kfiatuszek80 07.12.09, 12:53 Cobyśmy miałay jasno i przejżyście,staraczki proszę się wpisać:D kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się wprosi na święta) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
romashka Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 13:17 Ja też się dopisze i tez na Wigilię (a co! Jak się uda to.... :D) kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się wprosi na święta) romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 Odpowiedz Link Zgłoś
rudnicka_a Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 13:22 kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się wprosi na święta) romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 rudnicka_a (Aga) - 7cs Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 13:34 kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się wprosi na święta) romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 rudnicka_a (Aga) - 7cs az-82 (Ania) - 8cs, test 16.12. Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 13:59 kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się wprosi na święta) romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 rudnicka_a (Aga) - 7cs az-82 (Ania) - 8cs, test 16.12. chiyo28 (Malqosia) - 13cs, test 24.12 Odpowiedz Link Zgłoś
rudnicka_a Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 15:20 Ja tez powinnam testowac 16.12. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 15:30 kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się wprosi na święta) romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 rudnicka_a (Aga) - 7cs,test 16.12 az-82 (Ania) - 8cs, test 16.12. chiyo28 (Malqosia) - 13cs, test 24.12 Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 21:17 aleśmy sie terinami dobrały :D szesnastki albo wigiljanki :D Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: Lista jeszcze starających się 07.12.09, 21:42 kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się wprosi na święta) romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 rudnicka_a (Aga) - 7cs,test 16.12 az-82 (Ania) - 8cs, test 16.12. chiyo28 (Malqosia) - 13cs, test 24.12 lil-lia (Sylwia) - 27 cs, test 09.12 Dziewczyny trzymam kciuki za cale testowanie grudniowe ten watek musi umrzec tak szybko jak powstal!!!! najlepiej jeszcze w grudniu ... Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 00:22 a tak poza tym to zakupilam dzis test, najchetniej poszlabym go zrobic jeszcze dzis, ale...no wlasnie ale obiecalam sobie w tym cyklu poczekac przynajmniej do dnia @ i musze sie przyznac bez bicia ze dotychczas neizle mi to wychodzi, az sama sie sobie dziwie, zazwyczaj to bylo robienie testow od 7-8dnia po owu, a teraz mam tylko jeden test, ktory ladnie czeka przynajmniej na czwartek, no chyba ze mapla mnie wyprzedzi Malgasiu/Chiyo28 - dzis bylam w klinice bezplodnosci i Pani doktorowa powiedziala ze przy takich parametrach nasienia ta lepkosc nie powinna byc problemem, a to juz ze 3 lekarz co mi to powiedzial wiec sama juz nie wiem, na razie mam umowione na styczen hsg, nastepne usg dopochwowe na poczatek cyklu i brrrrr: histeroskopie, podczas ktorej maja mi usunac tego malego polipka, no i oczywiscie z 40 roznych badan z krwi, juz dzis mi pobrali z 30ml, ja sie tam ciesze ze cos sie na powaznie super ruszylo A moj M to chodzi szczesliwy jakie to jego plemniczki sa dobre, powiedzial mi ze naczytalam sie glupot o tej lepkosci a skoro lekarze mowia ze ruch A: 40% i ilosc spora to nie powinno byc problemu.... przynajmniej dzielnie mi towarzyszy w bieganiach po lekarzach, przynajmniej sama nie chodze... jeszcze musze zadzwonic i sie zapytac czy wymaz nie bedzie potrzebny (czesto mialam zapalenie pecherza), badanie na wrogosc sluzu no i moze warto ten kariotyp zrobic aaa i powiedziala ze jak bedzie zestaw badan z poczatku cyklu w styczniu (i beda ok) to bedzie IUI w tym samym miesiacu (szanse powodzenia: 30%), bedziemy miec 3 podejscia a jak sie nie uda to od razu in vitro > kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się > wprosi na święta) > romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 > rudnicka_a (Aga) - 7cs,test 16.12 > az-82 (Ania) - 8cs, test 16.12. > chiyo28 (Malqosia) - 13cs, test 24.12 > lil-lia (Sylwia) - 27 cs, test 09.12 Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 08:00 lil-lia dzieki za ogrom informacji. U nas jest troszkę gorzej, bo AiB jest 53%. I oprócz lepkości sie nie upłynnia, a to juz jest nieleczalne :( Czasem mozna liczyc na łód (ku... jak to sie pisze ;) szcześcia, bo te parametry same z siebie sa zmienne. Widze, ze mamy identyczny tok diagnozowania :) Ja juz porobiłam wszystkie badania z krwi. Wieczorem w domu jak mi sie uda, to zeskanuje mój zestaw. Teraz tylko wymazy i tez w styczniu hsg, a w lutym 1 IUI. Co do tego wątku też chciałabym go jak najszybciej opuścić. Jednak jeśli mam być szczera zdecydowanie bardziej w tej chwili wole czytać posty osób, które walczą o swoje szczeście niż tych, które już 2 kreseczki zobaczyły. Owszem czytam wszystko za porządkiem jak leci, ale w tamtych dyskusjach staram sie wypowiadać jak najmniej, bo jest mi najzwyczajniej w świecie przykro. Ze wszystkich postów zaciążonch bije ogromna radość i to jest całkiem zrozumiałe. Będę nadrabiać wątki ciążowe i chyba bede cieszyć sie najbardziej ze wszystkich jak już zaciążę, ale na razie jestm na etapie zgoła innym. Jak mogę sie cieszyć z czegoś, czego nie ma. Taka jest kolej rzeczy, ze jak jest forum starających sie, to każda predzej, czy później zaciąża. Jak na razie kiepsko mi idzie zaciążanie, wiec wole sie wypowiadac w temacie starań. Wcześniej było inaczej. Na początku starań chetnie doradzałam młodym mamom, co i jak. Im dłuzej czekam na swoje szczeście tym mniej mam siły na dzielenie z kimś swoich radości. Myślę, ze wiekszość staraczek ( długo starajacych sie ) zrozumie o czym mówie. Z psychologicznego punktu widzenia moja reakcja jest całkiem normalna i nic nie moge na to poradzić. Dopadł mnie gorszy okres w życiu ot, co. I dziekuje Bogu, ze mam tak optymistyczne nastawienie do świata, bo inaczej juz dawno bym poległa. Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 09:21 Jutro wychodzę na ostatnią prostą. Już nie mogę usiedzieć. Obawiam się, że duuuużo objawów ciążowych mogę mieć w tym miesiącu, już mnie zaczęło w sobotę ciągnąć w pachwinie. Przeliczyłam dni, że to jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek objawy i natychmiast przestało. :( Staram się natychmiast tłumić wszelkie wyskakujące objawy, bo wiem, że to tylko mój chory umysł, ale i tak się pojawiają. Czekanie dobija. Odpowiedz Link Zgłoś
kola-dka Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 12:05 chiyo28 trzymam za ciebie kciuki i za resztę staraczek :) Doskonale rozumiem Twój nastrój! Ja po ponad roku/półtora..(juz sama nie wiem) starań sobie odpuściłam. Zdaję się na fart. Juz nie chcę wysiadywać kolejek w przychodniach. Chce normalnie żyć. Miałam nadzieje, ze jednak w grudniu sie uda- niestety, przyszła rano @ :( Od stycznia zaczyna się mój 1 cs. Moze w 2010 będzie lepiej. Mam już jedno szczęście, prawie trzyletnie, poczekam na następne tak długo, jak będzie trzeba :) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 12:16 Strasznie mi przykro, że ci się nie udało :( Mam nadzieję, że jak zresetujesz licznik, to ci się uda szybciutko. :* Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 12:17 malgosiu u nas z ruchem bylo znacznie gorzej, bylo A:20%, maz bral cynk, selen i wit E przez 3 miesiace i wyniki sie bardzo poprawily. Do tego czytalam ze mango ma dobry wplyw wiec zjada ze 3-4 mango tygodniowo, nawet je polubil i sam wymysla danie z mango wiec przy okazji i ja sie zajadam. Nalesniki z mango, bita smietana i czekolada sa wysmienite A ja Twoj monitoring? Jakiej wielkosci jajeczko? Widzisz ja tez mam placzece serducho jak czytam o ciazy, ze komus sie udalo. Jestem wtedy szczesliwa i gratuluje szczerze ale boli, zwlaszcza ze u nas starania o pierwsze dziecko. Moja mama ciagle powtarza ze czeka na wnuka, a ze moja siostra sporo mlodsza ode mnie wiec wszystko na naszych barkach, cale te starania, ktorych czasem mam juz serdecznie dosc. Dwa lata sie ludzilam ze sie uda naturalnie i dobrze ze w koncu dzialamy, ilez mozna. Kiedys mielismy plany o 5 dzieciaczkow a teraz widze ze jak juz bedzie jedno to bedzie zaraz trzeba zabrac sie za drugie. Nie lap nam tu dola, zobacz u nas konczy sie 27 cykl staran, pierwszy cykl bez testow ovu, ale za to jak kazy cykl z wpatrywaniem sie w kazde burkniecie w brzuchu, kazde smyrniecie, ja juz mam tego czasem tez dosyc. A najgorsze to jest tylko to ze cale zycie kreci sie wokol tych staran, kiedy jechac na wakacje, jak maz gdzies jedzie to zaraz liczenie dni cyklu, majatek juz wydany na testy i cala masa dni przeplakanych w ciagu ostatnich lat. Ale musimy byc dzielne, ja to sobie caly czas powtarzam, ale wiem ze za pare dni jak @ przyjdzie bedzie znowu tona lez, zalamanie i smutek. Po ostatniej malpie to sie w sklepie rozryczalam jak zobaczylam kobiete z brzuchem, az mi glupi bylo. Cale szczescie ze ja mam dola przez pare dni bo pozniej znowu moj optymizm wraca i z usmiechem na buzce sie staramy. I pamietaj syropek wit C i staranka bo u Ciebie sa chyba na czasie :) Trzymamy kciuki az-82 co do obajowo przed terminem @, ja juz przechodzilam wszystko :( wystarczy ze przeczytalam o metalicznym posmaku na przyklad to zaraz go miala, nawet zylki byly na piersi i wszystko co dziewczyny pisaly na forach, najlepiej w tych dniach nie czytac o objawach, tylko czekac spokojnie do dnia @ Kola-dka mam nadzieje ze 2010 bedzie udany jezeli chodzi o starania. a poki co dziewczyny co macie juz swoje male badz duze szczescia w domu, cieszcie sie nimi i zyciem :) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 12:27 Lilia, ty już jesteś prawdziwa weteranka. Mam nadzieję, że ci się uda, trzymam kciuki! Zaczynam chodzić po ścianach. Tak mi się czas dłuży. Liczę tylko, ile jeszcze dni, czy może jutro zrobić test, no ale jeszcze nic nie wyjdzie na bank. To może w piątek. No ale to też jeszcze pewnie nic nie wyjdzie. I tak kalkulacje w kółko. Za nic się nie mogę skupić na robocie. To czekanie to jak siedzenie na brzegu podczas mistrzostw świata. Możesz tylko patrzeć i czekać. Tylko że na mistrzostwach siedzisz przez kilka minut. A tutaj przez 2 tygodnie. Jedyny pozytyw, to że tutaj się nie kiwasz, a oglądając zawody tak. Jak ktoś patrzy z boku, to widzi bandę debili, albo dzieci z chorobą sierocą ;) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 12:40 dokladnie jak weteranka i do tego czuje ze weteranka z okaleczona glowa przez te starania, ciagle myslenie kazdego dnia, ktory to dzien cyklu, czy moze poczekac na jutro bo beda lepsze plemniczki czy nie, czy juz po owulacji, ile dni do mozliwego dnia plamienia implantacyjnego, ile dni do @, kiedy mozna zatestowac... to wykancza, bo po dwoch latach staran zaczelam sie zastanawiac czym ja ostatnio zylam, zylam swoim jajem, swoja macica i @, co prawda byl tez slub, wakakcje w Izraelu, na sardynii i rok temu Chiny, brzmi cudnie prawda? ale....... te wspomnienia to takze wspomnienia liczenia tych dni cyklu i doszukiwania sie oznak byc moze zaciazenia, cale szczescie ze za kazdym razem decydowalam sie jechac bo inaczej bym do dzis zalowala ile to pieknych miejsc mi kolo nosa przeleciala..... a tak w styczniu pierwsze podejscie do IUI, no chyba ze polip przeszkodzi i wyjdzie cos zle Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 13:14 Dla porownania podam Tobie co mi robia z krwi i moczu przed owu i po owu, mam nadzieje ze wszystko napisze poprawnie bo przepisuje z karty po francusku przed owu: - FSH po owu: - hemoglobina - hematokryt - limfocyty - krwinki biale i czerwone - sedymentacja - zelazo - PT - aPTT - CRP - cholesterol - triglicerydy - cholesterol HDL - mocznik - kreatyna - bialko (mocz) - bilirubina - GOT - GPT - gamm GT - fosfataza alkaliczna - LDH - Na, K, Cl, Ca na wirusy: - Varicelle (IgG), Rubeole (IgG), cytomegalii (IgG), toxo no i HIV (tu obowiazkowy) - HBS Ag - Anti-HBS - TSH - T4 - TPO - Lh, FSH, prolaktyna, estriadol, progesteron, SHBG, DHEA, - kortyzol Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 14:18 Rozumiem waszą frustrację z powodu niekonczących się starań,mnie też już jakieś myśli dziwne po głowie chodzą typu po co mi własciewie to dziecko.Sama nie wiem dlaczego....Ostatnio największą ochotę na sex mam tylko w dniach płodnych,wstaje rano jak głupia zerkam w kalendarz czy może dziś czy może jednak poczekać do jutra z kochaniem.Wciąż tylko liczę i liczę...Nadał łykam wiesiołek ale jak tylko skończę opakowanie odpuszczę sobie go.Dziś mam 11 dc,wczoraj starania były mam zamiar jutro?znów się poprzytulać.Cholewcia już nawet o seksie nie myślę jako o seksie,owszem czerpię z tego przyjemność ale podczas myślę ciekawe czy sie tym razem uda.....Masakra Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 14:27 Ja też tak mam, jak są dni niby płodne, to mam ochotę. Jak wiem, że już po, to mi przechodzi. Mój mąż jest bardzo niezadowolony z tego, już mi zaczął wyrzuty robić, że potrzebny mi jest tylko po to, żeby zrobić dziecko. :( To nie prawda. Ale tak to wygląda z jego punktu widzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 15:08 A mój się stresuje (tym że ma być dziecko)i nie jest az taki bardzo chętny do sexu,boji (czy boi?)sie nowej sytuacji i wczoraj mi powiedzial że chciałby żeby to dziecko o które dopiero się staramy miało już ok roku czasu:/Ja też się boję ale wiem że czekanie nic nie zmieni.W poprzedn. ciąży mialam cholestazę ,boję sie ze ona się powtórzy.A jest na to duza szansa:(Myslę o porodzie ,u nas w szpitalu znieczulają do cc ogólnie-kiepsko ,chyba że prywatny szpital ale tam się płaci. Odpowiedz Link Zgłoś
romashka Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 15:14 kfiatuszek80 napisała: > A mój się stresuje (tym że ma być dziecko)i nie jest az taki bardzo > chętny do sexu,boji (czy boi?) boi :) Ja tez się wielu rzeczy boję i mój Luby też na pewno... Ot, choćby nocnego wstawania (mały raczej będzie spał w naszej sypialni, bo ja nie wyobrażam sobie sytuacji, że np. ja śpię z młodym, a Luby sam (!). Albo na odwrót. Ale i tak najbardziej boję się, że... że ten Młody się nie pojawi... :( Wiem, marudzę... Odpowiedz Link Zgłoś
kola-dka Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 15:16 a ja ostatnio w ogole na sex nie mam ochoty. Szczególnie w płodne. Chyba mi się organizm zbuntował :( Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 15:26 A tak też może być,czytalam kiedys ze jak kobieta bardzo pragnie dziecka organizm odbiera to jako sytuację zagrożenia i przesuwa owulację.Wieć nasze cialo plata nam figle.Cholera tylko dlaczego tak długo,u mnie zaraz pół roku będzie. Ja też mam takie myśli ze wogóle nie zajdę w ciążę.Ze mój organizm się wypalił do rodzenia.I że Kubuś bedzie jedynakiem.Boże no daj wreszcie te kruszyne..... Odpowiedz Link Zgłoś
romashka Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:00 kfiatuszek80 napisała: > A tak też może być,czytalam kiedys ze jak kobieta bardzo pragnie > dziecka organizm odbiera to jako sytuację zagrożenia i przesuwa > owulację.Wieć nasze cialo plata nam figle.Cholera tylko dlaczego tak > długo,u mnie zaraz pół roku będzie. To ja już sie mogę zakładać, że zaskoczysz w tym cyklu :) > Ja też mam takie myśli ze wogóle nie zajdę w ciążę.Ze mój organizm > się wypalił do rodzenia.I że Kubuś bedzie jedynakiem.Boże no daj > wreszcie te kruszyne..... Odpędzam od siebie takie myśli... Jednym jest łąrtwiej, innym trudniej, może za to na innym polu zostałam bardziej obdarzona? :D Ja tam stram się chociaz cieszyc np. sexem, że go dużo i więcej :))) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:09 A ja jeszcze przed ślubem, na długo zanim zaczęliśmy się starać zaczęłam mieć takie myśli, że na pewno nam się nie uda, że nigdy nie będę w ciąży i nie będziemy mieć dziecka. :( Odpowiedz Link Zgłoś
romashka Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:16 az-82 napisała: > A ja jeszcze przed ślubem, na długo zanim zaczęliśmy się starać zaczęłam mieć t > akie myśli, że na pewno nam się nie uda, że nigdy nie będę w ciąży i nie będzie > my mieć dziecka. :( Nienienienienie!!! Nie możesz tak myśleć! Ja na przykład, dybym choć przez sekudę w to uwierzyła - załamałym się, poddala, przegrała życie,b o już nic by mi się nie chciało... Dltego staram sie poytywnie myślec. A masz jakieś przesłanki, żeby Cię takie myśli mogły nachodzić? Czy po prostu tak, za przeproszeniem, pierd***sz? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:11 romashka napisała: > To ja już sie mogę zakładać, że zaskoczysz w tym cyklu :) Jejku dzieki Ci kochana wiesz że aż mi się tak jakoś miło na sercu zrobiło.Trzymam Cie za słowo:) > Odpędzam od siebie takie myśli... Jednym jest łąrtwiej, innym > trudniej, może za to na innym polu zostałam bardziej obdarzona? :D > Ja tam stram się chociaz cieszyc np. sexem, że go dużo i więcej :))) Ja też bym chciała odpędzić ale jakos same tak natrętnie przyłażą. I wciąż naokolo widzę kobiety ciężarne i wózki z maleńkimi bobasami Odpowiedz Link Zgłoś
romashka Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:24 kfiatuszek80 napisała: > romashka napisała: > > > To ja już sie mogę zakładać, że zaskoczysz w tym cyklu :) > > > Jejku dzieki Ci kochana wiesz że aż mi się tak jakoś miło na sercu > zrobiło.Trzymam Cie za słowo:) Chciałabym mieć taką moc, żeby dac Ci 100% pewności, gwarancję na piśme czy inne "potwierdzenie zamówienia", ale i tak myślę, że... że mam wielkie szanse na wygranie zakładu :D Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:35 > A masz jakieś przesłanki, żeby Cię takie myśli mogły nachodzić? > Czy po prostu tak, za przeproszeniem, pierd***sz? Po prostu jak do tej pory moje doświadczenia były takie, że jak o czymś bardzo bardzo marzyłam, to tego nie miałam i nigdy nie będę mogła mieć. A od kilku lat już najbardziej na świecie marzę właśnie o dziecku. Wniosek z dotyczasowych doświaczeń nasuwa się sam. Nigdy mi się nie uda. Staram się zachować optymizm i mieć nadzieję, ale im dłużej to trwa, tym jest trudniej. Odpowiedz Link Zgłoś
3_asia Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:09 dziewczyny dopisuję się do Was kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs-24.12 (chyba że wcześniej @ się > wprosi na święta) > romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 > rudnicka_a (Aga) - 7cs,test 16.12 > az-82 (Ania) - 8cs, test 16.12. > chiyo28 (Malqosia) - 13cs, test 24.12 > lil-lia (Sylwia) - 27 cs, test 09.12 3_asia (Asia) - 5 cs, test 14.12 Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:18 kfiatuszek80(Ania) chyba 5cs- test 24.12 romashka (Kamila) 6cs, 11m-c starań... - test ok 24.12 rudnicka_a (Aga) - 7cs,test 16.12 az-82 (Ania) - 8cs, test 16.12. chiyo28 (Malqosia) - 13cs, test 24.12 lil-lia (Sylwia) - 27 cs, test 09.12 3_asia (Asia) - 5 cs, test 14.12 Mój Kubuś-25.12.2005 r. [url=https://www.suwaczki.com/][img] https://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18k4vfabdh.png[/img][/url] [url=http://lilypie.com][img]https://lt1m.lilypie.com/585Pp1.png[/img] [/url] Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: chiyo20 - badanie krwi + mocz 08.12.09, 16:34 W takim razie ja powiem ci ze jestem pewna że obu nam się uda :DWidzę ze testujemy tego samego dnia:)ilu dniowe masz cykle? Zobaczysz bedziemy miałay prezent pod choinkę:D udasieudasieudasieudasieudasieudasieudasieudasieudasieudasieudasie Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: 06.02.10, 10:52 No jak tam dzxiewczynki starania w pełni?U mnie jeszcze tydz do @.Jak teraz się nie uda to w nast cyklu trzeba bedzie dwa razy czesciej próbowac.Pamiętam jak zastanawiałam sie czy odłozyć starania by urodzić wiosna czy nie zwarzać na nic.Okazuje sie ze los sam za mnie zdecydował i jeszcze troche a faktycznie zajde w takim m- cu że tp wypadnie na wiosne.W sumie zawsze chciałam urodzić wiosną ,ale jak zajdę teraz to tez bedzie suuuuuuuuper.dzis mowie do męza pewnie znów nam sie nie udało ,a on na to ze jemu się wydaje że jednak sie udało-tak mnie pociesza.a ja sie oczywaiscie podbudowuję takimi słowami.Choć i tak mam jakąs taką mieszaną tą nadzieję. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 16:42 az-82 >A ja jeszcze przed ślubem, na długo zanim zaczęliśmy się starać zaczęłam mieć takie myśli, że na pewno nam się nie uda, że nigdy nie będę w ciąży i nie będziemy mieć dziecka. wiesz ja mam caly czas takie mysli ze nigdy nie bedzie mi dane miec dziecka, jakos ta mysl siedzi we mnie juz od paru lat i pojawila sie na dlugo przed staraniami, nie wiem jakas taka sila wewnetrzna mi to mowi ze: Nie, Ty moja droga nie bedziesz miec dzieci. Nawet jak mam dobre dni i humor dopisuje ta mysl siedzi we mnie. I ostatnio mam coraz to wiecej mysli o adopcji, ze mnie to bedzie dotyczyc, sni mi sie to. Zaczelo sie od czasu kiedy wiecej zaczelam podczytywac forum: nieplodnosc.... no chyba musze przestac czytac to forum... A moze ciut wiecej optymizmu wprowadzimy do naszego watku staraczek ??? Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: Lista jeszcze starających się 08.12.09, 16:49 lil-lia napisała: > A moze ciut wiecej optymizmu wprowadzimy do naszego watku staraczek ??? Widzę ze każda z nas ma takie myśli,ja która ma już dziecko ...ehhhh A optymizm wskazany:)Powiem Wam że ja się pocieszam tym że im póżniej zajdę tym bliżej wiosny urodzę .Zawsze bardzo chciałam dziewczynkę urodzoną np w maju.Wyobrażam ją sobie w sukienusi ,różowym kapelusiku jak leży w wóżeczku i idziemy na spacerek,jest bardzo ciepło,słonko świeci. Ja myślę ze już niedługo każda z nas będzie cieszyła się z dwóch kresek.Przedz nami okres świąteczno-noworoczny,głowa zaprzątnięta innymi sprawami,w święta spotkania z rodziną więc nie ma czasu na myślenie a niemyślenie ponoć bardzo pomaga w zaciążeniu. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 08.12.09, 16:54 Ponoć takowe istnieją,macie jakieś info piszcie.Wykorzystamy:) Słyszałam ze podnoszenie nóg po pomaga ale nie stosuję i pozycja od tyłu bo w czasie wytrysku plemniki głębiej wnikają. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 08.12.09, 17:35 od tylu pomaga :) najlepiej miec zawsze orgazm :) no i nogi do gory tez pomaga, mi jezeli chodzi o nogi to szybko sie znudzilo, raczej mysle o tym aby sie do mezulka przytulic :) picie kawe za to nie moga, najlepiej odstawic, mi sie jednak nie udalo pic duzo wody (poprawia sluz) wiesiolek (roznie pisza, czasem powoduje ze sluz zamiast jak bialko jaja jest bardziej wodnisty i mozna przeoczyc owulacje) kwas foliowy dla przyszlej mamy i tatusia (ale to oczywiste) i przyjemne przytulanki :) to tak co mi sie szybko nasunelo, czekam na wicej :) chociaz u mnie to i tak bez znaczenia... Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 08.12.09, 17:43 Mój kubuś był poczęty od tyłu więc coś w tym jest:)Słyszałam o robieniu "świecy"po ale mąż to by mnie wyśmiał gdybym takie pozy wyczyniała. Ponoć kiedy stara się o dziewczynkę to lepiej zeby orgazmu nie było,oczywiście u kobiety bo u faceta jak najbardziej:D :D Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 08.12.09, 22:47 coś pozytywnego proszę bardzo :) wróziłam właśnie od mojego lokalnego gina z 1 monitoringu. poświecił mi 40 minut i powiedział, ze bedzie wspomagał klinike niepłodności z całych sił. bardzo duzo mi potłumaczył i mówi, ze niepotrzebnie tak długo czekamy z inseminacją. do rzeczy: 13 dc - endometrium ma 7 mm ( gin mówi, ze troszke malo, ale jeszcze ma szanse urosnąć, bo wyglada na to, ze owu bedzie za 2 dni) jajeczko ma 15 mm i jest troszke duze w stosunku do endo, ale zobaczymy, co sie wydarzy. nastepny monitorng mam pojutrze. zobaczymy, czy mój pecherzyk pęka i jaka osiaga wielkosc. gin mówil, ze ten moj pecherzyk moze za duzy rosnać ( tez to podejrzewałam juz w poprzednim cyklu i nawet na któryms forum w takiej dyskusji o za duzych pechezykach zabieralam glos). w tym cyklu zobaczymy, czy peka naturalnie i przy jakiej wielkosci. Jesli nie peka lub rosnie za duzy - w nast cyklu jak bedzie dojrzaly - dostane pregnyl (zastrzyk, jakby ktos nie wiedzial ) na pekniecie. W klinice mam nadal byc, zrobic wymazy, droznosc, a rownoczesnie monitorowac cykl u lokalnego gina. Jak w ciagu tych 2 cykli nie zajde, to inseminacja. Ten lokalny gin mówi, ze nie mamy co czekac i trzeba sie inseminowac póki nasienie sie calkiem nie zepsulo. Ps. w kazda ciaze zaszlam wlasnie w pozycji od tylu :) polecil mi ja gin, jako najlepsza "na dzieci" Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: badania 08.12.09, 22:53 Nie chce mi sie skanowac, wiec przepisze - pełna morfologia - TSH III gen - FSH - LH - prolaktyna - toxoplazma IgG, IgM - CMV IgG, IgM - antykardiolipinowe IgG, IgM - przeciwplemnikom - antykoagulant toczniowy - wymaz z pochwy - Mycoplasma - Chlamydia Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: badania 09.12.09, 00:31 no to calkiem podobne mamy badania, jestem ciekawa co nam z tego wyjdzie, mam nadzieje ze za pare tygodni dwie kreseczki co do grubosc endometrium to zobaczysz co ci gin powie pojutrze, i zobaczymy jakie jajko bedzie duze, bede trzymac kciuki aby nie bylo duze :) Wiesz moze jakie sa normy? widze ze dosc konkretny ten Twoj ginekolog, popieram nie ma co czekac z inseminacja, dokladnie tak samo podchodzi moja lekarka, ona najchetniej zaczela juz by to wszystko w grudniu, jednak sila wyzsza, swieta w Polsce :) a ja nie moge zbytnio od tylu... mam tylozgiecie i maz musi byc bardzo ale to bardzo delikatny bo inaczej moze mocno zablolec, wiec staram sie unikac tej pozycji, ja wychodze z zalozenia ze czasem pijane panienki sie bzykaja pod dyskotekami na stojaco i im sie udaje... a ja sama nie wiem co myslec w tym cyklu, skoro wykryli tego polipa to chyba lepiej byloby jakby nie bylo tych dwoch kresek u mnie w tym cyklu.... Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: badania 09.12.09, 07:11 Ja też czytałam, że kawa zdecydowanie nie. Kofeina nie służy płodności. Za to jak najwięcej tłustego nabiału. Tylko że mi nie pomogło. Kawę z kofeiną odstawiłam w czerwcu, calutkie lato wciągałam codziennie hektolitry lodów, tłustego mleka, jogurtów i maślanki i jedyny rezultat to znaczny przyrost masy ciała :( Właśnie przeczytałam na onecie, że odkurzanie bardzo nie służy plemniczkom. Jakoś nie wiem, czy to może mieć aż taki wpływ. Chyba są na tym świecie jacyś faceci, którzy grzecznie sprzątają i jednak mają dzieci? Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: badania 09.12.09, 08:08 lil-lia znajde gdzies o tych pecherzykach mój stary post. tam była masa informacji i wkleje do bazy wiedzy :) moez oprócz nas sie jeszcze komus przyda. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: badania 09.12.09, 11:37 Przeglądając dokumentację z pierwszej ciąży stwierdzam że ja to już wogóle praktycznie nie miałam robionych zadnych badań.Jedynie morfologia,mocz-ogólnie,biochemia-ASPAT i ALAT (ale to z powodu cholestatzy),grupa krwi,jakieś usg wątroby,HBS antygen WZW,p/ciała odpornościowe w surowicy,bad.w kier kiły no i oczywiście usg i wsio.Porównując te co wypisałyście jakoś mało miałam....Przed zajściem nie robiłam żadnych badań. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 11:45 Czytałam kiedyś taki post w którym dziewczyna pisała ze nie mogła zajść w ciążę i próbowała z mężem wszelkich sposobów by to się udało.Wyczytała gdzieś że chłodzenie jąder pomaga więć fundowała mężowi chlodne nasiadówki,pozatym facet chadzał po domu bez majtek.Pomogło ponoć w pierwszym cyklu:) Odpowiedz Link Zgłoś
romashka Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 12:30 Az, No to już nie p*****l więcej, tylko się częściej uśmiechaj! Bez sensu jest myślenie, że „mi to się nie udaje”… 37,9 milionów ludzi siedzi i wieczorem biadoli nad swoim losem, zamiast wziąć go w swoje ręce, bo „przecież i tak nic mi się nie uda”. A moje zdanie jest takie, że nic się nie uda jeśli się nie spróbuje, więc trzeba wałczyć i trzeba wierzyć :) Kfiatuszek, Podoba mi się to Twoje zaklinanie :D Naprawdę, gdyby był prezent na Gwiazdkę… ach, rozmarzyłam się :D Moja długość cyklu nic nie mówi, bo mam pco :/ Ale jednak wierzę, że się uda! Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:08 Romashka uda się zobaczysz:D Ja dzisiaj znów z małżykiem podzialam,ostatnio bardzo często kłuje mnie coś w okol jajników i w podbrzuszu.Nie wiem co to ale trwa już kilka dni.Owu jeszcze nie miałam (test nie pokazuje),ale śluż mokry o cechach plodnego(tak mi się zdaje)jest:) Wczoraj mężowi powiedziałam że test robiłabym w wigilię ucieszył się i mówi do mnie tak i co bedzie prezent łłłłąaaaaaa dwie kreski(tu nasladował mój wybuch radości). Też jestem zdania ze trzeba walczyć,nie wszyscy mają o tak.A ci co mają często nie doceniają tego.My walczymy więc nagrodę będziemy cenić i sznować podwójnie. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:32 A ja dzielnie patrze sie na test co lezy w lazience i czekam na jutro badz jak sie uda do piatku aby go zrobic, chociaz przy tym moim polipie to chyba nawet lepiej bedzie jak @ przyjdzie az-82mysle o tym odkurzaczu i jakos nie umiem tego polaczyc z plemnikami, no chyba nie chodzi o halas ;), moze cieplo ktore odkurzacz emituje.... bylo tam cos wiecej napisane??? kfiatuszek80 u mnie i u Malgosi sporo badan i ta droznosc bo nam sie juz dlugo nie udaje i sie przygotowujemy do inseminacji a przy okazji lekarze szukaja powodu czemu sie nie udaje Ja tam uwazam ze powinnas zrobic chociaz podstawowe badania, morfologia, hormony, toxo, CMV i usg dopochwowe poza tym tez czytalam o tym chlodzeniu jader, ogolnie jest wiadomo ze przegrzanie jader wplywa zle na plemniczki a chlodzenie ich wplywa dobrze, moj M to ma zabronione trzymac laptopa na kolanach, ma wylaczone podrzewanie foteli w aucie i nosi same luzne gatki :), kiedys sie go podpytalam co on na pomysl posiedzenia raz dziennie z termoforem tu i tam z zimna woda (nie wyobrazam sobie go tak jak pisala ta dziewczyna z forum z tylkiem w misce z zimna woda...), spojrzal na mnie tak ze juz wiedzialam ze sie nie zgodzi Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:37 O tym odkurzaczu, to chodziło o silne pole elektromagnetyczne. Z tego samego powodu, wg tego artykułu, facet nie powinien się też zbliżać do lodówki ;). Ale tak na prawdę, to pole elektromagnetyczne jest wokół każdego kabla pod napięciem. Więc nie powinien się zbliżać też do żadnego kabla. No i sprzęty typu monitor itp... Posadzić go na środku pokoju i niech siedzi. Tylko nie pod lampą, bo tam też może być pole :P Odpowiedz Link Zgłoś
romashka Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:44 > Posadzić go na środku pokoju i niech siedzi. Tylko nie pod lampą, bo tam też mo > że być pole :P :D Usmiałam się dziewczyny :) Poprawiacie nastroj :))) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:44 ja swojemu podaje od kilku tygodniu wit E z cynkiem i selenem, ostatnie wyniki to spora poprawa jakosci plemniczkow (ilosc wzrosla o 25mln/ml- teraz 80mln/ml) a ruch A z 20% do 40% Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:45 wlasnie spojrzalam na swoja sygnaturke a tam napisane: a home test may work today, korci, korci ten tescik.... Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:57 A mój pracuje pod ziemią w kopalni tam to dopiero jest wszystkiego od zajeb......:DNo jak by nie patrzył jest bliżej jądra ziemi :)pod ziemią nie ma świeżego powietrza tylko sztuczne z wentylatorów ,światło też sztuczne jarzeniowe,miejscami mają bardzo gorąco,czyli k.... nie zajdę jak nic:DHeheheh Kubuś poczęty zostal kiedy tatuś już był górnikiem-to tak na marginesie . Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 13:43 Wiecie co wyobraziłam sobie mojego m.siedzącego w misce z chłodną wodą,z nogami pokurczonymi pod brodę i chłodżacego se jajka.Bueheheheheheheheehhe Lil-lia wiem ze długo Wam się nnie udaje i badania są robione w tym kier ,ja ogólnie stwierdziłam ze miałam wykonanych bardzo mało badań (czytając i porównujac jakie badania mialy inne dziewczyny).Wierzę że to forum ma w sobie magię i i mi i wam się uda,już niedługo,a juz napewno w przyszłym roku to wszystkie będziemy cieszyć się z ciąży i bać się porodu. Odpowiedz Link Zgłoś
3_asia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 14:42 dziewczyny a bierzecie kwas foliowy , bo ja chyba przez 4 cykle brałam ale teraz tak jakoś nie bardzo Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 14:45 asia ja od roku biore feminatal metafolin. czasem jest dzien, ze zapomne, ale raczej regularnie sie nim karmie. dzisiaj poczytałam cos niecos na necie i doloze sobie jeszcze Arad 75mg, wit B6 i Castagnus. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 16:34 ja biore wit B complex, wit C, wyciag z zurawiny (czesto mialam zaplenie pecherza i na razie cisza i spokoj) i agnus castus (na bolace okresy i napiecie przedmiesiaczkowe) Chiyo-28 a ten Arad to co to jest? Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 17:16 ja biorę Folik,magnez i wiesiołek. Niedawno zrobiłam test owu kolejny zresztą i dlaej negatywny.Dziś mam 12 dc na 26.Zawsze byłam pewna że owulację mam ok 11-13 dnia a tu okazuje się że ona będzie póżniej chyba.Wyszedł tak jakiś cień cienia ale to niewazne.Teraz dochodzę do wniosku dlaczego tyle się staramy.Ja już ok 13-14 dc odpuszczalam sobie starania,byłam pewna że jest już po owu.I proszę testy pokazują co innego. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 17:21 A i zapisałam się na prywatną wizytę do ginekologa.Na fundusz chciałam więc pani powiedziała dzwonić za kilka dni bo nie wiedzą czy jeszcze mogą rejestrować,prywatnie proszę przyszły tydz moze być? Bede juz myslę po owu,mam nadzieję że w ciąży choć na bank tego lekarka w tym czasie nie zobaczy. Liczę na badanie gin,usg i porady czym się wspomóc by zajść.Myslę że prywatnie dużo lepiej mnie potraktuje,zresztą co ja piszę myslę jestem pewna że prywatnie lepiej mnie potraktuje. Czyli jeszcze tydz i wizyta.Do końca tygodnia walczę z mężem ,przyszły już odpada bo m ma nocki.mam nadzieję że wkońcu ta owulacja będzie:) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 17:33 Kfiatuszek80 a od ktorego dnia cyklu zaczelas? Ja jak robilam to kreska byla bardzo mocna, prawie czarna w porownaniu z kontrolna jezeli wyjdzie ze masz pozna owulacje czyli krotka faze po owu to tez niezbyt dobrze Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 17:42 Zaczęłam w 7dc.Dziś 12 i minimalny cień cienia kreski testowej.Cykle 26 dniowe choć ostatnio był 28 dniowy ale zadko takie mi się zdazają. A dlaczego krótka faza po owu jest niekorzystna? Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 17:44 Chyba ze mi się znów cykl wydłuży i owu bedzie ok 14 dc.Cholwecia a moze ja wogóle nie mam owulacji buuuuuu... Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 17:50 Prawidłowa długość fazy lutealnej to 12-16 dni,minimum 10 dni więc jeśli miałabym owu 16 dc przy cyklu 26 dni te min 10 byłoby zachowane.Do 16 dc jeszcze trochę dni mi zostało więc narazie się nie martwię na zapas.Ale trochę mnie zaniepokoiło to co napisałaś.Zobaczymy co jutro pokaze teścik.Jeśli w tym cyklu się nie uda zaopatrze się na Allegro w zapas testów bo okazują się bardzo pomocne. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 17:57 A jeszcze jedno tem nie mierzę więc to co napisałam poniżej to tylko takie założenie.Mierzyłam kiedyś ciągle miałam w drugiej poł cyklu 37 i ponad i w ciąży nie byłam dlatego mierzenie odstawiłam. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 18:25 Kfiatuszku ja temp mierze i przestalam uzywac test owu, mamy cykle 28-27 dniowe, starania zaczynamy okolo 10 dnia cyklu i sa intesywne do skoku temperatury i dwa dni po skoku ja mierze temp nie po to aby spr czy jestem w ciazy, bo wysoka temp jak psialas (37 C) nie swiadczy o ciazy, jest skok temp i sie zachowuje znaczy sie ze jest po owu, u mnie skok bardzo czesto pokrywal sie z wynikiem testu owu Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 18:37 Lil-lia czyzbyś jutro testowała?Trzymam kciuki:)Moze w takim razie (jesli się teraz nie uda)sprawię sobie jakis normalny termometr bo wg tego który obecnie mam na podczerwień do ucha to ciągle mam podwyższoną temperaturę Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 20:17 kfiatuszek my tez chyba za wczesnie czesto zaczynalismy starania. ostatnio jak robie usg w środku cyklu zawsze wychodzi na to, ze mam później niz sadziłam owu. cykle mam regularnie co 28 dni, ale owu wychodzi mi kolo 16 dc. tez myslalam, ze mam faze lutealna za krotka, ale zbadalam hormony i sa idealnie w normie wiec to chyba nie to. lilia - tu masz wszystko o acardzie - dzis zakupilam pudeleczko i biore :)Kwas Acetylosalicylowy Czyli niska dawka aspiryny (do 81 mg na tabletkę) wydaje się przynosić dużą zasługę dla poprawy płodności. W Polsce można zakupić preparat o nazwie Acard® (75 mg). Jeśli podejrzewasz się o poronienia, jeśli poroniłaś w przeszłości, zapytaj lekarza o tę formę leczenia. Niektóre typy poronień związane są ze słabo rozwiniętą śluzówką macicy. Inne z obecnością antyciał antyfosfolipidowych. Są to białka, które związane są problemami krzepliwości. Mogą prowadzić do powtarzających się poronień. W takich wypadkach istnieje zmniejszony dopływ krwi do rozwijającego się zarodka z powodu zbytniej krzepliwości krwi. Aspiryna redukuje ryzyko zakrzepów. Poprawia jakość śluzówki macicy, dopływ krwi do jajników i macicy. Dzięki temu wspomaga pracę układu rozrodczego, w tym wzrastanie pęcherzyka z dojrzewającym jajeczkiem wewnątrz. Uwaga: Nie bierz „aspiryny”, jeśli masz uczulenie na kwas acetylosalicylowy, cierpisz na skazę krwotoczną i zaburzenia krzepnięcia krwi, chorobę wrzodową żołądka i/lub dwunastnicy, stany zapalne przewodu pokarmowego. Przeciwwskazane jest także branie w okresie ciąży i karmienia, u chorych z zaburzeniami równowagi kwasowo-zasadowej (np. w cukrzycy, mocznicy, tężyczce). Każda osoba, która chciałaby rozpocząć terapię aspiryną powinna wpierw doradzić się lekarza. Chociaż w pełni tego nie przebadano, branie aspiryny codziennie w zasadzie nie może zaszkodzić. Szczególnie, że może pomoc w poprawie płodności. Ostrożnie jeśli masz astmę, niewydolność nerek i poważne schorzenia wątroby, stosujesz doustne preparaty przeciwcukrzycowe lub wkładkę wewnątrzmaciczną. Niektórzy lekarze nie sprzeciwiają się braniu niskich dawek aspiryny w momencie zajścia w ciąże, chociaż inni będą oponować. Zapytaj lekarza tak szybko jak dowiesz się o ciąży czy kontynuować leczenie. Efekty uboczne: Może wydłużyć czas krzepnięcia, rzadko powodować odczyny uczuleniowe, pocenie się, szum w uszach, nudności, wymioty, zawroty głowy, objawy ze strony przewodu pokarmowego, zwiększone krwawienia miesiączkowe. Dawkowanie: Do 81 mg preparatu dziennie. Nie stosować na 5-7 dni przed planowanym zabiegiem operacyjnym. Nie ma znaczenia firma jaka wyprodukowała lek, dopóki nie zawiera więcej niż 81 mg na tabletkę. i o innych lekach: www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=20&s_id=1&ss_id=3 Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 10.12.09, 00:42 Chiyo wielkie dzieki za info a zwlaszcza za linka ze wspomagaczami, widze ze odwiedzze apteke w Polsce z dluga lista. Mam zamiar jeszcze kupic ziolka na poprawe plodnosci. Zestaw roznych ziolek znajdziecie na forum nieplodnosc. Chmurko droga, wiem, wiem mnie tez ten suwaczek kluje i to dosc mocno w oczka, ale od ponad dwoch lata postaram sie byc silna i calkiem dobrze mi idzie, termin malpy mam na jutro, od dwoch dni boli mnie podbrzusze jakby okres nadszedl ale go nie ma, takie lekkie bole okresowe, caly czas jestem od wtorku w kibelku co pol godzinki i spr czy juz jest ale nie ma a nie wiem czy czytalas ale u mnie wykryli polipa malego ale jest i chyba lepiej byloby aby @ przyszla.... Kfiatuszek kup sobie termometr elektroniczny, maz to mnei podziwia ze mi sie tak chce z tym termometrem tam na dole wlozonym lezec juz tak od ponad dwoch lat, aha i kup taki dokladny do 0,5 stopnia dokladnosci aha temperature mierzy sie zawsze rano, o tej samej porze, przed wstaniem z lozka, mozna mierzyc dowcipnie badz w buzce, i wazne jest aby uzywac tego samego termometru z i mierzyc w tym samym miejscu do robienia wykresow uzywam fertilityfriend.com, jak znasz podstawy angielskiego to pojdzie latwo a jak nie to pomozemy :) Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 10.12.09, 07:48 lil-lia ale nas trzymasz w niepewności :) juz miałam nadzieje, ze zatestowałas i wklejone na forum 2 kreseczki :) Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 07:54 dzisiaj kolejny monitoring. bede ogladac moje jajo i endo. trzymajcie kciuki, zeby i jajo i endo podrosły ładnie. to juz 15 dc, a my z małzem od poniedziałku sexu bniet. tak nas juz nosi, ze jak dzis sie dorwiemy ;) (mam nadzieje, ze lekarz da zielone swiatełko. moze gdyby wszystko bylo dobrych rozmiarów, to uda mi sie go namówic na podanie pregnylu, zeby jajo pękło ;) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 08:37 Gosia, trzymam kciuki!:) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 08:39 Bedziemy trzymac kciuki a u mnie @ nadal nie ma :( i test lezy i czeka, musze powalczyc ze swoja cierpliowscia i wytrzymac chociazby do jutra, no i sygnaturke usunelam poczekam na malpe albo na... cud w postaci dwoch kresek chociaz powiem Ci Chiyo ze nie licze na zaden cud, przez te dwa lata sie nie udawalo to czemu teraz ma sie udac.... i wiesz co ja w styczniu to tez pojde na monitoring moze u mnie endo nie jest odpowiednich rozmiarow wazne ze jajeczkuje, ostatnio widzial lekarz na usg slady po jaju w macicy to znaczy ze jajo bylo i jajowod drozny (przynajmniej prawy....) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 08:45 Lilia, a może właśnie w tym cyklu się udało? Może właśnie tego ci było trzeba? Zobaczyć, że owszem, masz owulację? Cały czas trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieję, że ci się udało. :* Odpowiedz Link Zgłoś
romashka Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 09:33 Lilia, no wiesz co... ja tez czekałam na wynik testu Twojego, a tu nic... ech... to trzymam kciuki do jutra :) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 10:22 8 dzień wyższej temperatury mam dzisiaj. Po raz pierwszy podskoczyła do 37. No i oczywiście, zaczęłam się nakręcać, że się udało. Lekki ból gardła sugeruje, że przyczyna jest inna, bardziej prozaiczna, ale i tak nie jestem w stanie nie myśleć, że to na pewno znak. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 10:23 ale mnie kusicie dziewczyny.... moje bole podobne do tych co mam jak okres jest ale ciut slabsze co pojawily sie we wtorek dzisiaj juz ich nie ma, jeszcze wczoraj je czulam a dzis nic wiem, wiem test powinnam, ale poczekam do jutra :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 10:35 trzymam za Was kciuki dziewczyny cały czas , zaglądam dziś od rana z nadzieją że lil-lia się skusiła na teścik , mnie też brzuch bolał przed terminem , a przestał boleć w dniu @ , gorąco wierzę że nasze forum przynosi szczęście :-D no i też się opierałam ze zrobieniem testu bo jakoś wiedziałam i juz ;-) pozdrawiam Urszula mama Zuzi i Maćka [url=http://www.thebump.com/? utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers][img] http://global.thebump.com/tools/tickers/tt4eb07.aspx[/img][/url] Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 10:51 Lil-lia a poleć no mi proszę konkretny termometr:)Zakupię sobie.Ja w tym cyklu chyba znów minus,mąż przeziębiony antybiotyk bierze,wczoraj sił na sex nie miał,dziś powiedział że zobaczymy jak bedzie się czuł. Chiyo kciukasy zaciśnięte:)Będzie dobrze.A po takiej przerwie sexik o niebo lepiej smakuje:D Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 10:59 Aniu, a może go wykorzystaj przez sen? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:03 Aniu , ależ on nic nie musi robić , niech się położy i weź sprawy w swoje ręce , jak się już zacznie , chory nie chory ......;-) Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:05 kfiatuszek, ula ma racje, on naprawde niewiele musi robic :) pisze jedna reka , bo własnie w pracy jemy śniadanko ( zamówiłysmy buritos z grecka sałatka i pali jak cholera) ale juz kolezanka pobiegla herbatke zrobic :) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:09 W takim razie wykorzystam wasze porady:D niech leży tzn stoi :Dja zrobię resztę. Mhhhmmmm sałateczka też takie lubię,smacznego:) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:23 Kfaituszek ni i zaatakuj go rano, faceci maja wtedy najwieksza ochote na sexik :) powodzenia zycze :) Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:27 tez czytałam, ze z czegos tam to wynika, ze rano lepiej niz wieczorem :) kfiatuszek, to my dzis RAZEM ;) działamy tzn kazda ze swoim m :) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:32 Oj lileczko ja rano strasznie nie lubię nie wiem dlaczego ale nie lubię.myślę ze dziś wieczór chłopina da radę:D Chiyo tam my dziś RAZEM ,myślę tak ok 23 heheheh no chyba ze mi się m rozłozy zupełnie.... Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:01 Kfiatuszek ja rano tez nie lubie, nie wiem czemu ale to wynika chyba z tego ze dla mnie przebudzenie sie graniczy z cudem, za to moge po nocach siedziec i wtedy tez mam najwiecej energii Chiyo poczekaj poczekaj na wizyte u gin, zobaczysz jajko i endo bede piekne i wtedy to ty mezula zgwlacisz wieczorem :) dzialajcie dziewczynki i cos czuje ze pusto na forum bedzie wieczorem ;) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:24 No to z tym ranem to coś jest na rzeczy, bo mój też rano to codziennie by chciał, a ja jak się zwlekę, to się od niego odganiam tylko. Za to ja mam chęć wczesnym popołudniem, a jego wtedy nie ma, a jak wróci z pracy, to już zmęczona jestem i mi się nie chce. Generalnie, to mój mąż by najchętniej ze 2 razy dziennie. Ja wysiadam. Raz dziennie, jak się staramy, to ok, ale tak na dłuższą metę to nie wykonalne dla mnie. Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:25 Ja tam bede stopą pisać a rękoma małża pieścic ale forum nie wyłacze co to to nie;) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:30 Kfiatuszek masz meczyc meza, jutro zdasz relacje!!!! wymecz go i pamietaj najwazniejsza jest Twoja przyjemnosc, i nogi w gore po a jutro powtorka z przyjemnosci :) a testy owu jak? Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:41 Lilia czy mam zdać relację jakie po kolei pozycje robiliśmy?Czy wystarczy tylko komentarz "zakończył"i basta? Wiecie co ja bym chciała zeby mój m był taki chętny do sexu jak wasi panowie.Mój to jakiś taki oziębły chyba. Test robię ok 16 napiszę póżniej jak wyszedł.Wczoraj był cień cienia tej kreseczki testowej(wczesniej nie było zupełnie nic)więc mam nadzieję ze coś się ruszy. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:47 Kfiatuszek co do relacji to napisz jak uwazasz ;) zartuje oczywiscie, napisz raczej jak tam test i czy staranko bylo :) Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:47 cholery pracować przez Was nie moge :D to jak juz o tych potrzebach mówimy to ja widze zdecydowaną INNOŚĆ i roznice w pożyciu z moim meżem. Mogłabym podzielić na cztery etapy 1. przed ślubem - niewyżyci, zawsze wszedzie i ile tylko sie da 2. po ślubie do 3 lat - prawie codziennie we własnym łózku 3. po ślubie od 3 lat do 6 - umiarkowanie częśto, zaczeło sie robić nudno... 4. od wielkiego kryzysu do teraz - umiarkowanie czesto, ale za to z innowacjami, eksperymentami i ogólnie rzeczami, które wczesniej jakos by nam do głowy nie przyszły. nie lubimy perwersji ani bicia, ale lubimy różne zabaweczki, żele do masażu, i urozmajcenia co do miejsca (pod prysznicem, NA wannie, w kuchni na stole (troche poźniej mnie kręgosłup boli), czasem na podłodze, gdzie popadnie (jak dzieci śpią). Zaczynam sie cieszyc, ze płytki w hallu mam podgrzewane. ale mi ochota przyszła.... Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 12:56 Chiyo do wieczora niedaleko,jakieś 9h. E my to tak sporadycznie w innym miejscu niż własne łóżko,mało eksperymentów ale w kwestii pozycji całkiem całkiem myślę (klasyczna,na jeżdzca-nie lubię,od tyłu,na łyżeczkę,jakieś boczne kombinowane,na siedzaco itd itd) Cholewcia jak by tu rozbujać mojego m coby mu libido podskoczyło? Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 13:00 Sałatka, tuńczyk z ananaskiem? Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 13:03 Kfiatuszek a co to jest na lyzeczke ? Oj cos czuje Chiyo ze wy to dzis spac nie pojdziecie .... a jutro to raczej dluuugggooo pospicie z usmiechami na buzkach Kfiatuszek nie wiem co mu moze pomoc aby mu sie bardziej chcialo :( moze jakies male dodatki tak jak Chiyo pisala tylko uwazajcie z tymi zelami bo wiekszosc z nich jest plemnikobojcza Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 13:14 Na łyżeczkę leże na boczku małzyk za mną i heja:) Ja nie pośpię wstaję o 7 i idę z dzieciem do przedzszkola. Dodatki hmmmm pomyślę:) Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 14:46 zelami masujemy teraz tylko plecki i piersi, ale to raczej sa olejki do masazu. lil-lia my za młodu tez gdzies na łonie natury brykalismy ;) taki dziki sex. ostatnio mój małz oglądał w empiku ksiażki o kamasutrze i chyba mu zamówie przez neta (wstydze sie w tym empiku u nas kupowac, bo mnie tam znaja :) chociaz my to juz chyba wszystko z tej ksiazki przerobilismy :D zaraz po ślubie zastanawiałam sie, czy zawsze nam bedzie tak cudownie i wspaniale i czy z czasem mi sie nie znudzi. I tak jak pisałam był po drodze jakis słabszy okres, ale udało nam sie na nowo odkryć. teraz zastanawiam sie jak bedzie za kolejne 12 lat ;) mam nadzieje, ze wymysla nowe zele, nowe olejki i nowe zabawki :D mozna jeszcze na nowszy model zmienic, ale juz wtedy bede stara i brzydka, wiec raczej nie bede szalała, albo juz nie bede mogła ;) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 13:01 Chiyo Ty mi tu o takich rzeczach a ja podlogi myje, najgorsze co moze byc to ciemne podlogi i kot w domu... wracajac do przyjemnosci, u nas podobnie bylo, my juz ponad 11 lat wiec poczatki gorace, doswiadczenia mamy nawet z lona natury i ...pociagu i paru dziwnych miejsc, ktore doslownie wzmagaja apetyt :) pozniej bylo mniej i mniej a teraz to bywa tez ciekawie, tylko nie dopuszczam do siebie po staraniach i w okolicach @ bo gdzies sie naczytalam ze to moze zaszkodzic... a tak poza tym to zazdroszcze Wam swoich domkow, nam sie marzy domek z dzialeczka, na razie jestesmy w bloku, polujemy aby cos kupic ale cos nic nie mozemy znalezc, nawet przekonalam meza do tego aby to byl dom jak on to mowi "z horroru" lubie takie klimaty a ostatni ogladany byl piekny z 16 arowa dzialka ale blisko autostrady bez ekranow wiec odpadl :( i znowu jestesmy w punkcie wyjscia :( Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:34 no moj to rano to moglby codziennie :) dzialajce dziewczynki, dzialajcie trzymam za WAS KCIUKI!!!! ale byloby fajnie jakby sie nam wszystkim udalo w grudniu i wszystkie z poczekalni mialyby termin na sierpien/wrzesien 2010.... Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:44 lil-lia moj tez rano lubi - dzos go prawie siłą powstrzymałam :D toz by był gwał w biały dzien :D Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:44 Tak szczeże powiedziawszy to wogóle to ja mam duzo większe libido i potrzeby niż mój m:( Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:45 szczerze miało być:) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:05 Myślę że to niewykonalne:)m jak śpi to tak mocno ze czołgiem by wjechal a on by nie słyszał i spał dalej.A do tego chrapał jak niedzwiedz czym mnie do szału doprowadza brrrr.... Ale cosik wymyślę na dzisiaj...kanapki do pracy nafaszerowałam mu czosnkiem w mega ilościach,rano dostał herbatkę z miodem i cytryną więc moze cudem ozdrowieje. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:22 Kfiatuszek obojetnie jaki termometr wazne aby elektroniczny i dokladny zobacz np ten: www.podorlem.net/product/id/2032,elektroniczny-termometr-owulacyjny-microlife-mt-16c2-z-dokladnoscia-do-0-01-c cena nawet, nawet Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: aha i jeszcze prosze o kciuki 10.12.09, 11:02 A mnie do tej pory pobolewa brzuch jak na @ Ja tez czekam na Wasze testowania z cniecierpliwoscia :) Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 18:21 faza po owulacji powinna wynosic okolo 12-14 dni, zarodek musi dotrzec do macicny, ladnie sie zagniezdzic i hormon ciazowy zaczac byc produkowany, inaczej jest zbyt malo czasu Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: pozycje i sposoby sprzyjające poczęciu 09.12.09, 20:07 Lilia - taj niesmialo podpytuje, wybacz ale ten twoj suwaczek tak mnie kluje (w sensie swierzbi, korci) w oczy :D Ty dzis testujesz sie? Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: mam dwie kreski 10.12.09, 16:53 Aczkolwiek delikatnie różnią się intensywnością ale są dwie nawet dziecka pytałam,powiedział ze sa dwie.Tak myślę ze jutro już beda obie takie same:) Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: mam dwie kreski 10.12.09, 17:15 Super! Gratulacje!!! Bardzo bardzo sie ciesze!! Pokaz fotke :D Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: mam dwie kreski 10.12.09, 17:17 Pospieszyłam sie prawda? :D Testowałas owulacje, prawda? :D Ale ze mnie gapa :D Niemniej jednak gratuluje - owulacji :D Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: mam dwie kreski 10.12.09, 17:20 Tak owulację,jak bym dwie na teście ciążowym zobaczyła zapewne az oczy zabolały by Cie od ilości wykrzykników:DAle nie szkodzi,ja nie napisałam ze owu.A może zapeszysz pozytywnie tymi gratulacjami? Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: mam dwie kreski 10.12.09, 17:56 Kfiatuszek ja tez gratuluje ;) i mysle ze za dwa tygodnie i Tobie i Chiyo bede gratulowac ale juz z powodu innych kreseczek Zobaczycie wpsomnicie te gratulacje ja czuje ze Wam sie uda w tym cyklu a co do kreseczek jak jest druga to dobrze, ja na Twoim miejscu to bym sie starala juz dzis, skoro drugiej testowej ciemniejszej spodziewasz sie jutro to od jutra za okolo 24-36 godzin pojawi sie owu wiec bym powtorzyla znowu starania w sobote rano i w niedziele rano Zobaczymy co Chiyo napisze a tak mi sie przypomnialo wiesz jak my mowimy na pozycje na lyzeczke... w sumei ja tak mowie... na LENIA, to jak moj maz chce ale nie ma duzo sily :) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: mam dwie kreski 10.12.09, 18:02 chciałbym dziewczynkę więc chyba dziś i jutro i basta,tak myślę.Trochę muszę jej pomóc się zasiać. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: mam dwie kreski 10.12.09, 18:41 w stan przedzawałowy można przy Was wpaść , juz myślałam że któraś zaskoczyła ;-) Ania a może nie kombinuj z tym basta ? i dawaj dalej ?co ma być to i tak będzie ! u nas to na łyżeczkę to potoczne " z bokowca" i ma zastosowanie w razie mężowskiego zmęczenia i mojego nalegania na reprodukcję :-D Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: mam dwie kreski 10.12.09, 20:20 ja tez myslałam, ze o ciazowe kreski chodzi, dopiero spoziram na suwaczk i sie zakapowałam o co chodzi :D kfiatuszek, no to do działania :) a u mnie: jest tak sobie :( najpierw to, co mnie martwiło - czyli endo podrosło na 9 mm ( nie jest extra, ale do zapłodnienia wystarczy) jajo - podrosło na 19,5 mm ( gin mówi, ze musimy sie jutro zastanowic, co dalej i zebym przyszla do niego miedzy 10 a 12 do szpitala. zobaczymy ile przez noc urosło i czy wogóle urosnie i czy dajemy jakies leki ( nie bardzo wiem, co miał na myśli). łudze sie nadzieja, ze moj pecherzyk jeszcze podrosnie do jutra, a gin da mi pregnyl. a zawsze mialam mega duze pecherzyki (24-26mm). jednak w tym cyklu mi kiepskie testy owu wychodza i to chyba dlatego, ze to jajo takie niewielki :( z tego wszystkiego o sex dzisiejszy sie zapomnialam zapytac, ale szczerze mówiac to jest 15 dc i zawsze juz po robocie o tym czasie bylo, wiec uwazam , ze w tym cyklu