Dodaj do ulubionych

Vancouver duża skocznia

20.02.10, 22:33
Aaaa, ile się działo! I, co najważniejsze, dobrze się skończyło. smile
Adam ze srebrem, trochę szkoda, ale Simi jest nie do pobicia.
Nori ósmy, hoho, na bankiet go zaproszą w ojczyźnie i premię dostanie. wink
A Janne się obraził jak panienka jakaś. uncertain
No i Kamilek całkiem, całkiem.
Jednym słowem, miło było. smile
Obserwuj wątek
    • stela2004 Re: Vancouver duża skocznia 20.02.10, 23:02
      > Aaaa, ile się działo! I, co najważniejsze, dobrze się skończyło. smile
      > Adam ze srebrem, trochę szkoda, ale Simi jest nie do pobicia.
      Na Ammanna nie ma mocnych! Idzie jak burza!

      > Nori ósmy, hoho, na bankiet go zaproszą w ojczyźnie i premię dostanie. wink
      Szkoda, że mu pierwszy skok nie wyszedł. uncertain

      > A Janne się obraził jak panienka jakaś. uncertain
      Myślałam, że ma kontuzję i dlatego zrezygnował z dalszego skakania.

      > No i Kamilek całkiem, całkiem.
      I Hula nie najgorzej.

      > Jednym słowem, miło było. smile
      Dwoma: bardzo miło. ;D
    • stela2004 Re: Vancouver duża skocznia 20.02.10, 23:04
      I Kranjec miał niefart. sad
      • k.fanka Re: Vancouver duża skocznia 21.02.10, 11:12
        O Janne mówili chłopcy w E-S, Że był wściekły, bo puszczono go w słabych
        warunkach (Adama zaraz po nim przecież wstrzymano na moment). Ale czy to
        prawda... kto go tam wie.
        No patrz, jeszcze miesiąc temu każdy by przysiągł, że Austriacy wygrają
        wszystko. A tu taki zonk. Tylko Szliriemu jakoś się udało, choć na bank nie był
        to szczyt jego marzeń. wink

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka