Wypadające włosy demaskujące niedoczynność.

[anemonek1]

[anemonek1]

No to od dziesięciu dni biorę 12,5 euthyrox. Nie widzę specjalnej różnicy w samopoczuciu. Endo polecił tak brać przez trzy miesiące i dopiero potem do kontroli. Czy ta dawka nie jest za mała? Proszę o pomoc i opinię bardziej doświadczonych.

[hela2212345]

Przy takim tsh spokojnie możesz co drugi dzień brać 25. Po 6 tygodniach zbadaj poziom i ewentualnie zwiększ do 25 codziennie.

[anemonek1]

Martwię się ferrytyną i chciałabym jak najszybciej podnieść jej poziom zwłaszcza, że trycholog powiedziała mi, że potrzebuję mieć około 80, żeby włosy zaczęły odrastać. Wspominała coś o chlorelli, czy ktoś brał, ma jakieś doświadczenia? Kupiłam w aptece sok z pokrzywy i popijam, staram się jeść dużo strączkowych i witaminy C. Aha, nie jem mięsa, ryby tak. Trycholog zaleciła rezygnację z przetworów mlecznych. Czy mogę zrobić coś jeszcze?

[djpa]

Actiferol to żelazo trójwartościowe, które w zasadzie wcale się nie wchłania, a sporo kosztuje. Kup lepiej inne żelazo, rozejrzyj się za witaminami dla kobiet w ciąży i karmiących, bo czasami mają 60 mg żelaza w tabletce, dobry jest też Ascofer.

Kiedy urodziłaś?

Być może warto zbadać dziecku morfologię i żelazo - porozmawiaj o tym z pediatrą. Jeśli Ty masz niedobór żelaza, to dziecko całkiem prawdopodobne, że też ma.

Nie ma innego endo w okolicy? Mam odczucie że ten nie zajął się Tobą na tyle troskliwie, ile mógł i powinien.

[anemonek1]

Niestety odniosłam podobne wrażenie co do endokrynologa. W mieście jest jeszcze jeden, niestety ma złe opinie. Jestem w trakcie poszukiwań kogoś innego, no ale trzeba będzie dojeżdżać, co będzie zdecydowanie bardziej kłopotliwe. Dziecko ma 1,5 roku, rzeczywiście dawno nie miało morfologii, więc będę musiała mu zrobić, ale poprzednia była ok. Zamówiłam dla siebie Chela Ferr forte i będę brać wymiennie z tym, co już mam. Ascofer brałam kiedyś tam, w studenckich czasach, kiedy wystąpiły po raz pierwszy problemy z włosami i bardzo kiepsko ten preparat tolerowałam. Ponadto lekarz, kiedy mu o tym powiedziałam nakrzyczał na mnie, że przy morfologii w normie nie wolno brać żelaza, więc z ulgą zrezygnowałam.

[djpa]

Do dobrego lekarza warto dojechać, poza tym na początku wizyty są częstsze, ale potem już rzadko, np. raz, dwa razy na rok.
Jeśli dziecko ma 1.5 roku, jest zdrowe, rośnie, ma apetyt, jest pogodne, to darowałabym sobie badania krwi - takie maluchy nie lubią pobierania krwi. Ale gdyby trzeba było już je kłuć, to jak najwięcej badań za jednym zamachem - aby kłucia było jak najmniej. I najlepiej krew pobierać w dużym laboratorium. Czasami w małych nie potrafią dzieci krwi pobrać. Kiedyś dwie pielęgniarki nie potrafiły synowi pobrać krwi przez 45 minut. Tydzień później pielęgniarka sobie poradziła z synem - sama jedna - w 3 minuty. Naprawdę!

[anemonek1]

Odnośnie suplementacji. Doczytałam, że warto brać magnez, selen, miedź, cynk. Jakie dawki bierzecie? Wiem, że najlepiej byłoby zrobić testy, ale w moim miejscu zamieszkania mogłabym co najwyżej zbadać magnez, pozostałych z wymienionych pierwiastków nie ma w pakiecie. Od stycznia łykam Oeparol włosy skóra paznokcie i są tam dawki tych składników, ale w ilościach około 90-100% dziennego zapotrzebowania. Czy potrzeba nam więcej? Aha, rozumiem, że witaminę D bierzecie razem z K2? Póki co, biorę tylko D, ale szykuję się do zamówienia w aptece internetowej, stąd moje wątpliwości i pytania.

[anemonek1]

Jakiś tydzień temu wybłagałam w aptece sorbifer, wczoraj byłam u rodzinnej (pierwszy raz) i dostałam receptę na kolejne opakowania, mam więc spokój na trzy miesiące. We wtorek jadę do innej endokrynolog, zobaczę, co powie. Kupiłam cynk (15mg) i selen (100mcg) Walmarku i miedź (2mg) Swansona. Piję sok z pokrzywy i jem chlorellę.

[anemonek1]

Jestem zaniepokojona wynikami czterolatka.
TSH 3,13 (0,35-4,94)
FT3 4,18 (1,71-3,71) 123,5%
FT4 1,12 (0,70-1,48) 53,85%.
Morfologia, krew włośniczkowa
RBC 4,39 (3,90-5,50)
HGB 12,1 (10,0-15,5)
HCT 33,8 (34,0-45,0) poniżej normy
MCV 77,0 (83,0-103,0)poniżej normy
MCH 27,6 (28,0-34,0)poniżej normy
MCHC 35,8 ((32,0-36,0).

Zrobię mu jeszcze ferrytynę i D3, żałuję, że od razu nie zrobiłam. Czy to już niedoczynność?

[djpa]

Czterolatek ma wyniki tarczycy całkiem OK jak na czterolatka, ale ma anemię, zapewne z niedoboru żelaza. Ma małą krwinkę (MCV). Dostanie żelazo, poczuje się lepiej, urośnie i będzie mniej chorować

[anemonek1]

Twój wpis pozwolił mi przespać noc spokojnie

[djpa]

Możesz zwiększyć dawkę Euthyroxu na 25 codziennie.

Ferrytyna może być zawyżona przez brak odstępu, ale tak czy siak ładnie rośnie, morfologia też urosła, tylko się cieszyć - żelazo się wchłania

[anemonek1]

No, cieszę się, cieszę

[anemonek1]

No, cieszę się, cieszę

[djpa]

Dzieci niemal zawsze mają fT3 powyżej normy dla norm dla dorosłych. Wszystko jest OK. Całkiem możliwe, że tsh u czterolatka spadnie, a fT4 urośnie po pozbyciu się anemii u niego.

[anemonek1]

9.03.16
TSH 3,94 (0,35-4,94)
FT3 3,21 (1,71-3,71) 75%
FT4 0,98 (0,70-1,48) 35,90%
ANTI TPO (TPOAb) 0,28
Ponadto 25OH wiatmina D 4,30
ferrytyna 9,2
HGB 13
RBC 4,33 (3,90-5,20)


25.04.2016
TSH 2,15 (0,35-4,94)
FT3 2,70 (1,71-3,71) 49,50%
FT4 0,98 (0,70-1,48) 35,90%

RBC 4,42 (3,90-5,20)
HGB 13,5 (11,2-15,7)
ferrytyna 35,3 (4,6-204,0), przed badaniem tylko przez dwa dni nie brałam żelaza, więc wynik może być zawyżony.
Biorę naprzemiennie 12,5 i 25 Euthyrox. Co dalej? Zwiększać? O ile? Brać 25 codziennie czy więcej?

[laura.phys]

witamina D jest ekstremalnie niska, czy suplementujesz ta witamine, jesi tak to w jakiej dawce dziennej?
Nie suplementowalabym miedzi, chyba ze masz stwierdzony jej niedobor badaniem, miedz sie kumuluje w organizmie, czynk jest jej antagonista- nie kumuluje sie niestety i trudno potwierdzic badaniem jego niedobor. Nawet jesli w badaniu wyjdzie w normie nie ma pewnosci ze nie ma niedoboru cynku, podobnie jest tez z magnezem.

Przy suplementacji witaminy D warto suplementowac magnez.

[anemonek1]

Biorę D Vitum forte, 6000 jednostek, czasem 8000, biorę też K2. Magnez też uzupełniam, ale nie tak "z zegarkiem w ręku" jak żelazo, czyli staram się brać, ale zdarzają się dni, że pomijam.

[anemonek1]

Byłam u innego endokrynologa. Pani doktor obejrzała wyniki, zaleciła brać codziennie E 25 i po 6 tygodniach powtórzyć badania. Mam kontynuować suplementację żelazem. Co do witaminy D, lekarka wychodzi z założenia, że powszechne niedobory są normą i zaleciła brać większą dawkę jeszcze przez jakieś dwa tygodnie, a potem zmniejszyć na podtrzymującą (2000 jednostek). Nie wiem jeszcze, czy jej posłucham, raczej pociągnę suplementację jeszcze przez jakieś dwa miesiące i potem zbadam poziom D3. Dodała jeszcze, że witamina K to raczej moda i nie ma dowodów na jej działanie. Zrobiła mi USG i stwierdziła, że tarczyca wygląda prawidłowo. Niestety nie zrobiła jej pomiarów ze względu na niesprawną chwilowo rękę, może przy następnej wizycie się doczekam. Aha, jeszcze mnie osłuchała dość uważnie i zbadała piersi.
Pokazałam jej też wyniki dziecka. Od razu zaznaczyła, że nie zna się na dzieciach, ale zaleciła powtórzyć badanie i zrobić jeszcze TRAb, podała nazwisko endokrynologa dziecięcego, którego poleca.

[djpa]

Kazała dziecku zrobić trab ze względu na fT3 powyżej normy. Pewnie podejrzewa nadczynność tarczycy, bo nie wie, że dzieci mają inne normy na fT3. Niemal każde dziecko ma fT3 powyżej normy dla dorosłych, a norm dla dzieci niewiele laboratoriów ma. Twoje nie ma - przy wynikach synka i Twoich wpisali te same normy.
Zostaw trab, nie kłuj synka, z jego tarczycą jest wszystko OK, tylko tę anemię trzeba wyleczyć.

[anemonek1]

I ta wersja bardziej mi odpowiada

[anemonek1]

Chyba suplementacja działa. Wypadanie włosów się zmniejszyło, odrastają nowe i są zdrowe, normalnie wyglądające, co potwierdziła trycholog, zmniejszyło się też przetłuszczanie. Nadal myję włosy codziennie, ale do mycia wyglądają względnie normalnie, a jeszcze w marcu już kilka godzin po myciu były przetłuszczone, brr. Za trzy tygodnie kolejne badanie, ciekawa jestem, jakie będą wyniki hormonów tarczycy.

[anemonek1]

9.03.16
TSH 3,94 (0,35-4,94)
FT3 3,21 (1,71-3,71) 75%
FT4 0,98 (0,70-1,48) 35,90%
ANTI TPO (TPOAb) 0,28
Ponadto 25OH wiatmina D 4,30
ferrytyna 9,2
HGB 13
RBC 4,33 (3,90-5,20)


25.04.2016
TSH 2,15 (0,35-4,94)
FT3 2,70 (1,71-3,71) 49,50%
FT4 0,98 (0,70-1,48) 35,90%

RBC 4,42 (3,90-5,20)
HGB 13,5 (11,2-15,7)
ferrytyna 35,3 (4,6-204,0)

Nowe wyniki:
11.06.16
TSH 1,89
FT4 0,90 - 25.64% [ norma (0.7 - 1.48)]
FT3 2,49 - 39.00% [norma (1.71 - 3.71)]

Jestem na dawce 25. TSH nieco spadło, ale minimalnie, niestety spadły również FT4 i FT3. Podnosić dawkę na 37,5?
RBC 4,32 (3,90-5,20)
HGB 13,7 (11,2-15,7)
ferrytyna 70,8 (4,6-204,0), przerwałam branie żelaza na trzy dni przed badaniem, więc wynik może być zawyżony. Wynik D3 będzie w czwartek, również po trzydniowej przerwie w suplementacji.

[anemonek1]

Nie mam nic przeciwko naturalnym metodom, o ile są skuteczne, sama popijam pokrzywę i drożdże. Vitapilu jeszcze nie używałam, ale od stycznia przez trzy miesiące brałam Revalid.

[anemonek1]

Czy ktoś tutaj ma doświadczenia z tyrozyną? Podobno nie jest zalecana przy Hashimoto, więc dopóki nie wykluczę z całą pewnością tej choroby, nie będę się w to bawić. Co sądzicie o gotowych preparatach dedykowanych tarczycy, jak np Thyroid Energy z Now Foods (znowu nie dla hashi, bo oprócz tyrozyny ma jod)? Na razie kontynuuję branie selenu, cynku i miedzi.

[flanelka.5]

Nie bierz tyrozyny, to zabawa chemią mózgu. Aminokwasy są nam niezbędne do życia, ale wyizolowany aminokwas może nieźle popsuć równowagę i powiem Ci szczerze, że nie znajdziesz specjalisty w polsce który Cie doprowadzi potem do ladu. Jeśli już polecałabym bardziej dobrej jakości twaróg (ma bogaty profil aminokwasów) z niepasteryzowanego mleka, ewentualnie dobrej jakości WHEY. Tyle że w hashi prawie wszyscy mamy nietolerancje białek mleka krowiego więc hmmm...
Po co chcesz brać tyrozynę?

[anemonek1]

Analizowałam składy preparatów wspomagających pracę tarczycy i tak na nią natrafiłam, ale na temat samej tyrozyny nie znalazłam zbyt wielu informacji, stąd pytam.

[anemonek1]

Witamina D3 25OH 68,30ng/ml [30-50]

[anemonek1]

Mam nieporównywalnie lepsze samopoczucie w porównaniu z tym, kiedy zaczynałam, lepszy nastrój, jestem mniej senna i nie tak zmęczona. Niestety włosiska wypadają bardziej, niż bym chciała. Pewnie spadające FT4 i FT3 tak działają. Oby przy następnym badaniu było lepiej. Zwiększyłam dawkę E z 25 na 37,5. Poziom witaminy D wzrósł mi do charakterystycznego dla tropików, obecnie biorę 2 000 jednostek dziennie albo wcale (w dni, kiedy przebywam więcej na słońcu, czyli raczej rzadko).

[flanelka.5]

Tarczyca i żelazo to dwie glówne rzeczy przez które lecą włosy - jeśli masz już ferrytnę ok 70, to została jeszcze tarczyca. Wg mnie możesz spokojnie dojść do 50% normy.

[anemonek1]

Normy ferrytyny?

[flanelka.5]

normy hormonów tarczycy.

[anemonek1]

Ok

[anemonek1]

7.07.16
TSH 1,88
FT3 2,80 - 54,5% [normy (1,71-3,71)]
FT4 0,98 - 35,90 [normy (0,70-1,48)]
ferrytyna 72,2 [normy (4,6 - 204,00)]
RBC 4,08 [normy (93,90-5,20)]
HGB 13,1 [normy (11,2-15,7)]
MCH 32,1 [normy (26,0-32,0)]. Dawka E37,5.

Poprzednie wyniki:
11.06.16
TSH 1,89
FT4 0,90 - 25.64% [ norma (0.7 - 1.48)]
FT3 2,49 - 39.00% [norma (1.71 - 3.71)]
RBC 4,32 (3,90-5,20)
HGB 13,7 (11,2-15,7)
ferrytyna 70,8 (4,6-204,0). Dawka E25.

[anemonek1]

Jak widać, TSH się nie zmieniło, FT4 wzrosło minimalnie do poziomu sprzed leczenia, FT3 również wzrosło, choć jest mniejsze niż to, z którym zaczynałam. Hemoglobina spadła w porównaniu do tej sprzed miesiąca, być może dlatego, że nie brałam chlorelli i stosowałam actiferol (zalega mi w apteczce) na zmianę z sorbiferem, ale w moim odczuciu jest to dosyć duży spadek, a przecież brałam żelazo. Włosy znacznie wypadają, niech to szlag . Co robić? Zwiększać dawkę do osiągnięcia TSH około 1 i liczyć na to, że wypadanie się zmniejszy? W tej chwili biorę E37,5.

[djpa]

Na Actiferol uważaj. Drogie to i słabo się wchłania, bo to trójwartościowe żelazo. Wg Wikipedii takie żelazo wcale się nie wchłania, wg lekarza znajomej może zaszkodzić, a innej znajomej po trójwartościowym żelazie ferrytyna zmalała zamiast wzrosnąć, bo takie żelazo powodowało u niej podrażnienie jelit do krwi - miała dodatnią krew utajoną w kale. Znam dwa przypadki dzieci, którym takie żelazo nie pomogło na anemię ani trochę. Nie znam ani jednej osoby której by takie żelazo pomogło.
Ferrytynę masz całkiem przyzwoitą, myślę, że sam Sorbifer co drugi dzień wystarczy.

[anemonek1]

Wzięłam dzisiaj drugą dawkę E50. Dzisiaj, po myciu włosów wyciągnęłam z grzebienia ponad 100 włosów, pewnie drugie tyle spłynęło do odpływu, ozdobiło wannę i podłogę w łazience .

[djpa]

Spokojnie, będzie lepiej! Włos gdy obumrze, trzyma się skóry jeszcze kilka miesięcy. To, że dziś wypadły Ci włosy nie jest skutkiem dzisiejszego czy wczorajszego Euthyroxu, ale skutkiem czegoś, co było 3-6 miesięcy temu. Spójrz na swoje wyniki w marcu!

Mi włosy odrosły w 90%, a wypadały niemal garściami. Nie są teraz gęste jak przed chorobą, ale i tak są piękne, niemal wcale nie wypadają. Bardzo je lubię i jestem w pełni zadowolona.

[anemonek1]

No nie jest, raczej wydawało mi się, że to wynik niedoczynności i być może zbyt niskich dawek Eutyroxu. Po rozpoczęciu leczenia hormony zamiast rosnąć zaczęły spadać. W międzyczasie dzwoniłam do endokrynolog i podałam jej wyniki z 11.06. Powiedziała, żeby utrzymać dawkę 25 i że wyniki są Ok. Nie przyznałam się, że już od trzech tygodni brałam 37,5, a po kolejnych badaniach zwiększyłam dawkę do 50.
Super, że tak ładnie odrosły Ci włosy Może i dla mnie jest jakaś nadzieja? Coś tam odrastają, ale wypada ich na tyle dużo, że kucyk już jest bardzo chudy. Poza tym samopoczucie mam dobre, nie jestem tak senna pomimo nocnych pobudek i budzika dzwoniącego przed 5 rano, do wieczora mam w sobie jakieś tam pokłady energii, z których dzieciaki ochoczo korzystają na placu zabaw

[djpa]

Jesteś więc na dobrej drodze do ładnych włosów Będzie lepiej! Cierpliwości!

[flanelka.5]

Ja bym podniosła tarczycę i żelazo już przy takich wynikach odstawiła. Pamiętaj tylko, żeby było w diecie np. wątróbka, dopóki nie osiągniesz ferrytyny na poziomie 90.

Dla ciekawostki powiem Ci, że moja babcia (choć już pow. 70 ale za to wyglądająca i czująca się naprawdę super) która nigdy nie miała problemów z tarczycą i nie biorąca żadnych leków ma TSH 1.1 a ft3 i ft4 oba na poziomie ok 75%. Pozazdrościć tylko a mówią że na starość tsh rośnie...

[flanelka.5]

Powiem Ci jeszcze z mojego doświadczenia, bo ja podnoszę żelazo już dość długo, ale nie biorę żelaza w suplach. Książkowo włosy przestają wypadać gdy ferrytyna jest poniżej 40 a ty jesteś już na 70. Ja widzę u siebie, że gdy miałam za mało hormonów (u mnie to było poniżej górnej świartki normy) to włosy wypadały właśnie tak jak u Ciebie, cala szczotka i odpływ. Natomiast przez żelazo, włosy nie "lecą" w taki sposób, tylko raczej wypadają pojedyńczo - ja mam ferrytynę ok 37 i właśnie obseruje, że włosy wybiórczo wypadają, ale jednocześnie rośnie dużo nowych a to znak że tyroksyny mi starcza. spróbuj podwyższyć hormony jeszcze i pamiętaj, żeby żelazo (jeśli już bierzesz) mieć w odstępie minimum 5 godzin od tyroksyny.

[flanelka.5]

Książkowo włosy przestają wypadać gdy ferrytyna jest POWYŻEJ 40 - przepraszam za błąd.

[flanelka.5]

Nie zauważyłam czy masz Hashi, nie widzę anyt tg? robiłaś? Prewencyjnie możesz sobie zamienić Euthyrox na Letrox - jest bez laktozy - większość z Hashi ma nietolerancje na białka mleka krowiego.

[anemonek1]

Wydaje mi się, że robiłam, muszę poszukać i dopiszę.

[anemonek1]

Anti-G 1,26 [poniżej 4,11]

[anemonek1]

Wynik z 9.03.16

[anemonek1]

To ważne, co piszesz o sposobie wypadania włosów w zależności od przyczyny, nigdzie nie natrafiłam na takie informacje. U mnie jest jeszcze dodatkowy problem z ekstremalnie niskim estradiolem, jutro jeszcze pójdę powtórzyć wynik. Co do poziomu ferrytyny, trycholog potwierdziła, że żeby włosy nie wypadały z braku żelaza, poziom ferrytyny powinien wynosić przynajmniej 40, a żeby odrastały, 80.

[anemonek1]

Oj, pozazdrościć, zwłaszcza tak dobrego samopoczucia i to w tym wieku

[anemonek1]

4.08.16
TSH 1,29
FT3 2,57 - 30,77% [normy (1,71-3,71)]
FT4 0,94 - 43% [normy (0,70-1,48)]
ferrytyna 129,8 [normy (4,6 - 204,00)]
RBC 4,22 [normy (93,90-5,20)]
HGB 13,6 [normy (11,2-15,7)]
MCH 32,2 [normy (26,0-32,0)]. Dawka E50.

Poprzednie wyniki:
7.07.16
TSH 1,88
FT3 2,80 - 54,5% [normy (1,71-3,71)]
FT4 0,98 - 35,90 [normy (0,70-1,48)]
ferrytyna 72,2 [normy (4,6 - 204,00)]
RBC 4,08 [normy (93,90-5,20)]
HGB 13,1 [normy (11,2-15,7)]
MCH 32,1 [normy (26,0-32,0)]. Dawka E37,5.

I niech mi tu ktoś wytłumaczy, dlaczego pomimo, że TSH niby spada, to hormony nie rosną. Są na niższym poziomie niż ten sprzed leczenia (w marcu) pomimo, że TSH było prawie 4. W tej chwili biorę E50, ważę nieco ponad 50 kg, więc ta dawka wydaje mi się nie taka niska.

[flanelka.5]

Ktoś gdzieś napisał, że ustawianie dawki tyroksyny ma w sobie coś z artyzmu coś w tym jest generalnie to im jest niższe tsh tym mniej własnej produkcji hormonów i wtedy polegasz bardziej na tym co łykniesz, u każdego to trochę inaczej wygląda. Bardzo ładnie podniosłaś ferrytynę w ciągu miesiąca, w sumie to już nawet za dużo - przypomnisz co brałaś?

[anemonek1]

Brałam sorbifer raz dziennie, wieczorem. Parę razy zapomniałam, trzy dni przed badaniem przerwałam. Sama jestem zaskoczona takim wynikiem. Muszę przemyśleć to, co napisałaś o tyroksynie. Czy podnosić dawkę?

[anemonek1]

Aha, sorbifer popijałam musującą witaminąC.

