Dodaj do ulubionych

T4 brane przed snem, nie rano?

04.03.12, 21:58
O możliwości brania T4 przed snem, a nie rano, pisze już od jakiegoś czas Pies z Łąki smile

Ja także słyszałam o takim sposobie brania hormonu. Sama tego nie praktykowałam, bo biorę także Novo, które zawiera T3. Mogłabym w sumie brać T4 z euthyroxu wieczorem, a Novo rano wink

Link do artykułu: thyroid.about.com/od/thyroiddrugstreatments/a/bedtime.htm

A oto zalety nocnego dawkowania:
Cytat
1. First, it’s easier, as you don’t have to worry about when to eat breakfast.
2. Second, it’s easier to avoid medications, supplements and foods, like calcium, iron, and high-fiber foods that can interfere with thyroid medication absorption.
3. Third, coffee drinkers would not have to wait until an hour after their medication to enjoy their first cup.
4. Fourth, it might offer some improvement in symptoms to people who are just not getting optimal absorption by taking thyroid medication during the day.


Zatem niech to będzie wątek z opisem wyniku Waszych eksperymentów z nocnym dawkowaniem smile
Obserwuj wątek
    • rotkaeppchen1 Re: T4 brane przed snem, nie rano? 05.03.12, 08:19
      To moze ja zaczne smile
      Niejako jestem zmuszona do zmiany dawkowania - dokladnie o tym pisze w moim watku.
      Od 3 dni biore 75 rano a 50 przed obiadem, od dzis bede brac przed kolacja.
      Poniewaz wyniki mam marne (mimo supersamopoczcia) musialam zwiekszyc dawke, ktora przyjeta w calosci powoduje uczucie sennosci i "zawatowania" glowy, jak przy ewekcie ubocznym dzialania lekow, np antydepresyjnych.
      Dzis czwarty dzien zwiekszonej dawki, jak i tego dzielonego dawkowania, odezwe sie, jak sie okaze, czy to dziala na dluzsza mete. Ale przy dawce 125 MUSZE zostac, wiec mam nadzieje, ze bedzie ok. Pozdrawiam smile
    • kai_30 Re: T4 brane przed snem, nie rano? 05.03.12, 08:51
      Dla mnie byłoby to rozwiązanie idealne (zakładając oczywiście, że tyroksyna wchłanialaby się tak samo), bo rano mogłabym brać IPP. Teraz biorę przed snem, i wyraźnie czuję, że działają słabiej, muszę się wspomagać dodatkowo rennie albo czymś w tym rodzaju.

      Pytanie tylko, jak pogodzić "na noc" z "na czczo".

      • rotkaeppchen1 Re: T4 brane przed snem, nie rano? 05.03.12, 12:18
        Przed ostatnim posilkiem nie jeść min 4 godziny. Albo jeść wczesną kolację np 18
        -19 i po min 4godzinach wziąć tabletke. Albo zjeść kolację normalnie 20-21, iść spać i nastawić budzik na min 4 godziny naprzód.
      • pendzacy_krolik Re: T4 brane przed snem, nie rano? 06.03.12, 20:01
        ja wole rano,bo wieczorem lubie sobie wypic.a wiadomo, lekow nie wolno laczyc z alkoholemsmile
    • pies_z_laki_2 Re: T4 brane przed snem, nie rano? 05.03.12, 12:49
      Pozwolę sobie skopiować to, co przed chwilą napisałam w innym wątku (dla Rotki smile)

      O dzieleniu dawek czytałam gdzieś w necie, ale chyba to dziewczyny pisały na forum o T3 w dwóch porcjach, więc nie są to źródła stricte medyczne, a raczej praktyczne i dotyczą innego niż T4 hormonu. Ale zastosowałam to u siebie z Letroxem i zadziałało. Podwyżkę zniosłam bez problemów (a poprzednio miałam z tym niezłe jazdy) i teraz powoli zaczynam zmniejszać poranną dawkę na rzecz tej branej na noc, żeby całość brać jednorazowo wieczorem. Czyli od 25 stycznia 2012 łykam Letrox w dawce podzielonej, niezmiennie 50 rano, a wieczorem od dawki 6,25 co kilka dni o ciutkę więcej, aż do 50, czyli teraz 50+50. Na tej wieczornej 50 jestem już ze dwa tygodnie, teraz zacznę zmniejszać poranną 50, a zwiększać wieczorną 50 o 12,5 na tydzień, razem ma zostać nadal 100 dziennie, tylko całość łykana wieczorem.

      Ależ to skomplikowałam, co? Ale skoro mi to pomogło, a na pewno nie zaszkodziło, to może i wam nie zaszkodzi, a może pomoże?

      Źródła dotyczące T4 na noc (medyczne czyli wynikające z profesjonalnie przeprowadzonych badań) podawałam tu:
      - forum.gazeta.pl/forum/w,94641,133657900,133684784,Re_EUTYROX_nietolerancja_.html

      "Lewotyroksyna przed snem znacząco poprawa poziom hormonów tarczycy. Jakość życia i stężenie lipidów w osoczu nie wykazywały istotnych zmian w porównaniu ze spożyciem rano. Lekarze powinni rozważyć przepisując przyjmowanie lewotyroksyny przed snem. "(www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21149757)

      "Dowiedli, że zmiana taktowania spożycia tyroksyny nie wpływa na dobowy rytm wydzielania TSH i iodothyroniny, a tym samym badanie profilu tarczycy w godzinach porannych po spożyciu lewotyroksyny na noc nie ma żadnego wpływu na wyniki badania." (- www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3139142/)
    • nieco8 Re: T4 brane przed snem, nie rano? 05.03.12, 19:23
      Tylko kiedy badać hormony? Rano na czczo, to będzie np osiem godzin od wieczornej dawki, czy to spełni warunek badania bez hormonu?
      • pies_z_laki_2 Re: T4 brane przed snem, nie rano? 06.03.12, 01:19
        Nie wiem, czy teraz znajdę kto i gdzie o tym pisał, ale coś tam było o 10 godzinach po łyknięciu hormonu.
    • czupakabra27 A co z T3? 20.03.12, 09:24
      Jeszcze nie zaczęłam brać okruszka Novo jaki przepisała mi lekarka, a już się zastanawiam nad kombinacjamismile
      Dotychczas było tak, że po łyknięciu T4 miałam około 4 godzin normalnej energii, a po tym czasie przychodziła dętka i tak do wieczora. Z tego co czytam na forum T3 działa natychmiast. Czy jest sens brać ten okruch rano jeśli wtedy jest ok? Może wziąć go wczesnym popołudniem np. 13-14. 3 godziny niejedzenia wystarczą? Pewnie nie?
      • djpa Re: A co z T3? 20.03.12, 10:01
        Rano biorę cały swój Euthyrox i tylko Euthyrox, a wczesnym popołudniem całą dawkę Novo (ćwierć tabletki) i tylko Novo.

        Dlaczego tak? Gdy brałam Novo rano miałam aż za dużo energii, a śpiesząc się do przedszkola i pracy miałam wrażenie, że jestem czasami zbyt nerwowa, zbyt pobudzona. Za to wieczorem za wcześnie byłam zmęczona i nie miałam sił położyć dzieci spać, poczytać im itd. Biorąc leki tak jak teraz mam wrażenie, że poziom energii jest optymalny i dostosowany do mojego trybu życia.
        • czupakabra27 Re: A co z T3? 20.03.12, 10:12
          Twoja metoda wydaje mi się b. logiczna. A jaki robisz odstęp między posiłkami?
          • djpa Re: A co z T3? 20.03.12, 10:17
            Od kiedy wyczytałam, że T3 wchłania się dobrze bez względu na towarzyszące posiłki, pilnuję tylko, aby godzinę maksymalnie dwie przed Novo nie jeść no i pół godziny po Novo nie jem.
            Lubię jeść mało ale często, dlatego dłuższa niż 2-3 godziny przerwa w niejedzeniu skutkuje u mnie dużym głodem, spadkiem cukru, czasami sennością i bólem głowy. Wolę tego unikać.
            • czupakabra27 Re: A co z T3? 20.03.12, 10:43
              No tak, ale w Novo jest jeszcze T4 więc chyba będę te 3 godziny przerwy jednak utrzymywać. Też nie mogę robić długich przerw miedzy posiłkami bo dostaję mdłości. Wpadłam na to dopiero dzięki forum i badaniom krzywej cukier/insulina.
              • czupakabra27 Re: A co z T3? 20.03.12, 21:53
                Djpa, chciałam jeszcze spytać jak wygląda u Ciebie sprawa badań. Jeśli np. w poniedziałek łykasz Novo popołudniu, to nie zaburza Ci wyników trójcy, robionych we wtorek? Czy dzień przed lepiej jednak łyknąć wszystko rano?
                • djpa Re: A co z T3? 21.03.12, 07:04
                  T3 ma krótki okres półtrwania, a T4 w moim Novo jest stosunkowo niewiele (25 T4, a rano biorę 88 T4). Jeśli wezmę Novo w poniedziałek wczesnym popołudniem, to nie ma to większego wpływu na wyniki badań we wtorek rano. Od Novo do badań mija około 16-17 godzin.

                  Jeśli chodzi o interpretację badań to dążę do spełnienia 2 rzeczy jednocześnie:
                  1. Dobre samopoczucie.
                  2. fT3 i fT4 w normie.
                  Uwaga odnośnie wyników w normie: kiedyś zbadałam fT3 przed Novo i 2 godziny po ćwiartce Novo. fT3 po tej ćwiartce mi urosło aż o około 36%. Więc nie chcę fT3 aby było u samej góry normy gdy biorę Novo, bo mi będzie na kilka godzin na dobę uciekać poza normę po wzięciu Novo. Tzn. poziom fT3 65%-75%, jeśli biorę ćwierć Novo, jest dla mnie OK. Na niższym źle się czuję i jest mi bardzo zimno i źle. W ostatnie wakacje nie brałam Novo, fT3 miałam 90% i czułam się świetne big_grin
                  • czupakabra27 Re: A co z T3? 21.03.12, 09:44
                    Dzięki za wyczerpujące informacjesmile
    • pies_z_laki_2 Re: T4 brane przed snem, nie rano? 28.08.12, 12:16
      Up smile
      • harmoniak Re: T4 brane przed snem, nie rano? 01.09.13, 19:12
        Podnoszę, ciekawa jestem, czy wciąż ktoś bierze T4 przed snem smile
        • agcerz Re: T4 brane przed snem, nie rano? 01.09.13, 20:14
          No więc, jako że teraz łączę l-tyroksynę z Armourem, próbowałam zażywać je o różnych porach. O ile wzięcie Armouru później niż rano nie zaburza mi snu, o tyle syntetyczne T4 wieczorem wywołuje u mnie bezsenność.
    • djpa Biorę Euthyrox na noc :) 01.09.13, 21:52
      Już od dawna chciałam Wam opowiedzieć o mojej przygodzie z E na noc, ale nie mogłam znaleźć tego wątku i dlatego odkładałam to ciągle na później. Dziękuję Harmoniak!

      Biorę cały Euthyrox na noc od połowy marca, czyli prawie pół roku. Zaczęło się niechcący: pierwszy raz w życiu zapomniałam wziąć Euthyroxu rano. Przypomniało mi się dopiero po śniadaniu. Wzięłam więc po śniadaniu połowę dawki, a potem na noc już całą dawkę. Tuż przed spaniem. I oto co się zmieniło w moim samopoczuciu:

      1. Już następnego ranka byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Jak ja świetnie spałam! Od wielu lat nie spałam tak głębokim i odprężającym snem! Obudziłam się wyspana, zrelaksowana i głodna smile Do tej pory co noc śpię mocno, głęboko, dzięki czemu mogę spać krócej aby być tak samo wyspaną, szybciej zasypiam. Więcej mi się śni, ale trudniej się wstaje w nocy do toalety (sporadycznie muszę to robić), bo ciężko jest mi się wybudzić w nocy - tak mocno śpię. Za to rano wstaję jak ptaszek smile

      2. W nocy jest mi znacznie cieplej. Już nie śpię w skarpetkach i swetrze przez niemal cały rok! Połykam E tuż przed zaśnięciem, więc gdy kładę się, często jest mi zimno w środku, ale w nocy jest już mi cieplutko i przyjemnie. Budzę się wygrzana. Coś wspaniałego smile

      3. Nie wysycha mi gardło w nocy. Wcale! Od kilku lat niemal przez cały rok spałam z nawilżaczem lub powieszonym praniem w sypialni. Inaczej rano budziłam się z gardłem wyschniętym na wiór, a takie gardło oznaczało bardzo częste łapanie różnych infekcji. Z tego powodu byłam niechętna nocowaniom w gościach, na wyjazdach - wracałam chora. Więc teraz rzadziej się przeziębiam. W dodatku gdy w nocy się wygrzeję, szybciej zdrowieję.

      4. Poprawiła mi się cera, trądzik znacznie się zmniejszył. Zniknęły duże grube krosty na szyi i podbródku. Walczyłam z nimi kilka lat i się poddałam. A one zniknęły same dzięki E na noc smile

      5. Nie jest mi duszno w nocy. Bez E na noc musiałam spać tuż przy otwartym oknie, gdyż inaczej było mi duszno w nocy, budziłam się i nie mogłam zasnąć. Teraz nawet podczas upałów spanie z dala od okna nie było problemem.

      Zdarzyło mi się zapomnieć trzy razy wziąć E na noc. Raz nie mogłam zasnąć przez godzinę, co mnie zdziwiło bardzo i w końcu przypomniałam sobie, że E powinnam była wziąć. Wzięłam, zasnęłam szybciutko. Za drugim razem zasnęłam bez E, ale obudziłam się w nocy zziębnięta (latem!) i nie mogłam z powrotem zasnąć, co też mnie zastanowiło i w końcu E wzięłam i zasnęłam. Za trzecim razem dopiero rano sobie przypomniałam o E, więc wzięłam rano. Po południu tego dnia już miałam pełno trądzikowych krostek na czole.

      Novo biorę tak jak wcześniej, wczesnym popołudniem, a czasami nawet pod wieczór. Ćwierć Novo.

      Badania na E na noc postanowiłam robić około 13:00 i przed Novo. Wtedy w moim lab są pustki zamiast kolejek. I ogólnie nie muszę rano na czczo bez E wybiegać z domu.

      Staram się nie jeść 2 godziny przed pójściem spać, co jest dla mnie łatwe, bo nie lubię jeść dużo wieczorem. Czasami pozwalam sobie na jakiś owoc godzinę przed spaniem lub coś podobnego lekkiego. Myślę, że po E i tak całą noc nic nie jem, więc E się wchłania jak należy jeśli nie lepiej. Tym bardziej, że moja wieczorna dawka E jest o około 6.25-12.5 mniejsza niż ta poranna.

      Osobiście zostaję przy E na noc. Ale nikomu nie polecam, bo każdy jest inny i trzeba samemu podjąć decyzję i sprawdzić jak organizm zareaguje.

      Moja endo bardzo się ucieszyła, że jest mi lepiej z E na noc. Ona zawsze bardzo się cieszy gdy jej mówię, że dobrze się czuję i coś mi pomogło smile
      • jurmik Re: Biorę Euthyrox na noc :) 01.09.13, 23:03
        Kilka lat temu ta nasza endo z Gdańska sama mi proponowała branie Euthyroxu na noc, bo wtedy miałam problemy z żołądkiem i musiałam brac rano na czczo leki na żołądek, ale myślałam, że E bedzie gorzej działać i nie zdecydowałam się. Brałam więc najpierw Euthyrox, a po pół godzinie leki na żołądek, co zmuszało mnie do nastawiania budzika wcześniej. Gdybym wiedziała, że tak można, mogłabym dłużej pospać przez 3 miesiace leczenia żołądka.
      • harmoniak Re: Biorę Euthyrox na noc :) 02.09.13, 08:59
        Nie ma za co Djpa! smile

        Twój post przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem, bo sama zaczynam nocne dawkowanie. Dlaczego?

        W tym roku mój urlop był bardzo intensywny pod względem fizycznym. I po kilku dniach takiego wysiłku miałam problemy rano, żeby się wybudzić, a jak już wstałam, to byłam opuchnięta na twarzy i kompletnie bez energii. Wytłumaczyłam sobie to tak, że rano, przed tabletką, po takim wysiłku zeszłego dnia, poziom moich hormonów musiał być bardzo niski. Przypomniało mi się wtedy, że można brać T4 na noc i tak zaczęłam robić. Poranna dawka została niezmienna, ale brałam dodatkowo 12.5 na noc. Wydawało mi się to logiczne, 12.5 T4 które brałam miało uzupełnić to, co "wypociłam w trakcie intensywnego dnia.

