Dodaj do ulubionych

problem taki mam

13.10.11, 11:36
problem taki mam i nie wiem jak go rozwiązać
mój mąz zaproponował zamianę pokoi , starszej i młodszej córki , teraz zanim wytapetuje ten mały pokój powstawiamy meble i się okaże że nie ma tam miejsca
starsza jedyne co robi u siebie to słucha muzyki ( na łóżku) i przy dobrych wiatrach odrabia lekcje przy biurku i to wszystko , ma prawie 15 lat i kto wie czy za te 4 lata nie pojedzie studiowac gdzieś tam , zwykle siedzi na dole
młodsza jak to małe dziecko będzie się bawić , wozić lalki w wózku , rozkładać klocki , zabawki bywają duże , kuchenki , domki , teatrzyki itd
która z nich potrzebuje więcej miejsca?
mąż zapytał starszej , nie była na nie , nawet stwierdziła że mąż ma rację , ale boję się że przy byle pierwszej awanturze dowiem się że ją wywaliliśmy z jej pokoju , czy coś w tym stylu
różnica między pokojami to ok 6-7 m2 , mniejszy ma ok 16 m
i co tu zrobić ?
Obserwuj wątek
    • smallcloud Re: problem taki mam 13.10.11, 11:38
      Przekupić starsza czyms fajnym - jakims super ekstra fotelem, lóżkiem - ktore bedzie pasowac do malego pokoiku :)
      I odbyc rozmowe czy aby na pewno sie zgadza ze to musi byc przemyslana decyzja etc.
      Ja bym tak zrobila :)
      • ursgmo Re: problem taki mam 13.10.11, 11:51
        super kompletem pościeli narzuty etc chciałam ją przekupić :P ale dopiero po fakcie zgody
        gdyby przed zgodziłaby się bez przemyślenia a pretensje by miała jak by ochłonęła
        mąż mówił żebym przeanalizowała ile ona siedzi u siebie , faktycznie to idzie tam spać i wyraźnie "wyrzucona " z salonu
        • smallcloud Re: problem taki mam 13.10.11, 11:53
          Ale za dwa lata bedzie sie w tym pokoiku obsciskiwac z chlopakiem :)
          • ursgmo Re: problem taki mam 13.10.11, 12:00
            ooo widzisz to tym bardziej mały pokoik lepszy bo ma okna na ulice , będzie mogła ukochanego wypatrywać :D
            kurcze wyrzuty sumienia mam , ostatnio nie najlepiej się miedzy nami układa , wczoraj w gniewie palnęłam jej parę takich tekstów ehhhhhhhhh i jeszcze ten pokój , ale ona tak mnie czasem wkurza :>
            • smallcloud Re: problem taki mam 13.10.11, 12:01
              Ula - to rudny wiek. Ja przechodzilam go bardzo burzliwie.
              moze wspomoz sie jakimis ksiazkami z gatunku jak nie osiwiec z nastolatkiem? ;)
          • naftalka5 Re: problem taki mam 13.10.11, 12:01
            To i tak tylko z łóżka będą korzystać :D Poproś ją o przemyślenie, daj jej możliwość zaadaptowania tego pokoju jak chce. Wybierzcie razem dodatki itp :)
            • ursgmo Re: problem taki mam 13.10.11, 12:10
              trudny wiek to ona ma od urodzenia :> i obawiam się że takich przypadków nie ujęli w literaturze , no chyba że bardzo fachowej
              wątpię żeby jakiś chłopak się pojawił prędko ,ona ma trudny charakter i niezbyt dobre relacje z rówieśnikami , lepiej sobie radzi z dorosłymi i myslę że dopiero na studiach zacznie sobie lepiej układać relacje z innymi
              • az-82 Re: problem taki mam 13.10.11, 18:51
                Ula, ty mówisz, że ten mały pokój ma 16m? :| No sorki, ale to jest bardzo dużo. Nasz pokój przeznaczony na dziecinny, gdzie zamierzamy trzymać dwójkę dzieci, jeśli nam się trafią, ma 12m. Na prawdę nie jest żadną krzywdą mieszkać w takim pokoju jak ten twój mały.
              • zaba_i_kijanka Re: problem taki mam 13.10.11, 18:53
                Ula nie obraź się ale pokój 16m2 to nie jest mały pokój, całkiem dużo się do niego mieści, wiem bo obecnie mam taki właśnie salon (tak zwany), więc uważam że naprawdę żadna z dziwczynek w takim pokoju nie bedzie pokżywdzona. Starszej pewnie się spodoba to że będzie mogła na nowo - młodzierzowo użądzić pokój a młodszej to narazie rybka
                • ursgmo Re: problem taki mam 13.10.11, 19:30
                  ja też uważam że krzywdy wielkiej nie ma bo i ten mniejszy pokój mały bardzo nie jest dlatego napisałam z czego i na co miałaby być zamiana , nie napisałam że to jest poddasze i są tam skosy także podłoga zaczyna się od wysokości 60 cm i trudno tam coś ustawić , także niby 16 metrów ale ich nie widać , powierzchni do ustawienia jest mniej , bardziej chodzi o to czy wysiudać jedną żeby wsadzić drugą
                  dziś także Zuzia jeszcze chwili nie spędziła u siebie , specjalnie zwracam uwagę
                  Aniu tak z innej beczki a Ty nie masz trzech pokoi ? tak mi się wydawało .że dla dwójki osobne pokoiki byś miała ........
                  • emily_valentine Re: problem taki mam 13.10.11, 22:07
                    Mnie się wydaje, że powinno zostać jak jest. Pokój mały nie jest, ale faktycznie z tymi skosami może być problem. Dla Soni na razie to zupełnie bez znaczenia, ale dla panny, która być może za chwilę zacznie przyjmować u siebie towarzystwo może być za ciasno.

                    Mam pewne przemyślenia co do całej sytuacji z Twoimi córkami Ula. Być może się obrazisz, ale napiszę jednak. Mnie się wydaje, że ze starszą córą coś poszło nie tak i teraz wynagradzasz to sobie Sonią. A teraz na siłę szukasz usprawiedliwienia żeby Sonię umieścić w lepszym pokoju, a Zuzię dać do gorszego/mniejszego.
                    Być może się mylę, mam nadzieję, że się nie pogniewasz :)
                    • ursgmo Re: problem taki mam 13.10.11, 23:01
                      Nie no dlaczego mam się obrażać każdy może powiedzieć co myśli , choć zdecydowanie nie szukam na siłę usprawiedliwienia tylko sama nieprzekonana do tego pomysłu zastanawiam się czy zamienić dziewczyny czy nie, pomysł jest mojego męża wyłącznie na podstawie obserwacji że pokój jest niewykorzystany a Zuzię z dołu trudno przepędzić
                      z Zuzią nie tyle że coś poszło nie tak , trudności z nią to problem dla specjalistów , jej trudny charakter nie przysparza jej przyjaciół wśród rówieśników ( tu jestem- niestety na smutno- pewna żę towarzystwo u niej siedzieć nie będzie) a i z nami relacje są trudne , i nie jest to tylko okres dojrzewania , podejrzewano u niej kiedyś zespól Aspergera , nie potwierdziło sie ostatecznie ale ja ( i jej była korektorka) uważamy że jednak ona go ma tylko przed laty rzadko go diagnozowano , ma go syn mojej przyjaciółki dziecko tak samo trudne i o takim charakterze jak Zuzia , nie potrafiący nawiazać prawidłowo relacji międzyludzkich , opóźniony w rozwoju mowy we wczesnym dzieciństwie , powtarzający różne zachowania np gryzienie wszystkiego dookoła czy wielokrotne wchodzenie w miejsca niebezpieczne np parapet okienny , monotematyczność , przerywanie rozmów , w rozmowach wyskakiwanie z czymś ni przypiął ni wypiął itd
                      u nas niestety wszystko w domu kręci się koło Zuzi i jej nieustannych problemów , a ja bardzo staram sie traktować dzieci po równo i dawać im po równo a ona w pewnym stopniu jest ciągle faworyzowana "bo ma tak pod górkę ", zawłaszcza większość naszego czasu i uwagi
                      no nie wiem jak to dobrze wytłumaczyć , za późno już jest i ciężko mi sie myśli ;-)
                      • az-82 Re: problem taki mam 14.10.11, 08:30
                        Ula, owszem, mamy jeszcze jeden pokój, ten gdzie pies mieszka. On ma 8 albo 9 metrów, nie pamiętam. Nadaje się na psią budę, a na mieszkanie to już gorzej. Jak się wstawi łóżko i biurko to będzie na tyle, nic więcej tam nie wejdzie. Dlatego wolę mieć dwójkę dzieci w jednym pokoju. Miejsce będzie wspólne, ale będzie. A tak, któreś z dzieci byłoby pokrzywdzone. I to na prawdę pokrzywdzone ;) No ale i tak to tylko hipotetyczne rozważania.

                        Skoro Zuzia ma takie problemy, to może powinnaś ją jednak zaprowadzić do psychologa? Może powinna chodzić na jakieś zajęcia z innymi dzieciakami? Problemy jej się nagle nie skończą tak po prostu, a im będzie starsza, tym będzie trudniej coś z tym zrobić.
                        • ursgmo Re: problem taki mam 14.10.11, 10:34
                          Aniu , Zuzia stale uczestniczy w terapiach i warsztatach od 6 roku życia , to wszystko nie jest takie proste i oczywiste niestety jak by się wydawało , mam za sobą lata jeżdżenia do korektora , trzy lata jazdy na drugi koniec miasta i czekania na nią po kilka godzin w każdą ! sobotę w wakacje też , mnóstwo wydanych pieniędzy , kupę papierów :/

                          wiesz koleżanka ma dwa pokoiki dla dzieci ( dwójki) jeden właśnie taki malutki nieustawny w dodatku z oknem na ścianę więc ciemnym i w nim zrobiła sypialnię i garderobę , w tym większym zrobili plac zabaw , stoliczek do rysowania itp łóżka go nie zagracają i jest mnostwo miejsca na środku do zabawy , bardzo fajne to jest
                          • az-82 Re: problem taki mam 14.10.11, 11:35
                            Ula, nie pomyslalam o takim rozwiazaniu :) a to moze byc calkiem niezla koncepcja.
                            Dobra, na razie nie bede w ogole myslec o tym.
                            Jak robisz cos z Zuzia, a robisz bardzo duzo, to jest ok. Nie wiedzialam po prostu, ze chodzi na terapie.
                            Powiem ci, ze jedna z bylych dziewczyn mojego m. ma zespol Aspergera. I moj maz mowi, ze ona jest troche dziwna, ale radzi sobie w zyciu. Skonczyla studia, pracuje, ma wlasne mieszkanie. Ma tez znajomych, no i miala chlopaka, czy teraz ma, to nie wiem, bo nie wnikam. Wiec na pewno twoja Zuzia tez sobie bedzie radzic.
                            • ursgmo Re: problem taki mam 14.10.11, 11:56
                              Teraz naprawde jest łatwo o tego typu zajęcia bo co drugie dziecko "coś" ma , prawdziwe lub wyimaginowane
                              Zuzia ma w szkole bardzo aktywną panią psycholog organizującą różne grupy i mogłam zrezygnować z opieki prywatnej pani która i tak trzymła ją dłużej niż normalnie bo zajmowała sie zwykle dziećmi młodszymi , ale pani zachorowała i musiałyśmy zrezygnować
                              ona znała Zuzię przez wiele lat i też uważała że ma zespół a psychologowie w czasie kilkugodzinnych zajęć stawiali diagnozę że nie , czasem choćby dlatego że jest dziewczynką a kiedyś uważano że dotyka tylko i wyłącznie chłopców
                              niestety w kontaktach z innymi dziećmi np z klasy w integracji to nie pomaga bo na zajęciach sa dzieci z podobnymi problemami czyli równie dziwne , a między sobą jest im trudno sie dogadać , Zuzia ma w klasie nieliczne osoby z którymi się dogaduje i od niedawna nieźle się dogaduje z jedną z dziewczynek z sąsiedztwa , bardzo mnie wcześniej martwiło tej jej outsiderstwo
                              Aniu a z ciekawości koleżanka męża miała swoje dziwactwo jakie z reguły mają osoby z tym zesopołem tzn czy miała dziedzine w której była geniuszem , wszystko o tym wiedziała itd ? jakieś szczególne zainteresowanie ? ciekawa jestm czy dorosłe osoby już tracą zainteresowanie czy nadal je mają
                              • az-82 Re: problem taki mam 14.10.11, 12:10
                                Ula, ja nie znam tej dziewczyny. Wiem tylko, że studiowała matematykę i jest w tym dobra, że gra na jakimś instrumencie i brała udział w amatorskich zajęciach teatralnych. A czy jest ponadprzeciętnie utalentowana to nie wiem. Wiem tylko tyle ile mi mój mąż o niej opowiedział.
                                • ursgmo Re: problem taki mam 14.10.11, 12:15
                                  matematyka i instrument to bardzo typowe
                                  moja ma trochę inne "zainteresowania "
                                  niestety :-/
                                  • zaba_i_kijanka Re: problem taki mam 14.10.11, 18:28
                                    Ula, skosy można fajnie zakospodarować komodami, lub innymi niskimi meblami np pierwszy z brzega jeśli chodzi o małe dzieci do przechowywania zabawek www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10091453/
                                    www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80153800/
                                    www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S49857543/
                                    www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S49857350/
                                    takie coś na leżąco www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70116276/
                                    • emily_valentine Re: problem taki mam 14.10.11, 23:25
                                      No widzisz Ula, jak to można coś palnąć, jak się nie zna całej sytuacji :>
                                      Dlatego ja zawsze staram się omijać podobne tematy, bo nie chcę głupot gadać :P
                                      • ursgmo Re: problem taki mam 15.10.11, 11:15
                                        Iza nie zgodzę się , ja na to patrzę zupełnie inaczej , ktoś kto patrzy z boku może dostrzec rzeczy których ja nie dostrzegam a dając do myślenia pomaga . Gdybym nie chciała to bym nie pytała, prawda ? trzeba być gotowym na krytyke
                                        dzięki dziewczyny :*
                                        myślę że jednak zostanie jak jest , mąż uprzedził ze za trzy lata podmianek i nowych remontów nie będzie :> trudno
                                        wczoraj bawiłam się z mała w jej póki co pustym pokoju , trochę poruszałam miarką , może nie będzie miała młoda kupy miejsca na środku bo trochę tych gratów będzie , ale sama osoba jeszcze długo będzie niewielka , da radę ;-)
                                        Aga znam te pojemniki , ale unikam ikei jak ognia , część mebli w domu od nich mam , część super jak kuchenne i beznadziejne jak krzesła w salonie
                                        do małej pokoju ten regał raczej nie będzie pasował z tymi plastikami chyba że sama biała rama i w niej wiklinowe białe koszyki ? zobaczymy ,póki co mebelków mam dla niej ot i trochę najpierw trzeba to poustawiać a potem się zobaczy
                                        • zaba_i_kijanka Re: problem taki mam 15.10.11, 14:07
                                          Ula do ostatniego www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90203890/#/20192729/
                  • smallcloud Re: problem taki mam 14.10.11, 10:48
                    Ula - ja tez mam trzy pokoje ale uwazam ze rodzicom nalezy sie sypialnia - wiec jesli bedzie w ogole drugie dziecko to wyladuje z rodzenstwem w pokoju..

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka