Dodaj do ulubionych

zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje serwisu

07.03.08, 16:30
w marcu mija 5 miesiecy odkad allegro zablokowalo moje konto. pierwsza blokada
nastapila we wrzesniu - byla zasadna, poniewaz nabroilam troche. szczere
wyjasnienia i skrucha doprowadzily do przywrocenia konta. po kilku tygodniach
nastapila ponowna blokada - w wyjasnieniach dokladnie ten sam powod. jest to
dla mnie kompletnie niezrozumiale. ale do czego zmierzam. sprawe prowadzi
jeden pracownik serwisu. srednio raz w miesiacu, nawet czesciej kierowalam do
niego konkretne zapytania o powod blokady, przewidywany termin odnowienia
wspolpracy pomiedzy mna a serwisem itp. na kazde zapytanie otrzymuje dokladnie
te sama odpowiedz: "korespondencja z Pania w tej sprawie zostanie wznowiona po
wyjasnieniu blokady konta... ". przeciez to jest kpina w zywe oczy z
czlowieka!!!! jak dlugo mozna czekac na decyzje? czy pracownicy allegro nie
sa w stanie sprawdzic jednego przypadku w przeciagu 5 miesiecy?? ja nawet nie
wiem czy moje konto zostanie w ogole odblokowane. jestem totalnie zniechecona
tym olewactwem i wodzeniem za nos...
Obserwuj wątek
    • donkaczka Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 08.03.08, 11:27
      a u mnie mija poltora roku odkad mam zablokowane konto
      a ja nawet dowiedzsialam sie dlaczego - zmienilam nazwisko w danych osobowych,
      nie zmieniajac reszty informacji - dostalam info, ze odstapilam komus konto :)
      wyjasnienie ze wyszlam za maz i uaktualnilam dane okazala sie malo wiarygodna
      wkurzylam sie i przenioslam z zakupami do sklepow internetowych, czasami cos maz
      mi kupowal na allegro gdy juz nie mialam wyjscia
      ale po pol roku i jemu zablokowano konto - powod - istnieja podejrzenia, ze z
      konta korzysta osoba nieupowazniona :))

      dla mnie bzdura do kwadratu, nie do udowodnienia i w sumie do kazdego konta sie
      mozna tak przyczepic, bo nie znam osoby, ktora nie kupilaby czegos znajomemu, a
      trudno mieszkajac razem i majac wspolnego kompa strzec uniknac takiego oskrazenia

      lekarstwem na problemy okazalo sie... przeslanie skanu dowodu :) no wysmienity
      sposob na udowodnienie ze nie jest sie wielbladem
      skany wyslalam, nigdy nie dotarly, o allegro z ich beznadziejnym trakotwaniem
      klientow zapomnialam i nie korzystam

      wspolczuje tym ktorzy sprzedaja i nie maja za bardzo wyjscia, obawiam sie ze
      allegro w duzym stopniu zmonopolizowalo rynek, a ze ebay dal ciala wchodzac do
      polski, to nie czuja oddechu konkurencji na plecach i robia co chca
    • panna_kadencja Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 10.03.08, 09:36
      no to wyjaśnij sytuację na koncie, o które pytają. Z twojego postu wynika, że
      sprawa się wyjaśni kiedy ty wytłumaczysz się z pierwszej blokady. Po prostu
      skontaktuj się z tego pierwszego zablokowanego konta. Czytając to forum można
      dojść do wniosku, że wszystkie konta blokowane za Allu blokowane są za
      niewinność, co skazuje użytkowników na wieczną tułaczkę. Eeeee... ktoś tu
      ściemnia ;P
      • e-jetta Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 10.03.08, 10:59
        nie twierdze ze bylam niewinna. wrecz przeciwnie. wszystkich wyjasnien
        udzielilam po pierwszej blokadzie. natomiast po drugiej nie bardzo wiem co moge
        jeszcze dodatkowo wyjasnic. na dzien dzisiejszy chcialabym po prostu wiedziec na
        czym stoje. tak naprawde chodzi mi o poziom komunikacji pomiedzy pracownikami
        serwisu a jego uzytkownikami. kazdy kto zetknal sie z tym problemem wie o czym
        mowie. jak u kafki ech....:)
        • maciej.sniezek Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 10.03.08, 15:51
          e-jetta napisała:

          > nie twierdze ze bylam niewinna. wrecz przeciwnie. wszystkich
          > wyjasnien udzielilam po pierwszej blokadzie. natomiast po drugiej
          > nie bardzo wiem co moge jeszcze dodatkowo wyjasnic. na dzien
          > dzisiejszy chcialabym po prostu wiedziec na czym stoje. tak
          > naprawde chodzi mi o poziom komunikacji pomiedzy pracownikami
          > serwisu a jego uzytkownikami. kazdy kto zetknal sie z tym
          > problemem wie o czym mowie. jak u kafki ech....:)

          Sprawa nie ma nic wspólnego z komunikacją pomiędzy pracownikami. Z
          tego co rozumiem, ma Pani dwa konta w Allegro, oba w tej chwili są
          zablokowane. Pani pisze z poziomu jednego z nich (najprawdopodobniej
          tego zablokowanego później) i otrzymuje Pani odpowiedź, że tą sprawę
          będzie można wyjaśnić _w_drugiej_kolejności_ - a więc najpierw musi
          Pani wyjaśnić sprawę pierwszej blokady. Każdą blokadą zapewne
          zajmuje się inna osoba, jednak to nie znaczy, że te osoby muszą się
          komunikować między sobą - to są niezależne od siebie blokady,
          zapewne z róznych powodów.

          Rozwiązanie jest całkiem proste: zalogować się na pierwszym koncie i
          wyjaśnić jego blokadę. Pisanie z poziomu drugiego konta nie ma
          najmniejszego sensu, bo dopóki pierwsze nie zostanie odblokowane,
          drugie będzie również zablokowane.
          • e-jetta Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 10.03.08, 18:44
            bardzo mi milo, ze zabral Pan glos. zostalam jednakze zle
            zrozumiana. bylam posiadaczka jednego konta, ktore po raz pierwszy
            zostalo zablokowane we wrzesniu. po moich wyjasnieniach blokada
            zostala zniesiona. po kilku tygodniach ponownie zablokowano to konto
            powolujac sie na identyczna przyczyne. konto jest do dnia
            dzisiejszego zablokowane (co trwa juz ok. 5 miesiecy). nie udalo mi
            sie uzyskac od admina prowadzacego moja sprawe konkretnej odpowiedzi
            na pytanie czy konto zostanie w ogole odblokowane, a jesli tak kiedy
            moze to nastapic. od kilku miesiecy otrzymuje identyczna odpowiedz,
            ktora zacytowalam w pierwszym poscie. to o czym pisze ma bardzo
            wiele wspolnego z komunikacja. wysylajac do kogos konkretne
            zapytanie oczekuje konkretnej odpowiedzi. zastanawiam sie jak dlugo
            moze trwac wyjasnianie jednej sprawy - 5 miesiecy naprawde nie
            wystarczy?...
            • maciej.sniezek Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 10.03.08, 20:02
              e-jetta napisała:

              > bardzo mi milo, ze zabral Pan glos. zostalam jednakze zle
              > zrozumiana.

              Niestety nadal nie rozumiem - pozostaje mi tylko powiedzieć, że aby
              wyjaśnić tę sprawę(*), musiałbym znać Pani nazwę konta, ewentualnie
              numer ticketa, który znajdzie Pani w temacie jednego z listów od-do
              Allegro.

