ala.pias
28.06.22, 20:17
Ile czasu zajęło Wam wyjście z depresji i/lub nerwicy lękowej? Od kilku lat zmagam się z zaburzeniami nerwicowymi na podłożu lękowym oraz z zaburzeniami depresyjnymi. Od trzech miesięcy się leczę (Escipram i Pregabalin) - pomagają. Czy w ogóle jest możliwe, aby kiedyś można było przestać przyjmować leki i żyć w miarę normalnie? Głupio mi ciągle odmawiać wyjść ze znajomymi (zakrapianych alkoholem) i nie wypić nawet jednego piwka/drinka czy czegokolwiek - od razu pytania dlaczego, co ci jest, jesteś w ciąży? Przyjmując leki czuję się dobrze, lęki prawie całkowicie ustały, czasem pojawiają się w momentach bardzo stresujących, przy konfrontacjach ze współpracownikami. Poza tym jest świetnie w porównaniu do tego, gdy nie brałam leków.
Ile Wam zajęło wyjście z tego typu zaburzeń?
Nie ukrywam, że moje życie seksualne bardzo ucierpiało przez leki. Nie mam zupełnie ochoty na igraszki, libido na poziomie 0. Widząc, że nie układa mi się z partnerem w tym zakresie (poza tym jest cudownie), martwię się o nasz związek... Jak sobie radziliście?