Dodaj do ulubionych

Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem

20.09.23, 13:08
sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/7,93867,30208685,ksieza-zorganizowali-impreze-z-meska-prostytutka-interweniowalo.html?_gl=1*1p5g66s*_gcl_au*MTQ1MzQ1MjcwNi4xNjkxOTk3MjI0*_ga*MjA2OTYxNzEzNy4xNTkzNDA4Njky*_ga_6R71ZMJ3KN*MTY5NTIwNzk3My4xMzYuMC4xNjk1MjA3OTczLjAuMC4w&_ga=2.97981727.1238052539.1694882709-2069617137.1593408692#S.TD-K.C-B.7-L.1.duzy
Obserwuj wątek
    • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 21.09.23, 17:06
      wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,30214685,impreza-z-udzialem-seksworkera-i-ksiezy-z-dabrowy-to-nie-pierwszy.html#s=BoxOpImg9
      • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 21.09.23, 17:08
        Wrogowie Kościoła świętego są po prostu straszni.
        Jak księża gwałcą dzieci - źle.
        Jak księża robą sobie legitną orgię w groie dorosłych - też niedobrze.

        Biedny kler.

        Kłaniam się nisko.
      • grzespelc Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 21.09.23, 23:45
        W tej sprawie z Sosnowca były ploteczki, że zabity powiedział zabójcy, że już go nie kocha i dlatego.
        • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 22.09.23, 10:10
          W sprawie Sosnowca wyszło to co zwykle - kłamstwo katolickiego kleru. To katolik Terlikowski przypomniał, że biskup sosnowiecki to słynny mlot na LGBT+, który ma u siebie w diecezji orgie gejowskie kleru.
          Zasada Marcela się potwierdza: im biskup wiekszy młot na LGBT+ tym pewniejsze, że sam gej, biskup gej-frendly na bank heteryk.

          Strach pomyśleć jak orgietki ma Jędraszewski?

          Kłaniam się nisko.
          • grzespelc Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 22.09.23, 15:23
            Może kiedyś się dowiemy. Oby się nie okazało, że trupy w szafie są dosłowne.
          • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 23.09.23, 11:21
            Chodziło mi oczywiście o zasadę Frederica Martela, którą sforułował w swoje słynnej książce "Sodoma".

            Kłaniam się nisko.
    • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 22.09.23, 10:04
      wyborcza.pl/7,75968,30214217,szczyt-koscielnej-hipokryzji-co-wynika-z-orgii-ksiezy-w-dabrowie.html#S.TD-K.C-B.1-L.1.duzy
      • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 23.09.23, 11:17
        Szczyt kościelnej hipokryzji. Co wynika z orgii księży w Dąbrowie Górniczej, którzy zaprosili męską prostytutkę
        OPINIE
        21.09.2023, 13:07
        Artur Nowak

        Kościół - przecząc tezom Abrahama Maslowa o hierarchii potrzeb ludzi - stał się zakładnikiem fantazmatu o istnieniu ludzi pozbawionych właściwości seksualnej

        Takie sytuacje wielokrotnie już miały miejsce, ale tej z Dąbrowy Górniczej nie uda się Kościołowi zamilczeć. Po tym jak jeden z uczestników księżowskiego gejparty z męską prostytutką stracił przytomność, do akcji wkroczył prokurator i tylko z tego względu sprawa przedarła się do opinii publicznej (opisała ją "Gazeta Wyborcza").

        Przestępstwo biesiadników ma polegać na tym, że uniemożliwili udzielenie pomocy medycznej jednemu z uczestników. Ratownicy z pogotowia nie zostali wpuszczeni do osoby w potrzebie, choć istniały przesłanki do ich interwencji. Internet huczy od domysłów, co doprowadziło do omdlenia jednego z mężczyzn, spekuluje o narkotykach i środkach na potencję, które zażywali duchowni, i o ich funkcjach duszpasterskich w diecezji sosnowieckiej.

        Ten tekst nie będzie jednak o tym.

        Dlaczego to ważna historia
        Bardziej interesować powinno nas nie to, co się działo na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, ale odpowiedź na pytanie, dlaczego do tego doszło.

        Ta historia to wzorcowa wręcz kanwa nie tylko do refleksji na temat niewyobrażalnej hipokryzji duchownych w sferze seksualności, ale również realnych szkód, która ta hipokryzja czyni im samym.

        Nic przecież by się nie stało, gdyby księża bez narażania się na represje mogli czerpać z elementarnych potrzeb życiowych bez narażania się na szykany, zwłaszcza gdy idzie o relacje odbiegające od „heteroseksualnej normy". Nie przyszłoby im nawet do głowy, by robić jakiś problem ratownikom medycznym śpieszącym z pomocą jednemu z nich, co - pomijając już dylematy moralne - naraziło ich na odpowiedzialność karną.

