czy jest sens walczyć o nasz związek?

[birudora]

Droga Ptasiu, pisałaś ostatnio, że pojawiły się trudności w moim związku,
które źle wróżą na przyszłość. Ten związek właściwie się rozpada, czy jest
sens o niego w ogóle walczyć. nasze daty ur. 25.08.1969 i 18.04.1965

[wyka_ptasia]

Uważam, ze kiedy ktoś dostaje się pod działanie Koła Fortuny, nie ma wiele możliwości działania. Ciężko jest wyskoczyć z pędzącej karuzeli. Trzeba poczekać, aż zwolni. Emocje pchają do działania, ale w pewnych sytuacjach to błąd. Należy to przeczekać - obojętnie 1 dzień, 2 dni, czy 2 miesiące - tyle ile trzeba , aby podjąć racjonalne decyzje. Czyli przeczekać czas emocjonalnej niegody i buntu wobec rozwoju sytuacji.
Miłość nie jest walką. W przeciwnym razie to nie miłość.
Czy jest sens walczyć:
wg kart - intelekt podpowiada , że tak. Bo walczy się , by wygrać, a więc pojawia się utracona nadzieja, człowiek działa, świat znowu się kręci itd.
Problem w tym, że nikogo nie można zmusić do kochania, do nieudawanej czułości, zaangażowania i szacunku.
Czyli pytanie brzmi czy warto być petentem miłości?
Każdy sam musi sobie odpowiedzieć, czy warto. Wg kart może być odbudowywany, ale też trwać od kryzysu do kryzysu do kryzysu.
Pozdrawiam

[birudora]

oczywiście to wszystko co piszesz, to prawda. Emocje nie są najlepszym doradcą.
Dlatego nie będę nic robić na siłę, jeśli chodzi o ten związek. Ale pozostał
drugi problem - praca dla mnie. Pisałaś, że lepiej żebym została zagranicą. Czy
karty mówią coś na temat znalezienia pracy przeze mnie? czy jest jakaś szansa,
że w ciągu miesiąca coś znajdę? Muszę się bowiem wyprowadzić a z kasą krucho w
tej chwili. Napisz mi proszę, w jaki sposób mogę Ci się za wszystko odwdzięczyć.

[birudora]

Ptasiu, czy pamiętasz o moim pytaniu?
Z góry dziękuję

[wyka_ptasia]

Praca do 4 miesięcy:
pokazało się wejście w nowy materialny obszar, należy uporządkować swoje sprawy, aby zrealizować zamierzenia, będzie to też czas dający poczucie większej stabilizacji finansowej.

[birudora]

Bardzo serdecznie dziękuję. Reszta w mailu. POzdrawiam

[birudora]

Droga Ptasiu, wysłałam Ci coś ma maila, mam nadzieję, że Ci się spodoba.

[birudora]

Witaj Ptasiu, na wszelki wypadek powtórzę moje pytanie z 25.05. "oczywiście to
wszystko co piszesz, to prawda. Emocje nie są najlepszym doradcą.
Dlatego nie będę nic robić na siłę, jeśli chodzi o ten związek. Ale pozostał
drugi problem - praca dla mnie. Pisałaś, że lepiej żebym została zagranicą. Czy
karty mówią coś na temat znalezienia pracy przeze mnie? czy jest jakaś szansa,
że w ciągu miesiąca coś znajdę? Muszę się bowiem wyprowadzić a z kasą krucho w
tej chwili".

[birudora]

Droga Ptasiu, czy pamiętasz o mnie? Cały czas nie mam pracy. Czy widzisz może w
kartach pracę dla mnie w najbliższym czasie?

[birudora]

Ptasiu, jeszcze ja czekam w kolejce.
Pozdrawiam serdecznie

[wyka_ptasia]

Czyli pytanie o pracę:
w twoim rozkładzie góruje karta pracy i powodzenia finansowego.
Lepiej być nie może. Wyszła karta pieniężna, rozmowy z ludźmi, podpisywanie umowy, sprawy które zmierzają do celu, ale tez pomoc i protekcja innych osób.
Teraz latem.
Pozdrawiam

[birudora]

Ptasiu jesteś WIELKA. Dodałaś mi skrzydeł, może wreszcie zacznę żyć.
Pozdrawiam Cię i życzę Ci wszystkiego dobrego