Forum Dom Ekologia
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    Ustawa o OZE - kolejny bubel?

    08.02.12, 11:31
    Przy takich ustawach nie powinno się szukać kto straci tylko powinno się szukać tego kto zarobi.
    Obserwuj wątek
      • ingo43 Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... 08.02.12, 11:41
        MAMY RZĄDY:
        IDIOTÓW ?
        CZY ZŁODZIEI ?
        • Gość: wobo1704 Re: Ustawa o odnawialnych źródłach energii: konie IP: *.warszawa.mm.pl 08.02.12, 12:10
          Podobają mi się działania rządu w tej sprawie.
          Dość dopłacania do energii odnawialnej.
        • nowy-trend Re: Ustawa o odnawialnych źródłach energii: konie 08.02.12, 14:28
          Niestety z jednymi i drugimi mamy do czynienia a na dodatek są łatwo sprzedawalnii.
      • sir_fred Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... 08.02.12, 12:08
        Pewnie matoł znowu powie, że ustawę skierowano do konsultacji i nie było żadnych głosów sprzeciwu. Następnego dnia powie, że protestują wraże siły wiadomego lobby. Trzeciego ukorzy się i przeprosi, bo przecież rząd pracował w niezwykłym pośpiechu, po nocach i przecież błędy mogły się zdarzyć. Potem oświadczy, że choć nie ugnie się, to jednak nowe prawo nie wejdzie w życie, z zastrzeżeniem, że może jednak wejść. A potem wyjdzie następny knot legislacyjny i nikt już o tym nie będzie pamiętał...
      • aro-d Artykuł - kolejny bubel? 08.02.12, 12:15
        Sz. Panie autorze. Wypadałoby ciut wiedzieć na temat, o którym się pisze. Naprawdę ciut chociaż...
        W całej ustawie nie ma słowa na temat mikrokonsumentów, jest za to mowa o mikroinstalacajach. Poza tym w Polsce od producenci energii ze źródeł odnawialnych sprzedają swój produkt spółkom handlującym energią. Z pewnością nie są to elektrownie. To pierwsze z brzegu dwie bzdury napisane przez p. Siergieja.
        Sz. Panie Autorze. Nie miał Pan okazji nawet zajrzeć do wspomnianego projektu. A może warto? Może wtedy wiedziałby Pan, o czym pisze.
      • maciej48 Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... 08.02.12, 12:42
        I chwała Bogu !
        nareszcie pojawia sie możliwośc zachamowania zaśmiecania Polski tym klekoczącym qurestwem .
        Wiatraki won !
      • labandera Lobby atomowe górą 08.02.12, 13:37
        ustawa widocznie jest pisana po to, by postawić Polskę przed koniecznością władowania miliardów w elektrownię jądrową.
      • Gość: scolnick Re: Ustawa o OZE - kolejny bubel? IP: *.static.hostnoc.net 08.02.12, 13:46
        "Elektrownia kupi od nas nasz prąd, ale nie więcej niż 30% wyprodukowanej energii. A co z resztą? Tego ustawa nie mówi. "

        Nic z tego nie rozumiem? Dlaczego elektrownia miałaby kupować prąd?

        To tak jakby piekarnia musiała kupować chleb z domowego wypieku, a rolnik ziemniaki,
        z przydomowych działek.

        Gdyby dystrybutor miał obowiązek kupować prad, to się zgodzę.
      • Gość: scolnick Re: Ustawa o OZE - kolejny bubel? IP: *.static.hostnoc.net 08.02.12, 13:59
        "Próba dywersyfikacji polskiego rynku energii zderzyła się ze ścianą, którą jest lobby tradycyjnej energetyki."

        Mogli by zarobić kupująć prąd od małych producentów, ale to mogłoby spowodować, że jakiś
        blok musieliby odstawić albo nie jechać z blokami "na cały gwizdek" 24/7.
        To mogłoby wymagać zatrudnienia mniejszej ilości ludzi do obsługi, a większej ilości do handlu
        z małymi producentami.

        To może się nie podobać i elektrowniom i różnym ich kooperantom. Po co się przestawiać, skoro teraz się żyje słodko i ma zapewnione dożywotnie zatrudnienie? Niektórzy nawet marza o dziedziczności tego zatrudnienia, tak jak praktyki adwokackiej.

        Mogliby n.p. uruchomić serwisy dla małych elektrowni. Ale po co ?

        Ustawa nie powinna być napisana nie pod kątem jak najwyższych ceny energii, dla jakiegokolwiek producenta ale pod kątem jak najniższych, czyli konkurencyjności
        procukcji energii.
        Po co prąd z małych elektrowni posyłać gdzieś w świat, zamiast wykorzystywać go lokalnie,
        w obrębie n.p. dzielnicy czy miasta?
      • Gość: dr Zaraza Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... IP: *.static.espol.com.pl 08.02.12, 16:18
        konczymy z wiatrakowym lobby wracamy do normalnosci!!!
      • coburggotha Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... 08.02.12, 16:54
        A lobby górnictwa węglowego zaciera z radości ręce. I oto chodzi... i oto chodzi
      • Gość: kiki66 Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... IP: *.adsl.inetia.pl 08.02.12, 17:40
        To jest ustawa antyOZE-e.Karkołomny pomysł obowiazku zakupu przez ZE tylko 30% energii z OZE i cena niższa niz zakupu w ZE. OZE wzmacniają energetycznie sieć, zmniejszaja straty, wymuszają kulture techniczną w eksploatacji sieci przez ZE. OZE jak biogazownie są wybitnie konkurencyjne do EJ. W Niemczech pracuje ich ok 4000 u nas kilkanaście(moc najczęściej ok 1MW).UE podała że w 2050 100% energii z OZE.
      • Gość: bogus1200 Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... IP: *.cdma.centertel.pl 08.02.12, 20:30
        Dobrze, że wiatraki nie będą już budowane, są one nie opłacalne, poza tym szpecą krajobraz
        • drzejms-buond Re: Ustawa o odnawialnych źródłach energii: konie 09.02.12, 11:26
          Gość portalu: bogus1200 napisał(a):

          > Dobrze, że wiatraki nie będą już budowane, są one nie opłacalne, poza tym szpec
          > ą krajobraz

          tak, kominy elektrowni węglowych ten krajobraz ubogacają...
          niestety w całej Europie cofają dotacje na OZN. Największy producent paneli słonecznych juz w zeszłym roku ogłosił upadłość
      • Gość: Bogdan Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... IP: *.adsl.inetia.pl 10.02.12, 06:49
        Nazywanie działaczy Greenpeace ekologami to już naprawdę przesada.Byli nimi ( część jest nadal) kiedyś-teraz jest to sposób na życie. Lobbing na rzecz "wiatrakowców" przesłania im, jak widzę ,ochronę przyrody u żródła. Małe społeczności wiejskie, gminne- często nieporadnie- walczą z pomysłem zaśmiecania ich małych ojczyzn tymi straszydłami nie tylko szpecącymi krajobraz, wpływającymi na utratę siedlisk wielu gatunków chronionych, powodującymi utratę wartości okolicznych terenów . To tam na dole są prawdziwi ekolodzy, a nie w Greenpeace. Ustawa jest dobra, na czasie. Dość już promowania drogich -niby ekologicznych- żródeł energii. Zyski dla wielkiego kapitału, dla firm "krzaków" załatwiających odpowiednie pozwolenia, zyski dla Unijnychfirm producentów turbin. A co z tego miałoby społeczeństwo? Drogi dotowany prąd ,zaśmiecone Mazury Cud Natury , zaśmiecone inne tereny cenne przyrodniczo, które mają to nieszczęście ,że u nich dobrze wieje. Ustawa jest w sam raz. Popieram pomysł dotowania małych przydomowych żródeł energii. Na to tylko powinny iść dotacje, bo na nich skorzysta znacząca część społeczeństwa , a nie garstka biznesmenów.
      • Gość: Rainbow Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... IP: *.as13285.net 11.02.12, 17:39
        Wiatraki nie powinny byc budowane to tylko strata pieniedzy i zasmiecanie krajobrazu. zalaczam artykol ktory zostal napisany w Irlandii Kevina Myersa




        Kevin Myers: polityka energetyczna opierająca się na energii odnawialnej będzie zdobywać serca, ale nie będzie chronić ich właścicieli przed odmrożeniami i śmiercią związaną z narażeniem na zimno.

        Główny dostawca gazu z Rosji, spółka Gazprom, nie była w stanie zaspokoić popyt w ostatni weekend jak śnieżyce przetoczyły się w całej Europie, a ponad trzysta osób zmarło. Czy ktoś jeszcze myśli o wdrożeniu naszych turbin wiatrowych w celu naprawienia niedoboru energii z Rosji?
        Oczywiście, że nie. Wszyscy wiemy, że wiatraki są samo-pobłażliwym i świętoszkowatym luksusem, którego celem jest wzbudzenie u nas dobreg poczucia. Gdyby Europie rzeczywiście zależało na zielonej energii w piątek, do niedzieli, byłoby tysiące martwych od odmrożeń i narażenie na zimno, a UE poniosłaby ekonomiczny cios porównywalny z tsunami w Japonii rok temu. Brak energii elektrycznej oznacza brak wody, brak tramwajów, brak pociągów, brak lotnisk, brak świateł drogowych, brak systemów telefonicznych, brak kanalizacji, brak fabryk, żadnych stacji paliw, brak wind w biurowcach, brak centralnego ogrzewania, a nawet brak szpitali, bo ich generatorom zabraknie paliwa.
        Współczesne miasta to są niezwykle delikatne organizmy, które cały czas stoją na skraju katastrofy. Podczas ciężkiej zamieci, to jest elektryczność, która chroni miasto od zimowej zagłady. Widzieliśmy co niesprzyjające warunki atmosferyczne mogą zrobić, kiedy 15,000 osób zginęło od upałów, która nawiedziła Francję w sierpniu 2003 roku. Ale te zgony zostały rozłożone na miesiąc. Pogoda w miniony weekend, bez energii, mogła spowodować wiele dziesiątków tysięcy zgonów w ciągu kilku dni.
        Dlaczego wszyscy zieloni opiniodawcy, którzy obecnie wykorzystują większość konwencjonalnych partii w Europie, zaprzeczają najbardziej oczywistej z prawd? Aby grać śmiertelne gry z naszym system energetycznym w celu uczczenia kapryśnego boga zmian klimatycznych jest tak inteligentne i naukowe jak Aztec poświęcający swoje młode. Właściwie, to jest o wiele bardziej frywolne, bo przynajmniej Aztekowie wiedzieli, ile osób poświęcali: tutaj nikt nie ma najmniejszego pojęcia o utratach życia, które mogą wyniknąć z UE przyswajającej "zieloną" politykę energetyczną.
        Pani Merkel zapowiedziała, że Niemcy zamierzają wycofywać się z energii jądrowej, po prostu z powodu japońskiego tsunami. Wiec to jest tak , jak oparcie, polityki zbierania wody w Nadrenii-Westfalii na cyklu monsunowym Borneo. Jak już mówiłem w zeszłym tygodniu, Niemcy są silnie emocjonalne przywiązani do wszystkiego, co jest "zielone", a polityka energetyczna opierajacą się na energii odnawialnej zwykle pozyskuje niemieckie serca. Ale to nie chroni właścicieli tych serc, przed odmrożeniami i śmierci z powodu narażenia na wiatr, często może nie być tak bardzo odnawialna a niezdatna do użytku, a także Nieprzewidywalna, Nieprzechowywalna i - zwykle gdy jest bardzo zimno - Nieruchoma.
        Nie da się przesadzić w powadze tej sprawy .Temperatura w krajach bałtyckich w ostatni weekend spadła do -33 stopni Celsjusza. Eurazjiatycki contynent od Calais do Neapolu i Syberię był jednym wielkim lodowcem w którym zostało uwięzionych, setki milionów ludzi. Bez energii z węgla, ropy naftowej i energetyki jądrowej, doszłoby do masowych zgonów starych i młody w jedną noc. Trzy noce w takich warunkach, i nawet sprawni fizycznie umarliby od narażenia na zimno, kiedy temperatura wewnątrz mieszkań spadła i zaczęła równać sie temperaturze na zewnątrz, był to odwrotny obraz tego, co wydarzyło się podczas francuskich upałów 10 lat temu, kiedy nie było ucieczki od upału.
        Jednak nie można zobaczyć nigdzie w Dáil Eireann, czy Brukseli, czy Pałacu Westminster, poważnej debaty na temat polityki energetycznej w oparciu o te realia, lub kogoś kto przyznaje, że wiatr zwykle nie wieje, gdy jest bardzo zimno, albo że nawet jeśli wieją silne i stałe wiatry, trzeba będzie jeszcze stworzyć równoległy system i o takiej samej mocy dostaw energii do pokrywania zapotrzebowania, gdy wiatr przestaje wiać. A jedynie stworzenie, tego systemu energetyczngo będzie wydzielać miliardy ton dwutlenku węgla.
        Energetyka wiatrowa w Irlandii faktycznie produkuje tylko 22procent jego zapotrzebowania:czy wydalibyście 100.000 na samochód , jeśli 78.000 od ceny zakupu zostałoby zmarnowane? Jest coraz gorzej. W dniu, kiedy jest naprawdę zimno, potrzeba około 5.000 megawatów, ale wiatr wczoraj produkował poniżej 50 MW – 1 procent zapotrzebowania.
        Jednak mimo tych przerażających danych, rządowi urzednicy maja prawny zakaz nawet patrzenia na opcje energii jądrowej. Nie wolno im nawet odpowiadać na telefony dotyczące tego tematu. Zamiast tego, utrzymuje sie fikcja wśród naszych mediów, że jesteśmy blisko bycia eksporterem energii odnawialnej poprzez bardzo przechwalone złącze z Wielką Brytania. Ale to jest groteskowo nieprawdziwe. Fakt jest ze my bedzięmy eksportować poprzez to złącze tylko 3procent czasu, a importować 86 procent , z systemem pozostającym bezczynnym przez resztę czasu.
        Szaleństwo, nieprawdaż? A zwariowane jeszcze bardziej że RTE lub BBC nadal będzie przyprowadzć swoich domowych nakręcanych entuzjastów żeby wyrzucali z siebie brednie i bzdury o globalnym ociepleniu i jak odnawialne źródła energii są rozwiązaniem - i bez przeciwnego punktu widzenia nigdy nie są podane przewietrzeniu. Jest to dogmat, który został stworzony, opublikowany i egzekwowany przez John Charles McQuaids naszych czasów - i jeśli sceptycy faktycznie nie rzucają klątw z ambony, to są bezwzględnie i systematycznie ignorowani. Te nieuczciwe, obłudne i kłamliwe polityki energetyczne są obecnie szeroko akceptowane przez nasze klasy polityczne I edukacyjne jako ucieleśnienie cnoty ekologicznej. Taka idiotyczna cnota, jeśli realizowana w polityce energetycznej w Europie, mogła przyczynić sie do ludzkiej katastrofy w ostatni weekend.
        Copyright © 2012 Kevin Myers - Independent.ie

        • Gość: gość Re: Ustawa o odnawialnych źródłach energii: konie IP: *.unknown.vectranet.pl 12.02.12, 15:04
          Sprawność silnka spalinowego to ok. 40%, a samochód w całosci się marnuje, chyba że jest egzemplarzem muzealnym. Czeka nas dublowanie źródeł, tworzenie różnych źródeł i to bardzo wielu. Czytałem o mikroelektrowniach atomowych zasilajacych pojedyncze osady a nawet domy.
        • Gość: z polski Re: Ustawa o odnawialnych źródłach energii: konie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.03.12, 14:02
          BRAWO !!! wreszcie ktoś nie bierze złego przykładu z zachodu. to u nich się już najedli wiatrakami i pchają te śmieci do nas.bo tam już nie mogą na nie patrzeć jak-zdewastowali sobie krajobraz..........
      • Gość: amp Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... IP: *.dip.t-dialin.net 12.03.12, 16:46
        Politycy nie sa w stanie napisac zadnej ustawy bo nie umieja tego zrobic, nie maja wystarczajacej i wiedzy merytorycznej i legislacyjnej w sensie dbalosci o spojnosc problemowa z innymi utawami - po prostu polityk napisze knota legislacyjnego. Ustawy pisza zatem tzw.lobbysci czyli b.bobrze oplacani panowie z przemyslu a nie z polityki ale w bardzo dobrej komitywie z ta klasa spolecznosci - forsujac wlasne /korzystne dla branzy/ rozwiazania.
        Aha, nie zapominajmy takze faktu ze w zadnym wypadku nie powinien robotnik wchodzic w role kapitalisty - tego nie zyczy sobie ani wladza ani burzuazja - dlatego niech zyje tworczosc legislacyjna - choc mam taze swiadomosc ze istnieje miedzynarodowka kapitalistyczna.
      • Gość: Janek Precz z wiatrakami! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.01.13, 13:02
        Firmy wiatrowe to swawolne świnie i czas najwyższy zrobić z nimi porządek! Precz z wiatrakami z Polskiej wsi!
      • Gość: Przemek Ustawa o odnawialnych źródłach energii: koniec ... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.04.13, 15:53
        Witam,
        ustawa nie wstrzyma inwestycji. Polska jest zobowiązana przez EU do produkcji energii i musi się podporządkować. Obecnie nie potrzeba już dużych środków, żeby stać się współwłaścicielem elektrowni wiatrowej. Zapraszam na stronę www.futureenergiazwiatru.pl lub proszę o kontakt prześlę materiały przemek@futureenergiazwiatru.pl
      • Gość: czesław Samorządy / Wójtowie / robią swoje IP: *.lublin.hypnet.pl 30.09.13, 15:06
        Wszystko jest jasne ale dla ludzi mądrych i nie uległym firmom wiatrakowym.Generalnie Wójtowie bez poparcia społeczeństwa chcą przeprowadzić zmiany w planach zagospodarowania a później uszczęśliwić swoich mieszkańców wiatrakami.Nie przeprowadzają konsultacji tylko po cichu graja swoje a później ciężko jest odkręcić to co zrobili. Tak jest teraz w lubelskiem a konkretnie w gminie Fajsławice. Wójt nie odpowiedział nigdy mieszkańcom: czy planuje się w gminie farmy wiatrakowe? , czy były opinie środowiskowe?,czy były opinie dyrektora ochrony środowiska?,czy były opinie inspekcji sanitarnej?,czy były wyliczenia ekonomiczne? i wiele innych pytań pozostaje bez odpowiedzi a poczta pantoflowa doniosła ze ma być głosowanie Rady Gminy w sprawie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego.Takie działanie daje wiele do myślenia i prowadzi do nadużyć a skutki mogą być nieodwracalne. Pomijam fakt że Wójt już podzielił społeczeństwo w gminie i prowadzi negatywną jej promocje oraz że stawia społeczeństwo przed faktami dokonanymi. Bo gdyby robił coś mądrego i korzystnego to łamanie prawo zostałoby jemu kiedyś wybaczone ale pchać takie zło na siłę nie ujdzie mu nigdy w zapomnienie.Wójcie opamiętaj się bo wyjedziesz z gminy na taczce gnoju.
      • Gość: pro-sun.pl Re: Ustawa o OZE - kolejny bubel? IP: *.dg-net.pl 11.12.13, 10:09
        Najważniejszym projektem jaki Państwo Polskie powinno wspierać to prosument - koszty przesyłu stanowią 50 kosztów energii elektrycznej, dlatego energia elektryczna - jeśli to tylko możliwe - powinna być zużywana w miejscu jej wytwarzania.

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nie pamiętasz hasła lub ?

    Nakarm Pajacyka