mr_hyde Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:05 nevada_blue napisała: > śpicie już?.. Tylko ja chyba,oglądam jeszcze "Ghost Doga".Niezły... Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:08 miło mi Cię widzieć.. :) kurcze, zaraz zacznę żałować, że nie mam tv.. Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:17 nevada_blue napisała: > miło mi Cię widzieć.. :) > kurcze, zaraz zacznę żałować, że nie mam tv.. Też nie mam,mam karte TV w kompie. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:23 no tak.. ja sobie muszę chyba też jakieś filmy na płytkach od znajomych popożyczać, coby mieć co robić, jak Morfeusz drań jeden nie przychodzi.. kiedyś tak robiłam.. niegłupi pomysł.. :) Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:26 nevada_blue napisała: > no tak.. > ja sobie muszę chyba też jakieś filmy na płytkach od znajomych popożyczać, coby > > mieć co robić, jak Morfeusz drań jeden nie przychodzi.. > kiedyś tak robiłam.. > niegłupi pomysł.. :) Do Ciebie to Morfeusz chyba w ogóle rzadko zagląda,bez urazy.A może pracujesz na nocną zmianę? Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:32 żadnej tam urazy.. widać Morfeusz nieszczególnie mnie lubi.. :/ może się o coś obraził alboco?.. kto go tam wie? ale Ty również często zaglądasz tu po nocach.. ;) co do nocnej zmiany - to nie.. podobno studiuję - i nawet nie wieczorowo ;) Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:39 nevada_blue napisała: > żadnej tam urazy.. > widać Morfeusz nieszczególnie mnie lubi.. :/ > może się o coś obraził alboco?.. kto go tam wie? > ale Ty również często zaglądasz tu po nocach.. ;) > co do nocnej zmiany - to nie.. > podobno studiuję - i nawet nie wieczorowo ;) Sądząc po wpisach to pewnie musi być jakiś humanistyczny kierunek... Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:41 a nie.. bardziej ścisły, a raczej przyrodniczy.. :) a Ty czemu nie śpisz po nocach, he? :) Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:46 nevada_blue napisała: > a nie.. > bardziej ścisły, a raczej przyrodniczy.. :) > > a Ty czemu nie śpisz po nocach, he? :) Ktoś musi nie spać aby spać mógł ktoś...;-) Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:48 hehe :) no tak - nic w przyrodzie nie ginie, a bilans zawsze powinien być na zero.. zawsze? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:53 nevada_blue napisała: > hehe :) > no tak - nic w przyrodzie nie ginie, a bilans zawsze powinien być na zero.. > zawsze? ;) Ale i mnie w końcu trafiło.Dobranoc. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:57 mr_hyde napisał: > Ale i mnie w końcu trafiło.Dobranoc. dobrej nocy zatem i spokojnych snów :) miło było pogadać.. widać nie taki Mr_Hyde straszny.. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:55 a Ty mar_leno dlaczego nie śpisz? na Ciebie Morfeusz też się obraził? hmm, a może drań jeden strajkuje? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:57 Nie spie bo leze tu i sie martwie. Nie moge uciszyc mysli. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 02:59 mar_lena napisała: > Nie spie bo leze tu i sie martwie. a co Cię tak bardzo martwi? wybacz pytanie, może nie moja sprawa.. > Nie moge uciszyc mysli. oj, znam.. :/ Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:02 Martwie sie bo mam beznadziejna sytuacje na uczelni. Opuscilam wiele zajec i wykladow i nie wiem jak z tego wyjsc. Nie mam sily na te studia mimo ze sa one moim marzeniem. Depresja powoli mi kradnie to marzenie. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:10 ojjj, znam.. :/ ja też studiuję.. - podobno.. ;) hmm, jak z tego wyjść? a może spróbuj pogadać z wykładowcami i wytłumaczyć im sytuację.. oni też są ludźmi i zrozumieją. Może uda się poodwlekać terminy zaliczeń i kolokwiów, w tym czasie nadrobić nieco materiał.. krok po kroku, do sesji jeszcze trochę czasu [i dobrze!!!].. a jeśli naprawdę bardzo źle, to może rozważyć dziekankę albo urlop zdrowotny, czy coś takiego? Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:16 No wlasnie... ja tez "podobno" studiuje =) Wykladowcy sa strasznie niewyrozumiali. Zwolnienia lekarskie to dla nich nic nie znacza. Po jednej takiej "rozmowie" mialam ochote juz nigdy tam nie wrocic. Kobieta sie po prostu na mnie wyzyla. A najlepsze ze studiuje Medycyne...wiec spodziewal by sie czlowiek ze by mieli troche zrozumienia dla choroby... W dziekanacie od piatku lezy moje podanie o urlop zdrowotny i nie moge spac. Martwie sie co przyniesie jutro ( a wlasciwie dzis) i kiedy zadzwoni telefon z dziekanatu. Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:21 no to faktycznie niemiło.. :/ a jednak spróbuj może zasnąć.. jutro [znaczy w dzień] będziesz się martwić, co będzie.. nie ma co na zapas.. ja wiem, że to się tak łatwo tylko mówi.. ---------- nevada - buszująca w nocy Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:22 a ty czemu nie spisz mila nevado? Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:24 a ja wiem czemu? ten typ już chyba tak ma.. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:25 =) Pozdrawiam cie i zycze spokojnego snu. Mam nadzieje ze nadejdzie nie dlugo. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 26.04.04, 03:31 a więc jednak idziesz już spać? i słusznie.. ;) ja chyba też spróbuję przeprosić się z poduszką.. z Morfeuszem to już gorsza sprawa.. ;) miłych snów :) ---------- nevada - buszująca w nocy Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue łeee, znowu zostałam sama? :/ 26.04.04, 03:49 ale z drugiej strony dobrze, że śpicie :) spokojnej nocy wszystkim i miłego dnia po niej :) Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 27.04.04, 00:12 no to mykaj do łóżeczka i miłych snów życzę :) ech, pośpij choć chwilkę dłużej - to za mnie.. ;/ Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 27.04.04, 00:15 witaj :) i znowu się spotykamy... jak tam sprawa urlopu? Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 27.04.04, 00:20 Czesc Nevado =) Dziekan ani nie przyznal ani nie odmowil urlopu zdrowotnego. Kazal mi przyjsc za spotkanie z nim. Do spotkania 11 dni stresu. Jestem zalamana. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 27.04.04, 00:22 załamana? przecież nie odmówił.. :) no tak, spotkanie.. ale to za 11 dni DOPIERO.. jeszcze będzie czas, żeby się martwić.. Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 27.04.04, 00:25 Ja ledwo z domu wychodze, a tu romowa z Dziekanem. Nie wiem czego sie spodziewac. Martwie sie. Co u Ciebie? Odpowiedz Link Zgłoś
vinja Re: Puk, puk! jest tu kto? 27.04.04, 00:33 Jestem , zapracowana trochę - terminy gonią , ale zaglądam na tę stronę kompa od czasu do czasu Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 27.04.04, 00:38 poradzisz sobie na pewno.. nie martw się na zapas.. masz jeszcze mnóstwo czasu :) będę trzymać kciuki ;) a co u mnie? dalej podobno studiuję.. jeszcze.. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: śpicie już? 27.04.04, 01:35 a już myślałam, bo zniknęłaś.. dalej się martwisz? :( Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: śpicie już? 27.04.04, 01:41 mialam nadzieje ze zasne...ale nic z tego. nadal siedze przed komputerem i sie martwie. chcialaby zasnac. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: śpicie już? 27.04.04, 01:47 to spróbuj tak: 1) wyłącz komputer - żeby nie chciało Ci się wstawać i znowu go włączać.. 2) przeproś się z poduszką i połóż w łóżeczku 3) przykryj ciepło kołderką, kocykiem itp. 4) postaraj się pomyśleć o czymś przyjemnym.. 5) nie martw się na zapas - masz na to jeszcze sporo czasu :) 6) jeśli masz walerianę to nie zaszkodzi.. :) 7) nie zapomnij myśleć o czymś przyjemnym.. 8) postaraj się jednak zasnąć, co ma być to będzie, a Ty się przynajmniej wyśpisz.. :) chociaż wiem, ze to nie takie proste.. ale punkty od 1 do 4 możesz wykonać bez problemu :) a wczoraj coś spałaś? Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: śpicie już? 27.04.04, 01:50 Wczoraj spalam nie dlugo. Co nocy te problemy. Dzieki za rady. Ide znowu sprobowac. Pozdrawiam Cie i mam nadzieje ze nie dlugo zasniesz. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: śpicie już? 27.04.04, 01:52 miłych snów! A Morfeuszowi należy się porządny kopniak za takie numery! :) Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:06 A witaj :) znów się spotykamy :) co u Ciebie? Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:10 Nie najgorzej, dzieki. A u Ciebie? Jak bys miala ochote pogadac na g-g to moj numer # 3781252 Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:20 zoltanek napisał: > puk pukupuk puk pu w główke Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:23 masz ochote na małą kłutnie? Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:25 zoltanek napisał: > masz ochote na małą kłutnie? No a nawet na kłÓtnie.Tylko nie mam tematu... Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:31 bo ja tu o tobie dobrze mówie a Ty mi karzesz w główke się pukać. ty ****** i ***** i mały ****** i nie myśl żę towj ******** to ********. niewdziecznik Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:34 zoltanek napisał: > bo ja tu o tobie dobrze mówie a Ty mi karzesz w główke się pukać. ty ****** i > ***** i mały ****** i nie myśl żę towj ******** to ********. niewdziecznik Eee spokojnie.A ja ciągle odbieram maile z pytaniem czy nie jestem Zoltankiem? Poważnie. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:41 pochlebia mi to, nie powiem, bardzo pochlebia, a dlaczego to powiem najwyżej na privie. podejżenia nie są zupełnie bezpodstawne. na tym forum ukrywam się pod kilkoma nickami. no i twój nick wydaje się znaczący. Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:42 zoltanek napisał: > pochlebia mi to, nie powiem, bardzo pochlebia, a dlaczego to powiem najwyżej na > > privie. podejżenia nie są zupełnie bezpodstawne. na tym forum ukrywam się pod > kilkoma nickami. no i twój nick wydaje się znaczący. No to czekam ne Emila. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:43 zoltanek napisał: na tym forum ukrywam się pod > kilkoma nickami. pod iloma jeśli można wiedzieć? tak z ciekawości.. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:46 nie pamiętam, i tak do większości kont zapomniałem już hasła. Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:48 nevada_blue napisała: > > pod iloma jeśli można wiedzieć? > tak z ciekawości.. > Właśnie.Wprawdzie jestem starym wielonickowcem ale na depresji mam tylko jeden nick i już prawie 600 wpisów(taaak słownie sześćset) choć większość bez sensu. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:25 witajcie obaj :) Mr_Hyde - dziś też coś oglądasz? :) Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:27 nevada_blue napisała: > witajcie obaj :) > Mr_Hyde - dziś też coś oglądasz? :) > Ta,skończyłem właśnie "Ostatnie kuszenie Chrystusa" na Ale Kino.Nędza,ale nic ostatnio mi się nie podoba. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:29 ja właśnie rozkminiłem "podziemny krąg". kurcze, ale mi się podobał, od dawna szukałem takiego filmu. to pewnie nic wielkiego, zwykła holiwódzka produkcja, ale na mnie zrobiła ogromne wrażenie. Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:35 zoltanek napisał: > ja właśnie rozkminiłem "podziemny krąg". kurcze, ale mi się podobał, od dawna > szukałem takiego filmu. to pewnie nic wielkiego, zwykła holiwódzka produkcja, > ale na mnie zrobiła ogromne wrażenie. Piersze słysz.O czym to? Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:36 może oryginalny tytuł ci coś powie "FIght Club" z Pittem i Nortonem Odpowiedz Link Zgłoś
archin Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:27 mr_hyde napisała: > zoltanek napisał: > > > puk pukupuk puk pu > > > w główke ma-pu-kówkę maj-puk-ówkę maje-pukó-wkę majer-puków-kę majera-pukówk-ę majeran-pukówkę-ę? pozdrawiam archin Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:31 archin napisał: > > ma-pu-kówkę > maj-puk-ówkę > maje-pukó-wkę > majer-puków-kę > majera-pukówk-ę > majeran-pukówkę-ę? > > pozdrawiam > archin Eeeeeeeeeee......????????????????? Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:31 wchodzimy na ostatni poziom psychodeli Odpowiedz Link Zgłoś
archin Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:32 mr_hyde napisała: > Eeeeeeeeeee......????????????????? Po prostu bawię się. Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: ponawiam pytanie... :) 29.04.04, 01:36 archin napisał: > > Po prostu bawię się. A ja myślałem że doszedłeś do jakiegoś epokowego odkrycia,którego nikt poza Tobą nie rozumie. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Fight club... :) 29.04.04, 01:38 to rzeczywiście zajebisty film :) i facet też nie spał :) najlepsza jest końcówka - Mr_Hyde polecam :) Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Fight club... :) 29.04.04, 01:43 właśnie zamierzam zaraz obejżeć ten film drugi raz, a może i trzeci, bo pod koniec wszystko się tak poplątało że już właściwie nie wiem o co chodzi :( Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Fight club... :) 29.04.04, 01:44 na końcu filmu norton strzela sobie w głowe???? dlaczego nie ginie? Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Fight club... :) 29.04.04, 01:45 nie powiem, bo zepsuję film Mr_Hyde'owi gdyby go chciał kiedyś obejrzeć.. ;) Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Fight club... :) 29.04.04, 01:51 Mr_Hyde, zamknij oczy!! Teraz możesz mówić Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Fight club... :) 29.04.04, 01:54 nie.. nie będę mu psuć filmu :) poza tym sama bym chętnie obejrzała jeszcze raz, żeby to sobie przypomnieć.. bo widziałam go ładnych parę lat temu i nie jestem pewna czy aby na pewno dobrze tę końcówkę pamiętam.. a mi się ostatnio wszystko miesza i zapomina ;) Odpowiedz Link Zgłoś
rzeznla_nr_5 Re: Fight club... :) 18.05.04, 01:32 nevada_blue napisała: > nie.. nie będę mu psuć filmu :) > poza tym sama bym chętnie obejrzała jeszcze raz, żeby to sobie przypomnieć.. > bo widziałam go ładnych parę lat temu i nie jestem pewna czy aby na pewno > dobrze tę końcówkę pamiętam.. > a mi się ostatnio wszystko miesza i zapomina ;) > Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Re: Fight club... :) 29.04.04, 01:45 nevada_blue napisała: > to rzeczywiście zajebisty film :) > i facet też nie spał :) > najlepsza jest końcówka - Mr_Hyde polecam :) > To pewnie na jakmiś HBO szło czy innym Canal+.Squ******yny z Cyfry+ odcięli mi za niepłacenie rachunków.Znaczy dostęp mi odcięli rzecz jasna. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Fight club... :) 29.04.04, 01:47 ja to widziałam parę lat temu w kinie Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:25 Srodmiescie pozdrawia Kabaty. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:31 kabaty pozdrawiają śródmieście jak u Was? pewnie gwarno, u nas cicho. z całych kabat tylko ja nie śpie i świętuje wejście do UE. Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:37 Zupelna cisza. Tez mam wrazenie ze tylko ja nie spie. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:40 dziwne. i na forum cisza bardziej cicha niż zwykle! Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:41 nie ma co, trzeba iść za tłumem spać Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:41 Ja jeszcze zostane. Dobranoc. Odpowiedz Link Zgłoś
marleen Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:42 cisza, a za oknem ksiezyc on jest zawsze nawet jesli za chmurami... Odpowiedz Link Zgłoś
marleen Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:47 mar_lena.... ha! witam rowniez ;) Odpowiedz Link Zgłoś
marleen Re: Puk, puk! jest tu kto? 01.05.04, 01:56 moze by wrocic do lozka i posluchac czegos na dobranoc... Odpowiedz Link Zgłoś
tinu Re: Puk, puk! jest tu kto? 02.05.04, 01:12 kilka dni temu nevada, dzisiaj ja - śpicie? Odpowiedz Link Zgłoś
tinu Re: Puk, puk! jest tu kto? 02.05.04, 01:18 rozmawiają dziewczyny o poważnych sprawach na forum, awanturka gasi pożary... ja szeptem - nie śpię - nie wiem - nie rozumiem - cicho tu... Odpowiedz Link Zgłoś
awanturka Re: Puk, puk! jest tu kto? 02.05.04, 01:31 Śpij już... jest już późno...grzeczne dziewczynki dawna już śpia a niegrzeczne też już ida spac... dobranoc.. dobranoc..dobranoc... (Kołysanki Ci nie zaśpiewam bo po niej to dopiero nie mogłabyś zasnac ;)) - awanturka Odpowiedz Link Zgłoś
tinu Re: Puk, puk! jest tu kto? 02.05.04, 01:34 grzeczne dziewczynki już śpią - ja czuwam nad ich sennymi marzeniami, a nad Twoimi? jeśli tylko pozwolisz - też :) Dobrutkiej nocy :) Odpowiedz Link Zgłoś
awanturka 100 post w tym watku! 02.05.04, 03:20 Wiesz Tinu, że strzeliłaś powyżej setnego posta w tym watku! Ja pospałam trochę ponad godzinkę i znowu siadłam do komputera... - awanturka Odpowiedz Link Zgłoś
tinu Re: Puk, puk! jest tu kto? 02.05.04, 01:30 powtórzę sobie kilka razy - nie jest źle - nie, jest źle - i spróbuję zasnąć. ale zupełnie szczerze cieszę się, że większość z Was ma lepsze rzeczy do roboty niż siedzenie na forum o 1:30 itd. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 00:53 ktoś tu jeszcze po cichutku buszuje w ciemnościach? ;) Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 00:56 a więc znów się spotykamy :) witaj :) Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 00:58 Czesc =) Jak sie dzis czujesz? Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 00:59 też niby jestem, ale co tam, Bleh Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:02 u mnie całkiem dobrze ostatnio :) od kilku dni - flu chyba chwyciła :) a co u Ciebie? Zoltanek - coś taki markotny? przesyłam uśmiech :) jeśli na coś się może przydać.. Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:04 Witaj zoltanek =) Nevado--nawet dobrze sie dzisiaj czuje =) Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:06 cieszy mnie to :) ale i tak po nocy buszujesz, he? ;] Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:07 Cieszy mnie bardzo że dobrze się dzisiaj czujecie! Wiwat Flu!. U mnie jakoś cienko, a pojutrze do szkoły, ojejku. Thx za uśmiech. Macie tu mój :))), szanujcie go, bo dzisiaj trudno mi wykrzywić w ten sposób usta. Dobrze, że chociarz ładne niebo dzisiaj. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:09 mmm, kurcze - a ja już jutro muszę na zajęcia mykać.. szanuję Twój uśmiech, jak i całą resztę Ciebie - zawsze.. :) czemu taka dolinka, he? można jakoś pomóc? Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:13 pewnie, że można. odpal jakieś benzo :))))) nie wiem, jakiś bezsens. ile czasu bierzesz flu? Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:17 benzo nie mam.. flu biorę już 5 tygodni - na początku zrobiła mi niezłe kongo, ale od paru dni jest ok i chyba się jednak polubimy.. ;) bezsens - no tak.. dopada czasem.. wtedy to może lepiej nic nie mówić.. tylko usiąść obok i przytulić.. albo po prostu być.. to jesli chcesz, pobędę tak trochę z Tobą.. wirualnie :) Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:25 ja biore asentre, którą dostałem od pewnej capitalnej dziewczyny. 5 tygodni, kurcze długo. kurcze Laura_21 mnie zjechała i miała całkowitą racje. Następnym razem będe uważał na to co pisze. Odpowiedz Link Zgłoś
mr_hyde Satrtujesz z psychotropami Zoltanek?? 04.05.04, 01:57 zoltanek napisał: > ja biore asentre, którą dostałem od pewnej capitalnej dziewczyny. Asentre?Czyzby Niamo Cię naszprycowała? Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Satrtujesz z psychotropami Zoltanek?? 04.05.04, 02:16 no i jednak nie poszłam spać :/ witaj Mr_Hyde - na pytanie: tak przypuszczam, na podstawie rozmów z obojgiem.. a co dziś oglądasz? :) Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue eee, jednak znikam... 04.05.04, 02:20 spróbuję jednak zasnąć, bo jutro wcześnie rano na zajęcia.. Tobie też życzę spokojnej nocy i miłych snów Mr_Hyde :) Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:17 Moge odpalic zanax. Na cipramilu---4 tyg. i wreszcie sie lepiej czuje. Tobie tez zycze lepszego samopoczucia. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:26 xanax brzmi bardzo smakowicie. oj, gdybym taki miał pod ręką......... Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:28 no niestety tak to jest, że te leki działają z poślizgiem.. ale może warto przemęczyć?.. czemu nie pójdziesz po prostu do lekarza, zamiast kombinować na lewo? nie prościej zwykłą receptę? Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:31 dla mnie trudniej. ja jestem jeszcze bardziej zawinięty niż Wy. jak dojede do siebie to wtedy pójde :) Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:33 Nie jestes bardziej zawiniety niz my, po prostu lek ktory bierzesz nie dziala. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:38 bo biore go dopiero od 5 dni :0, no i pije, a alkohol podobno nie jest wskazany :(( Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:41 badz cierpliwy, cipramil zadzialal dopiero po 4 tygodniach. po dwoch tygodniach mialam taki dolek ze nie chcialo mi sie zyc. lezalam w lozku calymi dniami i plakalam. nie mialam sily na nic. warto poczekac. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:34 no nie wiem, czy takie kombinowanie leków na własną rękę doprowadzi Cie do siebie.. byłeś kiedyś u lekarza? masz jakąś diagnozę czy sam ją sobie postawiłeś? co znaczy "bardziej zawinięty"? :) Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:39 Tez uwazam ze leczenie na wlasna reke odpada. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:40 nie mam diagnozy, sam ją sobie postawiłem :). oficjanie jestem zdrowy. może tylko coś sobie wymyśliłem. może choruje jedynie na lenistwo i brak ambicji. Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:45 nie zamierzam Cię dołować, tylko co jak co, ale kombinowanie z chemią bez nadzoru lekarza to nie najlepszy pomysł.. pisałam Ci, ze mi flu zrobiła na początku kongo - nasiliła stany lękowe, że uniemożliwiało to chwilami "normalne" funkcjonowanie, były momenty, ze dosłownie chodziłam po ścianach.. nie wspominając o nasilonych myślach samobójczych, czego skutkiem było przedawkowanie neuroleptyka.. żeby się jakoś spacyfikować i nie zrobić sobie większej krzywdy :) więc już pomijam wątrobę, która i tak cierpi u Ciebie od alkoholu.. nie, no serio.. proszę Cię, jak coś jest nie tak, to lepiej idź do lekarza.. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:55 Dzięki za rade! ale nie boje się kombinować z taką chemią. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, poza spadkiem libido, co mi bardzo odpowiada, bo nie żałuje tak bardzo, że nie mam dziewczyny :)))))) Nie mam myśli samobójczych, więc nie ma mi sie co nasilać. Wąrroba też wytrzyma. Myśle, że antydepresanty są całkiem bezpieczne, a ja nie boje się eksperymentów. Lekarz jeśli uznałby mnie za chorego i tak przepisałby mi jakiś antydepresant, więc spoko. Co to znaczy "chodzić po ścianach" , bo już kilkukjrotnie spotkałem się z tym określeniem?? Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 02:02 u mnie to oznacza taki chaos i gonitwę myśli, że nie mogłam nawet usiedzieć na miejscu.. chodziłam nerwowo nawet całą noc czasem po pokoju, walcząc z ogromnym pragnieniem rozwalenia sobie głowy o ścianę.. a jeszcze ciekawiej jak dopadał atak paniki: zwijałam się wtedy w jakimś kącie, nie mogąc oddychać, zwijając się z bólu [żebra], z natłokiem myśli w tempie 150 tys/sekundę i mając nadzieję, że panuję nad tym na tyle, żeby sobie krzywdy jakiejś nie zrobić.. na ogół jak było naprawdę źle mi to nie groziło, bo nie byłam wtedy w stanie doliczyć nawet do 10.. co ja mówię? doliczyć? w ogóle nawet prostego zdania w głowie sklecić nie mogłam.. jednym słowem: koszmar.. proszę Cię jeszcze raz - przemyśl to.. jeśli jak twierdzisz lekarz i tak by Ci coś przepisał, to przecież nic nie tracisz - tak czy inaczej.. Odpowiedz Link Zgłoś
zoltanek Re: Puk, puk! jest tu kto? 06.05.04, 00:13 ale ja się boje.....wiem, że mówisz sensownie, ale racjonalizm w tej kwesti mi się wyłączył:( Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 01:56 dobra - zamierzam się jednak położyć i może zasnąć.. jutro wcześnie na zajęcia :/ Zoltanek - przemyśl proszę, co Ci napisałam.. naprawdę.. Mar_leno - jeśli jeszcze nie śpisz to spokojnej nocy i żeby Cię niedługo Morfeusz utulił do snu.. :) Was oboje zresztą :) Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 02:00 Dobranoc mila Nevado. Spij spokojnie. Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 04.05.04, 02:04 Dobranoc Zoltanku. Spij spokojnie. Odpowiedz Link Zgłoś
vinja Re: Puk, puk! jest tu kto? 05.05.04, 01:05 Dużo postów było na temat bezsenności... Naprawdę jest mi ciężko , marzę o tym , żeby NORMALNIE się położyć , NORMALNIE zasnąć , NORMALNIE spać , NORMALNIE obudzić się... Czy to za wiele...? Odpowiedz Link Zgłoś
mar_lena Re: Puk, puk! jest tu kto? 05.05.04, 01:17 Witam. Mam podobne marzenia. Mam nadzieje ze kiedys... Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 05.05.04, 02:22 no właśnie - jesteście jeszcze? Odpowiedz Link Zgłoś
nevada_blue Re: Puk, puk! jest tu kto? 05.05.04, 02:35 o witaj :) znów się spotykamy :) co u Ciebie? Odpowiedz Link Zgłoś