Citalopram i bardzo złe samopoczucie

[polaxxa2]

Witam,
Kilka miesięcy temu została stwierdzona u mnie nerwica lekowa i fobia społeczna, uczęszczałam na terapie następnie lekarz zastosował citalopram 10mg.. po około 2 tyg czułam poprawę szczególnie w objawach fobi społecznej i byłam napewno trochę „szczęśliwa”. Następnie lekarz zalecił zwiększenie dawki na 20 mg ponieważ było polepszenie ale objawy wciąż były odczuwalne. Od kad została zwiekszona dawka jest bardzo zle, biorę 20 mg od około 10 dniu. Nie mam chęci do życia. Jestem bardzo nerwowa, kiedy wstaje rano myśle tylko o tym żeby był już wieczór, mam dwójkę dzieci czuje ze zawalam obowiązki… mam pogryzione wargi już tak mocno nie panuje nad tym nawet w miejscach publicznych, jestem bardzo spięta bolą mnie plecy i głowa, nie odczuwam radości z niczego, pójście pod prysznic to dla mnie wyzywanie. Objawy po prostu mocno się nasiliły.
Oczywiście poczekam jeszcze jakiś czas za nim zgłoszę się do lekarza, ale może macie jakieś rady, mieliście podobnie po tym leku?
Pozdrawiam
A.

[polaxxa2]

Dodam jeszcze ze pojawiły się problemy z pamięcią których wcześniej nie miałam, zapominam po kilka razy dziennie po co szlam do drugiego pokoju lub co chciałam powiedzieć, do tego mam dużo złych myśli których wcześniej nie miałam.

[milmilmil]

cześć, lek się rozkręca, zazwyczaj przy zwiększeniu dawki jest mocny zjazd (ja tak miałem na każdym leku). Jeśli po trzech tygodniach będziesz czuła że jest fatalnie/gorzej to sugeruję kontakt z lekarzem. Na na setralinie miałem taki zjazd, że byłem na dnie przykryty 2m mułu.. i mogło zakończyć się bardzo źle. Ja poczekałem do kolejnej wizyty i to był błąd, na wizycie zmieniono mi lek. Trzymaj się, wierz w to, że ten lub inny lek w końcu zaklika i znowu będziesz widziała słonce. Siły życzę:-)

[lukasszo85]

Brałem escitalopram też w dawce 20 mg i też mną miotało od chwilowej poprawy do okresów załamań. Po ponad 6 tygodniach odstawili mi ten lek i próbuje teraz z innym lekiem

[gutekmarcinek1979]

Chciałbym podzielić się swoją historią.
W styczniu 2020 roku, zgłosiłem się do psychiatry z powodu myśli natrętnych.
Wiem , że nerwicę natręctw leczy się skutecznie psychoterapią , lecz lekarka zapisała mi lek SSRI Parogen. Brałem ten lek w dawce 60mg . Muszę przyznać , że natręctwa po tym leku mi przeszły .Po Parogenie nie mogłem spać i lekarka mi zapisała na sen lek Ketrel.

Po paru miesiącach, doszły inne dolegliwości i lekarka zapisała mi lek Ranofren, który brałem w dawce 10mg. Ketrelu już nie brałem.
Jednak popełniłem błąd , bo nagle sam w listopadzie 2020 roku, odstawiłem te leki .
Co ze mną się działo i dzieje do tej pory po tym odstawieniu tego leku , jest nie do opisania .
Mam po tym odstawieniu Parogenu i Ranofrenu, zniszczone i zatkane jelita , anhedonię , problemy z sercem i układem krążenia , brak siły i kondycji , problemy ze snem , popękane naczyńka krwionośne w oczach , słabsze libido , otępienie umysłowe, problemy z zatkaną przegrodą nosową, szum uszny.

W grudniu 2020 roku, gdy źle się czułem po odstawieniu tych leków, zachorowałem jeszcze na Covida.

Wiem , że źle zrobiłem , bo sam odstawiłem leki , lecz lekarka nie poinformowała mnie , że te leki odstawia się stopniowo .

Wyrządziłem sobie wielką krzywdę, odstawiając nagle leki i w takiej wysokiej dawce.
Zapłaciłem za to wysoką cenę.
Jestem obecnie wrakiem, ze zniszczonym zdrowiem.

Chciałbym przestrzec innych, przed nagłym odstawieniem leków.

[mardaani.74]

Już tu kiedyś spamowałaeś z tym samym bzdurnym tekstem o jelitach i oczach.

[xanonymous]

Mógłbyś wytłumaczyć o co chodzi z tymi "zatkanymi jelitami" ?

[xanonymous]

Serotonina jest substancją chemiczną, która przenosi wiadomości między komórkami nerwowymi w mózgu i całym ciele. Serotonina odgrywa kluczową rolę w takich funkcjach ciała, jak nastrój, sen, trawienie, nudności, gojenie się ran, zdrowie kości, krzepnięcie krwi i pożądanie seksualne. Poziomy serotoniny, które są zbyt niskie lub zbyt wysokie, mogą powodować problemy zdrowotne fizyczne i psychiczne. (...)
my.clevelandclinic.org/health/articles/22572-serotonin