wątek meldunkowo-ożywiający (z inspiracji Tfu.Tfu)

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

niniejszym zakładam wątek do sięmeldowania - może Romek wróci...
to pisałam ja, Panzerna

[misiania]

To ja. Brzoza.

[kaga9]

Ja Oka, Grab...tfu, Jesion, słyszysz mnie?

[good_morning]

ok, no to good afternoon :D

[dzidzia_bojowa]

ஒட்டகச்சிவிங்கிகள் அமைச்சரவை உள்ளிடவும் *)





*)Żyrafy wchodzą do szafy w języku tamilskim

[misiania]

Żyrafa weszła do szafy... buahahahahahahaha... (to był straszliwy rechot)

[dzidzia_bojowa]

Przez chwilę miałam straszną myśl, że Misia trzyma w szafie żyrafę i nawet sobie ją wyobraziłam( tę żyrafę) jak wystaje jej głowa zza niedomkniętych drzwi a wewnątrz jest plątanina żyrafich nóg. Fcale nie widziałam zdjęcia torebki tylko ten okropny obraz krzywdzonego delikatnego zwierzęcia. A ić!

Będę w sobotę :)

[3.14-roman]

(wieczorem). Przepraszam za nieobecność. To miło, ze o mnie pamiętacie :)

[misiania]

Hm... Kto to był?

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

ciii... to był On...

[misiania]

Rząd???

[kaga9]

Sam! To łóóóón!

[mnop2]

właśnie, kto to był? wlaz jak do siebie, kurka wodna

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

no jakżeż, przebuk, na Jesiona! Ojca Założyciela byśmy nie pamiętali???

[dzidzia_bojowa]

No!

magnetyczna osobowość ;-P

[tfu.tfu]

co zawołam, że Romana brak, to on się melduje ;-]
]:-P

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

magia? :O

[tfu.tfu]

znaczy wiedźmiństfo, tfu! :-D

[dzidzia_bojowa]

tfu.tfu napisała:

> znaczy wiedźmiństfo, tfu! :-D

Nie wiem dlaczego, ale jakoś dobrze mi się to kojarzy.

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

no a co? a my to niby nie wiedźmy? :D

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

melduję się w piątek
Panzerna
--

-

[kaga9]

Piątek, piątunio, piąteczek!

Za tydzień będzie cieszył jeszcze bardziej, zwłaszcza po pracy. Bo dziś się lenięęęęęę.

[misiania]

Dwadzieściasześćtysięcy...

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

ja tyż
znaczy otkużyłam i pranie zrobiłam
i pozmywałam
i zrobiłam 2 koralikowe marekry do robótek - z kwiotkiem
a teraz se obejżę kolejne odcinki Gry o Tron i będę dziergać
mniammmm...

[tfu.tfu]

znowu siedzę w robocie, internecik stracił płynność jednakowoż i mam doła, bo nie wiem, jak się skończy Julia ;-P muszę czekać do piątego, bu!

29.12.

[kaga9]

Sobotunia. Dziędobry:)

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

Dziędobry: Sobota - imieniny Kota :D

[mnop2]

Ciędobły

[misiania]

Wspominałam może, że zdechł mi samochód? Używajcie samochodów, dziewczęta, bo akumulatory nie lubią być bezczynne w czasie mrozów... A teraz - mądrzejsze o tę mądrość - możemy wrócić do robienia manikiru :)

[3.14-roman]

Biedny samochodzik :(. Ale on nie zdechł, tylko umarł. Samochód też człowiek.

[mnop2]

w mordę jeża

[good_morning]

ja bym chetnie w morde kogo innego
jeza mi szkoda, nie zasluzyl
(wiecej w watku o plakaniu)

[misiania]

Autko uległo reanimacji, melduję. Może by gdzie pojechać sobie teraz?

[mnop2]

jak to gdzie???
do TESCO

30.12

[tfu.tfu]

...praca, praca, zimno

[good_morning]

to i ja podpisze liste zatem i lulu
jutro wyscig z czasem ;)

[kaga9]

Ech. Niedziela. Koniec laby zbliża się.

[aaricia_szalona]

Heja! Aaricia się melduje. Aaricia ma chyba depresję i dlatego cicho siedzi.
Aaricia już wczoraj samochodzikowi akumek prostowała (tak, tak, Misianiu, samochodzik należy użytkować, ale jak się ma do pracy 3 minuty nogyma, to on ma prawo w końcu focha strzelić).
Aaricia ma dylemata. Jechać na Sylwestra, czy w chałupie zostać? Pierwsze "za" wyjazdem: Jak w domu zostanie, to zażyje, chcąc nie chcąc, superhipermegawypaśnej imprezy pt. Sylwester przed Spodkiem.
Poproszę o listę dalszych za i przeciw.

[misiania]

Ja to bym była za przeniesieniem Nowego Roku gdzieś w okolice czerwca, lipca. Albo za przeniesieniem się w grudniu w miejsce, gdzie jest ciepło. Uważam, że mam rację i każda impreza byłaby wtedy lepsza.

[mnop2]

Uważam, iż przypisując sobie rację, masz rację, dyż, minusowe tęperatury naszej szerokości geograficznej, robią dziwnie na członki i gowy,.

31 grudnia, rokuuu paaamiętnegoooo

[kaga9]

...Ełro było w Polsce, nie brakło niczegoooo...

Kto zostaje fdomu?

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

mła :)

mam na razie lekki wqrw, gdyż albowiem wyszłam z fabryki po czasie - a taką miałam nadzieję, że da się wcześniej urwać...
ale mi zaraz stan powyższy przejdzie, bo jadłam tłuste
dużo tłustego... mniammmm... pyszne było :)
i zaraz się szczelę na troszkę, podrzemię, a potem do północy jakoś wytrwam

[misiania]

Ja zrobię tak, że przygotuję śledzie z cebulką i odstawię je do lodówki. A po uczczeniu święta mojego brata, któren urodził się w noc sylwestrową i właśnie wypada całkiem okrągła rocznica tego wydarzenia, powrócę do domu i będę nad ranem gotowała ziemniaki w mundurkach, bo świetnie pasują do śledzia. Taki mam chytry plan. Impreza u brata nie wymaga ode mnie strojenia się w nie swoje piórka, a potem zimne śledzie i gorące ziemniaki... Cóś mi się zdaje, że to dobry plan :)

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

plan jest fantastyczny
ja zasię zrobię też śledzia, ale z japkiem i cebulko, w jogurcie
będzie na jutro do pracy jak znalazł
mniammmm...

[kaga9]

Ochoch, to bratu, memu bliźniaku astrologicznu, sto lat! Tylko u mnie rocznica nie tak okrągła. Acz złożona z cyfr o okrągłym kształcie, może być?

melduję posłusznie

[tfu.tfu]

iż jeszcze mam 2 noce w pracy i potem się wreszcie wyśpię jak bąk ;-P
cium Wam!

hepi nju jer

[tfu.tfu]

for ewryłan ;-P

[3.14-roman]

Wszystkiego najlepszego! Jeszcze tylko 20 minut, hałasy ucichną i będzie można iść spać. Uff.

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

no, góra 41 minut
koty pochowane - pod wanną, w wersalce, enyłer...

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

o, już ścichło na mieście, walki uliczne kończą się pomału
a Johny Cash jest genialny, gorąco polecam :)
będzie mi grał cichutko do samego rana...

[dzidzia_bojowa]

U nas też zabrakło amunicji więc się cicho zrobiło tylko wiatr hula przez szparę uchylonego okna. Przy okazji: szczęśliwego roku calutkiego!

[kaga9]

No, niechżeż wreszcie będzie szczęśliwy!!! A cierpień malutko oby...

trzynastka jest szczęśliwa!

[tfu.tfu]

howgh!

[good_morning]

no to happy! :)
u mnie dziwnie bo dopiero robi sie glosno (chyba powracali skadstam i kontynuuja impreze)
ale mi to tito, bo wlasnie skonczylam amadeusa ogladac (jeden z ukochanych moich filmow, nigdy mi sie nie znudzi, oczywiscie zawsze sie na koniec rozplacze chllip chlip) wiec i ja daje niezle :D (teraz oczywiscie requiem leci konkurujac z jakims umc umc ;))

[mnop2]

Hapi Hapi niu je :)

dzie jest woda???

