tracja4
21.11.11, 10:40
W ostatnich dniach zanotowałam kilka zmian w moim życiu, tj. rzuciłam pracę i rzuciłam partnera.
W pracy pewnie dostanę dyscyplinarkę, bo nie przyszłam, ale nie rusza mnie to i mam to gdzieś.
Z partnerem rozstałam się tak, żeby wyglądało na to, że wyszło to od niego, sprowokowałam rozmowę na te tematy, w których on nie chciał ustąpić i zasugerowałam, że "my" to nie ma sensu. Jeszcze dzwoni, chce negocjować warunki bycia razem, ale ja jestem wypruta z emocji względem niego i nie chcę.
Co jeszcze zj...ię w swoim życiu, zanim się ogarnę?
Trzeba jakoś specjalnie nisko upaść, żeby zacząć piąć się do góry?