              (*) Mówiąc "wyjaśnić sprawę" mam na myśli wytłumaczenie słów
              pracownika, z którym Pani koresponduje, a nie odblokowanie Pani
              konta, co może zrobić wyłącznie osoba, która je zablokowała.
              • e-jetta Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 11.03.08, 16:29
                moj nick: pumara. nadmienie, ze slowa pracownika sa dla mnie doskonale
                zrozumiale. chcialabym natomiast wiedziec dlaczego tak dlugo trwa wyjasnianie
                mojego przypadku? dlaczego po uplywie 5 miesiecy ja wciaz nie wiem jaki jest
                status sprawy, nie mam informacji czy moje konto zostanie odwieszone czy nie;
                jesli tak - kiedy to nastapi. to sa proste pytania, czy naprawde wymagam tak
                wiele? :)
                • maciej.sniezek Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 11.03.08, 23:06
                  e-jetta napisała:

                  > moj nick: pumara. nadmienie, ze slowa pracownika sa dla mnie
                  > doskonale zrozumiale. chcialabym natomiast wiedziec dlaczego tak
                  > dlugo trwa wyjasnianie mojego przypadku? dlaczego po uplywie 5
                  > miesiecy ja wciaz nie wiem jaki jest status sprawy, nie mam
                  > informacji czy moje konto zostanie odwieszone czy nie; jesli tak -
                  > kiedy to nastapi. to sa proste pytania, czy naprawde wymagam tak
                  > wiele? :)

                  No cóż, zapoznałem się z Pani sprawą i z korespondencją, jaką Pani
                  prowadzi z pracownikiem Allegro. Z tej korespondencji jednoznacznie
                  wynika, że kwestia blokady Pani konta nie jest w tej chwili w ogóle
                  rozpatrywana. Pani sprawa zostanie wznowiona dopiero po wyjaśnieniu
                  sprawy innej blokady. Warto zauważyć, że 1) pytanie, kiedy zostanie
                  wyjaśniona tamta blokada jest bezcelowe, bo nie zależy to od
                  Allegro, ale od szybkości i rodzaju wyjaśnień właściciela tamtego
                  konta, 2) może być też tak, że tamto konto w ogóle nie zostanie
                  odblokowane - wtedy Pani konto również nie zostanie odblokowane.

                  To może z punktu widzenia postronnej osoby wyglądać na surową
                  sankcję, ale ja niestety nie mogę poruszać tu powodów takiej, a nie
                  innej decyzji - tym niemniej są one Pani doskonale znane.

                  W tej sprawie nic więcej nie mogę pomóc.
                  • e-jetta Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 12.03.08, 09:42
                    to jest bardzo surowa sankcja... jest mi niezmiernie przykro z tego
                    powodu, tym bardziej ze o pewnych faktach dowiaduje sie od Pana na
                    forum a nie bezposrednio od osoby prowadzacej moja sprawe. a wiec
                    moje zastrzezenia co do sposobu komunikacji okazaly sie calkiem
                    sluszne.

                    z Pana odpowiedzi jednoznacznie wynika, iz moje konto nie zostanie w
                    ogole odblokowane, poniewaz:

                    1) wlasciciel tego innego zawieszonego konta nie prowadzi zadnych
                    dzialan zmierzajacych do wyjasnienia jego blokady (to wiem na pewno)

                    2) i w zwiazku z tym jego konto nie zostanie odblokowane.


                    na dzien dzisiejszy nasuwa mi sie nastepujace pytanie:

                    czy moge zalozyc nowe konto na allegro na swoje dane? czy tez
                    calkowicie i dozywotnio zostalam wykluczona z allegro?

                    nadmienie, ze podobne pytanie zadalam pracownikowi prowadzacemu moja
                    sprawe i oczywiscie nie uzyskalam zadnej odpowiedzi.
                    • maciej.sniezek Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 12.03.08, 17:42
                      e-jetta napisała:

                      > to jest bardzo surowa sankcja...

                      Owszem, ale w takich wypadkach jak Pański - przy tym rodzaju
                      naruszenia naszych zasad - to standardowa reakcja.

                      > jest mi niezmiernie przykro z tego powodu, tym bardziej ze o
                      > pewnych faktach dowiaduje sie od Pana na forum a nie bezposrednio
                      > od osoby prowadzacej moja sprawe. a wiec moje zastrzezenia co do
                      > sposobu komunikacji okazaly sie calkiem sluszne.

                      Proszę mi wierzyć - nie mam żadnych innych źródeł informacji, niż
                      Pani. Przeczytałem po prostu Pani korespondencję z pracownikiem i
                      postarałem się przekazać jej myśli przewodnie w innych słowach.
                      Jeśli są bardziej zrozumiałe, cieszy mnie to - choć podkreślam, że
                      to tylko tłumaczenie (nie dodałem nic od siebie).

                      > czy moge zalozyc nowe konto na allegro na swoje dane? czy tez
                      > calkowicie i dozywotnio zostalam wykluczona z allegro?

                      Bez zgody Allegro nie może Pani założyć nowego konta, a więc "na
                      teraz" rokowania są pesymistyczne... Natomiast zachęcam do ponownego
                      zadania pytania o możliwość założenia przez Panią nowego konta - być
                      może pracownikowi pierwsze pytanie umknęło (było zadane w jednym z
                      akapitów długiego listu).
                      • e-jetta Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 12.03.08, 18:58
                        skontaktuje sie oczywiscie z adminem w sprawie mozliwosci zalozenia nowego
                        konta. niestety obawiam sie, ze po raz enty otrzymam podobna odpowiedz.

                        szkoda, ze musze ponosic kare nie tylko za swoje przewinienia (co jest dla mnie
                        zrozumiale)ale rowniez za postepowanie kogos, kto okazal sie bardziej nieuczciwy
                        niz ja i cala sprawe pogrzebal w zarodku (mam tu na mysli wlasciciela innego
                        konta). a jesli okaze sie, ze juz nigdy nie bede mogla zalozyc konta na allegro
                        to bedzie dla mnie dowodem ogromnej bezdusznosci i masowego podejscia do spraw
                        uzytkownikow.

                        nie ma sensu przedluzac tego tematu. dziekuje Panu za podjecie dialogu i
                        pozdrawiam.

                        • e-jetta Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 15.04.08, 23:49
                          tak jak przypuszczalam allegro odmowilo mi pozwolenia na ponowna rejestracje. w
                          odpowiedzi nie zabraklo oczywiscie standardowej formulki: "do czasu wyjaśnienia
                          sytuacji na koncie "...", nie zostaną Pani przedstawione warunki dalszej
                          współpracy z serwisem".
                          poinformowano mnie rowniez, ze jakiekolwiek zapytania z mojej strony w tej
                          sprawie pozostana bez odpowiedzi.

                          ja wciaz nie pojmuje dlaczego mam odpowiadac za blokade czyjegos konta i brak
                          wyjasnien ze strony tej osoby (z ktora nota bene nie mam dzis wcale kontaktu).

                          szkoda slow....
    • sharmlover Re: zablokowane konto - oczekiwanie na decyzje se 12.04.08, 12:40
      Ja borykam sie z podobnym problemem.
      U mnie konto mam zablokowane ja, moj maz, moja kuzynka oraz brat
      ojca. Wszyscy mamy zablokowane konto z tego co zrozumialam -
      poniewaz mieszkamy pod tym samym adresem. Moje wyjasnienia w tej
      sprawie (mieszkamy w domu prywatnym tzw blizniaku a mieszka nas pod
      tym samym adresem 9 osob) z czego 4 korzystaly z allegro - jedno
      konto firmowe. Konta zablokowano nam wszystkim - wypelnialam
      formularz - pisalam wyjasnienia i nic. Kompletna ignorancja ze
      strony allego i brak checi porozumienia lub chociazby
      skoncentrowania sie na sprawie.
      Do tej pory sprawa nie zostala wyjasniona. Mam nadzieje, ze Obsluga
      Klienta poprawi swoj stosunek do uzystkownikow.
      Chetnie podziele sie na forum informacja dlaczego zostaly nam
      wszystkim zablokowane konta, jezeli takowa kiedys otrzymam.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka