Dodaj do ulubionych

jak samopoczucie zaciążonych?

13.01.10, 14:42
cześć dziewczyny i jak tam się czujecie? bo ja oprócz zmęczenia to nic, no
czasami jest mi nie dobrze ale nie latam jak Marta. poza tym jem tylko kwaśne
(ogórki, kapusta kiszona, żurek ogórkowa, mąż już zaczął protestować) no i
ciągły strach mnie dobija ciągle coś szukam a na usg znowu bym poszła żeby się
upewnić czy wszystko w porządku. 4 lutego mam usg genetyczne i już tez się
martwię.
Obserwuj wątek
    • smallcloud Re: jak samopoczucie zaciążonych? 14.01.10, 10:03
      Tez lubie kwasne. Ale to przed ciaza tez wcinalam :)
      Jogurty natur. maslanki kefiry moglam litrami :)
      zakonczylam (chyba) wymioty, ale nadal sennosc mnie trzyma i ogolne
      zmeczenie materialu. Aha i mam napady zlosci.
      • zaba_i_kijanka Re: jak samopoczucie zaciążonych? 14.01.10, 10:31
        Jak się wyspie to z mdłościam jest lepiej to znaczy dużo mniej,
        uczucie niestrawośći i zgaga są chyba nieodłączne ale żyje
        nadzeją ze juz niedługo miną, śpie na potege i niewiem jak ja do
        pracy wrócę. ja sobie wypoczywam jest znoscie a jak rano wstaje i
        małego do przedszkola szykuje i idprowadzam i wszysko szybko szybko
        bo czas to chyba z tych nerwów te ściski w zołądku i odruch wymiotny
        nie do opanaowania za ty nie tęsknie
        Ja tez mam manie usg, w pierwszej ciązy jakoś taka spokojniejsza
        byłam a teraz to najchętniej codziennie na chwilkę bym zajżała, ja
        genetyczne mam w środę późno wieczorm z pracy będe musiała wyjść i
        juz mie skręca z nerwów czy napewno wszystko ok
        • naftalka5 Re: jak samopoczucie zaciążonych? 14.01.10, 10:53
          Ja mam usg już jutro, oczywiście zaraz potem zamelduje co i jak:) Ja
          moge jesc wszystko co słone, kwaśne... A jak wam idzie z jedzeniem
          owoców warzyw z piciem soków? Ja im bardziej sie zmuszam tym mniej
          mi sie chce. Soków włąsciwie wogóle. Warzywa tylko te co na kanapce
          a owoce obowiązkowo dwa dziennie, M mi przygotowuje bo samej raczej
          nie chciałoby mi sie obierac, kroic itp :)
          Mam nadzieje ze z dzieckiem wszystko w porządku, juz chciałabym
          pozuc ruchy. Byłabym o niebo spokojniejsza.
          • zaba_i_kijanka Re: jak samopoczucie zaciążonych? 14.01.10, 11:08
            Ja też mam problem z owocami i warzywami, straszniw wybiurczo jem i
            niekonicznie zdrowo co mnie przeraza z picia woda ciepła gotowania,
            albo wersja z sokiem maliowym ew miód i cytryna ale ciepła woda górą
            ale co dziwne na słodycze miemam ogromnej chęci a wręcz jem niewiele
            ale za to orzechy bardzo chętnie zajadam i banany suszone
            Dziś obiecałam sobie że na obiad kupie sobie rybę i warzywka duszone
            ciekawa jestem co z tego wyjdzie bo dwa dni temu tez tak mówiłam ;)
            • naftalka5 Re: jak samopoczucie zaciążonych? 14.01.10, 11:26
              Ja tak sobie codziennie obiecuje :P Mięsa i wędliny wogole nie
              tykam :/ Dobry pomysł z tą rybą a Ikea po drodze ;)
              • 3_asia właśnie zaliczyłam szpital 18.01.10, 20:10
                w czwartek zaczełam krwawić i wylądowałam w szpitalu na
                podtrzymaniu, dziś mnie wypisali i całe szczęście bo już łapałam tam
                doła a plamienia się skończyły. tym razem sie udało, mam nadzieję,
                ze wrócę tam dopiero na poród. poza tym niewiedziałam jak powiedzieć
                w pracy a teraz mam to już za sobą, tzn przez tel. resztę będe
                tłumaczyć po powrocie do pracy, ale może lepiej bo zanim wrócę to
                szef już to przemysli i jakoś spokojnie zareaguje. ale teraz mam
                leżeć i sie nie stresować (łatwo powiedzieć)
                • ursgmo Re: właśnie zaliczyłam szpital 18.01.10, 20:47
                  Asiu przytulam ! będzie dobrze , bo musi być !!
                  który to tydzień ??
                • kola-dka Re: właśnie zaliczyłam szpital 19.01.10, 10:55
                  Asia, będzie dobrze. Niejedna moja kolezanka krwawiła, ale na
                  duphastonie dojechały do samego końca i urodziły zdrowiutke dzieci :)
                • rudnicka_a Re: właśnie zaliczyłam szpital 19.01.10, 11:49
                  Napewno bedzie dobrze. Odpoczywaj, relaksuj sie i zero nerwów :)
                  • 3_asia Re: właśnie zaliczyłam szpital 20.01.10, 19:36
                    dzięki dziewczyny za ciepłe słowa. ale w czwartek strasznie się
                    wystraszyłam, teraz już jest lepiej, ale ciągle wewnątrz jestem
                    poddenerwowana (próbuję się wyciszyć bo wiem, że to nie wpływa
                    dobrze na dzidziusia). biorę duphaston i leżę. Ula 9 tydzień.
                    • ursgmo Re: właśnie zaliczyłam szpital 20.01.10, 20:08
                      aaaa specjalnie dopytałam bo z tego wynika że w zeszły czwartek to
                      był 8 tydzień , wiesz Asiu bardzo często zdarzają się krwawienia w
                      terminach w których byłaby @ , policz pewnie się zgadza
                      głowa do góry będzie dobrze , wypoczywaj spokojnie :-D
                      • 3_asia Re: właśnie zaliczyłam szpital 21.01.10, 21:06
                        zgadza się Ula właśnie gdyby nie ciąża to byłby termin okresu. ale
                        i tak wystraszyłam się i byłam przerażona mam nadzieję, że się nie
                        powtórzy a Was dziewczyny to ominie.
                        • smallcloud Re: właśnie zaliczyłam szpital 21.01.10, 21:32
                          Asia - domyslalm sie jaka traume poszpitln masz. Stres, zlosc,
                          bezsilnosc. Mialam tak samo.
                          Teraz powtarzam sobie ze swoj limit stresu i szpitala wykorzystalam -
                          i Ty tak sobie mow.

                          Bedzie ok. Trzymaj sie ciepło.
    • rudnicka_a Re: jak samopoczucie zaciążonych? 27.01.10, 12:54
      Dziewczyny znowu schizuje. Czy bola Was jeszcze piersi???, bo mnie
      juz tak jakos mniej i zaczelam sie martwic ze cos nie tak. To byl
      moj jedyny objaw ciazowy bo wlasciwie wogole nie mam mdlosci ani
      innych objawow. Zauwazacie u siebie oslabienie objawow, glownie o te
      piersi mi chodzi.
      • ursgmo Re: jak samopoczucie zaciążonych? 27.01.10, 13:23
        mnie tam prawie wcale jakos szczególnie nie bolały , teraz jak macnę
        to są drazliwe ale boleć to nie bola
        za to mam mokro w majtkach , aż chodze czesto zaglądac od czego
        mdłości i wymiotów brak , tyko te dziwne smaki ..........
        nie martw się jeszcze pewnie będa bolec ;-)
        • zaba_i_kijanka Re: jak samopoczucie zaciążonych? 27.01.10, 13:44
          Ja z Bartkiem miałm na początku ból piersi ale właśnie wmiare szybko
          znikł, więc ciesz się że dobrze się czujesz
          • rudnicka_a Re: jak samopoczucie zaciążonych? 27.01.10, 14:14
            Dzieki troche mnie uspokoilyscie. Ja niedlugo to do psychiatry
            zaczne chodzic na wizyty a nie do gina ;)
            • kola-dka Re: jak samopoczucie zaciążonych? 27.01.10, 15:25
              nie wsłuchujcie się tak bo faktycznie można oszaleć. po jakims
              czasie te boleście, rozciąganie przechodzi chyba u większosci
              kobitek :)
              A mnie mdli i mam wyczulony zapach. Potrzebuję swiezego powietrza i
              non stop się kłócę z ludzmi w rpacy o to , ze jak chc wietrzyc raz
              na godzie, a oni w ogóle- smierdziele :(
              • kola-dka Re: jak samopoczucie zaciążonych? 27.01.10, 15:26
                łojej miało byc w pracy, raz na godzinę. zrozumiałyście bełkot? :)
                • naftalka5 Re: jak samopoczucie zaciążonych? 27.01.10, 16:28
                  Jasne :P
                  Mnie piersi już wogóle nie bolą i to od ok 2tyg. Brzuch też nie.
                  Drugi trymestr to chyb naajlepsze co może być w ciąży :P Najgorzej
                  będzie pod koniec w te upały.
                  • smallcloud Re: jak samopoczucie zaciążonych? 29.01.10, 11:05
                    U mnie:
                    - mega sennosc
                    - bole glowy (migrena :( )
                    - zgaga
                    - paskudna cera

                    ale apetyt na wynalzaki jest ogromny. Potrafie zjesc puree kubek
                    knora za chwile smazyc paluszki rybne :D

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka