Co prezydent ma z inwestorow?

[Gość: gosc]

Skoro nie miasto, to co prezydent ma z inwestorow skoro tak chetnie ich tu sciaga?

[Gość: obecny na Radzie]

Problem nie leży chyba w samym prywatyzowaniu, sprzedaży mienia dotąd
publicznego, czy wreszcie w budowaniu jakichś obiektów, innymi słowy inwestowaniu.
Problem leży jednak w tym, jak się tego dokonuje, i co w danym miejscu będzie
budowane (inwestowane)?, i co później będzie funkcjonowało?.

Nie może być tak, jak to miało miejsce z terenem w okolicach ulicy Myśliwskiej,
co w skrócie opiszę.
Otóż na posiedzeniu Rady miasta, przed głosowaniem dotyczącyum sprzedaży terenu,
jeden z radnych w osobie wiceprzewodniczącego Rady Miasta, zadaje pytanie, *jaką
inwestor zamierza prowadzić działalność*, otrzymuje odpowiedź od kompetentnej
osoby w randze dyrektora w magistracie, "oczywiście że nie wiem".
No i wszyscy mimo to głosują za TAK, bo Pan prezydent powiedział że trzeba
głosować poprzez podnoszenie rączek na TAK.

I sądzę że tu jest pies pogrzebany!!

Stan wyjątkowo trudny, pomiędzy mieszkańcami i ZF!

[marta502]

W sprawie "legalizacji" STANU WOJENNEGO, podobno oprócz Suchockiej, ktoś
jeszcze głosował przeciw.
Mimo że w tamtym czasie, można było przypłacić własnym (albo kogoś z bliskiej
rodziny) życiem, zdarzali się nawet w Sejmie (i jakoś normalnie wybierani)
normalni niesterowalni ludzie.
Kogo my więc teraz (od 15 lat), wybieramy w tych Gliwicach?

[Gość: wilczur]

a w planach zagospodarowania nie ma informacji że teren jest pod cele ogólne?
pod cele gospodarcze?

co to zmienia? Jak by Pan dyrektor powiedział że będzie sprzedawał tam ziemniaki
za 2,1zł/kg i później tego nie spełnił bo się przebranżowi.
Dlaczego Pan dyrektor nie mógł sprzedać tego komuś innemu z innym pomysłem?

Jeżeli teren został przeznaczony na działalność gospodarczą to niech to będzie
działalność gospodarcza a nie pole uprawne.

> No i wszyscy mimo to głosują za TAK
no i bardzo dobrze że głosują na TAK bo lepiej być na TAK niż całe życie na NIE!

p.s.
to już kilkadziesiąt lat temu stwierdzili ekonomiści że rynku się nie reguluje.
Na przykład możesz sobie odpowiedzieć dlaczego już nie ma HUTy w gliwicach.