czas zaczac ;) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: mam dwie kreski 10.12.09, 20:28 A wiedziałam ze tytuł bedzie dobry:) ja tez tak spoziram tyle że na małża,przyszedł zjadł i teraz spi i weź tu intymny nastrój do starań zbuduj ehhhhh.... Chiyo walcz już dziś jak m chetny korzystaj a nóż widelec jajko zechce sobie nocną schadzkę z plemniczkiem zrobić:) Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: mam dwie kreski 10.12.09, 20:31 Popeliny narobilam :D :D Dwie kreski na tescie owu. moga zwiastowac dwie kreski na innym tescie, kurka, ino do roboty prosze sie zabrac, faceta zmolestowac, zaciagnac do wyra czy innych miejsc (jak tak licze to duze prawdopodobienstwo ze poczelismy malucha w lazience :D)! U nas na lyzeczke to sie nazywa "na spiocha" "albo poranny seks" (poranny bo zanim pojdziemy umyc zeby to jedyna dopuszczalna forma seksu ;) ) Bedzie dobrze - same zobaczycie ze na tym forum to szalejaca epidemia ciazowa :) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: mam dwie kreski 10.12.09, 20:37 smallcloud napisała: > > U nas na lyzeczke to sie nazywa "na spiocha" "albo poranny seks" (poranny bo > zanim pojdziemy umyc zeby to jedyna dopuszczalna forma seksu ;) ) Nie no rewelacja ,uśmiałam się :D :D Jeny jak m mój chrapie zaraz mu wałkiem jebnę:> nie cierpię tego wrrrr.... Ide się myć i bede nalegała na buzi buzi :* :* :* Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: mam dwie kreski 10.12.09, 20:40 jak moj slubny chrapie to go wale w bok ten sie budzi z jakas pretensja a ja udaje ze neichcacy wepchnelam mu łokiec w zebra. Albo jak chrapie (a chrapie tylko jak spi na wznak) to probuje go rozhustac i na bok zepchnac. A odnosnie chrapania - zebyscie słyszaly jak moj maz przez sen sie chichra, albo spiewa!! :D Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: mam dwie kreski 10.12.09, 20:59 Przekładam przekładam czasem pomaga czasem niet:) Mój M.czasami rozmawia przez sen,czasem nawet sensownie odpowiada mi na pytania a jak potem pytam czy pamięta ze rozmawialiśmy mówi że nie:O Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: mam dwie kreski 10.12.09, 21:47 dziewczyny ale Wam zazdroszcze wy tam bzyku, bzyku a ja tu pisac musze o jakiejs bakterii i bialkach..........grrrrrrrrrrrr Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: mam dwie kreski 10.12.09, 22:38 u mnie bzyku bzyku niet bo mąż chrapie na kanapce , a ja ocknęłam się dopiero co z długiej drzemki pod kominkiem i wlazłam zobaczyć czy dziewczynki grzecznie poszły spać :-D Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: mam dwie kreski 10.12.09, 22:44 oj ja to dlugo nie pojde spac... jak skoncze o 5 to bedzie dobrze, rano wstane o 7 klikne send (aby nie bylo ze po nocach siedze :) i pojde dalej spac... szef sie domaga skonczenia czegos :( Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: mam dwie kreski 10.12.09, 22:52 to masz wytrzymałość , podziwiam , ja już nie mam , znów mi się oczy kleja i z trudnością się zwlokę o 7 , odżyję na wiosnę wtedy o 6 się zrywam bez najmniejszego problemu , kawkę na tarsie popijam i cieszę oczy widokiem :-D a zimy nienawdizę i mogłabym przespać :-/ życze szybkiego ukończenia pracy i uciekam spaaaaaaać papa Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: 11.12.09, 07:43 lil-lia tez tak dawniej siedziałam po nocach. Odkąd zmienilam prace - nie siedze :) tzn czasem siedze, ale na necie dla relaxu :) my wczoraj nic, ale za to nad ranem o tak :) tylko nie wiem, czy any nie za późno. teraz martwie sie czy tez nie straciłam cyklu. zreszta kto zaczyna w 15 i pół dnia ( a raczej nocy) cyklu przy 28 dniowych starania... nie bede juz tu wywnetrzac sie co i jak, ale powiem tylko, ze przepłakałam pierw pół nocy nad tym straconym sexem. później sex był i w efekcie spóźniłam sie do pracy :( a jeszcze o 10 musze sie urwac na USG i wizyte u dr. I znowu beda w pracy krzywo patrzec, ze chodze jak chce :( Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: 11.12.09, 08:39 Gosia jak ma być to i tak będzie , choć też zdarzyło mi się zapłakać nad straconym sexem :-/ może na wizycie u dr okaże się że jednak dobrze trafiliście :-D Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: 11.12.09, 10:29 Gosia my wczoraj też niet (małz był osłaabiony wziął leki i poszedł spać)i też sobie zapłakałam nad straconym sexem.Test owu zrobiłam kolejny i kreseczka testowa wyszła mocniejsza niż wczoraj,praktycznie identyczna jak kontrolna.Wiec Gosiu zobacz może mamy póżne owulacje ,ja głównie miewam cykle 26 dniowe,dziś 14dc i okazuje się że owu niby za 24-36 godz będzie więc coś nie halo chyba.No chyba ze się okaże ze 28 dniowy bedzie to ok(bo i takie miewam ale rzadko) gosia trzymam kciuki za wizytę,napisz szybko co i jak jak juz bedziesz po:* Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: po wizycie 11.12.09, 12:06 kfiatuszek chyba faktycznie nam sie poprzesuwało na koniec roku. Ja mam dzis 16 dc ( ale w tym cyklu pierwsze 2 dni to palmienie, wiec jak by liczyc od normalnego krwawienia, to mam 14 dc ). Tylko gin liczy, ze 16, bo mówi, ze jesli u mnie zawsze sie zaczyna plamieniem (a tak sie zaczyna), to zeby wliczac. wasze kciuki potrafią cuda zdziałać ! :) Endo nadal 9 mm, ale pecherzyk piękny 22 mm. Ze złych wiadomości nadal nie pękł i jutro 4 raz musze sie poddać obserwacji głowicy USG i czujnego oka gina :) Mamy tez oficjalne zezwolenie na starania. mam nadzieje, ze to cholerne jajko sie uwolni i dzis w nocy poczuje ból pękajacego pecherzyka :) Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: 11.12.09, 12:06 Dwie mocne - nawet bardzo bardzo mocne krechy na tescie owulacyjnym oznaczaja ze owulacja nadejdzie w ciagu 24h, a nie ze juz była. Tak wiec u Ciebie to teraz okres najwiekszej roboty :) To ze wypada Ci owulacjia pozniej niz z wyliczen calego cyklu moze oznaczac (tak jest u mnie) b. krotka faze lutealna. Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: 11.12.09, 12:14 No to Gosiu, do roboty dzisiaj! :) A ja postanowiłam zatestować we wtorek. Miałam zamiar czekać grzecznie i zatestować w czwartek, jak @ nie przyjdzie, ale mam dentystę umówionego na wtorek. Nie spodziewam się RTG, bo to tylko kontrola, ale w razie jakby mi wykryła coś paskudnego i kazała robić, to żebym wiedziała na czym stoję. Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 11.12.09, 12:15 dziewczyny mam druga kreseczke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale wiecie co myslalam ze jak ja zobacze to bede sie bardziej cieszyla, a tak jakos sie ciesze i nie ciesze, to takie cieszenie z niecieszeniem na pol..... teraz aby tylko nie byla to biologiczna, chyba podjade jutro zrobic bete i progesteron Odpowiedz Link Zgłoś
chiyo28 Re: :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 11.12.09, 12:20 lil-lia kurde zakładaj nam tu wątek gratulacyjny i krzycz głośno, a nie tak tu w kaciku. GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!! dajesz nadziej kobieto, ze jednak te plemniki sie moga wydrzec jak tylko chca :) Odpowiedz Link Zgłoś
kfiatuszek80 Re: :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 11.12.09, 12:24 Kurcze mówiłam ze to forum ma magię:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))Jejku gratuluję i zazdraszczam.Chiyo kiedy my tak bedziiemy krzyczały z radości?? Odpowiedz Link Zgłoś
lil-lia Re: :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 11.12.09, 12:30 widzisz ja tez nie wierzylam ze lepkosc nie przeszkadza nawet po tym jak dwoch lekarzy mi o tym powiedzialo (w tym jeden z najlepszej tutaj kiniki) i nawet na forach pytalam lekarzy i pisali to samo.... moze lepkosc a uplynnianie to dwie rozne sprawy????? teraz musze ustalic spotkanie z lekarzem aby spr tego polipa, grrrrr, ale on mnie wkurza, ten polip, dobrze ze malutki no ale jest.... a ja sie boje ze malpa przyjdzie..... Odpowiedz Link Zgłoś
smallcloud Re: :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) 11.12.09, 12:25 !!!Gratulacje!! Ciesze sie bardzo i duuuzo drowka zycze :) Odpowiedz Link Zgłoś