emily_valentine 02.01.15, 13:33 hej Lejdis! Szczęśliwego nowego roku 2015! Zakładam nowe pogaduchy na nowy rok, stare sprawy zamykamy ;) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 02.01.15, 13:39 Jak Wam minęły święta i sylwester? U nas wszystko bardzo dobrze. Na wigilii byliśmy u teściów, a 2 dni świąt sami w domu. Prezenty bardzo udane, Młody tyle tego dostał, że do tej pory jeszcze nie wszystkim się pobawił ;) Najmniejszym zainteresowaniem cieszy się drewniane jedzenie, a hitem jest kolejka drewniana i kasa. Na sylwestra byli u nas znajomi z dzieckiem, czyli ulubiony kolega Maksa. A w nowy rok byli teściowie na obiedzie. Napracowałam się okropnie, ale jestem bardzo zadowolona. Wszystko wypadło super i oby nowy rok też taki był. Na dodatek nareszcie dostałam zaległe pieniądze z mopsu i to więcej niż się spodziewałam, więc wszystko układa się dobrze :) A co u Was? Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 02.01.15, 13:44 No i wątek statystyczny ;) Maks ma 103cm i waży 17kg, prawie ;) Mamy też mega postęp z nocnym odpieluchowaniem. W listopadzie zaczęłam sobie zapisywać i 10 nocy było mokrych, a w grudniu tylko 2 na początku miesiąca! Poczekamy do 10 stycznia, aż Maks skończy 4,5 roku i jak się Młody nie posika do tej pory, to zdejmujemy na noc pieluchę. Mam stracha, ale też bardzo się cieszę :) Odpowiedz Link Zgłoś
naftalka5 Re: pogaduchy 2015 05.01.15, 12:30 Spóźnione życznia Święteczne i Noworoczne ;) Kurcze, Grzesiek już pojechał :/ i zostałam ze wszystkim sama. Siostra non stop pracuje. Dobrze, że Olek od dzisiaj wrócił do szkoły, bo go roznosiło w domu. Dzisiaj Pola dała mi popalić, budziła się co godzinę na karmienie. Iza, fajnie, że Maks ma coraz więcej suchych nocy ;) Olkowi czasem się jeszcze zdarzy, np. raz w miesiącu. Iza zrezygnuj z pieluch a kup może takie jednorazowe podkłady na materac? Ja myślałam, ze tylko mój syn taki szczuplak. Ma 102cm i 16kg. Wszystko mu z tyłka leci, paskami się ratujemy ;) U nas też prezenty udane, Olek najbardziej cieszy się z tableta i wgranych do niego gier ;) Ja dostałam torbę podróżną Pierre Cardin i pasek CK ;) Iza, podaj mi proszę kwotę i dane do przelewu :) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 06.01.15, 19:53 U nas też koniec sielanki. Mąż miał 2 tygodnie urlopu i było nam tak super w czwórkę. Alicja prawie w ogóle nie histeryzowała. No ale czas wrócić do normalnego trybu. Alicja bardzo zadowolona z prezentów, najbardziej z układanek - dostała dwupak z pszczółką Mają, 25 części, oraz z klocków. Dostała duplo taki zestaw normalnych klocków do budowania, bo wcześniej miała zoo, ale one miały fajne zwierzątka, a prawie wcale normalnych klocków. Patrycja najbardziej zadowolona z dużego kota z klipsem, przyczepiam jej tego kota do pałąka od maty a ona całymi dniami go łapie i pakuje do buzi. Ja dostałam same książki. Więc mam co czytać, w tym tempie jakie mam ostatnio, to pewnie do lata ;) Wróciłam do biegania, na razie byłam 3 razy, ale powoli mam nadzieję wrócić do formy. W piątek mamy szczepienie, Patrycja to zwykłe obowiązkowe, a Alicję przy okazji chcę zaszczepić na menigokoki. I zastanawiam się, jak to będzie, bo przychodnia nie podpisała umowy z NFZ. Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 09.01.15, 20:58 No i nie będzie na razie odpieluchowania nocnego :( Dzisiaj miała być ostatni raz pielucha, a tu ostatnie 2 nocy Maks się posikał. Nie wiem co robić, czy zdjąć tę pieluchę zgodnie z planem mimo wszystko, czy nie. Wytrzymał prawie miesiąc, zabrakło 3 dni. Znowu tyle czekać? :/ Ostatnio mniej się rozglądam za zabawkami, za to rozglądam się za biurkiem! Tak, doszłam do wniosku, że chyba pora na kolejny etap ;) Na razie kupiłam krzesełko i półeczkę nad biurko, rozglądam się za samym biurkiem i lampką. Wszystko upatrzone, tylko zdecydować się ostatecznie. A Maks nie może się już doczekać :) No i najważniejsze - dziecko mi się zakochało :D W koleżance z grupy. Już od jakiegoś czasu słyszę o Asi, a dzisiaj wychowawczyni stwierdziła, ze się naprawdę w niej zakochał. Nie rozstają się, patrzy w nią jak w obrazek, normalnie miłość ;) Co ciekawe w domu prawie nic o niej nie mówi ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 15.01.15, 20:16 hej, co tu tak cicho? U nas znowu choroba, Maks dostał rano w poniedziałek temp i został na cały tydzień w domu. Do tego mega kaszel i gil z nosa. Tylko 3 tyg był zdrowy :/ Dzisiaj mimo wszystko rozpoczęliśmy zajęcia w Synapsis. Zajęcia z jeszcze jednym chłopcem, który jest na podobnym poziomie funkcjonowania, mające gł. na celu uspołecznienie czyli coś jak TUS. Zajęcia są co tydzień i mają trwać do czerwca. No i za darmo :) Zrezygnowałam z ceramiki. Raz, że sezon chorobowy w pełni, dwa, że prawie cały luty nas nie będzie i 3, że zaczynamy TUS w Synapsis. Może na wiosnę wrócimy, albo poszukam czegoś innego. Za 3 tyg jedziemy do sanatorium, właśnie to sobie uświadomiłam i chyba pora zacząć się pakować, a przynajmniej robić listę ;) Co tam u Was? ps. Natka masz @ Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 18.01.15, 19:44 U nas chorowania ciąg dalszy. Maksio ma zapalenie płuc. No i oskrzeli oczywiście :( Kolejny tydzień zostaje w domu. Mam nadzieję, że pójdzie na trochę przed wyjazdem do sanatorium do przedszkola, bo inaczej w ogóle się nie spakuję. Na bieżąco też wszystko leży i kwiczy. Jedyna pociecha w tym, że właściwie nie wygląda na chorego. Jedynie pokaszle czasem i apetyt nie domaga, może trochę mniej ruchliwy, ale generalnie da się przeżyć. Oczywiście znowu bierze antybiotyk. Nie mogę się doczekać tego sanatorium, żeby wyjechać, pokurować się i odpocząć. Liczę, że oboje się podkurujemy, a jeśli nie, to się chyba załamię. Co miesiąc zostawiam w aptece 300-500zł na różne leki dla siebie i dziecka. Maksara :/ Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 18.01.15, 21:45 Iza , zdrówka dla Maksia :* u nas dopiero co była jakaś wirusówka jelitowa zaczeło się od Soni, byliśmy u szwagra żeby pomogli nam skończyć Zuzki tort , młoda oglądała film , nagle podeszła do stołu i jak nie chluśnie , prosto na stół , raz za razem nic nie podejrzewaliśmy bo to było wszystko co jej dolegało , czuła się później ok , powiniliśmy frytki z mc donalda bo potem jeszcze banan był i soczek myśleliśmy że ją zemdliło i tyle dwa dni później Zuzka po powrocie ze szkoły zjadła obiad , położyła się na łóżku i jak się nie zerwie :/ ........... ją pociągnęło na dwa końce , kręciło się jej w głowie a póżniej przespała z małymi przerwami całą dobę dwa dni później o 5 rano obudziło mnie coś , Maciek schodził po schodach i nie zdążył , zarzygał mi całe schody , ściany .......... kręciołek w głowie i też przespał cała dobę kilka dni później mój mąż wstał rano i powtórka z rozrywki plus kręciołek i całodobowa drzemka :> w międzyczasie po tych atrakcjach każdemu z nich odbijało się jajkiem , młodej akurat nie ale za to jak kilka dni po akcji u szwagra zobaczyłam jej kupę tzn kolor to mi oczy wyszły na wierzch ( dosłownie szara !) na szczęście to jednorazowo ( czekanie na następną było oczywiście nerwowe ) , wychodzi mi na to że ten wirus podrażniał wątrobę o dziwo - tfu tfu - mnie wcale nie wzięło , zastanawiam sie jakim cudem , w końcu to ja szorowałam te zafajdane schody i stykałam sie ze wszystkimi chorymi po kolei młoda też wychodzi że przeszła lekko bo paw i już , bez spania i złego samopoczucia a tak ogólnie psychicznie ujdzie , chyba ( chyba bo sama nie wiem) wciąż mi się trochę nie tyle kręci , nie tyle jestem osłabiona , co taki muł ? mam w głowie ale nie wiem czy to nie jest samowmówienie bo o dziwo jak się porządnie czymś zajmę to łapię się na tym że nic mi nie dolega , albo jak na zakupy pojadę , albo wieczorami kiedy w sumie nigdy nie odczuwam, a osłabiona powinnam być przecież bardziej wieczorem , po całym dniu no bez sensu to bo z czasem powinno być niby gorzej , zemdłałabym już dawno gdyby to było cos poważnego , nie ? o i tak ;-) świruję i już a tak w ogóle wreszcie znów jestem :> szlag mi trafił internet , złożyliśmy reklamacje bo to co tak ciągle narzekałam na zżerany ciągle limit to nie dzieci a sms premium które się samo-zainstalowały i najpierw zżerały a potem nabijały rachunek , w grudniu przyszedł taki rachunek i limit tak szybko zszedł że już nie zdzierżyłam i polazłam do bok'u i wyszło niestety musieliśmy zapłacić i następny też jeszcze jest wysoki do czego to podobne żeby podpinały się takie dziadostwa a operator sam z siebie nie reagował ?dopiero teraz mam zablokowane , ale skąd wiedzieć że takie rzeczy się dzieją :> święta u nas udane , dużo goszczenia sie było , ciągle coś wszyscy zadowoleni z prezentów , jedynie w Soni drewnianej szkole brakowało kilku elementów ale mój mąz w końcu jakoś poskładał szczególnie zachwycona byłam wszystkimi kreatywnymi rzeczami , takie szablony djeco są nie tylko fajne ale po prostu pięknie wykonane , Sonia zakochała się w maskotce- jednorożcu i upiera się że mimo dominującego różu to chłopczyk , nazwała go Zyzio :) gotuje i urządza przyjęcia codziennie były też Zuzy 18 urodziny , zrobiłam tort - dowód osobisty , fajny wyszedł :) dostała mnóstwo biżuterii w tym bransoletkę z pandory jutro wstawię zdjęcia tortu Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 20.01.15, 19:29 Ula, współczuję wam choróbska. Najgorsze, to sprzątanie, fuj. U nas na szczęście cały czas wszyscy zdrowi. Twoje dzieciaki strasznie urosły, najbardziej chyba widać po Maćku, przynajmniej tak mi się wydaje. Najważniejsza zasada, nie korzystaj z konta administratora, ani nikt inny na kompie. Wtedy ci się nic nie zainstaluje, bo nie się nie da. Alicja pięknie już potrafi opowiadać. Opowiedziała mi na przykład taką bajkę: "Był sobie król Pimpam. Codziennie jadł bambus. To chyba była panda" :) sama wymyśliła. A dzisiaj opowiedziała Patrycji całego króla lwa. Przewracała strony w książce i ładnie opowiadała każdy obrazek. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 26.01.15, 13:33 Aniu , na szczęście ten rota był wyjątkowo łagodny , najgorzej zwykle chorują najmłodsi a u nas skończyło się na jednorazowych wymiotach i to wszystko , młoda samopoczucie miała świetne. Reszta zniosła nieco gorzej i nastrój mieli podły ale ze słyszenia wiem że może być o wiele wiele gorzej ,np. bratowa męża przezdychała zeszły weekend , całe 3 dni . Wg mnie moi przeszli bardzo lekko , ale to pewnie dlatego że ( o dziwo ) ja wcale nie podłapłam , to tak sobie mogę pogadać :P . Ale sprzątanie schodów o 5 nad ranem , bezcenne :> Dzięki za komplementy. Dziewczyny też byście wrzuciły zdjęcia jakieś , święta w końcu były to coś spod choinki proszę :> Natka dziękuję za tę "damę ". Ta dama wywinęła mi taki numer : Kawiarnia na Krakowskim przedmieściu , weekend , mnóstwo ludzi. Po spacerze ciotka zaprosiła nas na kawę /czekoladę . Wszyscy wypili swoje , Sonia wmęczyła pół bo nie dała rady , Maciek zaczął ją podpytywać czy przypadkiem nie mógłby dopić ( straszny łasuch z niego) . Sonia powiedziała że nie , że skończy. Za chwilkę Maciek znów pyta czy może. Nie - mówi Sonia - heloooo ( tu się obejrzały nabliższe stoliki) wiesz że nie możesz pić tyle czekolady , bo będziesz mieć zaparcie ! ( tu patrzyli juz wszyscy) nie byłam takim buraczkiem od baaardzo dawna :P Iza tej pandory nie kupiłam ja tylko starszy brat mojego męża , trzeba przyznać że bardzo ładną wybrał i nie będzie problemu co kupować na następne okazje bo zawsze coś można z tego dokupic , choć ceny niektórych elementów zdecydowanie przesadzone ale są też i takie w miarę . Muszę zrzucić zdjęcia z urodzin , szczególnie tortu . Zamówiłam opłatek - dowód osobisty - z Zuzy zdjęciem i danymi , wyszedł bardzo fajnie . Moja córka bawiła się kiedyś z Maćkiem w agentów -ninja i na pytanie czy chce nim kiedyś być odpowiedziała " Maciek , oczywiście że chcę byc księżniczką ale też mogę uwielbiać ninja , czy nie można sobie po prostu uwielbiać ninja ?" Erzi ? to jest tak , jak otworzyłam to byłam zła że tak tego mało a tyle kosztowało ale swoje zadanie spełniło bo Sonia najbardziej lubi to że może wrzucać i mieszac te małe elementy w garnku a potem rozdzielać nakładając na talerze a mi właśnie dokładnie o to chodziło jedyne co dokupie to herbatę i cukier w kostkach i koniec inwestycji spoywczych nie potrafię Ci powiedzić czy warto kupować kuchenkę jak do nas przychodza dzieci to zawsze się lubią bawić w Sońkowej kuchni , nawet jeśli mają w domu swoją wcale nieużywaną , może sekret jest w tym że mamy tyle elementów do gotowania i naprawdę jest co robić ? z djeco mamy lodziarnię i zestawy kreatywne np szablony do rysowania Maksio lubi układanki , puzzle itp ? [url=http://lilypie.com][img]https://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/yT439Ec.jpg[/img][img]https://lb3f.lilypie.com/yT43p2.png[/img][/url] Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 26.01.15, 14:37 Nie, Maks nie lubi takich rzeczy, żadnych układanek, klocków, puzzli itd. O dziwo uwielbia ciastolinę, czego ja nie znoszę, zwłaszcza sprzątać :> Ale on lubi, więc ciągle dokupuję. A teraz oszalał na punkcie samolotów. W sobotę dostał od dziadków nowy samolocik i teraz odgrywa 'katastrofę w przestworzach'. Kolejka poszła na razie w odstawkę. A z kuchni chyba zrezygnuję. Kupiliśmy Maksowi biurko i teraz nie ma na nią miejsca w pokoju, co więcej muszę się pozbyć kolejnych rzeczy. Jak wrócimy z sanatorium, to będę miała co robić. No i muszę zacząć urabiać męża, by zamienić pokoje - naszą sypialnię i Maksa pokój. Ale mój mąż to straszny opornik i ciężko będzie. Chyba, że sama wszystko poprzestawiam i postawię go przed faktem dokonanym ;) Pandorę to i ja bym chciała, ale przeraża mnie właśnie fakt, że to niekończąca się historia/wydatek ;) A czy chrzestny nie miał kupić laptopa? Zdjęcia postaram się wrzucić w tym tyg, ale na razie Maks poszedł dzisiaj do przedszkola po 2 tyg siedzenia w domu i mam mega dużo rzeczy do nadrobienia, nie mówiąc o szykowaniu się do wyjazdu. Muszę tez przyznać, że coś się zmieniło, może Maks, a może to ja. Dałam radę wytrzymać z nim te 2 tyg bez większych awantur. Zazwyczaj już po kilku dniach myślałam, że albo z nim skończę albo z sobą, a tym razem było naprawdę ok. Każda perspektywa spędzenia z nim dłuższego czasu w domu napawała mnie przerażeniem. Wiem, okropnie to brzmi, przecież to małe dziecko, moje dziecko. Ale naprawdę oddycham, gdy idzie do przedszkola i zamieram, gdy zaczyna chorować. Natomiast teraz było ok. Oby tak było już zawsze, a nawet lepiej &&& Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 28.01.15, 19:28 U nas zdjęcia ze świąt jeszcze nie zgrane z aparatu :> bo to na aparacie męża. Musze go przycisnąć. Póki co dopadło nas choróbsko :( Mąż przyniósł jakieś przeziębienie, zaraził mnie, zdycham już półtora tygodnia. Na domiar złego zaraziłam Patrycję :( , a od wczoraj Alicja ma gila do pasa. Na szczęście Patrycja bardzo lekko przechodzi i już wczoraj prawie nie miała kataru. Mąż też już zdrowy, tylko ja nie mogę wyjść. Dzisiaj pierwszy raz musiałam ogarnąć położenie spać dwójki dzieci, bo mąż w delegacji, na szczęście tylko na jeden dzień, wieczorem późniejszym wraca. Dzięki temu, że te pociągi do Warszawy teraz tak szybko jeżdżą. Jakby było tak jak wcześniej, to by nie dał rady wrócić. Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 08.02.15, 10:59 Trzymajcie kciuki, grozi nam szpital :( Pisałam, że Parycja lekko przechodzi przeziębienie, ale jej się pogorszyło, ma szumy nad oskrzelami. Mamy skierowanie do szpitala, jakby jej się pogorszyło jeszcze. Mimo leków nie ma żadnej poprawy od piątku. Bardzo się martwię :( Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 14:40 Hej kobity! Co tu tak pusto? :( Myślałam, że jak wrócę z sanatorium, to będę miała co poczytać, a tu wielkie nic :( Koniec forum? Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 14:48 Mam nadzieję że nie koniec :-( to jakiś znak że obie zajrzałyśmy dziś po długim czasie i w niemal tym samym momencie jak było w sanatorium ? Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 14:48 az-82 napisała: > Trzymajcie kciuki, grozi nam szpital :( Pisałam, że Parycja lekko przechodzi pr > zeziębienie, ale jej się pogorszyło, ma szumy nad oskrzelami. Mamy skierowanie > do szpitala, jakby jej się pogorszyło jeszcze. Mimo leków nie ma żadnej poprawy > od piątku. Bardzo się martwię :( > Aniu , mam nadzieję że wszystko dobrze się skończyło :* Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 15:11 U nas w sumie nic ciekawego , mój mąż miał sporo wolnego , załatwialiśmy wszelkie możliwe zaszłości , robiliśmy zakupy , ogólnie tak mi czas zagospodarował że nie miałam kiedy nawet się nudzić teraz wybieramy przedszkole i wybrać nie możemy , dwa państwowe i jedno prywatne na tapecie , wcześniej już się prawie zdecydowalismy na inne prywatne ale okazało sie że zupełnie nie mam tam dojazdu autobusem , bo z Izabelina w tamtą stronę jedzie tam tylko 4 razy dziennie , ale zupełnie nie w godzinach jak potrzeba alternatywą są dwa autobusy i miesięczny za drugie tyle zgodziliśmy się na nowe zwierzątko dla Maćka wybrał króliczka mimo że ugieliśmy się i daliśmy mu tez do wyboru psa kupiliśmy króliczka teddy, najmniejszą rasę na świecie boje się trochę bo to delikatne stworzonka , mam tylko nadzieję że bedzie wszystko ok oto nasz króliczek , przyjdzie do nas w piątek [img]https://img06.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/95/45/68/5095456863[/img] Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 16:09 Ula, no tez mam nadzieję, że nie koniec, ale słabo to wygląda :/ Króliczek śliczny :) Macie szczęście, że nikt nie jest uczulony. Och, jak ja bym chciała, by mąż mój tez miał tak chwilę wolnego. A póki co to ma taki zapierdziel, że wraca o 21 :( My już tydzień po powrocie z sanatorium. Było fajnie, niby nicnierobienie, ale czasem to wolnej chwili nie było, a Młody nawet wcześniej chodził spać. Myślę, że dobrze tez na niego wpłynął stały rytm dnia, posiłki, zabiegi, zajęcia. Pochwalę się też, że chodziłam z nim na basen. Pierwszy raz sama, na początku myślałam, że nie ogarnę tego, ale było ok. Teraz czekam na długofalowe pozytywne skutki wpływu sanatorium na wzmocnienie odporności u Maksa. Póki co na mnie słabo podziałało. Wczoraj byłam na odczulaniu i mi się słabo zrobiło. Niby nie po odczulaniu. Ciśnienie miałam 140/100 w związku z czym od razu odbyłam wizytę u kardiologa, dostałam leki na nadciśnienie, mam sobie mierzyć ciśnienie i przyjść do kontroli za miesiąc. Nic tylko podłamać się. Ale był też wczoraj miły akcent, przyszła kuchenka drewniana dla Maksa :) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 16:12 Ula, a nie ma u Was w szkole zerówki? Może od razu byś dała Sonię do zerówki w szkole, zamiast do przedszkola? Rozważałaś taką opcję? Ja się zastanawiam czy nie dać za rok Młodego do zerówki. Wszystko zależy jaką szkołę wybierzemy, czy będzie zerówka. Na razie sąsiadka przestraszyła mnie, że dla dzieci z naszego rocznika, to już ostatnia chwila by się rozejrzeć za prywatną szkołą :/ Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 17:16 Iza ale zerówka jest teraz dla 5 latkow ? bo to się nazywa roczne przygotowanie przedszkolne u nas w szkole sa raczej takie oddziały przedszkolne jak były kiedy Maciek chodził , czyli filia przedszkola tyle że w budynku szkoły ( bo w przedszzkolu wszystkie grupy sie nie mieszczą) niczym to się nie rózniło od szkoły , poza tym że sa posiłki i trzeba płacić gdyby była taka typowa zerówka jak ta do której chodziła Zuza to bym zapisała z chęcią chodziła na 8 do 12.15 i były to zajęcia generalnie w ławkach plus coś tam na dywanie np. głuchy telefon ,dzieci jadły drugie śniadanie przynoszone z domu takiego czegoś to już chyba nie ma :-/ pojęcia nie mam co zrobić , bardziej chwalą przedszkole w Laskach ale grupy liczą powyżej 30 dzieci ( mimo że w przepisach jest jak byk że max 25) w Izabelinie w tym roku były wszelkie plagi zdrowotne , plus panie nie są ( podobno) zbyt miłe , dodatkowo ponoć przymykają oko na chore dzieci :-/ a prywatne ? zero opini w internecie , nic o nim nie wiem , tyle że grupa co roku liczy 10 dzieci a przedszkole jest od bodajże 5 czy 6 lat czasami spotykam gupkę dzieci z tego przedszkola na spacerze, zawsze głośno mowią dzień dobry każdemu napotkanemu kiedyś Mackowi powiedzieli "dzień dobry panu " :D Iza a na prywatną szkołe macie też jakies dofinansowania ? Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 18:33 hm, chyba istnieją jeszcze gdzieś zerówki w szkołach? Ula, zobacz czy w Waszej szkole nie ma. U nas w rejonowej na pewno nie ma, ale może gdzieś są. Ja to bym najbardziej chciała dać Młodego do prywatnej szkoły integracyjnej i żeby się dogadać jak teraz w przedszkolu, że w zamian za dotację za orzeczenie obniżą mi czesne. Lub w ogóle będzie za free. Muszę się za to wziąć już teraz, bo właśnie jest sezon rekrutacyjny i spotkania informacyjne. A jak się nie uda, to Młody pójdzie do zwykłej (w sensie nie integracyjnej) rejonówki i nic nie powiemy, że ma diagnozę. Będzie chodził jak normalne dziecko. Ula, teraz sezon rekrutacyjny, może są jakieś otwarte dni w tych przedszkolach i można je sobie pooglądać? Ja leniwa jestem i pewnie wybrałabym najbliższe przedszkole. Jakbym miała jechać z 2 przesiadkami, to bym wolała zostać w domu ;) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 19:51 No w końcu coś się ruszyło tutaj :) Patrycja miała przez tydzień antybiotyk i jej przeszło. Ale była zdrowa niecały tydzień i teraz już od tygodnia znów ma katar, coraz większy. Próbuję się pocieszać, że może tym razem to przez zęby, bo dzisiaj wypatrzyłam obie dolne jedynki. Niespecjalnie mnie to zachwyciło, bo gryzie mały gamoń już od tygodnia, a jak te zęby podrosną, to będzie jeszcze bardziej boleć. A takiemu małemu nie wytłumaczę. Alicja zaliczyła podobno rotawirusa w zeszłym tygodniu. Wymiotowała od rana, lała się przez ręce, więc szybko ją zabrałam do lekarza, spacer na świeżym powietrzu ją postawił na nogi, tzn. ja spacerowałam, niosąc ją na rękach całą drogę, ale świeże powietrze ją uzdrowiło. Wróciła już w znacznie lepszej formie i już nie wymiotowała. Pediatra obstawiał rota, bo miała gardło zawalone. Poza tym żadnych oznak przeziębienia, zatruć też się nie miała czym, bo je to samo co ja, a mi nic nie było. Najważniejsze, że wyzdrowiała i nie zaraziła Patrycji. Alicja już zapisana do przedszkola. Rozważaliśmy dwa. Jedno pod nosem, o połowę tańsze, bo prowadzone przez fundację i jedno trochę dalej, takie drogie jak wszystkie inne, ale też lepsze. Ostatecznie przyjęli ją do tego tańszego i na tym na razie zostaliśmy. Boimy się, czy będzie ok, ale w końcu to tylko przedszkole, a nie uniwersytet. Jeśli będzie zadowolona i będzie chętnie chodzić, to nie będzie problemu. A jak się okaże, że jej nie leży, to spróbujemy ją przenieść do tego drugiego. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 05.03.15, 15:17 Coś ostatnio kraży w powietrzu , u Maćka w szkole tez pomór dziś nie było 10 dzieci , u Zuzy "tylko" 8 ale chorują nauczyciele ( albo ich dzieci) , połowa lekcji to zastępstwa . Może mała faktycznie ma katar od jedynek . Nie znam się bo moje nigdy takich objawów nie miały ale co dziecko to pewnie inaczej . Szybko te jedynki , jak bedzie gryzła to może karm ją przez kapturek ? A te przedszkole to państwowe czy niepubliczne ? Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 05.03.15, 15:19 I jak Maksio zareagował na kuchenkę , bawi się ? pokaż jakieś zdjęcia :) ja potem pokaże jak dokończyliśmy domek , a właściwie teraz -cukiernię Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 05.03.15, 17:00 No tak się średnio bawi kuchnią. Zastanawiam się czy był sens. Tzn. sens jest tylko trzeba było kupić duuużo wcześniej. Maks jest teraz na etapie samolotów. Właściwie tylko tym się bawi i oczywiście chce być pilotem ;) A kuchenka pewnie trochę postoi, trochę się nią pobawi i pójdzie w świat ;) Za to mogę się pochwalić, że dzisiaj byliśmy u dentysty na przeglądzie i Maks ma zęby w idealnym stanie. Wszystkie zdrowe i dobrze myte. Oczywiście nie licząc tego, że ma krzywy zgryz, ściera szkliwo i jeden ząb ma ukruszony. Ale zero próchnicy :) Teraz czekamy co będzie szybciej - czy wypadną jedynki czy wyjdą szóstki ;) Ja natomiast czuje się jak flak. Nie wiem czy to kwestia ciśnienia czy jeszcze czegoś innego, ale sił nie mam wcale i nic mi się nie chce. Dobrze, że nic nie muszę robić ;) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 05.03.15, 21:03 Przedszkole niepubliczne, państwowego nie ma nigdzie w okolicy. Zabrałam młodą do lekarza dzisiaj i jest podobno całkowicie zdrowa. Żadnych oznak infekcji, osłuchowo czysta, gardło w porządku. Alicja nigdy nie miała żadnych objawów ząbkowania innych niż ryk nocny i niechęć do jedzenia. Czytałam w necie, że może być biegunka albo katar. Pediatra obstawia alergię :( Wolałabym, żeby była chora, wyzdrowiała i tyle, a nie, znów alergia. Alicja jest taka biedna z tą swoją alergią, a teraz drugie dziecko alergiczne. Przerąbane. Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 09.03.15, 11:53 Hej Ledis, jak Wam minął weekend? U nas zaczęło się nie najlepiej. W piątkową noc Młody znowu obrzygał nam całe łóżko :( A ja znowu tonę w praniu. Na szczęście wczoraj czuł się lepiej i z dniem kobiet wybraliśmy się na 9 urodziny Dominiki. Impreza w restauracji, jedzenie przepyszne, atmosfera też niezła. Potem przejechaliśmy się nową linią metra. Mnie się stacje średnio podobają, nie mój gust, nie wiem skąd ten zachwyt. Najładniejsza stacja Nowy Świat, choć nie lubię fioletu. Ludzi mnóstwo, mimo że byliśmy wieczorem. Ciekawe kiedy znowu się przejedziemy, bo my zbiorkomem to tylko rekreacyjnie się poruszamy ;) Dzisiaj Młody poszedł do przedszkola i od razu była wycieczka do groty solnej. Jakiś nowy pomysł pani dyrektor. Zobaczymy czy się spodobało Maksowi ;) Miłego tygodnia :) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 09.03.15, 11:55 Ula, macie już króliczka? Jak nowy domownik, jak wrażenia? Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 10.03.15, 20:20 Króliczka mamy od piątku. Stefan się nazywa :) jest przeeeepiękny :) traktuje Maćka już jak niezłego kumpla , nawet sianko mu przynosił, polizał , łaził po nim focha też umie strzelić resztę póki co traktuje z rezerwą , mnie chyba nawet nie lubi , bo kto tu widział znajomość od kuperka zaczynać :D a ja mam same obawy zdrowotne co do zwierza ,naczytałam się i bacznie go oglądam z każdej strony bałam się nawet odkurzacz włączyć bo słabe serduszka ponoć mają a mój przemysłowy odkurzacz aż na ulicy słychać , ale okaząło się po odważnej próbie że ma go głęboko gdzieś Powiedzcie mi dziewczyny jak planujecie wyprawkę odzieżową dla Waszych przedszkolaków ? jak z ilościami ? zaczęłam trochę zbierać ciuchy bo po pierwszych oględzinach w sklepach stacjonarnych załamałam się na jakość /wybór bluzek z długim rękawem ( wg mnie najbardziej potrzebnych ), nędza jest straszna, w dodatku niemal wszystko co naprawdę ładne jest białe udało mi się kupić raptem z 13 czy 14 bluzek urozmaiconych kolorystycznie , z czego całe 4 ! stacjonarnie ( w Okaidi) reszta to starsze kolekcje z next z zeszłego roku wypatrone na allegro ( przynajmniej ładne ), jedna w zalando . Nie miałam problemu ze spodniami , kupiłam nasze ulubione skinny z h&m w dwóch kolorach i 5 par jeggingsów z next każde to inny kolorystycznie jeans , jedne różowe i trochę legginsów. Także doły to nie problem , do spódniczek jeszcze nie podeszłam ale na jesień wiele nie ma sensu .Szwagier ma mi kupic gładkie rajstopy z woli ( ma sklep z takimi rzeczami) i skarpetki. Więc tylko te bluzki mi zostały :-/ , mam cichą nadzieję że jesienna kolekcja z next będzie ładna i obkupię młodą. A może macie pomysł na jakiś sklep z sieciówek który mi umknął ? Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 10.03.15, 22:26 Ula, żartujesz? Szczęka mi opadła. Masz 14 bluzek i jeszcze mało? :| Alicja ma w tej chwili 3 bluzki, 2 pary dżinsów. Planuję na jesień dokupić ze 2 pary dresów, w tej chwili też ma 2 pary, chyba że wyrośnie, to wtedy więcej i nowych koszulek ze 3, bo z tych wyrośnie. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 10.03.15, 23:11 Aniu , nie żartuj , 3 bluzki ? Póki się jest w domu to faktycznie nie potrzebuje tyle ale z przedszkola - przynajmniej tak było z Maćkiem - raczej wraca się w stanie do natychmiastowej przebierki . Rękawy najczęściej sa wilgotne , przód często czymś upaprany. Weź też pod uwagę że w przedszkolu musisz zostawić zmianę ubrania więc Ci odpadnie po sztuce . Zostaje więc mi - z tego co mam - bluzek na raptem niecały tydzień . Nie lubię jak dziecko chodzi w tym samym , szczególnie góry , no i jak rzeczy są sprane . Niestety też po farbach i innych wynalazkach niektóre bardzo szybko przestaną się nadawać do czegokolwiek innego niż "po domu". No i nie kupiłam jeszcze ani jednej różowej ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 07:54 wrrrr dziś planowe wyłączenie prądu 7-18 , dla mnie i wody niestety bo wodę mam zależną od prądu ale się zrobiłam , umówiłam sie z mamą dopiero na jutro ( po prezent na imieniny ciotki musimy jechać ) choć wcześniej proponowała środę dowiedziałam się dopiero późną nocą ( Zuzi się przypomniało :>) ani obiadu nie mam ( tylko zupa z wczoraj dla Sońki) ani wyjść nawet na podwórko nie można bo będzie zaraz lać , dalej też nie pójdę bo najmniej trzy paczki przyjdą dziś do mnie i ze dwie do szwagra ( obiecałam odebrać ) cholera :> Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 10:47 Stefan! Fajnie :) Tylko Ula uważaj jak go puścicie po domu, żeby Wam nic nie wyżarł ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 11:28 Ula, co do ilości ciuchów, to ja już w ostatnie lato pisałam, że Maks ma ok. 50 bluzek na krótki rękaw ;) Generalnie ma sporo ubrań, więcej niż my z Wojtkiem. Jak pojechaliśmy do sanatorium, to przywiozłam pół walizki czystych ciuchów, mimo, że ja podobnie jak Ty każdą rzecz zakładam raz i potem piorę. Nie uznaję chodzenia w tych samych ciuchach, raz że brudne, dwa, że nudno. Poza tym Maks się za bardzo brudzi, więc nawet by się nie nadawały po jednym razie do niczego. Czasem jak go odbieram z przedszkola, to wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Buzka praktycznie zawsze zalana zupą, bywa że spodnie też. Zdarzyło się, że i kapciom się dostało ;) No ale Maks tak je, ostatnio nauczycielka mówiła, że oparł rękę na stole, łyżka w górze i mu tak wszystko ścieka :> A ubranie na zmianę dajesz tylko jedno, jak się ubrudzi, to przynosisz następne następnego dnia. Nie daje się ubrań na cały tydzień, bo i gdzie to trzymać? Szafeczki w szatni są maleńkie. Poza tym musi się stać prawdziwa katastrofa, by ciocie przebrały dziecko. Maks chodził do 2 przedszkoli, państwowego i prywatnego i wszędzie jest tak samo. Dziecko musi być totalnie brudne lub mokre by je przebrali. Nam się zdarzyło może kilka-kilkanaście razy przez 1,5 roku :> Takie zwykłe zalanie zupką, nie kwalifikuje do przebieranek ;) I w związku z tym nie ma sensu kupować jakiś super ciuchów, bo zostają plamy jak nie po jedzeniu, to po jakiś wyczynach plastycznych, czy po placu zabaw. Chłopcy bawią się tez dużo na podłodze, jeżdżą autkami, a w przedszkolach wiadomo wykładzina. Więc kolana wypchane, poprzecierane, albo i dziurawe. Ja najczęściej ubieram Maksa w spodnie dresowe, bluzkę na długi rękaw i pod spód koszulkę na ramiączka. Wiele dzieci chodzi na krótki przez cały rok, bo w przedszkolach zazwyczaj jest ciepło i nie żałują na ogrzewanie. Ale Maks nie daje sobie zdjąć długiego rękawa w szatni, więc go nie ubieram z krótkim. Oczywiście nie licząc lata ;) Warto tez sobie przemyśleć gdzie będziesz trzymać ubrania na zmianę. Na to jest worek. W obecnym przedszkolu wszystkie dzieci mają worki zakupione przez przedszkole, dziewczynki różowe, chłopcy szare. Fajnie to wygląda :) Ja tam trzymam czyste rzeczy. Do tego mamy plecaczek, gdzie trzymam szalik, czapkę, rękawiczki, krem itd. Nie lubię tego wkładać do rękawa czy do kaptura. U nas obecnie niestety nie ma półeczki na takie drobiazgi, w Legionowie były i to było dobre rozwiązanie. Na brudne rzeczy nic nie trzeba mieć, panie zazwyczaj pakują brudy do cienkich reklamówek albo do worka na śmieci. Co do firm, to ja najczęściej kupuję w kappahlu, bo tam ciągle są jakieś promocje. Takich akcji rabatowych nie ma w żadnej innej firmie i opłaca się kupować np. 3 za 2. Niestety ostatnio jakoś mi się już znudził kappahl. Lubię też h&m, okaidi ma fajne rzeczy, dobra jakość, ale ceny to tylko na wyprzedażach. Akceptuję cenę za bluzkę do 40 zł max, a za spodnie dresowe 30zł. Jak jest drożej to czekam na wyprzedaż. Czasem kupuje w zarze, czasem w 5-10-15. Ostatnio baaardzo polubiłam benettona. Ale bluzki tylko z linii basic, bo nie cierpię ich printów i innych aplikacji. Czasem coś kupię w mothercare, cubusie, tchibo czy nawet w lidlu. Ale ciuchy z tchibo, a zwłaszcza z lidla ma baaardzo dużo dzieci i to mi się już tak nie podoba, jak wszystkie wyglądają tak samo. Z nexta praktycznie nic nie mamy, jest tyle sklepów stacjonarnych, że nie czuję potrzeby by zamawiać przez net ubrania. Nie rozumiem fenomenu tej marki. Natomiast nie znoszę smyka i cocodrillo, nawet tam nie wchodzę. Muszę policzyć ile czego mamy, ale sporo tego będzie, oj sporo ;) Ostatnio sąsiadka, która ma córkę w wieku naszych dzieci, zapytała czy Maks ma dużo ubrań. Zaprowadziłam ją do garderoby, to jej oczy wyszły :D Ona ma dla córki 4 bluzki na długi, 5 na krótki, 4 sukienki, kilka par spodni. I prawie wszystko po córce znajomych. Dla mnie nie do wyobrażenia. Zawsze myślałam, że dziewczynki mają bardzo dużo ubrań, a Maks ma tak skromnie ;) Ale np. znajoma kupuje dla syna 1 koszulę wizytową. Jak wyrośnie, to kupuje następną. Ja mam dla Maksa co najmniej 5, bo nie lubię jak na wszystkie imprezy chodzi tak samo "służbowo" ubrany. Poza tym lubię kupować Maksowi ubrania i inne rzeczy i sobie nie odmawiam tej przyjemności, chyba że mnie finanse ograniczają :P No i na koniec powiedzonko mojej mamy 'jak w domu pranie, to nago spanie'. Ciuchów musi być dużo, żeby gołym tyłkiem nie świecić :P Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 11:35 Zamotałam coś z tym krótkim rękawem. Chodzi o to, że żeby był w przedszkolu na krótki rękaw, to na drogę muszę założyć na to dodatkowo długi lub bluzę, a tego Maks nie daje sobie ściągnąć w szatni. A nie za bardzo wygodnie jest założyć krótki rękaw a na to długi, lepiej koszulkę na ramiączka. Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 11:40 A, i jeszcze coś czego nienawidzę. Czyli długi rękaw, a na to krótki. No nie znoszę takiej kombinacji. Za to bardzo lubię reglanowe rękawy ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 20:14 Sonka miała w styczniu 106 cm , czasami jest wyższa od niektórych 5 latków, choć oczywiście sa i dużo większe okazy . Pączki od Pawłowicza są rewelacyjne , szczególnie te z różą , smażone na bieżąco i sprzedawane cieplutkie mniam :D co ważne - bez konserwantów i innych dziadostw (Chmielna 13 ) 50 bluzek ? szalona ;-) nie no , tyle to mi nie potrzebne , pewnie części by wcale nie założyła Sonka ma paskudny zwyczaj wycierania dzioba przy jedzeniu w rękaw , no nie może poczekać aż zupę skończy tylko po każdej łyżce wyciera :> tresuję ją obecnie że ma wyciągać chusteczkę higieniczną z kieszeni i w nią wycierac , byc może jak grupowo będzie jeść to zobaczy że nikt tak nie robi i sama tez przestanie ( no chyba że w przedszkolu będzie wolna amerykanka ;-)) ma tez mokre rekawy po myciu rąk , nie zawsze ale jak ma więcej czasu na mycie to już po łokcie , trzeba by jej rekawy po pachy zawijać :> bluzki które teraz uzbierałam są tak dobrane kolorystycznie że nie zaszkodzą im takie wpadki zreszta wystarczy śledzić jadłospis i nie zakładać do pomidorowej śnieznobiałej bluzki Maćkowi zawsze wymieniałam jeśli takie cuda miały byc na obiad np. na granat i nie pamiętam żeby jakies straty wielkie odzieżowe były , no ale dawno to już było a pamięć nie ta ;-) ubranie na zmianę ( jedną , nie na cały tydzień ;-) ) to pewnie w worku do kappahl dawno nie zagladałam , właśnie kiedyś tam mi się znudzili , musze zajrzeć bo widze na stronie całkiem fajne bluzki w paski w h&m to chyba cały kraj chodzi ;-) ale np. skinny tylko tam kupuję no i bluzki letnie z Zosią kupiłam , u nich zawsze coś się znajdzie w tchibo tyż wszyscy kupuja juz nie tylko kawe ;-) w zarze dawno nic nie upatrzyłam ciekawego , benetton to jednak drogi jest , do outletu czasami zaglądam ale na 5 latek prawie nigdy rozmiaru nie ma , ale poluję na ich letnie na zalando , zawsze mają jakieś fajne wzory mothercare w tym roku dla dziewczynek wyjątkowo brzydki , jak rzadko wyszłam z niczym :/ 5-10-15 jak dla mnie marne jakościowo choć nic od nich nie mam , tyle że lata temu jak ktoś znajomy kupował to bez ochów i kiedyś coś tam kupiłam to też nędznie , może teraz jest lepiej ? next jak dla mnie się broni , choć gdzie im teraz do starych kolekcji z księżniczkami czy wróżkami, kolekcje z kotkami czy myszkami , to były CUDA , a jakie ceny osiągały na allegro.... ale teraz i tak nieźle wypadają na tle innych firm odzieżowych i ciuszki dla małych dziewczynek są rzeczywiście dla małych a nie starych malutkich jakość też jest niezła , mam kilka ich bluzek i pomimo zapomnianych plam z np. pomidorowej czy keczupu to wszystko schodzi , zdarzają się i gorsze ale na powiedzmy 10 z ostatniego roku trafiła mi się taka 1 ,a reszta pierze sie bajecznie i nawet nie wyprasowane wyglądają super . Dziś wysyp na allegro zeszłorocznych kolekcji , dokupiłam jeszcze taką trójkę next , 3 pak za 77zł więc za 1 sztukę 25 zł to nieźle moim zdaniem [img]https://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/51/59/58/01/5159580143[/img] takich właśnie prostych szukam , nie wydumanych , ładnie wyglądających z jeansami zastanawiam się czy kupic jeszcze te , różowego nic jeszcze nie mamy a te by fajnie wyglądały do sztruksów brązowych robią w ogóle sztruksy - skinny ??? [img]https://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/51/59/59/80/5159598045[/img] no i jeszcze takie , tylko że niebieskich mniej czy więcej mam już chyba 3 lub 4 [img]https://img05.allegroimg.pl/photos/oryginal/51/59/57/48/5159574831[/img] Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 10:40 Ula, ja nie mam nic przeciwko next. Tylko jak jest tyle sklepów z ciuchami, to nie czuję potrzeby kupować jeszcze przez net. Wolę stacjonarne zakupy ;) A z tych bluzek co pokazałaś, to bym z każdego zestawu wybrała jedną. Właśnie zestawy mają ten minus, że nie zawsze pasuje cały zestaw, ale kupić trzeba całość. Wole kupować pojedyncze sztuki. Benetton jest w factory. Ostatnio kupiłam dla Maksa budrysówę, ale zapinaną tez na suwak, z kapturem, granat, wełna za 59zł, przeceniony z 299. Resztę kupiłam w zwykłych sklepach na przecenie. Normalne ceny są stanowczo za wysokie. A w gapie byłaś? Może tam cos fajnego znajdziesz. Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 10:46 Moje dresy wyglądają tak: cubus.com/en/7031115_F952 Mam kilka par i je uwielbiam. Nawet do przedszkola czy do biedry w nich mogę wyskoczyć :P Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 10:56 A Maks ma najwięcej dresów z kappahla w różnych kolorach, najwięcej szarych i granatowych, bawełniane i welurowe: www.kappahl.com/pl-PL/kappahl/kids/alla-barnplagg/714865/ www.kappahl.com/pl-PL/kappahl/kids/alla-barnplagg/504522/ Są naprawdę super i w przyjemnej cenie, zwłaszcza jak są promocje na dziecięce kolekcje. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 11:23 Nie no, u chłopaka to za bardzo nie ma wyboru, są tylko dresy a wygoda to jednak wiadomo - najważniejsza. Dla dziewczyn jest mnóstwo możliwości , tregginsy czy jegginsy to takie jak na obrazku niżej , różnice między nimi to nie wiem jakie są , generalnie i jedne i drugie imitują spodnie jeansowe ale w odróżnieniu od tradycyjnych są miękkie i bardzo wygodne , mają gumkę w pasie . My mamy właśnie wszystkie z tego zdjęcia , poza żółtymi . Są rewelacyjne . www.next.co.uk/girls/younger-girls/characters/2 Do rajstop nic nie mam , pod warunkiem że nie puszcza się dziecka po przedszkolu w SAMYCH rajstopach . Może i wygodnie , ale dziewczynce można przecież założyć spódniczkę , a chłopcu ja wiem ? no nie wiem :P jak bym musiała coś bym wymyśliła :P W gapie byłam , nic mnie nie rzuciło na kolana oprócz zarąbistych cen , chyba nie kupiłam tam jeszcze nic . Do factory właśnie benetton mnie zawsze przyciąga , ale co byłam to nigdy i nic nie było. Ostatnio kupiłam tam całą jedną bluzkę , ale po namyśle poszła na górę do piżamy bo ( jak stwierdził moj mąż ) taki miała właśnie wygląd i kolor ( majtowaty róż) . Mąż stwierdził że wiecej mnie tam nie zawiezie :> bo wracam z niczym . Z zestawami tak własnie jest że najczętniej by się powybierało po 1 czy 2 , next jeszcze niestety niemal do każdego zestawu dopycha albo biała albo ecru albo jak ostatnio białą w granatowe paski. Podoba mi się jeszcze jeden ich zestaw ale własnie ma znow tą biała w granatowe paski dopchniętą , ma juz takie dwie , jedna tylko ma dodatkowo kieszonkę z jeansu , ale na co mi 3 taka, podobna jednak ? Potem na allegro są za grosze takie własnie pojedyńcze. Ja tam wolę je zostawić i mieć choćby na góre do piżamy czy po domu niż się bawić w wystawianie . Twoje dresy to podobne do tych co Zuza ma. Tyle że ona kupiła bo wszyscy noszą , ale nosi baaardzo rzadko. Na topie ma legginsy z wstawkami z czarnej skóry . Wygląda jakby innych spodni nie miała :> Te co kupujesz Maksowi to jednak trochę inne niż te jakie ja mam na myśli. Miałam taką koleżankę która zawsze truła mi i inym jak bardzo męczymy nasze dzieci jeansami czy sztruksami . Fajna dziewczyna ale na tym punkcie miała hopla. Jej syn chodził w takich zwykłych bazarkowych dresach i wyglądało to okropnie niechlujnie bo zawsze kolana były zdeformowane i wypchnięte a dzieciak i do przedszkola i z wizytą i do kościoła zawsze w dresach . Został mi uraz ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 11:30 Wczoraj doczekałam jednego tylko kuriera. Przyszło mi pół prezentu imieninowego na sobotę , co gorsza zrzutkowego :-/ Zamiast dziś jechac z mamą i kupić prezent na drugą imprezę siedzę i czekam a nóż przyjdzie jeszcze. Jutro pewnie będzie zimo , będzie lać a ja będę dzieciaka ciągać i łazić po mieście . I oczywiście paczka też przyjdzie jutro :> i będę jeszcze po zakupach lecieć na pocztę . Gorzej jak wcale w tym tygodniu nie przyjdzie :-( Na pociechę dziś przychodza też letnie rzeczy z next , tenisówki które ma nadzieję że będą dobre :-/ i bluzki które zamówiłam na próbę dla siebie . Czas dostawy z UK 3 dni a ten cholerny prezent zamówiłam 8 dni temu z Sochaczewa :> [url=http://lilypie.com][img]https://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/yT439Ec.jpg[/img][img]https://lb3f.lilypie.com/yT43p2.png[/img][/url] Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 11:37 Mój mąż i szwagrowie wybierają się na szkolenie z żołnierzami gromu . Chcą się przeszkolić w warunkach szczególnego zagrożenia , przede wszystkim chodzi o zagrożenie "grzybkiem ". Mówią że będą szczęśliwi jak do niczego im się to nie przyda . Strzelnicę też już odwiedzają regularnie od dawna . Cholernie się tego wszystkiego boję . Mój mąż , pasjonat historii , przewidział obecną sytuację już dawno, wg niego będzie cud jeśli unikniemy wojenki :-/ Ja tam nie chcę tego ich przeszkolenia , w razie czegokolwiek chcę być jak najdalej w samochodzie mknącym do granicy :-/ A co Wy o tym myślicie ? Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 11:48 Dziewczyny miałyście buty typu emu ? nie chodzi mi o oryginalne ale o skórzane w tym typie . Wygodne toto ? Zuza w takich chodzi ale u niej jest moda na takie a ona "choćby niewygodnie byle było modnie ". Mi się całkiem podobają i pasują mi do ewentualnej koncepcji dla młodej na przyszły rok , są w niezłej cenie i rozmiar nawet jest . Tylko czy nie chodzi się w tym jak w za dużych kaloszach ? Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 18:55 Ula, miałam jedne emu i teraz znowu sobie kupiłam przed wyjazdem nad morze. Niesamowicie wygodne i ciepłe buty. Ja na nie mówię walonki ;) Ważne by nie kupować zbyt dużych, bo po jakimś czasie wełna w środku się ubija i noga lata. Druga ważna sprawa, to tylko oryginały. W podróbkach wykoślawia się pieta, a w oryginałach nie. Trzecia sprawa, że podobno ugg lepsze od emu, ale raz że ciężko je dostać, a dwa dużo droższe od emu. Młodemu kupiłam na jesieni w h&m na dziewczyńskim dziale :P takie podróbki czarne za 50zł. Fajne są, ale ciepło w nich nie jest. Jak chcesz ciepłe, to tylko na prawdziwej wełnie. Zresztą mamy zimowe superfity ocieplane wełną i Młodemu ani razu w nich nogi nie zmarzły. Będę zawsze kupować tylko z wełną w środku. 2 lata temu mieliśmy naturino, a rok temu emele. Wszystkie na wełnie. Super są takie butki :) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 19:03 Ula, ale o czym Ty w ogóle piszesz? Ja kompletnie nie w temacie jestem. Wiadomości w ogóle nie oglądam i mam święty spokój :P A tak na poważnie, to nie wierzę w żadną wojnę. Takie rzeczy to nie u nas. A że chłopaki sobie zrobią męski wypad pod pretekstem, to fajnie. Kobity mają wolne ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 18:45 hehe no właśnie dlatego pokazałam co ja mam na myśli pisząc dres ;) Bo zazwyczaj wszyscy kojarzą oczojebny kresz, albo 3 paski z boku, albo bazarkowe ciuchy :> Nie nie, u nas tego nie spotkasz ;) Rajstopy u dziewczynki są ok, ale do tego musi być spódnica czy sukienka. U chłopca same rajstopy, to gwałt na modzie i dziecku. Niektóre mamuśki zakładają w zimę synkom krótkie spodenki na rajstopy. Dla mnie niewyobrażalna głupota. Potem taka mamuśka będzie chciała wnuki i się będzie dziwić, że synek bezpłodny. A sama będzie winna, że w dzieciństwie przegrzewała synku jajka :/ U dziewczynek to co innego, wiadomo lepiej by było cieplej. Ale chłopcy powinni mieć luz i trochę chłodu :P No i znowu mi Ula robisz nerw ;) bo jak patrzę na dziewczyńskie ciuchy, to mi żal... Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 21:48 Taki rękaw długi na krótki ma tę zalęte że można dłuższą część odciąć i jeszcze ponosić taką koszulkę . Robiłam tak jak Maciek był w przedszkolu i wtedy były takie na topie , przedłużałam więc żywot tym szczególnie ulubionym /atrakcyjnym . Dresow Ci powiem że nie lubie , doceniam ich wygodę ale rażą mnie te wypchane kolana Sonia ma całe jedne spodnie dresowe , takie po domu , na wyjściowo skusiłaby się wyłącznie na takie śmieszne z napisem na tyłeczku ( Zuza ma takie) , jak trafię to kupię :D a tak moje dziewczyny najbardziej lubią w pierwszej kolejności skinny , a potem ( wygodne jak dresy) wszelakie jegginsy , tregginsy i legginsy , ja tez już tylko w takich chodzę ( nie w skinach of course :P ) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 10:31 Ula, musisz mi zrobić szkolenie, bo ja nie wiem co to jegginsy, tregginsy itd. Kiedyś były tylko legginsy i narciarki i ja się na tym etapie zatrzymałam ;) Dziewczynki, wiadomo, że można inaczej ubrać, ale chłopaka? U nas królują dresy, te które kupuję są gładkie bez wzorków i dobrej jakości. Na jesieni postanowiłam, że będzie trochę bardziej elegancki i nakupowałam chinosów i dżinsów. Maks w tym chodził, ale szału nie było. Nie przepada za sztywnymi materiałami, woli miękkie dresowe tkaniny. A w zimę i tak wróciliśmy do dresów. Ja ubieram w zimę tak Maksa, że zakładam dresy i na to spodnie od kombinezonu. Ciepło i wygodnie, również w samym ubieraniu. Bo nie trzeba zakładać/zdejmować 2 warstw, tylko jedną i zawsze jak się zdejmie ciepłe spodnie, to dziecko choć w dresach to jakoś wygląda, a nie paraduje w bieliźnie. Właśnie dzięki temu uniknęliśmy rajstop. A nie ma nic gorszego niż chłopak w rajstopach :> Dżinsy, chinosy itd. zostawiam na wiosnę i jesień. A po domu obowiązkowo dresy. Sama też w dresach chodzę, nie wyobrażam sobie chodzić po domu w dżinsach. Tak więc każdy robi jak mu pasuje i jak wygodnie. Znam opinie, że rajstopy, to nie bielizna. Mnie na ich widok mdli. Wyglądają gorzej niż dresy, z krokiem w kolanach, wypchane, pościągane obwarzanki, albo za małe, przetarte. Wolę dresy :P Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 10:33 Ula, a le Ty piszesz o jednaj bluzce, która ma doszyty długi rękaw i go można obciąć. I to jest ok. Ale niektórzy zakładają najpierw bluzkę z długim i na to drugą z krótkim. I to mi się nie podoba :> Odpowiedz Link Zgłoś
naftalka5 Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 18:16 Hej dziewczyny!!! :) Jednak dwójka dzieci to hardkor :P Co prawda może tylko dla mnie bo właściwie jestem z nimi sama. Byliśmy w Polsce na kilka dni. Ogarnąć dwójkę na lotnisku i w samolocie=masakra. W życiu się tak nie upociłam :D Ja wyznaję zasadę w kwestii ubrań: im więcej tym lepiej :D Olek ma mundurek do szkoły w trzech zestawach i to sobie chwalę. Za to jego normalne ciuchy wyglądają jak nowe bo zakłada je na chwilę ;) Z Polą sprawa ma się podobnie, bo ma za dużo ciuchów ;) 3 szuflady w komodzie Malm napchane są na maxa ;) Kupuję głównie używane, bo lubię polować ;) Chociaz ostatnio w Reserved Kids kupiłam jej kilka fajnych bluzeczek w tym dwie "ombre" ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 18:37 Hej Natka :* Napisz coś więcej co u Was słychać. Pracujesz czy nie, jak Młoda, jak Olo w szkole. No chwal się mamo ;) No i czy agd doszło i czy się podoba, bo gryzę paznokcie z niepokoju ;) Odpowiedz Link Zgłoś
naftalka5 Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 18:56 Iza, nie pracuje i zamierzam wykorzystać swój urlop macierzyński na maxa czyli do października ;) Olo w szkole super sobie radzi. Raz przyniósł dyplom za osiagniecia i pozytywna postawe, a ostatnio dostał wyróżnienie w postaci "tea party" w gabinecie dyrektora ;) Nie skorzystalismy, bo było to 6 marca, a dzień wcześniej lecieliśmy do Pl. Polka jest fajna, ale najchętniej nie schodziłaby z cyca :/ Agd doszło i jest super! Dzieki wielkie :* Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 19:01 Zazdroszczę Ola! Zdolny chłopak :* Maks to głąb i awanturnik. Dzisiaj rano takie nam urządził cyrki, że mi do teraz nie przeszło :/ Odpowiedz Link Zgłoś
naftalka5 Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 19:04 Iza, nie przesadzaj :) pisałaś niejednokrotnie o Maksiu i z opisu wynika, że on jest świetnym chłopcem . A to że nerwus, to pewnie po mamusi :P Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 19:10 No głąb, bo w tym wieku to już część dzieci umie czytać, a Maks nawet dobrze kredki nie umie trzymać. Motoryka mała to tragedia. Ale żeby nie było tylko źle, to nauczył się liczyć. Tzn. liczyć umiał już dawno, a teraz umie też policzyć coś. No i po angielsku też liczy ;) I całkiem nieźle zna się na mapie i samolotach :D Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 20:16 ooo hej Natka :) ależ fajna ta Twoja mała :* ja tam podobieństwa do Olka nie widzę , ale dałabyś i jego zdjęcie dla przypomnienia też stwierdziłam że co tam , nie będę się martwić ilością ciuchów, nie szalałam jakoś strasznie z nimi dotychczas więc teraz trochę mogę , trzeba korzystać póki można bo za kilka lat (co zleci momentalnie ) młoda pewnie przerzuci się na smętne czernie i szarości z zabawkami to samo , ile lat zostało ? 3 , góra 4 :-( trzeba korzystać Iza oryginalnych emu to Sońce nie kupię , cena powala :-( myślałam o podróbkach , skórzanych ale nawet nie wiem na czym , zaraz spojrzę szukałam na wyprzedażach jakiś fajnych butów na przyszłą zimę , z kryterium podstawowym że łatwo zakładalne i nic nie upolowałam , kupiłam tylko jesienne Iza , głąb ? no wiesz co , moja też nie czyta ............. pisze o niestety coraz realniejszym scenariuszu na przyszlość nie u nas ? myślę żę ci ludzie na Ukrainie też tak myśleli , oglądalam jak pokazywali miasteczko gdzie przechodził front , jeden dom ( z wielu) taki normalny nowoczesny jakich pełno , w domu wszystko zostawione , na stole nawet talerze po posiłku byliśmy też tuż po wojnie w Bośni , Serbii i Chorwacji , widzieliśmy ostrzelane domy , domy po wybuchach , wymarłe miasteczka :-/ Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 22:28 Ula, nie mam pojęcia o czym ty kraczesz, nie widzę żadnego powodu żeby się obawiać jakiejkolwiek wojny. Natalia, twoja Pola śliczna :) Dobrze, że dużo je, na zdrowie! Moja Patrycja też dużo. Ale przynajmniej niedługo będzie wciągać inne rzeczy. Już jej daję po trochu codziennie to łyżki nie chce oddać. Tylko jak widzi, że mam drugą pełną w ręce, to wymienia pustą na pełną, a inaczej nie odda. I wychyla się do jedzenia i ręce wyciąga :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 13.03.15, 00:04 > az-82 napisała: > > > Ula, nie mam pojęcia o czym ty kraczesz, nie widzę żadnego powodu żeby si > ę obaw > > iać jakiejkolwiek wojny. > > obym krakała ja i telewizja ( nawet głupi tvn czy polsat ) , generałowie też kraczą , no i zagraniczni obserwatorzy najgorsze jest nie to co mówią tylko to czego NIE mówią kiedy zacząć sie zastanawiać nad realnościa ? po co np. to - obowiązkowe szkolenia wojskowe od zaraz Szeremietiew wypowiedź Olechowskiego zerwany traktat o zbrojeniach Szeremietiew- Czempiński chciałam się dowiedzieć co o tym myślicie , ale jeśli ktoś się nie interesuje i nie śledzi to nie było dyskusji Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 13.03.15, 10:22 Ula, trochę przegapiłaś to emu. Były dobre ceny w styczniu. Mnie się udało kupić za 50% w blue city. Dzieciowe też były, ale ja się nie odważę kupić na zaś butów Maksowi. Poluj w lato, może będą niższe ceny. A z podróbek, to te z h&m są fajne co my je mamy, ale na pewno to nie są ciepłe buty. Mam zamiar wziąć się za Młodego. Musi coś trochę czytać. Michał, syn mojego brata, rok starszy czyta już, pisze odręcznie i na kompie. Oczywiście z błędami, ale jednak. A Maksowi tylko głupoty w głowie :> Ula, Ty masz tendencję do czarnych scenariuszy. Piszę tak, bo już było tak kilka razy. Nie chcę przypominać, bo się znowu nakręcisz. Wojna to jest w mediach. Będzie inny temat, to wszyscy zapomną o wojnie. A na razie to zamiast mówić o Durczoku, to mają temat zastępczy. Dlaczego koledzy dziennikarze o nim nie mówią? Trzeba rozdmuchać inny temat, by koledze dupe ratować :> Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 13.03.15, 18:55 No tak była wyprzedaż w mivo , kupiłam świetne geoxy i conversy ( te akurat nie świetne i zwróciłam) na emu nie zwróciłam wtedy uwagi . Tendencje do czarnych scenariuszy mam , of course , każdy tam ma swojego bzika. Ale w tym temacie tylko czas pokaże . Będę szczęśliwa jak nikt że to tylko krakanie. Medialną wojną bym tego nie nazwała, uchodźcy z Ukrainy raczej też nie . A z Durczokiem to myslisz że jest winien ? to nie zemsta za styczniowy wywiad z Kopacz ? dziwnym trafem minęły dwa tygodnie i zaraz takie kwiatki wypłynęły ........... Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 14.03.15, 08:38 Ula, zajrzyj do mivo, ciągle są emu w obniżonych cenach. Wczoraj w przedszkolu dorwałam jedną mamuśkę, której córa miała fajne tego typu butki. To były sketchers, brązowe wyszywane cekinami i z diodami. Bardzo fajne. Na dodatek chyba tez trwałe, bo mama mówiła, że jeszcze starsza córka nosiła i mają te buty już 2 lata. Ale to chyba buty na teraz, raczej nie na zimę. No i patrz, kompletnie nie wiem o co chodzi z tym wywiadem. Jak są jakieś wiadomości w tv, to my w tym czasie 19-20 oglądamy pingwiny z Madagaskaru na pulsie :P Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 14.03.15, 08:42 Ostatnio poznaliśmy naszą małą sąsiadeczkę Hanię lat 4. Byliśmy u niej, ona wczoraj u nas. I co muszę napisać, to dziecko jest bardziej nakręcone od Maksa! Chwili nie usiedzi, wszędzie jej pełno. Czasami nawet Maks miał dosyć ;) Pierwszy raz spotykam dziecko bardziej szalone od Maksa, na dodatek dziewczynkę. Maks przy niej to anioł :D Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 15.03.15, 12:15 Emu jednak wydaje mi się za drogie dla dziecka , przecież to buty na chwilkę dosłownie , nie na całą zimę .Na ciepłe i nie chlapowate dni . Na przyszłą zimę mam taki pomysł jak niżej bo dawno nie mieliśmy nic różowego. [img]https://img16.allegroimg.pl/photos/oryginal/51/65/77/26/5165772624[/img] [img]https://secure-i2.ztat.net//large/4B/E2/3L/00/AJ/12/4BE23L00A-J12@10.jpg[/img][img]https://pl.nextdirect.com/pl/sdcdn/COMMON/Items/Default/Default/Publications/X55/shotview-315x472/2660/935-485-X55s.jpg[/img] ale obawiam się jak będa wyglądać te jasno różowe buty ? :/ dla odmiany drugą kurtkę a właściwie płaszczyk kupiłabym ten niebieski i pewnie jakieś czarne buty żeby pasowały do obu kurtek [img]https://img13.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/15/77/72/5015777219[/img] jeśli chodzi o pingwiny to reklamują ostatnio w telewizji tę grę dla Maksia. Wygląda fajnie . Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 13:22 Ula, do emu jest impregnat, który zabezpiecza zamsz. Ja go nie mam i muszę sobie właśnie kupić. Poza tym są modele wodoodporne, więc wiesz, jak kalosze ;) Podoba mi się ta różowa kurtka i różowe buty. Niebieska ma fajny kolor, ale za dużo się dzieje z tymi suwakami i na ramionach. Czapka - modne ombre ;) Zajrzyj do vivioli, dziewczynka miała w tym roku różowe emu. Podejrzysz zestawienia kolorystyczne ;) Cobi ma słabe opinie za kiepską jakość. Chciałam kupić Młodemu, ale na zakupach narzekali bardzo :( Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 13:27 Jak Wam minął weekend? U nas tradycyjnie w sobotę Młody był u dziadków, a my się krzątaliśmy po mieście i w domu. A wczoraj cały dzień w domu. A ponieważ nigdzie się nie wybraliśmy, tak jak zazwyczaj, ani nie wzięliśmy w sobotę wałówki od teściów, też jak zazwyczaj, to w związku z czym cały dzień spędziłam w kuchni. Na gotowaniu i sprzątaniu. Pierdziele taki biznes. Z jednej strony jestem zadowolona, bo to była fajna niedziela. Ale przejebane tak stać przy garach cały dzień. Raz na pół roku jest ok. Ale codziennie gotowanie - never ever :> Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 13:50 Ula, jak z przedszkolem? Coś już postanowione? Ja idę w środę na spotkanie rekrutacyjne do zerówki. Ale nie wiem czy coś z tego będzie. Bo to szkoła Montessori i nie wiem czy się w niej odnajdziemy tzn. czy Maks da radę. A dwa, to kwestia finansowa, czy się dogadamy czy nie. Sąsiadka chce tam zapisać córkę i wybieram się z nią zobaczyć, czy nam by to odpowiadało. Ale pomysł, by dać Maksa do zerówki, uważam za całkiem niezły :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:27 Z przedszkolem sporo się wyjaśniło. Nie miałam juz pomysłu gdzie szukac opini, wiec poprosiłam Maćka żeby popytał w klasie czy czyjeś rodzeństwo nie chodziło do tego prywatnego i okazało sie że jednego z kolegów brat chodził . Mamę znam więc zaraz zadzwoniłam . Nie tylko brat kolegi chodził ale też dzieciaki jej sąsiadów i wszyscy byli bardzo zadowoleni, sami dali tam dzieciaka ze względu na właśnie dobre opinnie . Także mogę dac młodą bez większego strachu. Przejdę się tam i dowiem jakie jest wpisowe bo na stronie nie ma tej informacji i ile wynosi czesne bo jest podane za cały dzień a ja chce te 5 godzin tylko . Wątpię żeby obniżyli na te okolicznośc , ale może coś wytarguję ;-) Na wszelki wypadek złożę też do publicznego ( gdyby się finanse poślizgnęły , czy cóś) ale zakładam pójście do tego prywatnego. W prywatnym dzieciaki się uczą , w publicznym na naukę jest godzina dziennie . Ale szał :-/ Mi się filozofia montessori podoba , ale ceny w ich placówkach juz mniej. W Izabelinie było jedno ich przedszkole to w pewnym momencie mieli tylko 5 dzieci ( wszystkie obcokrajowców). Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:45 Nie ma to jak poczta pantoflowa ;) hehe ja Ci Ula wyjaśnię jak to jest z Montessori i obcokrajowcami na przykładzie moich sąsiadów, gdzie ona jest polką, a on anglikiem. W UK nie byłoby ich stać na takie przedszkole, to bardzo droga edukacja. U nas oczywiście też droga, ale jak taki anglik porówna cenę w UK i PL, to mu wychodzi u nas tanio. I dlatego jest jak jest ;) Poza tym jest jeszcze jeden aspekt. W publicznej szkole w klasach 1-3 dzieci mają 4-5 lekcji dziennie i co dalej? Albo świetlica, o ile jest i dziecko się dostanie. Albo do domu. Do domu taki maluch sam nie pójdzie, teraz się wszyscy trzęsą o dzieci. Bo daleko, bo ruchliwa ulica bez świateł, bo zboczeńcy, bo łobuzy. trzeba takie dziecko odbierać. Jak rodzice w pracy i dziadków blisko do pomocy nie ma, to trzeba kogoś wynająć. I co dziecko robi przez resztę dnia z nianią? Niewiele. Więc opłaca się dać dziecko do prywatnej placówki, by dziecko miało zorganizowany czas do 17. Jest świetlica, kółka, zajęcia itd. Nigdzie już nie trzeba dodatkowo dziecka wozić, 'tracić' czas i pieniądze. Niania do odbierania dziecka i siedzenia z nim do powrotu rodziców z pracy, kosztuje tyle samo jak nie więcej co prywatna placówka. I to mi właśnie uświadomiła niedawno znajoma, bo ja się kierowałam zupełnie czym innym, gdy chciałam wybrać prywatną szkołę. W naszej rejonówce jest chyba 10 klas pierwszych. Świetlica dla klas 1-3. Potem już nie ma. I co zrobić z dzieckiem po szkole? Najgorzej z finansami. Jak się nie dogadam, to będzie masowa rejonówka. I dziadkowie do pomocy. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 15:25 Następnym krokiem miało byc łapanie rodziców po przedszkolem , na szczęście obejdzie się bez tego ;-) U nas świetlica jakoś dłużej jest otwarta, ale tam jest tak strasznie dużo dzieci. Jak nie świetlica to jest taki klubik blisko szkoły, odbierają dzieci , odrabiaja z nimi lekcje , jest angielki , tańce i różne inne zajęcia . Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 15:38 Ciężki to temat z tą szkołą. Chciałabym wrócić do pracy kiedyś. Dziadkowie na pierwszym miejscu mają Dominikę. Poza tym mają już swoje lata, teściowa ma 78 lat, a teść 74. Zdrowie coraz słabsze a i żyć wiecznie nie będą. Nie lubię zresztą korzystać z ich pomocy, robimy to w ostatecznej ostateczności. Na swoją matkę niestety nie mam co liczyć wcale. Mąż jest ważniejszy od wnuków. Więc w takiej sytuacji muszę pomyśleć, co będzie z Maksem po szkole. Opcja z prywatną szkołą wydaje się najlepsza. Poza tym dla samego Maksa tez będzie lepiej, gdy będzie w mniejszej szkole, mniejszej klasie. Chciałabym, by ktoś podjął tę decyzję za mnie i wyszukał najlepszą opcję. Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 15:50 A wracając do spraw przedszkolnych, zapraszam do oglądania programu 'o czym one mówią' w tvp abc. Od odc. 23 program nagrywany w naszym przedszkolu! Tola, Piotr i Kuba, to koledzy z Maksa grupy. Niestety Maks się nie załapał na nagranie, bo byliśmy w sanatorium. ale za 2 tyg. będzie kolejne i może da się namówić ;) O czym one mo?wia? Official Video odc 23 W napisach końcowych - nasze przedszkole Mini Misie :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 16:12 Mi się wydaje że masz rację i Maks lepiej odnalazłby się w małej grupie . Przy tym jak dobrze funkcjonuje dawanie go do szkoły integracyjnej tylko bez sensu przyczepiłoby mu łatkę . Zwykłe podstawówki to też wiadomo , molochy bez indywidualnego podejścia. Chociaż ja akurat z tutejszej 1-3 byłam zadowolona, a i z Maćka 4-6 też . Zuza miała gorzej ale to myślę też związane z nia samą i jej kłopotmi z nauką . Mój mąż jest przeciwny prywatnemu przedszkolu chociaż mam zrobić tak jak ja chcę . Uważa że to co mnie interesuje czyli to żeby w przedszkolu nie było dzieciaków z glutem do pasa non stop , właśnie w prywatnym będzie miało miejsce. Że ludzie dają do mniejszych grup dzieci które wcześniej nie dawały rady w państwowym w dużej grupie . I że co gorsza jak mają pieniądze , dzieci będą poszczepone płatnym szczepionkami , co akurat bardzo dobrze jeśli chodzi o polio, ale żle jeśli chodzi o wszelakie "koki". Smuci mnie fakt że może mieć rację :-/ Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 18.03.15, 11:02 Ula, ale to nie ma reguły z tym oddawaniem chorych dzieci do przedszkola. Dzisiaj rano odprowadzałam Maksa i słyszałam jak jeden tato mówił do innej mamy, że w rodzinie są wszyscy chorzy, a dziecko na antybiotyku. I przyprowadził je do przedszkola! Brak słów :( A propos przedszkoli, to sąsiadka dostała wczoraj pracę w british school of warsaw, w oddziale przedszkolnym. Czesne wynosi 6 tys. miesięcznie. Dzieci jest 160, większość Polacy. Kogo na to stać? :> I wracając do ciuchów, 2 dni temu kupiłam Młodemu śliczne buciki, oczywiście granatowe :) Po jednym dniu podeszwa na piętach wygląda tragicznie. Na dodatek dzisiaj jak je założył, to obcierała go pięta. I chyba muszę je zareklamować. Tylko co teraz kupić? Chciałam new balance, ale najmniejsze są w rozm. 28 i Młodemu spadały z nóg. Czy Wasze dzieci tez maja takie małe stopy? I jakie buty macie na wiosnę? Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 18.03.15, 22:42 A co jest złego w tym, że dzieci są zaszczepione? :| Powiem ci, że nie wiem, czemu tak bardzo się bulwersujesz, że dzieci przychodzą z katarem. Oczywiście, jak ma gorączkę, albo antybiotyk, to nie może iść, ale jak tylko katar, to dlaczego nie? Ty nie pracujesz i jak dziecko ma katar, możesz zatrzymać w domu. Ale ludzie pracujący nie mają takiej możliwości. Jak Alicja pójdzie, a ja będę miała nianię do Patrycji, to będę mogła zostawić Alicję w domu, jak będzie miała katar. Ale jak już Patrycja pójdzie, to nie będę miała z kim jej zostawić. Nie będę mogła brać non stop zwolnienia, bo dziecko ma katar. Tym bardziej, że z nimi to nie wiadomo, czy przeziębione, czy alergia. Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 19.03.15, 11:45 Byłam wczoraj na spotkaniu informacyjnym w szkole Montessori. Jak się okazało, nie dotyczyło samej zerówki, ale przedszkola. A dzieci 'zerówkowe' dołączą do grupy 5-latków i będą miały czasem jakieś tam swoje zajęcia. Miejsc jest 7. Trochę jestem rozczarowana, bo myślałam, że to będzie nowo powstała grupa, która potem stanie się 1 klasą. Na dodatek czuję, że jednak Montessori to nie to co ja chcę. No nie czuję tego i już. Kiedyś byłam strasznie napalona na tę metodę, mieliśmy 1 podejście i nie wyszło. Teraz chciałam spróbować znowu i cieszę się, że poszłam na to spotkanie, bo teraz na 100% wiem, że jednak nie chcę Montessori. To świetna metoda, ale nie dla nas. I nigdy nie będę żałować, że dziecku nie dałam szansy spróbować. Zapisałam się na dzień otwarty i na rozmowę kwalifikacyjną, ale zrezygnuję. Już wolę żeby Maks poszedł do naszej szkoły rejonowej. o, i taki dylemacik mi się rozwiązał ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 19.03.15, 14:09 Ula, a wiesz że jutro pierwszy dzień wiosny? Pora na zmianę obrazka <zimo precz> ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 23.03.15, 10:50 No i mamy wiosnę! A od jutra znowu ciepło! Byliśmy w Kazimierzu na weekend. Fajnie wypoczęliśmy, pointegrowaliśmy się ze znajomymi, najedliśmy do syta ;) W pierwszy dzień wiosny utopiliśmy marzannę w wiśle, obkupiliśmy się też już na święta w różne gadżety. Były też kręgle i basen, niestety tylko raz, bo woda okropnie zimna. Hotel podobno najlepszy w Kazimierzu, jak się wybieracie, to polecam król Kazimierz. A sam pobyt w sam raz na weekend, dłużej nie ma co tam robić. To teraz czas przygotowania do świąt zacząć :) A Wy baby gdzie jesteście? :> Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 23.03.15, 21:25 Hej hej fajny weekend :) ja to bym sobie pojechała do Sandomierza ............. my w weekend - jak przez ostatnich kilka miesięcy - znów na długim spacerku po kampinowskich szlakach , tym razem zrobiliśmy tylko 15 km , tyle wytrzymały Soni nóżki ;-) piaszczyste drogi nam się trafiły i ciężko było łazić , za to po drodze była leśniczówka , ognisko i kiełbaski :) Iza pytałaś o buty , kupiłam młodej geoxy z tą wkładką respira , już kolejne nasze i zawsze jestem zadowolona , dużo tez mieliśmy primigów ( głównie Maciek ) i też zawsze ok Do świąt się jakoś specjalnie nie przykładam , na razie słodyczy tylko kupiłam do szukania i ćwierkającego kurczaczka w tchibo , mam nadzieje że Soni się spodoba :) dziś łaziłam za kostiumami kąpielowymi dla dziewczyn i znów guzik w tych sklepach jest :-/ zostanie mi chyba znow polowanie na allegro i ebay'u Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 12:28 Ale fajne zajączki :) Niezły piechur z Soni! Maks nigdy w życiu by tyle nie przeszedł. On nawet nie chce iść z domu do samochodu w garażu. Nóżki bolą, zmęczone itd. :> Kupiłam dzisiaj geoxy Młodemu: www.mivokids.pl/product-pol-13777-Junior-Mania-Biale-Skorzane-Polbuty-Dzieciece-J52G3A-043BC-C0899.html Bardzo podobają mi się butki mrugała, ale niestety sznurówki odpadają: sklep.nosweet.pl/pl/p/sneakers/363 Zdradź Ula, gdzie się wybieracie z tymi kostiumami? :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 14:11 Bardzo fajne te geoxy , będą pasować do wszystkiego. Przez kilka lat Maćkowi kupowałam niemal identyczne nike . gdzie się wybieramy ? na razie palcem po mapie ;-) jeszcze w styczniu mieliśmy taki pomysł żeby dzieciaki na dzień dziecka zabrać do disneylandu, ale teraz raczej odradzają , już były tam akcje- ewakuacje :-( więc na dzień dziecka odpada , w sumie nie wiadomo czy np. do sierpnia coś się zmieni , szkoda by było zmarnować taki wyjazd druga myśl to Chorwacja , bardzo się stęskniliśmy i ciągnie nas od dawna , zgadaliśmy się ze szwagrem i oni też bardzo chętnie , miejsce jedynie jak się okazuje byśmy wybrali inne ale na pewno znajdziemy jakiś kompromis , można zrobić pół na pół ( najpierw Istria a potem pod Dubrovnik) otworzyli super aquapark w Sibeniku i fajnie by było dla dzieciaków choć jeden dzień poszaleć , ja chciałam Pulę zobaczyć , do jaskiń w Słoweni zajrzeć , może jakiś wypad krótki do Włoch kostiumy tak czy siak się przydadzą , Sonia wyrosła a Zuza też już jakieś nowe by mogła mieć na razie znalazłam jeden na ebay'u ale przez ten strasznie wysoki kurs dolara cena z przesyłką wychodzi beznadziejna , ale bardzo mi się podoba :-/ [img]https://i.ebayimg.com/images/g/RMQAAOxyOMdS4fWY/s-l500.jpg[/img] znalazłam też jeden ładny w next ale granatowy więc tak średnio mądry na upały muszę jeszcze poprzeglądać na allegro , czasami można z poprzednich sezonów perełki wypatrzeć Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 15:04 Fajny kostiumik. Ale na pewno coś znajdziesz w PL. Zaraz zacznie się sezon i będzie wysyp w sklepach. Młodemu kupiłam w calzedoni i w zarze kąpielówki. Może tam zajrzyj. Geoxy właśnie takie białe klasyczne chciałam. Będą od wiosny do jesieni. Gorzej, że znając moje dziecko, to po tygodniu te białe buciki będą wyglądały jakby je rok nosił :> Ula, a robiłaś paszport dla Soni? Bo my się zastanawiamy, czy się nie wybrać gdzieś na last minute na tydzień. Nie wiem gdzie, ale chodzi o to by Młodego samolotem przelecieć ;) No i chyba paszport jest potrzebny, czy nie? Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 15:34 Znalazłam jeszcze u kogoś innego ten sam kostium , trochę tańszy więc się skuszę , młodej będzie szalenie do twarzy. Jeszcze ze dwa by się przydały ale to już poczekam aż będzie tego trochę więcej , bo na razie marnie z gymboree na ebay'u i na allegro też . Iza , białe buty czyszczę cifem , nie ma mowy żeby źle wyglądały. Paszport dopiero będziemy robić . Wczoraj mój mąż był w domu więć mieliśmy zamiar to załatwić ( rodzice oboje muszą być ) , podjechaliśmy tu blisko nas najpierw zrobic zdjęcia. Babsko było tak niemiłe że przerażona Sońka kompletnie nie nadawała się do współpracy. Dziecku przecież trudno nie mrugnąć czy źle przekrzywić głowę jeśli ustawianie trwa strasznie długo . Więc spasowaliśmy. Musze pojechac z nią na ursynów , tam w gminie robi zdjęcia przesympatyczny facet . Miałam robić dzieciakom dowody ale będziemy ( mam nadzieję ) w Bośni a tam lepiej mieć paszport . Na lotniskach wydaje mi się że też tak lepiej , choć w ue pewnie wystarczyłby dowód. Ale zakładam że raczej wybieralibyście ciepłe kierunki , więc lepiej zrobić paszport żeby Was nic nie ograniczało. Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 15:40 Na Maksa buty nawet cif nie pomoże ;) Daj namiar na tego fotografa. Dzisiaj idziemy do fryzjera, to może i na zdjęcia da się Młodego namówić ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 15:42 To jeszcze Cię Ula podpytam o kalosze. Jakie macie i co polecasz? Bo potrzebujemy nowych, a poprzednie dziadkowie kupili i nie były fajne (americanos) :/ Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 15:50 Ten fotograf to w urzędzie gminy ursynów , na 1 piętrze , zdjęcie na poczekaniu . Tylko że tam tylko do 16 czynne :-/ Poprzednie kalosze miałam tchibo i byłam zadowolona , teraz w sklepach tchibo też są ale straszne kolorysy. Teraz kupuję Playshoes , model identyczny z tymi z tchibo, można dokupic wkładkę pomniejszającą/ocieplającą , oraz parasolkę czy płaszczyk do kompletu . Wybrałam model granatowy w grochy bo mamy granatowa kurteczkę. www.empik.com/sport,41,s?brandFacet=Playshoes Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 16:46 No czego to nie sprzedają w empiku! Nawet kalosze są :D Patrzyłam przed chwilą na Tchibo i są 2 kostiumy kąpielowe dla dziewczynek. Całkiem fajne :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 24.03.15, 18:48 szkoda tylko że tych kaloszy nie można zamówić do salonu :-( w rozmiarze Sońkowym tylko jeden ten kostium i bardzo podobny model jest i w okaidi i jeszcze w jakimś sklepie ale nie pomnę w którym kupuję sukienki gymboree u takiego jednego pana na allegro , zapytałam , ma mieć i ich kostiumy , poczekam sobie bo najbardziej mi się podobają jak znam życie trafi się i ten kostium który kupiłam :> co planujesz na zajączka ? Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 25.03.15, 09:56 Ula, zobacz jakie śliczne kostiumy są w tym sklepie: www.gocco.es/nina Niedawno otwarty w Warszawie :) Nie jest łatwo z butami u nas :> Musiałam wczoraj wymienić geoxy na mniejszy rozmiar. A dzisiaj idę szukać kaloszy. Na zajączka? Nawet o tym nie pomyślałam, dopóki nie zapytałaś. Maks dostał niedawno bez okazji kuchnię, więc podciągnę to pod tę okazję ;) Wczoraj naciągnął mnie na nowy zestaw playdoh, więc już nic nie powinnam mu kupować. Zobaczymy, teraz to tylko samoloty go interesują. Jak coś znajdę fajnego, to może nabędę. Niestety, mimo, że ma tych samolotów sporo, to ulegają ciągle katastrofom i zapotrzebowanie ciągle jest na nowe modele ;) Nie mam pomysłu na nic innego, poza tym jak mąż usłyszy, że planuję nową zabawkę, to mnie z domu wyrzuci ;) A Ty co planujesz? Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 25.03.15, 11:01 Ładne ale troszkę tańszych szukam ;-) bo te drogie a do tego słonego morza parę sztuk by trzeba mieć . Gymboree wychodzi jednak trochę taniej. Wypatrzyłam jeszcze taki [img]https://i.ebayimg.com/images/g/gB4AAOSwfcVUC8-h/s-l500.jpg[/img] ale kupie dopiero jak dojdzie tamten . Będę szukała jeszcze czegoś w zieleni i może starczy . Chyba że jeszcze się trafi coś ladnego w zwykłej sieciówce . Jeszcze ze dwa reczniki - poncho i gumowe sandałki . Zostaną wszelakie gumowce do plumkania . Jak byłaś w calzedoni był już wybór damskich kostiumów ? muszę podjechać z Zuzą Na zajączka kupiłam słodycze do szukania , a w tchibo piszczącego kurczaczka. Zasadniczo nie kupowałam nigdy zabawek ale są dwie rzeczy które mnie kuszą . Jedna za duża na prezent do ogródka , o taki sklep. Raczej więc dostanie go bez okazji jako wykończenie domku . Skuszę się za to chyba na koszyczek piknikowy . Bardzo bogato wyposażony z dużym obrusem i 30 częściami. Młoda ciągle robi pikniki ;-) więc będzie zachwycona . [img]https://e-motivo.nazwa.pl/ene_due/foto/fotki/5300d.jpg[/img][img]https://e-motivo.nazwa.pl/ene_due/foto/fotki/5300g.jpg[/img] Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 25.03.15, 11:32 Fajne rzeczy, masz oko do wynajdywania gadżetów ;) U nas najlepszy prezent, to by były bilety lotnicze. No ale to zbyt hojnie jak na zajączka ;) Może i my w tym roku pobawimy się w szukanie jajek. Tylko że w mieszkaniu :P Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 25.03.15, 11:39 Pewnie że zróbcie w mieszkaniu , frajda i tak jest . W tchibo sa specjalne koszyczki teraz , chyba filcowe albo z czegoś podobnego . A w sklepach mega wielkie jajka- kinder niespodzianki, słodkie króliczki milki i wielgachne lizaki chupa-chups oraz żelki haribo , ale nie miśki tylko króliczki . Sama radocha :) Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 25.03.15, 22:08 Alicja też będzie w tym roku szukać :) Jedziemy na wielkanoc do teściów, tam jest ogródek i tam będzie szukać. Słodyczy nie dostanie, bo jeszcze jej nie dajemy nic kupnego, ale prosiła zajączka o książeczkę z naklejkami z Kubusiem Puchatkiem, to dostanie. :) W niedzielę mieliśmy chrzciny, uff, dobrze, że mamy to za sobą. Zmotywowało mnie to do zgrania zdjęć z aparatu, nie zgrywałam od dobrych 2 miesięcy i okazało się, że w między czasie mój aparat przestał być wspierany :/ Na komputerze męża nie da się już w ogóle zdjęć zgrać, na moim firmowym jeszcze jeden program zgrywa. A miałam dać go do naprawy niedługo, bo przestała działać lampa, pewnie żarówka się wypaliła. Ale wygląda na to, że kupię nowy aparat. Bo niedługo w ogóle nie będzie możliwości zgrania zdjęć, a taki aparat to do kitu. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 12:16 Aniu ja też na codzień unikam słodyczy sklepowych bo to wszystko z tym cholerstwem palmowym :> , wolę ciasto upiec w domu ( na 82-83% maśle ) no i zawsze w domu mamy wysokiej jakości gorzką czekoladę bo to jest bez jakikolwiek świństw i to mogą jeść codziennie jak mają chęć bo zdrowa , na szczęście lubia ją wszyscy . Małej jak chcę sprawić przyjemność dostaje lizaka których zapas też mam w domu , o taki jak w linku marketbio.pl/zdrowy-lizak-mniam-mniam-starpharma.html czasami bio-żeliki z rossmana , też bez świństw czasami wyłudzi czupa-czupsa w sklepie ale o dziwo woli te ze stewią ( ja słodzę stewią wszystko oprócz kawy , kawa ze stewią jest ble) inne słodycze to odpuszczam i kupuję przy okazji świąt czy urodzin tak jak teraz , wtedy jest raj ;-) Iza szukasz jeszcze jakiś butów dla młodego ? na limango sa naturino w super cenach, sandały też. Kupiłam młodej takie butki do spódniczek /rajstop jak na zdjęciu niżej , szkoda że nie było fajnych białych sandałków :-/ jakbyś kupowała to pamietaj - dobierz coś do 200 zł z drobiazgów ( wtedy przesyłka jest free) i wpisz kod wiosna30 ( odejmie Ci 30 zł) wtedy buty kosztują tyle co przed rabatem i masz jakiś tam drobiazg jeszcze ( są pierdoły typu bidon , jakieś tam plażowe , dzwonki na rowery itd) ja wziełam Maćkowi fajną koszulkę , gratis przesyłka i wyszło 2 zł więcej niż za same buty :) oby tylko rozmiar był dobry , kupiłam 27 wiec przy niefarcie albo będą tylko na wiosnę albo jak się poszczęści jeszcze na wrzesień /październik. aha można zapłacić za pobraniem ( +5zł) więc dopiero po 14-25 kwietnia ( wtedy jest dostawa) [img]https://www.limango.pl/mediapl/14999/products/3258987/big/1.jpg[/img] Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 12:57 Bardzo fajne butki :) I jeszcze granatowe! Ja na razie oddałam jedne buty do reklamacji i szukam kaloszy. W factory wczoraj nic nie było. Ale były kostiumy w calzedoni, więc Ula możesz się wybrać niedługo, bo pewnie teraz będą dorzucać nowy towar. A dla siebie szukam nowej torby. Chcę torebkę crossbody, z długim paskiem, granatową, dość dużą, bo ja sporo noszę i w miarę prostą. Podoba mi się taka: www.michaelkors.com/jet-set-large-saffiano-leather-crossbody/_/R-US_32S4GTVC3L?No=14&color=0239# Ale raz że nie ma granatowej, a dwa, to jakoś tak nie mogę się przemóc do MK. Takie trochę obciachowe mi się wydają te torebki i nosi je co druga laska, a ja nie lubię wyglądać jak połowa centrum handlowego :> A Wy jakie nosicie torebki, może cos podpatrzę ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 13:57 Butki to zawsze najlepsze granatowe , geoxy też mamy granatowe . Takiego prostego modelu szukałam od dawna , co by młoda nie założyła wszytko będzie pasować . Kiedyś Zuza miała taki model , były rewelacyjne. Ja mam torebkę Wittchen, taki klasyczny shopper bag , ale już na wykończeniu , pasek mi idzie ( na wózku wieszałam) i spód porysowany . Ta co pokazujesz dla mnie za mała , ja wolę takie bardziej rozłożyste . Ostatnio ( z daleka) zobaczyłam ładną torbę w ccc na wystawie , na letnią w sam raz , niestety z bliska tandetna . A szkoda bo ładna byla ( biało-granatowa). Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:15 My byliśmy na imieninach w sobotę , z drugiej imprezy się wywineliśmy więc niedziela spokojnie w domu. Po imieninach jak zwykle trzeba psychicznie dojśc do siebie , wszyscy praktycznie od nas starsi , więc kurcze tak posiedzieć posłuchac ,no normalnie raj dla hipochondryka :> ale przynajmniej u ciotki jak zwykle można było sobie zmierzyć poziom cukru i cisnienie i choć to mnie nie martwi :) Czasami też mam dośc garów ale z drugiej strony najbardziej mi smakuje to co gotuje , mojemu mężowi i dzieciakom też więc co zrobić . Jak mam dosyć robię zupę pomidorową , to mój najbardziej leniwy obiad ;-) zgadnij co dziś jest ? :P Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:30 A mnie tak swoje jedzenie nie smakuje :/ Wolę każde inne (no prawie ;) ) bylebym nie musiała nic sama gotować :P A jaki sprzęt do mierzenia cukru i ciśnienia ma Twoja ciocia? Ja się zdecydowałam, że wreszcie kupimy nebulizator. Przekonałam się do niego w sanatorium i teraz szukam czegoś cichego. Mój leniwy obiad, to odgrzewane żarcie z wczoraj albo wałówka od teściów/matki :P Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:36 Nie powiem przyjemnie iść do kogoś , zjeść i się nie narobić , też lubie ;-) Wiesz co ten sprzęt to faceta mojej ciotki , on ma cukrzyce i nadciśnienie więc musi się pilnować nie wiem jakiej to firmy ale wiem że kupowane w aptece , a to do cukru to też jakieś specjalne z tymi wymiennymi paskami cukier w ciągu dnia mam jak inni na czczo , ciśnienie jak 20 latka ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:08 Jak jest impregnat to może warto spróbwać ? podobją mi się te różowe ale nie wiem czy jeszcze bardziej mi się nie podobają te szare [img]https://img04.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/86/27/68/5086276804[/img] do tej różowej kurtki fajnie by pasowały , czapka nadal chyba też ( bo Sońka w niej wygląda extra i żal by było z nij rezygnować ) , można by dac tylko szalik lub komin w kolorze butów , co ? a co to znaczy ombre , litości ja jestem modowa dupa :P jeśli chodzi o fajne zestawienia to w niedziele widziałam Dowbor w telewizji , miała granatowa kurtkę i jasnobrązowe dodatki , o dziwo , choć bym nie pomyślała bardzo fajnie wyglądało ! cobi chyba nic nie miałam więc niestety nic w tym temacie nie pomogę :-/ Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:20 Ombre to przeważnie na włosach jest. Ale mogą tez być inne rzeczy w stylu ombre np. ta komoda: [img]https://3.bp.blogspot.com/-XLmw_Cs9Owk/VPstDZClwgI/AAAAAAAAo5g/M-L4pbWDtCE/s1600/14.jpg[/img] jak i czapka Soni ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:25 Te szare tez fajne. To futerko wygląda super :) Do granatowego pasuje wszystko! Weź granatowy i przyłóż do niego jakikolwiek kolor - wszystko będzie pasować. I nie będzie tak banalnie jak z czarnym. granatowy to mój ukochany kolor! Właśnie mam na wiosnę granatowe buty 2 pary, kurtkę i płaszcz. I kupiłam sobie ekstra bluzkę granatową. A Maks ma większość ubrań granatowych :D Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 16.03.15, 14:30 no to juz kumam z tym ombre :) właśnie to futerko podoba mi się najbardziej granat bardzo lubię z bielą , z różowym młoda ma na wiosnę granatową kurtkę i czapkę fuksja ale granat z tym brązem fajnie , naprawde fajnie Odpowiedz Link Zgłoś
naftalka5 Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 18:50 Polka kończy dzisiaj 3 miesiące :) [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0844c88ae0f95b8d.html][IMG] http://images70.fotosik.pl/697/0844c88ae0f95b8dmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/259e4dbcd6f2a886.html][IMG]http://images66.fotosik.pl/697/259e4dbcd6f2a886med.jpg[/IMG][/URL] Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 18:56 Ale fajna :serce: Mała elegantka i podobna do Olka :) Napisz jaka jest. No i gratki na 3miesiecznicę :P Odpowiedz Link Zgłoś
naftalka5 Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 19:02 Iza, serio widzisz podobieństwo? My w głowe zachodzimy do kogo ona jest podobna :P W skrocie to mało śpi i duzo je :D Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 12.03.15, 19:07 Tak, widzę. Od razu pomyślałam, że do Ola podobna :) Ciesz się macierzyństwem, nawet jak jest trudne. Potem będzie gorzej i będziesz wspominać, jak córa na cycu wisiała i był spokój. Zanim się obejrzysz, a zacznie chodzić na randki, to dopiero będą nerwy ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 10.03.15, 19:55 My też byliśmy w okolicy drugiej linni metra ale nie jeździliśmy , wybraliśmy się na starówkę . (Też zachwytów dla dugiej linni nie pojmuję "tęczą puściła pawia " ot tyle ;-) Zuza też mówiła że fioletowa najładniejsza ) Zaparkowaliśmy koło mennicy i poszliśmy na piechotę na Chmielną na pączki do Pawłowicza a potem na gorącą czekoladę a jeszcze później na kebab :D .Oczywiście nie wszędzie wszyscy wszystko jedli , oprócz Maćka . On się potem prawie okocił;-) Jak w tej grocie ? u nas otworzyli już dawno ale jeszcze nie polazłam . Dziwne że jeszcze sięnie zwineli o nigdy tam nikogo nie widziałąm . Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 11.03.15, 10:46 Ojej to ile Sonia ma wzrostu? Maks ma 103cm i w swojej grupie w przedszkolu wypada średnio. W grocie jest fajnie podobno. Wchodzą na 45 min, bawią się w tej soli jak w piaskownicy i przy okazji wdychają solankę. Podobno wcale nie chcieli wychodzić ;) Tylko skarpety wyglądały strasznie po tej soli, na szczęście się doprały :> Grota jest w ursusie, a dla dzieci to fajna wycieczka, bo na co dzień są wożone samochodami, a tu jadą autobusem ;) A co to za pączki od Pawłowicza? Nie słyszałam o tym. Ja się tylko raz wybrałam do cukierni na Górczewskiej, gdzie robią tylko pączki i podobno to jakaś mega sławna wytwórnia pączków. Były bardzo dobre :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 05.03.15, 13:52 W naszej szkole są przeniesione 5 latki z przedszkola , w salach dawnej zerówki i z posiłkami niestety. Minimalny pobyt 8- 13 , w tym zajęć obowiązkowych.......... raptem niecała godzina , a więc po prostu przechowalnia . Do dupy. I to jest wyrównywanie szans niby. Do wczoraj była szansa że zniosa obowiązek dla 5 i 6 latków, niestety rząd znów kontra ludziom i będzie jak jest :-( Wybieram się więc do tego prywatnego zobaczyć jak to tam wyglada , z tego co na stronie można wypatrzeć dzieci raczej więcej się uczą j. Dupa wielka będzie jak na fali obecnego popłochu odrowego trzeba bedzie okazać kartę szczepień. Wtedy zostanie mi wyłącznie przedszkole w Laskach z przeładowanymi grupami , albo jakieś eko lub wege prywatne z dowożeniem gdzieś daleko do Warszawy . Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 05.03.15, 17:06 Też bym wolała, żeby było po staremu i do 1 klasy szły 7 latki. Ja się wczoraj dowiedziałam, że najprawdopodobniej stracę zasiłek pielęgnacyjny. Podobno miłościwie nam panujący wymyślili sobie, że ten zasiłek będzie przysługiwał tylko dla osób gdzie dochód na głowę nie przekroczy 1 tys. w rodzinie. No to się nie załapiemy. Chyba przyjdzie mi poszukać jakiejś uczciwej pracy zarobkowej :> ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 10.03.15, 19:49 Przeszkadzało komuś że było jak było :> tradycja była 7 lat - pierwsza klasa , a tak wszystko do góry nogami. Ten rok to wg mnie baardzo dużo , dlatego tak dużo rodziców lata po poradniach usiłując odwlec. U znajomych niedaleko jest chłopiec skończył 7 lat teraz w lutym i we wrześniu idzie do pierwszej klasy. Sonia ( mimo całkiem słusznego wzrostu) przy nim to mały krasnalek. I tak pewnie z naszymi pójdzie mnóstwo starszych których rodzice też odwlekali. Zdecydowaliśmy że złożę podanie do przedszkola w Laskach ale to tylko asekuracyjnie ( wiadomo , że nigdy nie wiadomo jak z kasa może być ;-) ) , a Sonia raczej pójdzie ( jak zdobędę jakieś opinie) do prywatnego , jedynego niestety w okolicy. Nic o nich znaleźć nie mogę , forum miejscowe w zasadzie też nic nie wnosi. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 17:02 eee tam damy radę , teraz bedę , Ty też ,dziewczyny nie pisały bo nikt nie pisał , podołamy odbyłam obiecaną mężowi separację od internetu , skutków pozytywnych tego nie zauważylismy więc już mi nie będzie ględził Iza na tego królika uczuleń brak bo on ( jak yorki) ma włosy nie sierść , dla mnie bez znaczenia ale dla alergikóww sam raz zachowuje się taki maluch niemal jak piesek , jak wczoraj ustalałam z hodowcą przywóz to mówiła kobitka że klatka z naszym królikiem i jego bratem jest najbardziej rozbrykana ze wszystkich i że ma ich dośc tak szaleją :) Iza nie za szybko na taką diagnoze jak nadciśnienie ? w rodzinie ci co mają , to diagnozowanie trwało chwilkę, leki na pewno nie po jednorazowym pomiarze mi się wydaje że zdecydowanie mogło Ci cisnienie skoczyć po odczulaniu przecież wstrząs anafilaktyczny ma wiele wsplnego tak z ciśnieniem jak i z alergią , dlatego kupiłabym ciśnieniomierz i sprawdzała w domu p nocnym odpoczynku , wtedy byłoby miarodajne ostatnio moja mama mi mówiła że mój ojciec miał cukier prawie 600 ! normalnie już powinien jechać na insulinie ale taki jednorazowy wyskok to od obżarstwa był Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 18:21 No ja tez miałam mały odwyk od neta i kompa. I czułam się jak bez ręki :> O, to nie wiedziałam, że są takie króliki z włosami. Super, że i alergicy mogą mieć jakieś zwierzę :) Ja mam sobie właśnie mierzyć 2x dziennie ciśnienie, zapisywać i iść na kontrolę. Pewnie wtedy dostanę jakieś poważne leki. Teraz tez coś dostałam + potas i magnez. Ciśnieniomierz mam, bo Wojtek kiedyś miał nadciśnienie i sobie kontroluję od czasu do czasu. Kiedyś miałam w normie, ale ostatnio (po porodzie?) miałam podwyższone. Do tego w mojej rodzinie nadciśnienie + nadwaga to norma. Więc to na pewno nie jednorazowy epizod. Właśnie się miałam wybrać do lekarza, bo mam zawroty głowy i różnie to sobie tłumaczyłam, a okazuje się że zawroty można mieć tez przy nadciśnieniu. No zobaczymy, co ten miesiąc przyniesie. Wolałabym nie brać kolejnych leków, bo już i tak biorę na refluks, insulinooporność, anemię i astmę. Wczoraj zostawiłam w aptece kolejne 180zł :/ Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 04.03.15, 18:23 Aha co do tego, że to skutek uboczny odczulania, to raczej niemożliwe, bo wtedy ciśnienie spada, a mi wzrosło. Po prostu zbieg okoliczności :/ Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 23.01.15, 19:18 Ula, śliczne masz dzieci :* Wszyscy tak urośli, Zuza już taka dorosła. I Sonia już taka duża panna, większa od Maksa ;) Współczuję choroby :( Miesiąc temu Maks tak mi zarzygał całe łóżko :/ Pokazuj imprezę Zuzy. Pandora - fajnie, ale teraz trzeba będzie dokupywać koraliki do bransoletki - droga inwestycja ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 18.01.15, 21:48 emily_valentine napisała: > No i wątek statystyczny ;) > Maks ma 103cm i waży 17kg, prawie ;) żartujesz :> to ja mam moją córę za kruszynkę , a ta kruszynka mam 106 cm i też prawie 17 kg :> Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 18.01.15, 22:02 [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/VUOT8GChBEPu1Ynr2B.jpg[/img] [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/AwibaHzY4YrSd4JVrB.jpg[/img] [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/aOe1CPUt0UUHPlL9VB.jpg[/img][img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/5q7FVzedyPHVe49ndB.jpg[/img] [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/TfsFxcanIhB2qTWTZB.jpg[/img] [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/UaKu7Bb2hEKvGGNFGB.jpg[/img] [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/veNQrtbTbuzYfa3deB.jpg[/img][img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/AEDze4z47baGGfbymB.jpg[/img][img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/qQemJvjFL18NtpzRgB.jpg[/img] [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/cNWGyR1FPuCeBmMriB.jpg[/img] [img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/xda6ktAN6GeZyJqUKB.jpg[/img][img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/7/if/hc/rxvq/A9WblG7Tz6B5Js7BbB.jpg[/img] ps. TAK widziałam skarpety mojego syna - prosto z łyżew - mokre i brudne :> , oczywiście dopiero na zdjęciach :> jutro c.d. [url=http://lilypie.com][img]https://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/yT439Ec.jpg[/img][img]https://lb3f.lilypie.com/yT43p2.png[/img][/url] Odpowiedz Link Zgłoś
naftalka5 Re: pogaduchy 2015 21.01.15, 11:55 Ula, masz piękne dzieciaki! A Sonia, to taka prawdziwa mała dama :) Ania, jestem znowu pełna podziwu dla Ali. Ma doskonałą pamięć :) A jak jej bunt? Iza, współczuję Wam wszystkich chorób. Obyście wytrwali do tego wyjazdu. Potem już będzie tylko lepiej! U nas Olek był przeziębiony mocno i oczywiście zaraził Polę. Miała katar, z którego wychodziła dwa tygodnie. A w ten weekend zaraził ją zapaleniem spojówek. Myślałam że się wścieknę :/ Czas tak szybko leci, a Pola rośnie jak szalona ;) Co chwile pakuję za małe ubranka. Odpowiedz Link Zgłoś
az-82 Re: pogaduchy 2015 21.01.15, 19:07 Natalia, Alicja na szczęście chyba wychodzi z buntu. W tym tygodniu na razie odnotowałam jedną megahisterię. Ja też odkładam ubranka, już rozmiar 68 zaczyna być za mały. Jutro wyciągam 74 do prania. Panna waży 6.5kg i dobrze, że niedługo zaczynamy rozszerzać dietę, bo je co 1.5-2h, przez całą dobę, na tę masę potrzebuje bardzo dużo mleka. Wczoraj się chwaliłam starszą, to dziś się pochwalę młodszą. Patrycja potrafi patrzeć i oglądać zabawkę trzymaną w ręce, nie tak jak Alicja w tym wieku, że jak coś już złapała, to się tym przestawała od razu interesować. Poza tym zaczęła już chwytać zabawki w pozycji na brzuszku. :) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 23.01.15, 19:21 Dzięki Natka :* Taki sezon chorobowy teraz, widzę, że i Was nie ominął :/ Napisz jak Olo radzi sobie w szkole i jak z młodszą siostrą. No i pokaż wreszcie Polę :) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 23.01.15, 19:33 U nas powoli wychodzimy z choroby. Maks czuje się dobrze, prawie nie kaszle, więc w poniedziałek idzie do przedszkola. W przyszłym tygodniu jest wycieczka na narodowy na wystawę lego i bal przebierańców i nie chciałabym, by go ominęło. 2 tyg w domu to strasznie długo, będzie problem z powrotem do rutyny :> Chodzimy spać o 1-2, wstajemy o 12, musimy się przestawić w weekend :P Byliśmy dzisiaj u laryngologa, bo pediatra i alergolog sugerowali żeby sprawdzić, czy może tu nie jest problem z tym częstym chorowaniem. Oczywiście u Maksa jak zwykle wszystko idealnie. Uszy, nos, migdałki super. Nie spodziewałam się zresztą niczego innego, bo do tej pory żaden lekarz nie zauważył nic niepokojącego w kwestii laryngologicznej, więc wizytę właściwie odbyliśmy dla świętego spokoju. Pozostaje nam jeszcze gastrolog i podejrzenie, że to refluks jest winien. Ale jak znam Maksa, to pewnie łatwo nie będzie coś u niego znaleźć. Dziecko mi się przestawiło na samoloty. Teraz to jest nr 1! A teściowie po raz pierwszy kupili Maksowi fajny prezent, czyli zestaw samolot i różne pojazdy lotniskowe. Idealny strzał w 10, po raz pierwszy kupili naprawdę coś fajnego :> Oczywiście Maks chce się przebrać na bal przebierańców za pilota. No i chce być pilotem. A jak już przestanie być pilotem to potem chce być listonoszem :D A kim chcą być Wasze dzieci? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 23.01.15, 19:44 Ula, i jak to erzi, zadowolona jesteś? U nas zestaw do cheeseburgerów chyba sprzedam, maks się tym w ogóle nie bawi. Trochę pizzą, ale też mało. Zastanawiam się czy kupować tę kuchenkę, czy sobie darować. Napisz co macie z djeco. Muszę coś kupić na wyjazd i zastanawiam się nad jakimiś grami. Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 14:02 o taka , do białych sandałków by mi pasowała ccc.eu/pl/woman/catalog-bags/all/347057 Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 14:08 Iza może Ty masz pomysł jak to może wychodzić rozmiarowo ? zakochałam się w tym ponczo ale ja tam wiem czy te "duże" nie będzie zbyt obcisłe ? odsyłanie jest nieopłacalne niestety :/ pl.nextdirect.com/pl/g302260s3#941637 Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 14:22 Fajne ponczo, ale nie pomogę z rozmiarem, bo ja tam nigdy nic nie kupowałam :( Na zdjęciu wygląda na oversize. A jak to jest ponczo, to chyba nie jest zszyte po bokach i ciasno chyba nie będzie? W factory jest sklep gerry weber i ja tam ostatnio kupuję. Mam ich ciuchy sprzed kilku lat, dobrze się noszą i piorą. I ceny w outlecie przyjemne. Rozmiarówka 38-48 jakby co ;) Fajne są torby biało-granatowe, ale ta co pokazałaś źle odszyta. Ja tez bym wolała większą niż ta MK, ale musi być crossbody, a takie są przeważnie małe. Dużą na ramię to ja mam, ale nie lubię takich, bo mam 'spadziste' ramiona i zawsze musze przytrzymywać ręką torebkę bo mi spada. A ja lubię mieć wolne ręce, zwłaszcza przy Młodym :> Granatowy - wiadomo, że do wszystkiego pasuje! Kocham granat :) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 14:31 No własnie z daleka ta torba wyglądała fajnie ale z bliska ......... też mi się wydaje że takie poncho to z zasady nie powinno byc obcisłe ale one jest w normalnych rozmiarach a nie w plus :-/ żebym nie wyglądała w nim jak kiełbaska w condonku ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
emily_valentine Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 14:33 Kup, najwyżej sprzedasz dalej na allegro ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ursgmo Re: pogaduchy 2015 27.03.15, 14:38 wydaje mi się że cena jest wygórowana i nie pójdzie na allegro :-/ może Natka się odezwie i będzie mogła zmierzyć a jak nie - pozostaje się pogłodzić i zmieścić za wszelką cenę :D Odpowiedz Link Zgłoś