Przestańcie udawać...

[diabollo]

krytykapolityczna.pl/kraj/przestancie-udawac-ze-nie-musicie-jesc-i-miec-gdzie-mieszkac/

[oby.watel]

Jak to się dzieje, że neobolszewicy nigdy nie udają, a mimo to mało kto chce na nich głosować? Czy trzeba lepszego dowodu, że ta fałszywa troska o biednych nikogo nie przekonuje? Że najwyższy czas zmienić narrację?

[diabollo]

Ależ to jest zwyczajnie nieprawda.

LSD w szczycie swojej popularności zbierało pona 40% głosów a sondażach dochodziło pod 50%.
A i przecież zwycięstwa wyborcze PISu i jej zadziwiająco wielkie poparcie po 7 latach patologii władzy można tyłumaczyć tylko mocą obietnicy państwa dobrobytu dla ludu a nie tylko dla elit. Oczywiśce PIS jest skrajną prawicą, a nie lewicą i poza retoryką populistyczną pracowicie buduje swoją oligarchię.

No i problem w tym, że LSD z Millerm w czasie swoich rządów porzuciło lewicowe ideały i przejęło ideologię neoliberalną, bo uważali, że tak jest modniej i wygodniej. Pamiętacie Leszka Millera jako entuzjastę podatku liniowego i Barbarę Blidę jako twarz walki o "prawo własności" i eksmisji na bruk? Krótko móiąc LSD skompromitowało ideę lewicy i zaufania do lewicy samego Ludu, który z braku laku musiał zwrócić się z poparciem politycznym do faszystów.
Z resztą tak w obronie polskiej rachitycznej lewicy (w Polsce wszak Oświecenie zawsze miało pod górkę i w Polsce Oświecenie dopiero przychodziło narzucane przez zaborców), to równoległy fuck-up z analogicznymi konsekwecjiami zaliczyły największe partie lewicowe w Europie Zachodniej, by tylko przypomnieć takie nazwiska jak Tony Blair czy Gerhard Schröder. Tam lewica dużo mocniejsza i bardziej zakorzeniona w historii też po 20 latach też nie może dojść do siebie i też ma problemy z odzyskaniem zaufania Ludu, który w znacznej częśći skierował swoje poparcie dla faszyzmu obiecującemu przypierdolić złodziejskim elitom.

Oczywiście w Polsce sprawy nie poprawia tępota naszej ćwierć inteligencji i jej odwieczne problemy z Oświeceniem, więc nasza ćwierć inteligencja nienawidzi lewicy bardziej niż faszyzmu i koszczuja katolickiego i mainstream ćwierć inteligencki zwalcza idee lewicowe w każdym madium (TVP czy TVN tak samo) w sumie prostym jak cep kłamstwem, że Lewica to bolszewizm, Stalin i Mao.

Kłaniam się nisko.

[diabollo]

Żeby pozostać najbliżej Prawdy, należy przyznać, że Oświecenie tylko raz polskimi rękami w Polsce było górą - zaraz po odzyskaniu niepodłości przez II RP z jej Konstytucją marcową. Przez krótką chwilę rodzimi lewacy projektowali ustrój polityczno-ideolwy Polski, niemniej karnawał Oświecenia trwał malutką chwilkę, faszystowska reakcja dostała sraczki i wpadła w szał, i przez skomplikowany dzieje od zabójstwa lewackiego prezydenta do zamachu stanu lewaka Piłsudskiego, który żeby rządzić faszystowską reakcją sam musiał zbudować faszystowską dykaturę, skończyło się jak zawsze w Polsce: Antyoświeceniem.

Kłaniam się nisko.

[walmart.ca]

Cóż, panie Diabollo, czas najwyższy zmienić oczekiwania i plany o powrocie na stare lata do Ojczyzny z niemiecką ochrona prawną i zdrowotną, i w dodatku za pół ceny...

[diabollo]

"Po mnie nikt nie wyciągnie okrutnych rąk,
Mnie nie będą katować i strzyc,
Dla mnie mają tu ósmy krąg,
Ósmy krąg, w którym nie ma już nic..."

[walmart.ca]

[oby.watel]

Prawda. A bywało, że poparcie oscylowało wokół 100%. Dzięki komunistycznej trójcy świętej za to, że neobolszewicy i ich akolici wierzą, że wszystkie rozumy podjedli, a nie wygrywają dlatego, że wszyscy są ćwierćinteligentami, półgłówkami i debilami. To daje gwarancję, że raz utraconej władzy nie odzyskają nigdy i dzięki bogu, bo gdyby dziś zdobyli władzę za trzy miesiące inflacja przekroczyłaby 100%.