uff.o
21.12.22, 01:47
czy będzie, jest możliwa, w dzisiejszych okolicznościach…..? Czy może cały ten relatwizm upadającej konwencjonalnej (patrirchalnej?) moralności, wraz z jej autorytetami, masowym biznesem, religią, konsumpcją etc., otwiera coś nowego, wykształca, szlifuje ten ,gen’ szlachetności i ‚szacunku do życia’, prowadząc do reintegracji na jakimś głębszym poziomie? Człowiek przyszłości ma chyba jakąś szansę na wykształcenie cech bardziej ludzkich z tego chaosu destrukcji i nihilizmu? Podobno symboliczną Arką Noego w obliczu takiego potopu jest pielęgnowanie wszystkiego co twórcze w życiu.