Forum Dom Ekologia
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy?

    07.08.07, 14:59
    No właśnie, gdzie?
    Obserwuj wątek
      • lezbobimbo Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 13.09.07, 13:45
        magdalllena napisała:
        > No właśnie, gdzie?

        Nie dotykaj nigdy rteci golymi rekami ani nie wdychaj jej oparów!
        Rtec to najbardziej trujacy metal ciezki!
        Jedna lyzeczka rteci wystarczy aby zatruc cale jezioro :(
        Nie wolno wyrzucac rteci ani termometrów zwlaszcza w poblizu wody, studni i wody
        gruntowej.

        Spróbuj znalezc punkt zbierania baterii, i zapytaj czy tam mozna oddac. Skoro na
        codzien zbieraja inne ciezkie metale, to i rtec równiez powinni.
        Jesli nic takiego nie znajdziesz, sama unieszkodliwij rtec siarka.
        Siarka tworzy nierozpuszczalne zwiazki z rtecia i w ten sposób unieszkodliwia.
        Kup siarke w proszku i zasyp dokladnie caly termometr w sloiku lub plastikowym
        pojemniku, po czym zamknij dokladnie i trzymaj tak dlugo az znajdziesz punkt
        zbierania metali ciezkich.
        Aby nikt z domowników nie otwieral sloika, wytlumacz im co robisz oraz opatrz
        sloik ostrzegawcza nalepka.
        • mckern Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 28.09.07, 17:09
          > Nie dotykaj nigdy rteci golymi rekami

          Metaliczna rtęć jest dość bezpieczna. Dotknięcie na pewno nie będzie
          zabójcze. Związki rtęci lub opary to co innego.

          > ani nie wdychaj jej oparów!

          A to bardzo dobra rada. Dłuższe wystawienie na wdychanie oparów
          rtęci może narobić szkód, doprowadzając do uszkodzeń układu
          nerwowego.

          > Jesli nic takiego nie znajdziesz, sama unieszkodliwij rtec siarka.
          > Siarka tworzy nierozpuszczalne zwiazki z rtecia i w ten sposób
          unieszkodliwia.
          > Kup siarke w proszku i zasyp dokladnie caly termometr w sloiku lub
          plastikowym
          > pojemniku, po czym zamknij dokladnie i trzymaj tak dlugo az
          znajdziesz punkt
          > zbierania metali ciezkich.

          Reakcja siarki z rtęcią biegnie powoli. Zasypanie nie da
          natychmiastowego skutku, dlatego porządne zamknięcie i uszczelnienie
          tego pojemnika jest takie wazne.
          Jeśli nie ma dostępu do siarki to sądzę, że pomóc mogłoby także
          zalanie termometru w słoiku wodą, to również ograniczy parowanie.

          Kilka uwag: bez paniki, rtęcią z jednego termometru ciężko się
          zatruć. Trzeba by zostawić ją rozlaną na dłuuugo i w jej oparach
          siedzieć. Druga rzecz - nie zbierać rozlanej rtęci odkurzaczem,
          przeleci ona przez całe urządzenie i wyleci drugą stroną, a przy
          okazji drobniutko się rozpyli i znacznie bardziej będzie parować.
          Pomieszczenie, w którym rtęć się rozlała, po jej pozbieraniu należy
          kilkukrotnie przewietrzyć.
          • the_rapist Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 28.09.07, 23:00
            Jeśli nie masz wystarczającej wiedzy chemicznej, nie radze meutralizowac rtęci na własną rekę. Najlepiej (jak radził mój przedmówca) zalej ją wodą, opatrz etykietką i zostaw w bezpiecznym miejscu. Poszukaj punktu zbierającego zużyte baterie i tam odnieś. Nie należy wpadać w panikę, rtęć w słoiku z wodą z pewnością nie będzie wiekszym zagrożeniem dla życia niż np. wybielacz, czy żel do WC, które z pewnością masz w swoim domu.
            • Gość: Ciapa Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: 80.50.230.* 01.10.07, 10:54
              Mój przyjęli w aptece.
            • Gość: Rick Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: 212.14.55.* 01.10.07, 11:34
              O RLY?
        • Gość: paseo A jak zrobic ludziom wode z mozgu??? IP: *.171.91.131.crowley.pl 30.09.07, 07:51
          Stawiajac takie wlasnie pytania.
          Przy okazji:w populrnych rteciowkach tez jest rtec,wiec jesli juz
          ktos chce byc marionetka ekologow i "wymyslaczy tematow " z
          Gazety,niech zaniesie swoj termometr wlasnie tam,gdzie przyjmuja
          swietlowki.
          I przypominam,ze rtec szybko sublimuje,wiec jesli rtec
          wysypiesz /!!!/ lub raczej wylejesz na trawnik czy pole,sama szybko
          zniknie
          • Gość: lolxdddd Re: A jak zrobic ludziom wode z mozgu??? IP: 95.160.184.* 24.05.09, 10:15
            rtęć nie sublimuje, tylko paruje, to jest różnica...

            Sublimacja: ciało stałe -> gaz
            parowanie: ciecz -> gaz
        • Gość: Rolf Do akwarium IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.07, 13:04
      • Gość: gościówa Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.aster.pl 24.09.07, 21:06
        zebrać papierkiem do słoika tak żeby z rtęci powstała jedna kulka i
        zanieść to wszystko do apteki tam gdzie są pojemniki na
        przeterminowane leki
      • Gość: Ssw8d Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.09.07, 14:37
        Ehh Kolejne dziecko neostrady...
      • Gość: Oxion Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.09.07, 14:39
        Ehh kolejne dziecko neostrady ...
        • nikt666 Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 28.09.07, 16:32
          Ech kolejne dziecko neostrady...
          • Gość: gosc Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.09.07, 19:05
            Ech kolejne dziecko neostrady...
            • Gość: mgr Wojtek Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.icpnet.pl 29.09.07, 18:34
      • Gość: SzM Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.range81-157.btcentralplus.com 28.09.07, 16:45
        Po prostu wyrzuć szczelnie zamknięte i tyle. Jak chcesz być bardzo ekologiczna to faktycznie punkt zbierający stare baterie jest niezłym pomysłem.
        Rtęć METALICZNA jest nietrująca!!! Możesz wypić cały słoik i zwyczajnie to przez ciebie przeleci nie wyrządzając tobie żadnej krzywdy. Trujące są wyłącznie OPARY rtęci, ale z tą ilością z termometru lekarskiego to na długie tygodnie w niewentylowanym pomieszczeniu musiałabyś się zamknąć, żeby coś ci się stało.
        Bez paniki. W naszych domach są dużo bardziej trujące rzeczy...
        • Gość: konrad Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.chello.pl 28.09.07, 17:19
          chyba upadłes na głowe myslac ze wypicie rtęci niczym nie grozi...
          • Gość: ciekawa Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.icpnet.pl 28.09.07, 17:27
            A tak na marginesie, czym groziłoby wypicie rtęci?
            • mckern Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 28.09.07, 17:37
              O ile się orientuję to nieprzyjemnym uczuciem w srodku. Rtęć bardzo
              słabo rozpuszcza się w wodzie, a organizm ludzki na wodzie jest
              oparty, połknięcie nierozpuszczalnych rzeczy najczęściej kończy się
              po prostu ich wydaleniem, khm, drugą stroną. Zanim zdażą zostać
              wprowadzone do organizmu to już z przewodu pokarmowego wyjdą.
              Związki rtęci to inna sprawa. Kiedyś czytałem o zatruciu związkiem
              metaloorganicznym - metylortęcią. Nie dość, że paskudnie trujące, to
              bez trudności przenika przez gumowe rękawiczki ochronne.
              • Gość: ciekawa Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.icpnet.pl 28.09.07, 18:04
                dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
              • Gość: kluge Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.09.07, 19:52
                Spożycie rtęci nie jest specjalnie szkodliwe choć zdania są jak zwykle podzielone i wiele zależy od dawki. Co do oparów rtęci to się wszyscy zgadzają. Z ciekawostek- do pierwszych badań kontrastowych pęcherza moczowego używano rtęci właśnie. Przychodzi mi do głowy, że można jeszcze taką rtęc odsprzedać stomatologowi do wykonania plomb amalgamatowych :)) pl.wikipedia.org/wiki/Amalgamat_stomatologiczny , choć plomby takie odchodzą do lamusa. Inna sprawa czy ktoś kiedyś nie odkryje szkodliwośći plomb polimerowych..........
            • tymon99 Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 30.09.07, 00:49
              Gość portalu: ciekawa napisał(a):

              > A tak na marginesie, czym groziłoby wypicie rtęci?

              mówimy o ilości z termometru lekarskiego? niczym.. mogłaby mieć co majwyżej
              lekkie działanie przeczyszczające..
          • Gość: SzM Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.range81-157.btcentralplus.com 28.09.07, 17:59
            Wcale nie upadłem na głowę! Metaliczna rtęć nie wchłania z przewodu pokarmowego (<0,01%). Ale już jej związki (sole nieorganiczne - średnio wchłanialne; organiczne - wysoce wchłanialne), a zwłaszcza opary są wysoce toksyczne. Sam widziałem rtg potencjalnego samobójcy, który żołądek miał pełen metlicznej rtęci - skończyło się raptem na niegroźnych owrzodzeniach przewou pokarmowego i tyle.
            No to chlup :)
          • Gość: Sceptyk Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.09.07, 23:16
            Gość portalu: konrad napisał(a):

            > chyba upadłes na głowe myslac ze wypicie rtęci niczym nie grozi...

            Wyobraź sobie, że jeszcze niedawno rtęć metaliczna była środkiem medycznym,
            stosowanym w tzw. skręcie kiszek, czyli splątaniu jelit.
            Wycofana została nie dlatego, że rtęć jest trująca, ale dlatego, że często
            prowadziła do perforacji jelita, co było zabójcze.

            Rtęć metaliczna nie zabija - nie rozpuszcza się w wodzie ani w sokach żołądkowych.

            Bez paniki...

            Sceptyk
      • Gość: mmm Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.09.07, 18:27
        zapytaj w największej firmie w twoim regionie zajmującej się odpadami. W Wrocku
        jest to WPO-Alba. Takie firmy mają podpisane umowy z odbiorcami rtęci (np.
        hutami), i wiedzą co z tym zrobić. Kg takiego odpadu kosztuje około 50 zł. A
        zatem za termometr zapłacisz z 5 zł i będzie po sprawie.

        Pamiętaj: jakaś duża firma od odpadów na twoim terenie!
      • Gość: Wies Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.slkc.qwest.net 28.09.07, 19:07
        A co zrobic z lampami neonowki i zarowki ktore oswietlaja nam ulice
        i biora co ztym zrobic .Tu jest wiecej rteci niz w termometrze .
        • Gość: alka Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.chello.pl 28.09.07, 19:19
          warto zajrzeć na stronę www.elektrośmieci.pl
          • naprawdetrzezwy Nie kłam - nie ma takiej strony. 30.09.07, 09:38
            ;>>>
            • Gość: scully Re: Nie kłam - nie ma takiej strony. IP: *.c3-0.bth-ubr3.lnh-bth.md.cable.rcn.com 30.09.07, 16:18
              a wlasnie ze jest taka strona, wcale nie klamal!
            • Gość: scully Re: Nie kłam - nie ma takiej strony. IP: *.c3-0.bth-ubr3.lnh-bth.md.cable.rcn.com 30.09.07, 16:20
              A wlasnie, ze jest taka strona. Wcale nie klamal/a!!!
            • Gość: nick Re: Nie kłam - nie ma takiej strony. IP: 83.238.213.* 01.10.07, 01:44
              takiej strony nie ma ale wystarczy troche inteligencji przy
              przepisywaniu adresu i wyrzucić polskie litery :D
      • Gość: drstanley Boże, naprawdę Wam odbija... IP: *.adsl.inetia.pl 28.09.07, 21:03
        ...llość rtęci w termometrze nie zaszkodziłaby nawet mrówce. Poza
        tym jest to rtęć metaliczna - możesz ją połknąć i w takiej samej
        formie wyleci Ci z drugiej strony. To całkiem jak z tymi bredaniami
        o azbeście. Psychole wyrzucają płytki kuchenne, żeby nie dostać
        raka... Ludzie! Opamiętajcie się! Wiecie, że dzwoni ale w którym
        kościele, to już nie bardzo. Wyrzuć do kosza i nie zawracaj gitary.
        • Gość: ktl Re: Boże, naprawdę Wam odbija... IP: *.chello.pl 28.09.07, 21:44
          A nie przyszło ci do głowy, że metaliczna rtęć w kontakcie z kwasem solnym w
          żołądku utworzy rozpuszczalną i toksyczną sól chlorku rtęci?
          • lesew Re: Boże, naprawdę Wam odbija... 28.09.07, 23:06
            Gość portalu: ktl napisał(a):

            > A nie przyszło ci do głowy, że metaliczna rtęć w kontakcie z kwasem solnym w
            > żołądku utworzy rozpuszczalną i toksyczną sól chlorku rtęci?<

            Są DWA chlorki rtęci, tylko JEDEN z nich jest trujący. Drugi(kalomel) był
            używany jako lekarstwo(do użytku wewnętrznego!).

            Pytanie za "100 punktów i uścisk Prezesa": który z nich powstanie z metalicznej
            rtęci w żołądku? ;-)))
          • Gość: ss Re: Boże, naprawdę Wam odbija... IP: *.mdacc.tmc.edu 29.09.07, 00:01
            A nie przyszlo Ci do glowy, ze rtec z kwasem solnym-w dodatku
            jeszcze rozcienczonym- nie reaguje.
            • Gość: ciekawy to jak mozna rtęć łyknąć czy nie? IP: 83.238.76.* 29.09.07, 06:59
              każdy ma inne zdanie, powiedzcież wreszcie czy można sobie łyknąc
              trochę rtęci czy nie, przecież są tu jacyś chemicy.
              Własnie w tym tygodniu zbił mi sie termometr, wyciepałem go do
              kosza, teraz widze że mogłem do Alby zanieśc, ale czy aby na pewno
              by mnie nie wysmiali?
              • Gość: SzM Re: to jak mozna rtęć łyknąć czy nie? IP: *.nhs.uk 29.09.07, 10:25
                Mozna lyknac - tylko po co? To ani smaku nie ma, ani zadnego efektu
                nie bedzie. Jak lykniesz wiecej to co najwyzej zoladek ci podrazni i
                sie porzygasz albo dostaniesz sraczki.

                Neutralizowanie rteci poprzez wrzucanie jej do wody to jest
                idiotyczny pomysl, bo wlasnie zanieczyszczenie wody rtecia (a przez
                to ryb, ktore ja zmieniaja w wysoce toksyczne organiczne sole rteci)
                jest glownym powodem masowych i przewleklych klopotow zdrowotnych
                ludzi - na szczescie glownie w Azji. Na dodatek rtec wrzucona do
                wody nadal wydziela opary, ktore sa najbardziej dla nas szkodliwe.
                Wystarczy ja zwyczajnie zamknac w czyms szczelnym "bez zalewania".

                Przerzuccie google na milosc boska - tam jest wszystko opisane -
                wlacznie z losami tych, ktorzy rtec w roznej postaci polkneli. Dosc
                powiedziec, ze w USA na kilka tysiecy przypadkow rocznie
                potencjalnie toksycznego kontaktu z rtecia umarlo 6 osob. To chyba
                nie tak zle.

                Wreszcie jakby ta rtec metaliczna byla taka letalna to wiekszosc
                pielegniarek sprzed ery termometrow elektronicznych juz by dawno nie
                zyla :). Jak pamietam z praktyk szpitalnych srednio tlukl sie jeden
                termometr na 2-3 dni :)
                Wreszcie o rteciowych plombach amalgamatowych (tych "czarnych") nie
                wspomne...

                SzM
                • m.matkowski Re: to jak mozna rtęć łyknąć czy nie? 29.09.07, 18:05
                  na pewno by cię nie wyśmiali, tylko by to przyjęli. Niestety musiałbyś troszkę
                  pochodzić między pokojami, bo nie wszyscy wiedzą dokładnie jak się takie śmieci
                  przyjmuje. Ale WPO-Alba na pewno takie śmieci bierze. Niestety trzeba tylko za
                  to zapłacić. A wywalenie do śmieci jest niestety bardzo nierozsądne.
          • Gość: lolxdddd Re: Boże, naprawdę Wam odbija... IP: 95.160.184.* 24.05.09, 10:30
            Tobie chyba też...
            pl.wikipedia.org/wiki/Chlorek_rt%C4%99ci(I)
          • Gość: lolxdddd Re: Boże, naprawdę Wam odbija... IP: 95.160.184.* 24.05.09, 10:34
            rtęć z kwasem solnym tworzy chlorek rtęci (I) używane kiedyś jako środek
            przeczyszczający, po 2 w żołądku stężenie kwasu wynosi niecałe 2%
      • magdalaena1977 Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 29.09.07, 07:32
        Oddać do apteki. (Najlepiej tej, gdzie termometr kupiłaś, ale może być też inna.
        ) Tam termometry tłuka się regularnie i farmaceuta może je odesłać producentowi.
        Ja oddawałam i pani nie miała zastrzeżeń.

        Tak jak przy kupnie nowego czajnika przyjmą Ci w MM stary zużyty.
        • Gość: amatawisa Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.torun.mm.pl 29.09.07, 09:44
          Też zaniosłam do apteki, pan przyjął i nie dziwił się wcale
      • Gość: janko_muzykant jak bylem maly to mi sie zbil termometr IP: *.fastres.net 29.09.07, 08:48
        Leżałem sobie chory w łóżku i zbił mi się termometr, ale nie
        wiedziałem że rtęć jest szkodliwa i nie chciało mi się posprzątać.
        Więc ta rtęć sobie leżała cały dzień przy moim łóżku. A potem
        przyszli rodzice i to pozamiatali, chociaż nie wiem czy dokładnie. W
        związku z tym, czy jest możliwe, że dzisiaj mogę mieć jakieś
        problemy zdrowotne w wyniku wdychania tych oparów?
        • kopulos Re: jak bylem maly to mi sie zbil termometr 29.09.07, 10:03
          Wszyscy zastanawiają się tutaj, czy wypicie rtęci jest, czy nie jest szkodliwe.
          Czy doprawdy są tu ludzie na tyle tępi, żeby łykać rtęć? Już widzę te stada
          kretynów, którzy biją termometry, żeby sobie strzelić setę Hg i samemu się
          przekonać.
          Najprościej- nie dotykać łapskami, nie łykać, nie wdychać. Jeśli nie wiesz, czy
          może Ci coś zaszkodzić- przyjmij, że może.
          Rtęć z termometru zebrać na papierek, wrzucić do słoika z wodą, zakręcić,
          zanieść do apteki bądź firmy zajmującej się utylizacją tego typu odpadów i mieć
          spokój.
          Czemu nie dotykać? Bo znając poziom higieny w Polsce, nie umyjesz później rąk,
          zaczniesz nimi dłubać w nosie i w ten sposób rtęć siądzie Ci na śluzówce i
          zaczniesz ją wdychać ;)

          Nie martwcie się, że ktokolwiek Was wyśmieje. Ludzie! W takich firmach mają
          OBOWIĄZEK pozbawić Was rtęci. A jak się zaczną śmiać, z poważną miną zapytajcie,
          skąd biorą wodę pitną lub ze spokojem próbujcie wylać zawartość słoiczka na
          podłogę :)
        • Gość: amatawisa Re: jak bylem maly to mi sie zbil termometr IP: *.torun.mm.pl 29.09.07, 10:03
          Jak byłam mała i leżałam chora, to też zbił mi się termometr. Spodobała mi sie
          rtęć: połączyłam palcami wszystkie małe kuleczki w jedną dużą a potem
          przeniosłam ją na talerzyk i rozdzielałam i łączyłam. Pamiętam, że było to
          fascynujące, dopóki nie przyszła mama i nie zabrała mi zabawki. Wtedy się
          dowiedziałam, że rtęć jest trująca. Jakoś przeżyłam bez uszczerbku na zdrowiu,
          chemikiem nie zostałam
          • tymon99 Re: jak bylem maly to mi sie zbil termometr 30.09.07, 00:54
            Gość portalu: amatawisa napisał(a):

            > Spodobała mi sie rtęć
            > rozdzielałam i łączyłam. Pamiętam, że było to
            > fascynujące

            zabawa kroplą rtęci (bo tyle jest w termometrze) na pewno nikomu na zdrowiu nie
            zaszkodzi, a naprawdę jest fascynująca :))
          • Gość: Caffino Re: jak bylem maly to mi sie zbil termometr IP: *.mchuntstown.ie 01.10.07, 12:21
            Szczerze mowiac to chyba ciezko stwierdzic - dziala na uklad nerwowy, skad wiesz
            ze np. twoj mozg nie bylby bardziej rozwiniety?
      • Gość: rafaloski Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.centertel.pl 29.09.07, 11:26
        powinno wezwać się straż ,przysylają gościa ze specjalnym sprzętem do
        posprzątania i miernikiem rtęci,powinno to się robić szczególnie wtedy gdy
        wynajmujemy mieszkanie ,bo nie wiadomo wtedy ile termometrów potlukli nasi
        poprzednicy i czy nie zostawili kropli rtęci pod wersalką
        • Gość: :) Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.09.07, 13:10
          wsadź kaczce w kuper i wyślij na wiejską :)
          • Gość: Canis Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.09.07, 22:14
            Bylo to w koncu lat 50tych lub poczatek 60 kolega wszedl w
            posiadanie okolo 100 ml rteci. Bawilismy sie nia dluzszy
            czas /wylewanie na biurko laczenie malych kaluz w wieksze itd. Czesc
            rteci spadla na podloge /klepka/ pewnie jest tam do dzisiaj.
            Mieszkalem w tym pokoju do 74r. razem z dwoma mlodszymi bracmi. Oni
            mieszkali ta jeszcze kilka lat. Wszyscy na razie zyjemy. Rtec
            skonfiskowala po krotkim czasie nasza matka. Byla awantura ale
            dopiero gdy po latach zaczalem uzywac mozgu zdenerwowalem sie.
            • Gość: baba jaga Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.07, 00:24
              będąc kilkanascie lat temu w I kl technikum chemicznego weszłam w
              posiadanie ok 50ml rteci, nagminnie sie nia bawiłam i wkładałm do
              niej srebrną bizuterię bo sie potem pieknie-choc krótko błyszczała,
              z technikum zrezygnowałam po roku, ale co sie stało z tym słoiczkiem
              rtęci nie mam pojęcia-na szczęcie nic mi sie złego nie stało żyje w
              dobrym zdrowiu do dzisiaj:))
      • 3miastoorg do urny wyborczej 29.09.07, 23:17
        kiedyś głosowano, na ten przykład fosforem.
      • Gość: niebieska_konewka na balkon wrednego sąsiada ;) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.07, 00:09
        albo do torebki. nie swojej!
        fuga.blox.pl/html
        • Gość: paseo woda z mozgu IP: *.171.91.131.crowley.pl 30.09.07, 07:53
          A jak zrobic ludziom wode z mozgu???


          Stawiajac takie wlasnie pytania.
          Przy okazji:w popularnych rteciowkach tez jest rtec,wiec jesli juz
          ktos chce byc marionetka ekologow i "wymyslaczy tematow " z
          Gazety,niech zaniesie swoj termometr wlasnie tam,gdzie przyjmuja
          swietlowki.
          I przypominam,ze rtec szybko sublimuje,wiec jesli rtec
          wysypiesz /!!!/ lub raczej wylejesz na trawnik czy pole,sama szybko
          zniknie


          • Gość: es Re: woda z mozgu IP: *.85-237-171.tkchopin.pl 30.09.07, 08:41
            Oh jo!
            Słyszałem chyba o Panu, Pan zbite termometry opróżnia w doniczkach z kwiatami w
            sowim mieszkaniu. Radziłby ostrożność, widziałem film o wioskach, które leżą
            poniżej biegu rzeki z czerpalnią złota z piasku. Tam też używa się rtęci.
          • Gość: Sceptyk Re: woda z mozgu IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.09.07, 14:15
            Gość portalu: paseo napisał(a):

            > A jak zrobic ludziom wode z mozgu???
            >
            > I przypominam,ze rtec szybko sublimuje,wiec jesli rtec
            > wysypiesz /!!!/ lub raczej wylejesz na trawnik czy pole,sama szybko
            > zniknie

            Czy aby na pewno sublimuje? Polecam definicję słowa "sublimacja" i sprawdzenie
            stanu skupienia rtęci w warunkach pokojowych.

            Sceptyk
          • Gość: gość Re: woda z mozgu IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.07, 13:01
            Popieram. To jest robienie wody z mózgu.
            Rtęć jest przecież naturalnym pierwiastkiem z tablicy Mendelejewa występującym
            wokół nas wszędzie. Jedyna różnica polega na tym że w termometrze rtęć występuje
            w czystej formie metalicznej (bo to przecież zwykły metal taki jak ołów czy
            żelazo) a w otoczeniu najczęściej w formie związków z innymi pierwiastkami.
            Problem z termometrami został sztucznie rozdmuchany przez media i organizacje
            ekologiczne. W każdym domu jest jeden (czasem dwa) termometry rtęciowe ale za to
            co najmniej kilka energooszczędnych świetlówek kompaktowych polecanych jako
            "rewelacyjny" zamiennik tradycyjnych świetlówek ograniczający efekt
            cieplarniany. Są też baterie które zawierają rtęć a nawet szczepionki z rtęcią
            którymi szczepimy nasze dzieci. I wszyscy jakimś dziwnym trafem walczą tylko z
            rtęcią w termometrach pomimo tego że np. rtęć w świetlówkach jest w postaci par
            które po stłuczeniu szkła wchłaniają się przez nasze płuca o wiele skuteczniej
            niż rtęć z metaliczna w kulkach w kontakcie ze skórą. Jeśli chodzi o zatrucia to
            najbardziej należy obawiać się wdychania parującej rtęci zanim utworzy ona
            związki chemiczne z innymi pierwiastkami co przy dużej obecności w atmosferze
            utleniaczy (ponad 20% samego tlenu) z reguły nie trwa długo.
            Całą nagonkę na tłukące się termometry rtęciowe traktuję jako akcję lobby
            producentów termometrów elektronicznych lub przeciwników antykoncepcji bo
            elektroniczne termometry nie nadają się do stosowania w jedynej akceptowanej
            przez Kościół metodzie objawowo-termicznej (są za mało dokładne choć podają
            temperaturę do dwu miejsc po przecinku). Jak nie będzie rtęciowych to nawet ta
            metoda (choć dopuszczalna) nie będzie możliwa do zastosowania z braku
            odpowiedniego sprzętu.
        • Gość: derjik Re: na balkon wrednego sąsiada ;) IP: *.85-237-171.tkchopin.pl 30.09.07, 08:42
          biada narodom, które bardziej kochają swoje państwo, niźli swojego "sąsiada"
      • Gość: El Moherro Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.gdynia.mm.pl 30.09.07, 13:02
        Przesłać do gabinetu ciotki jarosławy. Nie chce cholera odejść, to może od
        oparów zdechnie. Podobna przesyłka była już wcześniej ("dla starej, kota i ciebie").
      • Gość: Peter Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.mysmart.ie 30.09.07, 14:11
        zawinac w torebke foliowa i wrzucic do pojemnika na zuzyte baterie
        jesli takowe masz w okolicy
      • Gość: z wyboru Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.range86-142.btcentralplus.com 01.10.07, 01:07
        Jak jeszcze rtec nie uciekla do Kaczkom do zupy.
      • Gość: Myszka87@gmail.com Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? IP: *.serv-net.pl 01.10.07, 11:12
        Gdy rtęć wyleje się należy delikatnie zebrać ją np kartkami i
        wrzucić wraz z pękniętym szkiełkiem do sloika z wodą. Następnie
        słoik ten należy oddać do utylizacji.
      • Gość: chemik amator zutylizuj sama - to proste IP: *.suedzucker.pl 01.10.07, 11:24
        kup zwykla siarke (taki zolty proszek), wrzuc do sloja razem z kuleczkami rteci,
        zamknij, potrzasnij, zostaw na torche, znow potrzasnij - jak juz nie bedzie
        kulek, wsyp pozostalosc do kubla.
      • Gość: se do szkoly IP: *.ltv.se 02.10.07, 10:48
        zbierz rozlana (rozsypana?) rtec do sloiczka czy innej buteleczki,
        zakrec szczelnie i oddaj w dowolnej szkole do pracowni chemicznej.
        Przyda sie na pewno.
        Szklo do smieci (odpadow szklanych na przyklad).
      • visegrad >>> Do słoika >>> Do apteki 03.10.07, 20:28
        jw.
        • Gość: se a przyjma? IP: *.3.cust.bredband2.com 10.10.07, 16:40
          bo mnie np. przeterminowanych lekow nie chcieli przyjac w aptece.
      • isana3 Re: Gdzie wyrzucić pęknięty termometr rtęciowy? 03.10.07, 22:05
        Jak już ktoś napisał, to jest wymyślanie tematów dla Gazety.
    Inne wątki na temat:

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nie pamiętasz hasła lub ?

    Nakarm Pajacyka