[anemonek1]

Zmierzyłam sobie dzisiaj ciśnienie. Wynik: 120/80. Do tej pory (odkąd pamiętam) miałam ciśnienie krwi 90/60, zdarzało się, że nawet mniej. Czyżby przyczyną mojego niskiego ciśnienia była niedoczynność tarczycy? Przeczytałam, że to możliwe. Tak czy inaczej, będę monitorować sprawę. Pozdrawiam

[anemonek1]

30.08.2016.
Kolejne badanie. Dawka 62,5 E
Wyniki:
TSH 0,82
FT4 43.59% [ wynik 1.04, norma (0.7 - 1.48)]
FT3 49% [ wynik 2.69, norma (1.71 - 3.71)]

Poprzednie wyniki przy dawce 50E.
TSH 1,29
FT3 2,57 - 30,77% [normy (1,71-3,71)]
FT4 0,94 - 43% [normy (0,70-1,48)].

[anemonek1]

Errata. Poprzednie wyniki przy dawce 50E.
4.08.16
TSH 1,29
FT4 30.77% [ wynik 0.94, norma (0.7 - 1.48)]
FT3 43.00% [ wynik 2.57, norma (1.71 - 3.71)]

[flanelka.5]

czujesz to że masz ciut wyżej te hormony? te 50% normy to taka właśnie granica gdzie zaczynamy się czuć lepiej. Dla osobiście są niskie, ale może Tobie to wystarczy.

[anemonek1]

Ciężko powiedzieć. Generalnie czuję się dużo lepiej w porównaniu do momentu, w którym rozpoczęłam leczenie, ale miałam wtedy ekstremalnie niskie poziomy D3 i ferrytyny, co udało mi się ładnie uzupełnić. Najgorzej idzie mi podnoszenie poziomu hormonów tarczycy. Teraz chyba już nic specjalnego nie mogę zrobić, żeby jeszcze trochę je podnieść, bo TSH jest już poniżej jeden i mogłabym wpaść w niedoczynność.

[flanelka.5]

Jeśli masz objawy niedoczynności to co z patrzenia na TSH. Zostawiasz sobie złudzenie że jest ok a możesz dalej tkwić w niedoczynności poza tym norma tsh zaczyna sporo poniżej 1.
Dodam tylko że ja kiedyś biorąc sam euthyrox zeszłam do TSH ok 0,5 i nie czułam większej różnicy z tym gdy miałam tsh ok 2. Dopiero gdy zaczęłam brać NDT zobaczyłam co to jest nadczynność.

[anemonek1]

05.10.16
TSH 2,37
FT4 35.90% [ wynik 0.98, norma (0.7 - 1.48)]
FT3 47.50% [ wynik 2.66, norma (1.71 - 3.71)]
25OH witamina D 30,60 [30,00 - 50}
ferrytyna 86,1 [4,6 - 204]
RBC 4,11 [3,90 - 5,20]
HGB 13,2 [11,2 - 15,7]
MCH (nieco przekroczone) 32,1 [26,0 - 32,0]

[anemonek1]

Poprzednie wyniki
0.08.2016.
Dawka 62,5 E
TSH 0,82
FT4 43.59% [ wynik 1.04, norma (0.7 - 1.48)]
FT3 49% [ wynik 2.69, norma (1.71 - 3.71)].

Widać, jak TSH urosło mimo, że nie zmieniałam dawki (E 62,5). Dlaczego tak się stało? Aha, ostatnio nabyłam suplement Now Foods "Thyroid Energy", biorę od jakichś dwóch tygodni może. Rozumiem, że powinnam podnieść dawkę na E75? Smutno mi, myślałam, że już jestem blisko ogarnięcia tej mojej tarczycy, a tu nagle znalazłam się niemal w punkcie wyjścia

[laura.phys]

Czy Ren suplement zawiera jod? Bo jeśli tak to tłumaczyć może skok tsh. Co zawiera ten suplement.

[anemonek1]

Tak, preparat zawiera 225 mikrogramów jodu w postaci jodku potasu, co stanowi 150% dziennego zapotrzebowania (wg etykiety).