        To co piszesz Djpa, o lepszej jakości snu, wydaje mi się logiczne, bo przecież w nocy mamy najniższy poziom hormonu przez poranne dawkowanie? Biorę obecnie 50 Euthyoxu i 3/4 Novo 75. Ostatnio znowu miałam problemy z ciężkimi porankami, do tego doszły problemy ze snem i to wtedy, po badaniach (hormony okropnie niskie) zwiększyłam dawkę do z 1/2 do 3/4 Novo. Jak brałam całe Novo i E rano, to czułam się dziwnie, pobolewało mnie serce. Mam chyba taki problem, że nie mogę wziąć za dużej dawki na raz, od zawsze tak było. Pierwszym krokiem było rozdzielenie Novo na dawkę poranną i popołudniową. Chciałam też zobaczyć, czy rano będę mieć więcej energii jeśli przerzucę E na wieczór/noc.

        Do tego na stronie, do której link podałam w pierwszym poście piszą:
        The conversion process of T4 to T3 may be more effective in the evening.
        Czyli że przemiana T4 w T3 może lepiej działać wieczorem. I pewnie w nocy też. A ja z przemianą od zawsze mam problem.

        No i teraz pozostaje kwestia badań hormonów. Nigdy nie badam samego FT4/3, zawsze przy okazji sprawdzam co najmniej morfologię. Jakie są opcje?

        1. Badać po południu jak Djpa, czyli powiedzmy o 13. Co z pracą? Taka godzina jest dla mnie zupełnie nieżyciowa. Zakładając, że hormon wzięłabym o 23, badanie o 13 byłoby 14 godzin po ostatniej dawce. Można się więc spodziewać, że poziom FT4 będzie wyższy niż zazwyczaj.

        2. Pominąć dawkę wieczorną i wziąć ją po badaniu, które byłoby normalnie rano, na czczo. Jeśli hormon wzięłabym o 23 dwa dni wcześniej, to do badania, powiedzmy około godziny 7, minęłyby 32 godziny. Trochę dużo, poziom FT4 byłby pewnie niższy niż zazwyczaj no i samopoczucie trochę by pewnie ucierpiało.

        3. Dzień przed badaniem wziąć wieczorną dawkę wcześniej. Ostatni posiłek zjeść o 18 (poświęcenie...), hormon wziąć o 20, badanie zrobić o 8 rano. Wtedy minie 12 godzin. Poziom FT4 byłby wyższy niż zwykle. Zalety tego rozwiązania to: bycie na czczo i możliwość zrobienia innych badań oraz rozsądny czas niekolidujący (powiedzmy) z pracą.

        Djpa, może skomentujesz jakoś moje rozmyślania?
        • djpa Re: Biorę Euthyrox na noc :) 02.09.13, 12:19
          Właśnie miałam nadzieję, że wieczorny Euthyrox poprawi mi przemianę. Gdy już pobyłam jakiś czas na Euthyroxie wieczorem, gdy już zrobiło się cieplej, odstawiłam ćwiartkę Novo dodając odpowiednią ilość Euthyroxu.

          I okazało się, że nic z tego. Z powodu objawów niedostatku T3 po miesiącu wróciłam do ćwiartki Novo, a zrobione potem wyniki pokazały, że to była słuszna decyzja: na ćwiartce Novo miałam fT3 około 67%, więc akurat. Bez Novo fT3 musiało mi spadać poniżej połowy normy.

          Może w sobotę późnym rankiem, w okolicy południa byłby dobry czas na badania? Albo tak jak zwykle rano.
          • anka.83 Re: Biorę Euthyrox na noc :) 02.09.13, 13:43
            No to również wchodzę z w ten eksperyment, chociażby dlatego, że wszystkie objawy które wypisałaś (djpa), niestety mam (trądzik, suchość w ustach itd), no ciekawe jak mi wyjdzie - na zdrowie czy niewink

            Problem jest jeden - czy będę w stanie zasnąć z pustym żołądkiem (jem krótko przed snem)? Czy po prostu brać E przed kolacją? Co myślicie?
            • djpa Re: Biorę Euthyrox na noc :) 02.09.13, 14:33
              Myślę, że możesz spróbować brać E po kolacji, nawet jeśli to nie będzie pusty żołądek.
              Myślę sobie tak: gdy E brałam rano, to E z jednej strony czasowej miało pusty żołądek, a z drugiej strony miało śniadanie.
              Czyli sytuacja będzie jakby podobna, ale w lustrzanym odbiciu, jeśli zjem kolację, po pół godzinie E, a potem pójdę spać.
              Ujmę to tak: głodna spać nie chodzę, a Euthyrox wchłania mi się tak samo dobrze, a nawet odrobinę lepiej. Choć kolację jem wcześniej niż pół godziny przed E.
              Moja endo mówiła, żeby Euthyrox brać w momencie kładzenia się spać. Czyli po Euthyroxie już tylko zasypiam. Światło zgaszone itd. Po Euthyroxie już nie czytam, nie rozmawiam itd.
              • anka.83 Re: Biorę Euthyrox na noc :) 06.09.13, 09:12
                Eksperyment wybitnie nieudany.
                Wzięłam tabletkę wieczorem 2 razy (z pominięciem dawki porannej 02.09.), efekty:

                1) duże zmęczenie
                2) poranne i popołudniowe mdłości
                3) zawroty głowy
                4) ból głowy w okolicach potylicy
                5) wnioskując po moim dziwnym zachowaniu (nerwowość naprzemiennie z dołowaniem się od wczoraj, kiedy to dawka była już poranna) nieźle rozchwiane hormony, ciekawe jak długo się samopoczucie będzie stabilizować

                Nie jest to na pewno efekt opóźnienia dawki o 12 h, bo nie raz zdarzyło mi się zapomnieć wziąć Euthyroxu i poza lekkim dołem i zmęczeniem nic specjalnie mi nigdy nie było.

                Rozważam podział dawki na małą pod wieczór a większą rano (bo jedyny plus tej akcji to twardo przespana nocka, coś, czego od lat nie doświadczyłam), ale po przeżyciach w tym tygodniu po prostu się boję.
                • harmoniak Re: Biorę Euthyrox na noc :) 06.09.13, 09:53
                  U mnie eksperyment póki co ma plusy i minusy.

                  Brałam łącznie E50 i 3/4N75.

                  Zaczęłam od 25E na noc, reszta rano. Novo rano i po południu.
                  Po dawce 25E śpię lepiej, rano jest też trochę więcej sił. Na tym mi bardzo zależało. Po tej zmianie już nie śpię w dzień. I co najważniejsze, jak pisała Djpa, śpię mniej i lepiej. Sypiam 7-8h i czuję się rześko przez cały dzień. Z tego powodu eksperyment będę kontynuować, żeby przekonać się czy efekt się utrzyma, mimo minusu:

                  Jak wzięłam dawkę 37,5E na noc, 12,5E rano, to w czasie nocy bolała mnie głowa (nocna wizyta w WC, stąd wiem smile ), rano też. Taki ból głowy kojarzę z nadczynnością, jest to też objaw wymieniony w ulotce E jako efekt za dużej dawki. Rano czułam się za bardzo pobudzona (ten objaw też jest w ulotce). Dlatego na razie biorę dawkę na noc 25E, a ranną dodatkowo zmniejszyłam do 12,5, czyli biorę łącznie 37.5E.

                  Zobaczymy co będzie dalej. Jeśli będę mogła spać mniej niż zazwyczaj to będzie to OGROMNY sukces smile

                  Może w nocy wytwarzam więcej T3 i powinnam zmniejszyć Novo. Zobaczymy smile
                  • djpa Re: Biorę Euthyrox na noc :) 06.09.13, 10:52
                    Tak jak pisałam - nie namawiam. Mi bardzo służy, ale to nie oznacza, że innym służyć też będzie.

                    Przy przechodzeniu z dawkowania porannego na wieczorny wzięłam pół dawki rano i całą wieczorem, ale gdybym jeszcze raz miała się przestawiać, wzięłabym 3/4 dawki porannej rano i całą wieczorem, gdyż dzień na połowie dawki był dla mnie kiepski. Za mało hormonu.

                    Przez pierwsze dni na wieczornym E budziłam się rano głodna jak wilk. Potem to się unormowało.
                    • freekani Re: Biorę Euthyrox na noc :) 09.09.13, 20:57
                      Może coś przeoczyłam (wieczorem wszystko przychodzi mi trudniej), ale większość z wypowiadających się na ten temat zażywa nie tylko T4, ale też T3. Jedyna osoba, która zaznaczyła, że zażywa samo T4, jest raczej niezadowolona z eksperymentu. Bardzo chciałabym spróbować, ale trochę się boję, że jednak bez T3 nie będzie mi tak samo dobrze jak Wam. Czy jest jeszcze ktoś, kto tak jak ja zażywa tylko Euthyrox i spróbował robić to na noc?
                      • harmoniak Re: Biorę Euthyrox na noc :) 09.09.13, 21:01
                        Biorę T4 i T3, więc nie doradzę, ale jak już chciałabyś próbować, to radzę zacząć od podzielenia dawki na ranną i wieczorną, wieczorem wziąć 25, rano o tyle mniej. Ale to moje wstępne obserwacje, T4 na noc biorę niedługo. No i raczej lepiej być w euthyreozie.
                        • joasta2 Re: Biorę Euthyrox na noc :) 26.09.13, 20:22
                          Od tygodnia rozgryzam rano tabletke euthyroxu i większą część połykam,a sciupeczek zostawiam na popołudnie.jest to dla mnie genialne,bo mam w końcu energię popoludniu i jest mi cieplo w nocy.jeszcze nie podałam hormonów.za tydzień sprawdze
                          • freekani Re: Biorę Euthyrox na noc :) 27.09.13, 08:45
                            A jak z byciem na czczo? Czy czekasz z jedzeniem do momentu zażycia popołudniowej tabletki?
    • zanyen Re: T4 brane przed snem, nie rano? 20.08.14, 08:54
      Zdecydowałam się na ten eksperyment, bo po chwilowej poprawie samopoczucia o porankach ostatnio znów zaczęłam wstawać jak za karę - w nocy nie mogłam spać z zimna, mimo gorącego prysznica, kołdry, koca i przymkniętego okna, zaczynały mnie pobolewać stawy i kości i zasypiałam mocniej dopiero nad ranem, po czym rano było mi trudno się dobudzić.

      Wczoraj przełożyłam dawkę z rana na wieczór (wiem, należało podzielić, ale ja chciałam szybko sprawdzić, czy jest efekt, czy nie), przy okazji się dowiedziałam, jaki jest efekt "przesunięcia dawki" (w ciągu dnia nie było źle, poza tym, że cały dzień marzłam na potęgę, ale wieczorem już nie mogłam się doczekać tej wyznaczonej godziny). Wzięłam euthyrox, poszłam pod gorący prysznic, bóle kości i stawów w ciągu godziny złagodniały, spałam mocno, a rano obudziłam się wypoczęta i rześka smile

      Zobaczymy, jak będzie na dłuższą metę, ale na razie efekt jest niezły smile))
      • mzieli Re: T4 brane przed snem, nie rano? 06.12.16, 22:14
        Zamierzam przerzucić się na Letrox wieczorny, kolację zjeśc o 19 a tabletkę wziąć o 23, przed snem. Mam pytanie, wiem, że nie można jeść przez 4 godziny, co z piciem wody? mogę przez te 4 godziny wypić np 2 szklanki wody? nie obniży mi to wchłaniania leku?
        • djpa Re: T4 brane przed snem, nie rano? 07.12.16, 13:03
          Pij wodę, nie martw się. smile
          Z tym jedzeniem, to zależy co i ile zjesz. Jeśli jestem bardzo głodna, że przeszkadzałoby mi to zasnąć, jem odrobinę - kawałek jabłka, banana nawet godzinę, półtorej przed braniem Euthyroxu. Do tego czasu żołądek mam pusty i wchłania się OK.
          Pamiętaj, ważne aby żołądek był pusty lub prawie pusty i będzie OK.
          • mzieli Re: T4 brane przed snem, nie rano? 07.12.16, 15:55
            Dziękuję smile
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka