Mobi, besafe izi combi x3 czy king plus-bez isofix

[konwalia-82]

Pomóżcie, mierzyłam tylko king plusa i jest super stabilny
nie mam isofixu i mam krótkie pasy, kanapa mocno pochylona
cabriofix na pas sie nie zapinał, dokupiłam easybase
samochód-ford explorer 98r
wolałabym przymierzyć przed zakupem, a w poznaniu nie znalazłam tyłem
do drugiego samochodu mam używany tobi od kuzynki( będzie żadziej jezdzić, tez brak isofix)

[konwalia-82]

rzadziej oczywiście

[konwalia-82]

a córka ok 78cm, 11kg, 8mcy, samodzielnie siedzi i siada

[ponponka1]

konwalia-82 napisała:

> a córka ok 78cm, 11kg, 8mcy, samodzielnie siedzi i siada
To jeszcze za mala na posadzneie przodem - mimum 9 miesiecy. Zatem albo tylem albo musisz poczekac.

[kwap666]

forum.gazeta.pl/forum/w,97434,133417727,133417727,Poznan_fotelik_do_18_kg_do_astry_II.html
tu masz o poznaniu i fotelach

[marlusia82]

Wszyscy sugerują się wiekiem. "Musi mieć 9 mieś." - a jak 9-miesięczniak nie siedzi to też można?! Bzdury jakieś. Mój mały przesiadł się do większego fotelika w wieku 8,5 mieś. Nie mogliśmy nigdzie pojechać, bo darł się, gdyż nie mógł siedzieć. Kupiliśmy King Plusa, bo mały jest dużych rozmiarów (obecnie: 2-latka, 95cm, 15,5kg i trochę mu już ciasno w King Plusie). Jak się przesiadł przestaliśmy mieć problemy z jazdą. Uważam, że podstawą są rozmiary i umiejętności dziecka, a nie jego wiek (koleżanka przesadziła swojego do większego w wieku 14mieś, bo uważała, że skoro nie waży jeszcze 13kg to musi jeździć w niemowlaku; dopiero jak dziecko zaczęło dostawać spazmów na widok fotelika, kupili nowy, bo nie było mowy o jeździe.). Można być przewrażliwionym w obie strony.
Wracając do tematu: kupiłabym King Plusa:
1.łatwo demontowalna tapicerka
2. obszerny
3. sporo się rozkłada
4. bardzo prosta obsługa rozkładania (można to zrobić nawet podczas prowadzenia samochodu).

[kwap666]

rozpisalem sie, ale wszystko skasowalem bo nie mam nastroju w poniedzialkowy poranek na nieprowadzace do niczego polemiki. w skrocie: kolezanka zrobila bardzo dobrze i oby wiecej takich pan ze zdrowym podejsciem do uzywania fotelikow.

[mrukumaster]

A ja napisze w ten sposób: jeżeli wczytałabyś się dokładnie w różne nasze wypowiedzi to znalazłem byś odpowiedź na dręczące pytanie, że wiekiem tylko się kierujemy. Właśnie nie tylko wiekiem bo nie raz było pisane, że fotel 9-18kg przodem to minimum 9 miesięcy, 9kg i dziecko siedzące (nie siadające) a jest to minimum z minimów.

[marlusia82]

do kwap666 : Super mądrze! Oby mniej takich radzących na forum. Jakie to dobrze, skoro u dziecka strach wywoływał już sam widok nosidełka?! Dziecko siedzące, prawie chodzące (późno zaczął),ale na leżąco, bo ważył 11 kg w wieku 14mieś.
Wiek wiekiem, ale umiejętności świadczą też o pewnej "dojrzałości" szkieletu - inaczej dziecko nie siądzie, nie stanie, nie pójdzie. Troszkę znajomości budowy i rozwoju pewnych układów człowieka i nie będziesz wygłaszał takich herezji...

[mrukumaster]

Hmm ale to przecież nie tylko o szkielet chodzi ale i nerwy, mięśnie itd. Idąc Twoim tokiem rozumowania jeżeli dziecko 1-2 miesięczne mocno podnosi główkę będąc na brzuchu i się podnosi na rękach (nie ma napięć mięśniowych i innych chorób) w wieku 8 miesiąca siedzi i siada i chodzi przy meblach, spokojnie może jeździć przodem bo ma 9kg wagi. A co z tym, że głowa dziecka jest bardzo ciężka i w momencie wypadku ciało waży ok. 20x więcej? Nie jestem lekarzem, biomechanikiem itd więc napisz dokładnie dla samej naszej wiedzy żebyśmy herezji nie prawili jak to jest z tymi fotelami przodem, kiedy można dziecko bezpiecznie przewozić bo biomechanicy i specjaliści w tych dziedzinach twierdzą podobnie co kwap666 i ja już głupieje

[monique76]

Marlusia - to rozumiem, że skoro moje dziecko już w wieku 2 miesięcy darło się jak opętane w foteliku to powinnam je przenieść do większego fotelika przodem do kierunku jazdy, bo wtedy nie będzie płakać? Nadmieniam, że teraz ma 2,5 roku i też się zazwyczaj drze w foteliku..
Nie wiem jak Ty, ale ja wolę płaczące dziecko w foteliku, niż płakanie nad dzieckiem po wypadku...

[kwap666]

Troszkę znajomości budowy
> i rozwoju pewnych układów człowieka i nie będziesz wygłaszał takich herezji...
dla twojej wiadomosci, skonczylem inzynierie biomedyczna, poznalem min. anatomie czlowieka i wplyw roznych sil dzialajacych na ludzkie cialo. spedzilem kilkaset godzin na roznego rodzaju laborkach, warsztatach i wykladach, naogladalem sie tony filmow zrobionych przez ludzi sto razy madrzejszych ode mnie dlatego nie uwazam, ze zarzucanie mi gloszenia herezji na podstawie twoich obserwacji reakcji dziecka na widok fotelika jest uzasadnione.

Jakie to dobrze
> , skoro u dziecka strach wywoływał już sam widok nosidełka?! Dziecko siedzące,
> prawie chodzące (późno zaczął),ale na leżąco, bo ważył 11 kg w wieku 14mieś.
A jakie "na lezaco" skoro poprawnie zamontowany fotelik 0-13 sytuuje dziecko w pozycji pol siedzacej? kat oparcia fotelika wzgledem podlogi powinien wynosic 45stopni. widzialas kiedys lozko pod takim katem?

> Wiek wiekiem, ale umiejętności świadczą też o pewnej "dojrzałości" szkieletu -
> inaczej dziecko nie siądzie, nie stanie, nie pójdzie.
Dojrzalosc szkieletu? minimalnie jako taka w wieku 2-2,5 roku, poki co kosci blizej do chrzastki kostnej.

[marlusia82]

Ja jestem biologiem-antropologiem klinicznym. Również miałam wiele zajęć/laboratoriów itp. dotyczących anatomii ogólnej i szczegółowej. Dodatkowo miałam przyjemność pracować ze szkieletami ludzkimi w różnym wieku - ale nie będziemy się tu licytować, bo nie o to chodzi.
Idąc za Twoim tokiem myślenia - nieważne, jak duże (załóżmy wagę 12 kg) i rozwinięte jest dziecko (załóżmy, że chodzi przy meblach, samodzielnie siada i siedzi),97 centyl, ważne że jeśli ma 8,5 mieś. musi jeszcze przez pół roku jeździć w nosidełku.
I z drugiej strony: mamy roczniaka, nie chodzi, nie siada, nie siedzi, waży 9 kg, jest na 3 centylu - ma jeszcze jeździć w nosidełku, czy dlatego że ma rok można go posadzić na siłę do większego fotela?
Nie mówię, że nie masz racji, ale:
Pozycja półleżąca to raczej żadna wygoda dla dziecka, które często zna już pozycję pionową z autopsji, a jego percepcja wzrokowa jest na wyższym poziomie niż u 2 czy 5-cio miesięczniaka i zabawki przyczepione do pałąka fotelika nie są w stanie go zadowolić (uogólniam).
Specjaliści podają przybliżony wiek dla dziecka na podstawie badań, tak? Bo zakłada się, że dziecko w wieku 9 mieś. nabywa już pewnych umiejętności, których osiągnięcie zależy właśnie od dojrzewania układów: kostnego (to prawda, że u dzieci w tym wieku bardzo dużo jest części chrzęstnych), mięśniowego i nerwowego. Przyjmuje się po prostu średnią.
Nikt nikogo nie namawia, aby przesadził do większego fotelika nieprzygotowane do tego dziecko. Ale jeśli dziecko nabywa wcześniej pewnych umiejętności (jego wiek biologiczny jest wyższy niż metrykalny lub kalendarzowy - jak kto woli), jest większe od swoich rówieśników zarówno pod względem wagi jak i wzrostu, to nie widzę przeciwwskazań do przesadzenia do większego fotelika.

Nie kwestionuję samej jazdy dzieci tyłem do kierunku jazdy - testy mówią same za siebie,ale weźmy pod uwagę wysokość nosidełka i większego fotelika. W tym pierwszym dziecko nie widzi nic, a w drugim - i owszem.

[mrukumaster]

A czemu się tych nosidełek uczepiłaś, przecież są fotele tyłem nawet do 25kg, które nosidełkiem nie są, wysoko osadzone i dziecko wszystko widzi i nie marudzi Ja rozumiem, że ktoś nie może lub nie chce mieć fotela tyłem do 18kg czy 25kg ale proszę nie mówić, że herezją jest gadanie, że dziecko 8 miesięczne nie może jeździć sobie przodem. Jeżeli jesteś antropologiem to powinnaś wiedzieć, że stosunek wagi głowy człowieka jest powiedzmy odpowiedniej wagi w stosunku do reszty ciała troszkę później aniżeli dziecko roczne ba nawet dwuletnie dlatego zaleca się wozić dziecko tyłem jak najdłużej o ile jest taka możliwość i nikt nie karze wozić 2 latka w fotelu 0-13kg bo są tez inne rozwiązania, które zawarte są w temacie tej rozmowy Powiem tak, moje dzieci jeździły przodem po fotelu 0-13kg z tym, że ja jestem z tej grupy, która nie mogła wozić w następnym fotelu tyłem dzieci ale gdybym taką możliwość miał to bym woził. Jeżeli jest wybór i możliwość wybrania fotela tyłem to dla bezpieczeństwa jest jedyny prawidłowy wybór. Zawsze jest jakiś wybór :]

[marlusia82]

No i doszliśmy do powodu kłótni i nie zrozumieliśmy się. powtarzam - nie jestem przeciwniczką jazdy dziecka tyłem! jak napisałam wcześniej testy bezpieczeństwa mówią same za siebie i nie ma tu o czym dyskutować. Ze stosunkiem waga głowy/waga reszty też się zgadzam. Przeczytaj uważnie o czym pisałam poprzednio, bo chyba źle się zrozumieliśmy.
Ja gdybym mogła, też kupiłabym drugi fotelik tyłem, ale mój samochód ma tak skośne fotele, że nawet w pozycji "leżącej" BeSafe był lekko pochylony w kierunku tylnego oparcia, więc o rozłożeniu fotelika do snu nie było już mowy. Mimo, że pojechaliśmy z zamiarem kupienia BeSafe'a, po przymierzeniu go do samochodu i do syna (spory chłopak), wybraliśmy King Plusa.
Trzeba też wziąć pod uwagę, że np. BeSafe tyłem do kierunku jazdy ma 4* w testach (jak King Plus), ale już przodem tylko 3*... A jak długo dziecko zechce jeździć tyłem? BeSafe kosztuje 1200 zł...
U nas mimo, że synowi ważącemu 15-16kg (waga się waha) zaczyna być ciasno w King Plusie Mam nadzieję, że przy cieńszych ubraniach zrobi się luźniej (szczególnie w zagłówku i ramionach) wytrzyma jeszcze rok, bo nie chciałabym mu już zmieniać fotela na 15-36kg...

[ponponka1]

marlusia82 napisała:

> Trzeba też wziąć pod uwagę, że np. BeSafe tyłem do kierunku jazdy ma 4* w testa
> ch (jak King Plus), ale już przodem tylko 3*...

No to po co stawiac go przodem?

A jak długo dziecko zechce jeźd
> zić tyłem? BeSafe kosztuje 1200 zł...

Ile ? o tym decyduje rodzic a nie dziecko. Szczegolnie dziecko roczne lub trzyletnie nie powinno decdowac o swoim bezpiecznestwie....ale moze niektore roczniaki sa nadwyraz rozwieniet nie tylko fizycznie ale i psychoslpolecznie i potrafia ocenic zargozenia?

tu masz galerie zdjec dzieci siedzacych tylem. Od razu rzuca sie w oczy jak bardzo sie mecza....
www.tryggtrafikk.no/Bildeserie+-+barn+over+ett+%C3%A5r+bakovervendt.b7C_wJfW2D.ips
I a propos obicazen karku
www.tryggtrafikk.no/Brukket+nakke+eller+bl%C3%A5merke%3F.b7C_wJrWXp.ips
tytul z norweskiego na polski - zlamany kark czy siniaki - taka jest roznica miedzy jazda przodem
i jazda tylem
a tu filimik
www.tryggtrafikk.no/Tryggest+bakovervendt.b7C_wJfWYe.ips
Obciazenie karku malego (trzy lata) dziecka:
Przodem w samochodach z miekkim zawieszneiem (strasze niz roznik 1990) -
970 Newton
przodem w samochdoach nowszych (twrdsze zawiesznie)
1700 Newton
Tylem
250 newton

[kwap666]

i nabrala nam dyskusja rumiencow szczerze dziekuje

nie do konca zlapalas moj tok myslenia. jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek zmieniania fotelika "na sile", tylko troche roznie traktujemy pierwszy fotelik. sama nazywasz go "nosidelkiem" czy innym "niemowlakiem", a to jest poprostu "fotelik" dla dzieci o wadze do 13kg. dochodzi jeszcze kwestia wzrostu, ale ja pominmy, wiek w przypadku tych foteli nie ma zadnego znaczenia. dlatego przyznalem racje twojej kolezance, uzywala fotelika w sposob do jakiego on zostal stworzony. pozycja pollezaca nie zostala wymyslona aby stanowic rozrywke, wygode czy punkt widokowy dla dziecka. zostala wymyslona dlatego ze, przewozenie dziecka w tej pozycji jest dla niego najbezpieczniejsze, a przeciez o to chodzi w fotelikach. im dluzej dziecko jezdzi w pierwszym foteliku tym lepiej dla niego bo sa one najbezpieczniejsze. czy jest cokolwiek wazniejszego od wlasnie bezpieczenstwa? odpowiedz sama. nie rozumiem poprostu tego, ze rodzice na sile zmieniaja pierwsze foteliki, najczesciej w momencie gdy dziecko dobija do 9kg (sama to przyznalas), przeciez to jeszcze 4kg uzytkowania fotela! uwierz mi siedze w sklepie i dziennie mam 3-4 przypadki gdzie mama dziecka chce kupic nowy fotel, a obok lezy dziecko w 0-13 i spokojnie mogloby jeszcze w nim jezdzic minimum pare mieisecy.

i dalej. nie byloby tej calej dyskusji gdyby u nas kolejnym fotelikiem po 0-13 byl fotelik montowany tylem do kierunku jazdy, bo wedlug specjalistow troche madrzejszych 9miesiecy nie jest zadnym wyznacznikiem do zmiany kierunku jazdy. jest to minimum 2,5 roku, szwedzi uznali ze nawet 4lata. moj post o o tym ze fotelik od 9miesiaca jest niekoniecznie dobry dla dziecka ktore ma 6,5 msca wynikl z tego, ze tak podpowiada i logika i zalecenia producenta, w wiek biologiczny dziecka sie nie zaglebialem bo nie mnie go okreslac.

argumenty nt percepcji dziecka i tego co widzi w jakim fotelu ostentacyjnie przemilcze, aby zachowac merytoryke w naszej rozmowie

[mrukumaster]

O widzicie da się normalnie i na spokojnie? Da się

[ponponka1]

marlusia82 napisała:

> do kwap666 : Super mądrze! Oby mniej takich radzących na forum. Jakie to dobrze
> , skoro u dziecka strach wywoływał już sam widok nosidełka?!

U mojej tez wywolywal. Zatem staralismy sie jak najmniej go pokazywac (czytaj: wyjazdy ograniczylismy do niezbednego minimum - lekarz, przychodnia zdrowego dziecka). Bo dla mnie wyjazdy z dracym sie maluchem nie byly przyjemne - ale jeszcze bardziej nieprzyjemne byloby ogladanie dziecka po wypadku a siedzace przodem choc do tego absolutnie niedojrzalo.

Ty natomiast dopasowalas dziecko do sowich potrzeb nie zawazajac na jego bezpiecznestwo. Ale to ty jestes jego matka....

[marlusia82]

Albo mi się źle wydaje albo czytasz tylko pobieżnie. Syn został wsadzony do King Plusa nie ze względu na moją wygodę, tylko jego,bo:
BeSafe tyłem był pochylony w kierunku tylnego siedzenia na tzw. leżąco - chciałabyś być taka zawieszona?
W wieku 9,5 mieś. głowa mu wystawała z tego nosidełka na górze.
I byłabym złą matką, jak mnie nazwałaś, gdybym pozwoliła dziecku nadal w nim jeździć (właśnie ze względów bezpieczeństwa).
King Plus był po prostu optymalnym rozwiązaniem. Przymierzaliśmy mnóstwo fotelików do samochodu i do dziecka.A niestety nie mam tyle kasy, żeby dla fotelika zmieniać samochód.

[konwalia-82]

a wracajac do tematu
kingplus jest mega stabilny
besafa nie mam gdzie zmierzyć
mobiego mi sciagna do przymiarki

i teraz jak rozumiem brac ten stabilniejszy? póki co wywaliłam kombinezon i jezdzi w cabrio i bedzie na razie, ale super dlugo niue sadze

[mrukumaster]

Jeżeli kanapę masz taką jak tu:
longmont.olx.com/bright-red-1998-ford-explorer-xlt-dealer-longmont-iid-310219870
To nie wróżę fotelom tyłem z Polskiego rynku innym aniżeli Britax first class do 13kg tyłem a potem do 18kg przodem. Mocno pochylona jest i w tedy rzeczywiście lepszy będzie King Plus pod warunkiem, że pasy i zamki pasów masz takie jak na tym zdjęciu. Przymierz Mobiego jak będziesz mogła i zobacz jak z pozycją będzie. Jeżeli siedząca lub wręcz pochylona w stronę kanapy to z Besafe będzie chyba podobnie.

[konwalia-82]

mrukmaster mam identyczną jak w twoim linku tylko skórzaną

zamki nie przeszkadzały w montażu kinga-przymierzałam go w akpolu i oni montowali

mobiego mają sciagnac do mierzenia, na razie niby nie ma ze wzgl na zmianę importera

no nic czekam, jak kupowałam auto nie myślałam jeszcze o fotelikach

[nancy_callahan]

Podepnę się pod wątek.
Czy udało Wam się w Poznaniu gdzieś (i gdzie) przymierzyć modele montowane tyłem i jakie?

[konwalia-82]

nie udało się na razie-czekam już 3tyg na mobiego na obornickiej do przymiarki
w akpolu i patimaksie nie było ani mobiego ani besafe montowanego bez isofix-a tylko to mnie interesowało
jeszcze po swietach raz się przejadę po sklepach, jak nie to się skończy king plusem u mnie

[nancy_callahan]

To jest kpina normalnie! Takie wielkie miasto i taka licha oferta. To gdzie ja do diaska mam ten fotelik kupić?
A izi combi z isofixem mieli gdzieś?

[konwalia-82]

chyba był w swadzimiu
a ja potrzebuję bez isofixa

[maluman]

Niebawem będę przemontowywał fotelik BeSafe IZI combi x3 (podkładam ochraniacz) - jeśli jest ktoś zainteresowany z Poznania niech pisze na maila do mnie - mogę posłużyć fotelikiem w celu przymiarki.

[nancy_callahan]

maluman
ja jestem bardzo zainteresowana przymiarką. Napisz proszę kiedy planujesz swoje przemontowanie

[konwalia-82]

ja tez się chętnie podłączę