        Problem represjonowania seksualności duchownych to w jakimś sensie wyniszczający układ zamknięty. Można przytoczyć wiele badań, które pokazują, do czego może prowadzić „ofiara" polegająca na dobrowolnym wykastrowaniu swoich potrzeb seksualnych. Jedna ze znajomych psycholożek prowadzącą terapie księży opowiadała mi o wielodniowych maratonach masturbacji, po których przychodziło - topione w wódce albo rozpuszczane w narkotykach - poczucie winy duchownych.

        Szczyty hipokryzji
        Sufitem hipokryzji jest przekonanie, że robić możesz wszystko, byleby nie było skandalu, zwanego w kościelnej nomenklaturze zgorszeniem. To właśnie ten sposób myślenia cementował proceder przenoszenia z parafii na parafię duchownych z zarzutami pedofilii, ale też takich, których dotyczyły zwykłe historie obyczajowe związane z ich relacjami z osobami obydwu orientacji. To prawdziwy test dostosowawczy dający pojęcie o zimnej dwulicowości.

        Inny wymiar hipokryzji to wykluczenie w Kościele osób homoseksualnych. Jak bowiem pokazują badania, ten stygmatyzujący system napędza tylko inne patologie. To koterie kreowane według klucza orientacji. Czasem kreują je sympatie, a czasem szantaże. Żeby była jasność: złem samym w sobie jest problem nie orientacji, ale kultury tajemnicy. Tajemnicy, bo przecież Kościół to przestrzeń wykarczowana z każdego przejawu seksualności. Tyle że to fasada. Można oczywiście dyskutować z Frederickiem Martelem, na ile prawdziwa jest jego teza, że 80 proc. duchownych pracujących w Watykanie to geje, są jednak badania, które pokazują jasno, jak to wygląda. W 2000 r. ks. prof. Donald Cozzens, teolog i terapeuta, były rektor seminarium duchownego w Cleveland, w głośnej publikacji „Zmieniające się oblicze kapłaństwa" podał, że od 30 do 58 proc. amerykańskich duchownych to osoby o orientacji homoseksualnej.

        Podobne wyliczenia przedstawił Richard Sipe. Według byłego benedyktyna 30-50 proc. amerykańskich duchownych to osoby o orientacji homoseksualnej, a w przypadku biskupów może to być nawet 70 proc.

        I to znów nie jest problem orientacji, bo praktykowanie celibatu to wyjątek, a nie zasada.

        Życie intymne nie dla księży
        Kościół, przecząc tezom Abrahama Maslowa o hierarchii potrzeb ludzi, stał się zakładnikiem fantazmatu o istnieniu ludzi pozbawionych właściwości seksualnej. Ten fantazmat to zredukowanie życia seksualnego wiernych do afirmacji poczęcia, bezwzględnego sankcjonowania antykoncepcji oraz utrzymywania relacji intymnych na wyłączność w małżeństwie. Z tego drakońskiego formatu zostali wyjęci kapłani, od których się oczekuje, że będą kastą czystych.

        CDN...
        • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 23.09.23, 11:17
          Jakie są konsekwencje sublimowania seksualności, dostarczają przykłady z życia. Pisząc o aseksualności ludzi Kościoła, psycholog, de facto eksksiądz Eugene C. Kennedy, zauważył, że ich seksualność wydaje się ukierunkowana na robienie kariery i uzyskiwanie wpływów w hierarchii. Swoistymi atrybutami kapłaństwa są stres, samotność i potrzeba pogodzenia religijnego ideału z popędem seksualnym, aby przetrwać. Według uczonego dostępność seksualnego partnera może zmodyfikować (albo zaburzyć) czyjeś preferencje. Orientacja jest zmienna przede wszystkim dlatego, że „człowiek jest kochającym zwierzęciem i będzie kochał to, co jest blisko niego".

          Problem polega na tym, gdy relacji intymnej nie towarzyszą stałość i głębsze więzi. To właśnie u takich desperatów pojawiają się pomysły, by dać upust dającym o sobie znać potrzebom w ramach orgii.

          Na pytanie, kto jest odpowiedzialny za tę sytuację, odpowiada w swojej książce „Kasta nieskazitelnych" włoski socjolog Marco Marzano. To pewien przemyślany system. Zakazowi i każdemu nakazowi adresowanemu do księży odpowiada podziemna, ukryta reakcja. Zakaz czynności seksualnych odpowiada potajemnej czynności seksualnej, która nie podlega sankcji, o ile jest utrzymana w tajemnicy.

          Możliwości jawnego buntu księży wobec tej chorej sytuacji są bardzo ograniczone. Rzecz sprowadza się do dysproporcji zasobów między poszczególnymi księżmi a instytucją, która ubezwłasnowolnia podległych jej w trybie posłuszeństwa funkcjonariuszy. Pozostaje im więc rozpasane podziemie.

          ***

          wyborcza.pl/7,75968,30214217,szczyt-koscielnej-hipokryzji-co-wynika-z-orgii-ksiezy-w-dabrowie.html#S.TD-K.C-B.1-L.1.duzy
    • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 29.09.23, 07:11
      Ksiądz, który zorganizował imprezę z męską prostytutką, wydał oświadczenie. "To uderzenie w Kościół"
      TYLKO NA WYBORCZA.PL

      Marcin Pietraszewski

      Gdyby cokolwiek podobnego wydarzyło się osobie mało znanej, o innej profesji, nie medialnej, nie duchownej, to nie było by w ogóle sprawy" - napisał do "Wyborczej" ksiądz Tomasz z Dąbrowy Górniczej. To w jego mieszkaniu odbyła się impreza z udziałem męskiej prostytutki, interweniowała policja i pogotowie.
      Ksiądz Tomasz jest wikarym z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. To sanktuarium diecezji sosnowieckiej, do którego co roku pielgrzymują mężczyźni i chłopcy, kobiety i dziewczęta, a także członkowie Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

      W mieszkaniu wikarego odbyła się impreza z udziałem męskiej prostytutki
      Kilka dni temu „Wyborcza" ujawniła, że pod koniec sierpnia duchowny w swoim służbowym mieszkaniu zorganizował imprezę. Udział w niej wzięło kilku księży oraz męska prostytutka. Uczestnicy zażywali leki na potencję. Zabawa wymknęła się spod kontroli, a mężczyzna, który został wynajęty do świadczenia usług seksualnych, stracił przytomność. Wtedy ktoś zadzwonił po pogotowie. Kiedy na miejsce przyjechali ratownicy, uczestnicy imprezy nie chcieli ich wpuścić do środka. Medycy musieli wzywać policję. Dopiero po interwencji mundurowych udzielono pomocy medycznej nieprzytomnemu mężczyźnie.

      Prokuratura w Dąbrowie Górniczej prowadzi teraz śledztwo w sprawie nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nikomu nie przedstawiono zarzutów.

      Po naszej publikacji ksiądz Tomasz został odsunięty od pełnienia wszelkich funkcji kościelnych, musi też opuścić parafialne mieszkanie. Biskup Grzegorz Kaszak powołał komisję, która ma wyjaśnić okoliczności imprezy w parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, a także ustalić jej uczestników.

      Ksiądz Tomasz przez ostatnie dni przebywał na urlopie w Turcji, nie odbierał telefonów, nie odpowiadał na SMS-y i maile. W czwartek wieczorem z prywatnej skrzynki mailowej wysłał do „Wyborczej" oświadczenie. Odpowiedzialnością za aferę obarczył dziennikarzy.

      Odbieram to jako atak na Kościół, duchowieństwo, wiernych
      „Od ponad tygodnia nie milkną echa skandalu wywołanego przez media dotyczące mojej osoby i rzekomych skandalicznych wydarzeń mających miejsce w moim mieszkaniu przy parafii w Dąbrowie Górniczej. W związku z tym oświadczam, że kwestionuję wszelkie ustalenia prasy i mediów, w szczególności powtarzane wciąż i powielane na różne sposoby informacje dotyczące liczby księży mających przebywać w moim mieszkaniu i braniu udziału w opisywanych przez media wydarzeniach.

      Z dnia na dzień zmieniają się podawane fakty, o których słyszymy lub czytamy z co raz to nowych relacji medialnych. Odbieram to jako ewidentne uderzenie w Kościół, a w tym w duchowieństwo i wiernych, by poniżyć jego pozycję, zadania i misję. Myślę, że gdyby cokolwiek podobnego wydarzyło się osobie mało znanej, o innej profesji, nie medialnej, nie duchownej to nie było by w ogóle sprawy" – napisał duchowny.

      Ksiądz Tomasz jest zdziwiony, że ktoś przeprasza „za wydarzenia, które się nie wydarzyły"
      Ksiądz Tomasz zaprzeczył, aby w jego domu odbyła się „orgia seksualna". „Warto przeczytać, jaka jest definicja orgii. Określenia typu: podobno, miał, mieli – nigdy nie można uznawać za faktyczne bez pewnych dowodów. Z doniesień medialnych dowiedziałem się, że mają być mi postawione zarzuty odnośnie do nieudzielenia przeze mnie pomocy. Stanowczo sprzeciwiam się temu, abym świadomy niebezpieczeństwa utraty życia człowieka, nie chciał podjąć kroków w celu jego ratowania" – napisał ksiądz Tomasz.

      Dodał, że dziwi go „postawa przepraszania przez niektóre osoby i instytucje za rzeczy i wydarzenia, które się nie wydarzyły. Kiedy prowadzone jest postępowanie wyjaśniające, zarówno ze strony cywilnej, jak i kościelnej, nie można nikogo skazywać przed wydaniem ostatecznego wyroku" – podkreślił duchowny. Zapewnił, że będzie współpracował ze wszystkimi instytucjami wyjaśniającymi kulisy sprawy.

      Były partner księdza Tomasza: W seminarium wahał się, czy przyjąć święcenia kapłańskie
      Po publikacji „Wyborczej" z redakcją skontaktował się jeden z księży z diecezji sosnowieckiej. – Mówię w imieniu większej grupy duchownych, bo uznaliśmy, że czas skończyć z udawaniem. Nie może być tak, że z Tomasza robi się kozła ofiarnego. Przecież wszyscy w naszym środowisku wiedzieli, że ma on ogromny problem z seksualnością. Jednak nie zrobiono nic, żeby mu pomóc i rozwiązać problem – mówi duchowny.

      CDN...
      • diabollo Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 29.09.23, 07:12
        W 2005 r. watykańska Kongregacja Wychowania Katolickiego wydała instrukcję o niedopuszczaniu do święceń osób o skłonnościach homoseksualnych. Kandydatom do święceń kongregacja przypomina, że „ciężką nieuczciwością jest ukrywanie własnego homoseksualizmu po to, by mimo wszystko otrzymać święcenia". Osobom o skłonnościach homoseksualnych należy się szacunek, jednak „oddając się praktykom seksualnym, popełniają one ciężki grzech", a zatem nie mogą przyjąć sakramentu święceń. Mimo tych zaleceń wśród młodych księży są liczni geje.

        Dotarliśmy do byłego partnera księdza Tomasza, który był z nim w relacjach intymnych jeszcze w czasach seminarium. – Pod koniec studiów w seminarium Tomek, mając świadomość swojego homoseksualizmu, wahał się, czy w ogóle przyjąć święcenia kapłańskie. W końcu zdecydował się zostać księdzem – powiedział nam mężczyzna. Dodał, że duchowny miał konto na Grindr, randkowej aplikacji dla gejów.

        W niedzielę w diecezji sosnowieckiej księża odczytywali list biskupa Grzegorza Kaszaka. „Proszę was, abyście modlili się i wspierali, jak tylko możecie, obolałych i zawstydzonych księży, a także wszystkich tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno. Myślę tutaj w sposób szczególny o siostrach zakonnych i katechetach" – napisał w niedzielę do wiernych biskup sosnowiecki.

        Tomasz Terlikowski domaga się dymisji biskupa sosnowieckiego
        W odpowiedzi publicysta i działacz katolicki Tomasz Terlikowski publicznie zażądał dymisji biskupa Kaszaka. „Diecezja sosnowiecka oprócz modlitwy i ekspiacji potrzebuje przede wszystkim rezygnacji biskupa, watykańskiej komisji i cierpliwego, pod nowym przewodnictwem, uzdrawiania. To jest dla niej droga. Nie są zaś drogą napisane złą polszczyzną i będące dowodem porażającej nieświadomości tego, co się dzieje, kolejne listy biskupa Kaszaka" – napisał Terlikowski w mediach społecznościowych.

        Prokuratura w Dąbrowie Górniczej przesłuchuje świadków, którzy mają wiedzę na temat imprezy u księdza Tomasza. Śledczy powołali też biegłego z zakresu medycyny sądowej, który ma ocenić stan zdrowia sex workera, który przebywał w mieszkaniu duchownego.

        katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,30242850,ksiadz-ktory-zorganizowal-impreze-z-meska-prostytutka-wydal.html?_gl=1*e2j0ff*_gcl_au*NDMzMDM0MTc0LjE2OTEyMjM1MzA.*_ga*MTg4OTk3MDU3OS4xNTMxMTE4MjQ5*_ga_6R71ZMJ3KN*MTY5NTk2NDAwMS41NC4wLjE2OTU5NjQwMDEuMC4wLjA.&_ga=2.197955311.1744064110.1695457859-1889970579.1531118249#S.TD-K.C-B.2-L.1.duzy
      • grzespelc Re: Księża zorganizowali imprezę z seksworkerem 29.09.23, 20:32
        Nie byłoby w ogóle sprawy, gdyby to się nie przydarzyło człowiekowi, który mówi innym, jak żyć, twierdząc, że z samego faktu przynależenia do pewnej organizacji stał się depozytariuszem zasad porządku moralnego który uważa za powszechnie obowiązujący i z tego faktu u8zyskuje rozmaite świadczenia, również za pieniądze tych, którzy tego zdania nie podzielają.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka