktywnia sie ja. Cuda, cuda ... Odpowiedz Link Zgłoś
nick.zastepczy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:47 Oczywiście, bo taki Boiron albo Heel to swoje homeopatyczne specyfiki rozdają za darmo a nie za ciężką kasę. Jak ktoś kiedyś wyliczył - z jednej kaczki, której podroby są "substancją aktywną" w oscillococcinum, Boiron jest w stanie zarobić ok. 200 mln $. Skomentujesz? Odpowiedz Link Zgłoś
jjawor Re: Antyszczepionkowcy 13.12.09, 10:15 Jasne, bo przecież homeopatia to metoda naturalna.. nic bardziej mylnego, to rozcieńczone trucizny lub substancje mające pobudzić do działania system odpornościowy... a produkują je..koncerny i też zarabiają krocie inaczej nie byłoby sensu ich wytwarzać, popatrz jakie firmy robią granulki czy syropy homeopatyczne. Odpowiedz Link Zgłoś
jhbsk Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:18 Ci ludzie nie żyją na Księżycu. Doprowadzą w końcu do wybuchu epidemii. Odpowiedz Link Zgłoś
hollowcat Eliminacja puli genów 11.12.09, 13:23 Ich geny będą wyeliminiowane w przyszłości - bez szczepień są podatni na tak śmieszne choroby jak choćby tężec :) Żal mi tlyko tych dzieci, ale jak będą miały trochę rozumu to się zaszczepią w przyszłości :( Odpowiedz Link Zgłoś
smartbonnie Wiesz, no ja się czasem czuję zdyskryminowana... 11.12.09, 13:30 zwłaszcza w warunkach ostrej konkurencji zawodowej ludzie stosują niskie chwyty, ale to temat na inną historię... Nie wiem, czy ruchy antynaukowe są dowodem, jak bardzo leży w tej chwili szkolna edukacja - czy też jak słabo brzmi głos naukowców w morzu głupoty... i co zrobić, żeby to zmienić. Odpowiedz Link Zgłoś
40stka Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:50 Pracuję w sanepidzie. Ze 2 lata temu miałam sprawę w której matka odmówiła zaszczepienia dziecka (ok. półtora roku) przeciwko wściekliźnie. Dziecko bawiło się z lisem, który miał potwierdzoną wściekliznę. Argument przeciw: "abo to wiadomo, co jest w tych szczepionkach". Matka jest nauczycielką. Bez komentarza Odpowiedz Link Zgłoś
asiazlasu Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 13:52 Nie eksperymentuję na swoich dzieciach, bo sprawdziłam na sobie, że ze szczepieniem można dobrze żyć Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:09 Uderzające w tej dyskusji jest to, że antyszczepionkowcy powołują się na własne doświadczenia i dane statystyczne oraz medyczne, wypowiadają się w tonie spokojnej rozmowy... zwolennicy szczepień wypowiadają się tonem agresywnym, niezbyt merytorycznie, próbują stworzyć obraz przeciwników szczepień jako największego zagrożenia dla populacji! Albo mi się wydaje, albo grasują tu jacyś agenci koncernów farmaceutycznych i sieją strach w narodzie, żeby nie dopuścić do masowych protestów przeciwko szczepieniom. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:22 ma.gda.m napisała: > Uderzające w tej dyskusji jest to, że antyszczepionkowcy powołują się na własne > doświadczenia i dane statystyczne oraz medyczne, wypowiadają się w tonie > spokojnej rozmowy... zwolennicy szczepień wypowiadają się tonem agresywnym, > niezbyt merytorycznie, próbują stworzyć obraz przeciwników szczepień jako > największego zagrożenia dla populacji! Nie uogólniaj. Zarówno frakcja pro- jak i anty- ma swoich oszołomów gotowych zmieszać z błotem przedstawicieli frakcji przeciwnej. > Albo mi się wydaje, albo grasują tu jacyś agenci koncernów farmaceutycznych i > sieją strach w narodzie, żeby nie dopuścić do masowych protestów przeciwko > szczepieniom. No widzisz. I wszystko się wyjaśniło :) Odpowiedz Link Zgłoś
titta Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:59 Bo sa zagrozeniem. Chcesz powrotu naprzyklad do tego: www.dzieci.org.pl/polio.html Odpowiedz Link Zgłoś
asiazlasu Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:51 Albo mi się wydaje, albo grasują tu jacyś agenci koncernów farmaceutycznych i sieją strach w narodzie, żeby nie dopuścić do masowych protestów przeciwko szczepieniom. a ja, gdy to czytam mam wrazenie ze grasuja tu ludzie ogarnieci paranoja Odpowiedz Link Zgłoś
myslacyszaryczlowiek1 Wymiera pokolenie przedwojenne 11.12.09, 14:26 Które pamięta czasy, gdy latało się z dzieckiem zaraz po urodzeniu do chrztu, bo nie wiadomo było czy pierwsze parę miesięcy przeżyje. Które pamięta czasy że dużo dzieci umierało na szkarlatynę czy inne choroby. Które pamięta głód. Które pamięta wojnę i nigdy w życiu by się nie zgodziło na odkładanie kasy na wirtualne konta na okres 30 czy 40lat. Kto to może przewidzieć co będzie za 40lat. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Wymiera pokolenie przedwojenne 11.12.09, 14:56 Skoro o szkarlatynie mowa - nie ma szczepionki przeciwko szkarlatynie! Odpowiedz Link Zgłoś
allexamina.live Re: Wymiera pokolenie przedwojenne 11.12.09, 23:05 > Skoro o szkarlatynie mowa - nie ma szczepionki przeciwko szkarlatynie! Jest. Od 1924 roku. Nie jest używana bo penicylina leczy szkarlatynę efektywnie i nie ma już śmiertelnych zachorowań. Odpowiedz Link Zgłoś
titta Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:34 atwo nie szczepic teraz, gdy praktycznie nie ma sie od kogo zarazic. Inaczej, gdy w sasiedztwie umieraja dzieci na polio czy ksztusiec. A gdyby nie szczepionki to nadal by umieraly. Odpowiedz Link Zgłoś
ma.gda.m Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 14:59 ale nie ma nowych zachorowań na polio, za to są padaczki, porażenia i autyzm po szczepionce przeciw polio Odpowiedz Link Zgłoś
licorea_bart Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:15 Nie ma polio - dzięki szczepionce przeciw polio. Porażenia od szczepionki zdarzają się, według różnych szacunków, raz na milion - raz na trzy miliony szczepień. A historie o padaczce i autyzmie od szczepionki przeciw polio to już sobie z noska wyciągasz, jak rozumiem. Odpowiedz Link Zgłoś
oleczek555 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:28 no nie koniecznie z noska. są moja droga juz badania, które wykazują związek szczepionek z autyzmem(moja córka ewidentny przykład-, przeczytaj mój wczesniejszy post), natomiast WHO nigdy nie pozwoli na ich opublikowanie, bo to dla nich niewyobrażalne pieniądze, choćby odszkodowania!!! zanim ktoś zacznie krzyczeć i obrażać niech przeczyta(ze zrozumieniem od początku do końca!!!)www.newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1252, www.poloniawcalgary.com/index.php?option=com_content&view=article&catid=1:latest&id=579:szczepionki-dobre-czy-ze&Itemid=2 jeżeli chcesz to szczep swoje dzieci czym popadnie i ile wlezie, ale daj szansę innym, bez obrażania i wyzywania, ochronić ich własne dzieci. Odpowiedz Link Zgłoś
unhappy Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:34 oleczek555 napisała: > no nie koniecznie z noska. są moja droga juz badania, które wykazują związek sz > czepionek z autyzmem(moja córka ewidentny przykład-, przeczytaj mój wczesniejsz > y post), Z czego wnioskujesz ewidentność twojego przykładu? > natomiast WHO nigdy nie pozwoli na ich opublikowanie, bo to dla nich n > iewyobrażalne pieniądze, choćby odszkodowania!!! Oczywiście. Odpowiedz Link Zgłoś
oleczek555 Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 16:00 ano z tego,że dziecko bardzo spuchło po szczepieniu, tzn dostało obrzęków na twarzy,języku(stąd podejrzewano dysmorfię-jednak żadne badania tego nie potwierdziły, wyszliśmy z CZD genetycznie i metabolicznie ok)i kończynach, długi płacz z chrypką(znowu wymyslano różne historie bez pokrycia), obrzęki schodziły z niej ponad miesiąc-dopiero jak miała 6 tyg wazyła tyle co przy porodzie(starano zrzucać to na tarczycę, nawet wszczęto leczenie, ale po konsultacji z kilkoma endokrynologami z CZD i AM w gdańsku okazało się,że tarczyca ok), sapka i wile wiele innych, które ewidentnie wskazują na zatrucie euvaxem. nawet teoria dr Mouldena o symetrii twarzy(zdjęcia z tego okresu mówią same za siebie).no i oczywiście stwierdzona obecność rtęci w jej organizmie. Odpowiedz Link Zgłoś
licorea_bart Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 16:11 oleczek555 napisała: > e innych, które ewidentnie wskazują na zatrucie euvaxem. nawet teoria dr Moulde > na o symetrii twarzy(zdjęcia z tego okresu mówią same za siebie).no i oczywiści > e stwierdzona obecność rtęci w jej organizmie. Tego "doktora" Mouldena?! rationalwiki.com/wiki/Andrew_Moulden Tego, co nie wierzy w zarazki? To już chyba nie chcę wiedzieć, kto stwierdził obecność rtęci i skąd wzięłaś podejrzenie "zatrucia euvaxem". Odpowiedz Link Zgłoś
kiniox Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 15:34 Ale Twój osobisty wybór powoduje, że MOJE dziecko jest bardziej zagrożone, więc będę zwalczać takie osoby jak Ty póki mi starczy sił. To popierwsze. Po drugie, moja racja jest bardziej uniwersalna, bo w linii z dobrem społecznym, a Twoja racja jest tylko bardziej Twojsza. Odpowiedz Link Zgłoś
szczepienia Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 16:11 Z reguly nie dociekam co stoi za absurdalnymi wypowiedziami ale tym razem nie mogę się powstrzymac: Proszę o podanie dowodow medycznych i logicznych na następujące kwestie: 1. Czy wirus/bakteria u osoby zaszczepionej (w formie bycia nosicielem) nie rozmnaża się i nie jest przekazywany dalej lub w inny sposob jest mniej niebezpieczny niż ten sam wirus w ciele osoby nieszczepionej? Pytanie ogolne: 2. Czy osoby wierzace w teorie niebezpiecznych, zdrowych, nieszczepionych dzieci unikaja większości krajow UE wraz z ich obywatelami bo oni nie sa masowo szczepieni na WZW B, czy gruzlice? Odpowiedz Link Zgłoś
kiniox Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 16:24 Dobrze, że wspomniałeś gruźlicę, co do której niektórym mundrym się wydawało, że już się z nią uporali i nie trzeba się szczepić, a teraz - co za niespodzianka, zaczyna się to czkawką odbijać. Odpowiedz Link Zgłoś
titta Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 16:31 1 Prosze sie douczyc z zakresu podstaw iumunologi. Bakteria/wirus w ciele osoby zaszczepionej sie nie namnaza, bo zwalczaja ja/go przeciwciala, ktora ta osoba posiada. Wlasnie na tym polega otpornosc: na posiadaniu przeciwcial. Osoba niezaszczepiona po kontakcie z wirusem/bakteria musi dopiero te przeciwciala wytworzyc. W tym czasie dany mikrob moze (choc nie musi)zdazyc sie namnozyc na tyle, ze wywoluje objawy danej choroby. (to tak w uproszczeniu). 2 WZW B nie zaraza sie droga kropelkowa. Jednak jesli wyjezdza sie do kraju gdzie jest ona czestrze (np. meksyk) to tak, szczepi sie przed wyjazdem i (przynakmniej teoretycznie stara sie postepowac rozsadnie unikajac sytuacji w ktorej mozna sie zarazic. Co do gruzlicy, ze wzgledu na wzmozana liczbe zakazen szczepami odpornymi na atybiotyki, szczepienie na gruzlice jest zalecane wszedzie w Europie. Szczegolnie tam gdzie mozna miec kontakt z osobami z krajow gdzie szczepienia nie sa masowe. Sprubuj sie w Szwecji nie zaszczepic na gruzlice. Odpowiedz Link Zgłoś
szczepienia Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 18:07 staram sie zrozumiec ta teorie i reasumuje: Poniewaz czas unieszkodliwienia mikrobow jest szybszy dla osob szczepionych (bo maja przeciwciala) niz nieszczepionych to dlatego te nieszczepione osoby sa niebezpieczne dla szczepionych. Zgadza sie? Czekam na przeslanie linkow do badan potwierdzajacych dokladnie ta teorie, abym mogl to zweryfikowac. Odpowiedz Link Zgłoś
licorea_bart Re: Antyszczepionkowcy 11.12.09, 21:14 szczepienia napisał: > staram sie zrozumiec ta teorie i reasumuje: > > Poniewaz czas unieszkodliwienia mikrobow jest szybszy dla osob > szczepionych (bo maja przeciwciala) n