Co się dzieje z budową kościoła przy Powstańców?

[borat33]

Dlaczego w tym roku budowa stoi?
Czy ktoś się orientuje z jakich pieniędzy jest finansowana budowa
plebanii (czy przypadkiem nie z tych zbieranych na budowę kościoła?) bo
widzę że do zimy pewnie będzie gotowa?
Nie wydaje wam się że ok. 400 m2 jak na plebanie to trochę za mało?

[stefan1313]

Zdecydowanie za mało. I basenu nie widzę.

[zzz131]

że nie widać, to nie znaczy, że nie będzie ;)

[borat33]

A to obok po prawej co się buduje to nie jest basen?

[smilka76]

:-)))))

[piotrsson]

Ksiądz też człowiek i gości miewa a trza gdzieś w bilarda pograć
tudzież coś w telewizji lipnąć coby czerpać natchnienie czego to
parafianom nie wolno...a że większa plebania a że młoda kobitka
dłużej będzie sprzątać owe pomieszczenia eee to nic takiego przecież
każdy oko chce nacieszyć patrz pierwsze trzy słowa :)))

[borat33]

Jak się ma młodą kobitkę to z sprzątaniem problemu nie będzie, ale
przecież w zimie to trzeba ogrzać!

[piotrsson]

To się wtedy robi zbiórkę w zaprzyjaźnionych parafiach...

[piotr7171]

dodatkowa zbiórka dobrowolna?
na to bym nie liczył !

wg mnie zostanie zastosowana wersja druga naszego proboszcza
a mianowicie:

chcesz slub, chrzest, pogrzeb ? - płać okup powiekszony o x%

ppp

[ranoma]

a jeszcze jak nie masz ślubu i chcesz ochrzcić dziecko albo chcesz wziąć ślub
ale wcześniej mieszkałeś ze swoim partnerem to płacisz 2*x%

[piotr7171]

dlatego powiem raz jeszcze :

MAFIA
czyli grupa ludzi mająca powiązania w świecie polityki zajmująca się
wymuszeniami i haraczami

to ze slownika jez. polskiego

ppp

[bbwr]

Kobitkę też trzeba ogrzać...

[kalbud]

Ja chętnie zebrałbym "paczkę" i kijami pogonił do Watykanu .

[seba-sch]

a ja kiedyś w przejściu podziemnym widziałem fajny napis

KSIĘŻA NA KSIĘŻYC

uważam go za aktualny :)

[malezeby]

Ubawiłam się przy tym wątku ;)
Wczoraj przechodziłam tamtędy i aż wybuchnęłam śmiechem, jak mi się ten basen
przypomniał :P

[mieszkanka.0]

a ja się uśmiałam z tych waszych głupot które piszecie na forum :-D

Co się dzieje z budową kościoła przy Powstańców

[gertastra]

A ja chodze co niedziele do kosciola i jest mi przykro. Przykro mi ze Proboszcz
nie wspominajac ani slowem ze zaczyna budowe plebanii wysyla do nas co miesiac
lacznika jak to ladnie nazwal ktory zbiera pieniadze na kosciol a kosciol od
dwoch lat stoi a plebania rosnie i wyglada jak hotel dla kilkudziesiecu ksiezy a
nie plebania dla 3 ksiezy nie bede sie wiecej rozpysywac powiem tylko ze chodzic
do kosciola pewnie nie przestane ale w ten sposob w takich czasach nasz
Proboszcz traci mlodych wiernych a starych jest coraz mniej ...

[kartelos]

gertastra napisała:

> A ja chodze co niedziele do kosciola i jest mi przykro. Przykro mi ze Proboszcz
> nie wspominajac ani slowem ze zaczyna budowe plebanii wysyla do nas co miesiac
> lacznika jak to ladnie nazwal ktory zbiera pieniadze na kosciol a kosciol od
> dwoch lat stoi a plebania rosnie i wyglada jak hotel dla kilkudziesiecu ksiezy
> a
> nie plebania dla 3 ksiezy nie bede sie wiecej rozpysywac powiem tylko ze chodzi
> c
> do kosciola pewnie nie przestane ale w ten sposob w takich czasach nasz
> Proboszcz traci mlodych wiernych a starych jest coraz mniej ...

Też odwiedzam teraz tą kaplicę ale zastanawiam się czy nie pora na zmianę
parafii, msze trwające ponad godzinę, śpiewy jak na gorzkich żalach, kazania do
babć w wieku ponad 80 lat do tego budowa Kosciola dla 10 000 wiernych a tych
wiernych jak kosciol się zbuduje będzie ze 100 ? bo zostaną tylko ci którzy do
kościoła chodzą żeby sobie posiedzieć i nie słuchają co się do nich tam mówi i
na czym to polega itd itp itd itp
:-(
K.

[jonn1]

Bardzo rzadko tu zaglądam ale mysle że milo jak tu się czasem pisze,
nawet krytyka tez potrzebna, ale gdy ktos kto nie jest katolikiem i
wypowiada jakies słowa godzące mysle że nie tylko w księdza ale
również w ludzi wierzących to się nie dziwie ale gdy to pisze ktos
kto chodzi do kościoła czy też jest katolikiem i nie stac go nawet
zasięgnąc informacji co do tego jak duże budowle są budowane obok
kościoła to troche urąga swojej godności. dam tu przykład budowy
koscioła na ul.11-Listopda wystarczy troche sie rozejrzec, tam
wybudowano o wiele większe zaplecze i plebanię też, i powiedzmy
sobie jak bardzo się to przydało w czasach kryzysu szkolnego jak
dalej służy to młodzieży, jest świetlica chyba dla młodziezy aby sie
nie wałęsała,Czy tu na Powstańców naprwdę są ludzie którzy, umieją
pisac tylko tak samo jak w prasie? aby jakas sensacja była? a może
ksiądz, nie buduje tego dla wiernych tylko dla itp itp.... nikt
naprawde a przynajmniej mi sie tak wydaje nie poczeka jaki tego jest
sens i nie pomysli lub tez nie pochwali/ nie musi/ tej budowli, bo
przecież gdzies ta młodzież która chce chodzic do koscioła lub tez
nawet jak by było gdzies obok kościoła była jaka sala czy też
porządna kancelaria? są nauki i gdzie może spotkac młodzież wierni
załatwić jakąs sprawe?, chyba o tym nikt nie mysli? i nikt nie
napisze? Mysle że ci mądrzejsi, poprostu to czytają tylko tak myslą
a moze to tak ma byc? Faktem że ludzie przesadzają ale tez troche
mądrości w pisaniu trzeba by mieć by tak osądzac czy też, żadac bo
ja tu mieszkam bo ja tu płace podatki bo ja tu kupiłem miezkanie to
mi sie należy dróżka dla mojego pieskai i dalej jak ja sie
wybudowałem czy też kupiłem mieszkanie to reszta ma sie czołgac i to
po cichu bo ja odpoczywam po pracy czy tez przed. pa / więcej
optymizmu cierpliwości i wyrozumiałości mili pisacze i psiosiacze /
bo nie wielu tu spotkałem rozsądnych wg mnie, ale są i tacy że piszą
własnie w wierze pomocy niewazne dla kogo? czy to dla kościoła czy
to dla władzy czy też dla sąsiadów, robimy sie na nie Polaków którzy
dawniej wychodzili do siebie na przeciw i znali sie na kilka ulic, a
dzis kilka posesji. ale niech i tak bedzie jak teraz ale w miłej
atmosferze czesc zmykam

[borat33]

Z twojego tekstu wynika że ty który się uważasz za pilnego katolika,
prawdziwego Polaka i obrońcę księdza proboszcza też nie wiesz co
będzie na tej plebanii i po co taki pałac się buduje. Nic konkretnego
nie napisałeś w tej sprawie oprócz "może"
A mo(r)ze jak to zwykle bywa jest szerokie i głębokie.
Ale jeżeli ksiądz przychodzi do mnie po kolędzie od kilku lat i
zbiera na kościół i zapisuje to w zeszyciku to ja pytam po co? Po to
że by mnie potem z tego rozliczyć? Albo wysyła co miesiąc
"inkasentów" do mieszkań.
Ale ja oczywiście nie mam prawa zapytać co się dzieje z tymi
pieniędzmi i mam mieć gębę na kłódkę.
Taka inwestycja jak budowa plebanii która niewiele jest mniejsza od
wielorodzinnych bloków obok powinna być "naświetlona" przez
proboszcza przed wiernymi zanim zacznie się budowa, no chyba że
wygrał w totka czy dostał spadek. Ale o tym też powinien powiedzieć
parafianom że ma kilka milionów i postanowił je wydać na budowę
wypasionej plebanii.
Mogę się założyć o wszystko że żaden potrzebujący nie będzie miał
wstępu do tego pałacu. Lekcje religii będą w szkole, która jest obok
(o ile będą jeszcze chętne dzieci). Nauki do tej pory odbywały się w
kaplicy i nie widzę powodu aby to zmieniać. Młodzież wierząca spotyka
się w kościele i nie potrzebna jest świetlica na plebanii (pod
warunkiem że ma się kościół). Czy na kancelarię również zabrakło by
miejsca w nowym kościele?
Ten wątek jest założony od dłuższego już czasu i nie znalazła się ani
jedna osoba która mogłaby powiedzieć coś konkretnego na temat tego co
będzie na tej plebanii.
Ja nie chcę być traktowany jak dojna krowa bez mózgu. Mam tylko dawać
i nie myśleć. Dlatego więcej nie dam ani złotówki do póki się nie
dowiem co będzie w tym budynku.

[ranoma]

W sumie to się z Tobą zgadzam. Budując kościół zwykle wygospodarowuje się kilka
mniejszych pomieszczeń na salki, owszem, plebania się przydaje ale na pewno nie
tak duża jak teraz jest budowana. Ktoś, kto wierzy, że młodzież w tych czasach
zamiast wałęsać się po ulicach będzie siedziała na spotkaniu w kościele jest
delikatnie mówiąc naiwny.
Jakieś nauki przedmałżeńskie czy "przedchrzcielne" mogą się odbywać w salce
zamiast w kościele, to fakt, ale moim zdaniem wystarczą góra dwie takie salki na
taką parafię, tymczasem sam budynek plebanii wygląda jak mały hotelik. Pewnie
zaraz się znajdą obrońcy księdza proboszcza, bo to ksiądz i broń Boże nie można
żadnego złego słowa na niego powiedzieć...trudno, każdy ma prawo do swojego
zdania, ale przypomina mi się program Tomasza Lisa, w którym był jakiś młody
poseł z LPR opowiadał jak to wspaniały ojciec dyrektor ubogo mieszka, że ma
tylko łóżko i szafkę z lampką nocną w pokoju...śmiać się chce

[mieszkanka.0]

ranoma napisał:

> W sumie to się z Tobą zgadzam. Budując kościół zwykle wygospodarowuje się kilka
> mniejszych pomieszczeń na salki, owszem, plebania się przydaje ale na pewno nie
> tak duża jak teraz jest budowana. Ktoś, kto wierzy, że młodzież w tych czasach
> zamiast wałęsać się po ulicach będzie siedziała na spotkaniu w kościele jest
> delikatnie mówiąc naiwny.
> Jakieś nauki przedmałżeńskie czy "przedchrzcielne" mogą się odbywać w salce
> zamiast w kościele, to fakt, ale moim zdaniem wystarczą góra dwie takie salki n
> a
> taką parafię, tymczasem sam budynek plebanii wygląda jak mały hotelik. Pewnie
> zaraz się znajdą obrońcy księdza proboszcza, bo to ksiądz i broń Boże nie można
> żadnego złego słowa na niego powiedzieć...trudno, każdy ma prawo do swojego
> zdania, ale przypomina mi się program Tomasza Lisa, w którym był jakiś młody
> poseł z LPR opowiadał jak to wspaniały ojciec dyrektor ubogo mieszka, że ma
> tylko łóżko i szafkę z lampką nocną w pokoju...śmiać się chce


Święta Trójca ma dwa razy większą plebanie i jakoś nikt się nie czepia

[ranoma]

akurat tak się składa, że my dajemy pieniądze na kościół pw. Zesłania Ducha
Świętego a nie na kościół pw. Świętej Trójcy

[xris78]

ranoma napisał:

> akurat tak się składa, że my dajemy pieniądze na kościół pw.
Zesłania Ducha
> Świętego a nie na kościół pw. Świętej Trójcy

Nie do końca prawdziwe stwierdzenie. Ksiądz Sylwester raz na kwartał
ma prawo (z czego korzysta) przeprowadzić zbiórkę pieniędzy na
budowę kościoła w parafiach Świętej Trójcy oraz Miłosierdzia Bożego
w Ząbkach. Jest to ogólnie praktykowana forma pomocy dla nowej
parafii przez parafie sąsiednie.

[borat33]

Jest jedna subtelna różnica między naszą parafią a parafią Św. Trójcy:
tam już mają kościół wybudowany!

[anka.k76]

A ja pamiętam budowę Kościoła Miłosierdzia Bożego. Tam to dopiero jest plebania.
I też nikt się nie czepiał. Kaplicę w której kiedyś odbywały się nabożeństwa
zaadoptowano na przedszkole prowadzone przez siostry Michalitki, siostry
mieszkają w budynkach kościelnych, kiedyś księży było trzech, dzisiaj jest
pięciu, to też inne potrzeby. W tych budynkach miał swoje mieszkanie organista,
potrzebne jest zapewne pomieszczenie dla gości typu rekolekcjonista, w
pomieszczeniach kościelnych mieści się publiczna szkoła katolicka, jest
siłownia, świetlica środowiskowa. Wtedy, gdy z ogromnym rozmachem budował to
ksiądz prałat Kulesza nikt nie pytał po co takie wielkie, bo nikt też nie znał
odpowiedzi co tam będzie po 20 latach. Ot, czas pokaże. Dziś wiemy, że każdy
metr kwadratowy jest wykorzystany do maksimum. Proponuję zwiedzić kościół
Miłosierdzia Bożego i porównać z tym co się buduje na Powstańców.

[saabra]

owszem, niektórzy pamiętają budowę drugiego kościoła w ząbkach, ale
wtedy nie było internetu i opinie /różne/ przekazywano drogą
pantoflową. faktycznie - pomieszczenia kościelne są bardzo
intensywnie wykorzystywane, ale to wszystko o czym piszesz nie
dzieje się na plebanii, która jest do wyłącznej dyspozycji księży...
śmiertelnicy nie mają wstępu na plebanię przy kościele miłośierdzia
bożego, jest sprawą dyskusyjną czy jest duża czy mała...a z księdzem
chyba można rozmawiać i zapytać jakie ma plany w kwestii budowy,
zwłaszcza jeśli wierni uważają, że budowa kościoła jest ważniejsza
niż komfortowe miejsce mieszkania dla księdza....a może się mylę /w
dzisiejszych czasach/ - może trzeba więcej mieć, żeby bardziej być...

[anka.k76]

śmiertelnicy nie mają wstępu na plebanię przy kościele miłośierdzia
bożego, jest sprawą dyskusyjną czy jest duża czy mała...a z księdzem
chyba można rozmawiać i zapytać jakie ma plany w kwestii budowy,
zwłaszcza jeśli wierni uważają, że budowa kościoła jest ważniejsza
niż komfortowe miejsce mieszkania dla księdza.
No właśnie, a czy ktoś zapytał? Czy podszedł do tematu życzliwie czy też z
wszechobecnym na forum "jadem"?

[kalbud]

Dajcie jeszcze więcej , to księdzu na dziwki starczy .

[e_zabki.pl]

zazdrość i frustracja przemawia przez Was ... ;p;p;p
wstyd :D

[agusiadab]

nie to nie zazdrośćani nawet frustracja ale nosi mnie jak wysyła te
swoje aniołki w podeszłym wieku na pukanie do drzwi i żebranie na
kościół. I taka pani ma czelność zapytać "czy w przyszłym miesiącu
tez może przyjść" więc odpowiadam że co miesiąc to ja muszę mieć na
ratę kredytu a nie wiem czy coś zostanie. A patrząc na dom
parafialny maszerując codziennie do szkoły z synkiem widzę że on
rośnie i rośnie:(:(

[stefan1313]

Dawajcie więcej a później narzekajcie na forum. Ciekawe jest to, że w temacie o
dzwonach było dużo osób broniących proboszcza, tutaj jakoś ich nie widać. Może
ktoś w końcu odpowie na zadane w pierwszym poście pytanie: czy kasa, która jest
zbierana na kościół idzie w pierwszej kolejności na plebanię oraz czy 400m to
nie za dużo dla skromnych sług Bożych, aby mogli jakoś żyć nie zabijając się o
ściany? Czy uważacie, że to jest normalne? Szczególnie w świetle tego, że gdy
Karol Wojtyła został papieżem to z jego skromnego mieszkanka była do zabrania
jedynie skrzynia z książkami? To co się dzieje z obecnym kościołem to paranoja i
hańba. Za kogo oni się k..wa uważają??

[ranoma]

ja broniłam proboszcza jeśli chodzi o dzwony, ale w temacie zbierania pieniędzy
na pewno nie będę tego robiła

[piotr7171]

bo nie ma co bronić

TO CZYSTA OBŁUDA !

Nie wiem jak reszta , ale ja czuje się ...... powiem
ładnie "wykorzystany".
Podczas kolendy proboszcz mówi , że zbiera na budowe kościoła a tu
taka chałupa (plebania) wystawiona w kosmos !!!

OBŁUDA !!!

[ross-jac]

Wśród zdjęć budowy kościoła na stronie internetowej parafii
www.parafia-zabki.pl/ brakuje mi zdjęć "skromnej" plebanii.Rozumiem,że
wynika to z fałszywej skromności prob oszcza Sylwestra Ciesielskiego, który to
nie zapomina też podać kiedy obchodzi imieniny- czy wierni parafianie w związku
z podaniem daty imienin mają mu składać życzenia przez telefon, albo przez
Skypa.(do wyboru do koloru).
Jestem pod wrażeniem umiejętności komputerowych ks. Sylwestra i nie tylko
komputerowych, ale też bissnesowych.

[marzi7373]

Wystarczy odrobina wysilku, by sie dowiedziec kto jest
administratorem strony internetowej parafii, i by dowiedziec sie ze
to nie ksiadz proboszcz...
Wszystkim narzekajacym i zbulwersowanym zachowaniem Łącznikow
(pytaja czy maja przyjsc w przyszlym miesiacu - przeciez jesli nie
jestes zainteresowany odpowiedz po prostu: "nie, dziekuje")
proponuje sprobowanie choc raz przejscia sie w takiej roli - juz
wspolczuje tych komentarzy, a czesto wyzwisk czy innych
nieprzyjemnosci... Moj znajomy swego czasu roznosil oplatki przed
Swietami Bozego Narodzenia - na prosbe ksiedza proboszcza, za
darmo!!! - co sie nasluchal - to jego.
A ta plebania to jest ponoc na specjalnych szynach - jak sie
proboszcz bedzie wyprowadzal, to latwo zabierze ja ze soba...


