3.14-roman
05.12.11, 22:11
Przepraszam, że będę monotematyczny, jednak forum emama jest kopalnią wątków.
"Czy piekłyście w ciąży? Mój mąż słyszał, że nie można bo tak jak podczas okresu wychodzi zakalec. I że dziecku może coś się stać. Jak było u was? "
Forum reaguje różnie:
- "Dziecku może wyrosnąć trzecia noga, jak się robi galaretkę z nóżek. Ale przy pieczeniu to nie wiem, co się może stać. Może urodzić się czarne, o. Bo spalone."
- "Najlepszą w życiu karpatkę upiekłam wieczorową porą, by na drugi dzień ją skonsumować. Na drugi jednak dzień, dziecko postanowiło wyjść na świat i nawet jej nie spróbowałam, ale rodzinie smakowała wybitnie.
- "Czy może garbate po tej karpatce ? ",
- "Poza pieczeniem bardzo szkodliwe i niebezpieczne jest robienie uszek na święta - powtórzone 25 razy zawijanie uszka gwarantuje owinięcie dziecka pępowiną".
Mam teraz pytanie - przygotowanie jakich potraw może mieć fatalny wpływ na życie człowieka, także narodzonego?