46magda
10.02.15, 19:11
Witam. Mam 23 lata.
Pół roku temu robiłam pierwsze wyniki tarczycy.Wyniki były następujące.
TSH 2,37 [0,27-4.2]
FT3 2,97 [2 -4.4]
FT4 1,21[0.9-1.7]
Anty TG -46,51 [4.5-115]
Anty TPO - 49,88 [0-35]
W styczniu tego roku również robilam wyniki.
TSH 2,83 [0.27-4.2]
FT3 4,33 [2-4.4]
FT4 1,56 [0.9-1.7]
Przeciwcial niestety nie zrobiłam jeszcze. Mam objawy takie jak: ciągłe zmeczenie,wypadanie włosów rzęs brwi,depresja, spuchnięta twarz,przybranie na wadze a raczej spuchnięcie, problemy z pamięcią i koncentracją,uczucie ciągłego zimna,zimne ręce i stopy,spadek libido,obfite miesiączki, brak łaknienia,pogorszenie słuchu, nerwowość,płaczliwość, obojętność.
Byłam u endokrynologa pół roku temu stwierdził hashimoto. Powiedział ze nic z tym zrobić nie można i mam czekać aż będzie gorzej. A moze być jeszcze????
Kazal przyjść za pół roku wizyte mam w kwietniu. Byłam już u psychiatry dostałam leki które mi nie pomagały. Chciałam dowiedzieć się czy mam dalej czekač aż bedzie gorzej? Czy to na pewno hashii? Czy szukać dalej bo już nie mam siły żyć. Czy ktoś może też tak mial? Pozdrawiam!