Pozdawiam Wspolparafian

[aguszak]

marzi7373 napisała:

> A ta plebania to jest ponoc na specjalnych szynach - jak sie
> proboszcz bedzie wyprowadzal, to latwo zabierze ja ze soba...

A to Ci dopiero! Zabieram, co moje i się wynoszę? hehehehe...

[nihiru]

O rany, jak czytam takie wątki, to rozumiem, co miała na myśli moja mama, że
księża mają ciężkie życie.

Po pierwsze:
TAK, to jest normalne, że z pieniędzy zbieranych na kościół buduje się najpierw
plebanię. A powodem są właśnie takie miśki jak Wy, co to z łaski dadzą parę
groszy, a gardłują jakby pół majątku darowali.

Po drugie:
Tak, plebanie zawsze buduje się dość duże, bo służą nie tylko do tego, żeby
proboszcz z wikarymi mieli gdzie spać, ale także do tego, żeby było gdzie
załatwić różne sprawy organizacyjne (bardziej szczegółowo wyjaśniał to już ktoś
parę postów wyżej)

Po trzecie:
Jak przychodzi łącznik z prośbą o datek na kościół, to wystarczy powiedzieć
"nie" - zgryźliwe komentarze są naprawdę niepotrzebne, bo oni nie robią tego dla
własnej przyjemności (dla kasy też nie, bo nic z tego nie mają)

Po czwarte:
Ksiądz proboszcz z pewnością ma wiele wad (sama wychodzę przed ogłoszeniami, bo
nie znoszę tego "bloku reklamowego"), ale jak dotąd nie zauważyłam, żeby dawał
jakiekolwiek podstawy do oskarżeń do rozrzutność, rozpustę, szastanie pieniędzmi
itp. ale - jak widać - nie przeszkadza to różnym krzykaczom "dowcipkować" o
dziwkach i basenach.

Narzekacie, że ksiądz się nie tłumaczy przed parafianami z tego jak wydaje ich
pieniądze. A ja się pytam: po co ma się tłumaczyć, skoro i tak cokolwiek zrobi,
to zostanie opluty? Równie dobrze może sobie zaoszczędzić strzępienia języka.

[piotr7171]

Plebania tak wielka na sprawy organizacyjne? jakie?
Może niedługo będzie 5 okienek i będą wydawane numerki ?

Co do "ofiary".
Każdy daje tyle na ile go stać albo tyle ile uważa za stosowne.
Każdy też dając 10 groszy , 10 złotych , 100 zlotych .... ma prawo
wiedzieć jak jego pieniadze sa wydatkowane.
Kościół to nie Sp. z o.o. księdza proboszcza ale kościoł to MY !!

Zabawna jest też Twoja wypowiedź cytuje:
"....to wystarczy powiedzieć
"nie" - zgryźliwe komentarze są naprawdę niepotrzebne"
Jak jesteś taka cwana/cwany powiedz "nie" jak bedziesz chciała
chrzest, ślub, pogrzeb.

amen

[bighit]

W naszej parafii docelowo - wg założeń diecezji - ma posługiwać 5-ciu kapłanów,
stąd plebania musi być budowana zgodnie z takim założeniem. Zobaczcie w jakim
tempie zaludnia się nasza część miasta. Nie znam poza tym kościoła, w którym
plebania nie była by zbudowana przed zakończeniem budowy kościoła.
Co do datków przy sakramentach - pamiętajcie, że jest to dobrowolna ofiara.
Jakkolwiek by o tym nie mówić i jakich przykładów wymuszania określonej kwoty w
różnych częściach Polski nie przytaczać - tak właśnie jest.

[nihiru]

> Zabawna jest też Twoja wypowiedź cytuje:
> "....to wystarczy powiedzieć
> "nie" - zgryźliwe komentarze są naprawdę niepotrzebne"
> Jak jesteś taka cwana/cwany powiedz "nie" jak bedziesz chciała
> chrzest, ślub, pogrzeb.

Analogia niepoprawna z dwóch względów:

1. Ja nie mam pretensji do ludzi którzy nie chcą się składać na kościół, tylko
do tych, którzy swoją odmowę okraszają nieprzyjemnymi i niepotrzebnymi komentarzami.

2. Odmówienie datku na kościół a odmówienie opłaty za ślub/pogrzeb/chrzest to sa
dwie zupełnie różne sprawy. ślub czy chrzest w pewnym sensie są usługą, którą
świadczy ksiądz - nie widzę powodu, dla którego nie miałby za to brać opłat.

Dla mnie jest to naturalne i oczywiste: chodzę do kościoła, korzystam z mszy i
sakramentów, to daję na to wszystko pieniądze. A mam wrażenie, ze niektórzy
zapominają że "ksiądz też człowiek" i samym słowem bożym się nie pożywi;).

Ps. oczywiście, sytuacje, kiedy jakiś proboszcz wykłada cennik i żąda jakichś
kosmicznych opłat, to zwykłe naciągactwo, ale nie mówimy o takich
nieprawidłowościach, prawda?

[swire321]

Niestety,nasz wiara ma to do tego, ze za wszystko słono sie
płaci.Poprostu są księża i księciunie.Uwazam ,że część z nich jest
poprostu dla kasy,sam znam jednego,który jak opuszczał moja
parafie,wyciął wszystkie płótna ze stacjii drogi krzyzowej a wkleił
papierowe malowidła,wszystko wyszło najaw jak papierowe malowidła
zaczeły sie odklejać hehhe.Dlatego ja nie ,,chodze'' i nie,, daje''
bo to jest załosne jak sie patrzy na parafie 400 metrów a samemu sie
spłaca 40 ,przez 30 lat.I niech nikt nie gada ,ze dla parafian takie
cuda,bo jak corke chciałem ochrzcic to ksieciunio nawet nie
zaprowadził do swojego ,,belwederu'' tylko wszystko załatwiliśmy w
zachrystii przed mszą,łącznie z kasą /..i powiedział mi,że chrzest
za darmo a 100 zł sie należy za podpis,buuuhhahahh/

[stefan1313]

I może to, że ma być 5 księży załatwia sprawę 400m parafii? Hehe dobre sobie.
Nie trzeba być geniuszem, żeby policzyć, że daje to 80 m2 na jednego księdza. Ja
żyję na 38 m2 z żoną i dwójką dzieci. Starczy, czy mam dalej wymieniać, dlaczego
ze mnie taki dowcipniś i wróg kościoła?

[jonn1]

załosne jak sie patrzy na parafie 400 metrów a samemu sie
spłaca 40 ,przez 30 lat.I niech nikt nie gada ,ze dla parafian takie
cuda,bo jak corke chciałem ochrzcic to ksieciunio nawet nie
zaprowadził do swojego ,,belwederu'' tylko wszystko załatwiliśmy w
zachrystii przed mszą,łącznie z kasą

Tak niby tak chcielismy miec ładne mieszkanka bez wysiłku to je mamy
ale niestety wygodę trzeba spłacać, a tu pelbania solą w oku? trzeba
było iśc na księdza, ciekawy jestem tylko tego że gadmy o innych ale
o sobie to tak jak najmniej. Mieszkanko 40m2 spłacamy przez 30 - 40
lat? toż to tylko zyjemy tak jak na zachodzie wygodnie? tego
chcieliśmy? i ładnie a popatrzmy ile godzin pracują inni co mają
więcej niż 40m2 co? są domy też prywatne co mają ok 300m2 i co? Czy
im ktos dał a tu dom parafilany dla wszytkich i powinien słuzyc jak
najwczesniej by własnie ludzie nie załatwiali sparw szybko tak jak
to w ostatnim poscie , już widze jak sie rozgorzeja dyskusja skąd i
jak oni te domy postawili.
Nprawde trzeba byc krótko wzrocznym by tak jazgorzyc przepraszam

[stefan1313]

No tak, gdzieniegdzie stoją domy jednorodzinne 300m2. Jeśli jednak mówisz o
krótkowzroczności to zauważ tą małą różnicę, że te domy ludzie postawili za
swoje pieniądze a nie za pieniądze wiernych. Mówisz, że trzeba było iść na
księdza tak jakby to był zawód taki sam jak murarz czy sklepikarz. A mi coś
mówili o powołaniu... no ale nieważne. Tak czy inaczej w Polsce rodziny
mieszkają na 40m2 a ksiądz ma mieć 80? Na jedną osobę??? Nie wiem jak to nazwać:
luksus, przepych, szczyt bezczelności i krótkowzroczności? Ja dla samego siebie
jakbym miał kawalerkę 30m2 to w zupełności by mi wystarczyło. Pytam się jeszcze
raz: jak to się ma do skromnych sług Bożych???

Czasy się zmieniają

[zulek3000]

stefan1313 napisał:

> Tak czy inaczej w Polsce rodziny
> mieszkają na 40m2 a ksiądz ma mieć 80? Na jedną osobę??? Nie wiem jak to nazwać
> :
> luksus, przepych, szczyt bezczelności i krótkowzroczności? Ja dla samego siebie
> jakbym miał kawalerkę 30m2 to w zupełności by mi wystarczyło. Pytam się jeszcze
> raz: jak to się ma do skromnych sług Bożych???

No właśnie, czasy się zmieniają. Gdy budowano wielką plebanię przy kościele
Miłosierdzia Bożego głosów krytycznych co do wielkości wogóle nie było, a jest
ona wielka, że hoho. Ludzie czasami krytykowali architekturę, użyte technologie
itp, ale nie krytykowali rozmiarów. Ale wtedy większość mieszkańców Ząbek
mieszkała w warunkach około 50m2 na osobę, nawet Ci, którzy mieli gorsze warunki
nie uważali za coś złego mieszkanie księży w przyzwoitych warunkach. Ludzie
bulwersowali się gdy jakiś ksiądz budował sobie prywatnie dom, ale żeby się
bulwersować z powodu parafialnej plebanii, tego nie było.
Teraz jest inaczej, niektórzy ludzie żyją w warunkach poniżej 10m2/osobę, to nie
dziwię im się, że zazdroszczą innym i złoszczą się na księdza. Mam nadzieję, że
te czasy w końcu przeminą i w kawalerkach będą mieszkać kawalerowie, a nie całe
rodziny.

Jeszcze jedna refleksja: kiedyś ludzie więcej czepiali się np. o luksusowy
samochód księdza niż o plebanię. Teraz wożący się pięknym Jaguarem
ksiądz-showmen (wiecie o kim piszę) jest wspaniały, a pobożny ksiądz o gorszej
prezencji, jeżdżący starym samochodem ale budujący plebanię to nikczemnik.

[jonn1]

i powiedział mi,że chrzest
> za darmo a 100 zł sie należy za podpis,buuuhhahahh

[jonn1]

Tak czy inaczej w Polsce rodziny
mieszkają na 40m2 a ksiądz ma mieć 80? Na jedną osobę??? Nie wiem
jak to nazwać:
luksus, przepych, szczyt bezczelności i krótkowzroczności? Ja dla
samego siebie
jakbym miał kawalerkę 30m2 to w zupełności by mi wystarczyło. Pytam
się jeszcze
raz: jak to się ma do skromnych sług Bożych???

A moze bys sie tak zapytał jaki pokój księdzu będzie przypdał i o
jakiej wielkości co? bo policzyłes że 80m2 ? skad to wiesz co? a
moze ty jestes ten no organista czy kościelny? bo ja nie wiem ale
mysle ze zapytam przy okazji i wypośrodkuje ten wątek,a tak nawiasem
mówiąc jestes chyba b młody lub leniwy i juz tylko na tych 40m2
poprzestałes? tylko tyle masz abicji by mieć mieszkanko takie małe
co?

[stefan1313]

Tak, jestem młody. Mam 26 lat, własne mieszkanie (małe bo małe ale własne), żonę
i dwójkę dzieci. Nie wjeżdżaj mi tutaj na ambicję bo jestem odpowiedzialnym
mężem i ojcem, na razie nie stać mnie na lepszy byt gdyż sam pracuję ale mojego
mieszkania nie traktuję jako docelowe. Gdybym był księdzem to nie musiałbym być
taki odpowiedzialny, dostałbym za friko 80m2 plus gratis barek z łyskaczami i
bandę fanatyków, którzy broniliby mojego dobrego imienia.

[jonn1]

jestem młody. Mam 26 lat, własne mieszkanie (małe bo małe ale
własne), żonę
i dwójkę dzieci. Nie wjeżdżaj mi tutaj na ambicję bo jestem
odpowiedzialnym
mężem i ojcem, na razie nie stać mnie na lepszy byt gdyż sam pracuję
ale mojego
mieszkania nie traktuję jako docelowe. Gdybym był księdzem to nie
musiałbym być
taki odpowiedzialny, dostałbym za friko 80m2


Stefan tos ty dobry człowiek i odpowiedzialny a wiesz ze
dowiedziałem ze ksiądz to nie buduje tego dla siebie? i to nie jego
jest?
Bedzie tam mieszkał a nie widomo nawet jak długo ha? a ty jka widze
zbudujesz kiedys sobie piekny dom i będziesz szczęsliwy

[swire321]

a czy John wie ,że księciunio ma cennik usług na plebanii:
-chrzest 100/nie mówi co łaska/
-ślub /od 1000 nie mówi co łaska/
-pogrzeb /500 nie mówi co łaska/
może te ceny tylko u mnie słyszałem,może sie ja myle nie wiem,ale
jedno wiem,jak u mojej mamy był na kolendzie i święcił parter to
powiedział ,że i na piętro musi wejśc poświęcic ,ciekawy jestem
tylko w jakim celu,przeciez nie był w muzeum ,zeby zwiedzac,ale jak
ja córke chrzciłem to co mu miałem powiedziec,ze nie mam a dom
pietrowy rodzinny???Pozatym jak poszedłem ślub godzic to zapytał ile
ja zarabiam ile przyszła żona i podał cene ,twierdząc że to
niedrogo,bo w sąsiedniej parafi jest i tak więcej,czyli miedzy soba
ceny ustalają,powiem jedno na koniec-szczyt chamstwa,a Ty John
zachowujesz sie jak Moher,tylko we mnie parasolką nie celuj albo
laską...

[vogher]

Dziwne, a ja placilem za chrzest co laska.....

Szczerze mowiac, zanim mialem pierwszy bezposredni kontakt z ksiezmi z tej
parafii, duzo poczytalem o nich na tym forum, gdzie nie jest nalepiej oceniany.
Musze z radoscia przyznac, ze bardzo pozytywnie sie zdziwilem. Ksiadz okazal sie
mily, elastyczny (poszedl nam na reke z formalnosciami), za chrzest poprosil co
laska. Ogolnie uwazam, ze jest jednym z sympatyczniejszych kaplanow z jakim
mialem kontakt. I zanim ktos zarzucic mi zaslepienie fanatyzmem, wyjasnie, ze
nadgorliwym katolkiem to ja nie jestem ;-)

Pozdrawiam,
Krzysiek

[ranoma]

sympatyczny to on jest i co do tego nikt nie ma wątpliwości:)

[seba-sch]

otóż to, jest to firma sprzedająca usługi często wątpliwej jakości i nie
udzielająca gwarancji czy rękojmi.

Ja nie korzystam z jej usług ale każdy robi jak chce, jak chce korzystać to musi
przystać na jej warunki lub zmienić firmę, niestety ale jest to prawda.

[borat33]

"Stefan tos ty dobry człowiek i odpowiedzialny a wiesz ze dowiedziałem
ze ksiądz to nie buduje tego dla siebie? i to nie jego jest?"

:))))) Ty jesteś chyba normalny inaczej, skora takich rzeczy musisz się
teraz dowiadywać. A już tym bardziej jeżeli w to wierzysz.

[bighit]

Jeszcze wracając do tych wyliczeń metraży, że to niby 80 m i tak dalej i do
wielkości plebanii. Pamiętajcie, że Kościół ma też instytucjonalny charakter i w
takim budynku będzie Kancelaria (gdzie to niby z tym "cennikiem" "petenci" są
zaznajamiani, i pewnie ze dwie sale dla różnych celów np. do użytku wspólnot
parafialnych. Mieszkania dla księży z pewnością nie będą bardziej wypasione niż
dwa pokoje z kuchnią i jeśli ktoś zamierza sugerować że po co księdzu dwa pokoje
to odsyłam go do jego własnego rozumu i dyskusji nie podejmę.
Pamiętajcie też, że księża - zwykle co 4-5 lat - są translokowani dekretem
biskupa. To samo dotyczy także proboszczów, z tym, że częstotliwość jest
mniejsza. Nie zarzucajcie więc pochopnie naszemu proboszczowi przesadnej troski
o swoje lokum, bo on sam nie wie, ile czasu tu jeszcze spędzi.

[borat33]

I właśnie o to chodzi: obecny proboszcz dziś jest tutaj, jutro może
być w Ustrzykach Dolnych. A my zostaniemy z tym budynkiem. Po tych
wszystkich wypowiedziach wniosek jest tylko jeden:
- nikt z parafian nie wie co będzie w tym budynku
- nikt z parafian nie wie z jakich pieniędzy jest on budowany
- nikt z parafian nie wie dlaczego w tym roku stoi budowa kościoła, a
przecież pieniądze są ciągle zbierane na budowę kościoła.
Nie obchodzi mnie ile metrów na tej plebanii będzie przypadało na
jednego księdza. Ksiądz jest takim samym człowiekiem i chce mieszkać
po ludzku. Tak jak każdy z nas, ksiądz ma sumienie i niech ono mu
podpowie co to znaczy "po ludzku".
Tak jak już pisałem wyżej nie uważam że na kancelarię jest potrzebny
inny budynek. Budujemy nowy kościół i może on być tak zaprojektowany
aby było tam miejsce i na kancelarię i na inne niezbędne
pomieszczenia. Dlaczego to nie może być w kościele?
Niezależnie od tego czy na tej nowej plebanii będzie tylko mieszkanie
dla księdza, czy np. również dom dziecka, to parafianie powinni
wiedzieć o planowanej inwestycji i o zbiórce pieniędzy na ten cel.
I niech się ksiądz zdecyduje czy ten nowy kościół jest potrzebny czy
nie. Bo jeżeli jest potrzebny to dlaczego budowa została zawieszona?
A jeżeli nie jest potrzebny to po co budowę zaczęto? Mam wrażenie że
właśnie po to aby pod przykrywką zbiórki pieniędzy na budowę kościoła
uzbierać pieniądze na wybudowanie plebanii.

[bob-bud]

Niektórzy piszą iż na nowej plebanii będą jakieś tam pomiesczenia
nazwijmy je "socjalne".Dlaczego po wybudowaniu nowego kościoła nie
można byłoby wygospodarować je w starym budynku kościoła? Ciekawe do
czego potem będzie słżył budynek "starego kościoła"?

[bighit]

Prawdopodobnie zostanie rozebrany. Np. elementy więźby dachowej służyły już w
trzech czy czterech parafiach jako konstrukcja dachu kaplicy wzniesionej na czas
budowy kościoła.

[ranoma]

Jestem pod wielkim wrażeniem :) Wczoraj przejeżdżałam obok kościoła i muszę
stwierdzić, że coś się ruszyło na budowie :) Czyżby ksiądz proboszcz przejrzał
opinie w internecie na swój temat?

[sibeliuss]

ranoma napisał:

> Czyżby ksiądz proboszcz przejrzał opinie w internecie na swój temat?
-
Nie musi, usłużni parafianie co trzeba powtórzą.

[borat33]

Budowa kościoła ruszyła zaraz po rozpoczęciu dyskusji na ten temat tu
na forum. Może to jest tylko zbieg okoliczności.
Wiem że ksiądz proboszcz w swoim kazaniu w jedną z niedziel odniósł się
do tej dyskusji, co mnie bardzo cieszy.
Niestety, zamiast odpowiedzieć na pytania tu stawiane i rozwiać nasze
wątpliwości, groził paluchem za to że takie pytania ośmielamy się
stawiać.

[ranoma]

ooo a możesz przybliżyć nam (mi) co powiedział? w tym kościele nie byłam już od
dawna więc nawet nie wiem czy on sobie w ogóle zdaje sprawę z tego jakie są
opinie na jego temat...

[borat33]

Niestety nie przybliżę bo sam tego nie słyszałem. Sąsiadki mi zdała
krótką relację:)
Od pewnego czasu nie "korzystam z usług" naszego proboszcza, a do
kościoła - jeżeli już - to chodzę do katedry.

[ranoma]

ehh no szkoda :( a już miałam nadzieję, że się czegoś ciekawego dowiem:)

[bob-bud]

Ja byłam i wiem;)Iż że logiczne jest że jak się buduje kościół to i
plebanię też, że będzie więcej księży iż muszą oni gdzieś
mieszkać.No i dalej nie pamiętam;)

[ranoma]

ale to mi nie mówi czemu plebania już od dawna stoi a kościół nie dotarł nawet
do połowy...
nie wiem jak ksiądz proboszcz, ale ja gdybym brała od ludzi pieniądze na budowę
kościoła i kościół by stał w miejscu a plebania by rosła to bym się strasznie
głupio czuła...no ale może mamy inny pogląd na życie;
logicznym jest, że przy budowie kościoła buduje się też plebanię- to prawda, ale
czemu plebania idzie na pierwszy plan? tego już nie wiem :(

[bighit]

Na wspomnianym kazaniu x.proboszcz mówił, że gdy otrzymywał od naszego
ówczesnego biskupa zadanie tworzenia parafii i budowy kościoła został
uprzedzony, żeby pamiętał, że ni każdy ksiądz buduje kościół i że to wielkie i
odpowiedzialne zadanie, ale i okazja do wielu problemów, złych i zawistnych
opinii. Powiedział też, że gdy wielokrotnie starał się w kurii o dodatkowych
wikariuszy (zobaczcie w jakim tempie parafia się rozrasta) to zawsze spotykał
się w pytaniem "a masz dla nich mieszkanie?" Obecnie nasi dwaj wikariusze
mieszkają w wynajętym w tym celu domu i ja to rozumiem, że plebania zawsze
powstaje szybciej niż budynek kościoła. X. proboszcz wspominał tez o problemach
z finansowaniem budowy, o tym, że co tydzień "schodzi" ciężarówka cegieł, że
trzeba płacić pensje robotnikom, itp. a wokół same głosy krytyczne a pomocy tak
nie wiele.
Moja więc sugestia: w miejsce pochopnej krytyki zastanówmy się, czy jakoś
pomagamy i w związku z tym mamy prawo do oceniania.

[azimut]

"proboszcz wspominał tez o problemach z finansowaniem budowy, o tym,
że co tydzień "schodzi" ciężarówka cegieł, że trzeba płacić pensje
robotnikom, itp. a wokół same głosy krytyczne a pomocy tak nie
wiele".

Gdyby nie wydał lekką ręką miliona złotych na wybudowanie pałacu to
nie miałby problemów z finansowaniem budowy kościoła. A teraz niech
się nie dziwi że ludzie stracili do niego zaufanie i nie chcą dawać
pieniędzy, bo pod przykrywką zbiórki "na kościół" nie wiadomą w co je
zainwestuje.

"Obecnie nasi dwaj wikariusze mieszkają w wynajętym w tym celu domu"

Tego to już nawet nie chcę komentować. Zastanów się lepiej ile rodzin
z dziećmi w naszej parafii mieszka w wynajętych małych mieszkaniach w
blokowisku bo ich nie stać na własne mieszkania. I to często właśnie
te rodziny finansują budowanie pałacyku dla kilku księży bo im korona
z głowy spada dlatego że mieszkają w wynajętym domu. Pisząc takie
teksty ośmieszasz siebie i tych księży.

"gdy otrzymywał od naszego ówczesnego biskupa zadanie tworzenia
parafii i budowy kościoła został uprzedzony, żeby pamiętał, że ni
każdy ksiądz buduje kościół i że to wielkie i odpowiedzialne zadanie,
ale i okazja do wielu problemów, złych i zawistnych opinii".

Mówiąc o "złych i zawistnych opiniach" biskup chyba miał na myśli
innych księży. Jakoś nie wyobrażam aby zwykły człowiek był zawistny o
to że ksiądz buduje kościół.

[ranoma]

a przepraszam bardzo gdzie te cegły idą co tydzień? bo chyba nie na budowę
kościoła...

[ranoma]

a przynajmniej jakoś ja nie widzę, żeby w takim tempie przybywało cegieł na
budynku kościoła; chyba, że coś mam nie tak ze wzrokiem, ale zapewniam, że oczy
badam regularnie

[kokon_1]

Grunt, że wizytę duszpasterską ksiądz proboszcz zaczyna od wręczenia
karteczki z numerem konta aby kasę przelewać i PIT roczny przynieść
z 1% na Diecezją Warszawsko - Praską aby mógł wiedzieć ile sobie na
swój kościół od nich ściągnąć. Już ja mu dam PIT!!!

[tedglen]

Nie jestem na bieżąco w tym wątku, ale ostatnich kilka postów
przeczytałem, więc dodam coś od siebie.

1. Styl przekazu Proboszcza do Parafian może być dla wielu
kontrowersyjny i nieakceptowalny (stąd zapewne niechęć do
Proboszcza) jednak uczciwość nakazuje na chłodno przeanalizowanie
działań Proboszcza i wyciągnięcia właściwej oceny. Każdy z nas
(również Proboszcz) zostanie w swoim czasie rozliczony ze swego
postępowania...
2. Znam parafie, w których księża wręcz cisną z parafian ile mogą, a
zebrane pieniądze idą na nie wiadomo co. U nas są realne cele do
wykonania - budowa kościoła i plebanii. Nie są to łatwe zadania...
3. Ofiary nie są obowiązkowe. Nie masz ochoty - nie dawaj ani grosza.
4. Prawdą jest, że zbierane pieniądze idą na budowę i plebanii i
kościoła a nie tylko kościoła. Oczywistym jest, że tak to powinno
być formułowane.
5. Księża obecnie mieszkają nie w wynajmowanym domu, ale w
wynajmowanych pokojach (tak zrozumiałem wypowiedź Proboszcza).
6. Budowa plebanii przy kościele jest czymś naturalnym, księża muszą
gdzieś mieszkać. Tak samo jak my są normalnymi ludźmi i odrobina
komfortu im się zwyczajnie należy. Pamiętajmy, że docelowo księży
będzie 5, może nawet 6. Poza tym część pomieszczeń plebanii będzie
do wspólnego wykorzystania (np. kancelarie, miejsce spotkań
parafian, itp.).
7. Kościół nie jest budowany dla księży, jest budowany przede
wszystkim dla parafian.

Ja tak to widzę, w miarę możliwości wspieram materialnie budowę
kościoła i plebanii. Zazdrość i zawiść niech idą w odstawkę, nie
warto ich słuchać. Życzę Proboszczowi podołania temu ciężkiemu
zadaniu i mam nadzieję, że najdalej za kilka lat będziemy mieć
ukończoną budowę.

[bighit]

Prędzej czy później, przy wsparciu lub wbrew krytyce niektórych ten kościół w
końcu powstanie.
Pamiętajcie wszyscy wyrażający teraz swą krytykę, że mimo Waszych obecnych
opinii będzie on zawsze i dla Was otwarty, niezależnie od tego, czy
wspieraliście jego budowę czy tez nie.
Zawiść jaka przemawia przez Wasze opinie byłaby zrozumiała, gdyby chodziło o
jakąś obowiązkową formę opodatkowania typu na służbę zdrowia, która nie
funkcjonuje. Tutaj jednak chodzi o coś innego. Wierzący wiedzą doskonale o co.
Pozostałym życzę szczęścia.

[ranoma]

a po co w tej parafii 5 czy 6 księży? nawet w parafiach w centrum Warszawy, są
dużo bardziej rozległe powierzchniowo i ilościowo nie ma tylu księży...

[anka.k76]

Przykro, że nie zrozumiałaś/eś wcześniejszych postów na które odpowiadasz.
Tysiące ludzi, dzieci na nowych osiedlach, szkoła, przedszkole, nauka religii,
kancelaria parafialna, zespoły parafialne, to wszystko w zarodku, ale za chwilę
będzie (mam nadzieję) się rozwijać, będą potrzebni księża, a może nawet siostry
zakonne, jak to jest w pozostałych parafiach w Ząbkach. I jest fajnie!

[mieszkanka.0]

ranoma napisał:

> a po co w tej parafii 5 czy 6 księży? nawet w parafiach w centrum Warszawy, są
> dużo bardziej rozległe powierzchniowo i ilościowo nie ma tylu księży...

księża są potrzebni po to żeby kolęda nie przedłużała się aż do Lutego jak
pamiętam kiedyś ktoś narzekał że kolęda się przedłuża pozdrawiam cierpliwych
parafian.

[ranoma]

Tak, to między innymi ja narzekałam, że 'po kolędzie' tutaj chodzi się w Wielki
Post, dla mnie to 'lekkie' przegięcie, ale tutaj kolęda nie jest po to, żeby
zaprzyjaźnić się z parafianami i pobłogosławić tylko po to, żeby kasę wyciągnąć.
O ile prościej by było gdyby ksiądz sobie podzielił parafię i chodził jednego
roku po jednej połowie a drugiego po drugiej połowie. Proste, ale nierealne, bo
zbierze się za mało kasy. Smutne. A 5 czy 6 księży jest tu niepotrzebnych, to za
mała parafia na taką ilość. Chyba, że ksiądz proboszcz tak powiedział, żeby mieć
pretekst do wybudowania plebanii prawie dorównującej wielkością kościołowi?

[bighit]

A według Ciebie po co mu taka parafia? Żeby mieć problem z jej utrzymaniem i
wciąż narażać się na zarzuty "parafian"?

[anka.k76]

To bardzo proszę odwiedzić Parafię Miłosierdzia Bożego... Ilość mieszkańców to
może 1/3 w porównaniu z mieszkańcami(potencjalnymi parafianami)Parafii ZDŚw.A
rozmach budynków znacznie większy... I nikt tam na Kościół nie pluje.....

[tedglen]

anka.k76 napisała:

> To bardzo proszę odwiedzić Parafię Miłosierdzia Bożego... Ilość
mieszkańców to
> może 1/3 w porównaniu z mieszkańcami(potencjalnymi parafianami)
Parafii ZDŚw.A
> rozmach budynków znacznie większy... I nikt tam na Kościół nie
pluje.....

Na kościół pluje się wszędzie, parafia ZDŚ nie jest tutaj
niechlubnym wyjątkiem.