leloop 15.10.10, 10:47 przewiewny domek na lato :) koleżanka ściągnęła mnie z nieba na ziemie, przypominając o komarach, ale póki co przez ekran nie gryza ;) reszta zdjec tutaj: Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
se_nka0 Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 11:06 Ładny kawałek miejsca, dobrze wykorzystany. Ja tam wolę wróbla w garści ;) Moja drewniana budka również bardzo przewiewna, szczególnie jak silny wiatr wieje :) :) Odpowiedz Link
hesperia1 Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 11:23 Po co tak dręczyć ludzi?Ja nawet z komarami mogę się pogodzić dla takiej posiadłości.Piękny,urokliwy.... Odpowiedz Link
moonshana Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 14:05 taaak. czuję, że powinnam mieć takie miejsce. w długiej, zwiewnej białej sukience przechadzałabym się po ścieżkach. nie ma sprawiedliwości na świecie. Odpowiedz Link
krista57 Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 17:17 ładny,ładny...tylko,że na działkę zwykle pracować jadę,na wypoczynek i zachwyt czasu brak Tak mi się coś skojarzyło z tym oczkiem wodnym czy stawem ...kiedyś musiałam nocować na przystani kajakowej w maju a wiadomo jak przystań to i woda wokół, a jak woda i miesiąc maj to żab zatrzęsienie,które nawet przy zmęczeniu nie pozwoliły na chociażby minutkę snu.Wierzcie mi to był horror a przecież kajakarz jest miłośnikiem przyrody. Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 17:20 fajny ale nie wszystko, co się podoba, trzeba mieć:P Wnętrze, chyba z powodu ścian, przypomniało mi camping w Międzybrodziu Bialskim, gdzie spędziłam drugie pod względem nudności wakacje i jakoś od razu mi zapachniało nudą śmiertelną, deszczem i stęchlizną... No, ale wyspa Wight to nie Międzybrodzie:) Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 09:06 Powinnaś. Białą dłonią w białej rękawiczce muskając białe płatki wiśni... Odpowiedz Link
horpyna4 Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 09:36 I jeszcze do tego powinien być odpowiedni kapelusz, z dużym rondem. W wersji rustykalnej może być ze słomki, a bardziej arystokratycznej - z usztywnionej koronki. Cóś pięknego... Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 10:21 Oczywiście, bez kapelusza się nie liczy. Bretoński czepiec Leloop... :) Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 14:36 Yoma, Bretonki to kobity bardzo praktyczne i pragmatyczne, czterema na ziemi stojące, te czepce to na przekór wszystkiemu, naturze zwłaszcza ;) Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 10:36 Bo mnie się te koronki skojarzyły :) Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 18:07 eeech ..., to ja tu romantycznie, idyllicznie, sielsko ..., a one mi tu o pracy, pragmatyzmie i nudnych wczasach :( idę sobie ... :P Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 19:10 E, tam, zrzędzisz, przecież romantyczki też się odezwały:P Przeca ładne, chociaż to biurko, czy jak to zwał, pomalowane na biało olejną farbą wybitnie nie w moim guście no, żesz... właśnie szafa mi się sama otwarła... wypadł z niej wór z ciuchami, com go wczoraj rozprawiczała, a z wora kot, wszystko pergolnęło wprost na kompa, kurkaż, nie wiem, jak możesz znieść całą bandę burasów Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 15.10.10, 19:41 to za kare, ten kot ;) moje koty siedzą głownie na dworze wlasnie dlatego, zeby za bardzo nie rozrabiały w domu, ale tez maja swoje za uszami ;) Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 14:08 beatyfikować Marcel, innym kotom za wzór:D Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 10:38 > beatyfikować Marcel, innym kotom za wzór:D Zobaczymy, co będzie, bo wybieram się na urlop, a jak mnie nie ma, to Marcel zaczyna się interesować ogrodnictwem... Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 12:35 yoma napisała: Zobaczymy, co będzie, bo wybieram się na urlop, a jak mnie nie ma, to Marcel zaczyna się interesować ogrodnictwem... stara Ci się pomóc jak potrafi ... :) Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 12:50 Chyba tak, a wiadomo, co jest wybrukowane dobrymi chęciami :( BTW na czas urlopu zamierzamy zainstalować do podlewania kwiatków młodzież. Młodzież jest cała chętna, ale ja mam opory, bo przecież to będzie normalnie wyzysk człowieka przez człowieka... Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 13:52 skorzystaj póki się rwa ;) to część lekcji pt. dorosłość ;) jak masz skrupuły możesz im zapłacić :) Odpowiedz Link