[kaga9]

Fkranie nie ma?

Ja się co i raz budziłam w nocy, wyżłopałam 1,5l mineralki. Dlaczego? Przecież wcale dużo alko nie skonsumowałam...

[dzidzia_bojowa]

Tera pięknie grajo we Wiedniu, słuchajta!

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

usiłuję słuchać, ale jezdem we fabryce, to mi przeszkadzajo...

[mnop2]

mi strasznie szumi

[aaricia_szalona]

SŁuchalim Wieńdnia. Pienknie smyczą.
Przyjechalim o 6.00, walnelim się spać, i akurat wstalim na trąsmisjem.
Nie życzylim Wam jeszcze, co czynim:

Dobrego, wesołego, dostatniego roku. HEPI NJU JEA 4U!!!!!

[misiania]

A mi się plany zawaliły. I niestety, tego śledzia dopiero teraz wstawiłam do lodówki. Jakoś tak wczoraj się nie zebrałam do przyrządzenia rybki, a nad ranem niesporo by mi szły prace domowe, gospocha ze mnie do dupy :)

I teraz dochodzimy do wisienki na torcie. Albowiem wczorajszy wieczór umilił mi rzewny sms od byłego gacha, o którym tu kiedyś wspominałam, że się odezwał po latach. Sms zostawiłam bez odpowiedzi, ale zachowam go jako cenną pamiątkę, bo dopiero teraz do mnie dotarło, jak wiele dobrego ten człowiek mi uczynił, puszczając mnie w trąbę. Matko. Może bym teraz siedziała na jakim Tarchominie czy innej Białołęce z kredytem hipotecznym na karku, gotując ogórkową jak na gospochę przystało... I może nie dla mnie byłyby Paryże i Szanghaje, Kalifornia monamur, uliczki w Barcelonie, arrivederci Roma, concrete jungle where dreams are made of i pozostałe?

Hm... swoją drogą cóś mu pewno w życiu nie wyszło, skoro sięga do archiwum. Ale tak sobie myślę, że jest wiele innych kontaktów, które może odkurzyć :)

(Och, jakaż ja jestem płytka, zauważam przy okazji bez większych emocji. Za to cieszy mnie, że ziemniaczki już bulgoczą, jak słyszę :)

[kaga9]

Ano, po pijaku człek pono rzewnieje, postanowił obudzić i w Tobie czułą nutę, a Ty mu zara Białołęką ogórkową po oczach! Wprawdzie w myśli tylko, ale myśląmowąuczynkiemipożądaniem.

[misiania]

Niniejszym oświadczam, że ogórkowa Białołęka przypisana została temu człowieku na amen, hehehe... Dziękuję, Kaga :))))

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

no kurna, a ja natenprzykład teraz takiej ogórkowej, nawet z ręki Waćpanny, to bym zjat...
cokolwiek bym zjat!
na deżur se za mało wzięłam chleba - a jedzenie ciastek to nie to samo!
yh...
a i śledzia nie zrobiłam, gdyż albowiem mi się zaniechciało...

[misiania]

Yyyy... A może dzisiaj działają plackarnie? W sensie może jakaś pepperoni czy hawajska jest dzisiaj osiągalna?

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

na razie zrobiłam przeszukanie na lokalu w naszym pokoju socjalnym, jest owies i dżem i 1 kawałek suszonego pomidora w oleju
i mam japko i jogurt
do rana może styknie...

[kaga9]

misiania napisała:

> Niniejszym oświadczam, że ogórkowa Białołęka przypisana została temu człowieku
> na amen, hehehe... Dziękuję, Kaga :))))
>

O, to mam równowagę. Misiańce humor poprawiłam, własnej matce zepsułam (ale czem innem). Jak zwykle zresztą. 1:1. Idę spać, coby jutro jeszcze ciemną nocą oczęta otworzyć (pochlastam się, aaaaaaaaaaaa!!!). Branoc.

[sootball]

rawr.

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

spocznij ;)

[tygrysgreen]

się melduję posłusznie jak Panze kazali

no to ja w

[tfu.tfu]

końcu dobranoc ;-P
mam wolne hyhy, będę wyć z rozkoszy zara, ale pocichu, bo tu psich dużo, pewnie się podłączo...
w mordę, ale jestem zmęczona...
a Panzerną informuję, że mam zamówienie na komin i klnę na czym świat stoi, bo na okrągło się nie da po heretycku i owijam te lewe, kurza stopa...
a, no i udziałam jeszcze 2 chusty, udziałam komin, udziałam 2 czapy i nie miałam kiedy sfocić i wrzucić.
a tfu!

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

to ja tesz idę spać
a lewe da się w dowolny sposób, na okrągło też
bezproblemowo :)

[good_morning]

o, siostra w drutowaniu! piekne, poogladalam :) ale jak mi do tej pory umknela Twoja dzialalnosc, to nie wiem...
napisze @ jak bede miala wene

[nuova]

ostatnie godziny laby, jutro rabotać ;(

[kaga9]

Dzwonek budzika zgwałcił dziś ciemną nocą moje poczucie harmonii i szczęścia. Mówiąc o ludzku, byłam już we fabryce. Teraz zasypiam na siedząco, chyba się jakby odzwyczaiłam:(

[misiania]

Heh, kolega mnie obudził smsem o 6:08, uprzedzając że dopiero wraca z sylwestra, jest w pociągu i się spóźni pół godziny do pracy. Został potem na fabryce przesłuchany na tę okoliczność i wyszło na to, że nie było przeciwwskazań do wysłania tego smsa godzinę, a nawet dwie godziny później. Przeprosił.

Wyślę mu kiedyś jakiegoś smsa o piątej rano. Specjalnie wstanę i wyślę. Bo takie jak ja nie zapominają.

[mnop2]

Nie dałam rady pójść do pracy, bo zmęczyłam się odpoczywaniem, zażądałam urlopu na 1 dzień. Do jutra mam czas na odpoczęcie, krótko :(

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

to bardzo słuszne posunięcie, taki dzień urlopu po urlopie! tesz poproszę!

[mnop2]

tylko mam jakby 1 dzień urlopu mniej na ten jakby nowy rok ;I

[tfu.tfu]

bydlę, a nie kolega... ja mogę wysłać za Ciebie o 4:44 nawet ;-P normalnie o tej porze siedzę w robocie i jakby nie śpię, nie będziesz musiała się zrywać :-D

[mnop2]

gdzie wy wszystkie po nocach pracujecie??? matkokochana

[good_morning]

tez sie zastanawialam, tylko mi bylo glupio pytac ;P

[tfu.tfu]

Panzerna to w arsenale, a ja w Domu Zdrojowym :-D

[mnop2]

Matko kochana, to Pancerna jest rzounieżę??
Jeśli Ty pracujesz w kotlinie kłodzkiej, to ja się Marysi oświadczam i poproszę codziennie kubeczek wody silnie nasiarowanej :)))

[dzidzia_bojowa]

W Kotlinie Kłodzkiej, w której obecnie zamieszkuję są wody nie nasiarowane a inaczej napierwiastkowane ( nie pamiętam szczegółowego składu ale się dowiem jak zechcesz). Dom Zdrojowy mam o rzut beretem, o!

[mnop2]

jak to nie nasiarowane jak nasiarowane, bo siarą jadą, hę, się pytam?

Kotlina Kłodzka maj lof forewer! mogę zamieszkać nawet w jaskini niedźwiedziej :))))))

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

nie jestę rzounieżę!
ja zawodowo siki przelewam ;)

[mnop2]

Pigu-a znaczy??

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

neee... pipeta najwyrzej ;)

a pamiętacie, jak pan Heniutek krzyczał na siostrę Anielę Kulonkę "ty stara pipeto!"? :D

[mnop2]

nie znam Anieli Kulonki, ale jeśli z niej pipeta, to chętnie zapoznam :)))

[kaga9]

Tfu.tfu, jesteś MaxiKazem?;)

www.youtube.com/watch?v=gP9gNn0oNlY

[mnop2]

a to co za ustrojstwo?

;)

[kaga9]

To stont:
pl.wikipedia.org/wiki/KOC_-_Komiczny_Odcinek_Cykliczny
W Ciechocinku, tam gdzie Dom Zdrojowy, Maxi Kaz rusza na łowy
Na deptaku czai się na panie
Każda szansę dziś dostanie
Ale tylko jeden raaaaaaaaaaz
Taki ze mnie MaxiKaaaaaaaaaaz...

[mnop2]

a ja gópia myślałam, ze to... piiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

białe mokasyny musi mieć :C)

[kaga9]

Białe skarpetki, wąs i łysinę!

śfynie!

[tfu.tfu]

podłe i bure ;-P
nie jestem maxi kazem ;-P raczej jakby to ująć, czymś na kształt muzy u wodopoju tudzież świętego źródełka ;-P

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

kapłanką i szafarką wody życia zarazem :D

[tfu.tfu]

wiedziałam, że trafisz w sedno :-D

[mnop2]

zwłaszcza bycie szafranką jest urocze :)

<klaśnięcie pulchnych rączęt>

[misiania]

Za daleko mam do odpowiedniego wątku, więc szybko piszę tutaj. Wspominałam kiedyś o uroczym filmie Połów szczęścia w Jemenie (Salmon Fishing in the Yemen). Kupiłam dvd i teraz oglądam w zachwycie, rechocząc od czasu do czasu ("10 tysięcy łososi atlantyckich na moim biurku - do piątku."). A Kristin Scott Thomas jest genialna!

[good_morning]

romantic comedy mnie odstrasza, ale lasse mnie zacheca, weic pewnie obejrze ;)

[misiania]

romantic comedy nie jest bazą wyjściową jeśli chodzi o SFITY, pewno ktoś to hasło rzucił w celach marketingowych :)))

[mnop2]

bardzo dobrze, że napisałaś o tym blisko, a nie gdzieś tam hen, nie wiadomo gdzie.
Jeśli rechoczesz, to ja też poproszę!

[dzidzia_bojowa]

Obejrzę na pewno!

A teraz zupełnie nie w aproposie: zeżarłam przed chwilą bez wyrzutów sumienia całą paczkę żelków malinek, za jednym posiedzeniem, sięgając raz po raz podczas lektury. I teraz czuję się szczęśliwa. Żelki były przyjemnie kwaskowate. Podarował mi je mój synek, który jakiś czas temu został świadomym wegetarianinem. Babcie nieświadome, że żelki to żelatyna wpakowały wnukowi do paczek różne galaretki, żelki i itp a ja korzystam:)

[mnop2]

już sobie wynalazłam i zaraz będę obglądać :))

u mnie będzie

[tfu.tfu]

Małaszyński od północy, szkoda, że na laptoku, a nie na żywo...

[good_morning]

rozczarowal mnie troche
bajka taka poprawna politycznie

halooo! jest tam ktooo?

[tfu.tfu]

czujnymi bądźcie ;-P

[misiania]

Czy już czas???

[tfu.tfu]

no, w sumie jeszcze parę godzin...
o 3:20 proszę mi zacząć słać życzenia urodzinowe ;-P

[kaga9]

Bosz, co za nieobecne towarzystwo! Od foruma gifty:

Uporządkowane, gdyż Kozy zasadniczo lubio porządek. Zasadniczo.

[tfu.tfu]

zasadniczo :-D
dziękować!! :-D

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

o kórna, zaspałam...
ale i tak wszyskiego najlepsiejszego :*
i duuużego wora włóczek, jakie tylko sobie zamarzysz ;)

[misiania]

Dopadłam do kompa po całodniowej pracy poza siecią i śpieszę pożyczyć wszystkiego, co najlepsze :)))))

[dzidzia_bojowa]

A bo się zakłada osobny wątek życzeniowy a nie tak się chować i się tak kryć!
Spóźnione ale najszczersze i najserdeczniejsze życzenia Urodzinowe kochana Tfu!

[tfu.tfu]

dziękować, Dziewczynki :-D
założony jest, ale na innym forumie ;-P

[mnop2]

Wszystkiego, wszystkiego najlepsiejszego!
Naści tu baryłkę miodu, pełną!

[tfu.tfu]

yyy, pitnego? ;-P :-D dzięki!

[good_morning]

wszystkiego najlepszego!! (spoznilam sie cholera, moze jakies resztki chociaz? glodna jestem wlasnie ;D)

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

jezdę
i naleśnika bym zjat... nie ma ktoś wolnego naleśnika?

[dzidzia_bojowa]

Naleśników nimom ale mogę zaserwować budyń waniliowy.

[kaga9]

Ale wolny naleśnik w sęsie free naleśnik czy slow naleśnik?

PS Naleśnik to jedno z moich ulubionych słów. To brzmienie! Nallllleśśśśnik...

[mnop2]

na mnie tak działa ... kopystka :)))

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

free & available ;)

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

to żeby nie było, ze się ociągam, czy cóś - melduję się posłusznie: Panzerna czysta i wykąpana
dziś się nie obijałam:
- sałatka śledziowa zrobiona (i częściowo pożarta)
- farsz na naleśniki na jutro przygotowany
- otkużone
- pranie się prze, drugi wrzut czeka w kolejce
- choinka spakowana i wyniesiona do piwnice
- jeszcze tylko pozmywać i takie tam...

[mnop2]

dla mnie jesteś idealną kandydatką na żonę :)))

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

niby że mła?
onieonie!
ja już żoną byłam
teraz wolałabym sama mieć jakąś żonę, żony to b. pożyteczne stworzenia są ;)

[tfu.tfu]

ja tam bym wolała gosposię i samochód z kierowcą ;-]

[kaga9]

żony to b. pożyteczne stworzenia są ;)

To żesz mnie nie znasz, Panzerna...

melduję posłusznie, iż

[tfu.tfu]

właśnie udaję się na zlot czarownic i będę jak wrócę, o! ;-P

[kaga9]

A no tak, to DZIŚ! Będą nowe słoczyki...<zaciera łapy na stronie>

[mnop2]

jakby co, to ja dzisiaj jestem w filharmomii albo opeże <ciągle mi się myli>

[kaga9]

No i gdzie byłaś i na czym?

[mnop2]

to jednak była filharmomia, jak stało na bilecie: chór gospel
takie cuś, ino z chórem, mniiiiaaaaaaam! pysznie!
www.youtube.com/watch?v=vUKU3rLxPDU
pancia Karen Edwards, jakie una suknie miała, paaaani!

[tfu.tfu]

złote opi kasicy jest boskie :-D

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

ja dziś byłam na zlocie, ale innym niż tfówka
i już wróciłam
i mam nową kieckę :D
sama se wydziergałam i jest kolorowa i ciepła :D:D:D

[tfu.tfu]

a ja zadawałam szyku w moim tęczowym zgryźliwcu :-D bardzo już mało jest zgryźliwy

[kaga9]

A ja wczoraj już zadawałam szyku WIESZ, CZYM;) Akurat mię się pięknie skąponowała z ciemnozielonymwkolorzemorskiejtoni swetrem.

[tfu.tfu]

:-D siem cieszem
:-D

[mnop2]

pojmnięcia nie mam w czym

[kaga9]

Powię Ci, gdy skączysz 18 lat.

[mnop2]

stringi z koniakowa? ^^

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

a może to był... STANIK!?!?!

[mnop2]

kąbizenon lateksowy? ^^

[kaga9]

Obie, obie oscylujecie wokół poprawnej odpowiedzi:D

[misiania]

Seksi gorset?

[mnop2]

pas do pończof? ^^

[misiania]

A ja dzisiaj w intencji Pomruka (tak mu chyba było na imię, temu znikłemu kotu?) udałam się na wystawę kotów. Miałam bliskie spotkanie III stopnia fejstufejs z maine coonem. Ani zdjęcie, ani film na YT nie oddaje wielkości maine coona, jeśli maine coon postanowił być wielki. Taki to ma łeb jak sagan, kark twardy jak z betonu i patrzy na człowieka z lodowatą obojętnością. Boski zwierz.

[tfu.tfu]

wolałąbym nowofunlanda, mośmośmoś

[misiania]

Różnica wielkości niewielka, a kot się nie ślini...