jaki materac do łóżeczka?

[emily_valentine]

Poczytałam trochę i osławiony mit twardego materaca, zwłaszcza
kokosowo-gryczanego legł u mnie w gruzach. Podobno najlepsze
materace to pianka termoelastyczna i lateks naturalny (z kauczuku
brazylijskiego). Ten drugi jest polecany przez Pawła Zawitkowskiego.
A Wy co wybieracie?

[kfiatuszek80]

Nie mam bladego pojecia na ten teamt,ja 5 lat temu miałam zwykly
gabkowy którego za nic w świecie bym teraz już nie kupiła.

[emily_valentine]

Ja myślałam, że kupię tak chwaloną i polecaną kokos-grykę. Nawet Ula
je polecała :-D Ale wgłębiłam się dzisiaj w temat i się oświeciłam ;-
)
Na pewno bym chciała, żeby materac miał zdejmowany pokrowiec, bo nie
wyobrażam sobie raz na jakiś czas go nie uprać. Zwłaszcza przy małym
dziecku.

[kfiatuszek80]

Tak i warto pod taki pokrowiec bądz na materac pod przescieradełko
położyć taki podkład ceratkowy,bo jak sie materaz przemoczy siuśkami to
jest mega problem.

[emily_valentine]

Ja wczoraj kupiłam takie podkładki pod prześcieradło:

motherhood.pl/produkt/podkladka-pod-przescieradlo.html

Ula je polecała ;-)

[kfiatuszek80]

Bardzo fajne ,ja jednak nawet pod powłoczkę materaca włozyłabym jednak
cos ceratkowego(to nie prawda że one odparzaja,kubuś do tej pory na
takich śpi).Raz kiedyś zasikał mi gabke te z materaca jeszcze jak w
łóżeczku spał-miałam mega problem,powłoczke się wyprało,natomiast gąbke
ni to wyprac ni to wysuszyć bo nadal czuc moczem.nadawał sie tylko do
wyrzucenia.

[emily_valentine]

A możesz pokazać jaki masz? Bo mnie to zainteresowało, żeby pod
pokrowiec coś jeszcze dać :-)

[zaba_i_kijanka]

Ja mam kupiony 6 lat temu kokos - pianka- kokos, właściwie
niepamiętam czy piakna czy lateks chyba że to to samo, dla nowego
dziecia mam zamiar nowy kupić i w sumie niewiem czy taki sam czy inny

[ursgmo]

a widzisz Iza wszystko się zmienia , kiedyś kokos-gryka-kokos to był naj naj
wśród materacy , dziś już coś innego , ja tego Zawitkowskiego to tak średnio
słucham , oglądałam program z nim i o dobrych butach akurat było i skrytykował
ogólnie adidasy, a np ortopeda mojego syna mówił sa adidasy i adidasy , jedne
drugim nierówne nie można wszystkich do jednego worka wrzucać i np nike które
miał na sobie mój syn bardzo chwalił a ja bałąm się że mnie z nimi pogoni ,
także spokojnie nikt wyrocznią nie jest
a swoją drogą za kilka lat materace będą już z diabli wiedza czego :-)
dla mnie ważne żeby twardy i żeby okrowiec się ściągałą do prania , ot tyle ,
zresztą szanse że dziecko zechce długo będzie przebywać w łóżeczku znikome
...................... ;-)

[ursgmo]

no cóż popatrzyłam i widzę różnice pomiędzy materacami kokos-gryka a lateksem i
to sporą - cena, lateks jest na oko trzykrotnie droższy
zawsze tak jest że coś nowego wynajdą i stare już jest be i za kilka lat okaże
się że dziś najlepszy lateks absolutnie nie jest dobry wiec ja biorąc pod uwagę
że moje dzieci maja plecy prościutkie jednak wybiorę ponownie kokos i grykę bo
mi się sprawdził

za złe uważam tylko np. miękkie gąbki

[emily_valentine]

Zastanawiam się nad materacem lateksowym. Znalazłam taki firmy janpol
model iris. Na allegro rozmiar 120x60 kosztuje 247 zł. Muszę go obejrzeć w
sklepie.

www.janpol.pl/produkt2.php?zakl=1&pr_id=37&pr_podgrupa=8&l=
[img]https://meblecadabra.pl/allegro/janpol/zdjecia/iris.jpg[/img]

[ursgmo]

Iza poczytaj jeszcze popytaj , drogi ten materac , a i tak za kilka lat okaże
się że to nie dobre bo - no nie wiem - wodny ?? czy jaki tam wymyślą jest sto
razy lepszy
ja bym poprzestała na takim pośrednim , ta gryka - kokos naprawdę od wielu lat
się sprawdza

[emily_valentine]

A ile kosztuje materac kokos-gryka?
Mnie się wydaje, że skoro dziecko przesypia większość dnia, przynajmniej
na początku, to dobrze mieć wygodny materac. I tak się liczę z tym, że go
trzeba będzie wymienić po 2-3 latach.

[emily_valentine]

Sprawdziłam ceny na allegro. Faktycznie kokos-gryka jest nawet 4-5 razy
tańszy niż ten co zalinkowałam. W takim razie wiem, dlaczego te materace
są takie popularne ;-)

[ursgmo]

mniej niż 100 zł
dziecko no przesypia większość dnia ale niekoniecznie w łóżeczku bo w bardzo
różnych miejscach czyli akurat tam gdzie przyśnie będziesz wolała go zostawić
niż ryzykować przebudzenia
więc będziesz tworzyć konstrukcje na kanapach/wersalkach itp, usypiać w wózku ,
foteliku samochodowym itd
pisałas wcześniej że w opinni o materacu utwierdziło cię zdanie m in
Zawitkowskiego
ja się przejechałam bardzo na takim autorytecie gazetowym , kiedyś był taki
osławiony ginekolog pisał w gazetach , wypowiadał się w tv śniadaniowych ,
programach dla mam , no bożyszcze normalnie
bardzo mi się podobało co mówił o standardach prowadzenia ciązy , o porodach ,
kobiecej psychice itd itp
w ciąży z Mackiem potrzebowałam dobrego lekarza , wiadomo po tej źle skończonej
ciąży chciałąm komfortu więc jak w dym do doktorka do Damiana i chciałąm z nim
tam rodzić
doktorek niewiele w realu miał wspólnego z tym o czym gadał i pisał , z
zachowania zarozumiały bufon , sam mnie pokierował do speca od usg a potem
podważał jego opinię ( ten od usg miał rację ) szczytem było źle odczytane
badanie na toxo , moja panika i przytomna pani z labka która wytłumaczyła bład
doktora
stąd tym gazetowym autorytetom już nie wierze :-/
popatrzyłąm co pisza zwykli lekarze i nadal twarde materace są polecane przez
ortopedów a Zawitkowski nim nie jest
mama Zuzi i Maćka

[url=http://lilypie.com][img]https://lmtf.lilypie.com/CLVOp2.png[/img][/url]

[emily_valentine]

Przyznaję się, że oglądam Zawitowskiego w tvn i nawet kupiłam jego
książkę. Ale tak ślepo to mu nie wierzę ;-) Najpierw poczytałam opinie w
necie, a dopiero potem sprawdziłam co jednak poleca Zawitkowski. On też
nie wybrał najdroższego materaca jakim jest pianka termoelastyczna, tylko
powiedzmy średnią półkę - materac lateksowy. W sumie różnica w cenie nie
jest aż tak drastyczna, bo ok. 100 coś zł. Jakby to był tysiąc, to pewnie
inaczej bym gadała ;-)
Poza tym Ula, musisz wziąć poprawkę, że dla pierwszego dziecia można
trochę zwariować i zaszaleć :-D Potem człowiek nabiera doświadczenia i
dystansu. Ale mnie to już chyba nie będzie dane, bo raczej więcej dzieci
już nie planuję. Za stara jestem :P

[ursgmo]

masz rację Iza , przecież ja inaczej robiłam zakupy dla pierwszego dziecka kiedy
było tylko ono w perspektywie , inaczej dla drugiego kiedy już jedno miałam i
ono pochłaniało kasę , a inaczej teraz kiedy jest dwoje "rekinów do michy" a
kasa leci szerokim strumieniem
może te wczorajsze "skąpstwo" to przez fakt że już na książki wrześniowe tyle
kasy musiałam rano córce dać , potem kupić ten strój na bal a dziś musze dać
młodemu i na książki i na teatr czwartkowy , zaraz będą składki na kwiatki
bombonierki i inne cuda , stroje na koniec roku itp , naprawdę serce boli bo
bez przerwy za coś się płaci dzień w dzień :-/
ja też już dzieci nie planuję bo trójka to jest ilość max, w życiu bym kiedyś
nie powiedziała że aż tyle dzieci mieć będę ,moja przyjaciólka ma czworo i jedna
z koleżanek też , to jak dla mnie już ilośc krepująca ? jeśli wiesz co mam na
myśli , no jak idą to wielka z nich banda ;-) może fajne ale już tak trochę za dużo
no i też czuję się już za stara na to rodzenie niestety jestem :-/

[ursgmo]

a no i w końcu nie dopisłąm że przez nawał wydatków zaczęłam myśleć o
oszczędnościach , nawet tych nie swoich , he he :-D

[emily_valentine]

I bardzo dobrze, bo mnie trzeba czasem trochę powstrzymywać ;-)
A w ramach oszczędności zamiast materaca termoelastycznego będzie "tylko"
kauczukowy :P

[emily_valentine]

E tam skąpstwo, rozsądnie podchodzisz do sprawy. A ja się rzucam na każdą
rzecz, a potem nachodzą mnie wątpliwości, czy dobrze robię, czy na pewno
podejmuję najlepsze wybory, czy nie przesadzam w którąś stronę. Ja też nie
mam zamiaru puścić kasy najwięcej jak się da. Ale jak się w coś
zaangażuję, to mnie ciężko powstrzymać ;-) W zeszłym roku z weselem
mieliśmy podobnie. Budżet urósł nam 2-krotnie, ale przecież wszystko było
potrzebne :D

[ursgmo]

rozumiem doskonale , najpierw wielkie plany , przygotowania a potem przez 15 lat
nawet się nie wie gdzie jest kaseta ze ślubu :-D poważnie :-D
a tak wogóle przyganiał kocioł garnkowi , kołyska też wydatek co najmniej
dyskusyjny a jednak szukam bo z kolei to moje ostatnie dziecko, wcześniej nie
miałam a tak bardzo mi się podoba ;-)
ot babska logika :-D

[emily_valentine]

O właśnie właśnie. Ja kołyski nie będę mieć, chociaż podobają mi się
okrutnie. A ostatnio widziałam piękną pościel Glucka do kołyski. Aż przez
chwilę się nawet zawachałam, czy nie nabyć jednak tej kołyski ;-)

[ursgmo]

cóż poradzić moja droga , to wszystko takie ładne jest ..............

[emily_valentine]

Znalazłam jeszcze jeden materac lateksowy firmy hevea model sweet dreams.
Kosztuje ciut mniej niż Janpol czyli 200 zł:

hevea.pl/materac-lateksowy-hevea-sweet-dreams12060-p-120.html

[img]https://hevea.pl/images/materace/8016928581.jpg[/img]