se_nka0 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 13:57 O właśnie, praca na umowę - zlecenie. Od.. do... za tyle a tyle ;) Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 14:18 Hmmmm. Zapłacić raczej nie, obrażą się. Raczej obrazi, bo to jedna młoda. Ojeżu. Powiem od początku. Jest tak: jest to moja młodzież (młoda i młody) nabyta, chłopa dzieci z poprzedniego małżeństwa. Na co dzień mieszkają w matką w podwarszawskiej miejscowości. Młoda teraz poszła do liceum w Warszawie, a młody jeszcze chodzi do szkoły w miejscowości. No więc zainstalować młodą nie problem, będzie miała przez dwa tygodnie bliżej do szkoły, i jej to pasuje, a kwiatki i Marcel, twierdzi, że nie przeszkadzają. Za propozycję zapłaty się obrazi, prędzej młodemu można by zaproponować, matka mu płaci za koszenie trawnika, ale młody odpada, bo musi chodzić do szkoły. No więc pieniędzy nie, raczej prezent jakiś fajny przywieźć z urlopu. Ale dlaczego tylko młodej, młodemu też trzeba, bo co on winien, że nie chodzi w Warszawie do szkoły. Czyli skończy się na tym, że a) wykorzystać, póki się daje b) prezenty przywieźć obojgu tak czy inaczej c) zaryzykować, że potem na hasło "kwiatki" młodzież będzie uciekała z krzykiem. Z pamiętnika młodej (:P) macochy, kurcze :) Odpowiedz Link
hesperia1 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 15:50 Czyli nie wypłata lecz łapówka;) Jak się dają wykorzystywać to niema co się szczypać,a być może pasja ogrodnicza w młodzieży rozkwitnie jak bujna zieleń na wiosnę:) Odpowiedz Link
se_nka0 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 16:51 Prezenty(pamiątki) z urlopu trzeba dla dwojga, masz rację. Oprócz tego drobiazg gratis ,, za podlewanie kwiatków,, dla Młodej, sądzę będzie ok. Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 17:28 No właśnie w tę stronę kombinuję, tylko znowu, co młody winien, że mu okoliczności nie pomagają podlewać. Zwłaszcza, że to on mi zaczął latoś załapywać bakcyla. Ale dobrze radzisz :) Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 14:39 wszyscy Ci Yoma kota zazdroszczą ;) moje to chyba maja wszystkie jakiś genetyczny feler, jak skoczą to rozwalą, zero kociej lekkości i gracji, a może to z powodu obtłuszczonych dup ... ? ;) Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 14:54 mój Budyń też nie grzeszy gracją ale za to jak pięknie śpi! fakir: a tu, w paczce od Leloop no i czasem pilotuje worki wypadające z szafy:D może dziewczynki są grzeczniejsze? Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 15:19 :D :D :D roślinki widzę były dopieszczone :D Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 10:36 A to nie Lella dogrzewała pomidory kotem? :) Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 12:33 yoma napisała: A to nie Lella dogrzewała pomidory kotem? :) to chyba raczej ja :} Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 12:48 Uuuuups... przepraszam, nic mnie nie usprawiedliwia :( Odpowiedz Link
moonshana Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 18:47 jaki śliczny pasożytek! to jakaś rasa, czy on po nieznanych rodzicach taki piękny? Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 17.10.10, 20:48 może dziewczynki są grzeczniejsze? u mnie większość to dziewczynki, wole nie zliczać poniesionych strat :} Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 14:19 Jesli chodzi o wiosenną fotkę przedstawiającą kota wysiadującego doniczki na parapecie, to tak, był to Budyń, tyle, że dogrzewał wtedy goździki, nie pomidory:) Zrobił to tak skutecznie, że goździki nadal mi kwitną, mimo ostrych przymrozków. Co do jego rodziców, z pewnością są niebiańskiej proweniencji, albowiem skarb pojawił sie na łące dokładnie szóstego grudnia, po tym, jak zażyczyłam sobie kota- burego, w piżamce w kropeczki i z zielonymi oczami- u Mikołaja:) Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 17:31 No to prawie, prawie trafiłam, uff... A BTW co komu jeszcze kwitnie? Mnie róże, rudbekie, hortensje, powojnik i tamaryszek. Może jeszcze coś, ale nie pamiętam, jak będę obrabiać zdjęcia, to sobie przypomnę :) Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 17:54 u mnie kokorycz złocista, ta nie robi przerw, róże:), liliowiec, hortensje, jedna digitalis, bardzo dziwna samosiejka, nie dość, że karłowa(ze 30cm)to ciupie cały czas, tylko obcinam przekwitłe pędy, no, marcinki,wiadomo, chryzantemy w pąkach - widać, że żółte ale otwarcie planowane, z tego co widzę, w okolicach Sylwestra, rudbekia tyż kwitnie, ostrożeń purpurowy, nagietki z drugiego rzutu dają jak obłąkane:), do wczoraj miałam foliak rozpanoszonej nasturcji ale zdjęliśmy nakrycie i cześć ich pamięci. PS.Ja przepraszam za tę digitalis, ale mi wyleciało kompletnie a jestem na kompie z epoki ming i sprawdzanie będzie trwało wieki. Udaję, że pracuję:D Odpowiedz Link
horpyna4 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 18:16 Wsadź sobie jej kwiatek na palec, to zapamiętasz, że naparstnica. Odpowiedz Link
krista57 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 19:03 Na moim wygwizdowie kwitną jeszcze róże,chryzantemy pomarańczowe i białe/kule/,jeżówka purpurowa,rudbekia,dzielżan,tojad. Z jednorocznych już podmarznięte kosmosy,nasturcja i kilka odmian aksamitki,najładniej wygląda Lulu bardzo podobna do nachyłka. Jest też coś na ząb. Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 19:18 Jeżówki mi już ścięło i kosmosy też. Musiał w zeszłym tygodniu przyjść wielki mróz, oceniam na -4 co najmniej, kupę rzeczy pościnało :( Odpowiedz Link
newill6 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 19:31 ..a mnie dzisiaj ścięło ,zmarzłem oczywiście ..:) Odpowiedz Link
krista57 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:25 ...a z orzeszkami włoskimi i z czekoladą...........tak,dużą porcję...proszę Odpowiedz Link
horpyna4 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:30 To ja zamiast lodów poproszę filiżankę gorącej, gęstej czekolady. Odpowiedz Link
newill6 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:39 ja nie poproszę.....rozprawiam drugą lampkę koniaczku:) Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:44 Nie dam, bo nimom, chyba że kakao... Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:47 lody z odrobina rumu albo ajerkoniaku :) a kwitną mi dalie, kosmosy, druga młodość przezywają róże bo latem nie robiły drugiego rzutu z racji braku wody, hortensje, te którym udało się zakwiść :}, marcinki. werbena i nasturcje ale te będą tak do BN ;) znikły mi gdzies drobne chryzantemy :/, nagietki u mnie są caloroczne wiec nie wiem, który to rzut ;) te różowoczerwone, które Horpyna "wyceniła" na ixie. do kwitnięcia zabiera się ostróżka ;), lawenda tez ma nowe kwiatki :) we czwartek ma być 0, wiec pewnie zajdą zmiany :} Odpowiedz Link
newill6 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:51 ostróżka? to chyba przy grzejniku rośnie:))) Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 21:57 Newill, moje ostróżki z powodu suszy zniknęły z powierzchni ziemi chyba w sierpniu, potem parę kropli deszczu pobudziło je z powrotem do życia. wyrosła na nowo kępa, która widać uznała za stosowne zakwitnąć, ale jak pisałam we czwartek ma być zero wiec chyba nici :} Odpowiedz Link
krista57 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:53 Leloop czy mowisz o werbenie patagonskiej o wysokiej werbenie która ma kwitnąć do połowy wrzesnia o tej co mi obiecałas? Odpowiedz Link
newill6 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:57 Krista----żadnych lodów przecież dbasz o linię:) Odpowiedz Link
newill6 Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 20:59 ale mnie skręca-to nie koniak a scoth whisky Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 21:36 No nie no, żeby koniak z łiskaczem pomylić... Odpowiedz Link
alfika Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 22:24 po którejś lampce można :) no, i tak sensownie :) Odpowiedz Link
yoma Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 21:36 Ooo właśnie. Moja kwitnie, a mamy chwalić Boga połowę października. Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 18.10.10, 22:42 moja werbena też kwitnie:) jak ją złapać za łeb i pochylić nad dłonią, sypią się nasionka aż miło... no, jakby to miała być jednak ta zima tysiąclecia, lepiej nasypać:P po tojadzie zmarznięty badylek, aksamitki w kompostowniku, kosmos też:/ Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 19.10.10, 09:11 zapomniałam, ze kwitną trawy oczywiscie :) przeróżnego kształtu miotełki i miotły (pampasowa - królowa tubylczych trawników ;) ) Odpowiedz Link
newill6 Re: pomarzyć zawsze można :) 19.10.10, 09:17 darowałem sobie pampasową jak kiedyś przemarzła,,,,,świetnie się trzymają i kwitną miskanty,rozplenica,zebrinus jest świetną ozdobą nawet zmrożony:) Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 19.10.10, 10:09 ja za pampasową w ogóle nie przepadam, pewnie z tego powodu, ze jest wszędzie ;) dostałam kiedyś kawałek od teściowej, rośnie gdzies w krzakach, nie na widoku :) jak wiadomo darowanemu kuniu w zęby się nie zagląda a teściowej nie wybiera ;D Odpowiedz Link
lellapolella Re: pomarzyć zawsze można :) 19.10.10, 15:05 wiadomo...teściowa sprzedaje działkę i już się odgraża, że mi wyśle trzydzieści cebul mieczyków, na szczęście przekonałam ją, że dalie ciężkie i szkoda kasy na paczkę:)Kombinuję, co tu zrobić, bo mi się mieczyki straszliwie wyłamują przy pomorskich wiatrach? Na razie jest pomysł, żeby je posadzić gęsto w jakiejś balii i wnieść na taras, gdy wyrosną. Widziałam takie coś w jakimś filmie, niewykluczone, że we "Fridzie" i wyglądało zabójczo:) Odpowiedz Link
leloop Re: pomarzyć zawsze można :) 20.10.10, 21:41 dzisiaj się przypatrzyłam i odkryłam, ze cynie trzymają się całkiem nieźle ;) Odpowiedz Link