[laura.phys]

no to z duzym prawdopodobienstwem masz winowajce dynamicznie zmieniajacych sie wynikow.

[anemonek1]

Czyli zrezygnować z tego suplementu? Nie stwierdzono u mnie Hashimoto, sądziłam, że jod mi nie zaszkodzi, a jednak.

[edyt_ka80]

Anemonek1 co u ciebie? jak włosy? czy przestały Ci wypadać?

[anemonek1]

I znowu wizyta w laboratorium.
21.11.2016.
Kolejne badanie. Dawka 75 E
Wyniki:
TSH 0,43
FT4 43.59% [ wynik 1.04, norma (0.7 - 1.48)]
FT3 55,5% [ wynik 2.82, norma (1.71 - 3.71)]
Ferrytyna 103,5
HGB 13,2, pozostałe w normie.

Poprzednie wyniki, przy dawce 62,5E , brałam dodatkowo preparat z jodem (już nie biorę)
5.10.16
TSH 2,37
FT4 35.90% [ wynik 0.98, norma (0.7 - 1.48)]
FT3 47.50% [ wynik 2.66, norma (1.71 - 3.71)]
Czuję się dobrze, ale TSH już blisko dolnej granicy. Zastanawiam się, czy utrzymać dawkę, czy brać może 62,5 E lub naprzemiennie? Uzupełniam D3, selen, cynk, miedź (miałam przerwę z mikroelementami, niedawno do nich wróciłam.

[anemonek1]

Uprzejmie donoszę, że wypadanie ustało, na grzebieniu są oczywiście pojedyncze włosy, ale absolutnie nie ma już kłębów w umywalce, na podłodze łazienki, na grzebieniu, ramionach, w wannie... Od mniej więcej listopada włosy trzymają się głowy. Czas zrobić badania. Biorę E75.

[flanelka.5]

Czyli w twoim przypadku to raczej kwestia tarczycy niz ferrytyny, bo widzialam że te mialąś już jakiś czas bez zarzutu. Ja obecnie od ok polowy ii trym ciaży mam takie wzmożone wypadanie wlosy wszedzie w łazience tylko nie na glowie. Hormony mam calkiem ladne ale chybaferrytyna nie dala rady (choc zelaza mam mnostwo w dicie suple watrobka, wolowe, pokrzywa pietruszka burak jarmuż) najdziwniejsze jest to ze czuje sie dobrze. Masz jeszcze jakis pomysl co moze byc przyczyna.

[anemonek1]

Zrobiłabym badanie ferrytyny i w razie czego uzupełniała farmakologicznie. Ciąża to jednak ogromne zapotrzebowanie organizmu na żelazo, trudno dostarczyć taką ilość dietą.

[anemonek1]

Inną przyczyną wypadania włosów jest niski estradiol, ale w ciąży Ci to nie grozi

[djpa]

W ciąży zapotrzebowanie na żelazo jest wyższe niż jesteś w stanie wchłonąć.
W ciąży nie podniesiesz ferrytyny jak należy. Całe żelazo które wchłoniesz pójdzie na eksport przez łożysko do maluszka

Po porodzie, szczególnie w okolicach 4-6 miesiąca będziesz musiała sprawdzać, czy dziecko nie ma anemii.

[flanelka.5]

Moja mama ma taki case ze od jakiegos roki caly czas musi podnosic tyroksyne zeby nadazyc za rosnacym tsh, nie bierze zadnego jodu (je ryby) ani supli, nie ma hashi (przynajmniej nie ma przeciwcial) ma ok 12 ml tarczycy. Czy to moze byc tak ze organizm nasyca sie tak powoli tymi hormonami? Tarczyca fizycznie jej sie nie zmniejsza.

[djpa]

A jak się czuje? Wyniki fT3 i fT4 ma w normie?

[flanelka.5]

Przez chwilę po zwiększeniu dawki czuje się dobrze, ale za jakieś tydzień lub 2 znów coraz gorzej, potem okazuje się, że ft3 i ft4 podniosły się nie znacznie, lub be zmian - w zależności jak często robi badania.