fatalny poziom obsługi uzytkownika w Allegro...

[maciejkurek]

Witam!
czy tez macie przykre doświadczenia z obsługą użytkowników na Allegro?
Ja mam jak najgorsze... Czasami wydaje mi sie, ze nie pracują tam żywi ludzie,
tylko komputery, które wysyłają wszystkim użytkownikom te same odpowiedzi...
Najgorzej jest jak sie człowiek zostanie oszukany przez tzw. Super
Sprzedawce... Można zapomnieć o jakiejkolwiek reakcji Allegro na łamanie
regulaminu przez użytkownika przynoszącego im gigantyczne zyski z prowizji..
Co innego "zwykli" kupujący- im Allegro zawiesza konta z ogromnym zapałem i
zaangażowaniem...Podzielacie moje zdanie?
Zapraszam do dyskusji również pracowników Allegro, ciekawe co macie na swoje
usprawiedliwienie...
Ja sam doświadczyłem tego wielokrotnie, a szczególnie gdy zostałem oszukany
przez użytkownika -MARTEL- ZERO REAKCJI zespołu Allegro...Żałosne...

[pacynka27]

Zgadzam się w 100%. Korespondowałam z pracownikami allegro dość długo. Za każdym
razem dostawałam maila który nic nie wnosił, to było powtarzanie tego co
napisano za pierwszym razem bez ŻADNEGO odniesienia się do moich odpowiedzi. Ci
ludzie naprawdę sprawiają wrażenie maszyn- nie myślą, jedynie kopiują odpowiedzi
z jakiejś swojej bazy danych!!!

[aleksandra1977]

masz racje, tez tak uwazam.
Rowniez na Cafe Allegro, gdy chcesz ostrzec innych o nieuczciwym Sprzedawcy,
podajac jego nick, Twoja wiadomosc zostanie z pewnoscia skasowana z adnotacja o
zlamianiu zasad i konkretnym linkiem do danego akapitu regulaminu.
A jednoczesnie trabia o bezpieczenstwie transakcji i programie ochrony Kupujacych...

Dobrze się czujesz?

[moje_alle]

A ustawę o ochronie danych osobowych przeczytaj, a dowiesz się dlaczego nie
wolno podawać nicków oraz żadnych danych, a później sie wymądrzaj.

[aleksandra1977]

czyli fora, na ktorych PODAJE SIE dane np. prawnikow, lekarzy.... zarowno tych
dobrych, jak i zlych, powinny zostac zamkniete?
Podawanie nicku nie jest rownoznaczne z ujawnieniem danych osobowych.

Jestem na all ponda 4 lata ...

[moje_alle]

SSa dostałam 3 miesiąc później. Kontakt z obsługa mam rzeczowy i konkretny z
małymi wyjątkami gdy admin został przyjęty do pracy z łapanki OHP chyba ...
rozmowa merytoryczna nie mogła wtedy być prowadzona ;))) jako że ja o krowie a
admin o rowie. Ale narzekać nie mogę. Regulamin i prawo znam na tyle dobrze że
nie mam czasu na marnowanie go na wysyłanie @. Piszesz że zostałeś oszukany i
all nic z tym nie zrobił. A czego oczekiwałeś???

[maciejkurek]

moje_alle, pytasz czego oczekiwałem? Zapewniam Cię, ze gdybym ja postąpił tak z
jakimś użytkownikiem, moje konto byłoby od razu zawieszone...A wiesz czemu- bo
na moich aukcjach Allegro nie zarabia, wiec jest im wszytko jedno, czy mnie
zawieszą czy nie, ale taki który sprzedaje na raz 500 przedmiotów, jest nie do
ruszenia...(np. -Martel-), proszę zobaczyć komentarze!!!! A swoją sprawę
zgłosiłem do
Urzędu Skarbowego

[kyrzan]

maciejkurek napisał:

> Ja sam doświadczyłem tego wielokrotnie, a szczególnie gdy zostałem oszukany
> przez użytkownika -MARTEL- ZERO REAKCJI zespołu Allegro...Żałosne...

ale w takiej sytuacji Ty musisz sie wykazać działaniem,
zbierasz wszystkie informacje na temat aukcji, sprzedającego i idziesz na
policje, zgłaszasz fakt popełnienia przestępstwa, dostajesz papierek na to (to
ważne, dostać potwierdzenie).
teraz na stronie allegro znajdujesz program ochrony kupujących, wypełniasz go i
jeżeli masz rację to aLLEGRO zwraca Ci kase a ściga sprzedawcę.
to jest jedyna droga walki z nieuczciwymi sprzedawcami i nie bójcie sie jej

[raban1]

Co jednak zrobić w przypadku zawieszenia konta?
Allegro podało jakiś tam punkt regulaminu na podstawie którego to
zrobili.

Dobrze jednak wiesz, że robiłeś wszystko z zasadami.
Uczciwie, bez kombinacji.

Jednak konto wisi.
Zgłaszasz sprawę poprzez odpowiedni formularz.
Dostajesz odpowiedź typu "My wiemy lepiej".
No i na tym korespondencja się kończy.
Kolejne skrzystanie z formularza, nie doczekuje się odpowiedzi.
Allegro dało Ci już raz odpowiedź i tyle - dalsze zgłaszanie
problemu przez formularz pozostaje bez odpowiedzi.

Nawet nie napiszą, że już udzielili odpowiedzi, o propozycji na
rozwiązanie problematycznego sporu nie wspominając.

[maciej.sniezek]

Witam,

Po pierwsze, wykluczmy podstawowy powód wrażenia, że pracownicy
Allegro to roboty. Rzeczywiście wszyscy piszący do Allegro poprzez
Formularz Kontaktu dostają identyczną odpowiedź, zaczynającą się od
słów: "Dziękujemy za kontakt z obsługą Użytkowników Allegro. Ta
wiadomość jest generowana automatycznie (...)". Zdarza się, że
niektórzy traktują tego maila jako jedyną odpowiedź od Serwisu,
podczas gdy jest to tylko informacja, że mail do nas dotarł i że
należy spodziewać się naszej reakcji w ciągu najbliższych godzin/dni.

Kwestia "żywych ludzi". Zapewniam, że Allegro nie zatrudnia
robotów:) Tym niemniej i żywi ludzie muszą czasem posłużyć się
odpowiedzią szablonową. Gdy w ciągu dnia takie samo pytanie pada
kilkadziesiąt razy, każdorazowe odpowiadanie "ręczne" byłoby
nieuzasadnione - narażałoby innych Użytkowników na opóźnienia, a
osobie pytającej nie dawałoby niczego więcej, niż szablon
odpowiedzi. Warto jednak podkreślić, że taka sytuacja zdarza się
wyłącznie w przypadku problemów trywialnych i powtarzalnych. Za
każdym razem, gdy pytanie wymaga zindywidualizowanej odpowiedzi -
taka też zostaje wysłana.

Trzeba jednak pamiętać, że pracownicy Allegro to właśnie ludzie, a
więc zdarzają się im pomyłki i wpadki, co - zważywszy na liczbę
maili, które muszą codziennie obsłużyć - nie powinno dziwić. Zawsze
w takim przypadku warto napisać ponownie i uświadomić takiej osobie,
że jej odpowiedź jest nieadekwatna. Jeśli to prawda, z całą
pewnością usłyszysz przeprosiny. W ostateczności możesz też poprosić
o kontakt do przełożonego.

Co do zarzutu, że Super Sprzedawcy są traktowani inaczej niż
pozostali użytkownicy... Jest to chyba najstarszy mit, krążący wśród
niektórych ludzi na temat Allegro. Tak jak zapewniałem już
wielokrotnie, zapewniam jeszcze raz, że jeśli chodzi o
przestrzeganie zasad, _wszyscy_ użytkownicy Allegro są traktowani
jednakowo. Nie ma od tej reguły żadnych wyjątków. Jeśli zgłaszasz
złamanie zasad przes Super Sprzedawcę i okazuje się, że nie poniósł
on spodziewanych przez Ciebie konsekwencji - oznacza to, że albo
jednak poniósł on konsekwencje (o których nie wiesz), albo też nikt
nie poniósłby konsekwencji z tego powodu. Status Super Sprzedawcy
nie ma tu nic do rzeczy.

Dlaczego niektórzy odnoszą wrażenie, że Super Sprzedawcy są
bezkarni, a pozostali użytkownicy cierpią katusze ze strony Allegro?
Poza powodami psychologicznymi (lepiej pamięta się przypadki
potwierdzające nasze podejrzenia niż pozostałe) istnieją też inne.
Np. ten, że gdyby Super Sprzedawca łamał zasady - nie byłby Super
Sprzedawcą. Ponadto status Super Sprzedawcy jest odbierany
automatycznie w momencie blokady konta - dlatego nigdy nie
widzieliście zablokowanego Super Sprzedawcy:)

Mam nadzieję, że powyższy elaborat nie został napisany na próżno:)
Naprawdę zależy nam, żebyście swoje oceny Allegro i jego pracowników
kształtowali na podstawie rzetelnych danych z pierwszej ręki, a nie
na podstawie mitów...

Maciek Śnieżek
Zespół Allegro

[wielorak]

cieszę się, że nie podał Pan znowu jakiejś formułki z regulaminu jednak prosze
też spojrzeć na to od strony osób korzystających z allegro a nie pracujących
tam. skoro ktoś ma problem to czemu mu nie pomóc tylko w ciągu 1 sek. użyć
szablonu i tak cały dzień?
należałoby trochę bardziej indywidualnie podejśc do allegrowiczów.
w końcu to my za to płacimy!

[maciej.sniezek]

Oczywiście, że warto - a nawet trzeba - pomóc takiej osobie. Proszę
jednak wziąć pod uwagę, że:

1. Tak zwane szablony to nic innego jak zbiór najbardziej
przydatnych informacji w danej sytuacji, zebranych w jednym miejscu.
Autor tych tekstów to nie złośliwy chochlik, który pisze je
wyłącznie w celu zdenerwowania Użytkowników. One naprawdę są
bezustannie modyfikowane i udoskonalane - i w ogromnej większości
przypadków udzielają celnej i wyczerpującej odpowiedzi na zadane
pytanie: tak wyczerpującej, że nie ma potrzeby dopytywać. Powstały
po to, aby ułatwiać pracę, a nie ją utrudniać: gdyby były nietrafne,
generowałyby ponownie to sam pytanie, a poziom irytacji tylko by się
zwiększał. Tak się nie dzieje - bo i nie o to przecież nam chodzi.

2. Jak już mówiłem - gdyby pewna automatyzacja pracy nie miała
miejsca, wygenerowanie średniej długości odpowiedzi zajmowałoby
pracownikom kilkakrotnie więcej czasu. Co oznacza, że dana liczba
pracowników obsłużyłaby kilkakrotnie mniej pytań, a więc odpowiedzi
kilkakrotnie by się opóźniły. Dlatego automatyzacja przynosi korzyść
wszystkim, również użytkownikom.

3. Nie jest wcale tak, że wszystkie maile od Allegro są
automatyczne. Wszystkie te maile, które wymagają zindywidualizowanej
odpowiedzi (a jest ich bardzo dużo), taką odpowiedź zawsze
otrzymują. A jeśli zdarzy się wpadka i do kogoś zostanie z winy
pracownika wysłana odpowiedź (automatyczna czy nie), która nie
spełnia oczekiwań - wystarczy napisać ponownie i poprosić o
sprecyzowanie.

[maciejkurek]

Panie Macieju, zgadzam sie z przedmówcą, że skoro płacimy Allegro, mamy prawo
oczekiwać indywidualnego podejścia do użytkowników...
Skoro pisze Pan, ze maili codziennie przychodzi bardzo wiele, to może proszę
przemyśleć zatrudnienie wiecej osób zajmujących sie obsługą użytkowników? Tak
sie wszędzie chwalicie ze serwis Allegro sie rozrasta...tylko czemu nie
przekłada sie to na miedzy innymi poziom obsługi uzytkownika?
Zacząłem ten wątek, ponieważ ja sam mam jak najgorsze wspomnienia z kontaktami z
Allegro, chciałem zobaczyc co na ten temat maja do powiedzenia inni uzytkownicy,
i widze ze jest podobnie...
Mam nadzieje, ze nie bedzie tak jak jest, i ze bedzie juz tylko lepiej...
Pozdrawiam i dziekuje za wyczerpujące odpowiedzi:-)
Pozdrawiam!

[maciej.sniezek]

maciejkurek napisał:

> Panie Macieju, zgadzam sie z przedmówcą, że skoro płacimy Allegro,
> mamy prawo oczekiwać indywidualnego podejścia do użytkowników...
> Skoro pisze Pan, ze maili codziennie przychodzi bardzo wiele, to
> może proszę przemyśleć zatrudnienie wiecej osób zajmujących sie
> obsługą użytkowników? Tak sie wszędzie chwalicie ze serwis Allegro
> sie rozrasta...tylko czemu nie przekłada sie to na miedzy innymi
> poziom obsługi uzytkownika?

Allegro oczywiście rozrasta się - mniej więcej w podobnym tempie, co
liczba użytkowników serwisu. Ale zwiększenie wydajności musiałoby
się wiązać z _jeszcze_szybszym_ rozrastaniem, a to wiązałoby się ze
zwiększeniem kosztów... Generalnie działalność Allegro to wieczne
kompromisy: jest nim każde nowe rozwiązanie techniczne (zawsze
znajdą się zarówno jego zwolennicy, jak i przeciwnicy), ale jest nim
też (jak w każdej firmie) szybkość obsługi versus wysokość opłat i
prowizji... Nawet w osiedlowym sklepie spożywczym zatrudnienie
dodatkowej kasjerki (przy założeniu, że liczba klientów pozostaje
taka sama) musiałoby wiązać się ze zwiększeniem cen...:)

> Zacząłem ten wątek, ponieważ ja sam mam jak najgorsze wspomnienia
> z kontaktami z Allegro, chciałem zobaczyc co na ten temat maja do
> powiedzenia inni uzytkownicy, i widze ze jest podobnie...

Mechanizm powstawania takiego nieprawdziwego wrażenia jest prosty -
raczej nikt, kto został prawidłowo "obsłużony", nie przyjdzie tu i o
tym nie opowie. Robią to tylko ludzie z jakichś przyczyn
niezadowoleni. A przecież odpowiadamy na ogromną ilość maili
dziennie... Jest duża szansa, że większość "milczących" to jednak
ludzie zadowoleni z obsługi Allegro, a w każdym razie nią
usatysfakcjonowani.

> Pozdrawiam i dziekuje za wyczerpujące odpowiedzi:-)

Cieszę się, że mogłem pomóc:)