kamfora
07.01.10, 09:14
Czy ma prawo do podziękowania (choćby w myślach) pedofil,
który na ulicy obronił kogoś zaatakowanego przez dresów?
Czy tonący człowiek uratowany przez wielokrotnego mordercę
powinien czuć wdzięczność, czy raczej zażenowanie, że
przyszło mu korzystać z dobra wyświadczonego przez takiego kogoś?